Niemcy wzywają Holendrów do zlikwidowania kontroli obywatelskich - od miesiąca
Obywatelskie kontrole na granicy z Niemcami to nie jest polska inicjatywa i idea. Niemcy wzywają Holendrów do zlikwidowania kontroli obywatelskich od miesiąca.
Nieszczęścia chodzą parami. Holendrzy żądają twardych dowodów że nachodźcy przybyli do Niemiec z Holandii. Niemce nie mają żadnych dowodów !
Kontrole na granicach z Niemcami wzmogły też Austria, Holandia, Dania, Belgia i Francja. Luksemburg przyjął prawo o zakazie przyjmowania migrantów.
To już wiemy po co Niemcom jest potrzebny gauleiter Tusk.
https://www.reuters.com/business/media-telecom/germany-urges-dutch-crack-down-citizens-border-checks-2025-06-10/
Stanisław Żerko:
"Coś czuję, że na XX Zjeździe Platformy Obywatelskiej tajny referat o kulcie jednostki wygłosi nowy I sekretarz KC PO Grzegorz Schetyna."
"Europejczykom" odjechał peron. "Krowa ma prawo mruczeć.
Zamiast Reparacji Nielegalni !
OdpowiedzUsuńTeoretycznie Niemcy sa praworządne. Sa też teorie, ze Ziemia jest plaska i stoi na jakichs sloniach czy zólwiach.
Konferencja prasowa Grzegorza Brauna – padną mocne słowa!
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=rCK1BjyfZD0
Tylko od stycznia do kwietnia 2025 roku w Polsce wydano 103,2 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców w Polsce. To wynik i tak niższy niż za analogiczny okres poprzedniego roku.
OdpowiedzUsuńZ danych wynika jednak, że wyniki za I kwartał 2025 roku są o 12,5 proc. niższe niż za analogiczny okres roku 2024, kiedy to wydano 117,9 tys. zezwoleń. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być jednak bardziej restrykcyjne procedury sprawdzające, którym mają być poddawani pracodawcy.
Najwięcej zezwoleń na pracę w I kwartale 2025 roku otrzymali Kolumbijczycy – 15,4 tys. Do 2024 roku obywatele tego kraju korzystali z ruchu bezwizowego, w sierpniu ubiegłego roku rząd warszawski zablokował tę możliwość, jeśli celem pobytu ma być praca. W polskich przepisach pojawiła się jednak luka prawna – jeśli Kolumbijczyk deklaruje, że cel jego wizyty w Polsce jest turystyczny, wówczas przepisy nie zabraniają powierzenia mu pracy na podstawie zezwolenia na pracę.
Od stycznia do kwietnia 2025 roku do Polski przybyli również obywatele Filipin – 12,5 tys., Indii – 10,6 tys., Nepalu – 7,6 tys., Uzbekistanu – 7,2 tys., a także Indonezji – 6,1 tys., Zimbabwe – 4,2 tys., Bangladeszu – 3,9 tys., Kazachstanu – 3,8 tys. oraz Turkmenistanu – 3,5 tys.
Zezwolenia wydano w I kwartale 2025 roku także Ukraińcom – 1,2 tys., jednak w przypadku obywateli Ukrainy zastosowanie mają specjalne przepisy. W ich myśl przybysze zza wschodniej granicy mogą wykonywać pracę bez zezwolenia – pod warunkiem, że powierzający ją podmiot prześle do urzędu pracy powiadomienie w terminie 7 dni od momentu zatrudnienia.
https://nczas.info/2025/07/07/zalew-imigrantow-nad-wisla-ogromna-liczba-zezwolen-na-prace-dla-cudzoziemcow-tylko-w-pierwszym-kwartale/
…a to wszystko w sytuacji, gdy młodzi Polacy poniżej 25 lat —czyli tacy, którzy mogliby założyć rodziny i mieć dzieci — mają trudności w znalezieniu pracy (NORMALNEJ pracy, a nie zajęcia dla pół-niewolnika za „miseczkę ryżu”):
https://youtu.be/3QwKRY5q0uc?t=84
„…Polska z wynikiem 13,5% [stopy bezrobocia pośród młodych] zbliża się do unijnej średniej”
A, zapomniałem — jeszcze jedno, gdyby ktokolwiek chciał doradzać młodym Polakom „zakładanie własnych firm”:
Usuń„Polscy przedsiębiorcy muszą przygotować się na finansowe trzęsienie ziemi. Z najnowszych prognoz ministerstwa finansów wynika, że w 2026 roku miesięczne składki na ubezpieczenia społeczne osiągną historycznego poziom, zbliżając się do 2000 złotych.
