środa, 31 lipca 2019

Zboza

Zboża

 Funkcjonowanie Kołchozów ( formalnie rolnicza spółdzielnia produkcyjna ale w rzeczywistości zawiązana pod brutalnym przymusem ) i Sowchozów ( państwowe gospodarstwo rolne czyli PGR ) w ZSRR nigdy nie pozwalało się sowietom najeść do syta. Duże ilość zboża na kredyt eksportowały do ZSRR Stany Zjednoczone. Kołchoźnicy utrzymywali się głownie z małych działek przyzagrodowych.

Aby zaspokoić apetyt Polaków na mięso ( szczytowe spożycie mięsa z lat siedemdziesiątych to 74 kg na osobę rocznie )  za część dolarowych kredytów epoki Gierka kupowano w USA zboża, głownie na pasze.
Obecnie problemem jest otyłość a nie brak pożywienia  

Rosja w sezonie 2018/2019 sprzedała za granicę 43,3 mln ton zbóż, z czego 35,2 mln ton pszenicy. Drugie w eksporcie USA wyeksportowały 25,5 mln ton, Kanada 24,5 mln ton a Unia 24 mln ton pszenicy. Rosyjska pszenica ma circa 20 % udziału w globalnym rynku. Największym odbiorcą rosyjskich zbóż jest Egipt, Turcja i Iran. W tym kontekście przestają dziwić dobre stosunku Rosji z Turcją i Iranem.
Ceny zbóż na światowych giełdach zależą od globalnego urodzaju i popytu.

Czy będzie kryzys w Chinach 93

Czy będzie kryzys w Chinach 93

Ford Motor Company budowę gigantycznego kompleksu przemysłowego "Ford River Rouge Complex" lub po prostu Rouge Complex lub The Rouge w Dearborn, Michigan, wzdłuż rzeki Rouge, rozpoczął w 1917 roku. Budowę zakończono w 1928 roku. Była to największa zintegrowana fabryka świata ! Na tej fabryce wzorowano fabrykę GAZ w Rosji budowaną przez Forda. Na niej wzorował się koreański Hyundai budując kompleks w Ulsan. Ford z z surowców wytapiał stal i z niej dalej walcował blachy. Miał własną odlewnie. Produkował szkło na szyby i gumę na opony ! Kompleks zżerał surowce i wydalał samochody. Posiadał własną sporą elektrownie, szkole zawodową i służbę zdrowia.

PRL przestarzałą licencje na produkcje Pobiedy M20 ( czyli Warszawa ) dostał z drugiej reki z zakładów GAZ. Licencje na Fiata 125 i 126 kupiliśmy od koncernu Fiata , którego zmodernizował Ford.

Obecnie jest niewiele tak dalece zintegrowanych kompleksów. Typowy zakład z dostarczonej w hut blachy na prasach kształtuje elementy nadwozia. Linia z robotami spawa te elementy w nadwozie. Kolejne roboty malują nadwozie. Pracownicy wspomożeni maszynami zamontują na taśmie do nadwozia zespół napędowy, pulpit i cala resztę. Zespół napędowy może być wytworzony na miejscu ale wcale nie musi. Regułą jest kupowanie dużej ilości części u światowych firm produkujących standardowe elementy dla samochodów.

Koncern Delphi Corporation został wydzielony ze struktur General Motors. Firma ta jest drugą pod względem wielkości w branży zajmującej się produkcją części dla przemysłu samochodowego. Zatrudnia około 185 tysięcy pracowników (w USA około 50 tys.). Posiada 167 fabryk i następne 41 jako joint ventures z innymi spółkami.

Henry Ford bardzo dobrze płacił w swoich fabrykach robotnikom a i tak dochodziło tam do strajków. Ford był zdeklarowanym wrogiem związków zawodowych. Uznał je w swoich zakładach dopiero w 1941 roku po strajku w kompleksie River Rouge i po procesach sądowych.
Klęskę amerykańskiemu przemysłowi samochodowemu i nie tylko samochodowemu, zadały związki zawodowe żądając absurdalnie wysokich stawek dla robotników.
Tak samo jak Detroit umiera miasto Flint i inne miasta. Położone w środkowej części stanu Michigan miasto było przez pewien czas siedzibą koncernu General Motors i opierało swój sukces na przemyśle motoryzacyjnym.
W South Bend, Indiana produkowano legendarne samochody Studebakera i gamę produktów Honeywell. Firmy zamknęły nierentowne zakłady.
Pittsburgh był przez lata stolicą amerykańskiego przemysłu stalowego. Gdy przemysł ( w tym samochodowy ) zredukował zamówienia na stal Pittsburgh stał się zbędny.

Strategiczną odpowiedzią Kapitału na silną pozycje Pracy była organizacja wielkich firm w postaci koncernów, porzucenie modernizacji i docelowa likwidacja zakładów i przenoszenie produkcji za granicę a w końcu jej zlecanie.
Fault Tolerant”:
Kierowanie ogromnym zakładem jest trudne. W dodatku próba ogarnięcia wielu technologi i liderowania w nich jest skazana na porażkę.
Na zachodzie funkcjonują gigantyczne koncerny w branżach metalowej, chemicznej, motoryzacyjnej, lotniczej, elektrotechnicznej, elektronicznej, farmaceutycznej ...
Niemiecki koncern lub Amerykańska korporacja to potężna kapitałowo organizacja zarządzająca samodzielnymi prawnie firmami. Właściciele koncernu kupują dobre firmy lub skupują na giełdzie pakiet akcji ( konieczna jest na to zgoda organów nadzorczych giełdy jako że przejęcia mogą być wrogie lub przyjazne ) dający większość w zarządzie opanowywanej firmy. Zamiast budować nową firmę ( albo wydział w wielkiej fabryce ) lepiej jest kupić działającą firmę.
Przykładowo koncern „Mercedes” wokół swojej montowni samochodów w Stuttgarcie stworzył sieć obejmującą kilka tysięcy małych, wąsko wyspecjalizowanych producentów dostarczających swoje wyprodukowane elementy wprost ( bez pośredniego magazynu ) na linię montażową Mercedesa.
Funkcjonowanie firmy w siatce funkcjonalnej koncernu ma swoje zalety i wady. Może chodzić o przejęcie kluczowych technologii, zwiększenie skali produkcji i obniżenie kosztów, ograniczenie konkurencji i zwiększenie zysków. Koncerny firmy kupują ale też już im niepotrzebne sprzedają. Wartość firmy czasem rośnie. Firmy cały czas zachowują swoją osobowość prawną i mogą mieć udziały w innych firmach co rodzi efekt własności krzyżowej i pozornej kreacji kapitału w powiązanej udziałami grupie firm.
Koncerny generalnie organizują w układzie pionowym lub poziomym bardzo dużą część gospodarki ! Koncern samochodowy współpracuje z tysiącem firm.
Tylko koncerny mają wystarczające środki i wystarczającą stabilność finansową na trwające dekadami badania i konstrukcje prototypów.

W gruncie rzeczy podobne problemy jak amerykański Kapitał miała gospodarka socjalistyczna. Wielkie firmy wymuszające absurdalne podwyżki płac podczas Transformacji Ustrojowej albo zlikwidowano albo nieudolnie próbowano zorganizować w koncerny jak PKP.
Fault Tolerant”:
Dysfunkcjonalnym państwem komunistycznym i jego państwową gospodarką kieruje nomenklatura z selekcji negatywnej.
Wielkie firmy są gospodarce niezbędne ale problemem komunistycznej gospodarki są właśnie wielkie firmy. Załogi posługując się politycznym pistoletem strajkowym wymuszają wysokie podwyżki wynagrodzeń nie mające żadnego oparcia w wynikach firmy ani we wzroście wydajności pracy. Rozkręca się inflacja !

Jak już powiedziano drobiazgowe zarządzanie wielkimi firmami jest trudne. Koncern posiada lub ma władzę nad samodzielnymi firmami. Strajk w jednej firmie jest problemem tej firmy ale nie problemem całego koncernu.
Polskie Koleje Państwowe są wielką zintegrowaną firmą zatrudniającą ponad 300 tysięcy pracowników. Związek zawodowy ma w PKP już nie pistolet strajkowy ale ciężką armatę. Ale z PKP można wydzielić i usamodzielnić firmę budującą i utrzymująca w sprawności torowiska, firmę kierującą ruchem, firmę operującą swoimi lokomotywami i wagonami, firmę dostarczającą energie elektryczną do sieci... Zaletą organizacji PKP w formę koncernu jest zabranie wielkim załogom pistoletu strajkowego. Wadą jest znacznie powiększenie ilości zarządów i kosztów ich utrzymania i silnie zwiększona biurokracja.
Jakość zarządzania w modelu koncernowym równie dobrze może się polepszyć jak i pogorszyć. W modelu nomenklaturowym zawsze będzie ona zła.
Bez problemów każde wielkie socjalistyczne przedsiębiorstwo można zorganizować w model koncernu. Jednak niewiele może to dać jeśli załogi firm po porozumieniu podejmą strajk solidarnościowy we wszystkich firmach.
Bez wielkich firm współczesna gospodarka światowa nie może się obejść. Likwidacja tych wielkich socjalistycznych firm dlatego że załogi wymuszają podwyżki i pracując „socjalistycznie” czynią je nierentownymi byłaby sporą stratą.

