czwartek, 30 lipca 2020

Izera Morawieckiego to nowa Arrinera Hussarya 2

Izera Morawieckiego to nowa Arrinera Hussarya 2

 Polska jest od kilku lat importerem energii elektrycznej, której z roku na rok importujemy coraz więcej. Floty samochodów elektrycznych nie będzie wiec czym zasilać i już z tego widac ze narracja o milionie samochoów elektrycznych polskiej produkcji to hućpa.
W 2009 roku  rząd PO-PSL zadecydował o wznowieniu programu polskiej energetyki jądrowej. Pierwotnie pierwsza elektrownia jądrowa miała rozpocząć pracę  w 2020 roku czyli obecnie. Jak oszacowała Najwyższa Izba Kontroli w 2018 roku  wydatki na realizację tego programu sięgnęły już około 1 mld zł Do tej pory nie wiemy, ile elektrownia ma to kosztować, jak to zostanie sfinansowane, kto i gdzie to wybuduje. Kolesiowe z PIS w budowę elektrowni jądrowej bawią się tak samo jak kolesiowie z PO.
Jak poinformował prezydent Andrzej Duda po rozmowach w Białym Domu z Donaldem Trumpem, w najbliższym czasie ma zostać podpisana międzyrządowa umowa, co pozwoli rozpocząć prace projektowe związane z wprowadzeniem w Polsce konwencjonalnej energii nuklearnej dla produkcji energii elektrycznej.
- Podmioty, które będą w tym brały udział, już w tej chwili są wytypowane. Uzgodnienia są bardzo daleko posunięte - powiedział Andrzej Duda w Waszyngtonie.
Jest jednak wątpliwe aby Amerykanie wybudowali nam elektrownie jądrowe ponieważ od lat praktycznie sami nie budują u siebie żadnych nowych elektrowni.

Na razie pokazano dwa Concept-y samochodów z kompozytów. Części karoserii częściowo zrobiono na drukarkach 3D. Zrobienie pokazowej skorupy nie jest drogie. Plastiki są ręcznie sklecone aby się to jako tako trzymało. To nawet nie są przedbiegi do projektowania.
Polskie firmy mają duże doświadczenie z hecami z robienien demonstratorów i Concept-ów.
http://matusiakj.blogspot.com/2016/09/generalna-gubernia-sie-zbroi-9.html
"Gliwicki Bumar wreszcie po latach prob i doswiadczen znalazł swoje powołanie. Jest specjalista od  budowy demonstratorów. Plytami rigipsowymi, kartonem i plytami wiorowymi  zostal obudowany sowiecki czolg T-72 i powstal demonstrator czolgu PT-16. Wczesniej w tej "technologi" powstal demonstrator PL01 Concept i inne modele. Mozna to nazwac nowa "prowokacja gliwicka".
Bumar oczekuje na zlecenia z Hollywood. Moze zbudowac dla branzy wszelkie futurystyczne pojazdy do filmów S-F.
Demonstrator czołgu PT-16 po raz pierwszy pokazano na targach w Kielcach. Jest to demonstrator rzekomej mozliwosci modernizacji starego, muzealnego sowieckiego czołgu T-72. To w istocie skladak ze starego kadłuba czolgu T-72 z nowym importowanym ukladem napedowym i nowa wiezą.  Mimo iz 27 lat minęło od rozwodu z ZSRR  to  Bumar wciąż tylko przerabia ten sam starenki sowiecki czołg.
Rola polskiego przemysłu bedzie poskręcanie z zabytkiem dostarczonych z zagranicy elementow."

https://www.bankier.pl/moto/izera-polskie-auto-elektryczne-za-trzy-lata-ma-zjechac-z-linii-produkcyjnej-7791/
"Jest projekt polskiego elektryka. „Bez szans na powodzenie”
Izera, taką nazwę będzie miała polska marka samochodów elektrycznych. ElectroMobility Poland zapowiada, że polski elektryk zjedzie z taśmy produkcyjnej w 2023 roku. Samochód ma być dostępny dla przeciętnego Kowalskiego.

We wtorek w pod Warszawą odbyła się premiera polskiej marki samochodów elektrycznych. W jej trakcie poinformowano o nazwie i logo marki, zaprezentowano również dwa prototypy – białego SUV-a i czerwonego hatchbacka.

Jak poinformował prezes ElectroMobility Poland Piotr Zaremba, marka polskiego elektryka będzie nosić nazwę Izera. Inspiracją dla nazwy były Góry Izerskie, które leżą na pograniczu Polsko-Czeskim oraz rzeka Izera, która później wpada do Łaby.Nazwa marki odnosi się więc do transgraniczności, współpracy z międzynarodowymi partnerami.
Logo marki wzorowane jest na heksagonie, plastrze miodu, w który wpisany jest diament. Środkowa część logotypu przypomina różę wiatrów.

„Wierzymy, że Polacy pokochają Izerę” – podkreślił prezes spółki.

Dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu ElectroMobility Poland Łukasz Maliczenko wyjaśnił, że Izera z taśmy produkcyjnej miałby zjechać w trzecim kwartale 2023 roku. Wcześniej – na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2021 roku ma powstać fabryka i linia produkcyjna. Fabryka powstanie na południu Polski, na Śląsku. Zostało przeprowadzone due diligence i firma jest w trakcie pozyskania terenu.

Dyrektor biura projektu ElectroMobility Poland Małgorzata Królak podkreśliła, że budowa polskiego elektryka, to duża szansa dla gospodarki. Wskazała, że branża motoryzacyjna co do wielkości jest drugim sektorem przemysłowym w Polsce i generuje 8 proc. krajowego PKB. Polska jest też największym krajem w Europie, która nie ma własnej marki samochodowej – wskazała.
Królak dodała, że Izera na początku pozwoli stworzyć ok. 3,5 tys. miejsc pracy, a w późniejszym etapie kolejne 3 tys. Potencjał – jak wskazała – jest wyższy, gdyż wliczając w to otoczenie, produkcja polskiego elektryka pozwoli wygenerować kolejnych 12 tys. miejsc pracy.

Prezes ElectroMobility Poland zapewnił ponadto, że celem spółki jest stworzenie samochodu „budżetowego”, przystępnego cenowo dla kieszeni „przeciętnego Kowalskiego”.

„Naszą ambicją od początku było, by ten samochód był dostępny, by elektryki, za trzy-cztery lata, były dostępne cenowo. Elektryk ma tę przewagę nad samochodem spalinowym, że ma niższe koszty eksploatacji, ale w zakupie jeszcze jest droższy. Dlatego samochód będzie sprzedawany w systemie ratalnym, gdzie cena auta i paliwo – w tym wypadku energia elektryczna – będzie zawarta w miesięcznej racie. Taka miesięczna rata dla samochodów Izera będzie niższa niż dla samochodów spalinowych z tego samego segmentu. To jest nasze podstawowe założenie” – wyjaśnił Zaremba.

Przedstawiciele spółki dodali, że budowa prototypu kosztowała ok. 30 mln zł. Samo rozpoczęcie produkcji samochodu to 4-5 mld zł.

Prezes wyjaśnił , że obecnie spółka prowadzi rozmowy ws. finansowania projektu w „gronie branżowych i finansowych” firm, również ze spółkami Skarbu Państwa – innych niż właściciele ElectroMobility Poland. Czterema udziałowcami spółki są Enea, Energa, Tauron i PGE.

Firma prowadzi również rozmowy z dwoma międzynarodowymi koncernami ws. dostarczenia platformy, na której zostanie zbudowana Izera – poinformowali przedstawiciele spółki.

Izera ma być samochodem przestronnym, który do setki będzie rozpędzał się w mniej niż osiem sekund. Jej zasięg ma wynosić 400 km, a za pomocą szybkiego ładowania, trwającego pół godziny, będzie można naładować 80 proc. baterii. Planowane jest wprowadzenie dwóch pojemności baterii.

Nad wyglądem SUV-a oraz hatchbacka, wraz z zespołem polskich inżynierów i stylistów, pracowali m.in. projektanci z Torino Design. To prywatne, niezależne włoskie studio stylistyczne, założone 15 lat temu przez Roberto Piattiego, które pracuje z europejskimi i światowymi markami, w tym również z segmentu premium. Konsultantem projektu był Tadeusz Jelec, wieloletni projektant Jaguara.
PSPA: Polski elektryk bez większych szans na powodzenie

Na dzisiaj koncepcja polskiego samochodu elektrycznego wydaje się być projektem w równej mierze ambitnym, jak i nie mającym większych szans na powodzenie rynkowe – ocenił Jan Wiśniewski z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Ekspert wskazał, że zaprezentowane prototypy są stosunkowo atrakcyjne wizualnie – chociaż to kwestia gustu – przestronne, należą do popularnych segmentów hatchback i crossover. Na papierze dysponują też przyzwoitymi osiągami.

Ekspert zwrócił uwagę, że na razie nie wiadomo, gdzie powstanie fabryka, która ma odpowiadać za produkcję pojazdów. Nie wiadomo też na jakich platformach zostaną oparte te samochody.

„Nie wiemy również, czy odniosą komercyjny sukces. Na dzisiaj, koncepcja polskiego samochodu elektrycznego wydaje się być projektem w równej mierze ambitnym, jak i nie mającym większych szans na powodzenie rynkowe” – ocenił.

Odnosząc się startu produkcji, czyli 2023 roku, Wiśniewski wskazał, że nie jest to takie pewne. Dodał, że polskie samochody elektryczne trafią do sprzedaży w wyjątkowo niesprzyjających realiach rynkowych. „Co prawda elektromobilność w skali globalnej rozwija się bardzo dynamicznie, jednak konkurencja w segmencie modeli elektrycznych cały czas się zaostrza: pojazdy tego typu wprowadziły lub zamierzają wprowadzić do sprzedaży praktycznie wszystkie liczące się koncerny motoryzacyjne” – zauważył.

Wiśniewski wskazał przy tym na liczby, pieniądze jakie w elektromobilność inwestują zagraniczne koncerny. Przywołał m.in. Grupę Volkswagena, która w latach 2020-2024 wyda na rozwój elektromobilności około 33 mld euro. Do 2029 r. koncern planuje wprowadzić na rynek do 75 modeli z napędem wyłącznie elektrycznym oraz około 60 modeli hybrydowych. Jednocześnie liczba wyprodukowanych EV Volkswagena ma sięgnąć 26 mln egzemplarzy.

„Polskie samochody elektryczne będą musiały walczyć o względy klientów z nowymi modelami Daimlera, FCA, Grupy PSA, Hondy, Mazdy, Mitsubishi i Nissana. Pojazdy zeroemisyjne trafią również do portfolio Subaru, Suzuki i Toyoty. Krajowe EV, które mają być fizycznie dostępne pod koniec 2023 r. zmierzą się więc z wyjątkowo silną konkurencją, mającą oparcie w wielomiliardowych nakładach oraz wieloletnim doświadczeniu” – zauważył przedstawiciel PSPA.

Dodał, że rynek elektromobilności jest bardzo ciężki, a wiele firm zajmujących się tym segmentem upadło.

Wiśniewski podkreślił, że dla ElectroMobility Poland wyzwaniem będzie samo rozpoczęcie produkcji zapowiadanego pojazdu i zorganizowanie sieci sprzedaży, nawet wirtualnej.

„Wprowadzenie do sprzedaży w bardzo hermetycznym sektorze motoryzacyjnym zupełnie nowego, docelowo popularnego produktu nieznanej marki z zamiarem czerpania z tego tytułu dochodów ociera się natomiast o science-fiction” – ocenił.

Według przedstawiciela PSPA, Izera nie zajmie niszy, którą z powodzeniem zajęła już Tesla czy chorwacki Rimac produkujący bardzo szybkie i bardzo drogie supersportowe coupé z napędem elektrycznym. Dodał, że polska marka powinna się wyróżniać takimi czynnikami jak jakość, wyposażenie i przede wszystkim racjonalnie skalkulowaną ceną. Zwrócił jednak uwagę, że w tych obszarach konkurencja już teraz jest bardzo duża, w 2023 r. będzie nieporównywalnie większa.

„Nawet przy ryzykownym założeniu, że Polacy zrezygnują z elektrycznych Volkswagenów, Renault, Nissanów czy Hyundaiów, żeby kupić polski produkt, krajowy rynek sam w sobie nie +wykarmi+ producenta samochodów należących do popularnych segmentów. O ile nawet oba pojazdy będą oferowane za granicą, podkreślany przez Electromobility Poland (i bardzo z resztą naciągany) aspekt pochodzenia pojazdu w innych krajach nie będzie żadnym atutem, z uwagi na fakt, że polska motoryzacja w kontekście samochodów osobowych zapewne kojarzy się bardziej ze słynnym testem Poloneza od Jeremy’ego Clarksona niż z chlubnymi tradycjami technologicznymi” – zauważył przedstawiciel PSPA.

Ocenił, że argument, iż pojazdy marki Izera są np. „rodzinne”, to za mało, żeby przebić ofertę innych producentów.

Ekspert przywołał też inny przykład, brytyjskiego Dysona, potentata z branży AGD, który zamierzał wprowadzić do sprzedaży samochody elektryczne. Firma chciała wprowadzić do sprzedaży kilka modeli, a pierwszy z nich miał być produkowany od 2021 r. w Singapurze.

„Finał? Mimo bogatego zaplecza finansowo-technologicznego brytyjskiej spółki, projekt został uznany za komercyjnie nieopłacalny” – podkreślił Wiśniewski.

Dodał, że Dyson po podjęciu decyzji o zakończeniu inwestycji w EV ogłosił, że nastąpiło to na tyle wczesnym etapie rozwoju projektu, że nie będzie miało większego wpływu na finanse i działalność operacyjną koncernu. „Niestety, mimo optymistycznych zapowiedzi, realia rynkowe każą zakładać, że to optymalna droga również w przypadku spółek będących właścicielami ElectroMobility Poland” – podsumował.

Spółka ElectroMobility Poland powstała w październiku 2016 roku. Jest kontrolowana przez cztery koncerny energetyczne – PGE, Energę, Eneę oraz Tauron. Każdy z udziałowców wykładając po 17,5 mln zł, objął po 25 proc. kapitału akcyjnego, uzyskując tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. (PAP)"

środa, 29 lipca 2020

Izera Morawieckiego to nowa Arrinera Hussarya


Izera Morawieckiego to nowa Arrinera Hussarya

 Arrinera Hussarya to rzekomo "supersamochód" konstruowany przez polską firmę Arrinera Automotive od 2008 roku. Prototyp pojazdu zaprezentowano akcjonariuszom i inwestorom firmy Arrinera 9 czerwca 2011 roku.
W 2012 roku dowodzono, że wabik dla naiwniaków - prototyp samochodu jest jedynie marną  repliką innych znanych aut.
https://www.motor1.com/news/31763/polands-arrinera-accused-of-being-a-fake-replica-not-supercar/
Do chwili obecnej nie sprzedano ani jednego samochodu. W 2018 roku Arrinera objawiła się jako samochód elektryczny o "fantastycznych" parametrach.

Firma prywatnie oskarzała dziennikarza, który opisał cała hucpę z wabikiem i wprowadzaniem w błąd i naciąganiem naiwnych na kasę. Sąd go uniewinnił. Okazało się że od początku miała to być replika samochodu Lamborghini, której jednak nie zamierzano w ogóle produkować.
http://4kolkainietylko.pl/2018/05/arrinera-to-sciema-juz-oficjalnie/
„Świadek Jarosław Baranowski, jako udziałowiec Carbon Design S.A. kierujący działem kompozytu czynnie uczestniczył w projekcie Arrinery od 2008 r. do połowy 2009 r. (k. 646-649). Był odpowiedzialny za nadwozie samochodu. Świadek negatywnie odnosił się do działań Łukasza Tomkiewicza, zarzucając mu brak zdrowego rozsądku, ignorując uwagi innych osób co do jakości materiałów i konstrukcji pojazdu. Odniósł wrażenie, że projekt ma na celu pozyskanie funduszy i klientów, a nie zbudowanie dobrego samochodu. Potwierdził, iż podwozie i nadwozie samochodu zostało wykonane przez firmę Bojar, zajmującą się budowaniem replik za akceptacją Łukasza Tomkiewicza z najtańszych i kiepskich jakościowo materiałów, a w mediach przedstawiano go jako super samochód.” 
Takich oczywistych-rewelacji jest w uzasadnieniu [wyroku] jeszcze sporo. Oczywistych dla wszystkich jakkolwiek przyglądających się tematowi, a nie ślepo wierzących w działania kilku gości, którzy naciągnęli grupę naiwniaków na wydanie kasy. Z resztą żadna poważna instytucja nie dała się na to nabrać. Dość powiedzieć, że z uzasadnienia wyroku wynika, iż Giełda Papierów Wartościowych negatywnie opiniowała działania spółki i otwarcie mówiła, że przekazywane informacje mają wprowadzić inwestorów w błąd, a za obietnicami składanymi przez firmę nie stoją środki ani kapitałowe, ani materialne. Sąd potwierdził też, że problemy Arrinery zaczęły się de facto od samego początku, jeszcze zanim nawet opinia publiczna zaczęła się interesować tym przekrętem i go sprawiedliwie dobijać."

