piątek, 11 stycznia 2019

FT: XXXIV. Światowy podział pracy i wartość dodana

FT: XXXIV. Światowy podział pracy i wartość dodana


Ludzie i firmy z całego świata uczestniczą w łańcuchach surowcowo – produktowych.
Wartość dodana to różnica pomiędzy wartością rynkową produktu lub usługi a całkowitymi kosztami ich wytworzenia.

W latach osiemdziesiątych XIX wieku Stany Zjednoczone stając się najpotężniejszą gospodarka świata stały się też są centrum cywilizacji naukowo - technicznej.
W XX wieku powszechne stały się wodociągi i kanalizacja, elektryczność i elektrownie, kolej, samochód, samolot, odkurzacz, pralka, lodówka, telefon, radio, telewizja, komputery, lekarstwa a w tym antybiotyki, nawozy sztuczne i pestycydy, maszyny rolnicze, energia jądrowa militarna i cywilna, nowoczesne maszyny bojowe.
Przed wojną w Polsce zelektryfikowane były tylko niektóre miasta a energia elektryczna była towarem luksusowym dla najlepiej uposażonych. Ogromny rozwój przeżyły elektrownie cieplne. Sprawność pierwszych elektrowni wynoszącą 5-8% wyśrubowano w jednostkach ultranadkrytycznych do 50%.

Modernizacja systemu gospodarczego jest od początka XIX wieku ewolucyjnym procesem ciągłym. W procesie tym powstają nowe branże a stopniowo likwidowane są schyłkowe, przestarzałe, nisko rentowne firmy. Firmy te nie są w stanie zaoferować pracownikom właściwych rynkowych płac i w sytuacji niskiego bezrobocia pracownicy z nich odchodzą prowokując dalsze problemy upadających firm. Także ich oferta produkcyjna budzi coraz mniejsze zainteresowanie na rynku mimo niskich cen. Znikają niekonkurencyjne firmy z technologiami energochłonnymi i surowcochłonnymi. Oczywiście rządy mogą sztucznie trzymać te firmy przy życiu systemem dotacji i różnych ulg. Środki którymi dysponuje rząd zostały wcześniej podatkami odebrane dobrym, rentowym i rozwijającym się firmom. Tak więc rząd zupełnie wyjątkowo, mając poważne ku temu konkretne powody, może wspierać firmy schyłkowe. Jeśli nie znajdzie umiaru, zatrzyma zachodzące naturalnie procesy modernizacji gospodarki „kapitalistycznej”. Na świecie funkcjonują różne kapitalizmy i stąd użycie cudzysłowu. W państwach III Świata funkcjonuje zbrodniczy, prymitywny kapitalizm kompradorski oparty na brutalnym wyzysku i eksploatacji. Lokalni kapitaliści kompradorscy są agentami obcego kapitału.
Na rynku światowym większość surowców i towary przestarzałe są tanie. Drogie są wyroby nowoczesne. Nietrudno się domyśleć jak wygląda struktura handlu zagranicznego bogatego państwa – „tanio kupić, drogo sprzedać”.

Właściwy podział dochodu narodowego na spożycie i inwestycje znajduje obraz w strukturze gospodarki i handlu zagranicznego. Oszczędności z których realizuje się inwestycje mogą być dokonywane zarówno przez pracowników jak i przedsiębiorców. Zadaniem systemu bankowego jest przetworzenie depozytów na kredyty inwestycyjne. Rolą banku jest ocena sensowności i opłacalności inwestycji aby pieniądze klientów i swoje dobrze zainwestować a nie stracić.
W krajach socjalistycznych w gospodarce stałego niedoboru „pieniądz” inwestycyjny się po prostu drukuje wymuszając na wszystkich oszczędności i zaprowadzając chaos.

