środa, 8 maja 2024

Laboratorium zaawansowanej elektroniki i automatyki 117

Laboratorium zaawansowanej elektroniki i automatyki 117

 Polska dostarcza systemowi światowemu Tanią Siłę Roboczą. Prędzej czy później taki system prowadzi na manowce.
Firmy z Francji zainwestowały w III RP 107 mld złotych ( czyli niewiele ) co daje im drugie miejsce za firmami niemieckimi.
 Inwestorzy zawsze zawyżają wielkość inwestycji aby minimalizować płacone koloniom podatki.
W 2008 roku stopa wszystkich inwestycji w Polsce sięgnęła 23 % PKB i od tego czasu utrzymuje się w trendzie spadkowym. Była nawet w przedziale  16-17%. Kluczowymi barierami w inwestycjach są: niska jakość regulacji i stabilność prawa administracyjnego, nieprzewidywalność i niestabilność podatków, wysokie koszty inwestycji i inflacja, niedobór specjalistów na rynku pracy oraz wysokie koszty finansowania.

 Potężny kryzys demograficzny ma Japonia ale przezornie bardzo dużo latami zainwestowano za granicą i do Japonii wpływają potężne zyski z tych inwestycji czyli z gospodarczych i spekulacyjnych operacji zagranicznych. Natomiast zyski z Polski są ewakuowane czyli nasza sytuacja jest w tej mierze tragiczna.  

 Finansjeryzacja sprawia że nie opłaca się niczego produkować. Lepiej jest spekulować, oszukiwać i korumpować parlament oraz rząd no i drukować pieniądze zwłaszcza dla banków TBTF.
Według raportu [ luty 2024 ] opublikowanego przez Bankrate, w USA średni koszt pełnego ubezpieczenia samochodu wzrósł w tym roku do 2543 dolarów, czyli 212 dolarów miesięcznie, co oznacza wzrost o 26% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Według U.S. Census Bureau, średni krajowy dochód gospodarstwa domowego wynosi obecnie 74 580 dolarów, co oznacza, że Amerykanie wydają obecnie średnio około 3,41% swoich dochodów na ubezpieczenie jednego samochodu, jak wynika z raportu.
Z raportu Bankrate wynika, że kierowcy w Detroit płacą najwięcej za ubezpieczenie samochodu przeznaczając na to 7,98% swojego dochodu.
Jeśli chodzi o stany, na szczycie rankingu znalazło się Massachusetts, gdzie kierowcy płacą najmniej – 1,665 dolarów rocznie, co stanowi 1,76% ich dochodu. Po drugiej stronie znajduje się Luizjana i Floryda, które w ostatnich latach doświadczyły trudnych warunków pogodowych. Kierowcy przeznaczają tu średnio odpowiednio 6,53% i 5,69% ze swoich dochodów na ubezpieczenie auta.
Oprócz inflacji na koszt ubezpieczenia samochodu wpływa kilka czynników, w tym gęstość zaludnienia, nawyki prowadzenia pojazdów innych osób mieszkających w stanie lub kod pocztowy oraz ekstremalne warunki pogodowe. Uwzględniana jest także... historia kredytowa.

 Program szybkiej kolei rozpoczęto w Chinach w 1997 roku. W kwietniu 2007 roku otwarto pierwszą linię z Pekinu do Szanghaju, na której pociągi osiągały prędkość 250 km/h.
W kwietniu 2024 długość linii szybkich kolei przekroczyła 49 tysięcy kilometrów. Tylko na niewielkiej części szlaków maksymalna prędkość  wynosi tylko 200 km/h. Maksymalne prędkości linii wynoszą 380 km/h. Tabor kolei wzorowano na rozwiązaniach Alsthom i Siemensa a następnie skonstruowano i masowo wyprodukowano lepsze własne rozwiązania. Długość chińskich linii dochodzi do 80% stanu światowej szybkiej kolei.  Koszty budowy linii bardzo zależą od trudności terenu. Na płaskim terenie są niewielkie w trudnym terenie górskim są astronomiczne. Do budowy systemu zużyto ogromnej ilości cementu i stali.

 W Polsce o szybkiej kolei mówi się od dawna  a pomysł na linie „Y” o długości 480 km łączącą Warszawę, Wrocław i Poznań ma 20 lat. Podano teraz że kilometr linii Y ma kosztować 150 mln zł mimo bardzo łatwego terenu a to m.in. dlatego że w miastach trzeba wybudować tunele. Zatem koszt budowy „Y” ma wynieść 72 mld złotych i to bez taboru i części wyposażenia linii.
Gdyby budowę podjęto to koszty na pewno będą większe. Zatem w działającą linie Y trzeba circa wpakować 150 mld czyli więcej niż w ciągu 35 lat bytu III RP zainwestowały w Polsce niemieckie firmy !  
Zatem chiński system szybkiej kolei wart jest circa 49000 / 480 x 150 =  15,3 bln złotych !

 Według Komisji Europejskiej polski deficyt w 2024 roku wyniesie 189 mld zł. Trzeba także rolować stary dług i niedługo trzeba będzie rocznie pożyczać 500 mld złotych ! Gdy wierzyciele zorientują się że dług nigdy nie będzie spłacony będzie faktycznie kolejne bankructwo.

 Kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą – tak twierdził Minister Propagandy III Rzeszy.
Premier Morawiecki był Wirtuozem Kłamstwa ale premier Tusk też notorycznie kłamie.
Po 20 latach od przystąpienia do UE realny polski PKB miał się podwoić. Czy można ufać Partyjno - Rządowemu GUS-owi ?
W całym sektorze przedsiębiorstw średnie wynagrodzenie w 2023 roku wyniosła 7444 zł brutto czyli 5404 zł netto
Rocznik GUS 1996 na stronie 124 podaje że w 1995 roku za średnie wynagrodzenie netto  można było kupić 166 kg śledzia i 60 kg mięsa wołowego bez kości
Paragon z kwietnia 2024 roku: Śledź 39 zł / kg i wołowina 92 zł/ kg. Czyli obecnie można kupić  
138 kg śledzia i 58 kg wołowiny. Nie wiemy jak mocno wołowina jest teraz nastrzyknięta solanką, algami, fosforanami...
Być może po kolejnych 20 latach dynamicznego rozwoju gdy PKB znów wzrośnie 2 razu będziemy jeść robaki a śledź i wołowina będą tylko dla oligarchii.

 Skutkiem wzrostu  płac w Polsce  część zachodnich firm wyprowadza się z naszego kraju, szukając lepszych rynków i tańszej siły roboczej. Bardzo zdrożała też energia elektryczna. Czynnikiem, który może przyczyniać się do grupowych zwolnień, jest wykorzystanie nowoczesnej techniki a w tym sztucznej inteligencji zamiast pracowników.

 Minęła kolejna zima. To zmarnowany czas, żeby ocenić termokamerą ( jak Google Street View ) poziom utraty ciepła przez budynki podłączone do sieci ciepłowniczych i pozostałe oraz zdiagnozować miejsca największego ubytku.