Arrinerę trudno było nazwać przedsiębiorstwem. Oprócz zarządu nikt tam nie był zatrudniony. Dopiero w 2016 roku pojawił się  jeden pracownik. W szczytowym momencie nad projektem pracowało w różnych firmach  tylko 12 osób a przeciętnie 3 osoby

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/arrinera-hussarya-kryptowaluty-blockchain,196,0,2411716.html
"Polski samochód wyścigowy Hussarya nie znalazł jeszcze choćby jednego nabywcy. Ale jego producent Arrinera chce sprzedać kolejne marzenia. Tym razem tam, gdzie sprzedają się one najlepiej. Na rynku kryptowalut.
Arrinera to jedna z tych spółek, które można nazwać "sprzedawcami marzeń". Nie sprzedała dotąd żadnego samochodu, ale piękny prototyp i plany sprzedaży 33 aut (po 229 tys. zł sztuka) doprowadziły dwa lata temu do sytuacji, w której wartość spółki doszła do nawet 76 mln zł. Arrinera dostała nawet półtora roku temu zaliczkę na jeden samochód, ale transakcję wstrzymuje brak homologacji.
Za zgromadzone pieniądze wyprodukowano trzy egzemplarze. Spółka istnieje tylko dlatego, że udało się parę razy sprzedać akcje."

Oczywiście Izery Morawieckiego to bajki dla naiwniaków.

wtorek, 28 lipca 2020

Smiala decyzja na Slowacji. Deputowani zlikwidowali immunitet. Dojenie ojczyzny

Smiala decyzja na Slowacji. Deputowani zlikwidowali immunitet. Dojenie ojczyzny
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/399263,poslowie-na-slowacji-zrzekli-sie-immunitetow.html
" Kwestia zniesienia immunitetu jest na ustach polskich polityków od lat. Tyle, że nic w tym kierunku nie robią. Słowaccy deputowani udowodnili, że można. Żaden nie był przeciw zniesieniu szczególnej ochrony.

Od 1 września na Słowacji posłowie nie będą cieszyli się immunitetem chroniącym ich przed odpowiedzialnością karną. Przeciwko zmianom nie zagłosował żaden z obecnych na sali deputowanych. Nowelizacja przepisów została uzgodniona przez wszystkie partie parlamentarne.
Deputowani będą chronieni jedynie w przypadku odpowiedzialności za wypowiedzi wygłoszone na forum Rady Narodowej. Wciąż będzie też potrzebna zgoda parlamentu na aresztowanie podejrzanego o przestępstwo posła.

Teraz politycy zamierzają pozbawić immunitetu sędziów. Ministerstwo Sprawiedliwości już konsultuje się w tej sprawie z samymi zainteresowanymi.

Jestem przekonany, że sędziowie zgodzą się na takie rozwiązanie, co pozwoli na kolejną zmianę ustawodawstwa – mówił wczoraj przewodniczący Rady Narodowej Pavol Paszka."

"Klaskaniem mając obrzękłe prawice. Znudzony pieśnią, lud woła o czyny"
Korumpujący się coraz bardziej apostołowie moralności z PIS od 5 lat mają pełnie władzy a zapowiadane reformy sądów stoją w miejscu. Mogliby rozpocząć od zniesienia immunitetu ... ale wolą się jałowo zajmować tematami zastępczymi no i doić...

 K. I. Gałczyński:
"Gęby ponure, spojrzenia tępe.
- Z czym to walczycie bracia?
- Z postępem!"

Najważniejsze jest teraz i zawsze  dojenie ( PiS w niczym się nie wyróżnia w złodziejstwie ) ojczyzny - "Rafał Gietka, były funkcjonariusz Służby Więziennej ( czyli klawicz ) i gminny działacz PiS został prezesem spółki Enea Oświetlenie.
W Enei swoje miejsce znaleźli również prezydent Szczecina z PiS, Mariusz Kądziołka oraz pisowski wiceprezydent tego miasta, Marcin Pawlicki."

Efekty rażącej niekompetencji zarządów Spółek Skarbu Państwa są widoczne - Straty związane z katastrofą gospodarczą w porzuconej elektrowni węglowej w Ostrołęce wyniosą około 1 mld 400 mln złotych a nie jak wcześniej podano miliard.

poniedziałek, 27 lipca 2020

Uniewaznienie JP2. Plucie suwerenowi do zupy

Uniewaznienie JP2. Plucie suwerenowi do zupy

 Ulubieniec Zwykłego Posła z Żoliborza, faktyczny prezes TVPiS, Jacek Kurski po 24 latach małżeństwa z trójką dzieci uzyskał rozwód kościelny. Sprawa sieje zgrozę, zgorszenie i jest dowodem totalnej korupcji i zgnilizny Koscioła Kat. Nie było jeszcze nigdy jednostkowo czegoś tak obrzydliwego i skandalicznego. Kurski wziął sobie za nową katolicka żonę swojego pracownika z którą uprawiał seks zdradzając żonę.

W 1999 roku papież Jan Paweł II udzielił BŁOGOSŁAWIEŃSTWA całej rodzinie Kurskich.
Na zdjęciu błogosławieni przez JP2 Jacek Kurski, jego pierwsza żona oraz dwójka dzieci. Rodzina stoi przed obliczem Jana Pawła II, a zdjęcie zostało podpisane pięknym tekstem: "Najważniejszy dzień w życiu naszej rodziny. Błogosławieństwo Ojca Świętego".
Symonia czyli świętokupstwo to handel godnościami i urzędami kościelnymi, sakramentami oraz "dobrami" duchowymi. Termin pochodzący od Szymona Maga, którego święty Piotr ostro zganił za chęć kupienia od apostołów daru udzielenia Ducha Świętego.
Z powodu ogromu nadużyć, które miały miejsce w historii Kościoła Kat., handel odpustami stał się jedną z przyczyn wystąpienia Marcina Lutra i reformacji. Korupcja kościoła budziła też niesmak i ogólne zgorszenie wśród duchownych. 31 października 1517 augustianin Marcin Luter wywiesił na drzwiach kościoła w Wittenberdze 95 tez przeciw "handlowi odpustami". Dzięki wynalazkowi druku tezy szybko rozpowszechniły się w Rzeszy. 

Kościelny rozwód za "łapówkę" to współczesna forma średniowiecznego handlu odpustami.

Teraz mężykowie stanu formatu kieszonkowego sprowadzili do swojego formatu kieszonkowego papieżyka JP2. Dochodzi obciążająca, zdeterminowana ochrona  pedofilii w kościele kat. za panowania JP2.

N.B. Prezydencka córka Marta K. też nie jest wzorem moralności. Zresztą zdemaskowane zostało wielkie stado polskich świętoszków - oszustów. "Stoi pod figurą a ma diabła za skórą"

    Małżeństwo katolickie może zostać nieważnie zawarte z powodu jakieś przeszkody zrywającej kanony 1083 – 1094 Kodeksu Kanonicznego.
        wiek młodociany (14 lat dla kobiety i 16 dla mężczyzny),
        niezdolność płciowa (impotencja),
        istniejący węzeł małżeński ( małżeństwo z inną osobą),
        różność religii (ślub z osobą nieochrzczoną),
        święcenia,
        śluby lub profesja zakonna,
        uprowadzenie,
        przeszkoda występku (małżonkobójstwa),
        pokrewieństwo (w linii prostej i do 4 stopnia linii bocznej),
        powinowactwo (w linii prostej),
        przyzwoitości publicznej,
        pokrewieństwa prawnego (powstałego z adopcji).
    Małżeństwo może zostać nieważnie zawarte na skutek braków dotyczących zgody małżeńskiej. Określone zostały przez prawodawcę w kanony 1095-1107.
        brak minimum małżeńskiego poznania
        pozbawienie używania rozumu,
        poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich,
        niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej,
        podstęp przy zawieraniu małżeństwa ( umyślne wprowadzenie w błąd),
        symulacja,
        wykluczenie któregoś z istotnych przymiotów lub elementów małżeństwa (jedność, nierozerwalność , zrodzenie i wychowanie potomstwa),
        zawieranie małżeństwa pod warunkiem,
        przymus i bojaźń.
    Przyczyną nieważności małżeństwa mogą być braki dotyczące formy kanonicznej, a więc sposobu zawierania małżeństwa. Dotyczy w szczególności kapłana asystującego przy zawieraniu małżeństwa (posiadanie przez niego odpowiedniego upoważnienia), oraz zobowiązanie do zawierania małżeństwa przez katolików według formy kanonicznej.

Młodzi Polacy są głęboko rozczarowani kościołem kat. Maleje zainteresowanie szkolną religią. W 2019 roku  uczęszczało na nią 70% uczniów, ale w największych miastach już mniej niż połowa (44%). Nawet wśród wierzących i głęboko wierzących przeważa opinia, uważa tak 58% z nich, że te zajęcia powinny być nieobowiązkowe i prowadzone poza szkołą. Według badań poziom szkolnej i przedszkolnej katechezy jest tragiczny oraz ośmieszający wiarę i KRK. Katecheza jest jednym z powodów laicyzacji młodych ludzi.
Chodzenie do kościoła przez młodych ludzi stało się "obciachem". Na niedzielne msze chodzi mniej niż 28 % młodych Polaków. Od 1996 roku frekwencja spadła prawie o połowę. Szczególnie szybko proces utraty młodych wiernych zachodził po 2004 roku a więc po wstąpieniu przez Polskę do UE. Jeśli trend się utrzyma, Kościół w Polsce za dwie, trzy dekady ( lub szybciej ) straci demograficzne zaplecze i kościoły trzeba będzie sprzedawać i burzyć aby odzyskać grunt lub przebudowywać na lokale użytkowe.

Religia nie jest ludziom potrzebna do szczęścia - jest wręcz odwrotnie. 91% młodych (16-29 lat) sąsiednich Czechów nie identyfikuje się z żadną religią.
Ranking "Happiness 2016-2018" w skali 0-10.
1. Finland (7.769)
2. Denmark (7.600)
3. Norway (7.554)
4. Iceland (7.494)
5. Netherlands (7.488)
6. Switzerland (7.480)
7. Sweden (7.343)
8. New Zealand (7.307)
9. Canada (7.278)
10. Austria (7.246)

20. Czech Republic (6.852)

40. Poland (6.182)
41. Uzbekistan (6.174)

Laicyzacje i sekularyzacje napędza rozum. Znana z Europy i całego świata laicyzacja wynika z postępu technicznego. Religia jest pewnym porzucanym sposobem "myślenia" i życia. Dostęp do wiedzy i nauki ścisłe są najgroźniejszymi wrogami kościoła. Zauważyć należy że państwowa nauka religii w Polsce odbywa się kosztem nauczania matematyki, fizyki, chemii, biologi i informatyki. "Polska nie musi być bogata ale katolicka"

Stulecie konferencji w Spa

Stulecie konferencji w Spa
 Wywiad Francji, wywiad Imperium Brytyjskiego, a nawet USA wiedziały że Piłsudski był zdyscyplinowanym agentem Austrii a potem Niemiec.  Nie miał on jakiegokolwiek autorytetu na zachodzie i nikt z nim nie chciał rozmawiać. Anglia, Francja i USA chciały odebrać mu nadane w Polsce urzędy, gdyż był już ostatnim czynnym w Europie politykiem wywodzącym się z nadania nieistniejących już cesarstw niemieckiego i austriackiego.

Tragedia Polski nie zaczęła się w 1939 roku ale zaczęła się od Zamachu Majowego w 1926 roku i rządów bandytów agenciaka. Fałszerze Piłsudskiego zlikwidowali w archiwach dużo dokumentów podkładając liczne fałszywki na które łapią się głupi "historycy".

http://mysl-polska.pl/2412
"W dniu 10 lipca tego roku minęła setna rocznica konferencji w Spa, w której uczestniczyli ówcześni przywódcy najważniejszych mocarstw europejskich, oraz – w roli petentów – przedstawiciele naszego kraju. Przewodził ówczesny premier („Prezydent Rady Ministrów”) Władysław Grabski i hrabia (jak to śmiesznie dziś brzmi) Maurycy Zamoyski.

W skład delegacji nie wszedł ówczesny Naczelnik Państwa; jednocześnie Naczelny Wódz – Józef Piłsudski i to ze wszystkich możliwych powodów. Po pierwsze, nie miał on jakiegokolwiek autorytetu na zachodnioeuropejskich salonach politycznych, więcej – był ledwo tolerowany przez obu głównych liderów – Davida Lloyd Georgea i Alexandra Milleranda (premiera Francji), którzy szukali wszelkich sposób aby odebrać mu nadane w Polsce urzędy, gdyż był już ostatnim czynnym w Europie politykiem wywodzącym się z nadania nieistniejących już cesarstw niemieckiego i austriackiego.

Dosłownie w ciągu kilku dni po tej konferencji do Warszawy zostanie wysłana misja francusko-brytyjsko-amerykańska, której jednym głównych – wcale nie ukrywanych zadań będzie odebranie Piłsudskiemu funkcji Wodza Naczelnego i powierzenie jej komuś innemu. Mimo że oficjalna poprawność historyczna naszego kraju każe pomijać milczeniem ten cel owej misji, poważni historycy (nawet głośno sympatyzujący z piłsudyzmem) potwierdzają ten fakt. Po drugie, lipiec 1920 roku był chyba najgorszym miesiącem w naszej już polskiej karierze tego polityka. Krytyka, z którą spotykał się wówczas za nieudolność w roli Wodza Naczelnego była wręcz miażdżąca; Sejm nie ratyfikował umowy zawartej z Symonem Petlurą, tzw. wyprawa kijowska skończyła się totalną porażką, Wódz stracił ducha, obwiniał wszystkich (z wyjątkiem siebie) za porażkę militarną, a publicznie zarzucono mu wręcz zdradę w postaci niejawnych konszachtów z bolszewikami, którym zresztą dał się okpić.

Delegacja rządowa udała się do Spa z próbą o pośrednictwo Ententy w nawiązaniu rozmów z pokojowych z bolszewikami. Wiemy, że upokorzono polskich polityków, narzucając nie tylko warunki militarne owej mediacji, lecz również granicę wschodnią właśnie zgodnie ze znaną nam linią Curzona, którą delegacja polska w pełni i formalnie zaakceptowała. Było to ów polityczny precedens, który za ponad dwadzieścia lat będzie podstawą zgody tzw. Wielkiej Trójki (Stalin, Roosevelt i Churchill) co do również obecnej wschodniej granicy naszego kraju. Warto ten fakt prawnopolityczny nie tylko przypomnieć, ale również uwypuklić jego historyczne znaczenie.

Ówczesne mocarstwa zachodnie, do których należała jeszcze Francja, były (i są) programowo przeciwnie naszym ambicjom terytorialnym na wschodzie, które wychodzą poza tzw. ziemie etniczne lub etnograficzne. W zachodniej wizji byliśmy i jesteśmy i zapewne będziemy „małym państwem”, które się nie powinno osłabiać terytorialnie Rosji, postrzegającej zupełnie inaczej niż dziś, bo pomysły tworzenia na jej zachodnich rubieżach nowych „niepodległych państw” (Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii i Białorusi, były słusznie postrzegane jako relikty polityki pokonanych państw centralnych.

Francuzi chcieli osłabić pokonane Niemcy przesuwając granice Polski na zachód, co już wtedy było jawnie kontestowane przez „Rząd Jego Królewskiej Mości” prowadzący jawne pertraktacje z bolszewikami, mimo braku ich dyplomatycznego uznania. Późniejsze zwycięstwo militarne nad Armią Czerwoną oraz zawarty pokój w Rydze nie był nigdy (do dziś) uznany przez tzw. zachodnie mocarstwa, co też powinno nam dać coś do myślenia.

Szczęśliwie nie ma już w Polsce jakichkolwiek sił politycznych, których nawet ukrytym celem byłaby rewizja granicy wschodniej i nasz powrót na tzw. Kresy Wschodnie. Tę wojnę przegraliśmy już sto lat temu, mimo że przez kolejne dziewiętnaście lat granice naszego kraju sięgały dużo dalej na wschód. Ktoś powie, że mieliśmy wówczas istotny motyw dla roszczeń terytorialnych sięgających nie tylko Lwowa, Wilna a nawet Mińska (Białoruskiego), gdyż na tamtych terenach od wieków istniała polska mniejszość dominująca zwłaszcza w dużych ośrodkach miejskich.

