sobota, 31 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 8

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 8

 Daron Acemoglu i James Robinson daja przekonywujaca odpowiedz na pytanie "Dlaczego narody przegrywają"
http://www.empik.com/dlaczego-narody-przegrywaja-acemoglu-daron-robinson-james-a,p1093801367,ksiazka-p?gclid=CP-C6u2yvsMCFcfItAodgjUASQ

"Błyskotliwa książka, od której niepodobna się oderwać. Dlaczego narody przegrywają odpowiada na pytania trapiące specjalistów od stuleci: dlaczego niektóre narody są bogate, a inne biedne, dlaczego tak je różnicują majętność i ubóstwo, zdrowie i choroba, dostatek i głód? Co o tym decyduje? Kultura, klimat, położenie geograficzne? A może niewiedza, jak uprawiać politykę? Prosta odpowiedź brzmi: nie. Żaden z tych czynników nie jest determinantą wyznaczającą los społeczności, gdyby bowiem tak było, czym wyjaśnić to, że Botswana stała się jednym z najszybciej rozwijających się krajów świata, podczas gdy inne afrykańskie narody, takie jak Zimbabwe, Kongo, Sierra Leone grzęzną w bagnie nędzy i przemocy?
Daron Acemoglu i James Robinson przekonująco dowodzą, że u podstaw gospodarczego sukcesu leżą tworzone przez ludzi instytucje polityczne i gospodarcze (oraz ich brak). Korea, by sięgnąć po jeden z najbardziej fascynujących przykładów, to kraj jednolity ludnościowo, a przecież mieszkańcy Korei Północnej należą do najuboższych na świecie, podczas gdy ich rodacy z Korei Południowych — do najbogatszych. Na południu powstało społeczeństwo pełne zachęt do poczynań gospodarczych, nagradzając innowacje i pozwalające każdemu na wykorzystanie gospodarczych sposobności. Zainicjowany tak sukces gospodarczy stabilnie się utrzymywał, gdyż państwo działało w sposób przewidywalny dla rzesz obywateli i odpowiedzialny względem nich. Tymczasem Koreańczycy na północy skazani zostali na całe dekady głodu, represji politycznych i funkcjonowania w ramach zupełnie odmiennych instytucji gospodarczych, bez żadnych widoków na zmianę. Za różnicę między obu Koreami odpowiada polityka, która zadecydowała o tak odmiennych trajektoriach rozwoju instytucjonalnego.
Argumentację swą Acemoglu i Robinson wspierają niezwykle bogatym, zebranym w trakcie piętnastoletnich badań materiałem historycznym, sięgającym od cesarstwa rzymskiego, przez miasta-państwa Majów, średniowieczną Wenecję, Związek Sowiecki, Amerykę Łacińską, Anglię, Europę kontynentalną, Stany Zjednoczone i Afrykę, i na tej podstawie budują nową teorię ekonomii politycznej, która podejmuje wielkie kwestie współczesne, jak na przykład:
- Chiny zbudowały wielką autorytarną machinę wzrostu gospodarczego. Czy wzrost ten zachowa swą dotychczasową dynamikę i czy w efekcie Chiny zdominują Zachód?
- Czy Ameryka ma już najlepsze dni za sobą? Czy od koła pomyślności, w którym dążenia elit, by maksymalizować władzę, napotykają na opór, przechodzimy do błędnego koła, w którym mniejszość nieustannie się wzbogaca i potężnieje?
- Jaki jest najlepszy sposób na to, by miliardom ludzi na świecie pomóc wyrwać się z nędzy i budować pomyślność? Czy jest nim większa filantropia ze strony bogatych państw Zachodu? Czy też przyswojenie sobie trudnej lekcji Acemoglu i Robinsona i postawienie na wzajemne oddziaływanie włączających instytucji politycznych i gospodarczych?
Dlaczego narody przegrywają to książka, która zmieni wasze spojrzenie na świat i sposób jego rozumienia."

Jakie szanse dlugofalowego rozwoju ma Polska ze swoja fasadowa demokracja, nierzadem, totalnym bezprawiem, skorumpowanymi instytucjami i zbojeckimi organizacjami ekstraktywnymi ? Na fali kredytow frankowych kazdy uswiadomil sobie ze zachodnie banki udajac "polskie" banki trudnia sie oszustwem, zdzierstwem i lichwa a zysk idzie za granice.
Autorzy na przykladzie analizy Grecji pokazali ze panstwo greckie zamiast efektywnie dostarczac dobra publiczne dostarcza dobra prywatne dla grup klientelistycznych. Monumentalne gory pozyczek zagranicznych trafily do zlodziejskich kieszeni kolesiow a teraz zbankrutowana Grecja nie chce ich splacac.
Te grupy klientystyczne w Polsce to poskomunistyczna oligarchia, gornicy, nauczyciele, cala zasmiergla mundurowka, skorumpowani sedziowie i prokuratorzy...

Czy rzad okradajac biednych i dajac lup uprzywilejowanym gornikom polepsza sytuacje gospodarcza ? Wrecz odwrotnie, to jest sabotaz na polskiej gospodarce.
Jesli biednym pracujacym zostawimy pieniadze chocby podnoszac smieszny prog kwoty wolnej od podatku dochodowego to kupia oni przewaznie lokalne polskie produkty. Firmy zwieksza zatrudnienie i zmniejszy sie bezrobocie.
Jesli miliardy damy gornikom to oni zrobia to co juz raz destruktywnego zrobili pod koniec lat dziewiecdziesiatych - kupia zachodnie importowane luksusowe dobra. Rzad pozyczy na ten cel dolary i euro na swiatowym rynku. Rzad AWS (to glownie obecni dzialacze Platformy) doporowadzil wtedy do katastrofy gospodarczej ! Wzrosnie niebezpieczne zadluzenie zagraniczne. Polska gospodarka nic z tego nie bedzie miala ad hoc a dlugofalowo podniesione zostana podatki na splate dlugow. Same szkody !.
Im mniejsze bezrobocie tym wyzsze wynagrodzenia. Przy malym bezrobociu firmy podnosza place aby tylko zatrzymac pracownikow u siebie. W koncu jedynym sposobem pozyskania nowego pracownika przez dobrze prosperującą firmę jest podkupienie go z innej firmy.

Obecnie z racji bardzo niskich stop procentowych zadluzenie zagraniczne Polski nie jest problemem. Warto jednak zauwazyc ze Polska pozycza na rynku swiatowym strasznie drogo !