 Szkoła Pilotażu USAF i DARPA ogłaszają przełom w uczeniu maszynowym w lotnictwie.
Zresztą już wcześniej okazało się że myśliwce pilotowane przez AI nie dają pilotom szans w starciu.
https://www.edwards.af.mil/News/Article-View/Article/3744695/usaf-test-pilot-school-and-darp
a-announce-breakthrough-in-aerospace-machine-lea/

 Stany Zjednoczone ze Związkiem Radzieckim toczyły wojny Proxy czyli przez pośredników. „Celem [USA] wojny na Ukrainie jest osłabienie Rosji”
- Mocarstwa dbają o to, żeby nie doszło do konfliktu w wymiarze globalnym. Prawdopodobnie my, jako kraj buforowy i nasze jednostki wojskowe, będziemy poświęceni na ołtarzu bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych lub nawet Europy Zachodniej - powiedział gen. Bogusław Samol w "Śniadaniu Rymanowskiego"w Polsat News i Interii 21.04.2024.

 Proximity Fuse zastosowany w czasie II Wojny Światowej w amerykańskich pociskach przeciwlotniczych dał pierwszą skuteczną generacje amunicji precyzyjnej. III Rzesza mimo wysiłków nie potrafiła czegoś takiego zrobić a sowietom którzy wykradli dokumentacje  i pociski  zabrało to 10 lat
Oczywiście precyzja trafienia broni konwencjonalnej ma ogromne znaczenie. Czołg, wóz piechoty... ale lepiej  rafineria, zbiorniki ropy i gazu, zakłady chemiczne ( patrz apokaliptyczna katastrofa w Bhopal w Indiach ), wielka zapora wodna, elektrownia, duża stacja elektroenergetyczna, tankowiec, gazowiec ale też drapacze chmur jak w 2001 roku w NYC.  Jak największe szkody !
 Obecnie liderami w dziedzinie inteligentnych dronów są Chiny i USA ze wskazaniem na Chiny. Polską będzie kupować ( cudowne łapówki !) broń historyczną już o wątpliwej przydatności !

 W 1944 roku samoloty RAF i USAAF zrzuciły na Niemcy  915 kiloton bomb czyli 915 mln kg bomb. W rekordowych miesiącach spadało ich około 110 kiloton. Do końca 1944 roku 80 % niemieckich miast liczących ponad 100 tysięcy mieszkańców stało się celem bombardowań. W tych dużych miastach przynajmniej połowa budynków mieszkalnych została zniszczona.
Zatem przy masowym niszczeniu bombardowaniami, ostrzałem artyleryjskim i rakietowym dużych obszarów NIE potrzebna jest precyzja uderzenia.
Aż do jesieni 1944 roku niemiecka gospodarka wojenna powiększała jednak produkcje ale potem nastąpiła gwałtowne załamanie właśnie skutkiem ciężkich zniszczeń firm i infrastruktury zadawanych przez alianckie lotnictwo i zajęcia przez aliantów kolaborującej m.in. gospodarczo Francji.

 Niemiecka obrona przeciwlotnicza bazowała na udanych i skomplikowanych działach 88 mm z systemami hydraulicznymi i pneumatycznymi. Pocisk miał dużą prędkość początkową podobnie jak działa aliantów i osiągał znaczny pułap. Często używano ich też jako skutecznych dział przeciwpancernych. W okresie 1933-1945 Krupp i  Rheinmetall wyprodukowali 21310 tych dział w różnych odmianach średnio po cenie 33600 RM. Działo to było więc drogie. Jeden pocisk 88 mm kosztował średnio 80 RM czyli tyle ile cztery pistolety Parabellum z zapasowym magazynkiem. Trzy pociski 88 mm kosztowały tyle co jeden super szybkostrzelny („Piła Hitlera”) i bardzo skuteczny karabin maszynowy.
Mimo iż pod koniec wojny niemieckie systemy przeciwlotnicze miały już radary (wcześniej stosowano namierzanie akustyczne z pomocą operatora z kierunkowymi tubami !), Niemcy do  zestrzelenia jednego alianckiego bombowca  średnio zużywali 3343 pociski kalibru 88 mm za 267 tysięcy RM. Za tą kwotę  można było nabyć dwa myśliwce Messerschmitt Bf 109G plus czołg PzKpfw IV. Wojna to optymalizacja ekonomii !
Działo 88 mm się zużywało i po 1500 strzałów pożytek z niego był niewielki. Zatem jeden wystrzał w zużyciu działa kosztował  conajmniej kolejne 22.4 RM czyli więcej niż kosztował pistolet Parabellum.
W 1944 roku  około 30 % produkowanych dział używała niemiecka artyleria przeciwlotnicza. Obrona przeciwlotnicza zużywała również ponad 20 % wytwarzanej amunicji. Niemcy mieli do wyboru bronić się przed bombardowaniami aliantów albo przed naporem Sowietów. Bardziej bali się Sowietów.
Mało skuteczna obrona przeciwlotnicza i tak pochłaniała olbrzymie siły i środki niemieckiej gospodarki. Gdyby Niemcy produkowali przełącznik zbliżeniowy FUSE wojna trwała by dłużej ale i tak bez szans na zwycięstwo.
Koszt artyleryjskiego pocisku przeciwlotniczego szybko rośnie z jego kalibrem ale rośnie też osiągany pułap i promień rażenia celu. Niemcy stosowali też artylerie przeciwlotniczą większego kalibru niż 88 mm. Ale do nisko lecących powolnych celów  strzela się raczej z szybkostrzelnych działek o kalibru 23-30 mm.
Na początku II Wojny do zniszczenia samolotu wroga trzeba było zużyć ponad 20 tysięcy pocisków do działek. Zastosowanie radaru znacznie zmniejszyło tą ilość.
Znacznie skuteczniejsze w zwalczaniu helikopterów i samolotów są rakiety przeciwlotnicze. Rakieta zbliżając się do celu eksploduje (dalej Proximy Fuse ! ) i razi go szrapnelami. Wcale nie musi w cel trafić co jest trudne przy dużych wzajemnych prędkościach obiektów. Nowoczesna inteligenta rakieta mijając przy zbyt dużej odległości intensywnie obronnie manewrujący cel zawraca i podejmuje kolejna próbę zniszczenia celu i tak aż do wyczerpania paliwa lub zdolności namierzenia celu.   

 Znaczna cześć produkowanej w przeszłości i obecnie broni jest nieudana. Drogie, wadliwe i trudne w naprawie - tak ukraińskie wojsko ocenia amerykańskie drony Skydio. Urządzenia miały pomóc w walce z rosyjskimi najeźdźcami, jednak - jak wynika z informacji "The Wall Street Journal" (kwiecień 2024) – zupełnie nie sprawdziły się na linii frontu. Kijów został zmuszony do zakupu dronów z ... Chin.

 "W miarę jak drony zyskują na znaczeniu na polu bitwy, nawet potężny amerykański czołg Abrams staje się coraz bardziej bezbronny" - pisze 20.04.2024 roku "The New York Times". Drony zmieniły radykalnie współczesne metody wojenne, które zaczęły "zbierać śmiertelne żniwo na jednym z najpotężniejszych symboli amerykańskiej potęgi militarnej".
Przez lata największym zagrożeniem dla czołgów były miny i przeciwpancerne pociski kierowane. Ich ciężki pancerz jest najcieńszy na górze, w tylnym bloku silnika oraz w przestrzeni pomiędzy kadłubem a wieżą i to właśnie tam bez trudu atakują drony.
W kilku przypadkach FPV zostały wysłane, aby "wykończyć" czołgi, które zostały już uszkodzone przez miny lub rakiety przeciwpancerne, tak że nie można było ich odzyskać z pola bitwy i naprawić.