Dziś zapominamy, że małe miasta były zdominowane przez żywioł żydowski, które – oględnie mówiąc – nie utożsamiał się w większości z jakąkolwiek polskością, zresztą nie powinniśmy mieć o to pretensji. Eksplozja demograficzna tej diaspory nastąpiła w XIX wieku, czyli w czasie gdy nie było już tam polskiej państwowości. To już zupełna przeszłość, zamknięta na zawsze masowym ludobójstwem ludności żydowskiej przez Niemców z udziałem „sił niepodległościowych”, do których chętnie odwołują się dziś państwa powstałe na tych terenach.

Naszym historycznym błędem była chęć połączenia ludności polskiej tamtych ziem z państwem polskim poprzez rozszerzenie na wschód naszych granic na podstawie politycznego kompromisu z bolszewikami, których uznawano za „bardziej przyjazną wersję państwa rosyjskiego”. Nie starczyło ówczesnym politykom wyobraźni aby przewidzieć, że ów bolszewizm prędzej czy później zrealizuje swój plan powrotu na te ziemie likwidując, również w sensie dosłownym, naszą tam obecność. Po dwudziestu pięciu latach wymyślono wielkie przesiedlenia, które nazwano „repatriacją”, co ostatecznie zakończyło polską historię na wschód od linii Curzona. I już tak zostanie, a nasze bezsensowne wsparcie dla „niepodległych państw powstałych po samolikwidacji Związku Radzieckiego”, jest nie tylko spóźnionym lecz gorzkim pogodzeniem z tą porażką.
prof. Witold Modzelewski"

niedziela, 26 lipca 2020

Brak dokumentów w aktach SR - SO

Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie Maciej Strączyński
Temat: Brak dokumentów w aktach SR - SO

Mając zamiar prosić o wniesienie Skargi Nadzwyczajnej 13.04.2018 przesłałem listem poleconym do sądu okręgowego w Szczecinie pismo z kopiami bardzo ważnych w realiach sprawy dokumentów do załączenia do akt. Sąd poinformował mnie że przesłał dokumenty do sądu I instancji czyli sądu rejonowego w Szczecin Centrum bowiem tam są akta.
Fotografując 14.07.2020 roku w czytelni akta I i II instancji (.....) stwierdziłem brak dokumentów a nawet pisma sądu okręgowego.
Proszę:
-Aby dokumenty zostały załączone do akt
-Powiadomienie prokuratury rejonowej o popełnieniu przestępstwa conajmniej z art. 276 KK
-Poinformowanie prokuratury regionalnej o tym że przesłano jej niepełne akta.

Ustawa nie definiuje Wartości Przedmiotu Sporu w takich sprawach. Uczestnik postępowania w pierwszym piśmie wartość tylko jednego z przedmiotów oznaczył w 2011 roku ( z uwagi na upływ czasu kwotę trzeba zwaloryzować ) na 208 800 zł.
Przegląd orzeczeń publikowanych m.in. na http://orzeczenia.ms.gov.pl oraz http://saos.org.pl/ dowodzi że w w sprawach niegospodarczych tak duża „WPS” jest rzadkością.

Przewodniczył Pan składowi który skazał na dożywocie niewinnego Arkadiusza Kraśko za dwa morderstwa. SN uchylił wyrok stwierdzając że fałszywi świadkowie nie byli nawet obecni na miejscu zdarzenia.
W sprawie popełniono przestępstwa przeciw dokumentom i chcąc naprawić wizerunek sądu winien Pan zrobić to o co wnoszę w swojej sprawie.
https://wiadomosci.wp.pl/arkadiusz-kraska-od-19-lat-odsiaduje-dozywocie-prokuratura-jest-niewinny-6368154137261697a
Jak ustaliła prokuratura, policjanci podmienili także notatkę sporządzoną po telefonie nieznanego mężczyzny. W oryginale była jedynie informacja, że sprawca poruszał się bmw. W podrzuconym później dokumencie wpisano także, że na miejscu strzelaniny było trzech naocznych świadków, a napastnik miał broń z tłumikiem. Obie wersję różnią się także adresem, gdzie doszło do strzelaniny. Z akt sprawy wynika, że osoba dzwoniąca wówczas na policję została później świadkiem incognito. Oznacza to, że z obawy o jej bezpieczeństwo dane osobowe zostały utajnione. "Analiza wskazuje, że osoba podająca się za naocznego świadka zdarzenia (…), podała dwie różne wersje policji" – pisze prokurator Zapaśnik.
Z poważaniem
Jerzy Matusiak

sobota, 25 lipca 2020

Ukryta prywatyzacja Lotosu

Ukryta prywatyzacja Lotosu

 Komisja Europejska pozwoliła niedawno Orlenowi kupić do 66%  Lotosu ale na bardzo ciężkich warunkach. Beneficjentem ma być faktycznie  Zachodni gracz który przejmie dużą część polskiego rynku i potencjału.
Dla porównania w 2000 roku francuski Total przejął konkurenta Elf. Musiał tylko sprzedać 70 stacji benzynowych, dystrybutora LPG i 2 spółki paliwa lotniczego (Lyon, Tuluza).

Warunki postawione przez KE są bardzo trudne i oznaczają utratę przez Polskę  więcej niż połowy ogólnego potencjału Lotosu nie dając korzyści Orlenowi:
-zbycie 30 % udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym dużym pakietem praw zarządczych, co da nabywcy prawo do blisko połowy produkcji rafinerii w zakresie ropy naftowej i benzyny, a jednocześnie zapewni dostęp do istotnej infrastruktury magazynowania i infrastruktury logistycznej;
-zbycie dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz budowa nowego terminalu importowego paliwa do silników odrzutowych w Szczecinie, który – po ukończeniu budowy – zostałby przekazany temu operatorowi;
 -uwolnienie większości mocy zarezerwowanych przez Lotos w niezależnych magazynach, w tym pojemności zarezerwowanej na największym w Polsce terminalu przywozu paliwa drogą morską;
 -zbycie 389 stacji detalicznych w Polsce, stanowiących około 80 % sieci Lotos, oraz zaopatrywanie tych stacji w paliwa silnikowe;
 -sprzedaż wynoszącego 50 % udziału Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada on razem z BP, dalsze prowadzenie dostaw dla tej spółki oraz udzielenie tej spółce dostępu do magazynów w dwóch portach lotniczych w Polsce;
 -udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej;
 -zbycie dwóch zakładów produkcyjnych bitumu w Polsce oraz dostarczenie nabywcy rocznie do 500 tys. ton bitumu/pozostałości ciężkich.

Czyli:
-Miejsce Lotosu na rynku ma zostać zajęte przez ZACHODNIEGO gracza, który ma, objąć podobny obszar rynku. Zyski z operacji gospodarczych popłyną więc na Zachód.
-Polska traci część infrastruktury krytycznej
-Orlen nie będzie mógł  zintegrować ze sobą byłego Lotosu co dawało szanse na racjonalizację struktury i operacji połączonych spółek. Zamiast inkorporacji powstanie ciekawy twór, nowa struktura sektora rafineryjnego, logistyki, dystrybucji i sprzedaży detalicznej, jak i zestaw reguł, krępujących Orlen przez wiele (nie wiadomo ile ale raczej długo) lat. Te ostatnie nazywają się w języku unijnym „zobowiązaniami o charakterze behawioralnym„, czyli europejskimi normami zachowania, chroniącymi nowych inwestorów.

https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/7778680,fuzja-orlenu-i-lotosu-krzysztof-bosak-wywiad-rozbior-lotosu-wieksze-wplywy-rosji.html
"Bosak: To żadna fuzja, to rozbiór Lotosu
 Ocena wielu ekspertów i moja jest taka, że na tych warunkach to nie jest żadna fuzja, lecz rozbiór Lotosu, oznaczający jego połowiczną prywatyzację dla kapitału zagranicznego - mówi w wywiadzie Krzysztof Bosak.

Konfederacja sprzeciwia się fuzji Orlenu z Lotosem. Jakie są największe obawy?
My nie formułujemy obaw, lecz oceniamy na podstawie danych. Obawiać można się czegoś, gdy nie wiadomo co się stanie. A w tej chwili mamy już gotowe rozstrzygnięcie Komisji Europejskiej. I jest ono skrajnie niekorzystne dla Polski i obu zaangażowanych w przedsięwzięcie spółek. Ocena wielu ekspertów i moja jest taka, że na tych warunkach to nie jest żadna fuzja, lecz rozbiór Lotosu, oznaczający jego połowiczną prywatyzację dla kapitału zagranicznego. Resztę tego majątku przejmie Orlen, który ma jeszcze zapłacić za tę niekorzystną operację ze swojej kieszeni. Na tych warunkach, ta operacja jest skrajnie szkodliwa. To działanie na niekorzyść skarbu państwa - zarówno w zakresie dywidend, poziomu rynku detalicznego, jak i kontroli rynku hurtowego. Ta operacja nie jest racjonalna biznesowo i szkodzi państwu.

Multienergetyczny koncern miałby mieć większe możliwości akwizycji za granicą.
To fałszywa argumentacja. Orlen prowadził akwizycje już wcześniej - kupował stacje w Czechach czy w Niemczech. Prywatyzacja połowy Lotosu nie jest warunkiem koniecznym do zakupu kolejnych aktywów poza Polską. A połowa obecnego Lotosu zostanie kupiona przez zagraniczne podmioty, które wejdą na nasz rynek.

Większe wolumeny zakupów nie poprawią pozycji negocjacyjnej nowego podmiotu względem partnerów zewnętrznych?
To też nieprawda. Rafineria Lotosu jest nastawiona na surowiec innego rodzaju niż infrastruktura Orlenu. Tylko ludzie nieznający branży mogą nabierać się na takie argumenty. Rafineria Orlenu jest nastawiona na ciężką ropę i jest zaopatrywana poprzez rurociągi ropą z Rosji. Z kolei rafineria Lotosu czerpie z naftoportu ropę innego gatunku. Zresztą na zasadzie kontroli właścicielskiej ministra skarbu państwa można już teraz koordynować zamówienia i politykę zakupową. Z punktu widzenia interesów gospodarczych kluczowa jest kontrola infrastruktury krytycznej. Warunki, które podyktowała UE spowodują, że skarb państwa straci połowiczną kontrolę nad rafinerią Lotosu. Poza tym mówienie o jakimś nowym energetycznym ważnym światowo podmiocie to fikcja. Połączony Lotos i Orlen nie zyskają żadnej wielkiej pozycji na rynku - dalej będzie mniejszy niż globalni giganci i pozostanie małym regionalnym koncernem. Nie zbliży się do Shellu, Exxonu czy nawet Statoila..."

piątek, 24 lipca 2020

Lipne Respiratory

Lipne Respiratory

 Na drugim piętrze zaniedbanego domu ( na zdjęciu balkon z zieloną siatką ) jest lokal firmy, która Ministerstwu Zdrowia, zawiadywanemu przez słynnego, "innowacyjnego" ministra Łukasza Szumowskiego o spojrzeniu Spaniela z jeszcze bardziej "innowacyjnymi" bratem i żoną , atrapy państwa z dykty i pażdzieżu, miała dostarczyć za 370 mln złotych respiratory.
Nie szata zdobi człowieka ! Toteż firma nie inwestuje rozrzutnie w skromny lokalik dla uzyskania luksusu i prestiżu co mogłoby kłuć w oczy zazdrośników ale inwestuje w nowe "technologie". Ultranowoczesna firma wszystko ma w chmurze ! Dlatego na zwrot gotówki trzeba będzie trochę poczekać. 
Firma budzi szacunek i buduje w ten sposób zaufanie co będzie szczególnie istotne dla kolejnych rządowych  transakcji na kwoty już ponad miliardowe.
CBA wszystko rzetelnie, po PiS-owsku, skontrolowało przed zawarciem transakcji co jest gwarancją najwyższej wiarygodności i próby. Co prawda ktoś w reklamówkach wyniósł z CBA kilkanaście milionów złotych ale to w żaden sposób nie popsuło wizerunku CBA, do którego "rząd" ma pełne zaufanie.
Poczta Polska, do której "rząd" ma pełne zaufanie,  zgubiła wszystkie swoje akcje. Skarb państwa złożył je wszystkie w jej depozycie. Informację o zgubie Poczta Polska opublikowała w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
Patologia spółek skarbu państwa jest potężna - synekury, bałagan, oszustwa, złodziejstwo, marnotrawstwo, szokująca głupota....  Czekamy aż akcje się gdzieś w świecie odnajdą i ktoś zostanie właścicielem Poczty Polskiej.
Wyborcze „pakiety Sasina” są z magazynów Poczty ( wcześniej starannie ukryte przed złośliwymi dociekaniami posłów - zarząd Poczty Polskiej wysłał do marszałek Witek skargę na działania posłów opozycji ) wywożone do utylizacji. Może też razem  pojechały akcje Poczty.

wtorek, 21 lipca 2020

Karalna niegospodarnosc nie-rzadu

Karalna niegospodarnosc nie-rzadu

Izba Krajowej  Administracji Skarbowej  ogłosiła wczoraj przetarg na 32 auta.
https://ias-warszawa.ezamawiajacy.pl/pn/ias-warszawa/demand/notice/public/16049/details

A w tym jest 12 sportowych hatchbacków. Moc minimum 300KM.
Tylko samochody AUDI S3, BMW M135i oraz MERCEDES A35 AMG spełniają wyśrubowane  wymagania.

poniedziałek, 20 lipca 2020

Inflacja jest bardzo wysoka, a ma byc bardzo niska

Inflacja jest bardzo wysoka, a ma byc bardzo niska

https://spotdata.pl/blog/2020/07/17/inflacja-jest-bardzo-wysoka-a-ma-byc-bardzo-niska/
"Inflacja w Polsce jest coraz wyższa. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, bo ogólny wzrost cen maskują bardzo niskie ceny paliw. Ale pomijając energię i żywność, ceny przyspieszają. W czerwcu tzw. inflacja bazowa była najwyższa od 2001 r. Analitycy NBP przekonują jednak, że to już ostatni śpiew inflacji. W kolejnych kwartałach ma ona wyraźnie spaść ze względu na efekty kryzysu gospodarczego.

Inflacja bazowa w czerwcu wyniosła 4,1 proc. Ostatni raz podobny jej poziom wystąpił w grudniu 2001 r. Od niemal 20 lat ceny bazowe nie rosły w Polsce tak szybko, jak obecnie. Ten fakt robi wrażenie. Tym bardziej, że w społeczeństwie generalnie szeroko rozpowszechnione jest przekonanie, że kryzys wywoła wzrost inflacji. Jeszcze do niedawna te obawy inflacyjne widać było dobrze w badaniach ankietowych GUS, choć trzeba przyznać, że od czerwca obawy zaczęły wyraźnie przygasać.

Dlaczego ceny bazowe (przypomnę: bez żywności i energii) rosną tak szybko? Jest kilka powodów. Częściowo jest to jeszcze opóźniony efekt przedkryzysowego wzrostu wynagrodzeń. W jakiejś mierze jest to też wynik wzrostu kosztów administracyjnych związanych ze stanem epidemicznym – na przykład w przypadku usług higieny osobistej koszty dostosowania były wyraźne. Ponadto, bardzo duże programy pomocowe rządu mogły sprawić, że firmy jeszcze nie odczuły konieczności walki cenowej, kryzys jeszcze nie dotknął mocno ich finansów.

Trzeba pamiętać, że ceny zawsze reagują z opóźnieniem na zmiany fundamentalnej sytuacji gospodarczej. Dostosowanie cen zajmuje czas, szczególnie w usługach. Spójrzmy na przykład restauracji – wymiana cen w menu to poważna decyzja, na długie miesiące lub kwartały, więc jej podjęcie musi zająć dużo czasu. Fakt ten w ekonomii znany jest pod pojęciem „lepkości cen”, a koszty związane ze zmianami cen – „kosztami menu”. Dzięki tym pojęciom łatwiej zrozumieć i zapamiętać, dlaczego musi minąć kilka miesięcy od wstrząsu gospodarczego zanim inflacja się dostosuje.

Dlatego można założyć, że w inflacji efekt epidemii i kryzysu pojawią się w drugiej połowie roku. Tak też prognozuje Narodowy Bank Polski, który w najnowszej projekcji inflacji przewiduje, że już pod koniec tego roku inflacja bazowa spadnie do 3 proc., a w połowie przyszłego roku do niewiele powyżej 1 proc.