Wykres [wykresy za Paweł Dobrowolski na podstawie danych Eurostatu] pokazuje ile razy wiecej placi za obligacje Polska w stosunku do Niemiec.
Ządane przez rynek - inwestorow odsetki sa miara zaufania do rzadow. Za rzadow PiS ktory jako jedyny podjal walke z korupcja iloraz oscylowal wokol 1.4 by za czasow Platformy przekroczyc 4. Ostry brak zaufania do nierzadu Platformy i pasozyta PSL. .
Ktos zakrzyknie z oburzenia jak mozna porownywac w kryzysie Polske z Niemcami. Dobrze porownajmy ja ze slabeuszami, z postkomunistyczna Litwa i Lotwa zmagajacymi sie z trudnym dziedzictwem mafii z KGB i GRU oraz mniejszoscia rosyjska. Pamietajmy ze procesy gospodarcze zachodza z opoznieniem.


Rysunek pokazuje ze zwalczanie korupcji postkutkowalo gwaltowym wzrostem zaufania inwestorow do Polski a kiedy ujrzeli oni co wyprawiaja kolesie z Platformy z powrotem stracilismy zaufanie rynku. Musi byc naprawe bardzo zle skoro rynek wiarygodnosc Polski wycenia ponizej wiarygodnosci Litwy i Lotwy, ktore przeciez Rosja moze zajac z marszu.

Co zatem zrobic z kopalniami - Uczciwie je sprywatyzowac. Zebrac wszystkie dane o zlozach wegla. Wystawic jej na aukcje. Zadnych pieniedzy gornikom nie dawac.

Dzieki zaoszczedzonym miliardom nalezy pieciokrotnie podwyszyc kwote wolna od podatkow. Polska gospodarka od razu to poczuje a po spadku bezrobocia takze gornicy beda mieli szanse znalezsc prace.

piątek, 30 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 7

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 7

 Chyba najwyzszy czas zacząć prowadzić kopalnie jako biznes a nie pomoc społeczną. Argumenty gornikow sa i smieszne i straszne. Musza duzo zarabiac i byc elita finansowa wsrod pracownikow bo ich zony nie pracuja ! Nie umieja nic innego poza prosta praca fizyczna i dlatego podatnik ma im utrzymywac miejsca "pracy".
Klamliwym mitem jest wysokie ryzyko pracy w kopalni. Wedlug statystyki Państwowej Inspekcji Pracy wielokrotnie częściej niż górnicy giną pracownicy na budowach i zawodowi kierowcy. W rolnictwie dochodzi do wypadków o wiele częściej niż w górnictwie. Przewaznie sa to wypadki tragiczne i ciezkie.
http://supernowosci24.pl/emerytury-i-przywileje-gornicze-kosztem-calego-spoleczenstwa

"Do rodziny w Markowej koło Łańcuta przyjechał na letni urlop górnik ze śląskiej kopalni. Trafił na żniwa. Po pierwszym dniu pracy w polu od rana do wieczora położył się umęczony i wyznał: – Wy macie dopiero ciężką robotę! Ja wprawdzie w kopalni słońca nie widzę, ale na przodku jestem 4 godziny. Jest gorąco, ale nie tak, jak w polu. Tak umęczony to nigdy nie byłem."

W świecie pracy funkcjonuje tworzony przez patologiczne panstwo społeczny darwinizm. Grupy silne i agresywne dostają to czego chcą a płaca za to słabsi i gorzej zorganizowani. Gornicy w swoim obiekcie pomocy spolecznej otrzymuja gwarancję zatrudnienia do wczesnej i bardzo wysokiej emerytury. Płaca za to biedacy.

Nowelizację ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, którą niedawno podpisał prezydent, trzeba notyfikować w KE, bowiem przewiduje ona udzielenie pomocy publicznej. Zgodnie z regulacjami UE w sektorze górnictwa pomoc może być udzielana jedynie na zamknięcie zakładów lub kosztów z tym związanych.
Szybko mialy być gotowe wszystkie akty notyfikacyjne i w ciągu kilku tygodni Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji (UOKiK) ma je zgłosić do KE.
Zgodnie z decyzją Rady UE z dnia 10 grudnia 2010 roku w sprawie pomocy państwa ułatwiającej zamykanie niekonkurencyjnych kopalń węgla, możliwe są dwie kategorie pomocy. Pierwsza na zamknięcie jednostek produkcyjnych węgla, druga na pokrycie kosztów nadzwyczajnych.
Maksymalna wielkość kwoty na zamknięcie jest ograniczona przepisami unijnymi do 400 mln złotych rocznie.
Działania nadzwyczajne to uzasadnione i racjonalne świadczenia społeczne, koszty związane z działaniami likwidacyjnymi i rekultywacyjnymi.
Bardzo w to watpie czy rozdawnictwo ogromnych pieniedzy podatnikow agresywnym gornikom miesci sie w kategori "uzasadnione i racjonalne świadczenia społeczne".
Nierzad premier Kopacz kupuje sobie bezcenny spokoj przed wyborami i szasta bez opamietania pieniedzmi podatnikow.
Jest szansa ze juz po wyborach Bruksela zakwestionuje ogromne rozbojnicze darowizny dla gornikow. Po wyborach gornicy moga sie awanturowac do upadlego. Rzad wytlumaczy wtedy ze ostateczna i nieodwolalna decyzja zapadla na wyzszym europejskim szczeblu ktory nie chce sypnac groszem. Scenariusz przecwiczono juz przy okazju upadku stoczni.

Altenatywą dla gornictwa i brudnej oraz zabojczej dla zdrowia energetyki opartej na weglu sa miedzy innymi elektrowni jadrowe.
Jednak uruchomiony w Polsce program budowy elektrowni jądrowych był tylko platformerska przykrywkę dla wyprowadzania z budżetu państwa potężnych sum na różne fikcyjne przedsięwzięcia i projekty związane z energetyką jądrową. Nikt powaznie nie zakladal ze chlopaki z "Platformy bez matury" zbuduja elektrownie jadrowe. Ogromne pieniadze poszly na kolesiowskie spółki, zarządy, prezesow, rady. Zlecono podmiotam zewnętrznym bezcelowe dzialania.
Po 8 latach rzadow Platformy program budowy elektrowni jadrowych bedzie w punkcie wyjscia !