 


  Wojna w Ukrainie ostatecznie skompromitowała czołgi rosyjskie i zachodnie. Wobec rakiet przeciwpancernych, dronów i min są one bezbronne. Nie są w stanie przełamać linii obronnych i stąd wojna pozycyjna w Ukrainie.
Brytyjczycy znacznie zmodernizują swoje wojska. Na liście sprzętu do wycofania najbardziej zaskakuje obecność podstawowego czołgu brytyjskiej armii i czołowego czołgu NATO Challenger 2.  Wszystkie czołgi Challenger 2 nie pójdą jednak na żyletki, a zostaną częściowo zmodernizowane do nowszej wersji 3 w docelowej ilości ...148 sztuk. Nowy czołg Brytyjczyków otrzyma szereg usprawnień na czele z nowym gładkolufowym działem L55A1 kalibru 120 mm.  Czołg dostanie nową elektronikę i modularne opancerzenie nowej generacji , a także aktywny system obronny do ochrony przed bronią przeciwpancerną Trophy, który wykrywa wrogi pocisk i automatycznie wystrzeliwuje w jego kierunku amunicję przechwytującą.

 Obecnie dominacja Tajwanu w produkcji zaawansowanych mikroprocesorów została nazwana "krzemową tarczą" wyspy jako że z pewnością USA  pomogą Tajwanowi odeprzeć ewentualny atak Chin. Obserwatorzy uważają, że zwiększanie produkcji chipów poza Tajwanem jest równoznaczne z wywożeniem fragmentów tej "tarczy" za granicę. Tajwan profilaktycznie przyjął własną ustawę o chipach, w której zapewnił korzystne zwolnienia podatkowe firmom prowadzącym prace badawcze w dziedzinie mikroprocesorów. Według resortu gospodarki w Tajpej budowa zakładów TSMC ( rząd USA da na to 6.6 mld dolarów plus dalsze zwolnienia podatkowe ) w Arizonie nie spowoduje utraty przewagi również dlatego, że część produkcji najbardziej zaawansowanych elementów będzie nadal prowadzona na Tajwanie.

 Od dłuższego czasu spada produkcja energii elektrycznej  per capita w Europie Zachodniej i stagnuje w USA. Produkcja ta rośnie w świecie i eksploduje w Chinach.

Największe złoże gazu ziemnego w Europie w holenderskim Groningen  zostało w kwietniu 2024 ostatecznie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne.
Gigantyczne złoże gazowe w północnej Holandii odkryto w 1959 roku. Zasobność jego oceniono na 2,9 bln m3 dostępnego surowca. Wydobycie gazu rozpoczęto w 1963 roku.
Przez wiele lat złoże istotnie wspierało niderlandzką gospodarkę. Dokonano pełnej  gazyfikację kraju i  gaz eksportowano do północno - zachodniej Europy. Jeszcze w połowie lat 70 rocznie wydobywano nawet 80 mld m3 gazu, w kolejnych dekadach coraz mniej. Na początku XX wieku zredukowano wydobycie do poziom 20-30 mld m3 rocznie.
Eksploatacja złoża powodowała zbyt duże szkody w środowisku. Niewielkie trzęsienia ziemi, pękanie domów i hałas. Władze holenderskie pod wpływem protestów społecznych i ekspertyz specjalistów zdecydowały się na stopniowe wygaszanie wydobycia.

 Budowa przez ( zbankrutowane ) firmy z USA pierwszej elektrowni atomowej w Polsce może kosztować nawet 150 mld złotych. To kwota przeogromna i kilka razy większa niż szacunki kosztów budowy elektrowni sprzed kilku lat. Projekt ten wciąż nie ma zapewnionego finansowania.
Projekt budowy elektrowni atomowej w Polsce jest  z różnych przyczyn opóźniony już od kilkudziesięciu lat i będzie jeszcze bardziej opóźniony.  
Zdaniem minister przemysłu elektrownia rozpocznie pracę w … 2039 roku !

 Na temat kosztów transformacji energetycznej wypowiadają się praktycznie wszystkie instytucje światowe łącznie z MFW i BŚ.
 Wycena kosztów trwającej niemieckiej transformacji energetycznej nie jest sprawą prostą mimo iż poczyniono spore postępy. Stało się już oczywiste że będzie znacznie droższa niż dawniej uważano.  Ekspert ds. spraw energii André Thess uważa, że koszty Energiewende wyniosą nieco poniżej dziesięciu bilionów (!) euro, czyli ponad 100 tysięcy euro na mieszkańca ! Niemcy musiałyby wydawać rocznie około 10% swojej produkcji gospodarczej na neutralność klimatyczną na przestrzeni następnych 20 lat lub dłużej.

 Wymieniane są kwoty przy których zawodzi już wyobraźnia Kowalskiego.
Obecnie banknoty dolarowe mają największy nominał $100 i ważą około 1 grama. Jedna ciężarowa paleta o wadze towaru 1 tony to milion banknotów czyli 100 mln dolarów w banknotach 100  dolarowych.
Dług 100 bln dolarów to milion ciężarowych palet banknotów 100 dolarowych !  Już samo wydrukowanie i dostarczenie wierzycielom takiej ilości zadrukowanego papieru byłoby trudne !
Możliwe że firma która miałby wykonać takie zadanie osiągnęłaby szalone notowania giełdowe.

 Niemcy nadal emitują dużo CO2 i … metanu. Niemcy są największym wydobywcą i spalaczem  węgla brunatnego w UE. W 2022 roku wydobyto tam jego około 131 mln ton. Odpowiadało to 44 % całkowitej produkcji UE ( Polska na drugim miejscu ) wynoszącej 294 mln ton.
Badania wykazały, że emisje metanu przy wydobyciu w Niemczech węgla brunatnego są tam o 184 razy wyższe, niż wcześniej zgłoszono – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie organizacji Deutsche Umwelthilfe (DUH).
W 2022 roku Niemcy zgłosiły emisje metanu w wysokości około 1 390 ton z wydobycia węgla brunatnego. Badania wykazały jednak, że rzeczywista wartość może wynosić 256 000 ton w tamtym roku. To oszustwo w stylu „rewelacyjnych” niemieckich silników Diesla, które jednak faktycznie miały prawie 20 krotnie większą emisje.
Te wszystkie normy emisyjne spalin „Euro X” dla samochodów miały na celu niewpuszczanie lepszej konkurencji z Japonii, Korei a teraz Chin na europejski rynek i zmniejszenie im zysku bo przecież samochody europejskie tych norm faktycznie nie spełniały i dalej nie spełniają.
 Europejskie huty przegrywają konkurencję z lepszymi konkurentami z Azji. W 2023 roku niemiecki rząd oszukańczo przeznaczył 2 mld euro na dotacje dla Thyssenkrupp na budowę fikcyjnej ekologicznej huty stali w Duisburgu. Rzecznik niemieckiego ministerstwa gospodarki przyznał teraz że dotacje faktycznie miały na celu utrzymanie tam miejsc pracy ! To przecież zabroniona pomoc publiczna !