Tradycyjna usługa transportu oceanicznego wykonywana była żaglowcami a potem parowcami z tłokowym silnikiem parowym. Obecnie normą jest napęd silnikiem Diesla lub turbiną. Systemy automatyzacji, monitoringu i alarmów pozwalają na bezobsługową pracę siłowni co pozwala zmniejszyć załogę statku.
W Stanach Zjednoczonym odstąpiono od elektryfikacji kolei która to miała zmniejszyć koszty operacyjne. Nie tylko nie prowadzi się dalszej elektryfikacji ale nawet usuwa już istniejące systemy. Natomiast w Europie elektryfikacja kolei jest dalej prowadzona.

Ubrania produkuje się od tysięcy lat. Obecnie markowe ubrania wysokiej jakości są drogie a nawet bardzo drogie. Emigrujący z Europy Wschodniej Żydzi stali się sławnymi krawcami w Nowym Jorku. O ile w prymitywnej polskiej gospodarce Żydzi trudniący się lichwą i przerośniętym handlem byli zbędni i szkodliwi to w dynamicznie rozwijającej się amerykańskiej gospodarce ich kreatywne zdolności i chęć do pracy zostały przetworzone na złoto. Eleganckie ubrania są eksportowane na cały świat. Dobremu projektowi i wykonaniu musi towarzyszyć dobry materiał, reklama i marketing. Współcześnie samą produkcję można tanio zlecić w kraju III Świata skupiając się na projekcie, marketingu i handlu.
Żydów emigrantów jest dużo w „przemyśle” filmowym USA. Film kierowany do światowej publiczności z reguły musi mieć duży budżet. Musi być doskonały pod względem technicznym. Taki film może sporo zarobić czego dowodem jest niedawny film „Piraci” Romana Polańskiego. Przykład Polańskiego jest znamienny dla procesu ucieczki z Polski ludzi zdolnych i pracowitych.

Węgiel kamienny przemysłowo używany jest w energetyce oraz w hutnictwie żelaza i stali. Obecnie praktycznie porzucono jego zastosowania w ciężkiej chemii ( także zlikwidowano miejskie gazownie ) jako surowca zupełnie niekonkurencyjnego do ropy i gazu. Znacznie lepszym ale i droższym paliwem dla energetyki jest ropa naftowa i gaz ziemny. Elektrownia na węgiel jest znacznie droższa i bardziej skomplikowana niż opalana ropą lub gazem ziemnym. Ma dodatkowo conajmniej filtry wyłapujące pył ale wyłapywane i neutralizowane powinny być też inne zanieczyszczenia co jeszcze bardziej podniesie koszt elektrowni węglowej. Dłużej trwa budowa elektrowni węglowej i dłużej zamrożony jest kapitał inwestycyjny. W energetyce paliwem lepszym od gazu i ropy jest paliwo jądrowe.
Gaz ziemny i olej opałowy są bardzo wygodnym paliwem do pieców Centralnego Ogrzewania z automatyczną regulacją. Przewaga gazu i oleju nad brudnym i kłopotliwym w operacjach węglem jest w tym zastosowaniu miażdżąca.