Polska z eksportera netto energi elektrycznej od niedawna jest jej importerem bowiem oferowana hurtowo przez Polske energia jest znacznie drozsza niz w Europie i u naszych sasiadow. Energie kupilismy głównie w Szwecji. Import energi elektrycznej co prawda jest mniejszy od 3% krajowego zuzycia ale Beata Jarosz z PSE stwierdziła, że „import energii może potencjalnie stanowić element przyczyniający się do obniżenia cen energii elektrycznej na rynku hurtowym ... Import ma potencjał „wygładzania” tzw. peaków cenowych”.
Nawet podmorskie połączenie SwePol o mocy raptem 600MW skutecznie hamuje giełdowe ceny energii w naszym kraju w krytycznych godzinach szczytu.
W zależności od pory roku przedmiotem handlu transgranicznego juz obecnie w Europie jest 12-14 % energii. Tak wiec jest skuteczny swiszczacy bat na rozwydrzone towarzystwo gorniczo - energetyczne.
Nic dziwnego ze pod wplywem lobbystow "pieszczochow", budowa energetycznych polaczen transgranicznych idzie z takimi oporami

PGE szacuje EBITDA w '14 na 8,1 mld zł, ale zysk netto tylko na około 3,6 mld zł przy 30,11 mld zł przychodów z powodu zdarzen jednorazowych. I to mimo beznadziejnego zarzadu. To pokazuje jak makabrycznie zawyzone sa ceny energi elektrycznej w Polsce. Zysk PGE to strata nabywcow.
Tak naprawde nie jest to zaden zysk. Tyle monopolista ukradł Polakom za zgoda rzadu. Zysk ma firma która działa na wolnym rynku.
Po scaleniu PGE z kopalniami ten "zysk" zginie w glebokich kieszeniach gornikow. Czesc przygarna na cieplych "menadzerskich" posadkach partyjni zlodzieje i rozpanoszona mafia.

środa, 28 stycznia 2015

Problemy z frankiem czyli znow korupcja

Problemy z frankiem czyli znow korupcja

Co zrobic z kredytami ze "franku" szwajacarskim ?

Zdaniem Marcina Wolskiego: "... do wielu słów skazanych na wymarcie dołączyła przyzwoitość. Przyzwoitość – nieodzowny składnik kindersztuby, a zarazem harmonii w stosunku do świata i do siebie. Przyzwoitość nakazująca współczucie dla pokonanych, szacunek do przeciwnika, litość dla słabszych, zrozumienie dla grzesznych, wspaniałomyślność dla skruszonych, wybaczenie dla zmarłych – była jednym z elementów cywilizacji Zachodu zbudowanej na fundamencie chrześcijaństwa. Nie znały tych cnót Azja (z wyjątkiem tej buddyjskiej) ani przedkolumbijska Ameryka.
„Gdy nie wiadomo, jak się zachować, na wszelki wypadek trzeba zachować się przyzwoicie” – stwierdzil Antoni Słonimski.

Powinnismy sie wiec zachowac przyzwoicie . Czyli jak ? Jak pogodzic sprzeczne interesy. Czy moze spoleczenstwo ma zaplacic za chciwosc bankow i naiwnosc i ryzykowna spekulacje walutowa kredytobiorcow ?. Poki co przy ujemnym Liborze raty do splaty kredytu zdrozeja niewiele lub wcale. Nic sie jeszcze nie stalo. Ci ktorzy kredytu nie splacali nadal go nie splacaja a ci co placili placa nadal. Gdyby szwajcarskie stopy procentowe wzrosły zacznie sie dramat.

W ubiegłym tygodniu jeden z członków rady SNB Zurbruegg poinformował o przyczynach zaprzestania bronienia sztywnego do Euro kursu franka. Tylko w samym styczniu 2015 SNB wydałby 100 miliardów franków na obronę sztywnego kursu franka. Biorac pod uwage wielkosc gospodarki Szwajacari suma jest nieproporcjonalnie duza. W sytuacji kiedy wpierw USA programem QE osłabialy dolara a obecnie Unia swoim QE osłabia Euro posiadacze kapitalu chcieli go bronic wybierajac spokojna szwajcarska przystan.
SNB nie wyklucza niezapowiedzianych interwencji walutowych i innych dzialan jesli beda potrzebne.

Pomyslow aby ulżyć w cierpieniu kredytobiorcom frankowym jest sporo. Wiekszosc z nich to nonsensy lub pomoc pozorna. Miejmy nadzieje ze w roku wyborczym za pomoc nie zaplaca podatnicy.

Według prof. Modzelewskiego tak zwane kredyty frankowe nie sa żadnymi umowami kredytowymi. Sa instrumentem spekulacyjnym a umowy zawierane byly przez klientow pod wplywem bledu. Banki celowo i z rozmyslem wprowadaly klientow w blad. Oferowaly im wysoce ryzykowny i niebezpieczny instrument inwestycyjny jako kredyt. Umowy te naruszały prawo !
Były więc to umowy pozorne a takie sa niewazne z mocy prawa. Umowy zawieraja klauzule niedozwolone. Na "kredytach" dewizowych banki zarobily juz blisko 40 mld zlotych a wiec bardzo duzo.
"Bank" winien klienta poinformowac ze jest to gra w pokera lub ruletke - owszem moze czasem placic mniejsze "odsetki" ale przy niekorzystnym zbiegu okolicznosci swiatowych na ktore nie mamy zadnego wplywu kwota do splaty moze sie podwoic a nawet potroic.
Gdyby pouczenie bylo napisane nawet drobnym druczkiem a umowa nie byla nazwana kredytem to "banki" moglyby sie obecnie skutecznie bronic.
Teraz banki zdaja sie bezczelnie mowic - te 40 mld to juz dawno nasi zagraniczni wlasciciele przejedli i my ich z powrotem nie dostaniemy i nie mozemy oddac. No i co nam zrobicie ? A poza tym to sobie uwazajcie bo nasi zagraniczni wlasciciele korumpujacy wasz rzad moga zrugac "polski" rzad i ujawnic co nieco o roznych Donkach. Moga tez ich gazety w Polsce napisac cos o Eva Copatch albo o Pendolino lub Smolensku.
Nawet gdyby banki broniac sie przeznaczyly tylko 1% swoich zyskow z niedozwolonych umow to i tak na kazdego ministra i posla wyjdzie ponad 1 mln ewentualnej lapowki. Jest wiec o co walczyc.
Bez wgladu w ksiegi bankowe mozemy tylko spekulowac czy banki w ogole mialy franki szwajacarskie na udzielenie kredytu walutowego. Do udzielenia malpiego kredytu denominowanego we franku mogły tylko na chwile mieć zabezpieczenie na franki kontraktami lub swapami aby zgadzaly sie dniowe bilanse. To jednak zgodnie z prawem bankowym nie wystarczalo aby udzielic kredytu walutowego.

