piątek, 21 czerwca 2013

W sluzbie ciszy

W sluzbie ciszy
Prawie 40 lat temu Ryszard Kapuściński napisał:
"Byłoby ciekawe, gdyby ktoś zbadał, w jakim stopniu światowe systemy masowego przekazu pracują w służbie informacji, a w jakim – w służbie ciszy i milczenia. Czego jest więcej: tego ci się mówi, czy tego, czego się nie mówi? Można obliczyć liczbę ludzi pracujących w dziedzinie reklamy, ale gdyby obliczyć liczbę ludzi pracujących w dziedzinie utrzymania ciszy? Których byłoby więcej? Jeżeli w Gwatemali nastawiam lokalna radiostację i słyszę tylko piosenki, reklamę piwa oraz jedyną wiadomość ze świata, że w Indiach urodzili się bracia syjamscy, wiem, że ta radiostacja pracuje w służbie ciszy. W służbie ciszy pracują kolejni dyktatorzy tego kraju, ich protektorzy z Miami i Bostonu, lokalna armia i policja…".

W PRL można było mówić o Gwatemali ale o cenzurze w krajach komunistycznych nie wolno było nawet pisnac slowka.

Sprawny system gospodarczy mobilizuje i koncentruje oszczednosci aby zamieniac je w inwestycje przynoszace korzysc w zasadzie wszystkim obywatelom.

Marnotrawstwo srodkow publicznych i potezna korupcja towarzyszaca temu charakteryzuje wszystkie miekkie panstwa.

Scenariusz powtarza sie az do znudzenia

Lotniska, na których nie wylądował żaden samolot, puste obiekty sportowe, drogi prowadzące donikąd, nieuzywane nowe linie kolejowe i szpitale.

Niedawno prasa opisała 40 niedokończonych bądź zbednych inwestycji we Włoszech. Tylko w ciągu ostatniej dekady wydano na nie conajmniej 2 miliardy euro. W poludniowych Wloszech buduje sie po to aby budowac ale w zadnym razie nie zbudowac. Dopoki trwaja budowy publiczny pieniadz zasila prywatne kieszenie a na synekurach problemy socjalne rozwiazuja znajomi krolika.

Ponad 30 lata trwa budowa zapory w Tarencie w Apulii na południu Wloch, ktora juz kosztowała 370 mln Euro. Ta największa inwestycja gospodarki wodnej w kraju nie działa i nigdy nie zadziala . Miala pomieścic 20 milionów metrów sześciennych wody. Zamiast tego na jej dnie leżą różne toksyczne śmieci i odpadki.

Stoja porzucone obiekty sportowe wzniesione na zimową olimpiadę w Turynie w 2006 roku, które nie zostały nigdy więcej wykorzystane. Porzucony tor bobslejowy kosztował 77 milionów euro.

Pod miastem Enna na Sycylii stoi w szczerym polu wielki obiekt sportowy Od chwili przecięcia wiele lat temu uroczystej wstęgi w czasie inauguracji nie uzyto go ani razu. Nikt go nie chce.

Ci ktorzy oczekuja ze zbudowane w Polsce na Euro 2012 stadiony przyniosa zyski z pewnoscia srogo sie rozczaruja. Po co stoi Stadion Narodowy - stadion bez drużyny ?

Drogi i nowoczesny terminal dla statków wycieczkowych w porcie w Cagliari, na Sardynii stoi porzucony Nie podpłynął tam żaden statek bowiem jest tam za płytko.

Lotnisko w Comiso za 36 milionów euro stoi nieuzywane od 6 lat. Zatrudnionych tam jest 60 strażaków, którzy nic nie robią. Obecnosc strazakow jest nonsensem bowiem pozar bylby blogoslawienstwem niszczacym pomnik ludzkiej glupoty i korupcji.

Spedzajac wakacje we Wloszech mozna sie poczuc swojsko jak w domu. A moze po wakacjach dowiemy sie ze polski wymiar sprawiedliwosci chce premiera Tuska wpakowac do wiezienia tak jak premiera Berlusconiego. Kto wie ?

W Polsce pomnikow głupoty i korupcji jest co niemiara ale media w słuzbie ciszy poki co snuja fantasmagorie jakie to konfitury beda przynosic zbudowane stadiony. Czytelnicy z pewnoscia chetnie poznaliby nazwiska osob ktore zlecaly budowy i nazwiska osob do kieszeni ktorych wpadl spoleczny grosz.

Skutkiem marnotrawstwa i korupcji zarabiamy 1/4 tego co Niemcy.


Generalny gubernator Hans Frank w okresie okupacji naszego kraju stwierdził, że Polacy muszą być tak biedni, by sami chcieli dobrowolnie jechać na roboty do Niemiec, bez łapanek i terroru.Frank był swiadom ograniczonej skutecznosci terroru i brutalnego przymusu. Totez zastosowany model gospodarczy w GG poskutkował skrajna bieda mieszkancow.

Zbrodniarz przewidzial obecny rozwoj sytuacji w Polsce. O ile ceny wielu produktow sa w Polsce takie same lub nawet wyzsze niz na zachodzie to place sa bardzo niskie. Polacy jako tania sila robocza zasilaja zachodnie gospodarki bez stosowania terroru i łąpanek.

Powszechny dostep do Internetu powoduje ze mlodzi ludzie bardzo szybko orientuja sie ze w polskim kapitalizmie kompradorskim sa robieni w konia i okradani. Glosuja wiec nogami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz