Nowe mądrości etapu.
W 2016 roku kanclerz Niemiec Angela Merkel ostentacyjnie łamiąc prawo międzynarodowe i krajowe, zaprosiła do Europy nielegalnych imigrantów z najgorszego III Świata. Utrzymanie nielegalnych imigrantów nazwanych przewrotnie uchodźcami występującymi o azyl, jest bardzo kosztowne i niepracujących pasożytów - przestępców Niemcy chcą wcisnąć innym krajom a w tym Polsce.
Widząc ogromne szkody jakie krajom EU wyrządzają nielegalni imigranci, Białoruś postanowiła zemścić się za dywersje uprawianą przez warszawskie nie-rządy. Podrzuca Polsce nielegalnych.
Stosunek Niemców do imigrantów gwałtownie się pogorszył - przejrzeli na oczy !
Niemcy. Nie dla emigrantów. Sondaż przeprowadzony przez instytut YouGov na zlecenie Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA) zrealizowano w dniach 12–15 grudnia na próbie ponad 2,1 tys. osób uprawnionych do głosowania. Ponad połowa obywateli (53%) Niemiec domaga się ograniczenia liczby osób ubiegających się o azyl. Kolejne 23% zadeklarowało, że „raczej się zgadza się z takim ograniczeniem”. Przeciwko temu kursowi opowiedziało się łącznie 15% respondentów, natomiast 9% nie potrafiło wyrazić jednoznacznej opinii. Oznacza to, że łącznie 76% badanych popiera, w różnym stopniu, ograniczenie napływu migrantów. Takich wyników nie było nigdy w historii Niemiec.
Giga korupcja jest dużo groźniejszym wrogiem Ukrainy niż Rosja. Wielkie złodziejstwo zawsze prowadzi do zbrodni. Od dawna pisze i mówi się o destrukcyjnej ukraińskiej oligarchii - głównie żydowskiej, ściągającej Ukrainę na samo dno. Za 5 mld dolarów od USA oligarchia rękami nazistów zorganizowała zamach stanu na Ukrainie w 2013 roku. Bez tej zbrodniczej oligarchii nie byłoby wojny ! USA zirytowane złodziejstwem zainstalowały na Ukrainie służby antykorupcyjne, które Żełeński i jego szajka chcieli zlikwidować ale USA na to nie pozwoliły. Pomoc Zachodu jest rozkradana a część darowanej wojskowej (!) broni sprzedawana jest na światowym czarnym rynku i trafia do niebezpiecznych przestępców na całym świecie.
Politycy Zachodu, Żełeński i jego Służba Bezpieczeństwa Ukrainy "widzą" powód upadku banderlandu w Rosji ale nie widzą w prawdziwym niszczeniu kraju i nieprawdopodobnym złodziejstwie swoich garbatonosych oligarchów !
Politykierzy z Unii postanowili dać Ukrainie do rozkradzenia 90 mld Euro. Spłacania kredytu odmówiły Czechy, Słowacja i Węgry. Coraz bardziej krytyczna w sprawach Ukrainy jest Chorwacja i Bułgaria. Czyli i tu nadchodzi nowa mądrość etapu. Polska będzie spłacać kredyt a zyskają na tym koncerny zbrojeniowe Niemiec i i Francji
Kolacja E3 chętnych (do wojny) to Starmer-UK, Marcon-Francja i Merz-Niemcy.
W zaskakującym sondażu zaufanie społeczne do Starmera (gospodarka) spadło do zera.
Emmanuel Macron z niechlubnym rekordem. Najniższe 11% poparcie w historii V Republiki.
Po pół roku urzędowania kanclerza Niemiec Friedricha Merza z jego pracy niezadowolonych jest 72 % Niemców, a zadowolonych - 25 % - wynika z badania instytutu Forsa.
Tak chętnych do wojny oceniają społeczeństwa. Brak mandatu i kompromitacja.
Macron już trzeżwieje. Jak pisze "Financial Times", kwestia rosyjskich aktywów ostro poróżniła kanclerza Niemiec i prezydenta Francji. Friedrich Merz był jednym z głównych lobbystów pomysłu wykorzystania zamrożonych środków ale Macron był stanowczo przeciw.
Macron jest za wznowieniem rozmów z Putinem ! Prezydent Francji wyraził przekonanie, że w interesie Europy i Ukrainy leży "znalezienie odpowiednich ram dla ponownego podjęcia dyskusji" z rosyjskim przywódcą. – Putin wyraził gotowość do podjęcia dialogu z Macronem. Dlatego, jeśli istnieje obopólna wola polityczna, można to ocenić tylko pozytywnie – powiedział rzecznik Kremla.
poniedziałek, 22 grudnia 2025
Nowe mądrości etapu
sobota, 20 grudnia 2025
Świder: Zachód nas zdradzał wielokrotnie …
Świder: Zachód nas zdradzał wielokrotnie …
https://myslpolska.info/2025/12/18/swider-zachod-nas-zdradzal-wielokrotnie/
"Nowa książka profesora Witolda Modzelewskiego: „Polska-Rosja. Czwarta zdrada Zachodu”.
Ukaże się ona w pierwszym kwartale 2026 roku. Profesor uprzejmie dał mi możliwość zapoznania się z jej treścią przed publikacją i poprosił o pisemny komentarz. Ponieważ obaj lubimy i szanujemy tygodnik Myśl Polska – to uzyskałem zgodę Autora na zamieszczenie mojego tekstu na łamach tego szacownego Periodyku:
Mówi się o Polsce, że to najbardziej wschodni pośród krajów zachodnich – i najbardziej zachodni wśród wschodnich. Jest to prawda. Ale od zarania dziejów naszego państwa to Zachód był wzorcem struktury państwa, społeczeństwa, kultury. I siłą inercji trwa to po dziś dzień. Nie zauważamy brudnych ulic Paryża, niegdyś kulturalnej stolicy świata. Anglik to nie jest już dystyngowany i flegmatyczny gentleman w meloniku i smokingu – lecz często kibol-chuligan, ewentualnie Pakistańczyk czy inny Hindus. Na ulicach Berlina coraz rzadziej widzimy Europejczyków. Chaos, terroryzm, rosnąca liczba gwałtów, wypychanie imigrantów do krajów ościennych, propagowanie związków partnerskich i zachowań LGBT, ograniczanie rozwoju gospodarczego pod pretekstem ochrony przyrody, niszczenie lokalnego rolnictwa poprzez krzywdzące nas umowy z różnymi Mercosurami, Ukrainami, Amerykanami… No bo przecież rolnictwo jest podstawą utrzymywania się rolników, a rolnicy to prowincja, a prowincja to ostoja tradycji, rodziny, religii, historii, tożsamości… więc powinna być zniszczona. Narody europejskie mają być zlikwidowane, a w ich miejsce ma powstać skundlona papka bez korzeni i tożsamości, łatwosterowalna. Słowo „Polak” ma być zamienione na „obywatel polski”, słowo „ojczyzna” ma być zmienione w pojęcie „ten kraj”. Wkrótce nie będziemy nazywać siebie dumnie Polakami, do których należy nasza Ojczyzna: Polska. Będziemy o sobie mówić „obywatele tego kraju”, kolejnego landu trzymanego przez wszelkie Bruksele i Berliny w cuglach, sterowanego metodą kija i marchewki. Nie wypełnimy rozkazów? To nie dostaniemy naszych pieniędzy, wpłaconych wcześniej do wspólnej kasy. Za bardzo podskoczymy? To nie zobaczymy nigdy naszego złota zdeponowanego w zachodnich skarbcach – tak jak nie odzyskała swojego Libia czy Wenezuela. Chcieliśmy być „Zachodem” – to nim będziemy – o ile będziemy posłuszni, wykonując wszelkie polecenia, zielone łady, pakty imigracyjne, rozporządzenia o związkach partnerskich itp. Wszystko będzie kontrolowane przez wszechobecną cenzurę nazywaną przewrotnie „walką z mową nienawiści” – a urzędnik będzie mógł dowolnie blokować czy likwidować nawet profile internetowe osób wypowiadających się nie po linii „partii”. System dopilnuje, by u koryta władzy były osobniki przeszkolone na zachodnich uczelniach. Z polskich szkół już rugowani są wykładowcy patriotyczni, masowo zaś wprowadza się kierunki „gender”. Starsze pokolenia odejdą – a młode będą sobie wsadzać kolczyki w nosy i inne miejsca, malować włosy na czerwono i przyklejać się do asfaltu. Ze „słoików” chodzących do kościółka i odwiedzających swoje babcie i dziadków.. chodzących na groby najbliższych… należy kpić. Takie Halloween zamiast Wszystkich Świętych. Lepiej mieć koty czy psy – niż własne dzieci. To dzisiejszy Zachód, to się już tam dzieje. To się już TU dzieje. W kraju nad Wisłą.
Tzw. „Zachód” do niedawna był najbogatszą i najsilniejszą częścią świata. Gospodarka i kultura tu były najbardziej rozwinięte – poczynając od epoki renesansu. To Zachód wyznaczał wzorce, tam były najbogatsze miasta, Londyn, Nowy Jork czy Frankfurt były centrami finansowymi świata. Paryż czy Rzym były centrami światowej kultury czy mody. Tu powstawały najlepsze filmy, tu były wyznaczane wszelkie światowe trendy i mody. Biedna, zrujnowana, zniszczona wojną Polska tak bardzo chciała należeć… wrócić do „Zachodu”, być znów jego częścią.
Profesor Modzelewski pyta w tytule książki – czy czeka nas kolejna zdrada Zachodu?
Bo Zachód nas zdradzał wielokrotnie. Byliśmy pionkami do walki ze Wschodem: Turcją, Tatarami, Jadźwingami, Rusią… Czasem mieliśmy być ścianą broniącą, a czasem w jego imieniu atakującą. Polacy charakteryzujący się naiwnością, zapalczywością i emocjami – a nie zimną kalkulacją – nadają się do takiej manipulacji wyśmienicie. To my mamy na przykład przyjmować miliony Ukraińców, nadawać im przywileje względem Polaków w naszym własnym kraju, to my mamy ich sponsorować – i nie-naszą wojnę. Co więcej – świadomość prostego ludu urabiana jest w taki sposób, by się cieszył z tego, jak go robią w trąbę i wykorzystują. Wydatki na „pomoc” Ukrainie – czyli na czołgi, samoloty i złote sedesy oligarchów, których sponsorujemy – znacznie przewyższają długi wszystkich polskich szpitali razem wziętych.
Cel zachodnich elit gospodarczych i finansowych oraz służących im elit politycznych jest prosty: Przejąć pod swą kontrolę i władanie świat. Przejąć zakłady przemysłowe, sieci handlowe, bogactwa naturalne, ziemie uprawne, kontrolować finanse… Jakże realnym wydawał się ten plan jeszcze 40-50 lat temu: biedne Indie czy Chiny, ulegający rozkładowi gospodarczemu Związek Radziecki, chaos w rządzonych przez junty wojskowe krajach Ameryki Łacińskiej, wpływy brytyjsko-francuskie w Afryce… Zachód rozpoczął swój kolejny „Drang nach Osten” od Europy wschodniej, włączając w swą orbitę – politycznie, gospodarczo i militarnie – najpierw byłe niepodległe kraje tej części Europy, tj. nie będące częścią Związku Radzieckiego: Polska, NRD, Czechosłowacja, Węgry itp. Po chwili Rumunia, Bułgaria, Słowenia – a nawet Chorwacja. Pierwsza czerwona linia została przekroczona, gdy wbrew wcześniejszym obietnicom danym Moskwie włączono do systemu zachodniego kraje, które wcześniej były częścią Rosji, a potem Związku Radzieckiego: Litwę, Łotwę i Estonię. No ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, a najapetyczniej wyglądały Ukraina ze swoimi bogactwami naturalnymi, przemysłem i milionami hektarów czarnoziemów – no a przede wszystkim Rosja, największe państwo świata z przeogromnymi zasobami naturalnymi, w którym mieszka zaledwie 140 milionów mieszkańców, a więc znacznie mniej niż na przykład w malutkim Bangladeszu. Kraje te parę dekad temu przeżywały wielki kryzys gospodarczy. Gdyby nie ten kryzys – Zachód skupiłby się na wzajemnie korzystnej współpracy: import z Rosji czy Ukrainy tanich surowców, minerałów i produktów rolnych (Rosja i Ukraina to najwięksi producenci pszenicy czy oleju słonecznikowego na przykład), w zamian wysyłając produkty przemysłowe, tak bardzo na Wschodzie pożądane. Zachodnie elity wywąchały jednak okazję, by przejąć przemysł, bogactwa i rolnictwo Rosji i Ukrainy. I z Ukrainą na pewno by się udało, szczególnie po sponsorowanym przez USA przewrocie majdanowym (pani Nulland powiedziała, że kosztował on Amerykanów sumę 5 miliardów dolarów). Nie przewidzieli jednak histerycznej reakcji Rosji, która uważa Ukrainę za część Rusi, Kijów za swoją kolebkę. Poza tym Rosja nie mogła sobie pozwolić na miękkie ukrainne podbrzusze: rakiety NATO miały stacjonować pod Sumami, a więc zaledwie kilkaset kilometrów od Moskwy. Pod rządami silnej ręki Putina Rosja wyszła ze „smuty”, w międzyczasie nastąpił błyskawiczny rozwój gospodarzy Chin, a i inne kraje chciały się zabezpieczyć przed pazernymi planami Zachodu. Powstała grupa państw BRICS. Stany Zjednoczone na wielu polach, również wysokich technologii – przegrywają już wyścig z Chinami, w Afryce wpływy brytyjsko-francuskie są wypierane przez wpływy chińskie i rosyjskie. Budzi się indyjski tygrys. Zaś Europa Zachodnia idzie ku samozagładzie przez głupie rządy lewackich eurokratów, ich pakty migracyjne, zielone łady, wprowadzanie zamordyzmu i cenzury (zwanej przewrotnie „walką z mową nienawiści”). Wprowadza się promowanie związków partnerskich zamiast promowania rodziny, a posiadanie kotów i psów jest modniejsze, niż posiadanie dzieci. W Polsce w 2025 roku jest o ok. milion więcej psów niż osób niepełnoletnich. Jednocześnie Europa zachodnia pozwala na osiedlanie się na swoich terenach ogromnej liczby imigrantów z innych kontynentów. Największą część stanowią muzułmanie, dla których ich religia i rodzina to wartości najwyższe, a w każdej takiej rodzinie rodzi się średnio dziesięcioro dzieci. Zaś autochtoni mieszkają samotnie z kotami lub w związkach partnerskich. Narody europejskie skazane są więc na wyginięcie, nasze miasta (w pierwszej kolejności), a potem i wsie zostaną zajęte „metodą zasiedlenia” przez obcych. Polska jest pod podwójną presją migracyjną: z Azji, Afryki, coraz więcej imigrantów z Ameryki Łacińskiej – a nie zapominajmy też o milionach Ukraińców.
W wyniku rozbiorów i dwóch wojen światowych Polska była krajem biednym, wielokrotnie biedniejszym niż USA czy byłe mocarstwa światowe i kolonialne jak Francja, Wielka Brytania, Benelux czy Niemcy. Dzięki „powrotowi do zachodniej rodziny” poziom życia od lat 90-tych XX wieku zaczął się szybko podnosić. Nikt wtedy nie przewidywał, że po kilkunastu latach polskie marki zaczną znikać albo zostaną wykupione przez obcy kapitał, że zachodnie koncerny czy sieci handlowe będą w Polsce faworyzowane, płacące symboliczne podatki – i że polscy przedsiębiorcy i sklepikarze będą masowo bankrutować. Wieś będzie zaś umierać – nie wytrzymując konkurencji z Mercosurami i innymi Ukrainami, gdzie rolnictwo nie jest tak obciążone podatkami i wymogami jakościowo-ekologicznymi, jak to jest u nas. Polski rolnik nie może już nawet dla własnych potrzeb hodować świnek czy krówek na mięso, nie może nawozić pola swoim biologicznym nawozem, nie może nawet zasiać swojego ziarna pochodzącego z zeszłorocznych zbiorów: musi co roku kupować od zachodnich koncernów stworzone przez nie ziarno zmodyfikowane genetycznie. Na to podporządkowanie się interesom Zachodu godzą się „polskie” władze i liderzy wykształceni na Zachodzie za Sorosowe i tym podobne pieniądze. Na polskich uczelniach najważniejszym kierunkiem jest „gender”. Zarabiający krocie politycy ustawiają w zarządach czy radach nadzorczych państwowych spółek swoje rodziny i kolesiów, a propaganda środków masowej informacji sączy do mózgów mas informacje mające sprawić, by naród cieszył się, że jest sługą Zachodu czy innej Ukrainy. Szpitale bankrutują, nie przeprowadzają operacji, fundusze emerytalne padają – a wartość pomocy udzielonej Ukrainie przez polskich podatników wielokrotnie przekracza dług wszystkich szpitali polskich razem wziętych. Obywatele polscy czekają latami na operacje, a w tym czasie całe tabuny przyjeżdżają autokarami z sąsiedniego kraju, leczeni są od razu, poza kolejnością, za polskie pieniądze. Gdy ktoś próbuje przekazać prawdziwą informację – natychmiast jest uciszany przez cenzorów walczących z „dezinformacją”, nazywany jest ruską onucą, grozi się mu utratą pracy lub z niej wyrzuca. Jakąś wolność wypowiedzi daje jeszcze internet – gdzie jednak patriotom ucina się zasięgi, a i to zachodnia Europa chce wprowadzić totalną cenzurę internetu, a nieprawomyślne wpisy mają być usuwane przez urzędników państwowych bez wyroku sądu. „Nieprawomyślnym” czasopismom służby często blokują stronę internetową. Kto by jeszcze dwa lata temu pomyślał, że nadzieją na zachowanie przynajmniej częściowej wolności wypowiedzi będą Stany Zjednoczone, czyli największe mocarstwo Zachodu? Bo w USA zachowano resztki demokracji, a najwyższa władza pochodzi z „wyboru”. System jest co prawda pokrętny, wybierają elektorzy i tylko de facto spośród dwóch kandydatów (liderów Partii Demokratycznej i Partii Republikańskiej), niemniej jednak władza najwyższa, którą jest prezydent – pochodzi z „wyboru”. W Europie Zachodniej takich pozorów się nie zachowuje, wszelkiego rodzaju Komisje Europejskie są naznaczane przez różne koterie i grupy interesów, a państwa UE zmuszane są do działań idiotycznych, prowadzących do ich upadku – bo Bruksela i Berlin tak każą. A jak nie – to karzą. Tam, gdzie pozostały resztki demokracji – europejskie służby i instytucje centralne oraz lokalne kliki wchodzą do gry: zmieniają wyniki wyborów (np. Rumunia), nie dopuszczają kandydatów mających szansę na sukces (np. pani Le Pen we Francji), nawet najpopularniejsza partia w Niemczech mająca 25% poparcia jest izolowana i nie dopuszczana do rządzenia. Paranoja.