 W następstwie roboczej wizyty w Chinach niemieckiego kanclerza w kwietniu 2024 powstały nowe ważne umowy gospodarcze. Współpraca Volkswagena z firmą Xpeng szybko przyniesie pożądane efekty. Najnowsza płyta podłogowa CEA dla aut elektrycznych, stworzona przez niemieckich i chińskich inżynierów, pozwoli obniżyć koszty produkcji nowych aut o prawie połowę. Nowa platforma będzie wykorzystywana od 2026 roku, jednak ze wstępnych planów marki wynika, że pierwsze auta na nowej architekturze jednak zadebiutują w Chinach.
Architektura CEA (China Electrical Architecture) opracowana wspólnie przez Volkswagena i Xpeng, jest wydajniejsza i tańsza produkcji, za czym stoi jej genialnie prosta konstrukcja.

Problem z energetyką i jej rewolucją ma więc nie tylko głęboko niekompetentny polski rząd ale też i inne rządy zachodu i świata.
Polski program energetyki jądrowej obchodzi teraz swoje 50 lecie ! Bravo !

 Niemiecka infrastruktura energetyczna wymaga sporej rozbudowy do zielonej rewolucji. Brakuje na przykład 14 tysięcy kilometrów (!) linii przesyłowych NN.
Likwidacja zaniedbań w całej infrastrukturze już wymaga wyłożenia 500 mld Euro których nie ma.
Elektryfikacja przemysłu i transportu wymaga 2-4 krotnego  zwiększenie produkcji energii elektrycznej. Nie wiadomo skąd ją pozyskać w przyszłości w takiej szalonej ilości ? A może po prostu chodzi o zmniejszenie konsumpcji o dajmy na to o połowę ?

 Stany Zjednoczone pod koniec XIX stały się największą gospodarką świata. Gdy gospodarka Europy leżała zrujnowana po II Wojnie udział przemysłu Ameryki doszedł do 60% produkcji przemysłowej świata.
Uprzemysłowienie Chin nie ma precedensu w historii świata. Chiny mają obecnie około 35% udział w światowej produkcji przemysłowej. Udział Chin jest trzykrotnie większy od udziału USA, sześciokrotne od udziału Japonii i dziewięciokrotnie od udziału Niemiec. Tajwan, Meksyk, Rosja i Brazylia notują obecnie wyższe wartości produkcji brutto niż ( kiedyś imperialna ) Wielka Brytania.
W okresie 1995-2021 udział Japonii spektakularnie spadł z 19% do trochę ponad 5%
Przemysł Chin jest mocniejszy niż w sumie przemysły dziewięciu pozostałych krajów z dziesiątki.
Transformacja energetyczna budzi poważne obawy Polaków o wzrost cen za energię, która jest sporym wydatkiem w budżetach gospodarstw domowych. 19 % Polaków cierpi na ubóstwo energetyczne, definiowane jako przeznaczanie ponad 10 % budżetu na energię, dlatego większość gospodarstw nie jest w stanie zaakceptować kolejnych podwyżek. Ale PKB „rośnie” i taki mamy dobrobyt !

Unijna dyrektywa ETS2 daje  państwom członkowskim do wyboru dwa rozwiązania. Pierwsze to włączenie dostawców gazu ziemnego, składów węgla, właścicieli stacji paliw.. do systemu handlu certyfikatami emisji, w którym funkcjonują już m.in. elektrociepłownie i fabryki.
W drugim wariancie trzeba wprowadzić podatek od gazu ziemnego, paliw i węgla, który przyniósłby podobne wpływy, co funkcjonujący obecnie handel certyfikatami.
Przyjmując obowiązujący obecnie maksymalny pułap (45 euro za tonę wyemitowanego dwutlenku węgla), to olej napędowy automatycznie podrożałby o 53 gr na litrze, węgiel o 580 zł za tonę czyli o 50 %, a gaz ziemny o 400 zł za tonę.
Efektem nowego podatku nad którym pracuje rząd , który może być wprowadzony od 2027 roku, będą dodatkowe wpływy do budżetu w wysokości około 25 mld zł. Wpływy pochodzące z kieszeni przysłowiowego Kowalskiego. Wzrośnie co prawda PKB ale Kowalski zbiednieje.

Jest bieda w Polsce ale.. "Zgodnie z przygotowanym przez resort spraw wewnętrznych i administracji projektem ustawy [marzec 2024 ], rząd planuje przeznaczyć dodatkowo ponad 11,3 mld zł na pomoc dla ukraińskich uchodźców, którzy przebywają w Polsce legalnie."

 Gospodarka wodorowa jak dotychczas jest czystą fikcją a optymistyczne zapowiedzi się nie sprawdzają. W tradycyjnym przemyśle nadal używany jest „szary wodór” z procesu reformingu parowego gazu ziemnego.
 W Danii zamknięto niedawno wszystkie stacje tankowania wodoru dla samochodów, kolejne  stacje zlikwidowano w Niemczech, a z kalifornijskiego rynku stacji wodorowych wycofał się Shell. W Polsce są  3 takie stacje. Coraz więcej miast i krajów rezygnuje z wodorowego eksperymentu w komunikacji samochodowej.
Gdy zielony wodór otrzymany w procesie elektrolizy a następnie sprężony / skroplony i przetransportowany na stacje zatankujemy do samochodu i spalimy w ogniwach paliwowych zasilających silnik elektryczny samochodu to sprawność na „kołach” wynosi 7% czyli 93 % energii jest bezpowrotnie tracone ! Spalenie wodoru w silniku spalinowym jest jeszcze gorsze energetycznie niż w ogniwie paliwowym.
Samochody wodorowe są obecnie od 7 do 11 razy mniej efektywne energetycznie niż elektryczne EV.
Kilogram „szarego” wodoru („zielony” jest rzadkością ) na stacji w Europie kosztuje równowartość około 70 zł ale w USA 100 złotych (w Kalifornii 144 zł) mimo iż paliwo to nie jest obłożone wielkimi podatkami jak benzyna.
Toyota Mirai (Cena 335 tys. zł. Duże wysokociśnieniowe zbiorniki wodoru a zasięg tylko 300 km. Duże chłodnica i ogniwa czyli  tylko 4 osoby mimo dużych wymiarów zewnętrznych, bagażnik tylko 320 litrów a kanapa nierozkładana ), Hyundai Nexo i BMW iX5 Hydrogen na 100 km zużywają  od 0,9 kg wodoru ( latem na drogach krajowych ) do 1,6 kg zimą przy średniej całorocznej około 1,3 kg/100 km. Wodór jest więc niekonkurencyjny cenowo do benzyny.
Kompleks elektrolizerni jest drogi i nie może ona ekonomicznie pracować dorywczo bazując  tylko na nadmiarowej taniej zielonej energii elektrycznej.
 Wydajność produkcyjna chińskich firm osiągnęła 1400 GW mocy paneli PV rocznie. Z powodu nadprodukcji panele tanieją a w krajach z drogą siłą roboczą montaż paneli kosztuje więcej niż panele !
 Niemcy w swoich portach faktycznie blokują transport samochodów elektrycznych EV z Chin i bardzo długo czekają one na odbiór. Rzekomo wąskim gardłem jest logistyka ale przecież wszyscy wiedzą o co chodzi. Samochody w Europie mają być bardzo drogie bo inaczej zachodnie koncerny motoryzacyjne zbankrutują co może być „gwoździem do trumny” gospodarki zachodu.   