Podział tortu między Kapitał a Prace musi być sensowny. Duża cześć amerykańskich firm likwidowała produkcje w USA bo była ona nierentowna z powodu za wysokich płac robotników w sytuacji rosnącej konkurencji firm japońskich i europejskich gdy potrzeba było dużych środków na gruntowną modernizacje zakładów.

Awangardą klasy robotniczej PRL, „której się należało” byli górnicy, hutnicy i stoczniowcy. Stocznie już zamknięto. Dalej wściekle doją Polaków górnicy. Podczas transformacji ustrojowej zatrudnienie w polskich hutach drastycznie zmniejszono. ArcelorMittal jest właścicielem sprzedanej huty i największym producentem stali w Polsce. Ma około 70 % potencjału produkcyjnego polskiego hutnictwa. Od 2004 roku w modernizację w Polsce zainwestował 6 mld zł, z czego połowę przeznaczył na krakowską hutę. Zapowiedziane nieodwracalne wygaszenie Wielkiego Pieca w zakładzie w Krakowie spowoduje spadek produkcji w polskim hutnictwie o około 20%. Za droga jest energia i pozwolenia na emisje CO2. Firmy importują tańszą stal z Rosji i Chin.

Amerykańskie firmy „cyfrowe” są obecnie liderami giełdowej „kapitalizacji”: Microsoft: $1080 mld, Amazon: $961 mld, Apple: $955 mld, Alphabet: $863 mld.
Rzecz w tym że Chiny mają bardzo mocnych odpowiedników tych firm i części amerykańskich firm nie wpuszczają do siebie.
O tym jak wielkie nadzieje Ameryka wiązała z tymi firmami świadczy sprawa „podatku cyfrowego” we Francji. Podatek obrotowy GAFA został przyjęty przez francuski parlament 11 lipca, ale ma on obowiązywać wstecznie od 1 stycznia 2019 r. Wynosi on 3% obrotu i dotyczy tylko dużych firm. Będzie płacony bez względu na to czy firmy mają zyski. Nazwa pochodzi od pierwszych liter nazw największych potęg cyfrowych świata: Google, Amazon, Facebook i Apple. Podatek objąłby 26 firm działających we Francji, w tym m.in. Microsofta i Twittera. Podatek GAFA przyniesie francuskiemu skarbowi państwa dochód conajmniej czterystu 400 mln euro rocznie. USA zapowiedziały odwet no bo przecież tylko USA mogą wszystkich szpiegować i nakładać karne cła.

Wyszukiwarka Google jest sprawna ale koncerny i rządy wnoszą o blokowanie linków i wyników wyszukiwań. Cenzura działa ! Trzeba wtedy skorzystać z Baidu. Baidu to najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa w Chinach, której udział wynosi tam ponad 80%. Baidu była popularniejsza niż chińskojęzyczna wersja Google i Google wycofał się z Chin. To także jedna z najczęściej odwiedzanych stron w internecie.
Yandex to rosyjsko-holenderskie przedsiębiorstwo z siedzibą operacyjną w Moskwie. Właściciel rosyjskiej wyszukiwarki internetowej o tej samej nazwie. Działa też na Białorusi, Ukrainie, Kazachstanie i Turcji. W 2017 wyszukiwarka kontrolowała około 50% rynku w Rosji. Była to ósma co do wielkości wyszukiwarka świata.
Generalnie wyszukiwarka Google jest istotnie lepsza niż Yandex ale Yandex ma skromną cenzurę w przeciwieństwie do Google.
USA zarzucają Rosji internetową dezinformacje a nawet wpływanie na wybory a także penetracje swoich zasobów informacji.
Wydaje się że Chiny i Rosja są całkiem dobrze przygotowane do wojny cybernetycznej.
Gdyby Chiny nie postawiły na samodzielny rozwój informatyki to technologie 5G i inne mogły by tylko drogo kupować a tak mogą ją sprzedawać co jest powodem irytacji USA !

Samodzielność technologiczna jest dużo warta w sytuacji konfliktowej. Polska praktycznie niczego skomplikowanego i nowoczesnego nie produkuje - samochodu, samolotu, czołgu, broni...
Pociągi Inter City ciągną lokomotywy EU07. Wyprodukowano je w zakładach Pafawag we Wrocławiu oraz HCP ( Cegielski) w Poznaniu na angielskiej licencji English Electric na podstawie dokumentacji lokomotywy EU06 w latach 1964-1974 i 1983-1992. W toalecie pociągu IC może nie być wody...
Polskie ubogie Pendolino faktycznie nie jest Pendolino bo nie ma wychylnego pudła wagonu od czego ukuto nazwę.
Powinniśmy zazdrościć Chinom że inwestorzy musieli udostępniać swoją najnowszą technologie i know-how a chińskie firmy ją sprawnie opanowały i ją dalej rozwijają !
Polska w dekadzie Gierka za zachodnie kredyty kupowała zachodnią technologie ale nie potrafiła jej później modyfikować i modernizować. Pod tym względem bardzo różnimy się od chińskich firm.

Czy będzie kryzys w Chinach 92

Czy będzie kryzys w Chinach 92

Z przenoszeniem się koncernów produkcyjnych z Chin do USA to chyba nie jest za bardzo kolorowo. Nawoływanie polityków to jedno ale realne interesy i pieniądze to drugie.
Tesla Motors pod Szanghajem zbuduje fabrykę samochodów elektrycznych. Za pozwolenie na budowę firma zapłaci władzom lokalnym 323 mln dolarów podatku . Do 2023 roku Tesla musi zacząć generować roczne dochody podatkowe lub musi oddać ziemie z powrotem w ręce władz. Wydatki inwestycyjne według umowy z władzami mają łącznie wynieść kwotę 2 mld dolarów i to bez kantów księgowych. Zagraniczna fabryka pozwoli Tesli na uniknięcie ceł i utrzymanie na potężnym chińskim rynku cen na dotychczasowym poziomie.

System handlowy i transportowy obecnej globalizacji ma potężne zaplecze fizyczne i prawne.
Układ Ogólny w sprawie Taryf Celnych i Handlu ( General Agreement on Tariffs and Trade, GATT) wszedł w życie 1 stycznia 1948. „Tymczasowa” organizacja była obok powołanych do życia MFW i Banku Światowego trzecią instytucją międzynarodową ułatwiającą współpracę gospodarczą między krajami. Instytucje miały pokonać powojenny chaos i pobudzić procesy rozwojowe w światowej gospodarce. Podstawowym zadaniem GATT było organizowanie tzw. rund negocjacyjnych dla liberalizacji handlu międzynarodowego. Najważniejszych efektem pracy GATT było 10 krotne obniżenie przeciętnego poziomu ceł, które zostały podwyższone w czasie Wielkiego Kryzysu i w czasie wojny. Zminimalizowano także utrudnienia administracyjne i możliwości stosowania różnych szykan i utrudnień.
W czasie trwającej 74 miesiące Rundy Tokijskiej od 1973 roku cła obniżono na towary warte 300 mld ówczesnych dolarów. W czasie trwającej 87 miesięcy rundy Urugwajskiej rozpoczętej w 1986 roku utworzono Światową Organizacje Handlu ( WTO jako następcę GATT ) i osiągnięto podwyższenie rangi negocjacji handlowych. Dokonano zasadniczej obniżki stawek celnych i subsydiów rolnych. Podpisano porozumienia o wolnym handlu tekstyliami z krajów rozwijających się i rozszerzeniu praw własności intelektualnej (TRIPS)
GATT przygotował grunt do obecnej fali globalizacji rozpoczętej już w latach osiemdziesiątych i wzmożonej upadkiem ZSRR. Handel rozwijał się pomyślnie.