Ja mam tylko wątpliwości, czy inflacja spadnie aż tak bardzo, jak prognozuje NBP. Sądzę, że nie. Myślę, że kolejne programy pomocowe rządu dla firm i pracowników sprawią, że sytuacja finansowa ludności nie pogorszy się bardzo, a firmy nie będą musiały angażować się w wojnę cenową. Nawet jeżeli zdolności produkcyjne gospodarki ucierpią, to potężne programy stymulacyjne sprawią, że popyt nie spadnie aż tak mocno jak podaż. A to relacja między popytem i podażą (tzw. luka popytowa) jest w modelach ekonomicznych jednym z głównych czynników decydujących o inflacji. Więc zarówno co do ogólnej sytuacji gospodarczej jak i samej inflacji widzę większe szanse na realizację wyższego scenariusza niż w projekcji banku centralnego."

niedziela, 19 lipca 2020

Archiwum. Centrala

Archiwum. Centrala

  Cywilizowany świat wydaje się wkraczać w erę Informacji. Dobra informacja potrzebna jest wszędzie dla każdej istotnej decyzji. Informacja zawarta jest m.in. w dźwięku i obrazie oraz w plikach komputerowych

Lokalne telefoniczne centrale automatyczne pracują od początku wieku. Ruch dalekosiężny w USA zautomatyzowano po 1955 roku ( co wymagało wprowadzenia ogólnokrajowego systemu numerów ) a w świecie znacznie później.
Matryce pola komutacyjnego w centralach telefonicznych nie są pełne i występuje w nich zjawisko blokady.
Duński matematyk Agner Erlang realizując zlecenie firmy telefonicznej stworzył inżynierie ruchu i teorie kolejkowania zwane też czasem teorią obsługi masowej.
Wpierw (1909) udowodnił że rozkład Poissona ma zastosowanie do przypadkowego ruchu telefonicznego.
Następnie (1917) stworzył teorię i wzór pokazujący straty ruchu i czas oczekiwania na obsługę
W pracy z 1920 roku podał czas oczekiwania w obsłudze masowej.

Kolejne nazwiska w teorii ruchu to już pracownicy Bell Laboratories. Użytek ze stworzonych teorii jest niewielki i przykładowo w obszernych artykułach w BSTJ poświęconych wydajności systemu ESS No1 przytoczono wyniki symulacji komputerowych bowiem teoria jest całkowicie bezsilna. Wymyślone algorytmy zestawiania połączeń w polach komutacyjnych porównuje i testuje się w symulacjach komputerowych.
Wpływ pionierskich prac Bell Laboratories jest ogromny. Projektanci różnych systemów w świecie często nawet zachowywali oryginalne nazewnictwo stosowano w projektach Bella aby zorientowany czytelnik mógł sięgnąć po BSTJ i doczytać tam wszelkie teoretyczne niuanse i szczegóły i dowiedzieć się dlaczego zrobiono akurat tak a nie inaczej. Na przykład pole komutacyjne w koncentratorze centrali E-10 ma sekcje A,B,C tak identycznie jak ESS No1.

AT&T ma w telekomunikacji w USA pozycję nieomal monopolistyczną. Badaniami i Rozwojem zajmuje się Bell Laboratories, produkcją sprzętu telekomunikacyjnego potężny Western Electric a operatorem systemu telekomunikacji jest Bell System. AT&T jest czapką ( finanse, inwestycje, polityka ) potężnego koncernu zatrudniającego milion ludzi.
Bell Laboratories zatrudnia prawie piętnaście tysięcy osób. Tysiąc dwustu pracowników ma doktoraty a trzynastu zostało Noblistami. Możliwe ze więcej nagród Nobla nie przyznano ze względów politycznych.
Jest to niesamowicie innowacyjna i produktywna fabryka pomysłów i sposobów ich wykorzystania. Jest to najsilniejsza „instytucja” badawcza świata.
Tranzystor bipolarny (1948) i Mosfet (1959) to oczywiście dzieło Bella, który od lat poszukiwał alternatywy dla lampy elektronowej. Prawdopodobnie są to wynalazki wszechczasów.
Wielu pracowników Bella to emigranci, którzy dopiero tam ujawnili swój potężny potencjał myśli. W Związku Radzieckim i w Polsce obowiązuje cenzura nazwisk emigrantów. Na przykład nie podaje się w literaturze pierwotnego źródła jak genialnego Siergieja Shelkunoffa z BL a źródła wtórne.

Straty ruchu” są pojęciem względnym jako że przecież w sytuacji zajętości abonenta lub centrali ( czyli blokady pola komutacyjnego ) za jakiś czas dzwonimy powtórnie. Nowoczesne centrale mają zresztą stosowne usługi do automatyzacji połączenia gdy abonent stanie się wolny.
Nowoczesne telefony mają pamięć numeru a nawet wielu numerów. Powtórzenie wybrania ostatniego numeru jest bardzo łatwe.


1.Słowo "relay" na określenie przekaźnika elektromagnetycznego w USA pojawia się około roku 1860. Nie wiadomo kto pierwszy wynalazł przekaźnik. Amerykański naukowiec Joseph Henry ulepszając elektryczny telegraf wynaleziony w 1831 roku, przekaźnik wynalazł w 1835 roku. W tym samym roku angielski wynalazca Edward Davy również zastosował przekaźnik w elektrycznym telegrafie. Patent Samuela Morse z 1840 roku zawiera przekaźnik jako repeater sygnału cyfrowego przesyłanego linią telegraficzną ( jednoprzewodową a drugi „przewód” stanowiła Ziemia do czasu pojawienia się elektrycznego tramwaju ) na duże odległości.
N.B Telegraf rodził się w czasie gdy w zaborze rosyjskim wybuchło inspirowane zewnętrznie powstanie listopadowe.
Obecnie jedynym wyłącznikiem wielkiej mocy nie mającym półprzewodnikowej alternatywy są wyłączniki energetyczne Circuit Breaker czyli CB.
-Zaletą przekaźników jest izolacja styków od wzbudzenia i jałowy brak napięć i prądów na przełączniku jakim jest styk, który może być włączony gdziekolwiek w systemie.
-Przekaźnik jest okropnie powolny jako element logiczny przetwarzający informacje na tle scalonych bramek. Najszybsze bramki wewnętrzne „ECL” na przykład w preskalerach na najwyższe częstotliwości maja czas propagacji mniejszy od 0.2 ns. Toteż nigdy nie powstał użyteczny komputer na przekaźnikach.
-W koncentratorach telefonii PCM duża matryca przekaźników kontaktronowych jest zastępowana scalonymi multiplekserami i matrycami przełączników CMOS.
-Elektromechaniczne wibratory – modulatory stosowano w lampowych wzmacniaczach operacyjnych z przetwarzaniem sygnału wynalezionych przez Goldmana w 1949 roku. Odeszły do lamusa a idea przetwarzania sygnału została zastąpiona lepszym autorównoważeniem wzmacniaczy operacyjnych w technologii mieszanej analogowo – cyfrowej CMOS.
-Przekaźnik sterowany dekoderem - odbiornikiem sygnału pilota odbiornika telewizyjnego TVC podaje napięcie sieciowe zasilającej przetwornicy mocy załączając odbiornik do pracy ze stanu oczekiwanie Stand-by. Przekaźnik ma dużą chwilową przeciążalność i toleruje prąd lądowania kondensatora prostownika ponad 100 A.
Ale dwie diody w sieciowym mostku prostowniczym mogą być zastąpione tyrystorami sterowanymi przez transoptor.
Przetwornica może być też blokowana przez izolujący transoptor. Może być też zoptymalizowana tak aby w modzie Stand-by zasilając tylko odbiornik zdalnego sterowania pobierała mało mocy. Za pewnik można uznać ze w tym zastosowani przekaźnik zostanie porzucony.
-Specjalne przekaźniki do przełączania sygnałów w obwodach o rezystancji falowej 50 / 75 Ohm mają bardzo mały współczynnik odbicia. Są one wypierane przez diody PIN. Diody PIN stosowane w antenie nieruchomego płaskiego radaru fazowego gdzie załączane sygnałem logicznym kształtują charakterystykę przestrzenna anteny załączając wybrane fragmenty anteny. Proces jest bardzo szybki i skanowanie jest wydajne.
-Przekaźniki mogą też tworzyć multiplexer sygnałów dla przyrządów pomiarowych ale w tym zastosowaniu lepsze będą układy CMOS
-Przekaźniki ze zwilżonym rtęcią stykiem używane są do załączania znacznych napięć w testerach odporności na załączanie dynamiczne tyrystorów dU/dt. Są łatwe do zastąpienia przez tyrystory i tranzystory wysokonapięciowe.
-Przekaźniki na wyjściach sterowników logicznych PLC są zastępowane tranzystorami i triakami.

2.Żelazny obwód magnetyczny niewielkiego przekaźnika jest lity. Najczęściej wykrawany i kształtowany jest z odpowiedniej grubości i rodzaju blachy stalowej. Może też być częściowo wykonany z kształtowanego drutu. Uzwojenie przekaźnika wykonane jest emaliowanym drutem miedzianym. Dawniej karkas uzwojenia wykrawano z preszpanu a później "wtryskiwano" z plastiku. Kluczowe technologie do produkcji przekaźnika wynaleziono i przemysłowo zastosowano już w drugiej połowie XIX wieku ale przekaźniki elektromagnetyczne są cały czas powolutku doskonalone podobnie jak ich masowa produkcja. Nowoczesne, masowo produkowane miniaturowe przekaźniki na prąd przełączany <=10Aac są często chronione plastikową obudową. Może być ona przezroczysta. Chociaż nie jest ona hermetyczna to zapobiega zabrudzeniu przekaźnika czynnikami z otoczenia. Przekaźnik może mieć prosty mechaniczny wskaźnik stanu wzbudzenia i dźwigienkę do wymuszenia stanu.
Światowymi pionierami w dziedzinie masowej, standardowej produkcji maszyn elektrycznych są gigantyczne koncerny General Electric ( założony przez genialnego wynalazce Thomasa Edisona ) i Westinghouse czyli wielkiego przedsiębiorcę i wynalazcę. Po mechanizacji pierwsze kroki w automatyzacji masowej produkcji maszyn elektrycznych podjęto tam już w latach trzydziestych.
Produkcyjnym ramieniem quasi - monopolistycznego molocha telekomunikacyjnego AT&T jest koncern Western Electric z ponad 20 dużymi fabrykami na całym terenie USA. Produkował on w dużej ilości przekaźniki do swoich central telefonicznych a także wybieraki telefoniczne. Przekaźnik do centrali z wybierakami krzyżowymi z 1947 roku miał 30 styków przełącznych co jest raczej światowym rekordem. Zastosowano w nim na obu krańcach konstrukcji dwie szeregowo połączone cewki elektromagnesów dla zachowania sztywności systemu styków i stabilności mechanicznej całości.
Przy masowej produkcji maszyn elektrycznych silny jest efekt skali pozwalający mocno obniżyć ( zastosowaniem mechanizacji i automatyzacji produkcji ) koszt produkcji i utrzymywać jej wysoką jakość.
Jakość każdej maszyny elektrycznej ma swoją cenę:
-Droższy jest staranie przetestowany lepszy projekt
-Droższe są dobrej jakości materiały
-Droższe są nowocześniejsze maszyny i narzędzia obróbcze dla nich o których stan trzeba dbać
-Bardziej skomplikowany jest proces produkcyjny
-Więcej trzeba płacić wykwalifikowanym i doświadczonym pracownikom
Lepszej jakości produkt pozwala jednak mocno oszczędzić na kosztach uruchomienia, napraw i utrzymania urządzeń stosujących produkt.

Koncerny oferują także niezbędne akcesoria czyli podstawki pod przekaźniki oraz listwy na przekaźniki, do zamocowania w standardowej szafce sterującej.

Trwałość elektryczna mocno obciążonego styku przekaźnika jest bardzo mała na tle trwałości mechanicznej przekaźnika. Tam gdzie przełączanie prądu zmiennego jest częste na przykład przy sterowaniu serwo silników asynchronicznych przez regulatory krokowe PI / PID koncerny stosują wykonawcze triaki a dla większych mocy antyrównolegle tyrystory zamiast przekaźników i styczników.
Wadą triaków jest większy spadek napięcia niż na styku przekaźnika. Z tego względu lepsze jest europejskie napięcie sieciowe 220Vac niż amerykańskie 115Vac jako że spadek napięcia na triakach do obu systemów jest zbliżony. Parametry triaków ciągle się poprawiają i możliwe że niedługo będzie można zrezygnować z szeregowego dwójnika RC czyli gasika. Natomiast przekaźnikom zawsze muszą towarzyszyć gasiki a kondensator gasika na napięcie sieciowe nie jest tani. Załączane w zerze triaki emitują bardzo małe zakłócenia co jest dużą zaletą tego rozwiązania.
Mankamentem triaków jako wyjścia PLC jest konieczność użycia transoptorów do izolacji sygnału ale układ z pomocniczym zasilaczem dla 8-16 wyjść triakowych nie jest drogi.
Triaki z algorytmem sterowania grupowego dają pseudo ciągłe wyjście dla grzałek a zbędne są uciążliwe i drogie filtry przeciwzakłóceniowe konieczne przy sterowaniu fazowym.

Polska jest dość dużym światowym producentem miedzi. Nieporozumieniem jest tani eksport miedzi jako surowca a nie drogich, gotowych wyrobów elektrotechnicznych z niej wytworzonych. Stal na obwód magnetyczny przekaźników mamy. Granulat plastiku do wytworzenia detali przekaźnika jest dość tani. Srebro ( także uboczne złoto na powleczenie styków przekaźników sygnałowych ) jest produktem ubocznym przy produkcji miedzi i Polska jest także dużym producentem. Kadmu również nam nie brakuje aby wytworzyć nowoczesny materiał AgCdO na styki przekaźników. AgCdO jest materiałem stosunkowo nowym i bardzo szybko zyskał popularność bowiem na to zasługuje. Wniosek z tego taki że powinniśmy eksportować towary przemysłu elektromaszynowego a w tym wszelkie przekaźniki od najmniejszych po największe wyłączniki CB.
Trzeba stosować się do panujących na rynku światowym standardów bowiem niezgodnego ze standardem dziwactwa nikt nie kupi.
Za ubiegłą dekadę produkcja mocno zmodernizowanego za dolarowe kredyty przemysłu elektromaszynowego wzrosłą do 240%. Jest to jak najbardziej właściwy kierunek modernizacji.
Obowiązuje generalna zasada że im bardziej skomplikowany i nowoczesny jest produkt tym większa jest marża producenta ponieważ mniejsza jest konkurencja.
Polskie silniki elektryczne i transformatory są gorsze od zachodnich głównie z powodu małej produkcji niskostratnej elektrotechnicznej blachy zimnowalcowanej. Na straty w obwodzie magnetycznym silników ma także wpływ staranne wykrawanie na prasach blach nowoczesnymi narzędziami.
Jakość stali z polskich hut jest niska ( jest to przestarzała technologia z ZSRR a pierwotnie z przedwojennych USA ) co szkodzi całej gospodarce. Makabrycznie rdzewieją samochody wyprodukowane ze słabej blachy. I Tak Dalej.

3.Czas zadziałanie i odpuszczenia przekaźnika wzbudzonego prądem zmiennym zależy do kąta fazowego napięcia przy jakim dokonana jest operacja. Operacja przekaźnika wzbudzonego prądem stałym jest bardziej powtarzalna i przewidywalna.
Przekaźnik prąd zmienny rozłącza stykami dopiero po przejściu prądu przez zero. Przez małą chwilę na rozłączanych stykach przekaźnika trwa niszczące styki wyładowanie. Przy pełnym nominalnym wyłączanym prądzie trwałość elektryczna przekaźnika może być tysiące razy mniejsza niż jego trwałość mechaniczna. Dobrze łuk tłumią stopy z użyciem m.in. srebra Ag. Najmniejsze szumy w sygnale wnoszą styki złocone w hermetycznych przekaźnikach kontaktronowych ale mają one znikomą zdolność rozłączania mocy i momentalnie ulegają zniszczeniu ( będą szumieć i trzeszczeć tak jak zwykłe styki ) przy rozłączeniu dużego prądu. Toteż w centralach Bella ESS No 1 i pochodnych podwójne przekaźniki kontaktronowe w polach komutacyjnych o złoconych stykach nigdy nie przełączają żadnego prądu ( jest on wcześniej rozłączony ) i są przełączne tylko w stanie bezprądowym co gwarantuje wielką trwałość centrali.
W licencyjnych centralach elektronicznych E-10 PCM30 zastosowano w przestrzennym polu komutacyjnym koncentratora potrójne kontaktrony o wymiarach 30 x 16.5 x 10.5 mm. Ich nominalna moc wzbudzenia wynosi 450 mW a czas zadziałania 1 ms. Ich zdolność rozłączania wynosi jedynie 4 W przy obciążeniu rezystancyjnym. Drugi rodzaj czułych kontaktronów wymaga tylko 60 mW mocy wzbudzenia ( 4V - 15 mA ) i są one wprost sterowane z układów TTL. Zastosowano także niewielkie przekaźniki liniowe w obudowach plastikowych. Dopuszczalny prąd ich zestyków wynosi 1 A.
Zdolność rozłączania przez przekaźnik obwodu prądu stałego jest znikoma. Przekaźnik na nominalnie 10 Aac - 220 Vac zdolny jest rozłączać prąd stały jedynie 50-100 mAdc - 250 Vdc. Samochodowy przekaźnik do instalacji 12V ma małą trwałość styków użyty w instalacji samochodowej 24 V i to mimo poprawnego wzbudzenia cewki napięciem 12V. Stosuje się specjalne konstrukcje dla gaszenia łuku w szybkich wyłącznikach mocy prądu stałego stosowanych na przykład w kolejowej trakcji prądu stałego. W wyłącznikach mocy prądu zmiennego ( Circuit Breaker ) prąd finalnie rozłącza "opalany" łukiem styk w komorze gaszeniowej z magnetycznym wypychaniem łuku a w stanie załączonym prąd płynie głównymi stykami rozłączonymi krótko (milisekundy ) przed rozłączaniem styków "opalanych"
Trwałość styków często operujących przekaźników w automatycznych regulatorach krokowych może być mniejsza niż załączanego przez nie wykonawczego silnika asynchronicznego serwomechanizmu. Z tego powodu triaki i tyrystory wypierają w tym zastosowaniu przekaźniki.

