sobota, 19 października 2024

Smierc za zdrade

 Smierc za zdrade

 Zdrada w państwach poważnych była i jest ciężkim przestępstwem. W dawnej Polsce też traktowano ją surowo ale wraz z sukcesami kontrreformacji i skatoliczeniem szlachty zaczęto zdradę tolerować. Można się było wyspowiadać i oczyścić ze zbrodni zwłaszcza płacąc kościołowi !
W czasie pokoju zdrajców wsadza się do więzień ale w czasie wojny wiesza.
Po buncie Ukraińców Chmielnickiego Polska była osłabiona. Bez zdrady Szwedzi powinni zostać szybko odparci bo wcale nie byli silni.  Ksiądz Kordecki z „Potopu” przed oblężeniem Jasnej Góry powiedział tak:
„Nie własną siłą on (nieprzyjaciel) tę Rzeczpospolitą podbił, sami jej synowie do tego mu dopomogli; ale jakkolwiek naród nasz nisko upadł, jakkolwiek w grzechu brodzi, to przecież i w grzechu samym jest pewna granica, której nie śmiałby przestąpić. Pana swego opuścił, Rzeczpospolitej odstąpił, ale matki swej, Patronki i Królowej, czcić nie zaniechał. Szydzi z nas i pogardza nami nieprzyjaciel pytając, co nam z dawnych cnót pozostało. A ja odpowiem: wszystkie zginęły, jednak coś jeszcze pozostało, bo pozostała wiara i cześć dla Najświętszej Panny, na którym to fundamencie reszta odbudowaną być może.”
Po potopie szwedzkim Polska się już nie podniosła do rozbiorów.

 Mimo iż słabsza, porządnie dowodzona Polska Armia powinna wykrwawiać a nawet zatrzymać hitlerowskie hordy. Francuzi i Anglicy na pewno  w końcu by ruszyli. W czasie Wojny Zimowej dysproporcja sił Finlandii i ZSRR była znacznie większa a jednak Finowie się bronili.
Czymś bezgranicznie ochydnym była ucieczka sanacyjnego rządu i masy wysokich oficerów. To było coś gorszego od zdrady. To było skundlenie. 


 Zakon krzyżacki czyli  zakon niemiecki ( Deutscher Orden) to jeden z trzech największych chrześcijańskich zakonów rycerskich, które powstały na fali krucjat w XI i XII wieku. Głupio sprowadzony w 1226 roku na Mazowsze przez Konrada I, by zapewnić obronę posiadłości piastowskich przed Prusami, dokonał ich podboju i  opanował militarnie obszary późniejszych Prus Wschodnich oraz dzisiejszej Łotwy i Estonii tworząc z tych ziem własne państwo. Zakon anektował także niektóre tereny Polski i Litwy.
Agresywne, militarystyczne i zbrodnicze państwo Prusy powstało w 1701 roku. Było to jedyne takie bandyckie państwo w świecie, które całkowicie ukształtowało się na podbitym terytorium obcym etnicznie warstwie rządzącej.
Trybunał Norymberski ( prawie 16 tysięcy stron protokołów z pracy ) miał silne dowody na to że naziści przygotowywali się do napastniczej wojny już od 1934 roku.  Zwrócił uwage na to że w świadomości zbrodniarzy funkcjonował fakt wydarcia siłą przez Prusy obcych terytoriów i mordowania ludności.
Zbrodniarz Hans Frank w dzienniku  1 sierpnia 1940 pisał: ".. jesteśmy w tym samym położeniu co nasi przodkowie kiedyś nad Łabą. Wówczas słowiański klin sięgał głęboko w dzisiejszą Rzeszę Niemiecką. Ale nasi przodkowie nie wahali się oświadczyć że kraj ten zniemczyć trzeba najpierw niemieckim mieczem..."
 Sojusznicza Rada Kontroli Niemiec to organ wojskowy z siedzibą w Berlinie  działający regularnie w okresie sierpień 1945 - marzec 1948, sprawujący władzę suwerenną na terytorium pokonanych i okupowanych Niemiec, w imieniu rządów czterech mocarstw koalicji antyhitlerowskiej. Był najwyższym organem prawodawczym i administracyjnym działającym po 1945 roku na terenie okupowanych Niemiec jako całości. Jej pierwotny skład stanowili czterej głównodowodzący wojsk koalicyjnych.
Zwycięzcy doszli do słusznego ze wszechmiar wniosku że resocjalizacja Niemców wymaga zniesienia bandyckiego państwa Prusy i oddania ( ale nie wszystkich ) zagrabionych ziem na zawsze.
Ustawa nr 46 Sojuszniczej Rada Kontroli Niemiec  znosiła państwo pruskie jako nosiciela militaryzmu i reakcji w Niemczech (25 lutego 1947).   
Ustawa jest zarejestrowana w Sekretariacie ONZ i dalej obowiązuje.  
Polską granicę zachodnią wytyczył i konsekwentnie przeforsował Stalin.  Świadomie  nawiązywał przy tym do rosyjskich koncepcji z 1914 roku o  narzuceniu wschodnich granic Niemiec autorstwa Sazonowa  i Wielkiego księcia  Mikołaja Mikołajewicza. Stalin nie lubił Polaków ( Ale szanował i liczył się ze zdaniem Wandy Wasilewskiej. Czy była jego kochanką jest nie do ustalenia. Jej idea to granice piastowskie  jak za Krzywoustego ) ale plan trwałego osłabienia Niemiec był ważniejszy. Propozycja przyznania Polsce ziem na zachód od Odry ( były to dawniej tez tereny Słowian. Berlin nazywał się Bralin ) oburzyła USA i Stalin nie podejmował tematu widząc że ugrał co mógł.
 Według orzecznictwa niemieckiego TK, przywoływanego przez rząd niemiecki i Bundestag, obecna granica polsko-niemiecka jest granicą ważną, ale tymczasową. Państwo niemieckie ma prawo i obowiązek dążyć do dokonania jej korekty na swoją korzyść. Nie wolno jednak  użyć siły ani grozić jej użyciem.  