Handel światowy ma być uczciwy. Oczywiście nieuczciwe jest trwałe subsydiowanie eksportu i niszczenie tym sposobem firm kraju importera.

Chiny w czerwcu 2109 wycofały się ze sporu w Światowej Organizacji Handlu mającego dowieść, że są gospodarką rynkową i nie mogą być karane cłami antydumpingowymi. Faktycznie przegrały spór i prawdopodobnie nie chciały publicznego ogłoszenia werdyktu.
Na gospodarki nierynkowe Unia Europejska i USA mogą nakładać cła na dumpingowy import. USA i Unia Europejska twierdziły, że chińskie towary, szczególnie stal i aluminium, są sprzedawane po zaniżonych cenach dzięki subsydiowaniu i wspieraniu przez państwo nadpodaży, co dawało chińskim eksporterom nieuzasadnioną przewagę.

Pekin zarzuca Stanom Zjednoczonym, że stwarzają zagrożenie dla realnego istnienia WTO - Światowej Organizacji Handlu .Władze USA uważają, że konieczna jest reforma WTO i dlatego odmawiają zatwierdzenia nowych sędziów apelacyjnych - nominatów w Organie Apelacyjnym, stanowiącym element mechanizmu rozstrzygania sporów między członkami WTO. Do wyznaczenia nowych członków Organu Apelacyjnego wymagana jest jednomyślność członków organizacji. Organ Apelacyjny powoli traci sędziów i wkrótce nie będzie w stanie wydawać orzeczeń. Chiny i inni członkowie nie sprzeciwiają się reformie WTO podkreślając że WTO liberalizuje handel oraz ułatwia handel i inwestycje w skali globalnej.

Sporym ułatwieniem w globalnej logistyce była standaryzacja umów handlowych i transportowych.
Od strony fizycznej standaryzacje transportu wprowadziły kontenery i kontenerowce.
Amerykanin Malcolm McLean w 1955 roku zainwestował w przebudowę tankowca na pierwszy w świecie kontenerowiec. W 1956 roku jego statek Ideal X, wypłynął w swój pierwszy rejs z ładunkiem 53 sztuk 35-stopowych kontenerów. Armia USA dostrzegła w kontenerach znakomity sposób na transport zaopatrzenia w czasie Wojny Wietnamskiej.
Pierwszy specjalistyczny kontenerowiec przeznaczony wyłącznie do przewozu kontenerów wodowano w 1966 roku. W 1966 roku przypłynął z USA do Europy kontenerowiec SS Fairland z 226 kontenerami na pokładzie.
Norma ISO zestandaryzowała 11 rozmiarów kontenerów. Najpopularniejsze są kontenery 1A potocznie zwane 40 stopowymi. Kontenery 1C zwane są 20 stopowymi. Produkowana jest cała paleta kontenerów - półotwarte, ze składanymi ścianami, z wentylacją, izolacją termiczną i agregatami chłodniczymi, z cysternami, z agregatami prądotwórczymi, z wytrzymałymi podłogami... O ile prosty kontener jest tani to kontener z wyposażeniem jest „drogi” ale wart swoje ceny.
Obecnie ponad 95% drobnicy przewozi się kontenerami.
Gdy nasz towar jest niewielki jak na kontener możemy skorzystać z usług firm logistycznych które skonsolidują towary wielu firm w jeden kontener.
Początkowe zlecenie transportowe port-port przekształciło się w wygodne zlecenie „od drzwi do drzwi”
Od dekad funkcjonują potężne wyspecjalizowane porty tak zwane terminale kontenerowe. Szybkie suwnicowe dźwigi przeładowują kontenery między statkiem a specjalistycznymi pojazdami do lokalnego transportu kontenerów lub od razu sprawnie podjeżdżającymi ciężarówkami i pociągami towarowymi. Terminale kontenerowe są mocno automatyzowane i bardzo wydajne ! Zautomatyzowany dźwig suwnicowy, który waży do 700 ton jest drogi.
Największym armatorem kontenerowym jest potężny duński konglomerat Moller-Maersk Group.
Kontenery mają wydajny system specjalistycznych złączy i odciągów aby kontenery ułożone w warstwy się nie przesunęły.
Dla szybkiego i taniego przepływu kontenerów wielkie kontenerowce przewożą swoje ładunki na trasach międzykontynentalnych, zawijając do kilka portów - hubów na kontynencie. Kontenery przy załadunku muszą być precyzyjnie rozmieszczone co wymaga użycia programów komputerowych do planowania. Przenoszenie kontenerów po to aby dostać się do właściwego kontenera jest absolutnie wykluczone jako że czas przeładunku wielkiego kontenerowca jest bardzo drogi. Wielki kontenerowiec może mieć aktywny dynamiczny system stabilizacji przeciw kołysaniowej ograniczający niebezpieczne przechyły statku.
W 2017 roku zwodowano „OOCL Hong Kong” o ładowności aż 21 413 TEU. TEU (twenty-foot equivalent unit) to jednostka pojemności statków równoważna objętości kontenera o długości 20 stóp. Obecnie najpopularniejsze są jednak kontenery 40 stopowe czyli 2 TEU.
Do portów przeznaczenia kontenery są dowożone z hubów ( i odwrotnie ) przez małe kontenerowce zwane fiderami ( feeder czyli podający).
Wielkie kontenerowce nie mają żadnych dźwigów i są całkowicie uzależnione od terminala kontenerowego. Natomiast samodzielne mniejsze jednostki mają potężne dźwigi pokładowe do przeładunku kontenerów i mogą wpłynąć do prymitywnego peryferyjnego portu. Dźwigi pokładowe są jednak kosztowne.

Surowce transportuje się masowcami. Baltic Dry Index tworzony na londyńskiej Baltic-Exchange pokazuje ceny światowego ( a nie bałtyckiego jak mówi mylna nazwa ) frachtu na 20 najważniejszych światowych liniach żeglugowych z ważonym udziałem kategorii statków masowych : 40% Capesize, 30% Panamax and 30% Supramax.
Index jednocześnie pokazuje stan światowej koniunktury a także jakość prognoz armatorów przełożonych na zamówienia ilości statków. Gdy armatorzy mają za dużo statków w stosunku do potrzeb światowej gospodarki konkurencja jest za duża co skutkuje obniżką cen frachtu nawet poniżej granic rentowności.

wtorek, 30 lipca 2019

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu

Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu

Grzechy główne:
    Pycha
    Chciwość
    Nieczystość
    Łakomstwo
    Zazdrość
    Gniew
    Lenistwo

Na całym świecie problem z otyłością ma już ponad miliard ludzi. Otyłość to stan, w którym tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 20% całkowitej masy ciała u mężczyzn oraz 25% u kobiet. Otyłość zwiększa ryzyko zapadalności na różne choroby i skraca życie
Według raportu Węgierskiego Towarzystwa Badania Otyłości prawie co drugi Amerykanin zmaga się z otyłością. Za nimi mieszkańcy Chile, Meksyku oraz Nowej Zelandii. Polacy na 25 miejscu. Więcej otyłych osób mieszka m.in. w Niemczech, Finlandii, w Portugalii oraz na Łotwie. Najmniej problemów z otyłością mają Japończycy. W Kraju Kwitnącej Wiśni otyłych jest 4,2 procent ludności.
Masa zmarłego w 2014 roku Manuel Uribe przekraczała 580 kilogramów. Miał 48 lat.

Czy będzie kryzys w Chinach 91

Czy będzie kryzys w Chinach 91

  Przeciętny Ziemianin nie chce żadnej wojny i rewolucji. Wojna normalnemu człowiekowi kojarzy się ze zniszczeniem, cierpieniem, nędza i śmiercią. Wojna czyni z ludzi potworów. Wszędzie ludzie chcą normalnie żyć i jeśli tylko rząd nie zarzuca im łańcucha na szyje nie buntują się. Żadna ideologia nie zastąpi przecież jedzenia, ubrania i domu – elementarnych potrzeb ludzkich. Nie należy nikomu nic nachalnie narzucać. Jeden w wolnym czasie woli iść do kina, drugi do muzeum, trzeci czytać książkę, czwarty podróżować po świecie a piąty wędkować a szósty grać na komputerze a siódmy pić z kolegami piwo oglądając mecz w TV albo grać w piłkę.
Steven Pinker w nowej książce "Enlightenment Now: The Case for Reason, Science, Humanism, and Progress" ( fragmenty dostępne na Google Book ) szeroko argumentuje że wyższe PKB to lepsze zdrowie i długowieczność, tolerancja, wolność, edukacja, funkcjonująca demokracja, rzeczywista równość płci, ochrona środowiska. Bogatsze państwa są lepiej rządzone i „sprytniejsze”. Lepiej potrafią reagować na kryzys. Nie są skłonne wchodzić w awantury wojenne z sąsiadami.