Nad wszystkim czuwają służby propagandowe, które służą innym państwom narodom, obcym elitom. Codziennie propaganda podsyca nienawiść do Rosji i miłość do Ukrainy, na której codziennie powstają nowe ulice, place i pomniki Bandery, Szuchewycza i innych zbrodniarzy. Swastyka jest bardzo poważanym symbolem. Rolą Polaków zaś jest bycie „sługą Ukrainy”, którą powinniśmy sponsorować niby w polskich interesach. Ponieważ Zachodowi Ukraińcy się już kończą – więc próbują wepchnąć Polaków do nie-naszej wojny. Przy czym na wojnę mieli by iść tylko obywatele polscy z jednym obywatelstwem, ale jeśli dany obywatel polski ma równolegle obywatelstwo ukraińskie – to do wojska powołany nie będzie… W ostatnich miesiącach do Polski napłynęło kolejnych sto tysięcy ukraińskich mężczyzn w wieku 18-25 lat. Oni zostaną w polskich miastach, gdy młodzi Polacy będą ginąć na froncie. Taki jest plan władz w Warszawie, które chcą nawet „podatek wojenny” wprowadzić.
Przypomnę, że Rosja nie ma w stosunku do Polski żadnych roszczeń ani finansowych, ani terytorialnych. To nie Rosja oczekuje „zwrotu” Rzeszowa, Chełma, Lublina… Nie Rosja wymusza na Polsce odszkodowania za „pozostawione mienie”. Mamy ratować Ukrainę, która od lat zezwala Niemcom na ekshumacje żołdaków i esesmanów, a Polakom nie pozwala się na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej. Mamy ratować Ukrainę – jak uratowaliśmy w XVII wieku Austrię. Profesor Modzelewski podaje ten przykład przypominając, że wiek później Austria stała się zaborcą Polski, będąc jednym z trzech autorów likwidacji naszego państwa.
A dziś nie tylko Austria – ale przede wszystkim Niemcy są naszym „sojusznikiem i przyjacielem”. Jakże szybko zapomniano przysłowie: „Jak świat światem Niemiec Polakowi nie będzie bratem”. Politycy rządzącej obecnie koalicji prześcigają się w usługiwaniu Niemcom, nie tylko Ukraińcom. Tymczasem Niemcy… są coraz brudniejsze. I biedniejsze. Drastycznie spadł eksport do Chin, USA i innych pozaeuropejskich państw, zwiększył się zaś – do Polski! Polska importuje obecnie z Niemiec więcej, niż Chiny. A kiedyś Chiny były potężnym odbiorcą produktów przemysłowych z Niemiec, w szczególności zaś maszyn i urządzeń. Dzieje się to przez brak dostępu Niemiec do tanich surowców rosyjskich, przede wszystkim gazu i ropy. Profesor Modzelewski słusznie zauważa, że kraje zachodniej Europy muszą prędzej czy później wrócić do tanich rosyjskich surowców. W przeciwnym razie gospodarka krajów UE nie będzie konkurencyjna – czemu sprzyjać będą jeszcze zielone łady i inne „ekologiczne” pomysły. Polska jak zwykle obudzi się z ręką w nocniku, a kopalnie polskie będą już wszystkie zalane, a ich szyby zasypywane są piaskiem i kamieniami, by nie można ich było już nigdy odtworzyć. A czemu tak się dzieje? No bo Polska ma największe zapasy węgla w Europie. Niedawno gdzieś w necie widziałem taki żarcik. Jeden górnik pyta premiera Tuska: „Dlaczego Polska likwiduje kopalnie?”. Na co ten odpowiada: „Bo Niemcy otwierają swoje”. Ileż w tym prawdy….
To podporządkowanie Polski Niemcom to „chichot historii” – jak to ujął profesor Modzelewski. Następuje ono 80 lat po wojnie, którą przegrały Niemcy, a wojska polskie wraz z radzieckimi zdobywały Berlin. Dziś wmawia nam się, że Niemcy to nasi przyjaciele, a Rosjanie to wrogowie. Poczciwi Białorusini też. Rząd warszawski zamyka dla nich polskie granice nie zważając na fakt, że 12% obywateli Białorusi to Polacy (choć wg oficjalnych statystyk „tylko” 4%). Za Polaków uważa siebie obecnie ok.400.000 obywateli Białorusi na 9,5 mln. mieszkańców, choć nieoficjalnie jest ich (nas) tam 1,2 mln. Ze względu na antybiałoruskie działania polskiego rządu, finansowanie antybiałoruskich telewizji i radia (np. Biełsat) Łukaszenko rewanżuje się migrantami, zamyka polskie instytucje i kościoły (np. słynny polski „czerwony Kościół” w centrum Mińska), a od 3 lat polskie dzieci zmuszane są na lekcjach religii do nauki „Ojcze nasz” w języku białoruskim, którego formę literacką stworzyli notabene w XIX wieku Polacy (Barszczewski, Bohuszewicz, Taraszkiewicz i Dunin-Marcinkiewicz). Jest to też częścią polityki państw, które powstały na ruinach naszej Rzeczypospolitej. Są to Litwa, Białoruś, Ukraina – i w znacznej części Łotwa. A przecież – na co zwraca uwagę Autor – istotą ich tożsamości jest również wyrugowanie polskiej spuścizny ze swoich (obecnie) ziem.
Bo władze warszawskie bardziej dbają o interesy Zachodu – niż Polski. I bardziej nienawidzą Rosję, niż kochają Polskę. Są świętsi od papieża. Jak przysłowie mówi: „Jeśli wejdziesz między wrony – musisz krakać tak jak one” – a Polska jako nowicjusz kracze najgłośniej, a wtóruje nam Litwa jako karzełek, pusząc się naszym „europejskim” Wilnem, w którym Litwini stanowili sto lat temu niecałe 2% ludności. Dziś Polska sponsoruje kosztem nas podatników nieprzyjazne nam w sumie narody – jakimi są Litwini czy Ukraińcy. My sponsorujemy naiwnie, a Zachód robi geszefty. Amerykanie dogadują się z Ukrainą w sprawie metali ziem rzadkich za „pomoc” jakiej udzielili. Młodzi ukraińscy chłopcy giną codziennie na froncie – a przyjaciele ex-prezydenta Zieleńskiego stawiają w swoich domach sedesy ze szczerego złota. Wobec szefa używają określenia: Ukrainiec prezydent Zełenski. Trzy słowa i trzy kłamstwa. Nie jest on nie tylko Ukraińcem, ale nawet Słowianinem w żadnej części. Co prawda 4 lata temu nauczył się języka ukraińskiego (wcześniej rozmawiał po rosyjsku, w tym języku się też wychował). Nie jest prezydentem – bo jego kadencja upłynęła rok temu. No i ani on – ani nikt z jego przodków nie nazywał się „Zełenski”. Specjalnie przekręcono jego nazwisko – by wyglądało „z ukraińska”. Jego prawdziwe nazwisko brzmi „Zieleński”, jego przodkowie byli polskimi żydami.
Czasem mam wrażenie, ze jako Żyd mści się na Ukraińcach za rzezie popełnione przez ich przodków na przodkach jego rodaków…
Zachód na wojnie rosyjsko-ukraińskiej zarabia (sprzedaż broni) i stopniowo przejmuje własność ukraińską: przemysłową i rolną. Ukraińska żywność jest tak nachalnie wpychana do Europy nie tylko po to, by zniszczyć europejskie rolnictwo i rolników, będących ostoją tradycji i narodu. Drugim i być może ważniejszym powodem jest to, ze te „ukraińskie” czarnoziemy i producenci rolni należą już do zachodnich koncernów lub są od nich całkowicie uzależnione. A Polska płaci ukraińskie rachunki i spłaca ich długi.
Autor słusznie zauważa, że destrukcyjna i bardzo kosztowna dla Polski wrogość w stosunkach polsko-rosyjskich jest fenomenem, którego nie sposób racjonalnie wytłumaczyć. Czy nakręca je lobby ukraińsko-niemieckie, które chce nas wciągnąć w wojnę, bo to jest „nasza wojna”? A mówiąc o ofiarach rzezi ukraińskich mamy „ważyć słowa”. Polityka wschodnia naszego państwa prowadzona jest w interesach władz w Kijowie, a wbrew interesom polskim. Ponosimy w ogromnym stopniu koszty nie naszej wojny, a Polacy utrzymują de facto dwa narody. A przecież wejście Ukrainy do UE spowodowałoby klęskę polskiej gospodarki, zaś jej wejście do NATO wciągnęłoby nas w wojnę z największym państwem świata. I jest to „oczywista oczywistość”.
Gdy już w wyniku klęsk wojennych i ciągłych afer korupcyjnych władze w Kijowie będą zmienione i doprowadzą do zawieszenia broni – to zdaniem profesora Modzelewskiego USA, Niemcy czy Francja doprowadzą do resetu w stosunkach z Rosją, a Polska – jako chory przypadek rusofobii – pozostanie poza nawiasem. My – jak to ująłem wyżej – zostaniemy z ręką w nocniku i znowu będziemy uważać, że „Zachód nas zdradził”.
Amerykanie będą się zapewne starali naprawić błąd, jakim było zaangażowanie się w wojnę rosyjsko-ukraińską po stronie Ukrainy. Do rozpadu Rosji to nie doprowadziło, wartość zachodniej własności w Rosji nie zwiększyła się, a zmniejszyła. Największym światowym konkurentem Stanów Zjednoczonych są Chiny, a działania amerykańskie wpychają Rosję w ramiona Chin. Rosja współpracuje z Chinami, razem tworzą BRICS, Chiny mają tanią rosyjską ropę i gaz – a więc mają tu przewagę konkurencyjną nad Zachodem, w szczególności nad Unią Europejską.
Gdzie są owi pożal się Boże geostratedzy, którzy mówili, że mamy już wojnę z Rosją? Że pełnoskalowa wojna z nią jest dla Polski tylko kwestią czasu? Że powinniśmy utworzyć z Ukrainą jedno państwo typu „Ukropol” lub „Ukropolin”? Kto nimi kierował, kto ich sponsorował?
Przy czym takowe głosy rozbrzmiewały z dwóch POPISowych stron. A przecież PO to partia wspierana przez Niemców, a PIS – przez Amerykanów. Kto wygra u nas w najbliższych wyborach? Kto kogo przeciągnie na drugą stronę? Czy nie będzie cudów nad urną – jak to się stało w Rumunii, gdzie unieważniono prezydenta bezzasadnie? A może zrobią to, co we Francji, skarzą np. Grzegorza Brauna – by nie mógł brać udziału w wyborach?
Polska nie jest niestety podmiotem, lecz przedmiotem polityki międzynarodowej. A największym naszym wrogiem nie są Niemcy, Rosja czy inna Ukraina. Największym wrogiem jest cenzura, „walka z mową nienawiści” nazywana czasem „walką z dezinformacją”. To narzędzie już jest stosowane, wyłączono możliwość umieszczania komentarzy na większości „poprawnych” portali internetowych, w mediach społecznościowych szaleją cenzorzy (zwykle nie-polskiego pochodzenia, ale dobrze znający polski język), tzw. „niezależni weryfikatorzy”. Czytajmy zatem mądre książki – takie jak niniejsza profesora Witolda Modzelewskiego – póki możemy. Bo za kilka lat cenzura zapewne już na to nie pozwoli."
wtorek, 16 grudnia 2025
Laboratorium zaawansowanej elektroniki i automatyki 186
Laboratorium zaawansowanej elektroniki i automatyki 186
Spis treści
1.Pompowanie papierowego PKB
2.Inwestycje
3.Prawdziwa Inflacja
4.Biotechnologia
5.Wojna
1.Pompowanie papierowego PKB
Rewolucja wodociągów i kanalizacji z XIX i XX wieku przyniosła ogólną poprawę zdrowia zachodnich społeczeństw i wydłużyła średnią długość życia.
Średnia długość życia w bogatej (na tle świata) Anglii w 1914 roku wynosiła około 48 lat, ponieważ wliczano też w statystykę dzieci zmarłe przed 5 rokiem życia. Jeżeli udało się dziecku przeżyć 5 lat, to umierało się w wieku 60-70 lat. Osoba, która w 1914 roku skończyła 40 lat miała przed sobą przeciętnie jeszcze ponad 30 lat życia.
Umieralność noworodków i niemowląt ogromnie zmniejszyła odkryta Marchwianka.
Rewolucje w zdrowiu Polakom przyniosła dopiero PRL. W 1950 roku tylko 15% miejskich mieszkań w Polsce miało osobną łazienkę. W 1988 roku miało ją już 82% ale w domach na wsi tylko 50%. Tempo przyrostu spadło w III RP.
Wpływ nowoczesnej medycyny na długość życia jest ogromnie przeceniany. O wiele ważniejszy jest zdrowy tryb życia. Oczywiście antybiotyki ratowały rannych żołnierzy którzy by umarli lub długo dochodzili do zdrowia. Obecnie też są ważne ale antybiotyko - odporność stała się powszechna.
W USA sektor ochrony zdrowia wnosi aż 18% do PKB a poziom ochrony jest mierny. Jest to najbardziej nieefektywny i marnotrawny system w świecie. Parę przyczyn tego stanu rzeczy:
-Dużą część środków ( podawane są oszacowania że nawet 40-50% ) pochłania pasożytnicza „medycyna defensywa” ponieważ w USA popularne jest pieniactwo sądowe z nonsensownymi żądaniami ogromnych odszkodowań od lekarzy. Lekarze muszą wykupywać bardzo drogie ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej a stawki adwokatów w medycznych sprawach sądowych są bardzo wysokie. Beneficjentami „medycyny defensywnej” jest sektor finansowo – ubezpieczeniowy i prawnicy co sprzyja III Światowemu rozwarstwieniu dochodowemu.
-Stawki lekarzy są bardzo wysokie szczególnie w dużych miastach co sprzyja rozwarstwieniu dochodowemu. Na stawki mają wpływ wysokie koszty edukacji przyszłych lekarzy i ograniczona ilość praktyk. Prozaiczne EKG z opisem lekarza specjalisty może kosztować 1800 dolarów.
-Bardzo drogie na tle świata są lekarstwa. Paranoicznie drogie są nowe „lekarstwa” które są z reguły nieskuteczne. „Lek” Novartisa na kuracje pacjenta kosztuje ponad 10 mln zł.
-”Rakowy kapitalizm” Obszerny, znakomity artykuł o "rakowym kapitalizmie" z wieloma statystykami:
https://www.bloomberg.com/graphics/2025-cancer-treatment-costs/?embedded-checkout=true
A.Ceny odlatują w kosmos
B.Ponad połowa leków aprobowanych przez FDA (!) nie przynosi żadnych korzyści
C.4/5 postępu bierze się z poprawy badań przesiewowych, nie leków
-Część amerykańskich szpitali to oszuści / rozbójnicy z ogromnymi cenami i kiepskim leczeniem
-Ogólnie marny jest stan zdrowia Amerykanów. Żywność jest bardzo niskiej jakości a nawet toksyczna. Za mało jest w życiu Amerykanina ruchu. Powszechna jest patologiczna otyłość i narkomania. NB. Odpowiednikiem narkomani w USA jest w Rosji alkoholizm.
Władzom USA podoba się pompowanie kosztów i cen w ochronie zdrowia ponieważ powiększa to papierowy statystyczny PKB ! Czy można by udział ten napompować do 28% zamiast do 18% ? Nie ma żadnych poważnych przeszkód.
Nawet średnia choroba jest w USA w stanie doprowadzić chorego i jego rodzinę do bankructwa.
Papierowy PKB pompuje też sektor finansowy w USA.
O szalonych marżach na towary sprowadzane z Azji wiadomo od dawna. Koszula w eleganckim sklepie w Nowym Yorku kosztuje circa 20 razy tyle ile koszt jej wyprodukowania w Bangladeszu.
Marża polskiego LPP wynosi około 50%.
Cała ta patologia pompowania papierowego PKB jest możliwa tylko gdy USA mogą sobie na koszt świata dziennie „drukować” 10 mld dolarów.
2.Inwestycje
Mottem III RP było zbawienie gospodarki Polski i Polaków przez boskich zachodnich inwestorów.
„Kapitał nie ma narodowości” Rzeczywiście prawie wszystko co nowoczesne i rentowne produkują w Polsce zachodnie firmy często „udając” polskie firmy. Przyciągała ich tania siła robocza, niskie koszty, korupcja rządu umożliwiająca niepłacenie podatków i nieprzestrzegania prawa oraz możliwość dewastowania środowiska. Firmy zachodnie dostawały też często dotacje i zwolnienia podatkowe. Płaciły za to dyskryminowane polskie firmy.
Przez 35 lat Polska przyciągnęła spore (wcale nie wielkie) środki w postaci Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych. Łącznie około 390 mld dolarów ale koszty inwestycji są z reguły zawyżane aby oszczędzić na podatkach i realnie inwestycje były mniej warte. Obecnie poziom inwestycji zagranicznych w Polsce nie zwiększa się. Powodem są rosnące w Euro koszty pracy i energii odstraszające inwestorów. Przestajemy być "tanią montownią Europy", co jest dobrą wiadomością dla pracowników, ale zabójcą dla modelu gospodarczego opartego o tanią siłę roboczą.
„Polska” gospodarka to żałosny prymityw. Dziesięć pierwszych firm o największych przychodach:
Orlen 295 mld zł.
Jeronimo Martins Polska czyli Biedronka 102 mld
Totalizator Sportowy 69 mld
PGE Polska Grupa Energetyczna 64 mld
Lidl 41,3 mld
KGHM Polska Miedź 35,3 mld
Enea 33 mld
Tauron Polska Energia 32,5 mld
Eurocash 32,2 mld
Dino Polska 29,2 mld
Ciekawe co stało się z sumą circa 560 mld dolarów na które Polska jest zagranicznie zadłużona ? Przecież to jest 144% wszystkich zagranicznych inwestycji z okresu 35 lat!
Te 390 mld dolarów (przy kursie 3.6 $/zł to 1404 mld zł) to circa równowartość obecnych 300 mld zł deficytów budżetowych przez zaledwie 3.78 lat. Polskę sprzedano za czapkę śliwek !
Tylko koszt wdrożenia dyrektywy budynkowej EPBD w Polsce w wersji optymistycznej ma wynieść 2500 mld czyli 2.5 bln złotych. To 1.78 razy więcej niż wszystkie zachodnie inwestycje z minionych 35 lat ! Na każdego z circa 17 mln pracujących to prawie 150 tysięcy złotych.
Skąd Polacy mają brać środki na budynki skoro - „Polowa Polakow na minusie. Dlugi przewyzszaja wartosc ich majatku”
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polowa-Polakow-na-minusie-Dlugi-przewyzszaja-wartosc-ich-majatku-9054403.html
Ideologiczna polityka klimatyczna UE to zabójstwo dla europejskiej i polskiej gospodarki oraz pauperyzacja setek milionów ludzi i zniszczenie klasy średniej.