4.Najmniejsze miniaturowe przekaźniki o jednym styku produkowane są w metalowej, hermetycznej tranzystorowej obudowie TO-39. Stosowane są tylko w ekskluzywnych branżach - lotnictwie wojskowym i satelitach. W ich produkcji zastosowanie ma już mini - mechanika. Niewielkie są też niektóre przekaźniki kontaktronowe. Mogą mieć one styk zwilżony rtęcią. Przekaźnik dla prądów sieciowych większych od 10-16 A nazywa się stycznikiem ( ang. contactor ). Stycznik ma z reguły łatwo wymienne styki mocy i pomocniczy zespół styków "sygnałowych" do realizacji funkcji logicznych w kontrolerze. Jego mankamentem jest energożerność bowiem musi być przy załączeniu cały czas wzbudzony. Najlepszym i niedrogim materiałem na styki przekaźnika mocy jest AgCdO,produkowany metoda spiekania proszków. AgCdO jest dość trwały przy załączaniu silników indukcyjnych. AgCdO nie ma skłonności do zespawania się styków, ma małą erozje i migracje materiału. Pamiętać należy że Kadm jest toksycznym metalem ciężkim.

5."Zwykły" przekaźnik działa z opóźnieniem gdy jest wzbudzony cewką i odpuszcza z opóźnieniem po zdjęciu napięcia wzbudzenia. Ma dużą histerezę i działa z opóźnieniami. Przekaźnik bistabilny z polaryzującym magnesem lub mechanicznym przerzutnikiem RS może mieć dwa lub jedno uzwojenie. Dwuuzwojeniowy przekaźnik bistabilny może być użyty w asynchronicznym układzie sekwencyjnym jako przerzutnik RS z dwoma wejściami. Do jednego uzwojenia podaje się ( może być chwilowe ) wzbudzenie o znaku napięcia pożądanej akcji to jest włączenia lub wyłączenia. Do jego sterowania potrzebny jest zatem skomplikowany tranzystorowy mostek H. Gdy przekaźnik ma dwa uzwojenia jedno służy do włączenia a drugie wyłączenia. Sterowanie jego jest proste. Przekaźnik ma zatem pamięć stanu i to nieulotną. Jego zaletą jest energooszczędność bowiem sterowany jest tylko dynamicznie a statyczne podtrzymanie jest zbędne ! Często w ramach jednej rodziny przekaźników są produkowane przekaźniki zwykłe i bistabilne. Przekaźnik bistabilny jest droższy, wolniejszy i często załącza z odbiciem styków w przeciwieństwie do czystej akcji zwykłego przekaźnika. Ma więc też wady. Uzwojenia przekaźników bistabilnych można zorganizować w matryce podobnie jak rdzeniki ferrytowe w komputerowej pamięci ferrytowej i w matrycy komutacyjnej centrali telefonicznej.
Część przekaźników może być wzbudzana napięciem stałym DC lub zmiennym AC. Wymagane napięcie zmienne i moc wzbudzenia są większe niż dla prądu stałego.
W wyłączniku mocy CB energia mechaniczna do akcji załączania / wyłączania zmagazynowana jest w napinanych silnych sprężynach. Aby CB zadziałał musi być uzbrojony - per analogia do przeładowania pistoletu i karabinu. Sprężyny mogą być naciągnięte ręcznie przez operatora lub powoli ( nawet ponad 30 s ) małym silnikiem przez przekładnie lub momentalnie bardzo silnym elektromagnesem zasilanym z trójfazowego diodowego mostka prostowniczego dołączonego do sieci trójfazowej. Elektromagnes ten po akcji napięcia sprężyny musi być momentalnie odłączony od zasilania bowiem zaczął by płonąć. Uzbrojony CB można załączyć / wyłączyć mechanicznym przyciskiem ( jak cyngiel w pistolecie lub karabinie ) lub zdalnie ( lub lokalnie przyciskami elektrycznymi ) małymi elektromagnesami. CB na takiej samej zasadzie ( elektromagnes i termik ) jak domowy instalacyjny bezpiecznik automatyczny sam rozłączy obwód przy zwarciu. CB ma też użyteczne pomocnicze styki "sygnałowe". Każda wysokoprądowa akcja CB ma konkretny koszt i zwłoka spowodowana napinaniem sprężyny przez silnik jest raczej zaletą niż wadą. Prąd przy załączaniu przez CB prawidłowo zsynchronizowanego z siecią generatora synchronicznego jest niewielki a przed wyłączeniem generatora stopniowo zmniejsza się moc turbiny elektrowni prawie do zera i zeruje wytwarzanie mocy biernej. Wyłączenie jest niskoprądowe. W tych warunkach trwałość CB jest bardzo duża. Natomiast awaryjne - zwarciowe wyłączenie pod potężnym prądem szkodzi CB i producenci podają ilość takich incydentów jakie zniesie CB. Wielkie trójfazowe CB Wysokiego Napięcia to sprzężone mechanicznie trzy jednofazowe CB. Oczywiście muszą dla poprawnej operacji jednocześnie zadziałać wszystkie. CB może mieć wbudowane przekładniki prądowe i elektronikę do nastawianej inteligentnej ochrony zasilanego obiektu. Duży, skomplikowany CB kosztuje circa tyle ile mały samochód osobowy.

6.W elektroenergetyce słowo „przekaźnik” jest używane na urządzenia detekujące określone, zdefiniowane normą państwową stany w sieci trójfazowej. Jest to przekaźnik tylko w tym sensie że na wyjściu ma styki przekaźnika sygnalizujące wystąpienie określonego stanu choć spotykane są już wyjścia półprzewodnikowe. Produkcje takich "standardowych" ( powstała w USA norma państwowa z dwucyfrowymi oznaczeniami realizowanych funkcji ) "przekaźników" rozpoczął na początku lat czterdziestych koncern General Electric. Później zastosowano w nich również elektronikę.

7. Czas zadziałania przekaźnika zależy od podanego napięcia wzbudzenia. Producenci w swojej normie podają rekomendowany zakres napięć wzbudzenia. Nie należy przekaźnika zasilać za dużym napięciem bowiem niepotrzebnie nagrzewa się jego cewka i nagrzewa się cały przekaźnik ( także jego styki ) co skutkuje spadkiem jego trwałości.
Czas odpuszczenia przekaźnika zależy od napięcia wstecznego na cewce przekaźnika. Przy dużym napięciu wstecznym czas odpuszczenia przekaźnika może być rzędu 2 ms a kontaktronowego jeszcze krótszy. Przy ograniczeniu napięcia wstecznego diodą ( często stosowana przy sterowaniu przekaźnika tranzystorem ) czas może wynieść nawet 20-30 ms. Zatem gdy zależy nam na szybkim odpuszczeniu styków trzeba napięcie na cewce ograniczyć szeregową diodą i dioda Zenera lub szeregowym dwójnikiem RC lub zastosować tranzystor który wyłączony w modzie przebicia lawinowego Avalanche toleruje energie z pola magnetycznego cewki.
Zwłoczne przekaźniki telefoniczne mają zamiast części uzwojenia miedziany pierścień jako zwarty zwój o dużym przekroju.
Testowe działanie przełączającego małe napięcia DC styków przekaźnika można obserwować oscyloskopem. Nawet przy czasie zadziałania przekaźnika 10 ms i czasie odpuszczenia 2 ms nie można podać sterowania o częstotliwości większej od ca 10 Hz bowiem układ mechaniczny przekaźnika wpada w rezonans . "Rezonansowe" działanie przekaźnika zaczyna być też zależne od przestrzennej orientacji (grawitacja ) jego położenia.

8.W logice TTL (wszystkich odmian), ECL, DTL, PMOS, NMOS, CMOS wyjściowy sygnał napięciowy można podać do wielu wejść. W logice I2L wyjść prądowych "bramki" musi być tyle ile jest wejść dla danego sygnału. Mieszane są wymagania logiki EFL.
Przekaźnik musi mieć tyle styków w ilu niezależnych gałęziach logicznych jest stosowany sygnał wypracowany danym przekaźnikiem.
W logice przekaźnikowej łączeniu szeregowemu styków lub bloków logicznych z połączonych styków odpowiada funkcja logiczna iloczynu AND a równoległemu funkcja logiczna sumy OR.
Logikę na przekaźnikach stosowano w elektromechanicznych centralach telefonicznych (dalej licznie pracują ), ulicznych układach sygnalizacji świetlnej i w automatyce przemysłowej ( i innej ) gdzie współdziałała z "programatorami" i timerami bębnowymi obracanymi przekładnią przez mały silniczek synchroniczny. Stosowano też timery płynnie regulowane potencjometrem ładującym napięciem sieciowym poprzez diodę kondensator. W momencie gdy napięcie na ładowanym kondensatorze przekroczyło próg zapalenia się neonówki podawała ona na uzwojenie włączonego z nią szeregowo czułego kontaktronu ( na napięcie ca 60V) krótki impuls a sygnał z kontaktronu wystarczający był do aktywacji układu logicznego na przekaźnikach. Rezystor w timerze mógł być też być fotokomórką lub fotorezystorem dla blokady fotoelektrycznej lub detekcji światła.

9.Miniaturowy przekaźnik w tranzystorowej obudowie TO-39 może rozłączyć sygnał po czasie 0.2 ms. Zwykle przekaźniki są znacznie wolniejsze. Przekaźnik jest przyrządem elektromechanicznym. Szybkość działania systemów mechaniki i elektromechaniki limitują m.in. rezonanse wynikające z elastyczność materiału elementu i jego masy. Przykładowo zawory w wytężonych szybkoobrotowych silnikach spalinowych popychane krzywkami działają szybko i dokładnie. Szybkobieżne prasy wykrawają kształtki na rdzenie silników i transformatorów z blachy elektrotechnicznej.
Pierwsze arytmometry mechaniczne z XIX wieku były jednak okropnie powolne.

10.Pierwsze automatyczne centrale telefoniczne działają od początku wieku choć wybierak podnosząco – obrotowy znany był już dwadzieścia lat wcześniej. Przekaźniki w układach automatyki przemysłowej równolegle stosowane są też od początku wieku. Wraz z sensorami ( głównie przełączniki krańcowe ) realizują on sekwencje sterujące organy wykonawcze maszyn i urządzeń w systemie produkcyjnym. Ale mogą też monitorować poprawne działanie złożonego systemu mechanicznego jak maszyny do obróbki metalu, maszyny do produkcji papierosów lub tabletarki do farmaceutyków lub tabletek słodyczy do ssania.
Stosunkowo złożone były i są układy przekaźnikowe w automatyce w przemyśle motoryzacyjnym. Układy te na zachodzie projektowano już na minikomputerach. Modyfikacja algorytmu pracy jest trudna. Algorytm - logika działania wynika z okablowania układu. Łatwo jest popełnić błąd w wykonaniu okablowania automatyki przekaźnikowej. Wykrycie błędu może być czasochłonne i kosztowne. Poprawa okablowania automatyki przekaźnikowej stosownie do potrzeby może być kosztowna. Przekaźniki są wrażliwe na zabrudzenia styków a w tym na pyły, opary paliw i smarów. Toteż obudowane przekaźniki z wtykiem umieszczane są w podstawkach aby można je było szybko wymienić. Przekaźniki są też wrażliwe na silne drgania. Z powodu powolnego działania nie wymagają filtracji przeciwzakłóceniowej sygnałów do nich podanych co jest zaletą.
W zasadzie na zlecenie General Motors ( ogromny koncern motoryzacyjny w USA ) powstały w 1969 roku programowalne sterowniki logiczne Modicon ( Modular Digital Controller ). Zastosowano w nich "procesor" 1 bitowy i nieulotną pamięć ferrytową. Równolegle koncern Allen-Bradley z USA wprowadził na rynek Programmable Logic Controller. Jest to jego nazwa firmowa ale przyjmuje się ona jako nazwa dla każdego sterownika PLC !

Szybko w sterownikach logicznych zastosowano pamięci Eprom firmy Intel. Ich pojemność ulega podwojeniu co 2 lata a szybko spada też cena jednego bitu ich pojemności. Obecnie komercyjne sterowniki wykonane są już na komercyjnych mikroprocesorach 4 i 8 bitowych ale niedawno stosowano jeszcze procesory CPU jednobitowe wyłącznie do realizacji zadania PLC. Program działania sterownika logicznego do jego pamięci nieulotnej wprowadza się specjalnym firmowym programatorem, który nie jest tani. Opracowany program zapisany jest na kasecie magnetofonowej. PLC ma odpowiednią dla warunków przemysłowych szczelną obudowę odporną na kurz, zabrudzenia i drgania. Powinien być odporny na zakłócenia elektromagnetyczne oraz winien mieć zasilacz tolerujący duże spadki napięcia sieciowego.

11.O inicjacji wyładowań atmosferycznych prawdopodobnie decyduje promieniowanie kosmiczne. Uderzenie pioruna w niechronioną przewodem odgromowym napowietrzną linie energetyczną powoduje zapalenie się łuku na izolatorze linii podtrzymywanego dalej zwarciowym prądem sieciowym. Zastosowane w USA już w latach trzydziestych urządzenia Recloser ( w Polsce „Samoczynne Ponowne Załączanie” czyli SPZ ) szybko odłączają zwartą linie ( detekcje zwarcia wykonują "przekaźniki" stosowane w energetyce ) i po czasie ( 0.5-2sec ) z zapasem wystarczającym na dejonizacje przestrzeni połukowej załączają linie. Jeśli zwarcie nie ustąpiło po załączenia następuje ponowne wyłączenie. Po drugiej próbie, załączenia może dokonać dopiero człowiek. Algorytm pracy można rozbudować ale ma to niewielki sens jako że ponowne załączania zasilania linii przy uszkodzeniach jeszcze je powiększą. Logika działanie Reclosera - SPZ jest stosunkowo prosta i wydaje się że jej realizacja na mikrokontrolerze / mikroprocesorze nie jest obecnie sensowna. Po stanieniu mikroelektroniki realizacja Reclosera z mikrokontrolerem będzie racjonalna.