Zdumiewające jest to jak mocno II Wojna Światowa ukształtowała światowe stosunki. Stany Zjednoczone przystępując do II Wojny zdecydowały wygrać wojnę powietrzną, z minimalną daniną krwi, w swoich laboratoriach i w halach fabrycznych. U-booty III Rzeszy zatopiły ogromną ilość alianckich statków ale zdolność produkcyjna amerykańskich stoczni była potężna. Wreszcie samoloty z czułymi detektorami wykrywały U-booty który niszczono bombami głębinowymi.
Mimo potężnych strat USA dostarczyły ZSRR ogromną ilość zaopatrzenia. Ameryka i Anglia bez litości bombardowały miasta i przemysł III Rzeszy. Zdolność bojowa armii lądowej USA nie była duża jako że według strategicznej umowy to wsparty materiałowo ZSRR miał płacić krwią żołnierzy i czynił to. Ameryka straciła w II Wojnie tylko 403 tysiące ludzi. Lotnictwo III Rzeszy zostało powstrzymane armatami przeciwlotniczymi sterowanymi pierwszymi analogowymi komputerami i radarami. Rewelacją był elektroniczny FUSE który inicjował eksplozje pocisku przeciwlotniczego gdy znajdował się on w pobliżu samolotu. Skuteczność obrony przeciwlotniczej wzrosła ogromnie.
Nawet użycie przez Japonię pilotów samobójców niewiele dało jako że nowa artyleria przeciwlotnicza była skuteczna. Masywne bombardowania Japonii były skuteczne ale wobec fanatycznej obrony USA zdecydowały użyć broni jądrowej aby nie płacić daniny z żnierskiej krwi.
Amerykański lotniskowiec otoczony rojem mniejszych okrętów był niemożliwy do zniszczenia natomiast posiadał potężna konwencjonalną siłę uderzeniową nie wspominając o atomowej. Od zakończenia wojny Ameryka ma globalną projekcje siły na oceanach i morzach. Chociaż ZSRR miał flotę okrętów podwodnych zdolnych zniszczyć bronią jądrową USA to siła jego konwencjonalnej floty była marna na tle USA. Obrona przeciwlotnicza i balistyczna zespołu lotniskowca jest silna ale od lat osiemdziesiątych jest on możliwy do zniszczenia rakietami i pociskami manewrującymi lecącymi tuż na poziomem morza.
Nowy amerykański lotniskowiec z napędem atomowym USS Gerald R. Ford (CVN-78) budowany od 2009 roku ostatecznie przekazano do użytku w 2017 roku a faktycznie w 2019 roku. Budowę przedłużyły ujawnione wady katapult elektromagnetycznych (EMALS), które zastąpiły dotychczas używane katapulty parowe i problemy z oprogramowaniem. Prace nad projektami wstępnymi rozpoczęto w 2005 roku. Nowy lotniskowiec zastąpił w służbie USS „Enterprise”. Będzie miał ponad 75 samolotów. Okręt jest pierwszym z nowej rodziny która istotnie przewyższa dotychczas budowane od 40 lat jednostki klasy Nimitz. Ma odrobinę mniejszą załogę i ma mieć niższe koszty operacyjne.
Koszt budowy wyniósł 12.9 mld dolarów a koszt prac D&R 4.7 mld. Okręt ma być wyposażony m.in w broń laserową.
W ramach sankcji USA mogą przejąć każdy tankowiec z ropą Iranu czy statek z zabronionymi towarami dla Korei Płn. Flota USA wszczynając wojnę może też zablokować dostawy ropy do Chin ale Chiny swoją flotę rozbudowują i mają prawdopodobnie wysoką zdolność niszczenia rakietami i pociskami manewrującymi obcych jednostek. Jest jednak nadzieja że do wojny nie dojdzie.
USA zapewniają bezpieczeństwo światowej żeglugi tak jak ongiś według Aktów Nawigacyjnych czyniła to Wielka Brytania. Prawdę mówiąc po wojnie piraci nigdy nie stanowili istotnego zagrożenia dla żeglugi handlowej.

Oczywiście autostradom i liniom kolejowym Pasa i Szlaku towarzyszyć będą rurociągi naftowe, gazociągi, sieci energetyczne i oczywiście światłowody. Ropociąg z Iranu zmniejszyłby zagrożenie odcięcia Chin od dostawy ropy naftowej.

Swoją potężna niegdyś gospodarkę bogaci Amerykanie rozmontowali sami zlecając produkcje czego tylko się da w Chinach i likwidując fabryki w USA. Po co używać retoryki wojennej skoro rzecz sprowadza się do odbudowania własnej wytwórczości i odbudowy zlikwidowanej klasy średniej ?
Czy zadanie odbudowy jest wykonywalne skoro korzyść z istniejącego stanu rzeczy odnoszą ludzie bogaci mający wielki wpływ na politykę ?

W wywołanym przez USA konflikcie z Chinami hegemon nie może liczyć na lojalność Europy. Prezydent Trump określił zresztą Europę jako wroga USA. Trudno powiedzieć ile jest w tym przesady.

Wojny fizyczne ( a nawet zbrojenia w wielkiej skali ) przynoszą tylko same gigantyczne straty !
Niemcy i Japonia zostały pokonane i zrujnowane. Ale oba kraje fantastycznie się rozwinęły po wojnie pod aksamitną amerykańską okupacją. W pokojowym (ogromne nadwyżki eksportowe to wojna gospodarcza ) współzawodnictwie kraje te są nawet lepsze niż w wojnie.
Zimna Wojna rozpoczęta przez ZSRR była bezsensowna skoro Rosja i ZSRR były sojusznikiem aliantów w i I II wojnie Światowej.
Wojna Wietnamska kosztowała USA ponad 800 mld dolarów i utratę dobrego Image.
Wojna w Afganistanie rujnowała i skompromitowała ZSRR, który w końcu się rozpadł.
Poróżnione z Wietnamem Chiny podjęły w 1979 roku inwazje na Wietnam ale wobec oporu porzuciły ją. Od tego czasu Chiny nie zastosowały siły i fantastycznie się rozwinęły gospodarczo. Bezsensowna Wojna Iracko – Irańska pogrążała ekonomiczne oba kraje destabilizując je politycznie.
Bezsensowny najazd USA na Irak i Afganistan kosztował ponad bilion dolarów w zamian kompromitując USA winne śmierci i kalectwa ogromnej liczby ludzi nie mówiąc o zniszczeniu państw i śladów narodzin cywilizacji.
Aneksja Krymu i wspieranie separatystów na wschodniej Ukrainie kosztowały Rosję stagnację gospodarczą co przecież da się przeliczyć w długim okresie na setki miliardów dolarów strat nie mówiąc o pogorszeniu nastrojów w Rosji. Ale lubiąca kiedyś wojny Rosja nie chce wojny na Ukrainie rozszerzać. Także podczas interwencji w Syrii Rosja i Izrael uważały żeby nie wplątać się w nową wojnę. Kreml chciał pokazać że jest twardym zawodnikiem którego nie wolno atakować i lekceważyć.