Węgiel jest paliwem "brudnym" szczególnie spalany w niskotemperaturowych komunalnych piecach "kopciuchach". O ile instalacje do odsiarczania spalin węglowych nie są drogie to usunięcie super toksycznej rtęci jest bardzo drogie i w zasadzie niewykonywalne. Zanieczyszczone środowisko ma negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców i średnią długość ich życia. Rocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera około 60 tysięcy Polaków. Za ponad 20% nowotworów płuc odpowiada zanieczyszczone powietrze. Absencje chorobowe i leczenie chorych są kosztowne. Tragicznie wielka jest ilość zgonów młodych mężczyzn w Polsce.
Węgiel jest rzekomo „czarnym złotem” oraz gwarancją niezależności i niepodległości Polski. Biorąc pod uwagę realia są to szyderstwa.
Po wojnie głównym odbiorcą węgla kamiennego z Polski był ZSRR. Dostawy były przymusowe. ZSRR "płacił" Polsce mniej niż 10% ceny światowej. W 1956 roku nowy rząd I sekretarza Gomółki wynegocjował dużo wyższe ceny z ZSRR. Związek Radziecki nie dopłacił jednak za dostarczony już przez 11 lat węgiel ale umorzone zostały radzieckie kredyty udzielone Polsce. Polska jednocześnie silnie ograniczyła pół-darmowe dostawy węgla do Czechosłowacji i NRD podwyższając jednocześnie jego cenę. Uzyskane nadwyżki węgla sprzedawano już w twardej walucie.
Cały kraj po wojnie pracował na swoich górników a węgiel eksportowano prawie że za darmo. Węgiel był nieszczęściem Polski tak jak ropa jest nieszczęściem biednych III światowych krajów naftowych.
Głównym beneficjentem RWPG był i jest hegemoniczny ZSRR. Na jego potrzeby pracuje i pracował polski przemysł stoczniowy zaopatrywany przez przemysł ciężki. Polska statki wyposażone w nowoczesny sprzęt kupiony za dewizy sprzedawała ZSRR taniej niż wyłożone dewizy ! W 1970 roku Polska przedstawiła ZSRR cały szereg zastrzeżeń co do niekorzystnych dla Polski warunków współpracy i konkretne propozycje zmian. Reformy Jaszczuka w istocie wprowadzały rozwiązania dobrze funkcjonujące w świecie kapitalistycznym. Na zmianę ekipy rządowej nie trzeba było długo czekać do Grudnia.

Górnicy wcześniej niż pozostali odchodzą na wysokie emerytury. Górnicy dostawali dużą część talonów na samochody. Obdzielano ich specjalną służbą zdrowia. Dla nich w pierwszej kolejności były wczasy krajowe lub zagraniczne. Kupowali mięso (!), pralki automatyczne, telewizory kolorowe i inne deficytowe towary niedostępne pozostałym Polakom. Eksport węgla był i jest ekonomicznym absurdem rozkładającym Polskę.

Z kolei gorszym paliwem niż węgiel kamienny jest węgiel brunatny, łupki bitumiczne, drewno, chrust, słoma i suszone krowie odchody.
Generalnie im bogatsza jest gospodarka tym lepsze używane są w niej paliwa.
Ogromną rolę na światowym rynku ropy naftowej odgrywa protektorat militarny jaki USA sprawują nad Arabią Saudyjską i innymi państwami naftowymi. Ropa naftowa jest obecnie najważniejszym towarem w handlu międzynarodowym. Kupuje się ją tylko za dolary co automatycznie wzmacnia fundamenty dolara jako waluty transakcyjnej i waluty rezerwowej świata. Oligarchie anachronicznych państw naftowych w ramach wdzięczności za to że USA trzyma je siłą militarną u władzy, za dużą część przychodów ze sprzedaży ropy naftowej kupują obligacje amerykańskiego skarbu państwa i bardzo drogą i całkowicie dla nich bezużyteczną broń. USA utrzymuje kosztowny światowy system baz militarnych mając w zamian część ropy faktycznie za obietnice czyli za obligacje.
Jednak nie wszystkie państwa naftowe podlegają ukrytej władzy imperium USA. Państwa bloku wschodniego mogą korzystnie handlować choćby z Libią, Irakiem i Iranem. Państwa Bliskiego Wschodu są generalnie niesamodzielne nawet żywnościowo. Mając odpowiedni dla nich towar możemy handlować ale także budować całą infrastrukturę w tych krajach. ITD.
Niemcy zachodnie mając znaczne nadwyżki eksportowe mogą ropy i gazu kupować tyle ile tylko zapragną.

