Zachodni kolonializm - rasizm trwa nadal
Skutki brutalnej eksploatacji kolonialnej trwają nawet i 400 lat !
"Wolne Państwo Kongo" było państwem prywatnym króla belgów arcyzbrodniarza Leopolda II. Państwo obejmowało cały obszar dzisiejszej Demokratycznej Republiki Konga i istniało oficjalnie od 1885 do 1908 roku, kiedy to rząd Belgii pod naciskiem światowej opinii publicznej zaanektował ten obszar mordowni. Force Publique, prywatna armia Leopolda, brutalnie terroryzowała tubylców nie uważanych za ludzi zmuszając ich do pracy przymusowej ponad siły do pozyskiwania rabowanych zasobów. Masowo zabijała i maltretowała tubylców. Zamordowano lub doprowadzono do śmieci (zaharowanie, głód, choroby) od 10 do 20 milionów czarnych. Na zdjęciach są okaleczone "za karę" dzieci. Sadyści potrafili jednym pociskiem z karabinu zabić dwie a rzadko trzy osoby.
Niewolniczą pracę przymusową stosowano aż do uzyskania przez Kongo niepodległości.
Ilość ofiar morderczych sadystów - Belgów można tylko szacować podobnie jak ilość ofiar niemieckich Fabryk Śmierci. O ile każdy więzień koncentracyjnych obozów pracy przymusowej miał w administracji kartę ze zdjęciem to mordowanych w Auschwitz-Birkenau, Treblince... nie ewidencjonowano po nazwisku a nawet liczono tylko na wagony pociągów. W II RP panował burdel i nie wiadomo po nazwisku ilu zginęło Polaków a w tym Żydów jako obywateli Polski.
Brytyjczycy w Indiach mordowali masowo głównie głodem. Doprowadzili do apokaliptycznej katastrofy Chiny (m.in Wojny Opiumowe, narkotyzowanie Chin). Lista wielkich głodów jest w Fault Tolerant - https://drive.google.com/open?id=1N9hLzAi-rKcQqZdIhjijErmFIGJGnknE
Biorąc iloraz liczby ofiar do ówczesnej populacji Ziemi trzeba uznać Imperium Brytyjskie za Zbrodniarza Wszechczasów ale temat Holocaustu monetyzują Żydzi choć liczba ofiar była relatywnie nieduża. Izrael jest obecnie jedynym otwarcie rasistowskim państwem świata. W tym kontekście Hitler i Stalin zajmują dalekie miejsce za królową Victorią.
Adolf Hitler mówił o Rosji: „To nasze Indie i tak jak Anglicy rządzą nimi za pomocą garstki ludzi, tak też my będziemy rządzić tym obszarem kolonialnym”. Tłumaczył Brytyjczykom że chce mieć Rosję tak jak oni Indie i nie chce z nimi konfliktu !
Hanns Johst, sekretarz Heinricha Himmlera, po podróży przez okupowaną Polskę zimą 1939/40 oświadczył: „Polacy nie są narodem państwowotwórczym (…) Kraj, który ma tak niewielkie pojęcie o charakterze osadnictwa (…) jest ziemią kolonialną”.
„Przed 1919 r. Lebensraumu poszukiwano w terytoriach zamorskich, a od 1933/39 w Europie Wschodniej, gdzie można było nawiązać do wielowiekowych idei kolonizacji Wschodu” – pisze historyk Juergen Zimmerer. Historyk zaznacza, że wojna na wschodzie w dużym stopniu przypominała „wojnę rasową”, tak samo jak wojna kolonialna przeciwko Herero i Nama w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej (dzisiaj Namibia). Kolonialna ciągłość demonstrowała się w sposobie prowadzenia walki (w obydwu przypadkach żołnierzy nie obowiązywały zasady „cywilizowanej” wojny) oraz w podejściu do lokalnej ludności (społeczeństwo miało być urządzone na nowo według rasistowskich teorii, bez uwagi na zastane struktury).
Przykładowo zdaniem Francuzów Uran z Afryki im się po prostu należy gratis. Stąd inspirowane zamachy stany, psy wojny, wojenki plemion....
Nachodźcy to raczej powracającą zła Karma do zbrodniczych kolonialistów.
W pasożytniczej transformacji ustrojowej Polska została przerobiona na neokolonię. Podmioty zagraniczne są praktycznie zwolnione z podatków.
Odwiecznym marzeniem Zachodu jest podbicie, skolonizowanie, zniewolenie i eksploatowanie Rosji, niczym Afryki. Swoim marzeniem Zachód znów będzie musiał się podetrzeć i z piskiem podkulić ogon.
Na pocieszenie z tej wojenki, którą wywołał, zostanie mu rozgrabienie, rozkradzenie i zadłużenie na wiele pokoleń części Ukrainy. Cześć długów zapłaci Polska, jak przystało na białego Afroamerykanina. A Polska dodatkowo zostawi w USA 70 mld dolarów. Polska kupuje wycofywaną broń, a Ameryka sprzedaje Polsce drogi gaz.
"Cóż szkodzi obiecać" mówił ważny polityk PO.
„Obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą” oraz „Dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać” – takie słowa o polityce Tuska wypowiadał nagrany wicepremier Radosław Sikorski.
"Jesteśmy w sytuacji w pewnym sensie nie do odwrócenia, ponieważ jesteśmy krajem posiadanym przez kogoś z zagranicy” – powiedział w 2017 roku wicepremier Morawiecki. Nikt się tym nie zainteresował i nie dopytał premiera Morawieckiego kto posiada Polskę !
https://politykapolska.eu/2017/10/28/m-morawiecki-jestesmy-krajem-posiadanym-kogos-zagranicy/
W przedwojennej Polsce zapałki monopolu były straszliwie drogie i powszechnie "dzielono zapałkę na czworo" lub podtrzymywano ogień w palenisku lub go przenoszono między chatami.