poniedziałek, 29 lipca 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 90

Czy będzie kryzys w Chinach 90

  Korea Południowa i Japonia od niedawna toczą wojnę handlową. Korea domaga się od Japonii odszkodowań za okupacje, wojnę i zbrodnie. Chodzi o to aby okrutny japoński okupant zadośćuczynił koreańskim ofiarom. Ciągle podnoszone są hasła bojkotu japońskich towarów. Młodzi mężczyźni rozbijają pałkami szyby i niszczą karoserie samochodów japońskich marek. I tak dalej. Ameryka nie chce wystąpić w roli mediatora.
Tokyo uważa że sprawa została uregulowana wraz z podpisaniem traktatu obustronnego z 1965 roku. Na sporze dwóch demokratycznych krajów Azji Wschodniej będących sojusznikami USA korzystają Chiny.
Japonia wprowadziła ograniczenia w eksporcie do Korei Południowej materiałów dla branży półprzewodników i wyświetlaczy LED. Sprawa już trafiła do Światowej Organizacji Handlu. Na posiedzeniu w Genewie Seul oskarżył Tokio, że łamie zasady WTO. Japonia stosuje wobec Korei Południowej ekonomiczne zagrania z arsenału prezydenta Donalda Trumpa. Jest oczywiste że japońskie działania są odpowiedzią na ostateczny wyrok koreańskiego sądu, który orzekł, że japoński gigant Nippon Steel Corporation musi wypłacić po 85 tysięcy dolarów zadośćuczynienia rodzinom koreańskich pracownikom przymusowych z czasu II wojny światowej. Sytuacja jest dynamiczna i konflikt może mieć poważne następstwa.
Chiny są największym importerem towarów z Korei. W 2018 roku koreański eksport do Chin wyniósł 162,2 mld dolarów zaś do drugich Stanów Zjednoczonych 73,1 mld USD.
Korea Południowa chce kontynuacji procesu pokojowego a może raczej zjednoczeniowego między dwoma podzielonymi Koreami. Rozczarowujące poczynania USA nic w tej mierze nie dają. Można wręcz podejrzewać że Stanom Zjednoczonym zależy na istnieniu agresywnej atomowej Korei reżimu Kima bowiem usprawiedliwia to stacjonowanie w rejonie sporych sił USA kontrolujących region.
Chiny realnie popierają zjednoczenie obu Korei. Na początku roku Chiny obłożyły Koreę Płn. dotkliwymi sankcjami i wywierają konkretną presję na Kima aby negocjował z Koreą Południową. Ograniczenia dostaw żywności z Chin od razu dało zagrożenie głodem w Korei. Ograniczenie eksportu pozbawiło Kima dolarów i ograniczyło możliwości działania. Korea Południowa chce dołączyć się do północnego odcinka Jedwabnym Szlaku przez nową kolej w Korei Płn. a dalej przez Rosję. Stąd tak ostry nacisk Chin na reżim Kima stwarzającego przeszkody.
Korea Południowa balansuje między USA i Chinami i stara się nie zajmować stanowiska w wojnie handlowej prezydenta Trumpa. USA są partnerem militarnym zaś Chiny partnerem handlowym. W tej sytuacji Korea Południowa słusznie stara się wzmocnić własne siły obronne.
Korzyść z konfliktu Japonii z Koreą Południową chce też wyciągnąć Rosja.

Korea Południowa domaga się reparacji od japońskich morderców. Polska domaga się reparacji od niemieckich morderców i rabusiów. Niemcy i Japonia dla pozoru wskazują jakąś umowę i mówią że sprawa jest uregulowana od dawna. A USA nie chcą występować w roli mediatora. Sprawy zupełnie ich nie interesują. Dla USA ważny jest tylko i wyłącznie ich interes. A przecież nie ma pokoju bez sprawiedliwości. Grubo mylą się nasi mężykowie stanu formatu kieszonkowego uważając USA za lojalnego sojusznika. USA mogą Polską zapłacić Rosji za jej wystąpienie przeciw Chinom.

Korea ma dramatyczne problemy demograficzne ! Korea Południowa ma jeden z najniższych współczynników urodzeń w świecie. Utrzymanie rosnącej rzeszy emerytów w starzejącym się społeczeństwie jest i będzie coraz trudniejsze w sytuacji coraz mniejszej ilości pracowników. Rośnie liczba kobiet świadomych ogromu kosztu wychowania dzieci, które nie chcą wstępować z związki małżeńskie i mieć dzieci. Wysiłki koreańskiego rządu na rzecz podniesienia współczynnika urodzeń młode kobiety określają jako „obraźliwe” i „frustrujące”, ponieważ nie rozwiązują braku legalnych możliwości zapewnienia matkom rozwoju zawodowego oraz nie łagodzą obciążeń finansowych związanych z wychowywaniem dzieci. Spada liczba kobiet uważających małżeństwo za konieczność. W 2010 roku stanowiły one 64,7% wśród populacji kobiet. Udział ten spadł w 2018 roku do 48,1 %.
W 2017 roku liczba osób w wieku 15-64 lata stanowiących potencjalną siłę roboczą wynosiła 37,6 mln. Do 2067 roku spadnie ona o więcej połowę do poziomu 17,8 mln osób co jest najgorszym wynikiem w świecie i może skutkować załamaniem gospodarczym. Ilość uczniów szkół średnich spadła już o 30-40%. Chinom, Japonii, Korei Południowej i Polsce bije demograficzny dzwon ! Ostatniej rzeczy której im potrzeba to konflikt gospodarczy i militarny w wyłącznym interesie USA. Kraje te wykorzystały Jednorazową Dywidendę Demograficzną ( Polska ją w zasadzie zmarnowała a przynajmniej duża jej część ) a obecnie ratunku upatrują w automatyzacji, robotyzacji i AI.
Dygresja. Słaba technologicznie i zadłużona zagranicznie Polska będzie w znacznie gorszej sytuacji demograficznej niż wymienione kraje. Gdy zaczną się problemy ze starzejącą się siłą roboczą zachodnie koncerny wycofają się z Polski. Czy w przyszłej Polsce emerytury mogą stanowić 25% płacy jak to przewiduje rząd – jest to bardzo wątpliwe. Ogromny, starzejący się elektorat będzie dobrze wiedział na kogo głosować aby uzyskać „godne” emerytury.
Gdy załamie się gospodarka Japonii, Korei, Chin i Polski tereny tych państw zostaną podbite przez mniej cywilizowane ludy, które nie mają problemu z dzietnością. Bezużyteczni starcy zostaną wymordowani lub zagłodzeni.
Wydaje się że dopiero gdy brzytwa zostanie przyłożona do gardła rządy podejmą skuteczne środki dla zwiększenia dzietności, na przykład wypłatę emerytury ze składek i podatków swoich dzieci. Starcy bez środków utrzymania podlegać będą eutanazji. Ale świat do tego musi dopiero dojrzeć.
Przecież emerytura wypłacana emerytom przez aktywne pokolenie oczywiście powinna zależeć od ilości dzieci, ich wychowania, wykształcenia i zrobienia z nich rozumnych ludzi - płatników !
Czy Amerykę stać na jednoczesny konflikt z Europą i Chinami ? W tle możliwa wojna z Iranem w interesie Izraela.
Prezydent Trump „wierzy” ( pewnie zlecono poufne badania elektoratu ), że konfrontacja z zagranicą przysparza mu głosów wyborców z grupy jego elektoratu.
Trump uważa i przekonał do tego wielu Amerykanów, że USA były przez lata wykorzystywane przez Chiny i Europę i że powinni oni pójść na ustępstwa. Sytuacja gdy Europa ma 170 mld dolarów nadwyżki handlowej z USA jest rzeczywiście nienormalna.
Trump zaproponuje cła na samochody i części samochodowe z UE co może bardzo zaszkodzić gospodarce niemieckiej.
Ameryka chce ceł na produkty rolne z UE, by skompensować wpływ unijnych dotacji dla farmerów, które pozwalają Europie łatwiej konkurować z amerykańskimi farmerami
Unia rozważa odwetowy pakiet bolesnych dla amerykańskiej gospodarki ceł.

Chiny mają problem z nadmiernym zróżnicowaniem majątkowych i dochodowym. Dla zdrowia gospodarki i społeczeństwa duży wpływ ma to z czego wielkie majątki powstają i na co są przeznaczane. Gdy komuś przyszło do głowy porównywać modernizujące się Chiny z prymitywnymi Indiami to poniżej pokazano najdroższą w świecie rezydencje indyjskiego miliardera Mukesh Ambani wartą ponad 1 mld dolarów. Rezydencja jest ohydna - co za bezguście. I to w kraju gdzie brakuje sieci wodociągowej i kanalizacyjnej i zwykłych toalet.