 W politycznej wizji Prus od początku Polska miała zniknąć a jak największą  część jej ziem miały zagrabić Prusy. W rozszerzonej wizji Hitlera dodatkowo Polacy mieli zniknąć.  Rozbiorów dokonały  trzy niemieckojęzyczne dwory.  Prusy Jurgieltem korumpowały polityków i funkcjonariuszy państwa doprowadzając Polskę do rozkładu i bezbronności.  Do korumpowania przez Prusy dołączyła Rosja i Austria.
Rząd Bismarcka płacił pisarzom i dziennikarzom aby pluli na przeciwników Zjednoczonych Niemiec. Nazywał ich kanaliami i nimi gardził. Kanaliom nie pozwalał się jednak spoufalać.
Od pierwszego zjednoczenia Niemiec w 1871 roku do wybuchu I Wojny Światowej w 1914 roku mineły 43 lata.
 Zwycięzcy uznali że zresocjalizowani Niemcy odpokutowali winy i wstępnie pod warunkami (m.in odszkodowanie dla Polski ) zezwolili na Zjednoczenie Niemiec. Brytyjczycy byli zdumieni brakiem sprzeciwu Polski, który chcieli poprzeć. Przy sprzeciwie Polski zjednoczenia by nie było. 3 pażdziernika mineły 33 lata od powtórnego zjednoczenia Niemiec.  
Anglicy widząc że imperialny gen Niemców znów się obudził opuścili UE.

 Drugie zjednoczenie Niemiec jest największą geopolityczną katastrofą w Europie od czasu II Wojny.   Niemcy po raz kolejny podle usiłują zdominować innych. Niemcy otwarcie ingerują w politykę innych państw czego zabrania prawo miedzynarodowe. Stosują masywną korupcje tak jak kiedyś jurgielt. Finansują miliardami euro fundacje i think tanki działające na całym świecie w ich interesie. W mediach  działają niejawnie opłacani przez nich skorumpowani  dziennikarze. Sponsorują  partie polityczne w innych krajach jak agenturalna marionetkowa Platforma Oszustów  w Polsce. Unia Europejska ma być docelowo niemieckim zewnętrznym imperium. Wydają gadzinowe gazety i portale dezinfomacyjne. Opłacają swoim parobkom fundacje, granty i stypendia. Dają im medale.
Podobną politykę w Europie prowadzi tylko Rosja ale ze znacznie mniejszym natężeniem.
Po gospodarczym podboju dalsza marginalizacja Polski leży w interesie Niemiec.