Polska jest liczącym się eksporterem węgla kamiennego. Cenę ustala rynek na którym wydobywany odkrywkowo węgiel kamienny sprzedają USA, RPA i Australia. Ograniczane od dekad głębinowe wydobycie węgla kamiennego jest w Niemczech Zachodnich silnie dotowane. Liczba zatrudnionych górników cały czas maleje. Górnicy muszą mieć czas na przekwalifikowanie się i znalezienie alternatywnego zatrudnienia lub odejście na emeryturę.
Węgiel wydobywany w Polsce metodą głębinową jest strasznie drogi w produkcji, jeśli weźmiemy pod uwagę skumulowaną ilość czasu pracownika przeznaczoną na wydobycie tony węgla. Wydajność jednego pracownika w kopalni odkrywkowej węgla jest kilkadziesiąt do stu razy większa niż w kopalni głębinowej niezbyt geologicznie korzystnej.
Jasne staje się dlaczego eksport węgla dobija polską gospodarkę ! Polska mając trochę nowocześniejszą gospodarkę i nowocześniejszy eksport, węgiel powinna tanio kupować !
Polska na własny użytek powinna wydobywać węgiel kamienny ale wydobycie to wzorem Niemiec zachodnich ograniczać.
Stal jest całej gospodarce bardzo potrzebna. Ale im średnio lepsza jest używana stal tym bogatsze są kraje. Tymczasem polskie hutnictwo jest coraz bardziej przestarzałe. W skali świata jest nadprodukcja stali i bez problemu można ją niedrogo kupić. Natomiast wyrafinowane gatunki stali ( także superstopy ) są bardzo drogie i objęte kontrolą eksportu.

Głównym towarem eksportowym I szlacheckiej Rzeczpospolitej było zboże z niewolniczych – pańszczyźnianych upraw. Co warte podkreślenia, niewolnictwo na terenach I Rzeczpospolitej trwało w zbliżonym okresie co na niewolniczych bawełnianych plantacjach południa USA. O iIe zapadająca się gospodarczo RP musiała upaść otoczona rozwijającym się gospodarczo i demograficznie państwami o tyle niewolnicze-rolnicze południe USA przegrało w wojnie domowej z uprzemysławiającą się północą wolnych ludzi.
Nazwanie I RP państwem feudalnym jest błędne bowiem przecież niewolniczy folwark produkując kontraktowo zboże na potrzeby niemieckich i holenderskich kupców, którzy je eksportowali do zachodniej europy, był prymitywnych przedsiębiorstwem kapitalistycznym. Szlachcic czy magnat bardzo często płatność za zboże otrzymywał z góry. Kupcy udzielali im kredytu stawiając ich jednocześnie w sytuacji przymusowej i uzależniając ich od siebie.

Liderem w projektowaniu układów scalonych są od początku USA. Ale liderem w produkcji półprzewodników jest Japonia. Bardzo szybko pną się do góry wyrosłe kompletnie z niczego koncerny Korei Południowej. To efekt pracy koreańskiego rządu dyskretnie wspartego przez USA. Liderem w projektowaniu i produkcji urządzeń do fotolitografii i urządzeń przemysłu półprzewodnikowego są firmy Holenderskie. Holenderski Philips choć ma najpotężniejszą ofertę produkcyjną elementów elektroniki na świecie nie jest generalnie liderem w projektowaniu układów scalonych choć w paru niszach jest najsilniejszy w świecie. To rozpraszanie sił na wiele frontów raczej Philipsowi nie wyjdzie na zdrowie. W dziedzinie pamięci i mikroprocesorów firmy europejskie wypadły ze światowej konkurencji i w dającej się przewidywać przyszłości do niej nie wrócą.
Szwecja nie ma zaawansowanej fabryki układów scalonych. Szwedzki koncern Asea jako pierwszy w świecie w 1974 roku wypuścił robota z serwomechanizmami elektrycznymi, sterowanego mikrokomputerem z mikroprocesorem. Użyto procesora Intel 8008 i układów peryferyjnych rodziny Intela. Od tego czasu Asea jest liderem nowoczesności w dziedzinie elektrycznych robotów.