Produkcja zapałek była prosta. Szwed Ivar Kreuger był twórcą dużej międzynarodowej firmy zapałczanej. Zaczynał od trzech fabryk w Szwecji. W 20 lat przejął spory udział światowego rynku ale tylko w krajach bardzo słabych. Był bezwzględnym korumpatorem. Korumpował polityków i urzędników. Wykorzystywał słabość „kolonizowanych” krajów.
Mało znany jest fakt że jego boiskiem treningowym była Polska. To u nas nauczył się korumpować nie-rząd i podłą klasę polityczną. Nauczył się jak tworzyć gospodarcze kolonie wykorzystując monopol, niskie płace, tani surowiec. Dzięki korupcji zarobił nawet na inflacji. Sanacyjny rząd chcąc zmusić Polaków do kupowania jego zapałek wprowadził na zapalniczki, cła, podatki i pozwolenia na zapalniczkę ! Komedia ! Siła nabywcza Brytyjczyka w zapałkach była ponad 60 razy większa niż Polaka
Metody działania Kreugera były takie same jakie stosowano w Polsce w latach 90 XX wieku. Niektórzy twierdzą że dzieje się to nadal.
Rządy sanacji to klasyczna kakistokracja. Sanacja zasługiwała na śmierć i dobrze że choć część złoczyńców otrzymała należną im zapłatę.
Głodowało za sanacji 6-9 mln Polaków. Już wtedy GUS aby ukryć skale wywołanej katastrofy zaczął podawać fałszywe dane. Niemieckiemu wywiadowi wystarczył miesiąc maj 1939 roku aby zdemaskować kłamstwa. Tak wyglądało życie Polaków w II RP.
Obecna neokolonialna Polska to Śmietnik dla Niemiec. Płoną w ogromnej ilości brudne plastiki i chemikalia. Firmy Zachodu za pozbycie się kłopotu płacą mafii ponad 60 mld Euro rocznie. Czeka nas epidemia nowotworów. Przywożone są stare wiatraki, PV, złomowe autobusy i tramwaje, stare samochody, lokomotywy... Tu z Niemiec przeprowadził się Amazon że śmieciową pracą.



Nowocześniejszy przemysł II RP należał do zachodniego kapitału. Tak jak w III RP.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy III RP skończy tak jak II RP ???
II RP miała obronic Anglia i Francja.
UsuńIII RP ma obronic USA, Anglia i Francja.
Ale jaja. Ale jaja.
'Obecna neokolonialna Polska to Śmietnik dla Niemiec.'
OdpowiedzUsuńChcą nam wepchnąć ludzi - śmieci.
„Tłumaczył Brytyjczykom że chce mieć Rosję tak jak oni Indie i nie chce z nimi konfliktu !”
OdpowiedzUsuńAle Brytyjczycy rozumieli to jako „na razie” — i przewidująco zastanawiali się: „a co będzie, gdy Niemcy upasą się na swoich zdobyczach i wzmocnią?”. Mieli już przecież doświadczenie z Kajzerem, któremu zamarzyła się hegemonia raptem niewiele ponad 20 lat wcześniej.
Oni „oficjalnie” przystąpili do wojny — niby „w obronie Polski”, że niby „wypełniają porozumienie, dotrzymują gwarancji” — prawdopodobnie dlatego, że wtedy mieli u siebie tzw. „społeczne przyzwolenie” na to (też raczej bez entuzjazmu, co zrozumiałe), o które w innym momencie mogło być trudniej, zaś konflikt z Niemcami i tak przewidywali, tylko (w sumie całkiem rozsądnie) czekali najpierw na osłabienie Niemiec w konflikcie z ZSRR. Niech się najpierw Niemcy wykrwawią, a potem dopiero będzie można nimi się zająć.
Kombinacjom towarzyszyła umiejętnie podsycana przez IMC wojna prasowa, mająca przekonać polityków i opinię publiczną o konieczności powołania Polskiego Monopolu Zapałczanego. Sejm podjął taką decyzję w 1925 roku, upaństwawiając wszystkie wytwórnie. Następnie wydzierżawił je... Szwedom, którzy zlikwidowali większość z nich, utrzymując niedobór zapałek oraz ich bardzo wysoką cenę. Od tego czasu pomiędzy Bałtykiem a Tatrami rzeczywiście dzielono zapałkę na czworo, zaś na wynędzniałych Kresach Wschodnich nastąpił masowy powrót do hubki i krzesiwa. Mimo to na osiem lat przed wojną rząd przedłużył umowę z IMC do... 1965 roku.
OdpowiedzUsuńCóż, w międzywojniu różne głupoty lansowano w prasie. Przypomnijmy kampanię „cukier krzepi!” — a przecież namawianie do podawania cukru dzieciom to mniej-więcej tak, jak upowszechnianie alkoholizmu wśród dorosłych (ze spożywania cukru organizm ludzki ma właściwie same jedynie szkody zdrowotne i odrobinę pustego zadowolenia) — jak również Autor przypomniał, jak to w 1939 r. gazety wieszczyły „rychły upadek Niemiec” i ich totalną klęskę, wbrew faktom.
UsuńI to nie był „komunistyczny PRL”, tylko niby „wolna Polska”.
ruSSkich trzaa dobić. Dla dobra Świata!
OdpowiedzUsuńBierz karabin i jedz na front. Zostaniesz zdenazyfikowany i połączysz się z banderą.
Usuń