12.Układ sterowania windy osobowej wykonany był na przekaźnikach. W drapaczach chmur szybkobieżne windy dalekiego zasięgu napędzane są silnikami komutatorowymi zasilanymi z regulowanego tyrystorowego invertera (jest to położeniowe DC serwo mocy ale stosowane są już nowoczesne napędy z silnikiem asynchronicznym regulowane częstotliwościowo ) dla zapewnienia płynności przyspieszania i hamowania. Wysokościowiec ma cały system wind i stacji - pięter przesiadkowych. W wolniejszych windach strefowych nadal w napędzie stosowany jest tańszy silnik asynchroniczny pierścieniowy lub dwubiegowy. Sterowaniem każdej windy zajmował się sekwencyjny układ przekaźnikowy a później układ dedykowany na standardowych układach scalonych a obecnie sterownik dedykowany z mikroprocesorem lub PLC.
Sterowaniem systemu wind ( koordynacja i podział zadań ) zajmuje się obecnie mikrokomputer. System sterowania winien być redundantny dla zapewnienia wymaganej niezawodności. Sterowniki z mikrokontrolerem ma każda winda w systemie.
Chociaż przekaźnikowe układy automatycznego sterowania wind budowano już na początku wieku to windy nadal obsługiwali windziarze. Wobec wyrażanego, przy próbach usunięcia, niezadowolenia przez klientów usuniecie windiarzy było niemożliwe. W USA korzystając z fali radości po zakończonej II wojnie szybko zrezygnowano z windziarzy co w natłoku informacji pozostało niezauważone. Zjawisko „przykrycia” wydarzeń innymi wydarzeniami czyli odciągnięcia uwagi publiki od niepopularnych pociągnięć lub kompromitujących faktów jest szeroko wykorzystywane w polityce.
Model windy osobowej modelarz może dość łatwo wykonać z plexi , listewek, silnika i zębatek oraz innych elementów m.in. z zabawek. Funkcjonujący model windy może stać na biurku lub większy na podłodze laboratorium. Prace windy może tez symulować system cyfrowy, także z mikrokontrolerem.
Na dołączonym do modelu lub rzeczywistego urządzenia systemie uruchomieniowym można ćwiczyć wykonanie i uruchomienie programu do sterowania urządzenia. Systemy uruchomieniowe Intela, Motoroli i innych firm są bardzo drogie ale prosty system uruchomieniowy można dość łatwo wykonać stosując m.in. zintegrowany wyświetlacz od kalkulatora i jego klawiaturę. Może on wyświetlać cyfry 0..9 i konieczne heksadecymalne A, B, C, D, E, F.
Sterowanie w laboratorium może też wykonywać mikrokomputer Apple lub TRS-80 a nawet taniutki ZX-81. Można też sterować prawdziwą pralką automatyczną lub obsługiwać wrzutnik monet stosowany w automacie sprzedającym. Dla bezpieczeństwa jednak studentów i uczniów sygnały I/O pralki winny być tylko logiczne z izolacją od sieci bowiem przecież napięcie sieciowe 220Vac jest niebezpieczne.
N.B Są produkowane pralki z 4 bitowymi mikrokontrolerem rodziny TMS1000.
TMS1000 były pierwszymi masowo produkowanymi mikrokontrolerami. Wolny zegar 400 kHz i wysokie napięcie zasilania wynikały z użycia prymitywnej i wolnej technologi PMOS rozdzielczości 8 um. Oferowano je w ilościach przemysłowych po 2 dolary. Cena ta nie obejmuje przygotowania programu i maski z programem w pamięci ROM. „Programowane” były w produkcji maską. W 1979 roku wyprodukowano ponad 26 mln układów z tej rodziny. Używane są w elektronice samochodów, sprzęcie AGD, grach i aparaturze pomiarowej. 1K lub 2K pamięci programu jest wystarczające do takich zastosowań.
W pralce mikrokontroler steruje 5-6 triakami bez izolacji od sieci zasilającej. Gdy stosowana jest jedna biegunowość prądu bramki triaka musi być ona ujemna z uwagi na małą czułość wyzwalania w kombinacji Ia-/Ig+. Konfiguracja silnika napędzającego bęben pralki zmieniana jest przekaźnikiem w stanie bezprądowym natomiast silnikiem steruje triak. Grzałkę mocy ca 2 KW załącza jednak przekaźnik o zwiększonej obciążalności styków.

Jeden zestaw winien być powielony aby zaspokoić potrzeby laboratoriów wszystkich polskich ( a może tez eksport ) Politechnik i Technikum. Po umieszczeniu testowej pralki we właściwym miejscu pomieszczenia przyłączenie do wody i kanalizacji nie powinno sprawić problemu.

W czasie gdy rozpoczynała się Rewolucja Przemysłowa zapóźniona Polska była prymitywną kolonią niewolniczą bo przecież pańszczyzna to okrutne niewolnictwo. Kapitalizm na terenie zaboru Rosyjskiego to element obcy – głównie Żydzi i Niemcy. Galicja to głód i cywilizacja wczesnego średniowiecza. Polacy uczestniczyli tylko marginalnie w rozwoju cywilizacji w zaborze pruskim. Międzywojenna Polska to czarna dziura w życiorysie Polski. Po wojnie musimy doganiać świat. Szybkiemu rozwojowi nie służy oszukiwanie narodu trzymaniem w tajemnicy kupowania licznych licencji. W Polsce technologia praktycznie nie powstaje.
Szczytem nowoczesności są teraz maszyny CNC ( Computer Numerical Control ) ale próbując od razu wskoczyć w tą nowość tracimy dziesiątki użytecznych szczebli pośrednich. Tymczasem wydziały mechaniczne Politechnik gdzie powinny powstawać projekty różnych maszyn na tle choćby wydziałów elektrycznych czy chemii są rażąco słabe.
Mikroprocesory, mikrokontrolery, układy peryferyjne i pamięci „szybko” tanieją. Koszt opracowania programu już czasem dominuje nad kosztem sprzętu. Tendencja ta będzie się pogłębiać. Toteż umiejętność programowania wbudowanych sterowników będzie dla polskich firm coraz ważniejsza no chyba że odpadniemy znów od cywilizacji.
Programator bębnowy w pralce automatycznej jest dość trwały pod warunkiem nieobciążania prądem jego styków. W polskiej pralce styki programatora włączają grzałkę o mocy 2000 Watt i za szybko ulegają uszkodzeniu.
Nowoczesna pralka z mikrokontrolerem i wyświetlaczem LED uzyska oczywiście lepszą cenę sprzedaży. Mikrokontroler może realizować z regulowanym napędem bębna dobre rozłożenie ubrań w bębnie przy wysokiej szybkości wirowania, która jest bardzo pożądana z uwagi na to że dobrze odwirowane pranie wymaga tylko krótkiego suszenia.

13.Moc cieplna największych pieców rusztowych jest niewielka jak na potrzeby energetyki i parę roboczą do turbiny energetycznej elektrowni dostarczało kiedyś równolegle wiele kotłów rusztowych. Rozwiązaniem dużej mocy jest piec pyłowy ( był to ogromny postęp ) lub piec z palnikami na olej opałowy lub gaz ziemny. Mankamentem tych pieców jest stabilna praca dopiero z minimum circa 40% mocy maksymalnej. Kocioł przed ponownym uruchomieniem wymaga m.in. przewietrzenie aby usunąć z jego wnętrza palne gazy i pył które mogłyby spowodować eksplozje. Kocioł opalany pyłem węglowym początkowo działa na palnikach olejowych - mazutowych. Cała sekwencja rozruchowa jest dość skomplikowana i dość długa aby nadmierne gradienty temperatur w grubościennych elementach nie powodowały skrócenia żywotności kotła. Bardzo ważny jest sensor płomienia zapobiegający podawaniu paliwa przy niedanym zapłonie lub gdy piec zgaśnie przy zbyt małej mocy. Gdy kocioł nie pracuje a sensor daje sygnał płomienia jest on uszkodzony. Sensor i jego system muszą być niezawodne. Logiczny układ sekwencyjny dla sterowania kotła wykonywano na przekaźnikach ale obecnie stosowane są już sterowniki PLC.

14.Uliczna sygnalizacja świetlna ma już swoje lata. Sekwencyjny układ logiczny wykonywano na przekaźnikach., także zwłocznych. Na przekaźnikach wykonywano nawet proste synchroniczne sterowania „zielonej fali”. Sterowniki były mocno awaryjne. Obecnie instalowane są już na Zachodzie sterowniki mikroprocesorowe. Zadanie zorganizowania „zielonych fal” w ruchu w złożonym układzie ulic wielkiego miasta nie ma rozwiązania teoretycznego i badania trwają. Testowane są różne algorytmy heurystyczne ale uzyskane rezultaty nie są rewelacyjne. Wydajność systemu komunikacji limituje dopasowanie do potrzeb systemu dróg i skrzyżowań, najlepiej bezkolizyjnych.
Stany wyjść sterownika są dodatkowo pilnowane prostym niezależnym logicznym układem bezpieczeństwa wykrywającym niedopuszczalne, kolizyjne sytuacje. Układ po wykryciu niebezpieczeństwa załącza na chwile wszystkie światła Czerwone a potem pulsujące Pomarańczowe i resetuje system mikroprocesorowy. Kierowcy stosują się do oznaczenia stałego.
Podobnie pilnowany może być sterownik windy.

15.Skomplikowana jest wieloetapowa sekwencja przedstartowa i startowa rakiety kosmicznej. Sekwencje można zatrzymać i usunąć odkrytą niegroźną usterkę i kontynuować sekwencje.

16.W centrali z wybierakami biegowymi Strowgera sterowanie jest rozproszone. Bardziej scentralizowane jest sterowanie na przekaźnikach w centralach z wybieraki krzyżowymi i tam można efektywnie zastosować do sterowania „komputer” zamiast wielkiej ilości przekaźników.

17.Systemowe miejsce sterownika PLC jest specyficzne. Uczestniczy on w systemie produkcji towarów i usług. Połóżmy nacisk na aspekt systemowy. O sterownikach do wind i świateł sygnalizacji ulicznej już wspomniano.
Automatyka umownie dzieli się na ciągłą, mieszaną i logiczną. Oprócz systemów automatyki pracują systemy monitoringu i alarmów.
W automatyce ciągłej sygnały z analogowych sensorów przetwarzane są głównie przez regulatory PI / PID na rozkazy dla aktuatorów. Pierwsze były regulatory pneumatyczne a za nimi elektryczne lampowe, tranzystorowe, scalone i programowe - cyfrowe z mikroprocesorem.
W sterowaniu logicznym użyte są sensory o wyjściu binarny i aktuatory o stanach On-Off. W układzie mieszanym stosowane są oba algorytmy działania.
W bloku energetycznym o mocy 1300 MW jest około 150 pętli regulacji i do 1600 sensorów. Sensorów binarnych jest do 800 i około 500 elementów wykonawczych.
Układy regulacji są wykonywane jako kaskadowe, regulacji stosunku i najczęściej w systemach złożonych jako selekcyjne-wariantowe. Sekwencyjna logika ingeruje w stany pracy regulatorów ciągłych.
W zakładzie petrochemicznym o płytkim przerobie ropy wydajności 10 mln ton rocznie pętli regulacji jest około 250 zaś sensorów 1200.
PLC z reguły operuje tylko podsystemem z czego wynika konieczna ilość Wejść i Wyjść. Awaria PLC podsystemu jest do opanowania. W elektrowni czy instalacji chemicznej aparatowym wydaje się telefonem i radiotelefonem polecenia do wykonania.
PLC dużymi maszynami sterują poprzez lokalny pulpit z kontaktorem z samopodtrzymaniem i pomocniczą logika Auto- Manual. Gdy przełącznik jest w pozycji Auto ( tak jest normalnie ) wykonywane są rozkazy PLC. Zmiana położenia przełącznika A/M nie może zakłóceniowo zmieniać stanu pracy urządzenia. Gdy przełącznik jest w pozycji Manual operator lokalnie wydaje rozkazy. Pulpit winien wytwarzać dla PLC sygnały logiczne: Auto/Manual z przełącznika, Run pomocniczym stykiem kontaktora i Failure przełącznikiem na bezpieczniku chroniącym np. zasilany silnik. Zamiast kontaktora i bezpiecznika trójfazowego może być użyty Circuit Breaker.

A.Myjnia samochodów. Jest to urządzenie dość skomplikowane i program sterownika PLC zbudowany jest miedzy innym z omawianych dalej funkcjonalności bardziej elementarnych.
Masową produkcje samochodów uruchomiono w USA, które przed wojną miały więcej samochodów niż cała reszta świata. Samochód należy myć aby powstrzymać korozję ( szczególnie od soli drogowej sypanej w zimie, także dodatkowo woskować ) i ze względów estetycznych. W niektórych krajach kierowca brudnego samochodu otrzymuje od Policji mandat. Wyjazd z placu budowy ciężarówką z ubłoconymi kołami to już niemała grzywna. Drogi brudzą też samochody wyjeżdżające z polnych dróg. Kurz z gleby mogą roznosić silne wiatry. Rzucanie śmieci na chodnik i niesprzątnięcie odchodów psa to wykroczenie mandatowe. Ulice sprzątają ciężkie wyspecjalizowane samochody. Ulice są też zmywane.
Mieszkańcy centrum miast ani osiedli bloków nie mają jak myć samochodów.
Pierwsza automatyczna myjnia samochodów osobowych powstała jednak w NRF w 1962 roku a nie w USA. Myjnie dzielą się na Tunelowe i Bramowe. Są one zaprojektowane na wymiar przeciętnego samochodu. Z reguły są elementem większej stacji paliw.
W myjni tunelowej przesuwany jest samochód który musi być początkowo ustawiony na środku tunelu w czym pomagają randy w podłodze. Pierwsze są duże obrotowe szczotki – dwie pionowe o stałym położeniu i jedna ruchoma pozioma. Siłą odśrodkowa obracających się szczotek sprawia ze średnica „walca” z paskami miękkiego tworzywa sztucznego bez dotyku samochodem wynosi ca 110 cm. Im bliżej wału szczotki jest bok samochodu tym mocniej hamowany jest napęd szczotki. Zbyt mocne awaryjne hamowanie szczotki zatrzymuje myjnie a w tym przesuw samochodu. Szczotka pozioma jest początkowo maksymalnie opuszczona aby umyć przód samochodu a następnie podnosi się myjąc klapę silnika i kabinę pasażerską. Do sterowania szczotki poziomej używane są sensory fotoelektryczne oraz sygnał poboru prądu czynnego przez silnik tej szczotki.
Początkowo do wody natryskującej dyszami samochód dodaje się myjący detergent a następnie już tylko spłukuje samochód. Dalej silna dmuchawa zdmuchuje wodę z nadwozia. Gdy samochód będzie „woskowany” po zimnym zdmuchiwaniu podaje się gorący strumień powietrza. Dalej samochód może być „woskowany”. Natryskiwana jest dyszami gorąca cieniutka warstwa mieszanki wosku i polimerów.
W ostrej zimie woda do mycia i powietrze zdmuchujące wodę z karoserii są zawsze podgrzane. Używana jest do tego celu energia elektryczna lub ekonomiczniej sieciowy gaz ziemny.
W państwach cywilizowanych woda wodociągowa jest stosunkowo droga a stawka za ścieki zawierające też smary i paliwa z myjni samochodów jest wysoka toteż myjnia może mieć własną oczyszczalnie brudnej wody i pracować w obiegu zamkniętym gdzie tylko z wodociągu uzupełniana jest utrata wody. Oczyszczalnia zawiera odstojnik, filtry i wirówkę.
Wydajna myjnia tunelowa ma wydajność do 100 samochodów na godzinę i razem z oczyszczalnią brudnej wody jest już małą instalacją przemysłową.
Interfejsem do sterującego myjnią PLC z 8 bitowym mikrokontrolerem jest m.in. wrzutnik na monety. „Myjący” wybiera sobie program. Właściwe mycie może być krótki lub długie z podgrzaną wodą. Woskowanie, mycie silnika. I tak dalej. Woskowanie istotnie podnosi odporność lakieru i mocno opóźnia proces korozji. Korozja wyrządza naszej gospodarce ogromne szkody i warto walczyć z korozją samochodów. Położenie geograficzne i klimat mamy jaki mamy i użycie soli drogowej jest czasem koniecznością.
W myjni Bramowej samochód jest nieruchomy a na przesuwającej się wzdłuż samochodu po szynach bramie są umieszczone są dwie obrotowe myjące i spłukujące szczotki pionowe i szczotka pozioma oraz silna dmuchawa powietrza. Wydajność myjki bramowej nie przekracza 15 samochodów na godzinę.
Ponieważ normą we współczesnym świecie jest kompletna 100% usługa to na stanowisku za automatyczną myjnią można strumieniem sprzężonej wody z detergentem umyć silnik i są dalej stanowiska odkurzaczami.

Najprostsza jest ręczna myjnia z wodą pod zwiększonym ciśnieniem. Też należy wybrać program mycia i wrzucić monety. PLC tylko podaje /lub nie według opłaconego programu przez określony czas ciepłą wodę z detergentem, zimną wodę z detergentem i zimną wodę do płukania.
Wielostanowiskowa „ręczna” myjnia jest prosta i tania w budowie ale na cenę usługi wpływa też koszt użytej wody i oczyszczalnia znacznie podnosi cenę. Ze względów bezpieczeństwa ( uszkodzenie oczu ) ciśnienie wody w przesuwanej ręcznie myjce jest ograniczone i skuteczność mycia jest niewielka. N.B. Strumień wody o ogromnym ciśnieniu w maszynach tnie się nawet stal.