Czy będzie kryzys w Chinach 89

Czy będzie kryzys w Chinach 89

Na wykresie w kolorze czarnym pokazano przewidywaną chińską populacje w wieku roboczym 15-64 lat i jej udział w całej populacji w kolorze żółtym. Chińczycy mają 15 lat na utwardzenie swojej światowej pozycji, na zyskanie marki dobrej jakości, na innowacje, na automatyzacje i robotyzacje przemysłu. Kiedyś produkty niemieckie w Anglii uważano za podłej jakości mimo iż były dobrej jakości. Później była „japońszczyzna”. Śmiesznie to brzmi od 40 lat. Teraz jest chińszczyzna a jednocześnie wyroby najwyższej jakości. Jeśli Chiny nie wykorzystają swojej szansy zacznie się jazda w dół.
Wydaje się że Chiny startując do rozwoju musiały ograniczyć narodziny dzieci korzystając z dywidendy demograficznej. Ale z programu „jednego dziecka” zrezygnowano zdecydowanie za późno. Trudno powiedzieć czy chiński rząd ma jakiś długofalowy realny program wyjścia z pułapki demograficznej. Póki co chińskie firmy z braku siły roboczej jako podwykonawców angażują firmy z sąsiednich krajów. W Polsce program socjalny i pronatalny Rodzina 500+ wprowadzono 25 lat za późno.
W Polsce problem demograficzny został wywołany stanem wojennym w czasie kryzysu zadłużenia zagranicznego rozpoczętego w 1978 roku. Doszły implikacje kulturowe z zachodu. Wiadomo o tym od dekad.
Fault tolerant:
Optymalizacja oczywiście dotyczy gospodarki i społeczeństwa. Podjęcie złej ( dalece nieoptymalnej ) decyzji może wymóc podjęcie kolejnych jeszcze gorszych decyzji z katastrofalnymi skutkami.
W 1946 roku Polska miała po wojennej tragedii zaledwie 23.6 mln mieszkańców. Naród skutecznie odbudował się biologicznie kolejnymi falami demograficznymi. Polacy są narodem bardzo młodym. Równolegle ze wzrostem populacji wzrastała ilość pracujących osiągając szczyt około 1980 roku na poziomie 17.4 mln osób. Od 1980 roku mimo iż liczba Polaków rośnie spada ilość pracujących wynosząc obecnie około 17 mln. Wydawać się może ze to nic wielkiego. A jeśli to jest ekstremum funkcji kwadratowej to zatrudnienie zacznie dalej spadać bez końca !
Kryzys zadłużenia zagranicznego dramatycznie pogłębiony sankcjami wprowadzonymi przez Zachód za wprowadzenie stanu wojennego rozłożył nam gospodarkę. Tego nie da się ukryć. Po cichu udziela się lewych rent i wcześniejszych emerytur aby pozbyć się nadmiaru siły roboczej z gospodarki pracującej na połowę możliwości. Mimo tego przerosty w przedsiębiorstwach są potężne jako że produkcja na tle stanu sprzed 10 lat jest nędzna. W 1946 roku mieliśmy 530 tysięcy emerytów i rencistów, w 1970 2,34 mln, w 1980 4.5 mln a w 1987 aż 6.7 mln ! Ilość ta jest szokująca wielka w tak młodym społeczeństwie. Dodatkowo z kraju uciekło po 1980 roku około 800 tysięcy osób widzących beznadziejną sytuację. Jeśli w ramach reform ( w socjalizmie jest ideologicznie pełne zatrudnienie ) firmom pozwoli się na zwalnianie zbędnych pracowników to wzorem tego co już się stało ilość wczesnych emerytów i lewych rencistów wzrośnie ze 2-3 miliony ! Cena za stan wojenny jest astronomiczna.
Straszliwą ceną za zadłużenie zagraniczne i stan wojenny jest zwijanie gospodarki i potężna armia rencistów i emerytów.
Jakie to będzie miało długofalowe konsekwencje ?
Żeby dać środki emerytom i rencistom komuś trzeba zabrać ! Komu najłatwiej można zabrać ? Najłatwiej jest po prostu nie dawać młodym Polakom kosztownych mieszkań za które ich rodzice już zapłacili na książeczkach mieszkaniowych. Pełne potwierdzenie znajdujemy w roczniku GUS. Spada ilość oddawanych mieszkań na 1000 osób w sytuacji gdy wywiązanie się przez państwo z zobowiązań wymaga silnego wzrostu ilości oddawanych mieszkań ! Przy zwijającej się gospodarce niemożliwe jest budowanie dużej ilości mieszkań. Czas oczekiwania na mieszkanie rośnie i już przekracza kilkanaście lat ! Wszelkie zjawiska społeczne cechuje duża inercja. Do młodych ludzi zaczyna docierać że w beznadziejnej i pogarszającej się sytuacji nie dostaną nowego mieszkania a na „rynkowe” używane mieszkanie ich po prostu nie stać bo jego koszt jest wariacki. Młoda rodzina z dziećmi bardzo potrzebuje mieszkania ! Zacznie się po prostu rodzić coraz mniej dzieci ! Jak już powiedziano dodatkowo system ubezpieczenia społecznego zachęca do nieposiadania dzieci jako że emerytura nie zależy od posiadania dzieci.
Zjawiska demograficzne są bardzo powolne ale demografia jest nieubłagana. Jeśli nie urodzą się dzieci nie będzie w przyszłości dorosłych.

Chinom udała się wielka walka z nędza. Sukces Chin nie ma precedensu w historii świata. Do 2020 roku skrajne ubóstwo w Chinach zniknie całkowicie. Na początku lat osiemdziesiątych XX wieku poniżej międzynarodowej granicy ubóstwa wyliczanej wtedy według parytetu siły nabywczej na 1,90 dolara na dzień żyło ponad 88% Chińczyków. Przy granicy nędzy 3 dolary na dzień w nędzy żyło wtedy 99 % społeczeństwa a więc prawie wszyscy. Chiński model gospodarki niezłe działał przez prawie 4 dekady. Teraz Chiny mają inny problem – nadmierne nierówności. Chiny cechuje najwyższa w świecie dynamika ilości miliarderów ! Niedługo Chiny będą miały 4 mln milionerów. Mowa oczywiście o dolarach. Szczęśliwie od 2010 roku współczynnik nierówności Ginniego maleje. Powoli ale maleje. Nastąpiło już przesilenie.
Syty głodnego nie zrozumie”. Cóż biedakowi umierającemu w głodu daje pozorna, fasadowa „demokracja” ?

Bogaci stanowią wysepkę na ludzkim morzu biedy. Mimo iż podróże samolotami są popularne i tanie jak nigdy przedtem to w 2017 roku tylko 18% ludzi kiedykolwiek leciało samolotem a w tamtym roku leciało nim 3% Ziemian. Samoloty emitują dużo dwutlenku węgla ale co to obchodzi bogaczy podróżujących prywatnymi odrzutowcami.

Chińska inicjatywa Pasa i Szlaku budowy infrastruktury może biedakom przynieść wiele korzyści.
Bank Światowy podaje że na świecie 1 mld ludzi mieszka dalej niż 2 km od „dróg” przejezdnych przez cały rok, nie wspominając nawet że te „drogi” to dno i rozpacz. Ci ludzie są faktycznie odcięci od świata. Ponad 1 mld ludzi nie ma dostępu do elektryczności a 4 mld ludzi nie ma dostępu do internetu. Biedne kraje na infrastrukturę winny wydawać conajmniej 2-8% swojego PKB ale tych pieniędzy nie mają. Na świecie jest "nieskończoność” gorących pieniędzy szukających łatwego zarobku ale w infrastrukturę nie chcą one inwestować uważając że jest to wysoce ryzykowne. Gdy Chiny chcą inwestować i współinwestować sypią się idiotyczne oskarżenia. Dotychczas w roli zagranicznego inwestora występował tylko Zachód i trudno mu się znaleźć w nowej sytuacji.

Chiny dorobiły się wielkich, znanych firm budowlanych wykonujących potężne zadania między innymi infrastrukturalne. Z łatwością podejmą one wielkie zagraniczne budowy w ramach Pasa i Szlaku. Chiński przemysł jest w stanie dostarczyć niezbędnych materiałów i szybko zbudować lokalne zakłady produkcyjne.
Natomiast w Polsce potężne inwestycje drogowe i kolejowe totalnie zdominowały obce firmy z kapitałem zagranicznym biorąc sobie polskie firmy jako podwykonawców, którym często się nie płaci lub płaci za mało. Nie powstały duże i silne firmy z rozpoznawalną marką, zdolne do zagranicznej ekspansji. Największa spółka budowlana w Polsce Budimex, chociaż została przy starej nazwie to jednak 55 % udziałów ma w niej hiszpański koncern Ferrovial decydujący o polityce firmy. Polskim średniakom tylko sporadycznie udaje się zdobyć większe zlecenie. Nieopłacone na czas lub w ogóle mniejsze polskie firmy masowo bankrutowały.
Jeśli faktycznie przez Białoruś będzie budowana 4 pasmowa autostrad Pasa i Szlaku to polski koncern budowlany byłby jak znalazł.
Polski model gospodarczy jest wadliwy i przykładów na to jest cała masa.
Polska nie ma ani jednego koncernu światowego !

niedziela, 28 lipca 2019

Generowanie chaosu i niezadowolenia

Generowanie chaosu i niezadowolenia
 W Polsce zaczęło brakować leków. Najczęściej podnoszony jest brak leków Euthyrox i Glucophage oraz innych produkowanych przez niemiecki koncern Merck KGaA  z siedzibą w Darmstadt w Niemczech. Leków tych nigdzie w Europie nie brakuje. Merc wstrzymał dostawy tylko do Polski !
Największym indywidualnym sponsorem partii  CDU Angeli Merkel jest były prezes Merck, Hans-Joachim Langmann. W latach 2015-2018 wysupłał 800.000 Euro.
W czasie wojny służył w Wehrmachcie ale żródła taktownie milczą o tym gdzie faktycznie służył i co robił. Pewnie był pielęgniarzem, kucharzem albo pracował w transporcie.  Jego ojciec  w czasie wojny był ambasadorem III Rzeszy w Urugwaju i ucieczki prominentnych hitlerowców do Ameryki Południowej nie były żadnym przypadkiem.