 W Skansenie Ministerstwo Przemysłu poinformowało o zablokowaniu importu tańszego i lepszego węgla. Resort intensywnie pracuje też nad zagospodarowaniem nadwyżek drogiego węgla na hałdach przy kopalniach, którego nikt nie chciał kupić. Spodziewa się rozwiązania problemu w przyszłym roku. Ma być drożej bo górnikom się należy ! Reaktywowany jest pomysł sprzed lat łączenia nierentownych kopalni z rentownymi elektrowniami.

 Cześć firm likwiduje działalność w Polsce. Obecnie osoby pobierające płacę minimalną stanowią 27 % wszystkich zatrudnionych a w 2021 roku było to 12%. Są regiony Polski, w których niemal wszyscy zarabiają taką pensję. Niezależnie od tego, czy się starają dobrze pracować, czy też nie. Ogromna rzesza Polaków zarabia teraz na zbliżonym poziomie, niezależnie od wykształcenia, kwalifikacji i chęci do pracy.
Podwyżkom płacy minimalnej nie towarzyszy wzrost  wydajności pracy.
Polska jest w gronie krajów z najwyższymi cenami energii w Europie, co nie sprzyja nowym inwestycjom a sprzyja likwidowaniu firm.
Firmy mają też problemy  z pozyskaniem tanich i wykwalifikowanych pracowników.
Coraz więcej zachodnich  firm dochodzi do wniosku, że tę samą pracę zamiast Polaków może wykonać Hindus... Koncerny  przewidują że wojna jest za pasem i  zwijają interesy.  Wykorzystali tanią siłę roboczą , podatki odprowadzają tylko do siebie a dużo nabytków firm jest dla bezpieczeństwa w leasingu.

W gospodarkach nadal niezbędni są pracownicy. Tradycyjnie zaproszenie do pracy od firmy pozwala pracować i osiedlić się legalnie.
Cudzoziemcy chcący podjąć pracę w Wielkiej Brytanii muszą się ubiegać o wizę pracowniczą, zgodnie z wprowadzonym po Brexicie systemem punktowym. Do kwietnia 2024 roku m.in. wymagane minimum wynagrodzenia wynosiło 26,2 tys. funtów rocznie podniesiono do  38,7 tys. funtów.  Z tego minimum wynagrodzenia zwolnione są osoby ubiegające się o pracę w zawodach deficytowych,  w służbie zdrowia, opiece społecznej... ale nie mogą oni ściągać do Wielkiej Brytanii pozostających na ich utrzymaniu członków rodzin, a lista zawodów deficytowych została skrócona.
Obywatelstwo i paszport w części krajów można było uzyskać dokonując znacznych wskazanych trwałych inwestycji na przykład w nieruchomości.
Czyli imigrant musi przynosić krajowi duże korzyści (podatki, składki...) legalnie pracując lub przywozić miliony euro !
Z drugiej strony mamy przestępczą inwazje pontoniarzy którzy nie pracują i trzeba ich utrzymywać jednocześnie godząc się na erupcje przestępczości i tym podobne „ubogacenia”.
Prawdziwa paranoja !
W sytuacji gdy krajom Europy potrzebne są monstrualne środki na inwestycje w zieloną energetykę i przemysł przyszłości, nielegalni imigranci pustosza skarbiec !
Władze Białorusi w rewanżu za zorganizowaną próbę zamachu stanu podwożą imigrantów pod Polską granice. Ma to przysporzyć zniszczeń - kosztów niczym fizyczna wojna.  
Nielegalne przekroczenie granicy państwowej nadal w świecie jest przestępstwem. Granice bywają umocnione i do osób próbujących nielegalnie przedrzeć się przez granice strzelają snajperzy.
Polskie regulacje Kodeksu Karnego są typowe w tym zakresie.
Art. 264.  § 2. Kto wbrew przepisom przekracza granicę Rzeczypospolitej Polskiej, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Kto organizuje innym osobom przekraczanie wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 264a. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, umożliwia lub ułatwia innej osobie pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Wskaźnik PKB jest powszechnie krytykowany. Komentarz z  sieci:
”Im więcej przewalania papierów z jednego konta na drugie na rynkach finansowych, tym większe PKB.
Im niższa wydajność produkcji, tym wyższe PKB (wyższe ceny).
Im więcej patologii w strukturach społeczno - gospodarczych, tj. więcej biurokracji, więcej bardziej skomplikowanych podatków, więcej urzędników, tym większe PKB.
Im większy administracyjny narzut na wartość dodaną, tj. im więcej huby drzewnej na drzewie, tym większe PKB.
Ten wskaźnik wlicza pasożyta do rozmiaru żywiciela... Ten wskaźnik nie ma żadnej wartości merytorycznej. Natomiast ma dużą wartość polityczną, aby politycy mogli urabiać tłum, pokazując, że jakiś wskaźnik rośnie bez wchodzenia w szczegóły co naprawdę pokazuje. To sztuczka iluzjonisty.
Poza tym, osoby używające PKB do porównywania różnych gospodarek, tj. różnych państw de facto gwałcą logikę. Sam import nie liczy się do PKB, ale usługi na miejscu jak transport, magazynowanie i biurokracja z tym związana już tak. Jak ktoś w analizach powołuje się na PKB to można to od razu zignorować jako manipulację lub brak wiedzy.
Poza tym, społeczeństwo nie powinno być zainteresowane tym, aby gospodarka rosła (co z definicji zwiększa koszty jej utrzymania), ale aby się rozwijała (czyli m.in. aby te koszty spadały).”
 
 Interesujące jest zestawienie  nominalnego PKB krajów teraz pokomunistycznych i Turcji od 1970 roku odniesione do przeciętnego ( =100% ) PKB PC świata. Gospodarka PRL nawet zasilona po 1970 roku znacznymi dolarowymi kredytami „Gierka” rozwijała się wolniej niż świat. Później był kryzys i światową pozycje z 1970 roku odzyskaliśmy dopiero na początku 2004 roku ! W 1990 roku w tej grupie biedniejsze od Polski były tylko Chiny. Obecny Polski wynik 145% jest obiektywnie marny. Długotrwały rozwój Chin był bardzo szybki ale ich wynik 109% z pewnością jest daleki od ich ambicji.
Rekord świata w tej kategorii osiągnęła Japonia w 1994 roku – 800 % ale obecnie ma „tylko” 350%.