Przez prostą stacjonarną ale skuteczną myjnie ( tylko dwie pionowe obracane boczne szczotki ) może tez powoli przejechać pociąg pasażerski. Przed szczotkami dysze natryskują wodę z detergentem. Za szczotkami dysze natryskują wodę do spłukania. Możliwe jest także „woskowanie”. Problem może stwarzać trakcja elektryczna i uziemienie musi być doskonale. W przypadku pociągu ciągniętego przez lokomotywę Diesla może być użyta górna szczotka pozioma.
Prosta myjnia z dwoma obracanymi szczotkami pionowymi + kilka pracowników z natryskami może myć autobusy miejskie i międzymiastowe. Możliwe jest także „woskowanie”.
Niemcy stereotypowo uważani są za naród czysty i wynalezienie tam myjni samochodowej nie jest przypadkiem. Estetyka wyglądu i czystość miast wydają się być proporcjonalne do dochodu narodowego per capita. Od brudnych i tonących w śmieciach slamsów III Świata aż po czyściutkie, bogate miasta zachodu. Ale już strajki śmieciarzy we Włoszech psują wizerunek zachodu.
Polsce w tej mierze jeszcze daleko do zachodu. Po miastach jeżdżą samochody na których dzieci piszą ”brudas”. Mimo iż Kodeks Wykroczeń każe ukarać brudasa mandatem to Milicja nic nie robi.
Zbudowana wokół PLC czy dedykowanego sterownika automatyka każdej myjni współpracuje z czujnikami fotoelektrycznymi, sensorami indukcyjni, krańcówkami i innymi prostymi sensorami binarnymi. PLC załącza stycznikami silniki napędów oraz grzejniki elektryczne do wody i powietrza lub palniki gazowe.
Myjnie z łatwością mogą być produkowane w Polsce. Mogą być eksportowane.
Polska w dziedzinie infrastruktury ma bardzo dużo do zrobienia. Poziom czystości napewno się z czasem poprawi.

B.Niezawodne systemy sprężonego oleju lub powietrza dla systemów automatyki, serwomechanizmów i narzędzi.
Niech będzie niezawodny system sprężonego powietrza. Składa się on z napędzanych silnikiem elektrycznym kompresorów A i B , zbiornika oraz jednokierunkowych zaworów odcinających i binarnego sensora ciśnienia powietrza w zbiorniku z histerezą. Każdy z kompresorów może mieć fabryczne zabezpieczenia przed uszkodzeniem. Przy spadku ciśnienia w zbiorniku poniżej minimalnego program załącza aktualnie wybrany do pracy kompresor A lub B. Gdy po załączeniu kompresora na określony czas ciśnienie się nie podniesie do wymaganego poziomu włączony jest drugi kompresor a pierwszy odstawiony. Generowany jest też alarm dla obsługi. Przy sprawnych obu kompresorach po jednym dniu pracy wybrany jest drugi kompresor ale nie w czasie gdy trwa pompowanie. PLC może dostawać sygnały aktywności od nadrzędnego systemu.
Podobnie może pracować system pomp hydraulicznych lub pomp wody wodociągowej czy chłodzącej lub pomp przepompowni ścieków.

C.Automatic Tool Change
Frezarka z automatycznym magazynem zmienianych narzędzi ( ATC - Automatic Tool Change ) to tak zwane centrum obróbcze. ATC z reguły ma napędy hydrauliczne ( ma też oczywiście swój zasilacz hydrauliczny czyli napędzana silnikiem elektrycznym pompę oleju ) ale sterowana jest przez PLC sygnałami elektrycznymi elektrozaworami hydraulicznymi. ATC ma też całkiem liczne sensory położenia i obecności. Automat ATC jest skomplikowany i drogi ale jest dla wydajnej frezarki CNC opłacalną koniecznością. Automat narzędzia zmienia znacznie szybciej niż człowiek. W ramach G-code zmianę narzędzia adresem M06 poprzedza wybór narzędzia adresem Txx ( xx to numer narzędzia w magazynie) a spindle ( czyli wrzeciono ) musi być zatrzymany adresem M05 i zorientowany ( OSS - Oriented Spindle Stop ) a oś Z ustawiona na właściwej wysokości.
Aby zrozumieć logikę konstrukcji maszyn CNC trzeba wyjaśnić kilka kwestii organizacyjnych w przemyśle. Oprogramowany mikrokomputer systemu CNC z odpowiednimi interfejsami i serwomechanizmy z reguły w świecie produkuje "jeden" ( w znaczeniu ten sam ) potężny koncern. Z uwagi na ograniczoną ilość pamięci ROM mikrokomputera CNC zawierającej interpreter G-kodów może być parę wersji oprogramowania ( z reguły są wersje dla "frezarek" i "tokarek" ) o różnym składzie interpretowanych G-kodów.
Producent gotowej frezarki wykonuje korpus, przekładnie, bezluzowe śruby kulkowe... Do konstruowanej frezarki wybieramy i kupujemy sterowanie z trzema osiami z pożądanymi mocami serwosilników. W sterowanie nie ma jednak ani invertera ani silnika spindle czyli wrzeciona. Można jednak kupić odpowiedni silnik z inverterem. Można też zastosować silnik asynchroniczny bez żadnej regulacji obrotów. Silnik spindle ma z reguły zmienianą elektrycznie z programu przekładnie aby przy różnych obrotach spindle pracował z pełną mocą. Do obróbki aluminium stosuje się duże szybkości spindle zaś do gatunkowych stali małe szybkości ale z dużym momentem obrotowym.
Magazyn ATC i współpracujący z nim zespół spindle z reguły nie jest bezpośrednio sterowany komputerem maszyny CNC ale jest sterowany osobnym sterownikiem PLC. Sterownik ten dostaje informacje z mikrokomputera o numerze xx w niektórych kodach Txx i Mxx i sygnał kiedy ma dokonać zmiany narzędzia. PLC w ATC więc wie które narzędzie ma przygotować i realizuje skoordynowany rozkaz ( sekwencje czynności ) do zmiany narzędzia. Co magazyn ATC to inny jest wymagany algorytm do jego sterowania. Program PLC realizuje też diagnostykę i wykrywanie błędów w działaniu maszyny. Co maszyna to inny sposób realizacji adresów Mxx. Mikrokomputer CNC mógłby też realizować funkcje PLC magazynu ATC ale koncerny nie chcą aby mikrokomputer CNC wykonywał zadania PLC – ATC co wynika z niechęci i kosztów rozpatrywania w ogromnej większości bezpodstawnych reklamacji nabywców maszyny. Poza tym nie wiadomo ile i jakich specyficznych wejść i wyjść potrzebuje sterownik PLC magazynu. A sensory w ATC bywają dość "dziwne" i wymagają niekonwencjonalnych interfejsów. Producent frezarki lub dostawca ATC sam wykonuje program na zakupiony sterownik PLC odpowiedni do kompozycji frezarki z magazynem narzędzi i udziela nabywcy gwarancji
Sterowanie CNC ( CNC Control ) składa się z oprogramowanego ( głównie interpreter G-Code ) mikrokomputera z interfejsami oraz elektroniki serwomechanizmów. Koncern elektroniczno - elektrotechniczny może dodatkowo dostarczyć w komplecie silnik elektryczny z wbudowanym sensorem położenia czyli Resolver ( selsyn ) lub optoelektroniczny sensor inkrementalny.
Ze sterowaniem CNC równie dobrze można zrobić wycinarkę plazmową do średnich i grubych blach – nawet na duży okręt. Budową maszyn zajmuje się przemysł maszynowy.

D.PLC może sterować systemem synchronicznych generatorów mocy napędzanych turbinami parowymi lub wielkimi silnikami Diesela. Agregaty załączane są według potrzeb i tak aby były równo średniookresowo obciążane i pracowały conajmniej ze średnią mocą aby nie dochodziło do niebezpiecznego „nawęglania” silników Diesla. Z PLC współpracuje m.in. prosty synchronizator dający PLC sygnały logiczne dojścia do synchronizacji w procesie synchronizacji nowo włączonego agregatu.

E.Potężne pompy wody zasilającej w bloku elektrowni mogą mieć napęd elektryczny z regulowanym sprzęgłem hydraulicznym w fazie rozruchu bloku i turbiną parową w czasie pracy.
Całością z pomocą binarnych sensorów może rządzić PLC. Ponieważ rozruch wielkiego silnika asynchronicznego jest bardzo ciężki to przed rozruchem sprzęgło hydrauliczne do pompy jest rozłączane. Często systemy regulatorów PI/PID wykonujące regulacje ciągłą współpracują ze sterownikami PLC. Sekwencja rozruchu bloku elektrowni cieplnej lub jądrowej jest długotrwała i bardzo skomplikowana.

Proste funkcje PLC:
-Obniżenie prądu rozruchu asynchronicznego silnika trójfazowego. Silnik załączony jest w konfiguracji gwiazdy Y a po chwili w konfiguracji trójkąta D. Czas krótkiej przerwy w zasilaniu silnika jest istotny ponieważ musi zajść dejonizacja obszaru międzystykowego kontaktora a z drugiej strony rotor nie powinien się rozmagnesować.
N.B W lokomotywach elektrycznych prądu stałego do rozruchu stosuje się szeregowe łączenie silników szeregowych oraz szeregowe rezystory rozruchowe dużej mocy. Do zwiększenia maksymalnej prędkości osłabia się wzbudzenie silników. Aby ograniczyć straty energii ( koszt energii elektrycznej i zmniejszenie żywotności przegrzanych rezystorów mocy co prowadzi do awarii ) w rezystorach, sekwencje rozruchu już dawno zautomatyzowano.
-Nieregulowany napęd nawrotny. Aby zmienić kierunek ruchu wystarczy asynchronicznemu silnikowi trójfazowemu zamienić dwie fazy zasilania. Napęd może mieć sterowany elektrycznie hamulec mechaniczny lub silnik może być dynamicznie hamowany prądem stałym podanym do stojana. Elektromagnes hamulca dużego silnika do odpuszczenia musi mieć przez chwile podane napięcie 110Vdc a potem wystarcza już 24Vdc. Ze względów bezpieczeństwa systemu hamulec bez prądu hamuje. Dla obniżenia prądu rozruchu można stosować łagodny rozruch algorytmem gwiazda – trójkąt.

-Jednoczesne sterowanie dwóch silników z blokadami

-Kontrolowanie dozowaniem substancji do zbiornika.

-Kontrolowanie przygotowania roztworów

-Sterowanie systemu transportu pneumatycznego
-Kontrolowanie wspólnie z wagą naważaniem substancji sterowane zaworami. Ze względu na dokładność zawsze sekwencja jest w kolejności rosnącej wagi substancji

-Mieszanie składników lub mieszanie z ich jednoczesnym podgrzewaniem parą wodną lub elektrycznością

-Nagrzewanie cieczy za pomocą kilku grzałek różnej mocy na podstawie informacji z kilku sensorów bimetalicznych

-Kontrolowanie poziomu w jednym, dwóch lub trzech kaskadowych zbiornikach.

-Kontrolowanie poziomu w równoległych zbiornikach

-Kontrolowanie popychaczy i maszyn roboczych dla obsługi pras, wiertarek, zespołu śrubokrętów, nitowania, zgrzewanie. Można użyć m.in. elektromagnesów i sprężonego powietrze. Nie jest koniecznie użycie od razu drogiego systemu CNC czy robotów

-Kontrolowanie nagrzania, gięcia i dmuchania rurek szklanych. Zadań sterownia binarnego w przemyśle szklarskim jest więcej.

-Kontrolowanie okresowego procesu mycia instalacji w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym. PLC steruje m.in. elektrozaworami i pompami oraz podaje polecenia do wykonania przez pracowników

-Sterowanie wirówką między innymi oleju lub paliwa ( HFO- Heavy Fule Oil czyli Mazut może być brudny ) używającą w procesie separacji wody. Wirówka powinna mieć także prosty binarny sensor nadmiernych wibracji co powoli ją wyłączyć zanim nastąpi jej uszkodzenie

-Kontrolowanie sekwencji pracy taśmociągów i zsynchronizowanie ich pracy. Napęd minimalnie szybszego taśmociągu ( skutkiem poślizgu silnika asynchronicznego mocniej obciążony silnik obraca się wolniej ) można troszkę zwolnić przełączając silnik asynchroniczny z trójkąta na gwiazdę lub okresowo podając silnikowi dławikiem obniżone napięcie zasilania.

-Kontrolowanie natryskowego malowania przedmiotów. Dysza/dysze rozpylająca farbę może być przesuwana prostym napędem a nie drogim serwonapędem od „krańcówki do krańcówki”. PLC załącza tez zawór sprężonego powietrza do dyszy aby nie marnować farby.

-Pilnowanie pracy maszyny zwijającej papierosy z taśmy papieru - bibułki i tytoniu. Pierwsza mechaniczna maszyna do zwijania papierosów powstała już w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Wyczerpywanie się rolki bibułki musi sygnalizować ostrzeżenie dla obsługi aby włożyć nową role. Skończenie się roli bibułki musi zatrzymać maszynę. Monitorowana ma być też ilość tytoniu.
Urządzenia mechaniczne mogą być skomplikowane jak silnik spalinowy dużej mocy czy silnik turboodrzutowy. Klasyczny silnik Diesla jest czysto mechaniczny a silnik spalinowy z zapłonem iskrowym ma elektryczny układ zapłonowy.
Automatyczne są hydrauliczne skrzynie biegów.

-Pilnowanie i kontrolowanie maszyny rozlewniczej. Może ona nalewać do butelek wyprodukowane płyny spożywcze lub chemie i zamykać butelkę nakrętką lub kapslem.
Wcześniej butelki muszą być umyte i sprawdzone. Stosowanych jest wiele rozwiązań. Kontrolowane musi być ciśnienie płynu aby właściwe było napełnienie butelek. Sprawdzona musi być obecność butelek i kapsli. I tak dalej. Ciągiem dalszym jest przyklejanie etykiet na butelkach. W przemyśle spożywczym zastosowań sterowania binarnego jest dużo.

-Sterowanie napełnianiem beczek lub kanistrów

-”Pilnowanie” tabletarki która wydajnie podany proszek prasuje na tabletki leków lub słodyczy. Tabletki po separacji od resztek proszku są liczone podobnie jak obroty głowicy tabletarki. Niezgodność ilości tabletek z obrotami maszyny wywołuje alarm podobnie jak pojawienie się na silnym magnesie drobin żelaza co świadczy o uszkodzeniu mechanicznym maszyny. Zbyt niski poziom proszku do sprasowania w tabletki powoduje podanie ostrzeżenia dla pracowników lub automatyczne uruchomienie dosypywania proszku.

-Sterowanie rozgałęzionego ciągu przenośników

-Liczenie przedmiotów na taśmie na podstawie sygnału z sensora fotoelektrycznego lub indukcyjnego lub innych

-Kontrolowanie wpychania przedmiotów z taśmy do kartonu. Sterowany elektrozaworem tłokowy popychacz pneumatyczny ( jest niezawodny i ma rozsądną cenę ) zdetekowany przedmiot z taśmy wpycha do kartonu poprzez zwężające się wejście ( płaski „lejek” ) Nie jest więc wymagana wysoka precyzja działania.

-Odrzucanie wadliwych produktów na przykład po teście struktur tranzystorów lub struktur układu scalonego lub po testach gotowych, obudowanych elementów. PLC dostaje informacje od złożonego systemu testera, który może mieć wbudowany mikroprocesor. Struktury mikroelektroniczne mogą też być selekcjonowane na grupy parametrów oznaczonych finalnie w nazwie na obudowie elementu.

-Automatyzacja załadunku urobku kopalni do wagonów kolejowych bardzo powoli jadącego pociągu towarowego. System może m.in. mieć sensory fotoelektryczne detekujące przerwę między wagonami, magnetyczne detekujące koła wagonów składu i sensory tensometryczne do pomiaru wagi ładowanego urobkiem wagonu. Wagon nie może być przesypany aby nie doszło do utraty urobku. System może mieć dwa taśmociągi dla „regulacji” wydajności dostawy urobku. System może być wspomagany przez operatora będącego m.in. w kontakcie radiotelefonem z maszynistą w lokomotywie.
Załadunek może być rozpoczęty dopiero gdy para sensorów wskaże ze lokomotywa ( jako początek składu przejechała ) między sensorami w określonym przedziale czasowym czyli z prędkością w określonym przedziale. Może to być sygnalizowane świetlnie maszyniście. Załadunek jest przerwany gdy czas mijania kolejnych wagonów jest spoza przedziału.

-System synchronizacji przenośników taśmowych z robotem przemysłowym.

-System synchronizacji maszyny roboczej z robotem przemysłowym

-System bezpieczeństwa dla robota przemysłowego, który szybko pracując może człowieka, który wtargnie w jego obszar operacyjny, uszkodzić albo nawet zabić. Sensorami są sensory-przełączniki na zaporach, w podłodze, bariery fotoelektryczne i sensory ultradźwiękowe.