Niemiecki wywiad ekscytował "polskich" sędziów w wojnie z rządem o "praworządność". Teraz przed wyborami Merck stwarza sztuczny chaos i niezadowolenie Polaków.
Ośmieszające państwo polskie cyrki jakie odbywają się w  Wolnym Mieście Gdańsk oczywiście są pod ochroną niemieckiej maszyny propagandowej.

Czy będzie kryzys w Chinach 88

Czy będzie kryzys w Chinach 88

  Pod koniec czerwca rosyjski premier Dmitri Miedwiediew zatwierdził założenie odcinka projektu „Meridian” Autostrady z Hamburga do Szanghaju która ma mieć długość 8445 km. Budową rosyjskiego odcinka ( długość tylko 1250 mil czyli circa 2000 km od granicy z Kazachstanem do granicy Białorusi ) szlaku łączącego chińską i europejską sieć autostrad przez azjatyckie stepy przeprowadzi Rosyjska Spółka Holdingowa. Jej założyciel oligarcha Aleksander Riazanow ( były zastępca prezesa Gazpromu ) przekonywał władze Rosji do podjęcia gigantycznej inwestycji wartej 7,5 mld dolarów. Kremlowski portal informacyjny „Sputnik” akcentuje że autostrada „pozwoli państwom Azji prowadzić handel z Europą przy obejściu szlaków morskich znajdujących się pod kontrolą USA”. Czas budowy czteropasmowego odcinka rosyjskiego szacuje się na aż 12 do 14 lat. Czy Rosja podejmie budowę nie wiadomo. Cywilizacja zachodu jest cywilizacją kontraktu - umowa dla stron jest prawem ale w Rosji różnie to bywa.
Trudność terenu wyznacza koszt i czas budowy wszelkich dróg. Chińskie firmy z pewnością rosyjski odcinek wybudowałby znacznie szybciej. Zresztą trudno się połapać w mętnej grze rosyjskich oligarchów.
https://www.dailymail.co.uk/news/article-7229705/1-250-mile-road-approved-Russia-linking-Europe-China.html
Na początku XIX wieku 2,4% populacji świata zamieszkiwało miasta. W Anglii i Holandii odsetek mieszkańców miast wynosił około 30%, w Belgii, Szkocji i Japonii około 15 - 20% a w USA 10%. Motorem XIX wiecznej urbanizacji Europy i USA urbanizacji było uprzemysłowienie. Po II wojnie światowej urbanizacja spowolniła w krajach I świata i zaczęła zachodzić w krajach Trzeciego Świata.
Tam gdzie wielkie, płaskie pola uprawne można obrabiać potężnymi maszynami w rolnictwie mogą pracować pojedyncze procenty populacji. Jednak użycie dużej ilości nawozów sztucznych i pestycydów daje niezdrową żywność.
W 2017 roku najbardziej zurbanizowanymi krajami była Belgia 98% i Japonia 94.3%. W Europie Zachodniej urbanizacja przekracza 80% z wyjątkiem Szwajcarii i Włoch. W Polsce urbanizacja wynosi blisko 60%, w Rosji 74%, w Indiach 33% a w Chinach 58%. W Chinach i w Polsce rozwój miast i popyt na wszystko czego trzeba do nowego mieszkania jeszcze wiele lat może być ciągnięty urbanizacją. W Polsce urbanizacja może teoretycznie przekroczyć 85%.

Nieruchomości są najważniejszym materialnym aktywem rodzin miejskich w świecie. Spekulacje nieruchomościami były składnikiem japońskiego kryzysu rozpoczętego w 1989 roku. Masowe udzielanie w USA NINJA kredytów na domy wyzwoliło światowy kryzys w 2008 roku.
Także w Chinach dom to majątek i status oraz … przedmiot spekulacji, która może zdestabilizować gospodarkę. W Pekinie mieszkania, które w 2003 roku sprzedawano po 3-4 tysiące juanów za metr kwadratowy w 2017 roku kosztowały nawet ponad 50 tysięcy juanów czyli 26 tysiące złotych a więc sporo. Od 2017 roku mieszkania tanieją co wzbudza gniew osób które kupiły je w celach spekulacyjnych. Gdy chińscy deweloperzy obniżają ceny mieszkań o 10-25% rozwścieczeni nabywcy demolują biura developerów. Zadłużeni chińscy deweloperzy mając nóż na gardle starają się za wszelką cenę mieszkania sprzedać. Rząd już w 2010 roku opanowanie wzrostu cen domów uznał za jeden z priorytetów władz ale jak widać nawet taki ”zamordystyczny” rząd nie za wiele może. W Chinach stoi dużo pustych mieszkań kupionych w celach spekulacyjnych i nie sprzedanych przez developerów. Jednocześnie jest duży popyt na mieszkania i gnieżdżący się po kątach ludzie ludzie nie mają gdzie normalnie mieszkać ! Rząd musi pomóc problem rozwiązać.
Każdy kryzys oprócz szkód przynosi też pożytki. Nadmierne zróżnicowanie dochodowe pozwoliło bogatym Chińczykom kupować nieruchomości do spekulacji. Teraz zostaną przystrzyżeni !

Na podstawie wieloletnich obserwacji przyjmuje się że mieszkania powinny kosztować około 200 miesięcznych czynszów na wolnym rynku. Oczywiście czynsze i ceny mieszkań są proporcjonalne do lokalnych wynagrodzeń.
Komisja Europejską wśród kryteriów oceny poziomu niezrównoważenia gospodarek umieściła wskaźniki dotyczące zmian cen na rynku nieruchomości. Trendy cenowe nieruchomości mogą być bardzo niebezpieczne dla stabilności gospodarki.
W porównaniu z 2010 rokiem nieruchomości były droższe w 2018 roku w krajach Unii Europejskiej przeciętnie o 15,3 %. Najmocniej w tym okresie zdrożały w maleńkiej ( państwa bałtyckie to faktycznie artefakty statystyczne ) Estonii ( 83,2 %), Łotwie (o 61,3 %), w Austrii (o 55,8 %) i w Szwecji (o 55,1 %). Drożenie nieruchomości w krajach wyludniających się ( powinny tam stagnować lub spadać ) jest oznaką spekulacji lub mocnego niedowartościowania na początku badanego okresu. W krajach gdzie napompowano bańkę nieruchomości i krajach ogarniętych kryzysem ceny nieruchomości powinny spadać.
Developerom wszędzie zarzuca się stosowanie paskarskich marż w okresie hossy. Czy 40% marża developera jest skandalicznie duża jeśli w prozaicznym handlu nierzadko jest stosowana marża 20% a nawet większa ?
Jak już powiedziano w świecie zarobku szuka „nieskończona” ilość pieniądza. Tam gdzie władze pozwalają funduszom nieruchomości spekulować i działać na szkodę obywateli rośnie także ryzyko kryzysu z powodu pompowania bańki cen domów.
Najważniejszym składnikiem bogactwa jest kapitał ludzki a po nim nieruchomości.
Przyjmuje się że USA to największa gospodarka świata. Czy jednak na pewno amerykańskie domy zbudowane z drewnianych belek i płyty wiórowej warte są swojej wysokiej ceny ?
Airbnb pozwala wynająć mieszkania w wielu krajach świata a w tym w amerykańskich miastach. Na własne oczy można zbadać stan mieszkalnictwa w USA. Bywa on żenujący.
A czy na pewno usługi lekarskie w USA warte są swojej szalonej ceny skoro nawet w Zachodniej Europie gdzie ochrona zdrowia jest lepsza jest o wiele taniej ?
A czy normalne i zdrowe jest zróżnicowanie wynagrodzeń w USA gdzie normalnie płacą tylko „stare” koncerny i masowa sytuacja biednych pracujących ?