Poprzednie wielkie niemieckie koncepcje – Herrenvolk (Naród Panów), Lebensraum (Przestrzeń Życiowa), Drang nach Osten (Parcie na Wschód), Endlosung der judischen Frage (Ostateczne rozwiązanie kwestii Żydowskiej )... – kosztowały dziesiątki milionów istnień ludzkich i zakończyły się totalną porażka. Niemcy mają przemożne parcie, żeby rządzić Europą. Teraz nie walczą orężem ale zmuszają Europę do wdrażania ich szalonych ideologicznych pomysłów za pomocą zachęt i kar finansowych - Zielony Ład, Imigranci...
Europa i świat dostały od Niemców dwie wojny światowe i Adolfa Hitlera. Polska dostała wcześniej Krzyżaków i Prusy...
Niemieckie szaleństwa mogą ostatecznie zakończyć imigranci czyli Muzułmanie ! Zamiast „Ostateczne rozwiązanie kwestii Żydowskiej ” będzie „Ostateczne rozwiązanie kwestii Niemieckiej ”
Oczywiście rząd udzieli dotacji „budynkowej”. Środki z Programu „Czyste Powietrze” zostały w zasadzie zmarnowane i rozkradzione. Ujawnienie przeznaczenia środków z Krajowego Programu Odbudowy (KPO) wywołało gigantyczny skandal. Okazało się że korupcja w Polsce jest podobna jak na Ukrainie.
W ramach KPO podpisano 933 tysięcy umów na ponad 165 mld zł !
Napływ dziesiątków miliardów (pożyczonych) Euro powoduje teraz umocnienie złotego co pogrąża polskich eksporterów.
N.B. Notorycznie polscy eksporterzy myleni są z reeksporterami, którzy po zmontowaniu u nas importowanych podzespołów wysyłają gotowe wyroby do siebie z Polski. Świadczą usługi (tanią siłą robocza) dla swoich firm macierzystych albo siostrzanych z siedzibami w krajach Unii. Na papierze generują import i export.
Narobione przez wasali, wyczarowywane z powietrza ogromne długi, Polska będzie Zachodowi spłacać dziesięcioleciami co spowolni rozwój i obniży poziom życia.
Najbardziej efektywnym sposobem oszczędzenia energii do ogrzewania mieszkań jest po ulepszeniu termoizolacji rekuperacja bowiem wietrzenie pomieszczeń jest konieczne dla komfortu i zdrowia. W bloku mieszkalnym z centralną rekuperacją (błędna, uproszczona nazwa to wentylacja mechaniczna ) kanały powietrzne muszą być wykonane na etapie budowy domu. Dodatkowe koszty są jednak przy odpowiedniej technologii relatywnie niewielkie. Ale w niewielkim mieszkaniu z salonem połączonym z kuchnią możliwe jest też stosowanie jednego miejscowego rekuperatora na jedno mieszkanie. Dobre miejsce na ten rekuperator jest pod oknem. Rekuperator może być wtedy „zintegrowany” z oknem co musi uwzględniać budowana ściana domu. Tam gdzie pod oknem jest kaloryfer użycie rekuperatora w tym miejscu jest niemożliwe co jednak rzadko jest przeszkodą bowiem okien jest więcej. Rekuperator oszczędza ciepło na ogrzewanie zimą i „ochładza” mieszkanie w lecie !
Te sprawy są znane niemal od zawsze. Za czasów PRL wymówką były mało szczelne okna. Brak odpowiednich regulacji w tej mierze pokazuje jedynie potężny korupcyjny wpływ lobby developerów.
Niestabilna Zielona energetyka wymaga wielkich inwestycji w magazyny energii elektrycznej. Obecna pojemność akumulatorów w magazynach zainstalowanych w UE dochodzi do około 50 GWh. Natomiast do 2030 roku powinno to być 500-800 GWh, aby potencjał tego sektora odpowiadał unijnym celom w zakresie OZE. Jednak według obecnych przewidywań uda się osiągnąć zaledwie 120 GWh.
Jednostkowo (na m3 pojemności ) tanie są duże zbiorniki ciepłej / gorącej wody przy elektrociepłowniach.
Na razie ilość użytkowanych w Polsce samochodów elektrycznych jest marginalna.
W 2025 roku anulowano lub zawieszono blisko 60 dużych i bardzo dużych projektów dotyczących wodoru niskoemisyjnego, w tym należących do wielkich koncernów BP, ExxonMobil czy ArcelorMittal. Negatywnie na branżę oddziałują koszty, niepewność polityczna oraz brak nabywców na czyste paliwo. Według danych S&P Global anulowane lub wstrzymane projekty zakładają roczną produkcje na poziomie blisko 5 mln ton, co stanowi ponad czterokrotność obecnie istniejących mocy produkcyjnych czystego wodoru.
Są inwestycje i „inwestycje”. W Chinach nowo budowane wysokosprawne elektrownie węglowe zastępują stare elektrownie. Spadki emisyjności odnotowano tam każdego roku. Tylko w części dzięki ogromnym inwestycjom w OZE. Obecnie wynosi ona około 560 g CO2/kWh (tyle co w Polsce ) wobec 670 g/kWh w 2019 roku. Zużycie węgla już nie rośnie.
Ostatecznym celem inwestycji produkcyjnej jest wyprodukowanie wysokomarżowych wyrobów rynkowych. Chiny produkują więcej samochodów niż kolejni trzej giganci. 3.Prawdziwa Inflacja
Wygląda na to że na Zachodzie od lat jest stagnacja i inflacja maskowane kreatywną statystyką.
Keynesizm zalecał przy obniżeniu koniunktury zwiększanie wydatków publicznych aby spadek aktywności nie był za głęboki. W skojarzeniu z kapitalizmem państwowym pieniądz rozsądnie drukowano co o dziwo nie dawało inflacji !
Znany już wcześniej Efekt mnożnikowy został w 1936 roku spopularyzowany przez Johna M. Keynes'a. Efekt ten polega na wielokrotnym wzroście dochodu narodowego i zatrudnienia, poprzez wzrost dopływów środków do gospodarki. Efekt mnożnikowy wyraża zatem “Skuteczność manipulowania przez państwo wydatkami i podatkami" czyli “siłę wpływu tych działań państwa na zmiany produkcji i dochodów"
Neoliberalizm dewastujący realną gospodarkę wybił też zęby efektowi mnożnikowemu.
W efekcie Polska z obecnym 7-8% deficytem budżetowym osiąga zaledwie 3.4% wzrostu.
W normalnej ekonomii gdy PKB rośnie to spada bezrobocie i rosną płace oraz wzrastają dochody budżetu. Ekonomia Tuska jest nowatorska. Przy 300 miliardach deficytu rośnie bezrobocie i jest tylko 3,4% wzrostu a maleją wpływy budżetowe, NFZ pada a do tego są rosnące podatki. Wisienką na torcie są znikome inwestycje.
Dawniej osoba bardzo bogata miała milion dolarów a potem miliard ale na horyzoncie jest bilion dolarów.
Jednym z najstabilniejszych powojennych pieniędzy była marka zachodnioniemiecka DM. Latami przy wysokim wzroście gospodarczym inflacja w Niemczech była znikoma. Były grupy towarów które długo taniały co było oczywistym przejawem faktycznego rozwoju technologii i wzrostu wydajności pracy.
Na postawie książek Karola Maya filmowy zespół zachodnioniemiecko – jugosłowiańsko - włoski nakręcił cykl 11 popularnych filmów. Budżet pierwszego filmu Winnetou: Skarb w Srebrnym Jeziorze w 1962 roku wynosił 3.5 mln DM a ostatniego filmu Winnetou w Dolinie Śmierci z 1968 roku wynosił 3 mln DM ! W ciągu 6 lat budżet na film spadł !
Liczby te obecnie trochę śmieszą bo teraz budżet nakręcenia dobrego filmu wzrósł ogromnie a dobrych filmów jest jak na receptę !
Neoliberalne rządy księgowych w tanim projektowaniu i taniej produkcji wszędzie kończą fatalnie niczym samoloty spadające na ziemie. „Tanio jest zawsze najdrożej” Ale inżynierowie wracają do projektowania i do produkcji ! Jest szansa powrotu normalności.
Neoliberalizm to wielka korupcja (to jądro neoliberalizmu ) i monstrualne oszustwa no i raje podatkowe do oszustw podatkowych i prania pieniędzy.
Raport Global Financial Integrity (GFI) szacuje, że przychody z 10 badanych kategorii przestępstw generują dochód na poziomie 12,3–16,21 bln dol. rocznie.
Handel narkotykami to rynek, którego wartość szacuje się na kwotę od 840 mld do 1,44 bln dol. rocznie. Z kolei podrabianie towarów oszacowano na 1,7–4,5 bln dol., cyberprzestępczość – 9,22–9,5 bln dol., handel ludźmi – 236 mld dol., nielegalne rybołówstwo – 66,4–100,3 mld dol., nielegalną wycinkę i górnictwo – 83,7–262 mld dol., handel dziką fauną i florą – 7,85–21,1 mld dol., kradzież ropy – 145 mld dol., małą broń i lekkie uzbrojenie – 2,87–5,75 mld dol., nielegalny handel dziełami kultury – 1–3 mld dol.
4.Biotechnologia
Polska jest samodzielna jedynie w około 20%. Taka to jest komediowa suwerenność i niepodległość.
Polska ogromną większość leków importuje. Ten import psuje nam strukturę handlu zagranicznego która silnie, realnie wpływa na bogactwo kraju. Spore możliwości produkcyjne po PRL w farmacji rozkradziono i zniszczono. Rosnące ceny leków są jednym z powodów stałego wzrostu kosztów leczenia. W wypadku wojny Polska może zostać bez podstawowych leków przy ogromnie zwiększonych potrzebach wojennych.
Leczenie jednego pacjenta w 2024 r. kosztowało NFZ średnio 5250 zł. Koszt leczenia pacjenta
wzrósł o 750 zł w 2024 r. Na najdroższe terapie dla stu chorych NFZ przeznaczył w ub. roku
357 mln zł. Średnia wartość refundacji świadczeń i leków stale rośnie od 12 lat.
W finansowaniu ochrony zdrowia 80 % budżetu na świadczenia i leki jest przeznaczane na
potrzeby zdrowotne niemal 20 % najbardziej potrzebującej populacji. „Zatem znacząca
część środków jest przeznaczana na dość niewielką liczbę pacjentów” Najwięcej średnio
kosztuje leczenie grupy 75-79 lat. Średnia wartość refundacji leczenia mężczyzn jest
nieznacznie wyższa niż kobiet, odpowiednio ponad 5,3 tys. zł i niemal 5,1 tys. zł. W grupie
wiekowej 75-79 lat wartości te wynoszą odpowiednio: 13,63 tys. zł oraz 10,58 tys. zł.
Mało to jest wszystko racjonalne czy nawet sensowne ! O zakazie łączenia przez lekarzy zatrudnienia w prywatnej i publicznej placówce mówi się od lat ale nic się nie dzieje. Takie rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Czechach.
Wniosek z tego jest taki że intencją rządu jest rośnięcie kosztów ochrony zdrowia czyli papierowy wzrost PKB.
Na razie jest mało sensownych zastosowań obecnej AI.
Nie wiemy jeszcze komu pierwszemu uda się zbudować generalną sztuczną inteligencję, czyli nie kolejny model językowy, lecz autonomiczny system zdolny wykonywać wszystkie możliwe działania intelektualne lepiej od człowieka.
Wydaje się że przyszłą sztuczną inteligencje AI można sensownie użyć w biotechnologii i zarobić przeogromne pieniądze. Zresztą w zautomatyzowanych Laboratoriach od dawna licznie pracują serwomechanizmy, sensory i komputery.
Biotechnologia stała się rozbudowaną dziedziną wiedzy, badań i produkcji.
„1. Biotechnologia czerwona – medyczna
* produkcja leków biologicznych (insulina, hormony, przeciwciała monoklonalne)
* terapie genowe i komórkowe
* szczepionki (np. mRNA)
* diagnostyka molekularna, testy PCR
2. Biotechnologia zielona – rolnictwo i żywność
* tworzenie roślin odpornych na choroby i suszę (GMO, edycja genów CRISPR)
* zwiększanie plonów i wartości odżywczej (biofortyfikacja)
* biopestycydy, bioherbicydy
* probiotyki i fermentacja żywności
3. Biotechnologia biała (przemysłowa)
* produkcja enzymów przemysłowych
* biopaliwa (etanol, biogaz, biodiesel, wodór biologiczny)
* biodegradowalne tworzywa sztuczne
* oczyszczanie ścieków i recykling biologiczny
4. Biotechnologia szara – środowiskowa
* bioremediacja (oczyszczanie gleby i wód z metali ciężkich, ropy)
* rekultywacja terenów zdegradowanych
* mikroorganizmy do pochłaniania CO2
5. Biotechnologia ciemna – obronna / zagrożenia
* broń biologiczna (zakazana, ale badana w celach obronnych)
* systemy wykrywania patogenów w powietrzu i wodzie
6. Biotechnologia złota – bioinformatyka
* analiza genomów i proteomów
* sztuczna inteligencja do analizy sekwencji DNA
* symulacje białek i metabolizmu
7. Biotechnologia niebieska – morska
* pozyskiwanie leków i związków z organizmów morskich
* algi do biopaliw i suplementów (omega-3)
* akwakultura z użyciem probiotyków i biofiltrów
Podsumowanie: XXI wiek to łączenie biotechnologii z AI, nanotechnologią i informatyką – powstają biofabryki, które produkują leki, paliwa i żywność znacznie wydajniej niż tradycyjne metody.”
5.Wojna
W internecie jednak wiele rzeczy ginie. Giną wypowiedzi polityków, generałów i „ekspertów” z 2022 i 2023 roku o wojnie na Ukrainie. Do tych wypowiedzi mogą się odnieść merytorycznie tylko fachowcy posiadający stosowne kwalifikacje czyli lekarze psychiatrzy.
Nasila się prowojenna cenzura i są zapowiedzi użycia terroru. Charles Maurice Talleyrand o terrorze państwowym stwierdził celnie: „Na bagnetach można robić wiele rzeczy, ale nie da się na nich usiąść” („On peut tout faire avec des baionnettes, sauf s’asseoir dessus”).
Niepodległość oznacza że państwo we wszelkich działaniach a w tym w stanowieniu i egzekucji prawa nikomu nie podlega. Niepodległość III RP jest więc kabaretowa.
Bardzo niebezpieczna jest korupcja w stanowieniu prawa. Agenci USA i Izraela, Niemiec, Watykanu i Rosji są jednakowo niebezpieczni dla interesu Polski. Niezależnie od ustroju żaden bogaty kraj nie toleruje agentury i prób okradania kraju i obywateli oraz wywierania wpływu. W konflikcie z zewnętrznym pasożytem kraj jest w pełni zjednoczony.
Już w 2000 roku Rzeczpospolita opisała przypadek stanowienia w sejmie prawa za 3 mln dolarów łapówki i zablokowanie za 0.5 mln dolarów łapówki. Zamiast surowych wyroków było – Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi !
Sun Tzu twierdził że najlepszą metodą pokonania wroga jest zdemoralizowanie go ! Miał racje.
Zatem gdyby Rosja przemocą lub podstępem przejęła kontrolę nad Polską to ona by dyrygowała zamiast USA i Izraela, Niemiec oraz Watykanu. Ale wielka zmiana.
W I Wojnie Światowej strony konfliktu wykrwawiały się w okopach wojny pozycyjnej.
Polegający na zaskakującym, skoordynowanym potężnym uderzeniu wszelkimi siłami w czułe miejsce wroga Blitzkrieg, miał zapobiec przejściu ofensywy w wojnę pozycyjną. Blitzkrieg znakomicie sprawdził się w Polsce i mniej we Francji. Ale Anglosasi i Sowieci wybili zęby tej koncepcji po znalezieniu jej czułych miejsc. Przede wszystkim nie wolno się dać obronie zaskoczyć.
Skalowanym Blitzkriegiem były do czasu (!) wszystkie napady USA na kraje III Świata.
Generałowie chcą toczyć poprzednią wojnę ale wygrywają ci co są w stanie wyprodukować nową przełomową broń i dobrze pomyśleć. Czołg w I Wojnie pozwolił przełamać okopaną obronę. Czołgi, transportery i samoloty były bronią Blitzkriegu.
Front obecnej wojny na Ukrainie to wojna pozycyjna bowiem strony mają rozpoznanie satelitarne i zaskoczenie jest niemożliwe. Pasy min, różne przeszkody, fortyfikacje, wiele pasów głębokiej obrony. Niewiele to kosztuje a może zatrzymać armie Rosji w pierwszym dniu wojny gdy rzeczywiście lądem najechała na Polskę.
W czasie II Wojny sowieci produkowali czołgi w fabrykach traktorów kupionych wcześniej od USA. Ford chciał zbudować fabrykę samochodów w Polsce tak jak w ZSRR. Został odprawiony z kwitkiem przez sanacyjnych przygłupów uważających że w wojnie z sowietami pojazdy silnikowe są bezużyteczne bo utkną w błocie a doskonale sprawdzi się tam koń ! Za to teraz rządowe przygłupy uważają że doskonale radę da tam sobie 70 tonowy Abrams mimo iż utonęły w błocie na Ukrainie.
Najwyższe poparcie dla wojny jest wśród tych Polaków, którym ona nie grozi. Im ludzie są starsi, tym wyższe poparcie dla wojny. Kobiety cechuje dwójmyślenie. "Moje dziecko nie, niech idą inni, kobiety nie, niech idą mężczyźni". Obecnie tylko 25 % kobiet uważa, że niesprawiedliwe jest, że obowiązek wojskowy dotyczył wyłącznie mężczyzn.
Poważnie mówi się o tym że możliwe jest wycofanie się USA z NATO czyli jego osłabienie, marginalizacja i rozpad.
Turcja i Grecja są dziwnymi „członkami” NATO. Po wojnie na Cyprze w 1974 roku uważają siebie za największych wrogów. Turcja ma drugą armie w NATO. Bankructwo Grecji to m.in. efekt jej intensywnych zbrojeń w obawie przed Turcją. NATO faktycznie już się rozpadło gdy Turcja zaczęła realizować swoje własne cele polityczne a nie cele cudze. Przykładowo Turcja ma własną, odmienną od krajów NATO politykę wobec Syrii. Turcja nie angażuje się wojnę NATO przeciwko Rosji. Co więcej to w Stambule wynegocjowano w 2022 roku zakończenie wojny od którego Koka – komik odstąpił pod naciskiem brytyjskiego premiera Johnsona. Gdy USA zwodziły Turcję, kupiła ona rosyjski systemu obrony przeciwlotniczej i balistycznej S-400. Sygnatury radarowe samolotów F-35 są więc już Rosji znane. Większe ich floty Rosja obserwuje też z kosmosu.
USA usunęły Turcję z procesu produkcji samolotu F-35 ale teraz chcą wrócić do Turcji z F-35 pod warunkiem że Turcja „odda” system S-400.