 Po zakończeniu przemówienia przez nowego prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska posłowie odśpiewali hymn Polski. Marszałek Hołownia miał już kończyć  posiedzenie, gdy na mównicę wkroczył Jarosław Kaczyński. Zapytany - w jakim trybie chce przemawiać - odpowiedział: "Jest taki tryb, jak ktoś kogoś obraża". " Ja nie wiem, kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno. Pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem" - powiedział Jarosław Kaczyński.
- Donald Tusk w wielu przypadkach realizował interesy, które były zbieżne z agendą niemiecką, w związku z tym to określenie padło w takich okolicznościach i odnosiło się do tego typu działań - powiedział rzecznik odchodzącego rządu Piotr Müller, pytany o fakt, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał w Sejmie lidera PO Donalda Tuska "niemieckim agentem".

http://www.michalkiewicz.pl : Kto by pomyślał, że dotychczasowa koordynacja, która dotyczyła tylko polityki historycznej żydowskiej z niemiecką rozwinie się aż tak bardzo? Dotychczasowa koordynacja polityk historycznych, jak pamiętamy, doznała mocnego impulsu po deklaracji niemieckiego kanclerza Schroedera, że okres niemieckiej pokuty dobiegł końca. W przełożeniu na język ludzki oznaczało to, że Niemcy, które wypłaciły rozmaitym organizacjom żydowskim i Izraelowi co najmniej 100 mld marek, nie licząc dostaw okrętów podwodnych i innych broni, już nie będą przyjmowały żadnych suplik od holokaustników, ani – tym bardziej - od ich samozwańczych pełnomocników. Stwarzało to zarówno dla żydowskich organizacji przemysłu holokaustu, jak i dla bezcennego Izraela zupełnie nową sytuację. Dotychczas bowiem żydowska polityka historyczna, nakierowana była na dojenie Niemiec, ale teraz musiała znaleźć sobie jakiegoś nowego jelenia, którego organizacje przemysłu holokaustu mogłyby szlamować. Padło na Polskę, co było o tyle oczywiste, że większość Żydów europejskich została przez Niemców przetransportowana na „wschód”, czyli na teren obecnego polskiego terytorium państwowego i tu zholokaustowana. Toteż żydowskie organizacje wiadomego przemysłu, ku cichej satysfakcji Niemiec, których polityka historyczna nakierowana jest na stopniowe zdejmowanie odpowiedzialności za II wojnę światową, zaczęły pokrzykiwać na winowajcę zastępczego i za pośrednictwem rozmaitych swoich agend, swoich „kulturtragerów” w rodzaju pani reżyserowej, co to serce ma czułe, niczym chronometr, no i Judenratów gazet wyborczych we wszystkich krajach, zaczęły aplikować mniej wartościowemu narodowi tubylczemu w Polsce „pedagogikę wstydu”. Celem tej operacji jest wzbudzenie w Polakach bliżej nieokreślonego poczucia winy wobec Żydów, żeby nie ośmielili się im sprzeciwiać w sytuacji, gdy przystąpią do ich szlamowania.

17 komentarzy:

  1. Podziwiam mądrość pokoleń które tyle lat po wojnie potrafiły utrzymać pokój w Europie. Obecni głupcy mówią o wojnie. Za samo to należy im się surowa kara.
    Wojna to zniszczenia, smierć i nędza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Głupcy” na pewno — ale tutaj przede wszystkim chodzi o obcą AGENTURĘ. „Głupotą” to każdy chętnie będzie się usprawiedliwiał, bo z dwojga złego lepiej już być publicznie uważanym za głupca, niż za oczywistego zdrajcę. I to takiego płatnego, co sprzedał Ojczyznę „dla miłego grosza”.

      Usuń
  2. Wikipedia. Wasilewska.
    Ksaweremu Pruszyńskiemu przedstawiała już w 1942 koncepcję „Polski Krzywoustego”, od Odry do Bugu. Geograficzna wizja powojennej Polski, pozbawionej Kresów Wschodnich a rekompensowanej tzw. Ziemiami Odzyskanymi na zachodzie, kształtowała się w dyskusjach Wasilewskiej ze Stalinem. Rosyjscy komuniści domagali się wówczas redukcji potencjalnie nieprzyjaznego przyszłego państwa polskiego do ziem zamieszkałych w większości przez ludność etnicznie polską. Jeszcze w lipcu 1944 Wasilewska dodatkowo uzyskała od Stalina zgodę na przeniesienie zachodniej granicy na południowym odcinku z Nysy Kłodzkiej na Nysę Łużycką[11][41]. Spowodowało to potem problemy na konferencji poczdamskiej, ponieważ Anglicy chcieli zachować tę część Dolnego Śląska dla przyszłego państwa niemieckiego

    OdpowiedzUsuń
  3. „Po buncie Ukraińców Chmielnickiego Polska była osłabiona.”