Medianowe wynagrodzenie w USA, 2018.
Exxon: $161,562
Goldman Sachs: $135,165
Verizon: $126,623
Johnson & Johnson: $66,000
Tesla: $54,816
Coca-Cola: $47,312
Amazon: $28,446
McDonald’s: $7,017
(Wall Street Journal)

Czy będzie kryzys w Chinach 87

Czy będzie kryzys w Chinach 87
 
 Szacowane wydatki militarne w Chinach jako udział w PKB trochę wzrosły ale ogromnie wzrósł PKB Chin.
Wydatki militarne w mld:
Japonia
1996: $40.5
2016: $41.5
Indie
1996: $19.7
2016: $55.6
Chiny
1996: $27.8
2016: $225

Mechanizacja i późniejsza automatyzacja zwiększyły wydajność pracy w nowych zawodach likwidując wiele wcześniejszych miejsc pracy i tworząc nowe miejsca pracy.
Kombajn i kombajnista zastępują pracę 30-50 żniwiarzy pracujących kosą. Skutkiem tego w zmechanizowanym rolnictwie USA mogą pracować pojedyncze procenty populacji. Ciężarówka i jej kierowca zastąpiły pracę 30-50 woźniców z końmi. Piloci samolotu pasażerskiego zabierają prace całym załogom transatlantyków. Spawacz zabiera prace 5-10 niterów.
Ale przy produkcji kombajnu, ciężarówki, samolotu, spawarki ale także paliw dla nich i w serwisie, pracowało mnóstwo ludzi.
W latach Wielkiego Kryzysu bezrobotnych angażowano w programy infrastrukturalne co osłabiało kryzys. Obecnie na budowach infrastrukturalnych jest coraz więcej mocnych specjalistycznych maszyn a coraz mniej pracowników.

Analizy Oxford University sugerują, że w ciągu następnego ćwierćwiecza zniknie niemal połowa miejsc pracy na amerykańskim rynku. Za najbardziej podatne na automatyzację zawody uznaje się:
-związane z logistyką i transportem,
-związane z pracą biurową i urzędniczą
-związane ze sprzedażą i handlem
-związane z przemysłem i przetwórstwem (w największym stopniu przemysł elektroniczny, samochodowy, maszynowy i wydobywczy).

Jeśli rzeczywiście znikanie na zachodzie tradycyjnych miejsc pracy będzie tak intensywne jak prorokowane to ułatwiona będzie jednoczesna modernizacja Chin.

W Chinach dokonano wielu wynalazków ale z racji wadliwości systemu społeczno - gospodarczego nie podjęto na ich podstawie produkcji. Niemniej w przeszłości Chińczycy zdolni byli do kreacji i odkryć.
Obecna cywilizacja jest nieomal wyłącznie tworem białego człowieka. Wkład Afrykanów w rozwój cywilizacji jest zerowy. Gdy biali kolonizatorzy – bandyci podbijali czarne kraje ludy ich żyły we wczesnej epoce kamienia łupanego. Doszło do tego że demoralizowane dekadami pomocą humanitarną czarne narody bez pomocy białych nie są w stanie przetrwać. Po II wojnie niebagatelny w rozwój cywilizacji jest wkład Japończyków a od 30 lat Koreańczyków i dopiero ostatnio Chińczyków.
Chińczycy w rozwoju imitacyjnym okazali się całkiem sprawni. Ale przejście na wyższy poziom wymaga innowacji. W Chinach działają już silne firmy innowacyjne ale jest tego za mało !

Natomiast niepokojący jest obrót spraw w Europie to znaczy napływ mas ludzkich z Afryki i Bliskiego Wschodu i zapowiadana ogromna fala ludzka stamtąd. Jak tak dalej pójdzie to za kilka dekad będziemy Chińczykom czyścić buty.
Jednym z największych bestsellerów literatury faktu w Europie tego roku jest książka " Przedziwna śmierć Europy", Douglas Murray.
"Dlaczego Stary Kontynent popełnia samobójstwo?
Spadająca stopa urodzin, masowa imigracja oraz pielęgnowanie braku zaufania do siebie i nienawiści do własnych wartości składają się na to, że Europejczycy nie potrafią wystąpić we własnej obronie ani oprzeć się kompleksowym przemianom swojego społeczeństwa, które w końcu doprowadzą do jego unicestwienia.
Książka Murraya jest nie tylko analizą realiów demograficznych i politycznych, ale również bardzo osobistą relacją naocznego świadka autodestrukcji kontynentu. Przedziwna śmierć Europy zawiera reportaże z podróży po całym kontynencie, o miejscach, do których migranci przybywają i do których ostatecznie trafiają, a także tych, które ich nie akceptują.
Na każdym etapie Murray cofa się o krok, aby objąć spojrzeniem szersze kwestie, które mogą doprowadzić do upadku kontynentu europejskiego, od atmosfery masowych ataków terrorystycznych po stopniową erozję naszych wolności. Autor podejmuje takie tematy jak rozczarowująca porażka multikulturalizmu, wolta Angeli Merkel w kwestii migracji, brak repatriacji i zachodnia fiksacja na punkcie poczucia winy. Murray jeździ do Berlina, Paryża, Skandynawii, na Lampedusę i do Grecji, wszędzie odkrywając chorobę, która toczy europejską kulturę od środka, a także słuchając historii ludzi, którzy przybyli z dalekich krajów do Europy.
Jest to niezwykle ważna książka, której treść powinni poznać wszyscy ludzie mający wpływ na bieg wydarzeń w tym krytycznym dla historii Europy okresie”.
Sir Roger Scruton
Poprawność polityczna zabrania mówić o tym że amerykańskie miasta mające większość czarnych mieszkańców zamieniają się w brudną ruinę i umierają. W Baltimore 55 % mieszkańców to czarnoskórzy. Miasto zmaga się z makabryczną falą przestępczości. Co roku jest tam ponad 300 zabójstw. Tamtejsza infrastruktura jest w fatalnym stanie i wymaga pilnych napraw. Skorumpowaną policję objęto federalnym nadzorem.
Prezydent Trump 27.07.2019 roku na Twitterze ostro skrytykował Afroamerykanina kongresmena Cummingsa.
"Może gdyby (Cummings) spędzał w Baltimore więcej czasu, byłby w stanie zaprowadzić porządek w tym bardzo niebezpiecznym i brudnym miejscu". "Miejsce jest obrzydliwe i pełne szczurów oraz (innych) gryzoni". "Dlaczego tak dużo pieniędzy kieruje się do okręgu Cummingsa, który jest uważany za najgorszy i najniebezpieczniejszy w całych Stanach Zjednoczonych". "Nie ma istoty ludzkiej, która chciałaby tam mieszkać. Na co idą te wszystkie pieniądze? Ile jest rozkradane?" Trump apeluje o natychmiastowe "śledztwo w sprawie tego korupcyjnego bajzlu".
Wcześniej prezydent zaatakował cztery kongresmenki o imigranckim pochodzeniu znane m.in. z krytykowania polityki migracyjnej prezydenta. We wpisach na Twitterze Trump radził tym kobietom, by wróciły do "tych całkowicie zepsutych, dotkniętych przestępczą zarazą miejsc, z których pochodzą", oraz sugerował, że im prędzej wyjadą, tym lepiej.

Wykształceni i pracowici emigranci powiększają dobrobyt swojej nowej ojczyzny. W przeszłości prowadzono ostrą selekcje imigrantów. Niektórych narodów w ogóle nie wpuszczano.
W 1550 król Zygmunt August żądał swobodnego wjazdu Żydów do Rosji. Car Iwan odmówił. Aleksander Sołżenicyn - „Dwieście lat razem”:
Do swoich państw Żydom wjeżdżać nie zezwalamy, gdyż licha nijakiego u siebie nie chcemy, pragniemy, aby Bóg dał, by ludzie na moich ziemiach żyli w spokoju bez zamętu”

piątek, 26 lipca 2019

Da się sędziego za morde do wiezienia ? Da!

Da się sędziego za morde do wiezienia ? Da!

 Była sędzia w Ohio - USA, Tracie Hunter, wobec przeskoczenia barierki i stawiania oporu została siłą wyciągnięta do więzienia z sali sądowej po odczytaniu jej wyroku w sprawie korupcji.
Aby nie dać wody na młyn idiotycznym narracjom o rasizmie i płci, zadanie siłowe wykonuje także ciemnoskóra policjantka.
https://www.thesun.co.uk/news/9562358/corrupt-ohio-judge-dragged-out-court-jail-position-brother-keep-job/

Polskojęzyczne media milczą jak zaklęte ! Jak to tak - artystów prądem ? Sędziego za mordę do więzienia ?