Wywiad Danii ( członek NATO) widzi obecnie USA jako zagrożenie !
https://www.bloomberg.com/news/articles/2025-12-10/danish-spy-agency-now-views-us-as-a-possible-security-concern
Coraz więcej państw widzi ze z awantur militarnych wszczynanych przez USA są dla nich tylko realne szkody ! Czy USA stwarza też zagrożenie dla Polski ?
Po publikacji amerykańskiej strategi obrony, Polska znalazła się w sytuacji konkubiny, która przez 30 lat inwestowała w swój związek czas, oddanie, marzenia i interesy by po latach gdy miała zostać żoną dowiedzieć się, że "jesteś stara, brzydka i głupia”. „Radź sobie sama” bo ja idę się bawić z silnymi chłopcami za którymi lecą ładne i młode dziewczyny.
Lata posłuszeństwa aż do granic kundlizmu ośmieszyły i skompromitowały Polskę.
Czym różnią się obecne (w zasadzie już odwołane) gwarancje USA od gwarancji Anglii i Francji z 1939 roku ?
Refren
Oj, naiwny, naiwny, naiwny,
Jak dziecko we mgle,
Jak goliat na pchle,
Mól w otchłani wód,
Który liczy wciąż na cud.
Oj, naiwny, naiwny, naiwny,
Dziecko w kwiecie sił.
Choć w intencjach
To w zasadzie pozytywny.
Refren
Oj, naiwny, naiwny, naiwny,
Naiwny jak ćma,
Co w ogień się pcha.
Jaki sens to ma
Gdy nie warta świeczki gra.
Oj, naiwny, naiwny, naiwny.
Dziecko w kwiecie lat.
Choć w intencjach
To w zasadzie pozytywny.
Gorszym wrogiem Ukrainy od Rosji okazała się korupcja !
Gorszym wrogiem Polski od Rosji okazuje się korupcja !
Przecież za przepłaconymi, chaotycznymi zakupami sprzętu wojskowego nie podnoszącymi naszej zdolności obronnej stoją „łapówki”
W każdym efektywnym systemie jest i musi być marchewka oraz bat i gruby sznur. Samo to że jest bat i sznur działa hamująco na wielkich złodziei. Bez marchewki oraz bata i grubego sznura, każdy system ulega degeneracji.
Polscy generałowie są praktycznie tylko pasożytniczymi biurokratami. Mało z nich czymś poważnym dowodziło. Jak to ujął Generał RIP „wystarczy siedzieć w Warszawie a stopień generała wpadnie sam” Prawdziwych, walczących żołnierzy, którzy mają nadstawiać karku za pozostałych jest może 15-20% całości.
Wojny często kończą byt jednych państw (momentalnie upadła II RP) i inicjują powstanie innych państw. Zwycięzcy II Wojny Światowej zlikwidowali Prusy przekazując ich ziemie Polsce i Sowietom. Z ziem okrojonej III Rzeszy (wcześniej była I Rzesza i II Rzesza) stworzyli nowe państwa NRF i NRD.
Stworzoną nową Polskę przesunęli na wyżej cywilizowany zachód dając jej dobre warunki do rozwoju i obrony. Monoetniczna Polska miała być państwem trwałym i stabilnym.
Nie wiadomo co będzie z Ukrainą. Gdy ewentualnie nastanie pokój to Europejczycy nie będą chcieli latami swoim kosztem łożyć setek miliardów na to „państwo” wiedząc ze pieniądze rozkradnie oligarchia i skorumpowani politycy. Bez setek miliardów Euro pomocy Ukraina upadnie do końca.
Państwa podobnie jak firmy i ludzie rodzą się, rozwijają, stagnują i umierają.
Stara, wyczerpana, zmęczona Wielka Brytania w obecnej fazie schyłkowej jest cieniem swojej dawnej potęgi. Masowy napływ imigrantów z III Świata może ją dobić. I Wojna uczyniła z Brytanii dłużnika USA. II Wojna pozbawiła Brytanie mocarstwowości a funta szterlinga statusu światowej waluty rezerwowej.
Nie wiemy jeszcze do końca jakie będą skutki obecnej wojny systemowej.
Kryzys demograficzny i systemowy sponiewierał Japonię, która jest cieniem swojej niedawnej super-potęgi ! Jej stagnacja jest przerażająca jako prototyp nadchodzącej klęski Europy. Japończycy są znakomicie zorganizowani i zdyscyplinowani - nie to co Europejczycy. To co będzie w Europie ? A może już jest ? Wchodzisz o 11.30 do metra a tam są tylko książęta orientu i królowie sawanny oraz TY. Masz sekundy aby ratunkowo się odwrócić i wyjść. Horror !
USA przyznały że nie są w stanie utrzymać ciężaru swojej hegemonii ! To efekt spektakularnego rozwoju Chin, które jednak czeka nadchodzący za dwie dekady ciężki kryzys demograficzny.
Przyśpieszająca historia dzieje się na naszych oczach.
Procesy chaotyczne bywają silnie nieliniowe co bardzo utrudnia przewidywanie przyszłości.
Teraz Europa mierzy się z:
-Morderczą konkurencją Chin wypierających firmy europejskie z rynku światowego
-Ze stawaniem się Chin mocarstwem naukowo- technologicznym i własną marginalizacją Europy w nowoczesności
-Destrukcyjnym Zielonym Ładem likwidującym przemysł, osłabiającym państwa i generującym potężne koszty
-Kryzysem demograficznym a szczególnie spadkiem kapitału ludzkiego imigrantów i wydatkami na emerytury
-Dużymi wydatkami na imigrantów i spowodowanymi przez imigrantów
-Koniecznością kosztownych zbrojeń i rozbudowy armii
-Utrzymaniem Ukrainy
-Wejściem Ukrainy do UE i szerokim rozlaniem się potwornej przestępczości i korupcji
…
Dopóty dzban wodę nosi dopóki ucho się nie urwie. To urwanie się się ucha to wspomniana nieliniowość procesu.
Rządy nie wiedzą już komu mają zabrać a nadmierne zadłużenie państw podrywa zaufanie do Euro.
Neoliberałowie są w stanie doprowadzić do destabilizacji a nawet wojen światowych, byle tylko elity zachowały swoje majątki, przywileje i władzę. Pomysły radykalnego podniesienie podatków i oszczędności zawsze zaciskają pas na chudych brzuchach. Za wszystko mają płacić biedniejsi pracujący. Mają ponosić trud, wyrzeczenie i straty. Mają umierać na wojnie. Nigdy miliarderzy !
Gdy milion Ukraińców zginęło na wojnie a reszta nędznie egzystuje w dewastowanym kraju to „Batalion Monaco” świetnie się bawi za rozkradzioną pomoc Zachodu ! Ale ukraińscy milionerzy - złodzieje działają też w Polsce.
Wielkie złodziejstwo zawsze prowadzi do zbrodni. A przecież neoliberalizm to wielka korupcja połączona z wielkim złodziejstwem. Obecnie z „drukowanych” w USA co dzień circa 10 mld dolarów większość spływa do kieszeni oligarchów. Można powiedzieć że złodziejska szajka opanowała USA.
W efekcie 0.001% ma trzy razy tyle „bogactwa” co biedniejsza połowa całej ludzkości.
https://www.theguardian.com/inequality/2025/dec/10/just-0001-hold-three-times-the-wealth-of-poorest-half-of-humanity-report-finds
Agresor ma określony program polityczny na przyszły pokój korzystny dla niego. Ale w analizie dobrze jest wziąć pod uwagę możliwą przegraną i jej okropne skutki.
Elita III Rzeszy nie chciała wojny z Wielką Brytanią a już zwłaszcza z USA. O ile niemiecki wywiad dobrze ocenił siłę Polski i Francji to popełnił kosmiczny błąd w ocenie determinacji Brytanii oraz sił USA i ZSRR. Niemcy mieli ogromne szczęście że zaczęła się Zimna Wojna i uniknęli surowej kary.
USA – NATO deptały traktaty i mowy zawarte z ZSRR i słabą Rosją, ale ona nie mogła już dalej się cofać pod naporem ! Rosja z pomocą Chin nie przegra tej SYSTEMOWEJ wojny. W istocie jest to pierwsza w historii duża wojna przez dwóch pośredników Proxy-Proxy. USA z Chinami walczą przez dwóch pośredników: Ukrainę i Rosję.
Archiwum - Różnicowość.
W idei monolitycznej pary różnicowej tranzystorów, wykorzystujemy zdolność wytworzenia prawie identycznych tranzystorów i rezystorów. W rezultacie dryft napięcia Vbe tranzystora bipolarnego ca 2 mV/C potrafimy ekstremalnie zmniejszyć do 0.1 uV/K dryftu pary w najlepszych OPA czyli 20 tysięcy razy ! Można powiedzieć że jeden tranzystor kompensuje drugi i na odwrót.
W monolitycznych i cieńkowarstwowych przetwornikach DAC i ADC wykorzystujemy zdolność wytworzenia prawie identycznych rezystorów.
W monolitycznych układach z przełącznymi pojemnościami wykorzystujemy zdolność wytworzenia kondensatorów o dokładnie zadanym ilorazie pojemności.
Różnicowość wykorzystujemy w mostkach pomiarowych sensorów z R, C i L. Różnicowość bywa w nazwie sensora jak z LVDT- Linear Variable Differential Transformer.
We wszystkich tych przypadkach pary-zestawy starzeją się prawie tak samo i identyczność jest długo utrzymywana.
W życiu porównujemy zachowania się dwóch takich samych systemów. Na tej zasadzie łatwo jest testować nawet skomplikowane procesory i mikrokontrolery nie mówiąc o trywialnym testowaniu układów logicznych.
„Potrzeba jest matką wynalazku” Wiele mocnych umysłów zastanawiało się nad mechanizmami powstawania wynalazków i innowacji. Genialny rosyjski wynalazca Gienrich Altszuller jest teoretykiem wynalazczości. Stworzył teorie rozwiązywania innowacyjnych zagadnień: TRIZ - Teoria Reszenija Izobretatielskich Zadacz. Autor teorii argumentował że ewolucja systemów i rozwiązań technicznych kieruje się obiektywnymi prawami. Zaproponował wykorzystanie tych praw do sformułowania procesu rozwojowego obranego systemu.
W 1948 Altuszuller napisał do Stalina list z zasadną, poważną krytyką stanu wynalazców i wynalazczości w ZSRR. Został aresztowany i skazany na łagier. Został zrehabilitowany w 1954 roku ale nie mógł znaleźć pracy. Pisał więc pod przykryciem książki Science Fiction. W Polsce z dużym opóźnieniem wydano:
-Algorytm wynalazku, Wiedza Powszechna, Warszawa 1975. Oryginał Moskwa 1969.
-Elementy teorii twórczości inżynierskiej, Warszawa 1985, Wydawnictwa Naukowo-Techniczne
Teoria TRIZ zakłada stopnie wynalazczości wedle stopnia trudności od trywiału do odkryć epokowych: Rozwiązanie oczywiste, Nieznaczne usprawnienie, Istotne usprawnienie, Nowy projekt, Odkrycie. Konstruktor czy badacz dąży do "idealnego rozwiązania końcowego". Sposób jego postępowania ma przełamać ograniczenia natury psychologicznej w kreatywności. Rozwiązania kompromisowe winny być odrzucane zaś badacz winien wzmacniać myśli i idee o charakterze kreatywnym.
Autor po analizie wielkiej ilości sowieckich patentów sformułował "40 chwytów wynalazczych sprzeczności".
Idee różnicowości można zastosować w wielu sprawach i wydaje się że też jest ona dobrym „chwytem”. Bardzo blisko różnicowości jest kompensacja.
Archiwum Patent 482. System z izolacją sensora zachowujący ratiometryczność.
Część sensorów jest ratiometryczna co jest bardzo korzystne. Podając do interface sensora i do przetwornika ADC to samo napięcie odniesienia (jedno źródło) wynik przetwarzania z przetwornika ADC nie zależy od napięcia odniesienia. Oczywiście tylko w sensownym zakresie. Gdy do interface sensora podamy napięcie z jednego źródła a do ADC z drugiego identycznego źródła to dryfty także się znoszą.
Część sensorów niestety musi być izolowana od systemu automatyki i niemożliwe jest obejście tego wymagania bowiem grozi porażenie, dewastacja, pożar a nawet wybuch i śmierć wielu osób. W takich okolicznościach muszą być użyte dwa środki bezpieczeństwa i monitoring ich sprawności. Oferowane przez wiodące firmy światowe interface do sensorów z izolacją są strasznie drogie.
Napięcie odniesienia o małym dryfcie możemy wytworzyć stosując specjalną skompensowaną termicznie Diodę Zenera (kosztuje circa 20 x tyle co zwykła DZ i jest trudno dostępna) ze wzmacniaczem operacyjnym. Tam gdzie wymagana jest bardzo duża dokładność prąd diody trzeba indywidualnie dobrać dla zerowego dryftu co podnosi koszta. Na tej zasadzie zbudowane są też niektóre (bardzo drogie) źródła monolityczne lub hybrydowe ale w obudowach jak monolityczne.
Obecnie w monolitycznych źródłach napięcia odniesienia dominuje rozwiązanie Band Gap (BG). Źródło może też być elementem złożonego układu scalonego. Źródła BG użyto też w regulatorach mocy serii 78XX i 79XX i innych. Układ BG jest tak zaprojektowany aby nominalnie paraboliczne napięcie miało szczyt przy temperaturze 25-30 C czyli przy temperaturze pracy gdzie zmiany napięcia na zmiany temperatury (dryft) są bliskie zeru.
Znane są rozwiązania do kompensacji dryftu parabolicznego w BG i pozostaje wtedy dużo mniejszy dryft sześcienny. Kompensacja ta ma sens tylko gdy tolerancja elementów jest bardzo mała czyli przy bardzo dobrej technologii lub użyciu korekcji laserowej lub innej. W rezultacie takie dokładne źródła napięcia znów są strasznie drogie.
Wykres dla taniego programowalnego układu TL431 napięcia w obudowie TO92 pokazuje jego dryft temperaturowy. Przebieg dryftu zależy od nominalnego napięcia egzemplarza i jest to typowe dla wszystkich źródeł Band Gap. Zatem dla eliminacji dryftu do systemu sensora ratiometrycznego z izolacją sensora muszą być użyte dwa źródła TL431 o prawie takim samym nominalnym napięciu. Ich samonagrzewanie wydzielaną mocą też musi być identyczne i bardzo małe.
Przy mniejszych wymaganiach można by użyć układów serii 78XX i 79XX i innych. Sprawa z dryftem temperaturowym tych układów jest jednak bardziej skomplikowana niż z układem takim jak TL431 lub jemu podobne. Stąd wynikający znaczny nakład pracy na selekcje układów 78XX i 79XX celem ich sparowania.
Archiwum Patent 486. Kompensacja w Interface do różnicowego sensora pojemnościowego
Różnicowe sensory pojemnościowe służą do pomiaru ciśnienia, różnic ciśnienia, kąta... Ich pojemności są stosunkowo niewielkie co stwarza trudne wymagania dla interface. W jednym z rozwiązań równolegle do dwóch pojemności sensora dołączone są dwie diody pojemnościowe przestrajane tym samym napięciem w dwóch kierunkach. Diody tak jak pojemności sensora połączone są szeregowo. Gdy pojemność jednego kondensatora sensora spada to rośnie pojemność równoległej diody i odwrotnie z drugim kondensatorem i diodą. Napięcie przestrajania w układzie nadążnym [to osobny temat] zeruje napięcie AC w punkcie środkowym.
Diody pojemnościowe o różnych pojemnościach są dedykowane do radiowych zakresów AM i FM oraz telewizyjnych VHF i UHF. Wybrane diody muszą być zatem optymalne do użytego sensora pojemnościowego. Charakterystyka pojemności w funkcji napięcia diody jest nieliniowa i w podanym układzie diody linearyzują się w parze „różnicowej” wystarczająco dobrze.
Współczynnik cieplny pojemności diody zależy niestety od napięcia czyli pojemności diody co pokazano na wykresie.
Literatura nie podaje żadnych konkretnych informacji na temat kompensacji temperaturowej diod pojemnościowych w takim sensorze poza stwierdzeniami że jest bardzo trudna.
W omawianym układzie diody od stron zasilanych napięciem zmiennym AC mają w składowej napięcia DC część zależną od temperatury dwóch kompensujących zwykłych diod. Im większa jest pojemność diody (mniejsze napięcie DC na niej ) tym większy jest udział napięcia kompensacji z korespondujących diod. Całe napięcie 8V uzyskano z dwóch tych diod i szeregowej diody Zenera między nimi na takie napięcie aby współczynnik temperatury był bliski Zeru czyli z diodą DZ=6.8V. Najlepszą kompensacje uzyskuje się tylko w pewnym zakresie przestrajania diod.
W układzie testowym – eksperymentalnym zamiast dwóch pojemności sensora dano dwa przełączne kondensator („Jumperami”) o zerowym współczynniki temperaturowym pojemności NPO. Potwierdzona doświadczalnie kompensacja temperaturowa i liniowość są dobre i odpowiednie do tego jakie w takim sensorze jest wymaganie.
Archiwum Patent 488. Układ do kompensacji nieliniowości wzmacniacza mocy RF.
W systemach telewizyjnych, nieliniowości nadawczych wzmacniaczy mocy dają głównie fałszowanie kolorów, prześwity kolorowe i pojawianie się kolorów na szarych obszarach o wielu szczegółach.
W pokazanym układzie sygnał IF z modulatora VSB (dalej normalnie Up Conversion na częstotliwość nadawczego kanału RF ) podano do regulowanej pary różnicowej z regulowaną emiter degeneration. Z reguły pracuje ona celowo (regulowana potencjometrem ) asymetrycznie. Celowo zniekształcony sygnał wyjściowy z pary różnicowej połowicznie odejmowany jest od sygnału wejściowego poddanego delikatnej filtracji (indukcyjność L) dla uzyskania zgodności faz sygnałów. Układ ma duże możliwości pokrycia zniekształceń statycznych i dynamicznych wnoszonych przez wzmacniacz mocy RF. W układzie testowym sygnał z kolorowego generatora testowego SECAM / PAL podano do modulatora na częstotliwości IF i dalej podano (nie ma dla prostoty Up Conversion) do kompensatora nieliniowości i do lampowego wzmacniacza mocy. Mocno stłumiony ze wzmacniacza mocy sygnał podano na wejście IF w odbiorniku TVC. Widoczne polepszenie jakości odbieranego sygnału kolorowego przez korektor jest duże...
Sprawdzenie
1.Podaj systemy elektroniki i automatyki gdzie można użyć idei różnicowości.
