niedziela, 5 maja 2024

Polska wysle zolnierzy do Ukrainy?

 Polska wysle zolnierzy do Ukrainy?

 Polacy mają ginąć  w okopach a milion ukraińskich dezerterów ma być utrzymankami Polski ?
Z sieci:
"Prokurator Krajowy Jacek Bilewicz
ul. Postępu 3, 02-676 Warszawa

Niniejszym wnoszę o wdrożenia postępowania w sprawie grupy przestępczej zorganizowanej w celu przygotowania i rozpętania wojny napastniczej to jest naruszenia art. 116 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
"Art. 116. [Stan wojny]
2. Sejm może podjąć uchwałę o stanie wojny jedynie w razie zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub gdy z umów międzynarodowych wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji."

W skład wymienionej grupy przestępczej wchodzą:
1. Tusk Donald Franciszek ur. 22 kwietnia 1957 w Gdańsku - premier RP.
2. Sikorski Radosław Tomasz ur. 23 lutego 1963 w Bydgoszczy - minister spraw zagranicznych.
3. Kosiniak-Kamysz Władysław Marcin ur. 10 sierpnia 1981 w Krakowie - minister obrony narodowej.
4. Duda Andrzej Sebastian ur. 16 maja 1972 w Krakowie - prezydent RP.
5. Hołownia Szymon Franciszek ur. 3 września 1976 w Białymstoku - marszałek sejmu RP.

Osoby te należy sprawdzić z podejrzenia o przygotowywanie zbrojnych starć wojska polskiego z siłami zbrojnymi Federacji Rosyjskiej.
Jak wiadomo Federacja Rosyjska nie atakuje terytorium Rzeczpospolitej Polskiej i nie rości sobie do niego pretensji.
Federacja Rosyjska nie naruszyła umów międzynarodowych zobowiązujących Rzeczpospolitą Polską do wspólnej obrony przeciwko agresji

Z tego wynika, że sprowokowanie starć zbrojnych z wojskami Federacji Rosyjskiej byłoby naruszeniem art. 116 Konstytucji RP.

Dowody na przestępczą działalność wyżej wymienionych:
Wszyscy wyżej wymienieni w ostatnim czasie wygłaszają oświadczenia podżegające do wojny z Federacją Rosyjską.

Donald Tusk:
"Żyjemy - w epoce przedwojennej. Epoka powojenna już minęła." - napisał na portalu X.

Radosław Sikorski:
"Wysłanie wojsk na Ukrainę nie jest czymś niesamowitym, a głosowania w
ONZ stanowiły stworzenie ram prawnych" - stwierdził szef polskiego MSZ i
zaproponował "kreatywnie przemyślaną i asymetryczną eskalację".

"Obecność wojsk NATO na Ukrainie nie jest nie do pomyślenia, bo chodzi o  to, że Putin się boi, a nie my boimy się Putina" - powiedział minister
spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski podczas konferencji "25 lat
Polski w NATO" na Uniwersytecie Wrocławskim. Warszawa. Jego słowa cytuje departament w portalu X.

Andrzej Duda:
"Premier Grecji ujawnił, że Polska , Litwa, Łotwa i Estonia oraz GB
proponowały na spotkaniu w Paryżu wysłanie wojsk na Ukrainę."
Reprezentantem Polski był tam Andrzej Duda.

Szymon Hołownia:
" - Putina wgnieciemy w ziemię, prędzej czy później trafi tam, gdzie powinien trafić: za kraty albo na cmentarz. Putin jest wrogiem ludzkości - powiedział marszałek Sejmu."

Powyższe wypowiedzi świadczą o podżeganiu do wojny napastniczej i mogą też świadczyć o jej aktywnym przygotowywaniu.

"Art. 117. - [Wojna napastnicza] - Kodeks karny.
§ 3. Kto publicznie nawołuje do wszczęcia wojny napastniczej lub publicznie pochwala wszczęcie lub prowadzenie takiej wojny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."

Rozpętanie takiej wojny, zwłaszcza z mocarstwem atomowym, stanowi bezpośrednie zagrożenie dla istnienia Rzeczpospolitej Polskiej i dla dobrostanu oraz życia jej obywateli.
Wysokie stanowiska państwowe zajmowane przez wyżej wymienionych dają im realne możliwości wdrożenia w życie przestępczych zamiarów o jakich świadczą cytowane wypowiedzi.

Dlatego wnoszę jak wyżej."

2 komentarze:

  1. Żeleńskiemu 31.03.2024r skończyła się kadencja. Teraz jest on zwyczajnym watazka w stylu postkolonialnej Afryki. W USA nawet w czasie wojny domowej były wybory.
    Rosyjskie MSW wpisało byłego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na listę osób poszukiwanych.
    Wiadomo dlaczego Rosja wydała ten nakaz właśnie teraz. Tym ruchem Moskwa zasygnalizowała USA a przede wszystkim tzw krajom Globalnego Południa jakie ma stanowisko względem braku legitymizacji Żeleńskiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obecnie w Niemczech mieszka 1,1 miliona ukraińskich uchodźców wojennych. Ale tylko co piąty pracuje. Reszta pobiera zasiłek - informuje niemiecki "Bild".
    Tabloid zapytał się Ukraińców mieszkających w Niemczech, dlaczego nie pracują.
    - Zasiłki, które otrzymujemy, są bardzo dobre i czujemy się w Niemczech komfortowo.

    OdpowiedzUsuń