    Wtedy jeszcze NIE BYŁO żadnych „Ukraińców” — byli Kozacy i Rusini (tzw. „czerń”). Tzw. „Ukraińców” wymyślili w poł. XIX w. Austriacy pospołu z Niemcami. Zdali sobie sprawę, że zagrabionych Polsce terenów Małopolski Wschodniej być może nie utrzymają wiecznie — i zadbali o wytworzenie podziałów — oraz pogłębienie już istniejących — w tamtejszym społeczeństwie. Zresztą: co to niby za „naród”, któremu nadano nazwę od ukrainy (z małej litery), czyli od pogranicza — bo taki jest sens terminu „ukraina”? „Naród” nazywający się „pogranicznikami”, czy jak? Jeśli „pogranicze” — to CZYJE? Przecież pogranicze nigdy nie istnieje „samo dla siebie”, tylko jest częścią, skrajem jakiegoś rozleglejszego terytorium.

    Aczkolwiek słusznie pisze Pan o „buncie” Chmielnickiego — nie wiem, dlaczego ciągle używa się terminu „powstanie Chmielnickiego”, gdy tymczasem była to REBELIA. „Powstanie” ma w polszczyźnie raczej pozytywne konotacje — i może być podniesione przeciw okupantowi, zaborcy jakiemuś, podczas gdy Chmielnicki wzniecił BUNT przeciw PRAWOWITEJ WŁADZY króla RP nad tamtejszym obszarem.

    „Bez zdrady Szwedzi powinni zostać szybko odparci bo wcale nie byli silni.”

    Ta sprawa jest bardziej skomplikowana. Zdrajcy, oczywiście, też zadziałali — ale główny problem polegał na tym, że spora część szlachty uważała na początku króla Szwecji jako prawowitego kadydata do polskiego tronu — autentycznie nie spodziewając się, że Karol Gustaw będzie poczynał sobie w Polsce jak parę wieków później Hitler. Tak więc zdrada z jednej strony — ale i duża doza naiwności z innej.
    Poza tym: warto dodać, że był to „potop” nie tylko szwedzki, ale SZWEDZKO-MOSKIEWSKI. Znamy go głównie z „Trylogii” Sienkiewicza, który z oczywistych względów o tym drugim najeźdźcy pisać nie mógł, więc skoncentrował się na „wątku szwedzkim”. I to jest kolejny aspekt tej historii: nie tylko zdrada — oraz poparcie początkowo udzielone Karolowi Gustawowi przez sporą część polskiej szlachty — ale i udział wojsk moskiewskich spowodowały takie spustoszenie ówczesnej RP. Z samymi Szwedami i ich wojskami zapewne prędzej by się uporano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słowo "Ukraińcy" powinno byc w cudzysłowiu bo chodzi o geografie

      Usuń
  4. „…ziem na zachód od Odry ( były to dawniej tez tereny Słowian. Berlin nazywał się Bralin )”

    …i to DALEKO „na zachód od Odry”; proszę wpisać w Google tytuł książki „Kisielewski - Ziemia gromadzi prochy PDF”; można pobrać PDF-a tej książki, za posiadanie której w czasie okupacji Niemcy grozili „czapą”.
    Brema, Lubeka — te miasta i ich okolice to historyczna Słowiańszczyzna. Cały b. „enerdówek” leży na dawnych ziemiach słowiańskich; „Niemcy właściwe” to jedynie b. RFN (a i to nie cały; patrz wyżej).

    OdpowiedzUsuń
  5. ** Pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem" - powiedział Jarosław Kaczyński. **

    Ale tu warto dodać, że sam Kaczyński jest agentem anglosasko-żydowskim. Który robi, co może, aby czasem w Polsce nie doszli do władzy żadni polscy narodowcy — zgodnie z ustaleniami poczynionymi w Magdalence.