2.Na rysunku pokazano pętle regulacji / sterowania składającą się z Controller i Process z sensorem. Wejściowy filtr wartości zadanej F nie zawsze jest stosowany. Z reguły ma on w implementacji postać niejawną ( zawsze jest konfigurowany - parametryzowany przez użytkownika ) jako modyfikacja algorytmu PI lub PID. Zastosowanie tego filtru F pierwszy zaproponował I.M. Horowitz - Synthesis of Feedback Systems, Academic Press, New York, 1963. Jego użycie daje dodatkowy stopień swobody w projektowaniu systemu i stąd nazwa Degree Of Freedom czyli DOF. Filtr F nie ma wpływu na tłumienie zakłóceń w pętli regulacji. Filtr może być nieliniowy jak w Ramping-u gdzie dodatkowo ograniczona jest szybkość zmian sygnału zadanego.-Czym różni się regulacja od sterowania ? Wymień jak najwięcej przykładów na oba zadania.
-Kiedy użycie filtru F wartości zadanej daje korzyści ?
-Wymień jakie filtry F są ogólnie najlepsze dla wymienionych (jak najwięcej) konkretnych obiektów.
Do systemu podano dwa zakłócenia d i n. Zmiennym obciążeniem procesowym (to może być suma kilku efektów) jest d. Objawi się ono w sygnale z sensora przefiltrowane przez Proces.
Sygnał z sensora zawiera szum n. Składowa elektroniczna tego szumu n jest najczęściej niewielka lub marginalna i dominuje szum procesu. Przykładowo faluje mierzony poziom cieczy w zbiorniku, przepływ przy sensorze strumienia jest nielaminarny. W sygnale z sensora ciśnienia widać pulsacje ciśnienia wprowadzone przez tłokowy kompresor. Fale i rezonanse w rurach z cieczami. Sensory miewają ustawiany filtr dolnoprzepustowy do tłumienia tych szumów.
Ale alternatywnie obciążenie d można w tym modelu podać tam gdzie podano n lub gdy proces jest dwuczęściowy w jego połowie.
Miejsce umieszczenia sensora w obiekcie jest krytyczne dla szybkości i miarodajności jego odpowiedzi oraz dla małych szumów procesu. Przy złym umieszczeniu sensora efekt zawsze będzie marny. To poprawne umieszczenie sensora to warunek konieczny ale oczywiście nie dostateczny dla dobrej jakości regulacji - sterowania.
-Wymień jak najwięcej szumów procesu n
-Wymień jak najwięcej procesów z nazwaniem co to jest w nich d i n. Czy lepsze będzie w nich inne podanie d niż pokazane ?
-Wymień procesy i jakie częstotliwości filtrów dolnoprzepustowych sensorów tłumiących szumy są dla nich optymalne.
Przewodów sensorów nie wolno prowadzić razem z przewodami energetycznymi ale bywa to lekceważone. Zakłócenia mogą też generować silne pola elektromagnetyczne od nagrzewnicy indukcyjnej średniej częstotliwości czy systemu pieca łukowego. Skutkiem zjawiska stroboskopowego widoczne zakłócenia mogą być względnie powolne co wprowadza w błąd.
-Wymień patologiczne sytuacje gdy widoczna będzie składowa elektroniczna szumu.
Deutschland wieder über alles? / Niemcy znowu ponad wszystko?
Deutschland wieder über alles? / Niemcy znowu ponad wszystko?
https://www.salon24.pl/u/beszad/1478532,deutschland-wieder-ber-alles-niemcy-znowu-ponad-wszystko
"Często porusza się kwestię zewnętrznych zagrożeń współczesnego świata, identyfikując ich źródło w siłach zewnętrznych, despotycznych. I po części to prawda, bo Rosja od wieków stanowi dla Europy zagrożenie imperialne. Fanatyzm islamski stanowi uśpione zagrożenie terrorystyczne (a po ewentualnym zwycięstwie demograficznym - być może również totalitarne). Chiny w tej chwili są zagrożeniem głównie gospodarczym (uzależniając cały świat od swych produktów). Jednak Polacy wśród głównych zagrożeń często wskazują nie despotyczne rządy poza Europą, ale na współczesną hegemonię Niemiec. I myślę, że nie bez przyczyny.
Niemcy wielokrotnie już porządkowały świat, najpierw walcząc z pogaństwem, potem z heretykami, wreszcie z różnymi rasami i nacjami, a teraz?... Nauczone wiekami porażek, przyjęły taktykę najbardziej perfidną z możliwych, bo "miękką" i trudną do jednoznacznej identyfikacji - opartą na pozornej polityce wspólnotowej, mamiącej narody szerokim strumieniem profitów, płynących z pieniędzy unijnych (czyli ze zwykłego rozdawnictwa naszych wspólnych dochodów). Wymienię tylko kilka punktów tego zagrożenia, choć jest ich znacznie więcej:
1) Niemcy politycznie zawłaszczyły Unię (element imperialny), stwarzając pozory demokracji i przejmując potrzebne do utrzymania swojej pozycji wielkie koncerny medialne - podczas gdy kluczowe stanowiska w Unii obsadzane są w sposób zupełnie nieprzejrzysty i niedemokratyczny. Główne decyzje zapadają w jakimś zamkniętym gronie, a zatwierdzane są w Europarlamencie przez zdominowaną przez Niemcy partię EPL. Spory rozstrzyga TSUE, trybunał również zdominowany przez wiadome wpływy, które już nieraz obnażyły swoją stronniczość.
2) Niemcy wprowadziły agresywną i destruktywną politykę migracyjną - bez żadnych uzgodnień z innymi krajami, zmuszając do relokacji migrantów mniej wartościowych (czyli do siłowego rozlokowania ich w całej Europie, po wcześniejszej selekcji dokonanej pod kątem własnych interesów); społeczności oderwane od korzeni i siłowo przenoszone w miejsce, którego sobie nie wybrały, stanowią duży potencjał dla sił terrorystycznych.
3) Niemcy zaczęły się bawić w kreatora globalnego społeczeństwa, wdrażając ideologię opartą na uznawaniu niezliczonej ilości płci i homogenizacji kultur, uzyskując efekt niszczenia europejskich korzeni w zakresie etycznym, duchowym i kulturowym - prowadząc również do załamania europejskiej demografii (naród niemiecki już nie jest potrzebny, bo Niemcy przeniosły ubóstwienie germańskiej nacji na ubóstwienie własnej gospodarki, która musi się rozwijać choćby kosztem kulturowego wyniszczenia narodów).
4) Niemcy stały się lokomotywą ideologii klimatyzmu, który nie ma nic wspólnego z ekologią, bo energetyczne zagłodzenie Europy wzmaga tylko produkcję poza naszym kontynentem, opartą na technologiach o wiele gorszych, niż te dotychczasowe w Europie - czyli globalny bilans emisyjny tylko się pogarsza, bo przecież powietrze nie zna granic."
Kiedy media zaczną to dostrzegać? Kiedy rozpocznie się szeroka debata na powyższy temat? Musiałyby najpierw upaść giganty medialne, które są dziś gwarantem jednolitej narracji. Dokładnie tak, jak to było za czasów bloku sowieckiego. I na koniec ważna uwaga - pisząc "Niemcy", nie mam na myśli społeczeństwa niemieckiego, lecz nurt komunizującej polityki Berlina, której sam naród niemiecki od kilku dekad staje się ofiarą."
niedziela, 14 grudnia 2025
Kara śmierci za korupcje
Kara śmierci za korupcje
Po 25 latach Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił 9.12.2025 zaskarżony wyrok i uniewinnił Marka N. oskarżonego o podwójne zabójstwo w pubie Tartak w 2000 r. w Nowym Dworze Mazowieckim. Wyrok jest prawomocny. Obrońcy Marka N. podnosili, że główny dowód to zeznania kobiety, która rozpoznała zamaskowanego N. w kominiarce po oczach i sylwetce. W barze Tartak w momencie morderstwa panował jednak półmrok i było duże zadymienie.
Niewinny człowiek przesiedział kilkanaście lat w więzieniu. Do Woźniaka nie trafiały argumenty obrony, lecz także Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz wybitnych polskich kryminalistyków. Pozostaje wyjaśnić, dlaczego kilkoro świadków zeznało w sądzie, że byli przymuszani przez prokuraturę i policję do pomówienia rzekomego sprawcy.
Wygląda na to że Wozniak wraz z policjantami chronili rzeczywistych zabójców. Śledztwo powinno iść w kierunku dużej "łapówki" lub kryminalnego wpływu przełożonych. Wożniak może też być Tajnym Współpracownikiem sił ciemności.
Woźniak ma też inne zbrodnie na swoim końcie.
Anonimowy komentarz: "Trzeba zacząć sądzić i skazywać prokuratorów za manipulowanie dowodami ,za fabrykowanie dowodów czy nakłanianie do zeznań. Ten facet może nie jest wzorem obywatela ale zamykanie go za zbrodnie nie popełnione morze przerazić każdego bo każdego może spotkać prokurator bandyta i włóczyć go po sądach latami a następnie zamknąć w więzieniu. Oznacza to też że prawdziwego zabójcy nikt nie szukał skoro prokurator sprawę odfajkował a durny leniwy sąd przyklepał Ci którzy doprowadzili do skazania i zamknięcia niewinnego obywatela powinni się ze swych tłustych spoczynków uwolnić. Mam na myśli odszkodowanie którego my społeczeństwo nie powinniśmy ponosić"
Skutkiem umowy z USA, Białoruś zwolniła więźniów politycznych. Uwolniony z białoruskiego więzienia Aleś Bialacki, został aresztowany za sprawą działań prokurator Anny Adamiak. Jako referent przekazała Białorusi dowody, na podstawie których został skazany ! Anna Adamiak jest rzeczniczką Prokuratora Generalnego, Waldemara Żurka.
Wygląda na to że dla Tuska pracują sami umoczeńcy !
Mychajło od 46 rosyjskich paszportów, którego aresztowania odmówił sąd, miał też w mieszkaniu ok. 300 tys. euro w gotówce. Twierdzi, że dokumenty miał "na przechowanie", bo świadczy usługi transportu osób ale nie miał jednak zarejestrowanej działalności gospodarczej i jej nie prowadził. Jego tłumaczenia nie trzymają się kupy. Jest na wolności, bez stałego miejsca pobytu w Polsce. W każdej chwili może wyjechać lub już wyjechał.
Zorganizowana ciężka przestępczość pod ochroną sądu ! Wolne sądy. Wolne sądy.Wolne sądy.Wolne sądy.Wolne sądy.Wolne sądy.Wolne sądy...
Cenzura wojenna jest coraz szczelniejsza. Ciekawe co tam śledczy do spraw korupcji znaleźli w biurze i mieszkaniu prawej lepkiej rączki Zełeńskiego, Jermaka ? Media gadzinowe judzące do wojny w ogóle to nie interesuje.
Powstania jako kolorowe rewolucje
Powstania jako kolorowe rewolucje
Inwazja Szwecji na Rzeczpospolitą w latach 1655–1660 zwana potopem szwedzkim była jedną z odsłon II wojny północnej. Była ona najbardziej niszczycielskim i śmiercionośnym konfliktem w historii Rzeczypospolitej. Traktat w Radnot z 1656 roku przewidywał rozbiór Rzeczypospolitej do którego jednak wtedy nie doszło. Po potopie szwedzkim zdewastowana i wyludniona Polska była bardzo słaba.
Wielka wojna północna czyli III wojna północna toczyła się w latach 1700–1721 pomiędzy Danią i Norwegią, Rosją, Saksonią, Prusami, Hanowerem i Rzeczpospolitą Obojga Narodów (od 1704) z jednej strony, a Szwecją z drugiej. Walki toczyły się głównie na terytorium Rzeczypospolitej i jej kosztem od wybuchu konfliktu.
Od czasów cara Piotra I i III wojny północnej, Rosja niewielkim nakładem sił i środków sama kontrolowała teren Rzeczypospolitej mając duży wpływ na władze Rzeczpospolitej i stabilizowała sytuacje !
Rozbiorów dokonały trzy niemieckojęzyczne dwory.
Prusy były inicjatorem rozbiorów a Królestwo Prus było ich beneficjentem. Rosja na zaborach traciła, bo musiała podzielić się terenem nad którym faktycznie władała.
Początkowo najbardziej wrogim Polakom zaborem był austriacki. Ale później w imperium austriacko węgierskim Polacy mieli dużą autonomię z której robili zły użytek.
Królestwo Kongresowe było państwem polskim. Posiadało wszystkie atrybuty niezależności: sejm, sądy, armię i własny system monetarny. Językiem urzędowym był język polski. Funkcjonowało to państwo polskie autonomicznie w ramach Imperium Rosyjskiego.
Zabór pruski dla Polskości był najbardziej wrogi. Wynikało to z tego, że królestwo Prus powstało na terytoriach zamieszkałych przez Słowian. Przez zabory i wojny śląskie dołączało do siebie terytoria zamieszkałe przez etnicznych Polaków. Należało ich zgermanizować i pozbawić religii katolickiej (panował w Prusach protestantyzm) lub unicestwić. Pruski antypolonizm został potem wszczepiony zjednoczonej Rzeszy Niemieckiej. W zbrodniczej postaci objawił się w czasie niemieckiej okupacji. Państwo polskie, które działałoby w ramach Królestwa Prus było nie do pomyślenia.
W 1846 roku trwały przygotowania szlachty do zbrojnego powstania w zachodniej Galicji. Wykorzystując nieludzkie uciemiężenie chłopów, Austriacy pchnęli ich do Rabacji Galicyjskiej. Głównym inspiratorem był starosta tarnowski Joseph Breinl von Wallerstern. Odbyły się pogromy ludności ziemiańskiej i urzędników dworskich. Powstanie 1846 zostało więc utrącone w zarodku. Zbędne było użycie austriackich sił porządkowych i wojskowych przeciwko powstańcom. Następcze zastąpienie prawa polskiego austriackim doprowadziło w Galicji do ograniczenia przywilejów szlachty i znacznej poprawy położenia chłopów.
Podobnie pańszczyznę zniósł w powstaniu styczniowym w 1864 roku Car. Uwłaszczenia chłopów w Królestwie Polskim stało się ostrą polityczną rozgrywką między caratem a powstańcami. Ukaz carski z 2 marca 1864 uwłaszczył chłopów w Królestwie Polskim bez obowiązku spłat na rzecz dotychczasowych właścicieli gruntu i z pełną indywidualną własnością ziemi. Ukaz odebrał powstaniu styczniowemu resztkę poparcie chłopów i był świadomym elementem jego pacyfikacji. "Rząd" powstańczy nie szczędził chłopom obietnic uwłaszczenia w które słusznie nikt nie wierzył.
Na zdjęciu jest pomnik Aleksandra II, Cara-Wyzwoliciela wzniesiony w 1889 roku w Częstochowie z dobrowolnych składek chłopów polskich.
Kolejną kolorową rewolucją była Solidarność.
Rozmodlony, "wyedukowany", "patriotyczny" styropian czyli solidaruchy w PGZ i wszędzie marnuje i kradnie wszystko. "Styropian dostał dwie kluki. Jedną ukradł a druga popsuł". Niezliczone związki zawodowe górników okradające Polaków to styropianowa mafia.
Zorganizowanie przez ukraińskich oligarchów rękami nazistów kijowskiego majdanu kosztowało USA, według słów sekretarz Victorii Nuland, zaledwie 5 mld dolarów.
„Powoływałem się kiedyś na książkę Zbigniewa Brzezińskiego „Wielka szachownica”, gdzie on przedstawia główne cele polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Częścią globu, na której „toczy się walka o światową hegemonię”, jest Eurazja. Najważniejszą kwestią amerykańskiej polityki zagranicznej jest „jak zapobiec powstaniu potężnego, antagonistycznego mocarstwa eurazjatyckiego…, najważniejsze zadanie polega na tym, aby w Europie i Azji nie pojawił się żaden współzawodnik zdolny zdominować ten kontynent i rzucić wyzwanie Ameryce”. Tylko Rosja pretenduje do roli mocarstwa eurazjatyckiego i tylko z nią toczy się „zimna wojna” mająca Rosję pozbawić wpływów politycznych poza jej granicami, ograniczyć tak bardzo, jak się da, jej dochody z eksportu nafty i gazu i wyprowadzić z moskiewskich kufrów jak najwięcej miliardów dolarów. W tym zbożnym dziele ścieśniania Rosji mają pomagać i pomagają kraje bałtyckie, Polska, Gruzja, pożądane w sojuszu strategicznym są Azerbejdżan i Uzbekistan, ale największa rola przypada Ukrainie. Znawca tego kraju, Andrew Wilson, którego kiedyś cytowałem, twierdzi, że Amerykanie stosują wobec Rosji strategię powstrzymywania, jaką po wojnie zastosowali wobec ZSRR, i chcą ją wyprzeć z terytoriów nierosyjskich. W tej koncepcji Ukraina jest krajem frontowym i występuje, czy raczej ma występować, w barwach „atlantyckiego globalizmu”. Od władz Ukrainy oczekuje się, że taką politykę będą prowadzić niezależnie od stanowiska opinii publicznej. (Z tego wynika, że na Ukrainie demokracja musi być bardzo sterowana)” - B.Łagowski (2009) Czy Polskę Stać na Niepodległość.
Obecnie leżącą na stole skorumpowaną, wyludnioną, zdewastowaną Ukrainę USA i Rosja sobie kroją jak chcą.
Rosja niczego od Polski nie chciała. Polska uczestniczy w wojnie przeciwko Rosji i na pewno nie zostanie to przez Rosję zapomniane.
Wymierające nano państwa bałtyckie (wymieraty) bez przerwy prowokują i szczekają na Rosję.
Chiny udzieliły Rosji ogromnej pomocy. Gdyby Chiny chciały siłą przyłączyć Tajwan to prowokowana Rosja spłacając dług może przyłączyć fragmenty wymieratów lub wziąć je całe. Może też oderwać północno - wschodni kawałek Polski. Pomoże to odciągnąć USA od Tajwanu a zarazem pokaże słabość USA i NATO. Zademonstrowana słabość USA oznacza odchodzenie od dolara i katastrofę.
czwartek, 11 grudnia 2025
Grzegorz Braun cytuje w Sądzie wykładnię żydowskiego rasizmu Schneersona
Grzegorz Braun cytuje w Sądzie wykładnię żydowskiego rasizmu Schneersona
Braun: Wysoki Sądzie, to już zapowiedziałem i teraz chętnie odniosę się do wszystkich postawionych mi zarzutów, ale myślę, że ponieważ mój obrońca zwrócił na to uwagę, to będzie nie od rzeczy w tym momencie podyktować do protokołu kilka zdań z obfitego dorobku i twórczości Schneersona. Cytuję owego Schneersona, którego portret był wyeksponowany w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej 12 grudnia 2023 roku.
Oto co należy powiedzieć na temat ciała
Ciało osoby żydowskiej jest całkowicie innej jakości niż ciało przedstawicieli wszystkich narodów świata. Ciało żydowskie wygląda tak, jak gdyby było z substancji podobne do ciał nieżydów, ale znaczenie jest takie, że ciała jedynie wydają się być podobne pod względem materialnej substancji, zewnętrznego wyglądu i powierzchownej jakości.
Różnica wewnętrznej jakości jest jednak tak wielka, że ciała te należy uważać za całkowicie odmienne gatunki.