Faktem jest ze czesc kredytow udzielono ze franku i sa one splacane we franku. Po uchwaleniu w 2011 roku ustawy "antyspreadowej" kredyt mozna splacac frankiem kupionym w kantorze czy gdziekolwiek i nie dac sie okradac bankowi paskarskim spreadem. Nie wiadomo jednak jaka czesc kredytow frankowych udzielona zostala we franku a nie w nieistniejacej jak bedzie dalej wykazane "walucie denominowanej". Obserwujac zachowanie bankow nalezy wnosic ze profesor Modzelewski ma racje twierdzac ze gro klientow franka szwajacarskiego nie ogladalo i nie oglada.

Problem z małpimi umowami kredytowymi zostal w Polsce stworzony przez lobbystow ktorzy korumpuja rzad i sejm. O interesy bankow dbaly jak dotad wszelkie "polskie" rzady. Interes Polakow nie byl brany pod uwage. Oczywiscie wypowiadajacy sie publicznie płatni obroncy bankow nigdy nie przeczytali ustawy o prawie bankowym.

Rozdział 5 ustawy prawo bankowe.
Kredyty i pożyczki pieniężne oraz zasady koncentracji zaangażowań

Art. 69. 1. Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

2. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności:
1) strony umowy;
2) kwotę i walutę kredytu;
3) cel, na który kredyt został udzielony;
4) zasady i termin spłaty kredytu;
4a) w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu;
5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany;
6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu;
7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu;
8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych
9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje;
10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

3. W przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.

Polskie prawo jest smietnikiem stworzonym dla lobbystow i ich mocodawcow za lapowki.
Nie ma w świecie waluty denominowanej lub waluty indeksowanej. Nie ma czegos takiego no chyba ze w panstwie Zulu-Gula. Poniewaz nie ma takiej waluty to nikt nie mogl sporzadzic umowy kredytowej w nieistniejacej walucie indeksowanej i denominowanej. To istoty dwunozne i dwureczne zasiadajace w polskim sejmie bez czytania i zrozumienia ustawy zaglosowaly za jej przyjeciem.
Banki owszem mogly klientom pozyczyc posiadane przez siebie franki czy inne dewizy zgodnie z podpunktem 2 punktu 2. Ale tych frankow banki prawdoodobnie nie mialy i wiekszosc klientow ich nie widziala i nie dostala do reki czy na konto bankowe.

Atakujac Bankowy Tytuł Egzekucyjny jako produkt korupcji
http://matusiakj.blogspot.com/2013/04/konstytucja-lobbystow.html
i domagajac sie eliminacji potworka z prawa i obiegu prawnego wybieglem blisko dwa lata temu przed szereg. Potworek uczyni nam jeszcze niejedna szkode i nalezy go czym predzej skasowac.

Ustawa o prawie konsumenckim mówi, że jeżeli sprzedawca sprzedaje wadliwy towar musi powstałą szkodę naprawić. Rzad i sady winny to takze wziac pod uwage. Sady przede wszystkim do czasu kiedy znikna niejasnosci co do "kredytow frankowych" winny rutynowo odmawiac nadawania klauzul wykonalnosci na wystawianych Bankowych Tytulach Egzekucyjnych tak jak zrobil to sad w Szczecinie.

Ministrowi finansow podpowiadamy ze banki nie zapłaciły do tej pory podatku od zakładów bukmacherskich jakimi sa "kredyty frankowe". Proponujemy wielomiliardowe grzywny i zajecie aktywow giga-przestepcow skarbowych przez komornikow na poczet przyszlych kar !

Problem wymaga systemowego rozwiązania - trzeba od nowa napisac normalna ustawe o prawie bankowym. Skonczyc trzeba z niebywalymi przywilejami (zagranicznych) bankow i dyskryminacja ich polskich klientow. Nie powinni tego robic cwiec-inteligenci co to uwazaja ze istnieja "waluty denominowane".Ad hoc mozna drobna nowelizacja w ciagu 5 minut dodac ze zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest wylacznie kredytowana nieruchomosc. Kazdy w takiej sytuacji moze odeslac klucze od mieszkania do banku i zapomniec o traumatyzujacej przygodzie kredytowej.
Bedzie to o tyle uczciwe ze dotad uprzywilejowane banki wezma na siebie straty wynikające ze spadku cen nieruchomości i spadku płac kredytobiorców liczone we frankach a nie w zlotowkach. Jeden krok w kierunku normalnosci, symetri praw i obowiazkow stron. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy. Nieruchomosci warte sa mniej niz kredyty.

"Polskie" banki wspomnianych 40 mld juz nie maja i lokaty w bankach są powaznie zagrożone. Samo przewalutowanie to dla bankow koszt około 35-40 mld zlotych z czego czesc stopniowo pokryja kredytobiorcy. Bankowy Fundusz Gwarancyjny na ratunkowa akcje upadku bankow ma 2 mld zlotych co przy spodziewanej kwocie najwiekszych mozliwych problemow przekraczajacej 100 mld zlotych jest kropla w morzu potrzeb. Lepiej aby frank stanial i problem nie narastal.
Otwarcie nowego rachunku internetowego jest bardzo proste. Kazdy kto ma konto w zagrozonym kredytami frankowymi banku powinien odzalowac chwile czasu na zalozenie rachunku w bezpieczniejszym banku. Wyczysci co prawda z kapitalu zagrozny bank ale nie narazi sie na utrate wlasnego kapitalu.

Bankructwa zachodnich bankow w Polsce to jest problem zachodnich akcjonariuszy a nie Polakow. Niepotrzebnie PKO BP odkupil za duzy pieniadz polskie oddzialy zbankrutowanej skandynawskiej Nordea AB. Dbajac o Polski interes nalezalo przecwiczyc bez litosci sępie przejecie upadlego banku za grosze albo za darmo. Teraz gdy moga bankrutowac inne banki doswiadczenie byloby bezcenne. Moglibysmy gratis pozyskac porzucone banki. Matki spolek corek w Polsce nie beda ich ratowac bo same maja problemy.