 Ceny robotów przemysłowych dalej spadają i tam gdzie robotnik jest drogi roboty szybko się amortyzują. W latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych i częściowo dziewięćdziesiątych jedynym krajem świata gdzie rutynowo stosowano roboty przemysłowe była Japonia. Obecnie bardzo ambitne plany mają Chiny i tam też stosowanie robotów staje się rutyną ! Temat robotyzacji jest tam łączony z AI !
Porównanie cen robotów od różnych producentów utrudnia to że każdy producent za robota uważa „standardowy” zestaw o różnym składzie elementów.
Średnio - mały robot to obecnie wydatek około 30-35 tysięcy dolarów ale kompletne stanowisko z nim z osprzętem to wydatek ponad 50 tysięcy dolarów. Cena samego robota zależy głównie od :
-Udźwigu w zakresie 2 kg do 1500 kg.
-Zasięgu w zakresie  50 cm do 4.7 m.
-Ilości osi
-Przeznaczenia robota
Tradycyjnie roboty spawają, zgrzewają, malują, nakładają  klej, montują części.
W fabrycznym transporcie paletyzuje i pakują.
Są elementami systemów pomiarów wymiarów i konturów  oraz  inspekcji.
Częstym zastosowaniem robotów jest współpraca z uciążliwą lub niebezpieczną dla człowieka maszyną -  prasy, wtryskarki, szlifierki,  tokarki oraz wszelkie  maszyny CNC,

 Bell Laboratories (AT&T) pierwszy nierynkowy procesor sygnałowy DSP użył w telefonii  do zwalczania echa w 1979 roku. ITT w rynkowych wyspecjalizowanych procesorach cyfrowo przetwarzał sygnał Video (!) już w 1982 roku. W tym samym roku pojawiły się odtwarzacze CD a nich później bardzo wydajne filtry cyfrowe. Liderami w procesorach DSP ogólnego przeznaczenia był TI i NEC. Wydajne procesory DSP mają już 40 lat i czysto cywilną genezę mimo iż szybko zastosowano je militarnie!
Obecnie analogowo procesuje się tylko częściowo sygnały radiowe i sygnały z sensorów bądź w samych zintegrowanych sensorach. Innym komplementarnym  obszarem elektroniki jest Moc – Inwertery i Zasilacze, głównie impulsowe ale procesorów w nich jest coraz więcej.  

 Koncerny półprzewodnikowe proponują rozwiązanie inverterów do PV z użyciem swoich elementów. Użycie zamiast elementów krzemowych droższych elementów mocy z SiC podnosi odrobinę sprawność a dalej odrobinę podnosi sprawność użycie jeszcze droższych elementów z GaN. Maleje też szkodliwa emisja traconego ciepła.
Schemat invertera solarnego zmienia się ostatnio niewiele. O fikcyjności polskiej nauki dobrze świadczy fakt że  w publikacjach naukowo technicznych nie sposób jest znaleźć potrzebnych konkretnych informacji  
Poważnym problemem jest w beztransformatorowych inverterach solarnych napięcie wspólne od modulacji PWM na panelach PV. Sieć zasilająca nie jest tu izolowana galwanicznie (!) od paneli PV co rzecz jasna jest wadą ale system izolowany jest znacznie droższy, mniej sprawny  i rzadko spotykany.
Inwerter systemu beztranformatorowego musi mieć specjalną konfiguracje a klucze są sterowane odmiennie niż w typowym inwerterze. Ostatni patent na takie konfiguracje systemu jest z 2010 roku i powszechnie używane są konfiguracje z wygasłych już lub wygasających patentów.
https://www.edn.com/teardown-the-power-inverter-from-sunlight-to-power-grid/
Omówieniu konfiguracji i ich symulowanych komputerowo własności poświęcona jest dostępna online rozprawa doktorska z Danii:
https://vbn.aau.dk/ws/portalfiles/portal/549568627/tamas_kerekes_no_publications.pdf

 W latach siedemdziesiątych stosowano jako inverter komutowany naturalnie siecią pełny mostek tyrystorowy ale pracujący z dużym inwerterowym kątem wysterowania. Wadą tego rozwiązania jest duży i ciężki dławik ale z niedrogim rdzeniem z typowej blachy transformatorowej oraz prostokątny kształt prądu wprowadzanego do sieci. Oprócz wielkich harmonicznych współczynnik mocy nie przekraczał 0.65 ale układ był względnie niezawodny.
Współcześnie dla elastyczności zastosowania przed mostkiem „PWM” invertera stosowany jest konwerter Boost podnoszący napięcie.

Oczywiście kluczy mostka PWM nie można tu typowo sterować bipolarnie ponieważ do zwalczenia byłoby napięcie Common równe pełnemu napięciu PWM z wyjścia mostka ! Realizacja odpowiedniego do tego filtru LC jest niewykonalna.
Gdy natomiast z częstotliwością sieciową będą przełączane tranzystory T3 i T4 a modulowane unipolarnie PWM będą tranzystory T2 i T4 ( tak zwana modulacja hybrydowa ) to napięciem wspólnym na PV będzie prostokątne napięcie 50 Hz ( w USA 60 Hz ) o wartości Uc.
W opisanym dalej inwerterze zastosowano bardzo proste oczywiście opatentowane rozwiązanie „H5”. Stosując modulacje hybrydową dodano tylko przed mostkiem PWM ( wejściowy konverter Boost nie jest pokazany ) klucz H5. Gdy mostek T1,2,3,4 podaje na wyjście napięcie Zero ( przewodzi para kluczy górnych ) wówczas klucz T5 jest wyłączony i do wyjściowego filtru LC nie jest podane napięcie wspólne. Z rozsądnej wielkości filtrem LC napięcie wspólne na PV jest bliskie sieciowemu napięciu sinusoidalnemu.  

  Na zdjęciu jest płyta drukowana jednofazowego inwertera do paneli PV o mocy 5 KW.
Texas Instrument do swoich procesorów DSP i mikrokontrolerów z rozkazami  DSP publikował użyteczne noty aplikacyjne i wykonanie programu invertera z mikrokontrolerem TI było proste. Nic dziwnego że został tu użyty procesor TI.
Zwraca uwagę duża ilość elementów indukcyjnych jako dławiki Boost i EMC Common a duży wyjściowy dławik filtru PWM nie jest pokazany a wskazano „balonikami”  jego pola łączeniowe.
Dławiki EMC są ferrytowe a dławik PWM jest z proszków metali tak jak od dawna  dławiki w konwerterach Forward. Dwa zasilające systemy zasilacze impulsowe SMPS mają po transformatorku. Sporo jest kondensatorów X i Y. Kondensatory dla wejściowych „Boost Converters” pracujących z przesunięciem fazy (dla zmniejszenia tętnień prądu ) są foliowe.
Dla bezpieczeństwa zastosowano wymagane przez normy zwykłe przekaźniki elektromechaniczne odłączające system od sieci energetycznej w razie nieprawidłowości.  Gdy Słońce nie świeci przekaźniki mocy mogą być ( i z reguły są ) rozłączone i możliwy jest pomiar izolacji PV w stosunku do przewodu PE sieci czyli Ziemi. Balonikiem wskazano też elementy do pomiaru rezystancji izolacji paneli PV.

Inwertery do paneli PV staniały gdy masową produkcje uruchomiły firmy z Chin. W  znanym chińskim inwerterze do PV wszystkie elementy czynne i bierne pochodzą od chińskich firm. Bardzo daleko te firmy zaszły ze swoją rozwijaną technologią !  Na inwerterze europejskie jest tylko oszukańcze Logo firmy handlowej udającej producenta.

 Obecnie wykonanie wielowarstwowej prototypowej płyty drukowanej PCB zleca się w Chinach bowiem jest szybciej, taniej i lepiej. Dalsza produkcja PCB i montaż płyt też może by wykonywana w Chinach.
Dwadzieścia lat temu naiwnie uważano że w procesie globalizacji projektowanie zostanie w Europie i w USA ale w ślad za produkcją wyniosło się też projektowanie !
Obecnie pozostało Europie oskarżać Chiny o subsydiowanie produkcji ! Kali lubić zabronione dotacje, cła i biurokratyczną ochronę !