Jeszcze większa różnica istnieje w odniesieniu do duszy
Istnieją dwa przeciwstawne rodzaje duszy. Dusza nieżydowska pochodzi z trzech sfer satanicznych, podczas gdy dusza żydowska wywodzi się ze świętości, ze sfery boskiej.
Ogólna różnica między Żydami a nieżydami
Żyd nie został stworzony jako środek do jakiegoś innego celu. On sam jest celem, ponieważ substancja wszystkich boskich emanacji została stworzona jedynie po to, aby służyć Żydom.
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. To oczywiście cytat z Księgi Rodzaju. To oznacza, że niebo i ziemia zostały stworzone ze względu na Żydów, którzy nazywani są początkiem.
Oznacza to, że wszystko, cały postęp, wszystkie odkrycia, stworzenie, włącznie z niebem i ziemią są marnością w porównaniu z Żydami. Istotni są Żydzi, ponieważ oni nie istnieją dla żadnego innego celu. Oni sami są boskim celem.
Cała rzeczywistość nieżyda jest jedynie marnością
Rzeczywistość nieżyda, Szanowni Państwo, jest marnością. Jest napisane, obcy będą stać i paść wasze stado. To z Księgi Izajasza.
Całe stworzenie nieżyda zaistniało tylko ze względu na Żydów.
Wysoki sądzie, oto krótki w pigułce wykład rasizmu. Wykład rasizmu, którego niewątpliwie Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej nie tylko nie pochwala, nie propaguje, ale też i nie dozwala. (…)
Więc to była najpierw fałszywa teologia. A ponieważ fałszywa teologia rodzi fałszywą antropologię, zobaczmy jej przykład, przechodząc od abstrakcji do konkretu. Ten sam Schneerson, zwany rebe i ubóstwiony dosłownie przez swoich wyznawców, w roku 1994, mówi główną broń walki skierujemy bezpośrednio na Słowian, poza renegatami ożenionymi z Żydami poprzez wspólne interesy.
Prawda, wszyscy ożenieni z nami zostaną w końcu usunięci z naszej wspólnoty, kiedy już wykorzystamy ich dla naszych celów.
Słowianie, wśród nich na przykład Rosjanie, są najbardziej nieugiętymi narodami na świecie. Słowianie są nieugięci w wyniku swoich zdolności psychologicznych i intelektualnych utworzonych przez wiele pokoleń przodków. Niemożliwe jest zmienić ich gen. Słowianina można zniszczyć, ale nigdy nie podbić. To dlatego ten lud podlega likwidacji, a najpierw ostrej redukcji liczebności.
Otóż tu mamy z teologii fałszywej fałszywą antropologię
A teraz jaką mamy praktykę?
Praktykę w Wysokim Sądzie oglądamy w szczególnie jaskrawych, tragicznych przejawach, w sprawozdaniach z Gazy, gdzie właśnie od 2023 roku trwa akcja żydowskiego ludobójstwa Palestyńczyków, których pobratymcy, współplemieńcy, naśladowcy rebe Schneersona publicznie definiują jako nieludzi, jako podludzi.
Rabini, ministrowie, generałowie państwa położonego w Palestynie mówią o Palestyńczykach, że to nieludzie. Zresztą ludobójstwo, którego eskalacja nastąpiła w Gazie w ostatnich latach, to jest tylko i aż szczególnie intensywne stosowanie w praktyce tej rasistowskiej ideologii, która wcześniej już szereg razy była nam prezentowana w publicznych wypowiedziach osób publicznych z państwa żydowskiego i z diaspory żydowskiej.
Przypominam sobie słowo innego rabina, które przebiło się do mediów w szerszym zakresie. „Goje są jak zwierzęta, aby służyć Żydom”. I otóż stwierdzam, że to zdanie, że goje są jak zwierzęta, aby służyć Żydom, nie jest ekscesem, nie jest żadną anomalią, nie jest jakimś wyjątkiem od reguły, jest właśnie normą w świecie, w którym czczeni są osobnicy tak potworni i wynaturzeni duchowo i intelektualnie jak Schneerson.
I dokładnie tak jak to powiedziałem, podnosząc się do tych spraw w prokuraturze, wyeksponowanie portretu Schneersona w Sejmie miało dla mnie dokładnie taki sam walor, jaki miałaby ekspozycja portretów Hitlera i Stalina.
Nie działałem na bazie jakiegokolwiek resentymentu, który usiłuje mi się tutaj eks post przypisać. (…) Żadnych słów do pani, do agresorki nie wypowiedziałem. Ale właśnie, żadnego resentymentu działanie polskiego państwowca, polskiego posła, które ma na celu przywrócenie powagi Sejmu i w ogóle polskiego życia publicznego, działanie wynikające ze sprzeciwu wobec propagandy rasizmu, rasizmu pojmowanego jako dzielenie ludzi na ludzi i podludzi. To właśnie Schneerson jest jednym z wyrazicieli tej antyludzkiej, na pewno antypolskiej ideologii.
Sejm Rzeczpospolitej Polskiej jest to miejsce, w którym przynajmniej nominalnie stanowimy prawo i było dla mnie i pozostaje rzeczą szczególnie domagającą się potępienia i natychmiastowego przeciwdziałania propagowanie sprzecznych z Konstytucją, sprzecznych ze standardem naszej cywilizacji, rasistowskich zasad.
poniedziałek, 8 grudnia 2025
Laboratorium zaawansowanej elektroniki i automatyki 185
Laboratorium zaawansowanej elektroniki i automatyki 185
Chiński model rozwoju bez Lichwy dużo lepszy dla świata niż zachodni ?
Podróżujący po świecie widzą ogromny realny rozwój Chin i państw z nimi współpracujących. Widzą też realną stagnacje a nawet regres Zachodu i jego klientów. Toteż coraz więcej elit państw zastanawia się na wyborem modelu ustrojowego i szeroką współpracą z Chinami.
Lichwa była zawsze oceniana negatywnie. Od średniowiecza parających się lichwą Żydów pędzono z kraju do kraju. Wszystkich tych pogromów była prawie setka. Część była krwawa.
Canto XLV
Pound Ezra Weston Loomis
Gdzie lichwa, nie ma nikt domu z kamienia słusznego,
każdy blok cięty gładko, stawiony ściśle,
aby zamysł równał się marzeniu ?
gdzie lichwa,
nie ma nikt raju al fresco na ścianie kościelnej,
harpes et luthes,
ani miejsca zwiastowania Pannie,
aureoli lśniącej od snycerzeń ?
gdzie lichwa,
żaden Gonzaga nie opatrzy dzieci i nałożnic,
żaden obraz nie powstanie, by trwał ? i z nim ludzie,
ale po to, by go sprzedać i to rychło ?
gdzie lichwa, grzech przeciw naturze,
chleb twój wyjmują zawsze ze szmat spleśniałych,
chleb twój suchy jak papier, bez śladu górskiej pszenicy, mąki wybornej ?
gdzie lichwa, linia grubieje,
gdzie lichwa, brak ścisłych rozróżnień
i nikt nie najdzie dla siebie miejsca na swój dom.
Kamieniarzom odbiera się kamień, tkaczom ich krosna,
GDZIE LICHWA
nie dowiozą wełny na targ,
owce nie dadzą pożytków, gdzie lichwa.
Lichwa ? to pomór, lichwa
stępia igłę w ręce dziewczyny,
sprytowi prządki kładzie kres. Pietro Lombardo
nie stał się przez lichwę, Duccio nie urósł przez lichwę
ani Pier della Francesca; Zuan Bellin? nie przez lichwę
i nie przez nią powstała ?Calunnia?.
Nie stał się Angelico przez lichwę; nie urósł Ambrogio Predis
Ani kościół żaden z ciętego głazu, z napisem: Adamo me fecit.
Nie przez lichwę Św. Trofim,
Nie przez nią Święty Hilary ?
Lichwa rdzą kryje dłuto,
Kryje rdzą rzemiosło i mistrza,
Wżera się w nić w tkackim warsztacie,
Nikt się więcej nie uczy kanwy złotem przetykać;
Turkus dostaje wrzodów od lichwy, nie wyszywa się cramoisi,
Szmaragd nie trafia do Memlinga ?
Lichwa morduje dziecko w łonie,
Kładzie kres młodzieńczym zalotom,
Wniosła paraliż do łoża, zalega
Między panną młodą i mężem
CONTRA NATURAM
Sprowadzili k...y do Eleusis,
Trupy się sadza do bankietu
na żądanie lichwiarzy.
Ezra Pound, Poezje. Warszawa 1993. Przekład Jerzego Niemojewskiego.
Chiny nie wtrącają się do polityki wewnętrznej państw i oczekują tylko wydajnej współpracy i względnej uczciwości partnera. Biorą świat takim jakim on jest. Nie kierują się żadną ideologią.
Od 1979 roku w Chinach króluje pragmatyzm nazwany chińskim socjalizmem. Chińczycy do dogmatów ekonomicznych podchodzą z właściwą sobie rezerwą. Nazwę Komunistyczna Partia Chin należy rozumieć tak że realizuje ona interesy Chin i trwa (kiedyś była komunistyczna) nieprzerwanie od 1949 roku. Komunizmu faktycznie w Chinach nie ma od ponad 40 lat ale ciągłość jest podkreślana jako synonim stabilności i trwałości. Licząca około 120 mln członków KPCH jest elitą społeczeństwa i przykładowy student musi się mocno napracować aby wstąpić do KPCH. Działają mechanizmy selekcji pozytywnej. Do KPCH należą też niektórzy oligarchowie z USA !
Tam gdzie musi działać państwo dominują państwowe koncerny ale ogólnie tam gdzie lepszy jest rynek jest prawdziwa (!) wolna konkurencja. Także konkurencja firm prywatnych z państwowymi. Co ciekawe skorumpowana regulacja w EU i mniej skorumpowana w USA mocno ograniczyła rynek i konkurencje. W Chinach jest więcej rynku niż w EU !
Spektakularny rozwój Chin zmienił świat. Okrągłe 80 lat po II Wojnie USA akceptują zaszłe zmiany w świecie i wygodnie pozycjonują się w nowym świecie. USA jawnie porzucają kosztowną hegemonie i świat staje się wielobiegunowy z „koncertem mocarstw”. Opublikowana w grudniu 2025 roku nowa Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA zawiera bardzo ponury obraz degradowanej imigracją Europy jako kontynentu staczającego się w otchłań i tracącego swoją tożsamość, swoją kulturę i wszystkie swoje naturalne przewagi. Narody europejskie stoją w obliczu „upadku gospodarczego”, który może zostać „przyćmiony przez realną i bardziej drastyczną perspektywę zagłady cywilizacyjnej”.
https://www.whitehouse.gov/wp-content/uploads/2025/12/2025-National-Security-Strategy.pdf
Strona 25:
"American officials have become used to thinking about European problems in terms of insufficient military spending and economic stagnation. There is truth to this, but Europe’s real problems are even deeper.Continental Europe has been losing share of global GDP—down from 25 percent in 1990 to 14 percent today—partly owing to national and transnational regulations that undermine creativity and industriousness.
But this economic decline is eclipsed by the real and more stark prospect of civilizational erasure. The larger issues facing Europe include activities of the European Union and other transnational bodies that undermine political liberty and sovereignty, migration policies that are transforming the continent and creating strife, censorship of free speech and suppression of political opposition, cratering birthrates, and loss of national identities and self-confidence. Should present trends continue, the continent will be unrecognizable in 20 years or less. As such, it is far from obvious whether certain European countries will have economies and militaries strong enough to remain reliable allies. Many of these nations are currently doubling down on their present path. We want Europe to remain European, to regain its civilizational self-confidence, and to abandon its failed focus on regulatory suffocation.
Amerykańscy urzędnicy przyzwyczaili się do myślenia o problemach europejskich w kategoriach niewystarczających wydatków wojskowych i stagnacji gospodarczej. Jest w tym ziarno prawdy, ale prawdziwe problemy Europy są jeszcze głębsze. Europa kontynentalna traci swój udział w globalnym PKB – z 25% w 1990 r. do 14% obecnie, częściowo z powodu regulacji krajowych i transnarodowych, które podważają kreatywność i pracowitość.
Ten regres gospodarczy przyćmiewa jednak realna i bardziej ponura perspektywa wymazywania cywilizacji. Do istotnych problemów stojących przed Europą należą działania Unii Europejskiej i innych organizacji transnarodowych, które podważają wolność polityczną i suwerenność; polityka migracyjna, która zmienia kontynent i tworzy konflikty; cenzura wolności słowa i tłumienie opozycji politycznej; katastrofalny wskaźnik urodzeń oraz utrata tożsamości narodów i ich wiary w siebie. Jeśli obecne trendy się utrzymają, za 20 lat lub nawet wcześniej kontynent będzie nie do poznania.
W tej sytuacji nie jest oczywiste, czy niektóre kraje europejskie będą miały gospodarki i armie wystarczająco silne, by pozostać wiarygodnymi sojusznikami. Wiele z tych narodów nadal upiera się przy dotychczasowym kursie. Chcemy, aby Europa pozostała europejska, odzyskała cywilizacyjną pewność siebie i porzuciła swoje nieudane skupienie się na tłumieniu aktywności przepisami."
Głębokie procesy erozji wewnętrznej Europy podważają stabilność kontynentu: dramatyczny spadek dzietności i starzenie się populacji, kryzys tożsamości i więzi społecznych, a także niekontrolowana migracja, która w ocenie USA osłabia spójność narodową i generuje napięcia polityczne. USA wyrażają sceptycyzm wobec roli Unii Europejskiej, argumentując, że jej technokratyczne zarządzanie, centralizacja i nadregulacja ograniczają zdolność państw do reagowania na zagrożenia oraz osłabiają suwerenność. Europa jawi się jako obszar bogaty, ale politycznie kruchy i demograficznie ulegający szybkiemu osłabieniu.
Niszczący jest toksyczny porządek ideologiczny Unii Europejskiej.
W Europie nikt (poza „elitami”) nie chce obcych kulturowo ludzi z III Świata i to tego najgorszego. Tania siła robocza w długotrwałej perspektywie prowadzi do rozpadu państwa, biedy, anarchii, przemocy i śmierci niewinnych ludzi. Krótkotrwałe zyski prowadzą do klęski i pogorszenie się życia.
Francja: "Ludzie z marginesu społecznego w parkach, włóczędzy na ulicach, prowizoryczne namioty na placach miejskich, bezdomni (najczęściej nielegalni imigranci) koczujący w miejskich wioskach. Jeśli chodzi o migrację, Francja nie ma już żadnej kontroli" https://www.lefigaro.fr/vox/politique/immigration-l-etat-n-est-pas-une-ong-20230609
Strategia USA mówi o zerwaniu z dotychczasową polityką zagraniczną w wielu podstawowych aspektach. Nowa polityka USA w sprawie Europy będzie traktować jako priorytet m.in. powrót do stabilności strategicznej w relacjach z Rosją i umożliwienie Europie wzięcia odpowiedzialności za własną obronę i zapobieganie dalszemu rozszerzaniu NATO.
Zmienia główny nacisk polityki zagranicznej z rywalizacji z Chinami na bezpieczeństwo wewnętrzne oraz wyznaczenie zachodniej półkuli jako amerykańskiej strefy wpływów.
Czyli żyliśmy 30 lat w iluzji pokojowej dywidendy i dziś płacimy za to cenę.
Samo degradująca się Europa została z ręką w nocniku !
Zwycięzcy II Wojny Światowej ustanowili nowe porządki na świecie korzystne dla siebie. USA w czasie wojny zgromadziły sporo złota i tuż po wojnie miały one około 85% światowego złota monetarnego. Ponieważ USA były najpotężniejszą gospodarką świata tylko dolar miał sens jako waluta rezerwowa.
Od długiego czasu USA drukują szalone ilości dolara na co świat patrzy ze złością.
Dolar jest główną walutą spekulacyjną i walutą drenażu krajów oraz główną walutą monstrualnej korupcji i wojny. Walutą monstrualnych zadłużeń i "zadłuzeń" państw oraz ich bankructw. Świadomość tego stała się powszechna.
Obecnie Chiny są największym producentem i eksporterem świata.
Wojna Proxy USA (NATO) – Rosja przez ukraińskiego pośrednika jest wojną systemową tak samo jak była nią II Wojna. Jej wynik będzie miał bardzo poważne konsekwencje dla światowych porządków. Oficjalnie deklarowanym celem USA w wojnie na Ukrainie jest osłabienie Rosji aby ta nie mogła wspierać Chin. Chiny zaś zapowiedziały że Rosja tej wojny nie przegra i pomagają Rosji.
Dotychczas wojny Proxy były prowadzone przez jednego pośrednika. Możliwe że obecna wojna jest wojną nowego rodzaju Proxy – Proxy. Wojną USA z Chinami przez pośredników Ukraina - Rosja.
Całościowy stosunek sił i sposób ich użycia decyduje o wyniku starcia i pośrednio wojny. Dowódcy Hitlera atakowali gdy na odcinku do przełamania mieli przewagę co najmniej trzykrotną. Dowódcy Stalina atakowali gdy na odcinku do przełamania mieli przewagę co najmniej sześciokrotną a najlepiej dziesięciokrotną. Warto o tym pamiętać widząc jak powoli przesuwa się armia Rosji wgłąb Ukrainy wspieranej przez NATO. Co prawda teraz wojna jest zupełnie inna niż była dawniej ale stosunki sił są nadal istotne.
Smutny widok zrujnowanej, wyludnionej, rozkradzionej i zadłużonej po uszy Ukrainy na sojuszników i klientów USA podziała jak kubeł zimnej wody. Chętnych do rezygnacji z dolara będzie coraz więcej.
Profesor Pogonowski RIP już ćwierć wieku temu pisał że USA wystawiły klientom czeki bez pokrycia na bezpieczeństwo i niekorzystny dla USA wynik większego konfliktu spowoduje odwrócenie sojuszy !
Pryskają mity. Czołgi Abrams i Leopard różnią się tylko kolorem dymu którym płonęły na Ukrainie !
Według brytyjskiej dezinformacji drogi czołg Challenger 2 miał być niezniszczalny. Na Ukrainie Challenger 2 był niszczony nawet przez proste rosyjskie drony. Ze względu na swoją masę 60 ton czołgi te trwale grzęzły w ukraińskim błocie i zapadły się w nim. Czołg ten jest wizualnie duży a to sprawia, że był łatwym celem dla sił rosyjskich.
W straszliwie pokrzywdzonej morderczym kolonializmem Afryce Chiny budują drogi, autostrady, sieci elektryczne, kopalnie, przemysł, porty... Powstaje gospodarka i szansa na normalną pracę i życie. Francja została praktycznie już wypchnięta z Afryki !
Okres silnych USA to bardzo złe czasy dla źle rządzonych krajów biednych. USA tym krajom narzucało zabójczą Lichwę !
"Wyznania ekonomicznego zabójcy" - John Perkins.