Polskie CEMI ma mikroelektroniczną technologię produkcyjną kupioną od francuskiej firmy z końca lat sześćdziesiątych. Od 1978 roku oferta CEMI w zasadzie już się nie powiększa.
Pracownicy CEMI nie są w stanie technologi istotnie zmodernizować. CEMI nie potrafi nawet wyprodukować tranzystorów wysokonapięciowych do odbiorników TVC i przetwornic mimo iż takowe produkuje ZSRR, NRD i Czechosłowacja. Nie potrafi wyprodukować tranzystora Darlingtona do samochodowego systemu zapłonu.
Czy Polska powinna mieć fabrykę układów scalonych ?
Z uwagi na blokadę USA kraje bloku wschodniego nie mogą legalnie kupować mikroelektroniki. RFT mimo niejawnej i nielegalnej pomocy Siemensa ( USA przymykają na to oko popierając korumpowanie NRD przez RFN ) nie jest w stanie dorównać kroku światowej mikroelektronice. Mimo różnych deklaracji wydaje się że mikroelektronika ZSRR jest coraz bardziej przestarzała i nie jest eksportowana. Czyli CEMI musi produkować ale jest to sytuacja sztuczna i wymuszona.
Holendrzy są lojalnym sojusznikiem USA w NATO i Polsce z wrogiego Układu Warszawskiego, nowoczesnej technologi mikroelektroniki na pewno nie sprzedadzą.
Polska powinna kupować mikroelektronikę (!) i uczestniczyć w światowym podziale pracy i w wartości dodanej tam gdzie dobrze się zarabia ! To że nie potrafimy opanować najtrudniejszej w świecie technologi półprzewodnikowej nie może nam blokować całej gospodarki i jej modernizacji !
Komputer PC AT za jedyne 1000 dolarów znakomicie nadaje się do przemysłowego czy komunalnego systemu SCADA. W takim systemie najdroższe jest oprogramowanie które możemy - musimy zrobić sami.

Oprogramowanie stanowi nawet 90% kosztów wielu systemów cywilnych i wojskowych.
Z oprogramowaniem – jest tak jak ze stalą i wieloma innymi towarami. Proste jest tanie i dostępne a wyrafinowane drogie i niedostępne. Wykonanie dla firm w oparciu o bazę danych systemu magazynowego, księgowego, finansowego czy kadrowego jest łatwe. Ale polskie firmy takiego oprogramowania na zachód ( ale nawet na wschód ) nie wyeksportują.
Najlepiej jest sprzedawać oprogramowanie razem ze sprzętem. Tam gdzie trzeba użyć nowoczesnych algorytmów, na przykład w sterowaniu maszyny CNC i robota, zaczynają się problemy. Byle jakiego sterowania CNC nie da się wyeksportować i jego użyteczność w Polsce też jest niewielka.

Niemcy i Japonia eksportują dużo samochodów osobowych. Polonez i Fiat 125 potrzebują pilnej i głębokiej modernizacji. Muszą zostać wyposażone w elektroniczny kontroler silnika z wtryskiem paliwa.

Niemcy, Stany Zjednoczone a zwłaszcza bardzo zapóźniona rozwojowo Japonia z sukcesem przystąpiły w XIX do pogoni za bogatszymi gospodarkami zachodu. Niemcy i Japonia dość szybko po II Wojnie odbudowały swoje systemy. Dopiero na początku lat siedemdziesiątych intensywnie zaczęła się rozwijać Korea Południowa. Dobre przykłady polityk rozwojowych są dostępne.
Zachodnie Niemcy są wielkim eksporterem samochodów, maszyn i chemii. Japonia też eksportuje samochody i dużą ilość elektroniki.
Dobrym wskaźnikiem poziomu gospodarki jest cena jednego kilograma eksportowanych towarów.
Stany Zjednoczone są wielkim producentem samolotów. Kilogram samolotu jest drogi. Droga jest też eksportowana przez USA nowoczesna broń.