"Ch.j, dupa i kamieni kupa" i "Panstwo istnieje tylko teoretycznie"
Zachodzi pytanie po co istnieja suto oplacane przez podatnika synekuralne instytucje których ustawowym zadaniem jest zapewnienie stabilności gospodarki, ktore nie wywiazuja sie z obowiazkow. Jasne bylo ze nadmierna akcją kredytowa napompowano absurdalnie wysokie ceny mieszkań. Teraz niewolnicy kredytowi musza splacac podwojona sume kredytu w sytuacji gdy ceny nieruchomosci stagnuja i spadaja.

sobota, 24 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 6

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 6

 Wspolczesnie najskuteczniejszym i najtanszym sposobem rozlozenia dosc silnego panstwa przeciwnika i poddanie go swojej woli jest skorumpowanie jego przywodcow a takze popieranie na wszelkie sposoby systemowych mechanizmow korupcji oraz wszczecie wojny informacyjnej za pomoca agenturalnych organizacji pozarzadowych finansowanych przez zagraniczne osrodki wladzy oraz przechwycenie mediow i uzywanie ich jako tuby propagandowej.
To nie jest przypadek ze prawie wszystkie lokalne gazety w Polsce sa w posiadaniu niemieckiego koncernu i pracuja dla niemieckiego rzadu.
Wielkie fizyczne wojny przeszlosci byly rowniez dla napastnika bardzo kosztowne i ekstremalnie uciazliwe.
II Wojna Swiatowa doprowadzila do smierci 28 milionow mieszkancow ZSRR i apokaliptycznych zniszczen ogromnego kraju ale z drugiej strony III Rzesza stracila miliony obywateli a alianci strategicznymi bombardowaniami rowniez dokonali poteznych zniszczen. III Rzesza ulegla rozbiorowi.
Nic dziwnego ze Niemcy wojuja po II Wojnie nie dywizjami czolgow ale dywizjami marek a obecnie dywizjami euro.

Pieniadze podatnikow skierowane na pomoc kopalniom posluza do destrukcji panstwa. Umacniaja rozwielmozniona korupcje, demoralizuja wszystkich, niszcza spojnosc spoleczna, powiekszaja rozwarstwienie majatkowe i dochodowe.
Pieniadze znajda sie szybko w kieszeniach nieudolnych, niedorzecznych prezesów i dyrektorów z namaszczania rzadowo - mafijno - bezpieczniackiego. Ci "wybitni" menadzerowie zarabiają kolosalne pieniądze. Dostaja kolosalne odprawy. Kopalnie beda dalej kupowac zbyteczne, pozorne ale zawsze bardzo drogie uslugi od pasozytniczch podmiotow. Beda urzadzane "szkolenia" na Mauritiusie i innych egzotycznych miejscach. Publiczne pieniadze zasila tez kieszenie "twórców" pozornych projektów racjonalizatorskich. Kopalnie beda kupowac za lapowki towary po ogromnie zawyzonych cenach od znajomych krolika i ukladu.
Kopalnie odkupia zezlomowany na papierze swoj sprzet jako nowy. Kierownictwa za lapowki beda dalej latami sprzedawac wegiel podmiotom co do ktorych wiadomo ze na pewno nie zaplaca.
Całe ćwierćwiecze doskonalono system korupcji i okradania spoleczenstwa przez bande łupieżców. Dziala on obecnie perfekcyjnie.
Jak cos zostanie nierozkradzione to gornicy dostana podwyzke.

Prezes gieldowej spólki Kopex Andrzej J. w 2013 roku ujawnil szokujące fakty górniczego biznesu. Milionowe łapówki za ustawione przetargi na dostawę górniczych kombajnów kazał dawać lub nawet sam dawał Andrzej J., były prezes Kopex i austriackiej Voest Alpine. W firmie byl potezny fundusz lapowkowy.
Korumpowano także spółki KGHM Polska Miedź i Lubelski Węgiel Bogdanka. Przestępczy proceder trwał od lat dziewiecdziesiatych. Dotyczył zakupów urządzeń i maszyn oraz usług w zakresie remontów, serwisu, a także dostaw części zamiennych.
Prezes Andrzej J. po zagwarantowaniu mu bezkarnosci poszedł na współpracę z katowicką prokuraturą i ujawnił bajeczna korupcje. Na współpracę zdecydował sie po tym, jak ABW przeszukala jego dom w Austrii (miał rowniez austriackie obywatelstwo i na codzien mieszkal w Austrii ) i znalezla wiele bardzo ciekawych dokumentów.
Andrzej Jagiełło rzekomo powiesił się 27 lutego 2014 roku, w łazience w hotelu Qubus w Katowicach. Ciało znaleźli pracownicy hotelu, do których z prośbą, zwrócili się funkcjonariusze ABW, którzy czekali na Jagiełłę, miał bowiem zeznawac jako kluczowy świadek w sprawach o korupcje. Od dwóch lat Andrzej Jagiełło składał zeznania mocno obciążające wiele waznych osob. Mial twarde dokumenty i nagrania z lapowkowych pertraktacji. Poniewaz nie był w żaden sposób chroniony zglosil sie do niego seryjny samobojca. Swiadek nie odpowie już na żadne pytanie. Ale sa jeszcze zelazne dowody na łapowki.
Nie ma watpliwosci ze ten kto zlecił zabojstwo jest tez w stanie zastraszyc prokuratorow.
Leszek J., były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej dostał 1,8 mln zł łapówek. Były prezes zbankrutowanej Kompanii Węglowej Maksymilian K wziął 418 tys. zł łapówek. Inni podejrzani to Marek J., były wiceprezes Południowego Koncernu Energetycznego, Andrzej S., były dyrektor kopalni Mysłowice, Stanisław T., były dyrektor kopalni Pniówek, Jerzy K., były dyrektor kopalni Staszic, czy Jerzy M., były dyrektor zakładu logistyki materiałowej JSW.

Przed Sądem Okręgowym w Katowicach trwał juz wtedy proces 25 osób oskarzonych o korupcje. To byli i obecni dyrektorowie śląskich kopalń oraz szefowie państwowych spółek węglowych. Sa wsrod nich rowniez osoby obciazane przez "samobojce" i jego bezlitosne dowody.
Czy sedzowie wezma wielka lapowke albo wskutek nacisku srodowiska uda sie ujsc zbrodniarzom kary - to dopiero sie okaze.
W prokuraturze nieudolne sprawy korupcji w "weglu" trwaja od zawsze. Podejrzanych bylo we wszystkich sprawach i ponad sto !
Kompania Węglowa S.A. i Katowicki Holding Węglowy S.A. oraz inne firmy weglowe od lat są w „kadrowym władaniu” ludowców. PSL to partia pasozyt.
Wydaje sie ze prokuratura i sadownictwo nie poradzi sobie ze sprawami o korupcje. To trwa juz cwierc wieku !