Działalność Johna Perkinsa jako ekonomicznego hitmana trwała około dekady. Przez lata podróżował do Ekwadoru, Kolumbii, Peru, Panamy, Indonezji, Egiptu, Indii, Pakistanu i innych krajów. I wszędzie obraz jest taki sam: wzrost zadłużenia zagranicznego, postępująca polaryzacja społeczna, degradacja gospodarcza i uproszczenie struktury gospodarki, wzrost korupcji i wycofywanie się gospodarki w cień.
"My ekonomiczni zabójcy wracamy do tego kraju i mówimy: „Słuchaj, jesteś nam winien dużo pieniędzy, nie możesz spłacić długów, więc daj nam swoje niezbędne zasoby”".
Ofiarą ekonomicznego zabójcy - USA padła też zadłużona Polska ery Gierka.
Dochód Narodowy powstaje z efektywnego zastosowania Pracy i Kapitału ale zakumulowany Kapitał to efekt wcześniejszej Pracy. Czyli chodzi o efektywne zastosowanie Pracy z coraz lepszymi narzędziami. Im lepszy jest system społeczno - gospodarczy tym lepsze są długoterminowe akumulowane efekty z Pracy. Zatem jakość pracowników jest bardzo ważna.
W Niemczech efektem masowej imigracji z najgorszego III Świata są masowe problemy dzieci w szkole z koncentracją, cierpliwością, przestrzeganiem elementarnych zasad oraz podstawową higieną.
Według wieloletnich badań niemieckich, kompetencje poznawcze populacji szkolnej są jednym z
najbardziej wiarygodnych prognostyków przyszłego wzrostu gospodarczego. Nawet niewielkie
pogorszenie wyników edukacyjnych przekłada się na przyszłe spowolnienie wzrostu PKB. Według modelu poprawa wyników PISA o 25 punktów zwiększa długofalowy wzrost gospodarczy o 0,5 % rocznie.
Badania instytutu gospodarczego Ifo wykazało, że rosnący odsetek dzieci, które nie opanowały
w szkole kompetencji podstawowych, wprost przekłada się na przyszły niedobór wysoko
wykwalifikowanej siły roboczej.
Firmy rodzą się, rozwijają, stagnują i umierają. Gdy firma nie płaci dostawcom i nie spłaca kredytu zgłasza się ją do upadłości i po akcji sądu, komornik sprzedaje majątek firmy innym firmom dzięki czemu nie jest on w całości zmarnowany. Dobrze rokująca firma może jednak za zgodą sądu zawrzeć układ z wierzycielami redukujący dług lub przesuwający jego spłatę.
Zbankrutowane państwa są niby suwerenne ale w praktyce i tak tracą atrakcyjny majątek.
W handlu i produkcji obowiązuje zasada: Tanio kupić, drogo sprzedać.
Im taniej firma kupuje surowce i pracę a im drożej sprzedaje towar to tym ma większy zysk. Nowoczesna i złożona produkcja z reguły jest rentowna. Nierentowność oznacza stagnacje firmy lub już upadek. Regułą jest upadek przestarzałych firm. Upadek taki przestarzałych firm jest normalnym, zdrowym elementem ciągłego procesu modernizacji gospodarki i rządy nie powinny tego procesu hamować.
Uchwytny statystycznie wzrost gospodarczy pojawił się w Europie w połowie XVIII wieku czyli razem z rewolucją przemysłową. To zbieg kilku rzeczy a w tym użycia paliw kopalnych jako energii do procesu produkcji.
Populacja świata tkwiła w stagnacji „produkcji” od powstania Homo Sapiens. Efekty osiąganego tu i ówdzie w średnich okresach wzrostu gospodarczego 0.1-0.2% / rok kasowały głody, epidemie i wojny. Ale i ten nędzny wzrost stuleciami różnicował obszary pod względem poziomu rozwoju.
O tym że narzędzia mają wpływ na „wydajność pracy” wiedziano już 5 tysięcy lat temu.
Sierp kamienny zastąpił sierp żelazny › kosa › kosiarka czyli żniwiarka › snopowiązałka › kombajn.
Drewniana socha › radło, pług, pług koleśny, wieloskibowy pług za traktorem ->zestaw maszyn.
Największym problemem świata był głód zbierający okresami straszliwe żniwo. Listę wielkich głodów zawiera „Fault Tolerant”. Ci co przeżyli byli osłabieni, zdegenerowani, mieli obniżoną inteligencje i byli głęboko zdemoralizowani.
Oprócz narzędzi rolnikom potrzebne były odpowiednie rośliny i płodozmian. Od wieków stosowano nawodnienie. Potrzebne były dobre genetycznie zwierzęta hodowlane.
Odpowiedni płodozmian zwiększa żyzność gleby, chroni przed szkodnikami i rozprzestrzenianiem się chorób roślin oraz wzrostem w glebie ilości substancji szkodliwych dla danej rodziny roślin. Ziemia dzięki płodozmianowi w średnim i długim okresie nie jałowieje a nawet przy nawożeniu naturalnym nabiera żyzności.
Najlepszą odmianą płodozmianu w XVIII wieku była Czteropolówka z Norfolk. Stała się popularna w angielskim hrabstwie Norfolk i stąd jej nazwa. Uprawia się w niej zboża jare, ozime, rośliny motylkowe (koniczyna, łubin, wyka) oraz rośliny okopowe (ziemniaki, buraki).
Głody w Europie równolegle zakończyła uprawa ziemniaka sprowadzonego z Ameryki. Dobre rządy widząc ogrom korzyści sięgnęły po metody zachęt i przymusu. W 1756 roku król pruski Fryderyk II wydał Kartoffelbefehl - „rozkaz kartoflany” rozkazujący poddanym chłopom ich uprawę. Odzew był stopniowy, ale po kilkudziesięciu latach kartofle znalazły się w podstawie diety europejskiej.
Płodozmian i ziemniaki sprawiły, że głód przestał być w Europie Zachodniej makabrycznym problemem. Można ziemniakiem bez trudu nakarmić wieśniaków i mieszkańców miast. Urbanizacja Europy stała się możliwa.
Ale Europa mogła się smacznie najeść do syta dopiero dzięki Zielonej Rewolucji czyli nawozom sztucznym, pestycydom, genetyce roślin i maszynom z silnikiem spalinowym.
W II RP bywały spowodowane pogodą lokalne głody niczym w średniowieczu ! To efekt braku dróg i prostych giełd rolnych !
Umowy i rynek istnieją tylko tam gdzie działa państwo. Aparatem przymusu państwo gwarantuje realizacje umów. Państwo oszustów wsadza do więzienia. Rabusiów i bandytów wiesza.
Banki służą m.in. do budowy zaufania w gospodarce !
Słowo kapitalizm raczej pochodzi od słowa Capita czy Głowa. Pierwsi kapitaliści nie wiedzieli że są kapitalistami ! Historyczne analizy Karola Marksa były fałszywe. Dopiero genialny Karl Polanyi w „The Great Transformation” (1944) prawdziwie pokazał skomplikowane narodziny (proces redeployment) systemu rynkowego czyli kapitalizmu.
Warunkiem koniecznym (ale nie dostatecznym ) dla narodzin kapitalizmu było wypracowanie nadwyżki do zagospodarowania i istnienie mieszczaństwa czyli miast.
Kapitalizm przerwał odwieczną stagnacje co jest jego kosmiczną zaletą. Ale w XVIII wieku wzrost gospodarczy rzadko przekraczał 0.5% rocznie i dopiero nabierał tempa. Współcześnie kapitalizmów jest wiele rodzajów.
Już w XIX wieku w systemie dało się wyróżnić:
-Właścicieli kapitału
-Operatorów kapitału (firmy i banki)
-Pracę
Osoby mogły występować tu w paru rolach jednocześnie. Właścicielami kapitału byli bogacze ale też drobni oszczędzający w bankach... W kapitalizmie państwowym właścicielem kapitału są oszczędzający w bankach i jest państwo z umiarem drukujące suwerenny pieniądz ale tylko na inwestycje !
System rynkowy dawał ogromne możliwości ludziom pomysłowym i pracowitym ! Uwolniono wcześniej zablokowany ogromny potencjał ludzki !
Ponieważ wypracowana nadwyżka (oszczędności) była niewielka wzrost dawała tylko optymalna alokacja kapitału. Właściciele kapitału słusznie żądali procentu i finansowane były najlepsze rynkowo projekty.
Słusznie Marx krytykował chory kapitalizm za nadmierny pasożytniczy wyzysk i wzbogacenie kapitału kosztem pracy. Bogacenie rentierów powoduje:
-Mały popyt na rynku i słaby wzrost na tle potencjalnie możliwego. Henry Ford ostro krytykowany na „zbyt wysokie” płace robotników tłumaczył że robotnicy muszą mieć pieniądz aby kupować samochody i wszystko inne. Zaprzeczeniem postawy Henry Forda jest Jeff Bezos.
-Bezrobocie i kaskadę wywołanych nim problemów
-Poszukiwanie przez kapitał zarobku za granicą, na spekulacji, wielkiej korupcji i wojnie.
Przy dużym rozwarstwieniu dochodowym i majątkowym w USA średni i duży kapitał (często przedsiębiorcy) nie mając użytecznej alternatywy dla wypracowanych nadwyżek spekulował na giełdzie za pożyczone ogromne kwoty. Wielki Kryzys można było „zadrukować” jak ten z 2008 roku ale oligarchia się temu sprzeciwiała ponieważ było to inflacyjne rozwadnianie pieniądza. W dodatku „zadrukowanie” kryzysu nie eliminowałoby zbędnych , nieefektywnych firm i jedyna korzyść z kryzysu byłaby stracona a gospodarka bez oczyszczenia byłaby podatna na kolejny kryzys.
Apokaliptyczne szkody jakie wywołał Wielki Kryzys tkwiły w świadomości społeczeństw przez dwa pokolenia i w końcu zostały zapomniane.
Skutecznym lekarstwem na patologie kapitalizmu zarazem podnoszącym wzrost gospodarczy są:
-Silnie progresywne podatki dochodowe dla ultra bogaczy dochodzące do 80-90%
-Wysokie podatki spadkowe
-Podatki majątkowe od ekstremalnego bogactwa
-Ograniczenie bezrobocia i kaskady patologi
-Sensowne ograniczanie prywatnych monopoli ale bez szkodzenia innowacjom
-Kapitalizm państwowy ale obejmujący poniżej 40% gospodarki
-Mechanizmy równoważenia interesu i siły Kapitału i Pracy. Wzrostu nie daje bowiem ani słaby Kapitał ani Oligarchia.
-Karanie lichwy
Podatki nie mogą zniechęcać do pracy. Trzeba bardzo uważać aby nie wylać dziecka z kąpielą ! Szczególnie podatki nie mogą uderzać w innowatorów i w przedsiębiorców wdrażających innowacje bo długofalowo odpowiadają oni za cały rozwój gospodarczy ! Mają selektywnie uderzać w wielkich pasywnych rentierów. Szczególnie istotne są wysokie podatki spadkowe. One mają dotyczyć mniej niż 2-3% liczby spadków.
Powojenny Złoty Wiek Kapitalizmu (Keynesizm) to jedyny w historii świata długi, bardzo wysoki, stabilny i egalitarny wzrost na Zachodzie. Dzięki wysokim progresywnym podatkom dochodowym i spadkowym USA pokonały gigantyczny wojenny dług. Odbudowano i zmodernizowano Europę. Sukcesy Keynesizmu czyli Złoty Wiek zakończył prezydent Nixon kończąc wymianę dolarów na złoto i nadchodzący kryzys naftowy. Rozwój od tego czasu jest coraz wolniejszy i wolniejszy a być może od dwóch dekad jest stagnacja i kreatywna statystyka a PKB jest coraz bardziej pozorny i realnie bezużyteczny.
Kapitalizm państwowy ( zbliżony do Keynesizmu ) poprawnie funkcjonuje tylko w państwach nieskorumpowanych. Właścicielem kapitału jest państwo i oszczędzający czyli wszyscy obywatele kraju. Pieniądz drukowany jest po kosztach papieru i farby. Logika i algorytm działania firm są jednak dokładnie takie same jak w normalnym kapitalizmie. Zarządzający firmami są identycznie rozliczani i ponoszą pełną odpowiedzialność za swoje działania i zaniechania. Za sukcesy są pieniądze i prestiż a za klęski musi być bat. Wyrzucony dyrektor – nieudacznik co najwyżej zostanie zwykłym pracownikiem a może skończyć jako bezrobotny.
Poważnym mankamentem systemu kapitalizmu państwowego jest to że bez dyscypliny on nie działa i się degeneruje ! W tradycyjnym kapitalizmie dyscypliny strzegą rentierzy a w państwowym urzędnicy. Tam gdzie są kompetentni, sprawni i uczciwi urzędnicy kapitalizm państwowy może bardzo dobrze funkcjonować.
W Polskim kapitalizmie państwowym odsłony PRL nomenklatura z negatywnej selekcji była en masse zdemoralizowana i leniwa. Partia czyli PZPR nie służyła do pozytywnej selekcji i dyscyplinowania nomenklatury jak od 40 lat jest w Chinach.
W kapitalizmie państwowym prezydenta-przestępce (Sarkozy 5 lat, Korea 25 lat...) wsadza się na lata do więzienia. Wielkich oszustów i złodziei wsadza się do pierdla, wiesza lub strzela im w głowę. Majątki się skutecznie konfiskuje jak w Chinach.
Gdy I Sekretarz Gomułka podjął akcje dyscyplinowania rozwydrzonej nomenklatury w aferze mięsnej to nomenklatura przyjęta to ze sprzeciwem i złością chociaż wyroki były w 100% słuszne i takie powinny być. Konieczną akcje dyscyplinowania nomenklatury porzucono !
Uwłaszczająca się na majątku narodowym Polska nomenklatura z końca lat osiemdziesiątych i początka dziewięćdziesiątych jest złodziejską szajką.
Od połowy lat siedemdziesiątych w mediach i „nauce” USA trwała antypracownicza dywersyjna ofensywa Wielkiego Kapitału pod hasłem Neoliberalizmu (nazwa późniejsza).
Ganiąc Wielki Kapitał trzeba pamiętać że ta ofensywa początkowo miała operacyjny charakter defensywny. Firmy-Kapitał walczyły o życie. Mafijne Związki Zawodowe wymuszały na firmach z późniejszego „Rust Belt” (nie tylko tam ) absurdalnie wysokie stawki za pracę. Sytuacje pogorszyła droga energia i obciążenia firm bo przecież wielkie programy socjalne „Great Society” kosztowały krocie. Firmy bez zysku a ze stratą nie inwestowały i padały jedna po drugiej ! Zachwiane zostały proporcje siły Kapitał - Praca. Miejsce na rynku po amerykańskich samochodach, RTV... wypełniała Japonia.
Ofensywa neoliberalizmu może i by się zatrzymała ale bardzo sprzyjało jej widoczne słabnięcie ZSRR i w końcu jego rozkład.
Rząd brytyjski siłową rozprawę z Mafijnymi Związkami Zawodowymi górników węgla kamiennego wspieranymi przez ZSRR przygotowywał półtora roku.
Jeszcze gorsza sytuacja z górnictwem i Mafijnymi górnikami była w PRL. Gen. Kiszczak był ostrzegany że siłową - wieloaspektową rozprawę z górnikami trzeba starannie przygotować bo to będzie wojenka. Głupiec uważał że ad hoc złamie górników !
Obecnie polski węgiel kamienny jest ponad dwa razy droższy od importowanego. Górnicy dostają udział z „zysku” gdy kopalnie mają miliardowe straty. Nie płacą podatków i ZUS.
Droga energia pogrąża przemysł.... Melodia jest znana.
Historycznie pierwszym „Państwem Rozwojowym” były północne Stany Zjednoczone. Idea USA jako nowoczesnego, potężnego kompleksu rolniczo - przemysłowego powstała na przełomie XVIII i XIX wieków. Przy tajnym wsparciu szpiegów rządu amerykańskiego firmy wywoziły z Anglii i Francji najnowsze maszyny co było surowo zakazane. Szpiedzy kupowali kopie dokumentacji a gdy to było niemożliwe odrysowywali z pamięci obserwacje. Maszyny w USA rozbierano i po udoskonaleniu kopiowano. Podkupywano z Europy fachowców. Już w latach osiemdziesiątych XIX wieku USA stały się Centrum Cywilizacji Naukowo Technicznej. USA były dualne: prące do przodu nowoczesne przemysłowo – rolne, bogate północne i prymitywne, zacofane, niewolnicze kolonialne stany południowe. Stany południowe zostały w wojnie domowej pokonane przez Nowoczesną północ. Triumfował Przemysł i Kapitał.
Raczkujący przemysł USA chroniono potężnymi cłami i utrudnieniami administracyjnymi. Gdy potężny przemysł stanął na nogi rząd USA stał się piewcą Wolnego Handlu ale w czasie Wielkiego Kryzysu znów wrócił do wysokich ceł.
Eksport państwa rozwojowego służy do zakupu w świecie technologi oraz surowców.
Podzielone na księstwa Niemcy były słabe i zacofane. W Zjednoczonych przez Bismarcka Niemczech wzorowano się (znakomite analizy Liszta) na USA i tak samo kradziono technologie. W drukowanych niemieckich podręcznikach są wtedy najnowsze informacje technologiczne ! Już w przededniu I Wojny Niemcy mają w Europie najlepszy przemysł. Dopiero przyłączenie się USA do I Wojny pozwoliło pokonać potężne przemysłowe Niemcy. Niemcy „momentalnie” stworzyły najlepszych naukowców i inżynierów świata ! Tak samo jak trochę wcześniej USA.
Na USA i Niemczech wzoruje się Japonia. Efekty są doskonałe.
Niedawne pretensje Zachodu do Chin a wcześniejsze do ZSRR o kradzież i kopiowanie technologii są pełne hipokryzji. Przecież zwycięzcy czyli USA, Niemcy, Japonia robili to samo ! Naukowcy i inżynierowie USA i Niemiec szybko przerośli „mistrzów”. Tak samo teraz Chiny stają się mocarstwem naukowo – technicznym.
Doświadczenia USA, Niemiec, Japonii... wykorzystują w XX wieku Azjatyckie Tygrysy.
Doświadczenia wszystkich obserwują Chiny i biorą to co pasuje do ich sytuacji.
Dochód Narodowy pc w anachronicznej carskiej Rosji przed I Wojną wynosił około 11% tego co w USA. Rosja była średnio na poziomie rozwoju czasów zachodnich Merowingów czyli wczesno-średniego średniowiecza ! Po chaosie wojny i rewolucji umierano w ZSRR z głodu. Sytuacja była rozpaczliwa i chyba jedna z najgorszych w dziejach świata.