    OdpowiedzUsuń
  6. „Smierc za zdrade” — nie tylko za zdradę; tutaj należałoby powrócić do KK PRL-u, gdzie za duże przestępstwa gospodarcze też groziła „czapa”. Ja nawet popierałbym surowsze przepisy przedwojenne, które groziły KS-em także w przypadku korupcji:
    https://www.antykorupcja.gov.pl/ak/czy-wiesz-ze/10477,II-RP-kara-smierci-za-korupcje.html
    Niestety, „praktyka dnia codziennego” — zwłaszcza w czasach takiego upadku moralnego, jak obecne — wskazuje, że kary finansowe czy groźba więzienia są zbyt słabe, gdy idzie o odstraszanie od tego rodzaju przestępstw (o poważniejszych już nie wspominając).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam tylko, w ramach uzupełnienia: KS za korupcję winien być wymierzany nie przez rozstrzelanie, ale przez powieszenie. Honorowa śmierć „od kuli i prochu” może być wymierzana wrogowi — oczywiście z wyjątkiem szpiegów, których też należy wieszać — ale zdrajca, złodziej, czy przekupny urzędnik na taki honor nie zasługuje.

      Usuń
  7. Dostaniemy od Niemców pasozytniczych emigrantów , a w zamian posprzątamy im szroty z używanym elektrosmieciem EV. I nie mi ktoś powie, że nie ma niemieckiej agentury , sorry lobbystów w rządzie i sejmie.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Zwycięzcy doszli do słusznego ze wszechmiar wniosku że resocjalizacja Niemców wymaga zniesienia bandyckiego państwa Prusy" -- obecnie takim bandyckim państwem jest Ukraina. I też należałoby ją znieść, a co najmniej okroić, rozbroić, zdebanderyzować i zneutralizować. Inaczej sytuacja w tej części się Europy będzie się co pewien czas jątrzyć, jak niezagojony wrzód.

    OdpowiedzUsuń
  9. *Brytyjczycy byli zdumieni brakiem sprzeciwu Polski, który chcieli poprzeć. Przy sprzeciwie Polski zjednoczenia by nie było.*

    Minister spraw zagranicznych Skubiszewski był aktywnym homosiem i BND miała materiały do szantażu.Możliwe ze od Stasi a Stasi od SB bo był to TW Kosk .

    OdpowiedzUsuń
  10. Prof. Bronisław Łagowski uważa Wandę Wasilewską za najważniejszą wśród Polaków osobowość II wojny światowej. Jej wizja Polski w wyniku jej ogromnych wysiłków, została urzeczywistniona. Wasilewska była pryncypalną współtwórcą powojennej Polski w bardzo korzystnych granicach.

    Anglosasi chcieli kadłubkowej Polski o powierzchni 170 tys km o tragicznie złym kształcie .

    OdpowiedzUsuń
  11. A więc jednak mamy umowy o readmisji, mimo że rządzący złodzieje obiecywali, że nie ma w Polsce zgody na wciskanie nam migrantów, ani zgody na traktowanie ludzi jak zwierzęta... a jednak nasi złodzieje wzięli łapówki i podpisali takie umowy. Teraz Niemcy łapią kolorowych nierobów i bandytów na ulicach podczas łapanek (niemiecka specjalność), pakują ich do ciężarówek, wywożą ich na naszą granicę i wywalają nam zgodnie z prawem do readmisji. Niemcy wiedzą doskonale, że Polacy są zbyt miękcy i nie będą potrafili robić tego, co Niemcy.
    Teraz wystarczy odszukać, kto w imieniu Polski podpisał umowy o readmisji i można już wpisać kolejne nazwiska na najnowszą kartę historii Polski - nazwiska ludzi, którzy sprzedali nasz kraj i zrobili z niego wielki europejski obóz koncentracyjny dla niechcianych imigrantów.
    I najważniejsze informacja: Straż Graniczna nie kontroluje granicy z Niemcami !

    OdpowiedzUsuń
  12. "Przywódcy USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec spotkali się w piątek, aby omówić wojnę na Ukrainie. "Wielka czwórka" nie zaprosiła na to spotkanie żadnych wschodnich państw, a prezydent Estonii twierdził, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz miał osobiście zablokować udział Polski w spotkaniu."

    OdpowiedzUsuń
  13. "Były burmistrz Władywostoku - skazany za korupcje na kilkanaście lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze - podpisał umowę z rosyjskim MON i wyjedzie na wojnę w Ukrainie. To już drugi były włodarz tego miasta, który wyszedł z zakładu karnego, aby walczyć na froncie"
    Kolejny właściwy człowiek będzie na właściwym miejscu. W Polsce powinno się zrobić tak samo, wysłać PoPiS na front.

    OdpowiedzUsuń
  14. Może cudem powstanie praworzadna Polska. Do rozliczenia funkcjonariuszy neokoloni będzie potrzebna KS.

    OdpowiedzUsuń