Smiem twierdzic ze gdyby nie Bruksela to import wegla do Polski zostalby juz lata temu calkowicie zablokowany a wegiel i energia elektryczna bylyby jeszcze znacznie drozsze niz sa obecnie.
Moze faktycznie pokraczna zlodziejska "elita" uwaza ze na kopalniach juz sie nie da komfortowo pasozytowac jak dawniej.
„Rzeczypospolita” z 16 stycznia zawiera dajacy wiele do myslenia rysunek Andrzeja Krauze opatrzony napisem „Co można było wziąć na lewo z kopalń, to już wzięliśmy, więc górnictwo nie jest już nam potrzebne”

Moze za kilka lat bedzie - „Co można było wziąć na lewo z Polski, to już wzięliśmy, więc Polska nie jest już nam potrzebna”

Jakie korzysci ma panstwo Niemcow w popieraniu korupcji w Polsce na przykladzie gornictwa:
- Postepujaca slabizna polskiego panstwa stawia je w kontaktach z niemcami w roli sługi i lokaja
- Postepujacy rozklad i zgnilizna pozwala marzyc o objeciu administracja niemiecka śląska ktory bedzie dazyl do autonomi widzac ze z Warszawy idzie zabojcza gangrena na caly kraj. Istotnie Polska ze Slaskiem sobie zupelnie nie radzi i widzi to kazdy. Gdyby rozlewajacy sie konflikt na ukrainie spowodowal destabilizacje Polski zawsze moze zaistniec koniecznosc wprowadzenia pod naciskiem opini miedzynarodowej do Polski niemieckich pokojowych sil humanitarno stabilizacyjnych.
Tudziez masowe protesty i zamieszki moga sklonic wladze w warszawie o wystapienie do Niemiec o pomoc policyjno - wojskowa.
- Zablokowanie mechanizmami korupcji procesow modernizacji gospodarki sprawia ze Polska gospodarka nie jest konkurencyjna Niemcy moga w Polsce za grosze eksplotowac tania sile robocza a dzieki temu byc super konkurencyjnym na rynku globalnym
I tak dalej.

Na przykladzie Jagiełły widac ze pieniadz z duzej korupcji opuszcza Polske jeszcze bardziej szkodzac gospodarce, spoleczenstwu i zadluzonej zagranicznie Polsce.

"W III RP trwa noc zakłamania, obłudy i zgody na wszelkie postacie krzywdy, zbrodni i bluźnierstw. Rządzi państwem zwanym III RP rozbójnicza banda złoczyńców tym różniących się od rządców PRL-u, iż udają katolików"

piątek, 23 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 5

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 5

  Obecny stan gornictwa i energetyki to skutek zaniechan ostatniego cwiercwiecza.
Korupcja i przywilej w jednym mieszkaja domu.
http://matusiakj.blogspot.com/2013/02/korupcja-i-przywilej.html
Transparency International co roku publikuje Indeks Percepcji Korupcji , Corruption Perceptions Index. CPI ukazuje percepcję korupcji w danym kraju przez ludzi biznesu i analityków z całego świata, w tym ekspertów zamieszkałych w ocenianym kraju.
CPI 2012 objął 176 państw. Polskę zajeła 41. lokata, ex aequo z Dominikaną. Pozycja krajow postkomunistycznych jest słaba.- Czechy 54.miejsce, Słowacja 62., Ukraina 144., Białoruś 123., Litwa 48., Rosja 133.

Miliardy na kopalnie płaciły wszystkie rządy a niegospodarnosc, korupcja i przywileje w gornictwie kwitły.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/potrzeba-dialogu-rzadu-ze-zwiazkowcami,49,0,1697841.html

W kolejnych piecioleciach minionego cwiecwiecza III RP dotacje i subwencje dla kopalni wynosily kolejno: 23, 10, 31, 3, 2 mld zlotych a do rent i emerytur gorniczych dokladalismy odpowiednio:9, 12, 16, 30, 12 mld zlotych. Razem do 2012 roku zebralo sie tego 136 mld zlotych.
"W latach 1990 i 2003 dotacje do górnictwa sięgały aż 2 procent PKB, a więc pięciokrotnie więcej, niż roczne wydatki państwa na naukę, badania i rozwój." Od razu widac co sie w Polsce liczy.

http://forsal.pl/artykuly/847372,gornik-z-30-letnim-stazem-tu-falszerstwo-goni-falszerstwo.html
"Górnik z 30-letnim stażem: "Tu fałszerstwo goni fałszerstwo"
Tu oszustwa są na porządku dziennym. Nie mówi się o tym, bo ręka rękę myje – opowiada górnik, który przepracował pod ziemią 30 lat.
Ile lat pracował pan na kopalni?

Ponad 30. Na różnych stanowiskach, ale cały czas przy produkcji.

Dlaczego rozmawiamy anonimowo?

Nie jestem zainteresowany karierą medialną na stare lata. Poza tym moi bliscy pracują na kopalni i chciałbym, by spokojnie pracowali dalej.

Dlaczego tak trudno jest restrukturyzować górnictwo?

Bo ci, którzy chcą to robić, nie znają się na tym, a ci, którzy się znają, nie chcą tego robić. Reformatorzy leczą skutki, a nie usuwają przyczyn. A żeby poznać przyczyny, trzeba poznać atmosferę na kopalni i relacje między ludźmi.

Gdzie leży problem?

Mówi się, że górnicy wymagają szczególnego traktowania, bo wykonują ciężką pracę. Stąd wcześniejsze emerytury, które tak drażnią społeczeństwo. Ale czasy się zmieniły, inne są dziś warunki pracy pod ziemią i wcześniejsze emerytury nie powinny być udzielane w takim zakresie jak obecnie.

A co z przekonaniem, że zawód górnika jest szczególnie niebezpieczny?

W trudnych i szkodliwych warunkach pracuje najwyżej 20 proc. załogi kopalni. Jeśli zatrudnia ona 3 tys. osób, to najwyżej 600 z nich zasługuje na przywileje. To ludzie pracujący bezpośrednio przy produkcji, na przodkach i ścianach. I jeszcze bym dyskutował z tym, że wszyscy oni pracują wyjątkowo ciężko.

I praca pod ziemią nie jest wystarczającym argumentem, by odejść na wcześniejszą emeryturę?