W sowieckich władzach nadreprezentowane były mniejszości a szczególnie mniejszość żydowska. Po niepowodzeniach z własnoręczną modernizacją sowieci doszli do desperackiego wniosku że rozwój mogą uzyskać tylko kupując od Ameryki i Niemiec gotowe nowoczesne zakłady a częściowo maszyny i urządzenia. Przyznać trzeba że dzięki żydowskim negocjatorom zakłady kupowano ( często z drugiej strony byli żydowscy bankierzy w USA ! ) na bardzo korzystnych warunkach czemu sprzyjał też Wielki Kryzys. Za dobre zakupy była koperta z wysoką nagrodą od samego Stalina i prestiż a za uzasadnione podejrzenie lenistwa, głupoty, łapówki lub nielojalności łagier albo kula w głowę i prześladowanie rodziny. Ta próba przeskoczenia XII wieków historii wymagała żelaznej dyscypliny i wyprucia z siebie żył.
Po apokaliptycznych zniszczeniach wojennych zachodnich regionów ZSRR, kraj jednak podniósł się po wojnie. W szczycie ZSRR osiągnął dochód pc PP około 45% USA co obiektywnie było wynikiem bardzo dobrym. Za Breżniewa rozpanoszyła się korupcja i zaczął się Zastój. Rosjanie chyba korupcje i nierówność mają zakodowane w genach. To jest silniejsze od nich !
Szlachta I RP była pasożytnicza, rozkładowa i nieodpowiedzialna.
Sanacyjna elita II RP była pasożytnicza, rozkładowa i nieodpowiedzialna. To szlachta odrodzona na synekuralnych państwowych, sanacyjnych posadach ! Doprowadziła do największej w dziejach katastrofy narodu i państwa.
W powojennej Polsce zastosowano brutalny komunistyczny przymus i przemoc państwową do rozmontowania resztek antyrozwojowego systemu przedwojennego. Odblokowane zostały możliwości rozwoju ! Patrząc jednak na gospodarkę PRL nie widzimy tam komunizmu ale widzimy że był to peryferyjny, biurokratyczny kapitalizm państwowy. On mógł działać lepiej gdyby miał lepszy, zdyscyplinowany kapitał ludzki.
Konieczną strategią przeżycia stuleciami nieludzko eksploatowanych chłopów było lenistwo, oszustwo i kradzież. W II RP demoralizacja społeczeństwa szybko postępowała nadal. Doszło kombinowanie, nepotyzm, złodziejstwo, korupcja... Dalej sprawę pogorszyła wojna i okupacja. Zatem PRL dostał kapitał ludzki bardzo złej jakości.
Wiedząc że trwa Zimna Wojna ekipa Gierka zadłużając się na Zachodzie popełniła serie katastrofalnie głupich błędów. Zbrodniczą głupotą były zbrojenia za pożyczone dolary ! Do zbankrutowania PRL parły w zasadzie tylko USA ! Efektem ciężkiego kryzysu zadłużenia zagranicznego była circa 20 letnia stagnacja ! Okazało się że strach sekretarza Gomułki przed zadłużaniem się u zimnowojennego wroga był jak najbardziej racjonalny !
Razem z gospodarką PRL wywróciły się wtedy do góry nogami zadłużone zagranicznie gospodarki z Ameryki Łacińskiej i Meksyku. To efekt działania Ekonomicznego zabójcy z USA.
Przejdźmy do Chin.
Wiele osób było w Chinach i widziało spektakularny awans cywilizacyjny i ogromny rozwój. To jest kandydat na nowego lidera cywilizacji.
W USA można zobaczyć realną stagnacje, poczuć smród koczujących bezdomnych i wystraszyć się otyłości Amerykanów.
Dyktator Mao doprowadził Chiny do masowej śmierci głodowej i zapaści ekonomicznej. Po śmierci Mao (1976) czołową pozycję w Chinach zajął w końcu w 1979 roku prześladowany pod koniec rządów Mao, bardzo popularny, rozsądny i szanowany komunistyczny działacz Deng Xiaoping. "Nieważne, jakiego koloru jest kot – ważne, by łowił myszy" Słynna wypowiedź Deng Xiaopinga symbolizowała otwarcie nowego rozdziału w dziejach Chin. Partia "komunistyczna" ma realnie odrzucić wszelkie ideologiczne slogany i tezy, które przeszkadzają w budowie gospodarki, państwa oraz zamożnego społeczeństwa. Deng Xiaoping postanowił odciąć się od szaleństw ideologicznej polityki Mao i przedstawił program „czterech modernizacji”, które obejmowały rozwój przemysłu, rolnictwa, nauki oraz siły militarnej państwa. Rolnictwo udało się uruchomić szybko i głody się skończyły.
Potrzebne były dobre inwestycje a państwowa kasa była pusta w dolary. "Bo dobrze każdy chce ale czy forsę ma, niestety nie" Zadłużanie się u zachodnich wierzycieli czyli Lichwa nie wchodziła w grę bo świeży przykład zbankrutowanych dłużników był mrożący. Chiny oferowały zachodnim inwestorom tanią, zdyscyplinowaną pracę i dobre warunki działania. Deng zadbał więc na wysokim szczeblu polityki międzynarodowej o zachodnie inwestycje w specjalnych strefach ekonomicznych. W istocie Chiny sprzedawały Zachodowi Tanią Siłę Roboczą przyjmując zapłatę w dolarach. Chińczycy w zachodnich firmach uczyli się też technologii. Normą był większościowy 51% udział partnera chińskiego w spółce. Chiński partner ułatwiał życie zachodniemu kapitałowi aby interes gładko szedł. Zachodnie inwestycje w Chinach były ważne dla nowoczesności ale ich statystyczny udział w całości inwestycji był co najwyżej średni.
Chiny za uzyskane dolary kupowały zagraniczną technologie i niezbędne surowce a import konsumpcyjny był mały. Chiny swoich firm nie sprzedawały zachodowi ! Yuany na inwestycje z małym wkładem dolarowym „drukowano” i pożyczano od oszczędzających jak to w kapitalizmie państwowym. Nie ma obcych rentierów którym trzeba płacić ogromne procenty PKB. Chińczyk tak samo jak Japończyk jest fikcyjnie zadłużony sam u siebie. To przypomina przekładanie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej swojej kieszeni. Zarazem Japonia ma w świecie monstrualne, dobre inwestycje które przynoszą jej krocie zysku. Chiny mają do 4000 mld dolarów rezerw i coraz mocniej inwestują za granicą !
USA w reakcji na kryzys 2008 roku zasypały go dodrukowanym dolarem. Chiny rozwijający się kryzys z nadmiernym budownictwem też selektywnie niedawno zalały pieniędzmi i w dodatku nie spowodowało to inflacji, która jest za mała !
Chinom przypisuje się działania w perspektywie z bardzo długim terminie. Chiny prowadząc politykę Jednego Dziecka czerpały ogromną rentę demograficzna ale doprowadziły do katastrofy demograficznej, której konsekwencje mogą by straszliwe. Nie przewidzieli skutku a przecież we właściwym momencie postulowano odejście od tej polityki.
Jeszcze głupsza była w obszarze demografii polityka Polski. Po wyczerpaniu renty demograficznej po PRL może być zderzenie z betonową ścianą.
Zachód zarzuca Chinom - blokowali import, wymuszali transfer technologii, wybierali inwestycje korzystne tylko dla siebie, stosowali protekcjonizm na wszelkie sposoby. Kradli własność intelektualną. Sponsorowali z budżetu ważne badania.
Przecież tak czyni każde państwo rozwojowe !
Chińczycy w odpowiedzi na cła i wojnę handlową z USA i Europą, w planach na kolejne lata stawiają na zmianę polityki z ilości na wysoką jakość ! Tak jak obecnie jest z Chińszczyzną tak 50 lat temu było z Japońszczyzną. Gdy Japonia podjęła ofensywę eksportową nowoczesne zachodnie (a w tym USA) firmy padały jak muchy i to mimo pomocy rządów. Nowoczesne wyroby Japonii stały się synonimem wysokiej jakości i wysokiej ceny. Chiny nie zamierzają długo pracować na darmową konsumpcje Europy.
Co cechuje obecne Państwo Rozwojowe ?
A.Porzucenie mentalności kolonialnej a szczególnie neokolonialnej. Racjonalność rządzenia a w tym redukcja korupcji wewnętrznej ale korupcja eksportowa jest dopuszczalna. Pokonanie obciążającej historii. Mobilizacja wszelkich zasobów. Wczesna redukcja pozycji burżuazji kompradorskiej. Sprawne instytucje dopasowane do specyfiki gospodarki.
B.Długi okres względnie wysokiego wzrostu. Wzrost o 2% rocznie po stuleciu (procent składany) daje 725% ! Wysoka akumulacja własnego kapitału.
C.Rosnąca nowoczesność produkcji i eksportu własnych firm a w nim rosnąca dominacja nowoczesnych wyrobów rynkowych. Przebiegłe tłumienie niechcianego importu konsumpcyjnego.
D.Duży udział inwestycji w PKB. Udane inwestycje. Dominacja własnych nowoczesnych firm. Szerokie korzystanie z efektu skali
E.Niewielkie zadłużenie zagraniczne lub bycie wierzycielem świata
F.Prawidłowe funkcjonowanie instytucji okołorynowych jak banki. Prawidłowo działające instytucje które nie są fasadami. Banki koncentrują i mobilizują oszczędności na inwestycje
G.Budowa systemu wiedzy. Kształcenie głównie inżynierów. Wysoki poziom szkół. Wielość patentów. Wykorzystywanie wiedzy w przemyśle. Wsparcie państwa dla innowatorów ułatwieniami, dotacjami..
H.Mądre drukowanie pieniądza wedle potrzeb. Strategiczna kontrola obiegu pieniądza.
I.Nagradzanie postaw prospołecznych i karanie antyspołecznych. W szczególności ściganie lichwy.
„ Kto nie pracuje ten nie je” To wbrew pozorom św. Mateusz a nie Lenin.
J.Prorozwojowy system podatków i dotacji.
Polska nie jest Państwem Rozwojowym ponieważ nie spełnia prawie wszystkich warunków.
Pieniądz ma służyć długofalowemu rozwojowi kraju. Ma być narzędziem awansu cywilizacyjnego. W prostej zacofanej gospodarce lepsza jest inflacja do 7-10% a w rozwiniętej 2-3%.
To co kupuje się za pieniądze ma ogromne znaczenie dla rozwoju kraju. Już samo to że Eksport wlicza się do PKB a Import się odejmuje daje do myślenia
W PRL złotówka była niewymienialną na twarde waluty. Ma to swoje zalety ale więcej jest wad.
Jak można połączyć zalety obu systemów wymienialności i niewymienialności pieniądza. W Chinach realnie jest Yuan do obrotu wewnętrznego i „ten sam” Yuan do rozliczeń zagranicznych. Mają tą samą wartość i ten sam kurs ale „Yuanem wewnętrznym” nie można zapłacić za import ! Przeciętny Chińczyk nie wie że faktycznie są dwie kategorie Yuana. Wiedzą o tym tylko czasem eksporterzy ! Firma która eksportuje swoje wyroby płaci też za import technologii i import zaopatrzeniowy. W jej działaniu istnienie dwóch kategorii pieniądza nie ma absolutnie żadnego znaczenia i często nie jest uświadamiane.
Jeśli rząd Chin nie chce żeby coś gotowego-rynkowego było importowane to to nie jest importowane bo importer nie ma pieniądza do opłacenia importu. Niepotrzebne są żadne nakazy i zakazy. Tak działa stworzony tam rynek. System jest ustawiony pro-rozwojowo pod eksporterów a zbędny – szkodliwy import konsumpcyjny jest systemowo zwalczany. Popierany jest import technologii. Tak samo było z Japonia gdy się rozwijała i jest z Koreą.
Wydrukowany suwerennie „pieniądz wewnętrzny” wprowadzony do systemu gospodarczego, który ma strukturalny niedobór środków wymiany, nie wywołuje inflacji a przywraca równowagę i wzrost. Inflację wywołuje dopiero brak pokrycia pieniądza w realnych dobrach i usługach. Gdy gospodarka ma potencjalną nadwyżkę produkcji (czyli niedobór popytu), dodruk uruchamia obieg likwidując realną lukę między produkcją a popytem. Można i należy go próbować skierować tylko tam gdzie jest nadwyżka mocy produkcyjnej !
Nowy pieniądz generuje inflacje i destabilizacje gdy nie trafia do realnej gospodarki a trafia do banków i spekulacji, szczególnie tej wielkiej oraz na import. Gdy gospodarka osiąga pełne wykorzystanie swoich zasobów, pieniądza nie wolno drukować bowiem nie ma co dodatkowego za niego kupić.
Po co są banki w gospodarce? Banki oprócz trywialnego rozliczania wszelkiego handlu mają dwa podstawowe systemowe cele w gospodarce:
1.Koncentrować oszczędności i przekształcać je w kredyt inwestycyjny dla firm
2.Budować zaufanie w gospodarce.
Budowa ogromnej sieci kolei żelaznej w XIX wieku w USA wymagała ogromnego kapitału. Dostarczały go m.in. banki. Dodatkowo Spółki Kapitałowe pozwalają łączyć kapitał udziałowców do ogromnego przedsięwzięcia. Co dała Stanom Zjednoczonym kolej ? Dała integracje systemu gospodarczego na całym kontynencie i korzyść z potężnego efektu skali.
Efekt skali w przemyśle może być bardzo silny. Jednostka mocy w maszynie elektrycznej o mocy 1 GVA ( przy tej samej gęstości prądu w miedzi i indukcji w rdzeniu ) waży tylko tego 3.16% co w maszynie o mocy 1 KVA ! Stąd buduje się bloki elektrowni jak największej mocy. Ale nawet z najlepszych stali nie da się zrobić beczki wirnika synchronicznego generatora o mocy ponad 1700 MVA czyli 1500 MW.
Duża elektrownia jest droga i potrzebny jest ogromny kredyt. Stąd w zdrowej gospodarce normą jest finansowanie dużych inwestycji z kredytu i częściowo z druku pieniądza ! Fachowcy w banku muszą ocenić czy inwestycja będzie długo rentowna. W zły interes nie wchodzą. Nowoczesny bank funkcjonuje w sieci Wiedzy ! Gospodarka oparta o Wiedzę funkcjonuje faktyczni od tysięcy lat !
Polskie firmy boją się bandyckich banków i banki bardzo słabo finansują inwestycje.
Zaufanie w gospodarce jest bardzo potrzebne. Ufają sobie Skandynawowie i to jest ich wielki kapitał. A w Polsce sądom jako sądom ufa 2.3% Polaków !
Zdumiewająco wysoki poziom zaufania osiągnięto w Chinach co jest znakomitym prognostykiem kolejnych sukcesów. Politycy chińscy mówiąc o poważnych rzeczach ważą każde słowo aby się nie wygłupić i nie stracić zaufania bo najgorsze są obietnice bez przyszłego pokrycia w faktach. Zatem „polskie” banki nie wykonują najważniejszych zadań banków. Zajmują się faktycznie Lichwą która była w cywilizowanym świecie karana więzieniem.
Chiny mają prawdziwe banki a Polska nie ma prawdziwych banków ! Obecnie „polskie” banki mają pond 300 mld zł nadpłynności bo firmy nie chcą brać kredytu ! Polskie oddziały zagranicznych firm zadłużają się u Matki lub w zagranicznych bankach.
O „zaufaniu” najlepiej świadczy to że media bez przerwy opisują pozywanie banków o oszustwa i masowe wygrywanie spraw sądowych przez pokrzywdzonych. Takie to są „banki” w państwie z kartonu !
III RP powstała 31.XII.1989 roku gdy hegemonia USA była oczywista. Ale jednobiegunowy okres triumfu USA już się skończył. Bezpieczeństwo miała wiecznie zapewniać USA a „żywić” miała UE. Do umysłów polskich pasożytniczych agenturalno - mafijnych „elit” nie dociera że „to se nie wrati”. Nadają się tylko na śmietnik.
„System Chin to nie idea, to narzędzie cywilizacyjne
Ani socjalizm, ani kapitalizm nie wygrały. Wygrało to, co działa:
planowanie państwowe plus wolnorynkowa konkurencja plus inwestycje publiczne plus kultura pracy i skala populacji
To jest model, który buduje potęgę. To jest model, który daje tanie produkty, szybki wzrost i globalny wpływ.
A co robią wolnorynkowcy w Polsce?
Mówią:
„Trzeba zlikwidować państwo w gospodarce!”
Czyli proponują to, co zrobiło Europie Zachodniej najwięcej krzywdy: oddanie całej gospodarki w ręce korporacji.
Dlaczego Polska a z nią Zachód, przegrywa?
Bo nie mamy niczego z tego, co działa w Chinach:
- nie mamy mocnego państwa,
- nie mamy wielkich firm,
- nie mamy skali,
- nie mamy strategii,
- nie mamy taniej energii,
- nie mamy taniego kredytu,
- mamy biurokrację zamiast polityki przemysłowej.
I to właśnie tutaj skrajna prawica ma największy błąd poznawczy: Polska nie przegrywa przez „za dużo państwa”. Polska przegrywa, bo państwa mamy za mało, a rynku w sensie prawdziwej konkurencji, nie mamy wcale.
Wolnorynkowe slogany są politycznie chwytliwe, ale całkowicie oderwane od globalnej ekonomii XXI wieku.
Gospodarka to nie memy z Facebooka
W świecie, gdzie Chiny, Korea czy Singapur budują swoje potęgi poprzez państwowe inwestycje, planowanie i strategiczne wsparcie branż w Polsce pojawia się ktoś i mówi:
„Zlikwidujmy państwo z gospodarki, wtedy będziemy potęgą”.
To tak, jakby na widok wyścigu Formuły 1 ktoś zdjął silnik z bolidu i powiedział: „Teraz będę szybszy, bo jestem lżejszy”.”
Już teraz Polska przy Chinach jest biedna jak mysz kościelna. Ma zero patentów, zero technologii, zero własnych koncernów działających globalnie z wysoką marżą, zero nauki. Tylko tania siła robocza.
Wojna na Ukrainie obnażyła całą beznadziejną słabiznę III RP. Produkcja zbrojeniowa po PRL została zlikwidowana. Bezpieka nie zajmuje się tym kto dokonał tej dywersji i kto dawał łapówki dywersantom. Polskie firmy nie potrafią produkować tego co potrafiły produkować 40 lat temu. „Trzeba” przepłacać za broń i licencje nawet na rzeczy prostackie. Polska nie produkuje nawet prochów wielobazowych!
Polska żyje w urojeniach.
Tylko w Polsce można przeczytać że Chiny siłą zabiorą Rosji Syberię ! Nigdzie w świecie.
Słowo „niech” to specyficzny dla Polski rozkaźnik paranoiczny. „Niech Rosja się odczepi od Gruzji”
Upadek danej cywilizacji oznacza tylko koniec lokalnej organizacji życia jaki tu znamy. Wiele cywilizacji upadło i nic wielkiego się nie stało. Tylko w Europie:
-po upadku Rzymu nastało średniowiecze
-po kryzysie średniowiecza nastał renesans
-po wojnach religijnych nastała nowoczesność
-po II Wojnie światowej nastała Złota Era Kapitalizmu czyli era zachodniego dobrobytu
-po Zimnej Wojnie nastała era globalizacji
-teraz rodzi się nowy porządek !