Samochód jest najdroższym towarem ( pomijając nieruchomości ) masowo kupowanym przez konsumenta. Produkcja samochodów na całym zachodzie ma bardzo duże znaczenie. Samochód to efekt produkcji kopalń, hutnictwa, przemysłu elektromaszynowego, chemicznego i od niedawna przemysłu elektronicznego.
Fabrykę samochodów w ZSRR wyposażył Ford w 1933 roku. Za kupioną fabrykę Stalin zapłacił złotem. Do tego czasu produkcja „samochodów” w ZSRR była mikroskopijna. Polska produkowała w małej ilości licencyjną, przestarzałą Warszawę. ZSRR w 1968 roku kupił kolejną fabrykę samochodów od Fiata. Prawdziwa produkcja samochodów w Polsce rozpoczęła się po zakupie licencji na Fiata 125 a później Fiata 126. Tym razem szczęśliwie pośrednictwo ZSRR okazało się zbędne.
Skoda miała duże tradycje ale obecne Skody trudno jest uznać za samochody w pełni udane.
Dwusuwowe Wartburg i Trabant nie zasługują w Europie na miano samochodu osobowego.
Rumuńska Dacia od początku swojego istnienia w 1966 roku współpracowała z koncernem Renault. Własny model Mioveni był kompromitującym nieporozumieniem.
Jugosławiańska Zastawa po wojnie produkowała Willys Jeepa na licencji amerykańskiej. W 1955 roku kupiono licencje na Fiata 1400 i Fiata 1900 oraz rozpoczęto produkcje Fiata 600 jako Zastava 600. Na licencji produkowano kolejne modele Fiatów.

Czy kraje bloku wschodniego nie potrafiły i nie potrafią zaprojektować samochodu i fabryk do jego produkcji ? Czy wszystko co nowoczesne muszą kupić ? Smutne fakty pokazują prymitywizm wschodniej gospodarki.
Kupowanie za pożyczone dolary fabryk, licencji i maszyn doprowadziło Polskę do kryzysu zadłużenia zagranicznego z którego nie widać łatwego wyjścia. Rumunia stara się spłacać zachodnie długi kosztem doszczętnego obrabowania rynku wewnętrznego i eksportu za każdą cenę oraz dojmującej nędzy mieszkańców.

Stan technologicznego zaawansowania gospodarki można mierzyć wartością kilograma eksportu lub zużyciem energii na dolara wytworzonego dochodu narodowego. W przypadkach krajów nie mających wymienialnej waluty trzeba oszacować realną wartość ich pieniądza.
Korelacja między wskaźnikami ekonomicznymi niekoniecznie musi oznaczać istnienie związku przyczynowo – skutkowego. W światowej gospodarce istnieje korelacja między zużyciem energii na dolara dochodu narodowego a procentowym udziałem węgla w bilansie zużywanej energii. Im większy udział węgla tym prymitywniej i biedniej ! Widać z tego że bogatych stać na „bogate” paliwo wysokiej jakości czyli ropę, gaz i energie atomowa i nawet tam gdzie węgiel wydobywano jest on porzucany za wyjątkiem wydobycia odkrywkowego.
Zatem jeśli polska gospodarka będzie się rozwijać to bogacąc się skazani jesteśmy na poszukiwanie i większe wydobycia ropy i gazu ziemnego oraz import tychże plus import paliwa jądrowego i stopniowe porzucenia węgla kamiennego.

Znane są podziały na grupy technologicznego zaawansowania produktów. Z reguły im bardziej zaawansowany technologicznie jest produkt tym wyższa jest jego cena i marża producenta. Silnik odrzutowy do dużego samolotu pasażerskiego kosztuje tyle ile pasażerski pociąg razem z lokomotywą.
Wejście na rynek światowy bywa bardzo trudne. Mimo iż japońskie koncerny są potentatami w dziedzinie mikroelektroniki to japońskie oprogramowanie na światowym rynku prawie że nie istnieje. Tu od lat dominują firmy amerykańskie dlatego że komputery narodziły się i rozwinęły w USA a językiem świata nauki i techniki jest język angielsk.

2 komentarze:

  1. Ja od całkiem niedawna posiadam własną firmę i muszę przyznać, że idzie mi całkiem nieźle. Do tego używam jeszcze dedykowanego oprogramowania od https://www.connecto.pl/ i jestem zdania, że jest to bardzo dobry sposób na rozwój własnego przedsiębiorstwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polska - Tania praca. Prymityw.

    OdpowiedzUsuń