Analiza opublikowana przez portal BiznesINFO.pl, oparta na oficjalnych danych ministerstwa finansów, nie pozostawia złudzeń. Prognozowane przeciętne wynagrodzenie w 2026 roku na poziomie 9656 zł brutto oznacza, że podstawa wymiaru składek ZUS dla przedsiębiorców wyniesie aż 5793,60 zł. To od tej kwoty będą naliczane poszczególne zobowiązania, które w sumie dadzą rekordową stawkę.”
https://nczas.info/2025/07/06/szokujace-wyliczenia-ministerstwa-finansow-usmiechniety-zus-blisko-2000-zl-miesiecznie/
Lata, lata temu, gdy sam prowadziłem własną DG — od dawna zlikwidowaną — ZUS był na poziomie niecałych 400 zł. miesięcznie (no, ówczesnych 400 zł., czyli jak teraz z 700 zł.) — i mimo wszystko to było dla mnie dużo, płacić miesiąc-w-miesiąc 400 zł. za nic. Ot, na zasadzie kolejnego podatku, takiego ryczałtowego.
Ale dzisiaj, przy ZUS-ie już mającym sięgnąć 2000,- zł. miesięcznie, to „smacznego życzę” każdemu, kto ma zamiar to udźwignąć.
Zamiast zainwestować W KRAJOWĄ produkcję różnorakiego typu „dronów” — bez których mowy nie ma o obronie czy prowadzeniu wojny, jak widać na Ukrainie — Polska wywali 2 mld zł. z kieszeni podatnika na złom, którego użyteczność na polu walki jest już obecnie wątpliwa. Złom, z którego rozsądnie zrezygnowali inni:
OdpowiedzUsuń„Koreańska agencja informacyjna Yonhap przynosi zaskakujące wieści w sprawie umowy na pozyskanie 36 śmigłowców Apache przez tamtejszy rząd. Jak się bowiem okazuje, umowa o wartości ponad 2 mld dol. ma być anulowana, a pieniądze zostaną przeznaczone na inny wojskowy sprzęt.”
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/militaria/polska-kupuje-swiatowa-potega-z-nich-rezygnuje-zaskakujaca-decyzja/fwj4s3s
W artykule czytamy m.in. „…być może do tej decyzji pośrednio przyczynili się sami Amerykanie, gdy jeden z tamtejszych generałów stwierdził niedawno, że "Apache AH-64D nie jest już śmigłowcem, który może wygrywać wojny".
Te słowa nie zniechęciły z kolei polskich władz, które podpisały już ogromną umowę o wartości 10 mld dol. na zakup aż 96 śmigłowców Apache w najnowszej wersji E. Nasze siły zbrojne idą więc w trochę innym kierunku niż południowokoreańska armia.”
Cóż, Polska płaci haracz suwerenowi. Dzisiaj robi się to „w rękawiczkach” — ale istota pozostaje ta sama: transfer środków.
Poprawka: Koreańczycy anulowali umowę na (w przeliczeniu) ok. 2 mld zł. — zaś polski (nie)rząd wywali 10 mld zł. z naszej kieszeni.
UsuńTo POlska płaci za jednego Apache ponad dwa razy tyle co Korea ! Ale łapówy chodzą.
UsuńWczoraj znajomy tłumaczył mi, jak funkcjonuje mafia urzędnicza (blokująca, chociażby środki z UE). Dajmy na to - przyznano nam jakieś fundusze. Moglibyśmy pomyśleć, że teraz już wystarczy wziąć się do dzieła - ale, ale - by fundusze uruchomić potrzebny jest wniosek. Piszesz wniosek, składasz i... I na tym etapie wkracza urzędnik. Stwierdza, ze wniosek jest źle napisany, bo coś tam... Poprawiasz wniosek według wskazówek - znowu jest źle i tak parę razy aż skruszejesz. W końcu, załamany, prosisz urzędnika, by ci pomogł... Urzędnik wskazuje firmę poprawiającą wnioski, płacisz i juz mozesz się cieszyć przyjętym wnioskiem...
OdpowiedzUsuńNiemcy dokonali czynności militarnych na polskim niebie. Zakłócają nasze drony na granicy
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=FjkIONQeTL4