Do czego służy wcześniejsza emerytura? Kiedyś myślałem, że skoro nie wypłaca jej pracodawca, lecz społeczeństwo – czyli ZUS – to dlatego, że średnia długość życia osób objętych świadczeniem jest krótsza niż przeciętna w społeczeństwie. Tymczasem w przypadku górników nie ma takiego zjawiska albo dawno nie było badane i nie wiemy, czy górnicy żyją krócej, a jeżeli tak, to o ile. Z kolei problem warunków szkodliwych rozwiązali w jakimś zakresie Niemcy i Czesi. Tam młodzi górnicy idą pracować w miejsca, gdzie jest to ciężkie i szkodliwe dla zdrowia. I tak pracują maksimum 15 lat. Po tym czasie przechodzą na inne stanowiska i w efekcie pracują trochę dłużej niż polscy górnicy. Przy właściwym zarządzaniu zasobami ludzkimi można by u nas na bardzo wielu stanowiskach robotniczych i kierowniczych podnieść wiek emerytalny, i to dość znacznie. Praca pod ziemią wydawców materiałów wybuchowych, elektryków w rozdzielniach, ślusarzy przy pompach głównych, dysponentów kołowego transportu podziemnego, wydawców narzędzi w komorach czy sygnalistów jest pracą, którą mogłyby wykonywać kobiety drobnej budowy – bo ani szkodliwa, ani ciężka. System emerytur górniczych jest niedostosowany do zmieniającej się rzeczywistości. To zwykłe rozdawnictwo. Na dodatek wszyscy wymienieni, jeżeli są ratownikami, to ponad 90 proc. czasu zawodowego poświęcają swojej pracy, a ta pozostała, malutka część angażu poświęcona jest na akcje profilaktyczne, ćwiczenia czy badania zdrowia. Ale to daje im przelicznik emerytalny 1,8 przez cały czas zatrudnienia. Podobnie jest z dołowymi pracownikami biurowca. O prawdziwych akcjach nie będę mówił, bo oby ich nie było nigdy. W nich zazwyczaj biorą udział ratownicy będący na stałe zatrudnieni w stacji ratowniczej.

Związkowcy twierdzą, że w zasadzie większość pracujących w kopalni spełnia kryterium, o którym mówił kiedyś Donald Tusk w drugim exposé, że pracują przy wydobyciu. A dla reszty nie opłaca się zmieniać systemu.

To zastanówmy się nad prostą rzeczą: czy człowiek, który pięć razy w miesiącu zjeżdża na dół – i to nie do ciężkiej pracy fizycznej, tylko żeby pobyć pod ziemią – może w wieku 50 lat odchodzić na emeryturę. Przywileje powinny być dla tej części załogi, która pracuje na przodkach i na ścianach. Reszta podpina się pod ich ciężką pracę. A tych pozostałych jest dużo za dużo."

Źródła w Komisji Europejskiej twierdzą, że kopalnie, które dostały pomoc publiczną, muszą zostać zamknięte, a Polska może przeznaczyć na wsparcie dla nich najwyżej 400 mln zł rocznie - doniosł portal WysokieNapiecie.pl

Brzmi to smiesznie ale Bruksela troszczy się o grabiona resztę Polaków ! Wyglada na to ze Bruksela trzymajac rece na kasie wymusi skuteczne reformy naszego górnictwa. Prawdopodobnie jednak podwyzka cen energi elektrycznej (w nia beda wliczone przywileje gornikow) nastapi juz w marcu.

środa, 21 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 4

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 4

   Pomysl firmy konsultingowej BCG fikcyjnej naprawy kopaln i gornictwa wegla kamiennego falszywie przedstawiony jako pomysl rzadu przewiduje ze gornicy dostana pieniadze od społek energetycznych.
Skarb Państwa ma większościowy udział w trzech spółkach energetycznych: Polska Grupa Energetyczna 58,39%, Energa 51,52% i Enea 64,09%. . Kontroluje też bezposrednio Tauron, będąc w nim największym akcjonariuszem majacym 30,06%. akcji a posrednio poprzez KGHM  Spolki podjely juz spoznione proby budowy nowych blokow energetycznych i elektrowni. Po ograbieniu spolek ze srodkow plany inwestycyjne zostana opoznione lub zaniechane.

Wzrost gospodarczy w Polsce odbywa sie przy minimalnym przyroscie zuzycia energi elektrycznej. Przyrost zuzycia energi wynosil ostatnimi czasy 0.16% na 1% przyrostu PKB. Albo polska gospodarka jest unikalna w swiecie lub statystyka wzrostu PKB jest falszywa.

Elektrownie na wegiel kamienny w roku 2006 zużywały 53 mln ton węgla, a w 2013 roku zuzyly 46 mln ton wegla. Wydaje sie ze zuzycie wegla kamiennego przez elektrownie nie bedzie wzrastac z wielu powodow. Tylko jednym z nich jest bezwzgledna polityka klimatyczna Uni Europejskiej. Spalanie wegla w domowych paleniskach i malych kotlach powoduje ogromna i uciazliwa emisje toksyn i pylow. Lepiej wiec aby to zuzycie zostalo ograniczone lub w ogole zaniechane bowiem prowokuje duze koszty w ochronie zdrowia.

Wydajność pracy w Kompani Weglowej jest o połowę niższa niż w rentownej prywatnej Bogdance. Biorac pod uwage ze coraz wieksze bedzie wydobycie wegla w wydajnych, konkurencyjnych prywatnych kopalniach i wzrastajacy bedzie import wegla trzeba juz zredukowac zatrudnienie w Kompani o polowe i o kolejna polowe pozniej. Rzad niczego nie zalatwil a jedynie odroczyl wyrok na gornikow. Teraz jest wzglednie komfortowa sytuacja gospodarcza i czas na zrobienie porzadku z gornictwem. Niestety nad polska powoli zbieraja sie czarne chmury i pozniej moze byc po prostu ,w sytuacji silnego szoku za duzo do zrobienia na raz.

Dzisiaj akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA maja kurs 20.89 zlotego. Ci ktorzy kupowali akcje po 140 złotych pewnie nie wiedzieli o tragicznym zarzadzaniu, przerostach zatrudnienia, 13 i 14 pensji, deputacie weglowym i wielu innych przywilejach. Ciekawe dlaczego rzad nie chce zrekompensowac szkod oszukanym a przynajmniej wprowadzonym w blad akcjonariuszom JSW.
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. wreszcie podjął decyzję o wypowiedzeniu trzech porozumień zbiorowych. Mozliwe ze w przyszłości JSW nie wypłaci 14 pensji. Rozwaza likwidacje węgla deputatowego, dopłaty do urlopu i chorobowego czy olowkowego. JSW łamie porozumienia przedprywatyzacyjne - grzmia zwiazki zawodowe Wkrótce zbiera się sztab protestacyjno-strajkowy, który zadecyduje o podjęciu odpowiednich kroków w tej sprawie.