Sprawdzenie.
1.W szeregowym obwodzie RLC sterowanym napięciowo napięcie na kondensatorze C to filtr II rzędu dolnoprzepustowy, na rezystorze R środkowoprzepustowy, na indukcyjności L górnoprzepustowy a na szeregowych L i C środkowozaporowy . Transmitancje w zmiennej s tych czterech filtrów mają taki sam mianownik czyli te same Bieguny ale różnią się licznikami czyli Zerami ( lub ich brakiem ). Dla transmitancji kolejności połączenia elementów RLC nie mają znaczenia mogą mieć praktyczne znaczenie gdy chcemy sygnał/y odebrać w stosunku do GND.
Historia z identycznym mianownikiem czyli biegunami ma też miejsce  w bardziej skomplikowanych układach.
-Podaj Liczniki transmitancji i Zera dla filtru dolnoprzepustowego, środkowoprzepustowego, środkowozaporowego i górnoprzepustowego.  
-Podaj związek / wzór między Biegunami filtru LP drugiego rzędu a jego  Wo i Q.
2.Przy stałej długości przewodu uzwojenia cewki  największą indukcyjność wielowarstwowa gęsta (bez szczelin ) cewka powietrzna ma przy określonych proporcjach wymiarów ale największą dobroć zależną od F ma przy trochę innych proporcjach wymiarów.  
Energia pola magnetycznego powietrznej cewki przy stałej gęstości prądu i stałych proporcjach wymiarów rośnie aż z 5 potęgą wymiaru a więc objętościowa gęstość energii rośnie z kwadratem wymiaru ! Nic dziwnego że w energetyce stosuje się potężne powietrzne dławiki. Dodatkową ich zaletą jest brak nasycenia rdzenia i zawsze liniowa praca.
Ale z rosnącym wymiarem pogarsza się chłodzenie i duża cewka wykonana jest ze szczelinami dla chłodzenia. Szczeliny dla polepszenia chłodzenia mogą być między cylindrycznymi warstwami zwłaszcza gdy cewka pracuje w pionie ( konwekcja ) i między zwojami lub obie naraz.
-Jakie są optymalne proporcje wymiarów cewki gdy zapełnienie przekroju uzwojenia miedzią wynosi m ( w szczególności numerycznie dla 0.5 ) dla uzyskania największej indukcyjności przy równych szczelinach między warstwami lub zwojami lub obu naraz ?
-Czy równe szczeliny między warstwami są rozwiązaniem optymalnym ?  

Można wynik uzyskać  analitycznie lub numerycznie z dodatkowym odgadnięciem – dopasowaniem funkcji.
3.Toroidalny trójfazowy ( bez przewodu N ) sieciowy dławik Common wykonany jest na takim rdzeniu jak dławik jednofazowy. Oba mają taką samą indukcyjność wspólną Y.  Realnie między uzwojeniami są szczeliny dla zapewnienia izolacji ale należy je pominąć w rozważaniach.
-Ile razy większa jest moc przepływająca przez dławik trójfazowy w stosunku do jednofazowego ?  


Cwiczenie
1.Z rosnącym napięciem nominalnym małe szumy mają jeszcze diody Zenera na napięcie 5.6 V i 6.2V. Dalej napięcie szumów bardzo szybko rośnie z napięciem nominalnym ponad 10 razy by powyżej nominalnego napięcia 12V rosnąć już powoli. Gdy interesują nas co najwyżej średnie częstotliwości największe napięcie szumów uzyskujemy z małymi prądami pracy DZ ale większe szumy o szerszym spectrum od zakresu VHF do mikrofal uzyskuje się przy większym prądzie polaryzacji DZ. Duże szumy generują wstecznie spolaryzowane złącza B-E tranzystorów bipolarnych. Różnice między tranzystorami są w tej mierze spore.
Generowany szum ze złącza B-E tranzystora podano poprzez equaliser do trywialnego wzmacniacza szerokopasmowego ( z obu stron ma on kontrolowane rezystancje falowe) na tranzystorze o Ft około 20 GHz o paśmie na pewno szerszym niż potrzebne tu 30 MHz. Aby uzyskać płaskie widmo częstotliwościowe szumu do wzmocnienia podano jednak szum poprzez regulowany Equaliser. Program oscyloskopu bzdurnie zmierzył częstotliwość ( ilość przejść przez Zero ) szumu na 10.6 MHz. Podawana częstotliwość jest od 5 do 48 MHz. Obserwowany oscyloskopem w dziedzinie czasu szum jest trudny do oceny i poprawnego ustawienia Equalisera. Ponieważ ENOB przetwornika ADC oscyloskopu to tylko 7-8 bitów to użyteczność wbudowanej analizy FFT jest niewielka a prawdę powiedziawszy żadna.
Widmo szumu obserwujemy tez Spectrum Analyser-em.

-Podaj schematy regulowanych equaliserów RLC. Wylicz wartości elementów użytego tu equalisera. Wyreguluj go tak aby szum był ja najbardziej biały w zakresie do 30 MHz.

2.Wzmocnionego sygnału szumu białego użyto do testowania kondensatorów, dławików, kompletnego przeciwzakłóceniowego filtru sieciowego, filtru ceramicznego 10.7 MHz oraz filtru z fala powierzchniową SAW od TVC. Spectrum Analyser pokazuje zgrubnie charakterystykę częstotliwościową.
-Porównaj obserwowane właściwości elementów z tymi podanymi  katalogowo. Z czego wynikają ewentualne różnice ?  

3.Zgrubna obserwacja oscyloskopem napięcia zakłóceń Asymetrycznych Common na kondensatorze Cy w SMPS ( z monitora LCD 32 cale) wymaga zachowania środków bezpieczeństwa. Konieczne jest użycie m.in. sieciowego transformatora bezpieczeństwa 1:1.
Napięcie RF z kondensatora Cy zasilacza impulsowego o regulowanym obciążeniu podano do oscyloskopu. Zjawiska rezonansowo - falowe w uzwojeniach transformatora są złożone i napięcie zmienia się wraz  z obciążeniem i modulowane jest tętnieniami 100 Hz napięcia 315Vdc z prostownika pojemnościowego.
Ponieważ ENoB cyfrowego oscyloskopu jest niewielka trzeba sygnał na dodatkowo zabezpieczone wejście 75 Ohm (przełączyć opcje) podać przez kondensatorek czyli  prostą  preemfazę mocno podbijającą sygnał z częstotliwością i analiza FFT staje się dopiero użyteczna
-Wytłumacz co widać w oscylogramach i w widmie FFT.