Realizacje funkcji logicznych i sekwencyjnych pracują w wielu urządzeniach:

-W systemie detekcji kolejności faz układu trójfazowego RST. Kolejność faz winna być sprawdzona przed uruchomieniem nowego urządzenia bowiem zamiana faz spowoduje obracanie się silników trójfazowych w niewłaściwą stronę i niewłaściwą pracę tyrystorowych sterowników fazowych i prostowników

-W układzie sterującym pracą przyrządów pomiarowych. Przykładowo przy pomiarze częstotliwości lub czasu trwania sygnału.

-Przetwornikach A/D metody podwójnego całkowania. Sekwencja pomiaru składa się z fazy Auto Zero, Całkowania sygnału mierzonego i De-całkowania napięciem odniesienia

-Przetwornikach A/D zbudowanych z przetwornika D/A i rejestru aproksymacyjnego

-Względnie rozbudowana jest sekwencja czynności wspomnianej już pralki automatycznej

-Automatyczne otwieranie bramy pilotem ultradźwiękowym / na podczerwień / radiowym zdalnego sterowania w ręku kierowcy wjeżdżającego samochodu. Automat operujący silnikiem napędu dostaje sygnały od odbiornika sygnału pilota i od krańcówek położenia bramy ( musi wpierw zwolnić ruch przed oporami mechanicznymi aby mechanizm był trwały ) i blokady fotoelektrycznej zapobiegającej zamykaniu bramy jeśli kolizyjnie stoi samochód

-Ekspres do kawy ( jest ich kilka rodzajów ) wykonuje sekwencje czynności począwszy od zmielenia ziarnistej kawy.
Przed podjęciem sekwencji sprawdza czy jest woda, kawa i nie jest zatkany filtr.

-Automat „pobudkowy” włącza radio o godzinie właściwej dla dnia roboczego lub świątecznego i włącza elektryczny czajnik do wody aby można było szybko zrobić kawę lub herbatę do śniadania

-Automat kuchenny mógłby na rozkaz doprowadzać do wrzenia i delikatnie gotować pod przykryciem określony czas. Sensorem temperatury garnka może być termopara, termistor lub sensor PT100. Potrzebny jest sterowany elektrycznie zawór do gazu. Łatwiejsze jest sterowanie kuchni elektrycznej. Zwróćmy uwagę że w warunkach przemysłowych temperatura i czas obróbki termicznej żywności są optymalizowane.

-System domofonu winien być sprzężony z zapalaniem światła na korytarzu po zmroku co detekuje fotorezystor. Krańcówka mogłaby pilnować zamknięcia wejściowych drzwi podnosząc alarm po czasie możliwy do skasowania przyciskiem na domofonie na wypadek gdy drzwi muszą być dłużej otwarte przy wnoszeniu mebli czy remoncie.

-Uruchamianie silnika samochodu kluczykiem to już archaizm. Po naciśnięciu przycisku rozruch winien przeprowadzić automat. Sygnał szybkości obracania się silnika pochodzi z układu zapłonowego.

Układy zabezpieczeń ruchu kolejowego wykonywane są dalej na przekaźnikach ale i tu pewnie szeroko wkroczy modernizacja z elektroniką. Temat jest omówiany już w przedwojennych zachodnich książkach ! W Polsce produkowany jest na licencji szwedzkiego LM-Erickssona system stacyjnego zabezpieczenia ruchu kolejowego JZH-111. Ma on już elementy elektroniki ale jest przestarzały.

-Sterowanie świateł semaforów na odcinku jednotorowym linii kolejowej. Gdy na odcinku znajduje się pociąg wjazd pociągu z przeciwnego kierunku jest zabroniony.

-Sterowanie świateł semaforów w węzłach trakcyjnych

-Sterowanie zaporami na przejazdach kolejowych

18.Najczęściej źródłem sygnałów binarnych dla sterownika PLC są przełączniki NO czyli Normal Open i NC czyli Normal Closed. W systemach niezawodnych, szczególnie alarmowych, preferowane jest rozwiązanie NC dające też kontrolę poprawności połączeń kablowych. Ale cały szereg „analogowych” sensorów ma nastawiane poziomy położenia ( z przełącznikami krańcowymi, fotoelektryczne, indukcyjne, magnetyczne), temperatury, ciśnienia, poziomu, stężenia, wibracji... przy których zmienia się poziom logiczny wyjścia. W USA funkcjonuje norma dotycząca cyfrowego oznaczenia funkcji „przekaźników” w energetyce.
Wyjściami PLC operuje kontaktorami, wyłącznikami CB, silnikami, solenoidami, poprzez elektrozawory siłownikami pneumatycznymi i hydraulicznymi, grzejnikami, lampkami i akustycznymi alarmami a w tym syrenami.

19.Sekwencyjne układy przekaźnikowe stosowane są od lat w ogromnej ilości maszyn i urządzeń przemysłowych.
Układy przekaźnikowe zostały częściowo wyparte przez logikę na tranzystorach a później układach scalonych. Produkowane są specjalne przemysłowe ( Siemens i Philips serie FZK, FZH... ) wysokopoziomowe serie układów logicznych o napięciu zasilania aż 12-15 V zamiast typowego w logice napięcia 5V. Są znacznie wolniejsze od układów TTL. Układy przemysłowe mają mieć dużą odporność na zakłócenia. Dobrze w tych zastosowaniach sprawują się popularne układy CMOS serii 4000 ( zasilanie do 15V) i są też znacznie tańsze i popularniejsze niż wymienione układy „przemysłowe”. Wszystkie układy scalone w tym zastosowaniu wymagają ochrony wejść i wyjść.
Ostatnim słowem w tej dziedzinie są sterowniki PLC.

18.W literaturze angielsko i niemieckojęzycznej jest mnóstwo przykładów syntezy praktycznych logicznych układów sekwencyjnych asynchronicznych i synchronicznych do sterowania przeróżnych konkretnych maszyn, urządzeń i systemów ( także w telekomunikacji ) na przekaźnikach, bramkach i przerzutnikach, matrycach PAL, z użyciem liczników, rejestrów, rejestrów przesuwnych, układów czasowych, multiplekserów i demultiplekserów oraz pamięci ROM. Szkoda ze literatura polska jest tak uboga. Oczywiście zawsze warto sprawdzić czy nie próbujemy wyważać otwartych drzwi. Często wystarczy drobna modyfikacja znanego od lat rozwiązania.
Warto zwrócić uwagę że sterowanie każdego procesora i mikroprocesora to maszyna sekwencyjna.
W USA szycie okablowania układów automatyki na przekaźnikach zautomatyzowano aby zmniejszyć koszty a nade wszystko zmniejszyć ilość pomyłek.
Podręcznikowe przykłady automatów asynchronicznych i synchronicznych to: sterowanie windy, domowa pralka automatyczna, myjnia samochodowa, sortowanie, suszarnie, przygotowanie mieszanek, naważanie, wysokie składowanie (wariacja windy), rozruch silnika asynchronicznego z przełączaniem Gwiazda – Trójkąt, automat do sprzedaży na monety
Wielkim akademickim błędem jest brak nauki konkretnego programowania.
Układy sekwencyjne czyli z pamięcią stanu na przekaźnikach wykonywane są jako asynchroniczne. Reakcja układu asynchronicznego następuje „natychmiast” ( oczywiście z opóźnieniem na czas propagacji sygnału przez „bramki” układu ) po zmianie sygnału wejściowego. Półprzewodnikowy układ asynchroniczny może mieć przerzutniki jawne. Regularny asynchroniczny przerzutnik RS ma tylko dwie bramki. Często przerzutniki są niejawne i tworzone przez sprzężenia zwrotne. Sekwencyjny układ asynchroniczny bezproblemowo pracuje wtedy gdy zmianie sygnału wejściowego towarzyszy tylko jedna zmiana stanu ”przerzutników” Gorzej gdy do finalnej zmiany stanu dochodzi ( Hazard ) poprzez momentalne zmiany stanu innych „przerzutników”
Syntezę układu asynchronicznego przeprowadza się intuicyjnie lub metodą tablic programu Huffmana.

Na rysunku pokazano układ do cyklicznego napełnienia i opróżniania zbiornika pomiarowego do silosu. Program pracy:
-Przenośnik dozujący M1-Z1 ma być uruchomiony gdy zbiornik pomiarowy jest pusty x1=0 i nie jest napełniony silos x3=0, który może zatem przyjąć substancje
-Po napełnieniu zbiornika pomiarowego x2=1, przenośnik ma być wyłączony Z1=0 a ślimakowy podajnik odbierający włączony Z2=1 jeżeli silos nie jest napełniony x3=0
-Po opróżnieniu zbiornika pomiarowego x1=0, podajnik ślimakowy ma być wyłączony Z2=0
-Zapełnienie silosa x3=1, w czasie opróżniania zbiornika pomiarowego nie przerywa opróżnienia czyli silos ma margines pojemności.
Synteza metodą Huffmana dla realizacji z ( asynchronicznym ) przerzutnikiem /R/S i bramkami NOR.
Identyczny wynik syntezy uzyskamy metoda intuicyjną.
Obecnie programatorowi PLC trzeba podać schemat drabinki a więc pracochłonną syntezę sekwencyjnego układu asynchronicznego i synchronicznego wykonuje człowiek.
Z pewnością programy mikrokomputerowe wkrótce ułatwią trudne projektowanie.

Synchroniczne przerzutniki D, T i JK są projektowane jako układ asynchroniczny ! Są dość skomplikowane i dużo bardziej skomplikowane niż przerzutnik asynchroniczny z dwóch bramek.
Na rysunku pokazano schemat logiczny przerzutnika synchronicznego JK w realizacji Master – Slave. Master i Slave to przerzutniki RS które są ustawiane ich bramkami wejściowymi rozłącznie w czasie jako że układy aktywowane są rożnymi poziomami napięcia Zegara.

W każdej rodzinie układów scalonych są przerzutniki synchroniczne. 8 sztuk przerzutników D tworzy kostkę „rejestru”
Przerzutniki synchroniczne są stosowane w układach synchronicznych taktowanych zegarem gdzie zmiany stanu przerzutników mają miejsce po zboczu sygnału zegarowego. Prawie wszystkie procesory i mikroprocesory są wykonane jako maszyna synchroniczna ale możliwa jest też realizacja asynchroniczna.

Trzeba zwracać uwagę na kontekst słowa „asynchroniczny” Przykładowo bardzo popularny licznik dziesiętny TTL 7490 nazywany jest asynchroniczny mimo iż zbudowany jest z przerzutników synchronicznych JK ale część przerzutników taktowana jest wyjściami z innych przerzutników a nie sygnałem zegarowym jak w układzie synchronicznym !
Pierwsze sterowniki PLC miały procesor 1 bitowy z akumulatorem i bardzo małą listę rozkazów. Akumulator - AC zawsze ( poza rozkazem jałowym NOP czyli No OPeration ) jest angażowany w instrukcji. W jednolitej przestrzeni adresowej ( podobnie jak w rodzinie mikroprocesorów Motorola 6800. Rodzina Intel 8080 ma rozdzielone przestrzenie I/O i Memory ) są Input czyli wejścia, Output czyli wyjścia i Memory czyli pamięć. Input i Output mają też Timery. Timery mogą mieć dodatkowo wejścia do wyboru odliczanego czasu. Wejściem Timer jest uruchamiany a obserwując w programie jego wyjście można stwierdzić kiedy odliczany czas się zakończył.
Wejścia logiczne PLC są z reguły izolowane transoptorami a wyjściami są miniaturowe przekaźniki, które sterują dopiero mocniejszymi przekaźnikami wykonawczymi lub stycznikami lub CB. Dobrym rozwiązaniem są wyjściowe triaki do obwodów sieciowych 220/380 Vac. W części sterowanych urządzeń izolacja wejść jest zbędna a wyjściami mogłyby być tranzystory, które są znacznie bardziej niezawodne niż przekaźniki. Niemniej bez izolacji wejść muszą być one starannie zabezpieczone przed przepięciami.
Wyjścia muszą być zabezpieczone przed zwarciami i pojawienie się scalonych wyjść jest kwestią czasu. Niesprawność systemu wyjścia mogłaby być sygnalizowana mrugającą diodą LED a informacja o uszkodzeniu użyta też w programie PLC.

Niech będzie jednobitowy procesor z ośmiobitowym słowem rozkazu branego z pamięci Eprom Intel 27XX. Trzy bity bajtu stanowią kod rozkazu a 5 bitów adres I/O czyli wejść / wyjść oraz Memory - pamięci. Z uwagi na mały zakres adresów, adresy dla dla I/O mogą być niejako podwójne. Adres w obszarze I/O dla odczytu operuje dla Input a dla zapisu dla Output. W Memory są pamiętane stany „przerzutników” czyli zmienne stanu sekwencyjnego automatu.
Poziom wejścia może się zmienić w czasie cyklu. Jeśli wejście jest użyte w paru miejscach programu i mogłoby to spowodować błąd programu to wejście należy na początku programu skopiować do M i dalej już korzystać z M zamiast wejścia.
Instrukcje prostego jednobitowego procesora PLC:
LOAD Adres. Załaduj bit z Adresu ( I/O lub Memory ) do Akumulatora
AND Adres. Wykonać AND AC z bitem o podanym adresie i zachowaj rezultat AC
ANDC Adres, C znaczy to Complement czyli inwersje wyniku
OR Adres
ORC Adres
STO Adres. Zapisz AC pod adresem ( I/O lub Memory )
NOP

Na rysunku pokazano realizacje funkcji logicznej przekaźnikami i bramkami.
Realizacja programowa sterownikiem PLC o podanych rozkazach jest następująca.
LOAD 023
ANDC152
OR 027
AND 054
ORC 041
ANDC133
STO 056

W prostym PLC program po dojściu do końca przechodzi na początek i jest cały czas wykonywany. Nie istnieje ryzyko utraty ścieki logicznej programu jak w konwencjonalnym procesorze. Nie ma niestety rozkazu podprogramu i PLC działa tak jak drabinka logiczna. Niezaprogramowane komórki w pamięci Eprom 27XX mają wartość FF. Zatem jeśli instrukcji NOP przypiszemy kod FF to program będzie mógł być dalej rozbudowywany ! Tracąc jeden adres z obszaru adresowego można uzyskać drugą instrukcje „NOP” Instrukcja z zerowym adresem także nic nie zrobi. W ten sposób dowolną instrukcje lub ich sekwencje w pamięci Eprom programator może nadpisać jako „NOP”
Omawiany procesor PLC nie zawiera rozkazu skoku warunkowego do realizacji instrukcji IF natomiast rozkazy takie zawiera każdy konwencjonalny procesor. Gdy w wyrażeniu instrukcji IF jest koniunkcja AND to niespełnienie jednego z warunków powoduje ze całość ma wartość logiczną False. Toteż w tekście programu do przetłumaczenia umieszczamy ten warunek najczęściej niespełniony jako pierwszy i kod z optymalizującego kompilatora ominie resztę wyrażenia w instrukcji IF. Gdy jest operacja sumowania logicznego OR jako pierwsze dajemy wyrażenia gdzie najczęściej będzie wartość True i całość ma wartość True.
W procesorze PLC jest zawsze wyliczana całość wyrażeń.

Program dla „PLC” można wykonać na każdym konwencjonalnym procesorze ale niestety jednemu rozkazowi z naszego programu będzie odpowiadać po kilka rozkazów bowiem większość komercyjnych procesorów 4,8,16 bitowych nie mają instrukcji jednobitowych wprost do realizacji programu PLC.
Procesor Zilog Z80 ma rozkazy testowania bitu o numerze b - BIT oraz rozkazy ustawiania bitu b - SET i zerowania bitu b - RES. Bity mogą być w rejestrze lub pamięci. Wszystkie rozkazy BIT b, (IX+d) (ale też SET i RES z tą adresacją i także z rejestrem indeksowym IY) są aż czterobajtowe !

Czas na reakcje PLC wejściami na zmiany stanu wejść lub Timera jest ograniczony właściwościami sterowanych urządzeń i nie powinien być zbyt długi.

W 1977 roku Zakłady Automatyki Przemysłowej MERA ZAP w Ostrowie Wielkopolskim podjęły licencyjną produkcję prostego sterownika PLC ( procesor jednobitowy i pamięci Eprom ) zachodnioniemieckiej firmy PILZ Gmbh pod nazwą INTELSTER PC4K wraz z programatorem.
Sterowniki PLC były też wmontowane w importowane za pożyczone dolary urządzenia. Według szacunków w Polsce nie ma nawet tysiąca sterowników PLC i dopiero raczkujemy w tej dziedzinie automatyki dyskretnej.

Użycie PLC jest racjonalne przy skomplikowanych i zmienianych algorytmach. Decyduje oczywiście stosunek ceny godziny pracy pracownika do ceny mikroelektroniki użytej w budowie PLC.