W drugim układzie pomiarowym  suma zakłóceń X i Y poprzez prostą  Sztuczną Sieć z tego zasilacza impulsowego podano do Spectrum Analysera. Kondensator Cy jest w podstawce. Mimo prostoty (Cy, Dławik, Cx ) wymagania norm są spełnione z zapasem. Ale wybór pojemności Cy nie jest przypadkowy i z niewłaściwą pojemnością jest niebezpiecznie blisko granicy normy !
-Wskaż w obrazie SA istotne w zastosowaniu właściwości kondensatorów Cx, Cy, Dławika Common, transformatora SMPS i PWM

4.Na schemacie pokazano generator kołowy zbudowany z pięciu najprostszych inverterów na jednym bipolarnym tranzystorze każdy.
W idei generatora kołowego można użyć dowolnych i kombinacji różnych elementów logicznych ( także skomplikowanych ) ale sygnał ma być efektywnie zanegowany. Zaletą pomiaru jest wysoka dokładność i jednoznaczność oraz łatwość i szybkość.
W stanie nasycenia tranzystora bipolarnego w jego bazie gromadzi się ładunek i po podaniu ujemnego prądu bazy dopiero po czasie magazynowania ts tranzystor wychodzi ze stanu nasycenia przechodząc do stanu aktywnego gdzie prąd opada w czasie tf związanym z „częstotliwością” Ft. Czas ts może być bardzo długi przy czasie tf. Dotowanie tranzystora złotem (patent i produkcja z 1961 roku ) bardzo skraca czas magazynowania ts ale dotowanie to pogarsza inne parametry a szczególnie powiększa prąd upływu.
https://patents.google.com/patent/US3184347
https://archive.computerhistory.org/resources/access/text/2013/03/102722910-05-01-acc.pdf
 Szybkie bipolarne nasycane tranzystory przełącznikowe stosowano w systemach pamięci ferrytowej komputerów. Obecnie niewiele jest produkowanych takiego rodzaju tranzystorów – z braku zastosowania dla nich.
Użyty układ takiego generatora kołowego z 5 tranzystorami 2N2369A i rezystorami 560 Ohm ma najmniejszy czas propagacji przy napięciu zasilania 5.7 V. Częstotliwość generacji wynosi 37.8 MHz czyli średni czas propagacji wynosi 2.65 ns.  Funkcja tego czasu od Vcc jest bardzo podobna jak pokazana na rysunku dla trochę innego tranzystora.
Ponieważ pasmo oscyloskopu wynosi 100 MHz pokazany przebieg jest bardziej sinusoidalny niż prostokątny ale po użyciu oscyloskopu o paśmie 400 MHz z odpowiednią sondą jest bardziej prostokątny. Co ciekawe obciążenie sygnału przez kabel i oscyloskop obniża częstotliwość tylko o circa 2%.
Sygnał można tez podać rezystorem do Spectrum Analysera.
Trzecią harmoniczną sygnału (trzeba napięcie zasilania Vcc obniżyć lub podwyższyć dla obniżenia częstotliwości generacji od wartości maksymalnej ) można odsłuchać odbiornikiem UKF – FM.
Przy podgrzaniu tranzystorów czas propagacji wzrasta ( czyli F spada ) ale mniej niż można by się spodziewać.
Z tranzystorami dotowanymi złotem taki generator pracuje też z 9 i 11 stopniami ale czas propagacji na stopień trochę wzrasta (!) bowiem tranzystory przebywają dłużej w nasyceniu i jednak wyjście z niego nie jest natychmiastowe. Natomiast przy użyciu 11 tranzystorów przełącznikowych nie dotowanych złotem lub tranzystorów ogólnego przeznaczenia o „długim” czasie ts  generacja jest niestabilna i potrafi się ona przerodzić w przypadkowy szum ! 

Gdy między C i B kolejnych tranzystorów włączymy 5 diod Schottky  to skutkiem braku ujemnego prądu bazy częstotliwość generacji bardzo spada. Tranzystory przełącznikowe 2N2222 od różnych producentów mają bardzo różne parametry i z niektórymi jest niby szum !
    
-Zasymuluj taki układ dowolnym programem definiując w razie potrzeby tranzystor jak 2N2369A.
-Jaki jest tu mechanizm powstania sygnału przypadkowego czyli szumu ?
-Z czego wynika  szum tego „stabilnego” generatora obserwowany na SA i słyszany odbiornikiem UKF-FM ?

7 komentarzy:

  1. PKB na głowę mieszkańca nie jest dobrą miarą dochodu, bowiem zawiera w sobie również bardzo duże płace zarządu i zyski ulokowanych w Polsce zagranicznych firm, które wcale nie trafiają do kieszeni Polaków. Lepiej pokazuje sytuację dochód narodowy na mieszkańca (PNB), który jest w Polsce o 5-8 % niższy od PKB.

    OdpowiedzUsuń
  2. „Rakieta zbliżając się do celu eksploduje (dalej Proximy Fuse ! ) i razi go szrapnelami. Wcale nie musi w cel trafić co jest trudne przy dużych wzajemnych prędkościach obiektów.”

    Otóż chyba nie — ja też tak sądziłem (nie będąc specjalistą w militariach), a doczytałem się szczegółów parę lat temu, przy okazji tej głośnej sprawy samolotu pasażerskiego zestrzelonego nad Ukrainą.
    Rakiety przeciwlotnicze — przynajmniej te powietrze-powietrze (czyli uzbrojenie myśliwców) — to takie „latające samopały”. Taka rakieta zawiera „lufę” załadowaną ładunkiem miotającym oraz bardzo twarde kulki spełniające rolę „grubego śrutu” (takie niby „loftki”, jak powiedzieliby myśliwi). Rakieta — zbliżając się do celu — „oddaje strzał” z tej lufy wyrzucając garść tych „loftek” w kierunku wrogiego samolotu.
    Czy dokładnie tak samo działają rakiety ziemia-powietrze, czy też może jednak ciut inaczej — przyznaję, że nie wiem; nie znam szczegółów. Może da się to wygooglować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Materiał wybuchowy głowicy bojowej jest otoczony tytanową powłoką rozrywaną na szrapnele. Mają one taką prędkość ze potrafią atakowany samolot przebic na wylot !

      Usuń
  3. „Gospodarka wodorowa jak dotychczas jest czystą fikcją a optymistyczne zapowiedzi się nie sprawdzają.”

    To z wodorem to kompletny nonsens — bo wodór ma o wiele niższą wartość opałową niż gaz ziemny czy propan-butan. „Pędzenie” pojazdów wodorem można byłoby przyrównać do nakazania opalania lokomotyw parowych makulaturą (żeby było „bardziej ekologicznie”) zamiast węglem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wartość opałowa wodoru w przeliczeniu na kg jest najwyższa ze wszystkich materiałów. Problem z wodorem jest taki, że jest bardzo lekki. 22 litry wodoru (mol) to 2 gramy, a 22 litry metanu to 16 gram. Aby sensownie składować wodór trzeba go trzymać pod ogromnym ciśnieniem. Tylko, że wtedy po krótkim czasie większość wodoru się ulotni z takiego zbiornika.

      Usuń
    2. Użytkowa wartość opałowa gazu ziemnego jest równa około 37 300 kJ/Nm3. Wartość opałowa gazów płynnych przewyższa więc kaloryczność gazu ziemnego. Butan: 122.570/37.300 = 3,3 krotnie wyższa. W przeliczeniu na normalne metry sześcienne wartość opałowa wodoru jest znacznie niższa i wynosi około 10,8 MJ/Nm3, podczas gdy wymagana war- tość opałowa gazu ziemnego GZ-50 równa jest 34,43 MJ/Nm3.

      Proszę Pana: powodzenia z przechowywaniem wodoru w stanie płynnym, skoro Pan potrafi zastosować to np. w samochodach osobowych. Bo dopiero wtedy jest sens przeliczać tę wartość opałową na kilogramy, a nie ma m3.

      Usuń
  4. „Wojna w Ukrainie…” — NA Ukrainie, a nie „w Ukrainie”. Tak się mówi i pisze po polsku. Podobnie, jak „na Litwie”, czy „na Węgrzech”.

    OdpowiedzUsuń