Najtanszym zrodlem energi dla energetyki jest wegiel brunatny a nastepnie kamienny. Europa importuje ponad 200 mln ton wegla rocznie. Drozsza jest energia z ropy naftowej i gazu ziemnego. Jeszcze drozsza jest generalnie energia atomowa. Najdrozsza jest energia elektryczna z wiatrakow.
Biorac pod uwage ze wegiel dominuje jako surowiec w polskich elektrowniach a pracownicy zarabiaja jedna czwarta tego co w europie zachodniej , polska hurtowa energia elektryczna powinna byc na europejskim tle bardzo tania.
Wykres pokazuje przerazajacy stan rzeczy . Za obserwatorfinansowy.pl


Polskie gornictwo i polskie elektrownie sa gleboko niekonkurencyjne i obnizaja konkurencyjnosc calej polskiej gospodarki. Obnizaja nasz potencjal gospodarczy i niszcza szanse na przyszlosc. Gornictwo i energetyka nam wszystkim szkodza. Pasozytuja na spoleczenstwie. Jak wiadomo sa rowni i rowniejsi. Polska energetyke przed likwidacja chroni brak mocy przesylowych lini energetycznych laczacych nas z sasiadami.

Jeszcze tansza energie elekryczna oferuje Rosja, po około 22 Euro za jedna megawatogodzine. Biorac pod uwage ze jedno gospodarstwo domowe zuzywa rocznie około 1.9 megawatogodziny to koszt importu energi elektrycznej na jedno gospodarstwo domowe wyniosl by rocznie jedynie 41.8 Euro. Jest to kwota wrecz smiesznie mala na tle placonych obecnie rachunkow i wielokrotnie mniejsza niz extra emerytury gornicze placone prawie przez kazde gospodarstwo domowe.
Z drugiej strony za nasz dlug zagraniczny w wysokosci 370 mld Euro zuzywana przez gospodarstwa domowa energie mozna zakupic na setki lat !

Lasy - spisek i podla zdrada

Lasy - spisek i podla zdrada

 Wikileaks opublikował ciekawy i wazny dokument z archiwum dyplomacji USA
http://www.wikileaks.org/plusd/cables/09WARSAW78_a.html
Dokument oznaczony 09WARSAW78_a , 2009 January 23, 16:23 (Friday) to email z depesza od ówczesnego Ambasadora USA w Polsce, Victora Ashe, relacjonujący biezacy stan spraw w kregach władzy w Warszawie.
Najbardziej interesujacy jest punkt szosty depeszy. Dotyczy on rekompensat za mienie skonfiskowane w czasie II Wony Swiatowej i po wojnie przez rezim komunistyczny.

"PRIVATE PROPERTY RESTITUTION
6. (C) On prospects for passing legislation on compensation
for private property confiscated in WWII and the Communist
era, Komorowski expressed concern that the financial crisis
had presented "new circumstances." Nevertheless, Komorowski
said, PM Tusk is determined to force intransigent ministers,
especially the Agriculture and Environment Ministries, to
contribute to a compensation fund by selling government-owned
real estate, including forests. "We have to look for extra
funds" because of declining property values. Komorowski
reiterated that Tusk was determined to move forward with the
legislation. Komorowski hinted that the ten-year repayment
plan envisioned in the current draft legislation would be a
"safety mechanism." He said it was absolutely essential to
start the process, but did not specify when the legislation
would be introduced in parliament. "

Poniewaz nie wszyscy znaja jezyk angielski pozwolilem sobie przetlumaczyc:
"Restytucji mienia prywatnego
6. (C) W sprawie perspektyw uchwalenie przepisów w sprawie odszkodowania za skonfiskowana w czasie II wojny swiatowej i w erze rezimu komunistycznego własnośc prywatna, Komorowski wyraził obawę, że kryzys finansowy przedstawił "nowe okoliczności". Niemniej jednak, Komorowski powiedział ze premier Tusk postanowił zmusić nieprzejednanych ministrów, zwłaszcza Ministerstwa Rolnictwa i Ochrony Środowiska, do udzialu w funduszu kompensacyjnym, sprzedając nieruchomości, bedace wlasnoscia rzadu, w tym lasy. "Musimy szukać dodatkowych środkow "z powodu spadku wartości nieruchomości. Komorowski powtórzył, że Tusk był zdecydowany ruszyc naprzod ustawodawstwo. Komorowski zasugerował, że dziesięcioletni plan spłaty przewidywany w obecnym projekcie ustawy będzie "mechanizmem bezpieczeństwa". Powiedział, że to absolutnie niezbędne, aby rozpocząć proces, ale nie określił, kiedy legislacja zostanie wprowadzona w parlamencie."

Polska nikomu nic nie jest w tej mierze winna. Nalezne odszkodowania wszystkim podmiotom zagranicznym wyplacila lata temu.
Noc coz . Jest to zdrada i zamach na wlasnosc spoleczenstwa.
Nawet poczatkujacemu prokuratorowi sformulowanie oskarzenia (oczywiscie po stwierdzeniu autentycznosci dokumentow i przesluchaniu swiadkow) nie powinno przysporzyc trudnosci.

„Folwark zwierzęcy" George Orwella ukazał się dokładnie 70 lat temu: „All animals are equal. But some animals are more equal than others"
Tusk jako rowniejszy zamiast siedziec w wiezieniu siedzi na sutej europejskiej synekurze jako "Ostatni emigrant".

wtorek, 20 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 3

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 3

  Dziękujemy The Boston Consulting Group za przygotowanie widowiskowej restrukturyzacji kopalń. Jak wynika z dokumentów to nie rząd opracował plan naprawczy dla polskiego górnictwa, ale międzynarodowa firma konsultingowa Boston Consulting Group.
http://www.biztok.pl/gospodarka/bcg-stworzylo-plan-naprawy-kopaln-rzad-go-tylko-przyjal_a19854

"Kto więc jest tak naprawdę twórcą reformy polskiego górnictwa? Dokument sugeruje, że cały plan został napisany przez BCG. Wygląda więc na to, że sejm w trybie pilnym go przegłosował, a rząd ustalił tylko szczegóły ze związkami zawodowymi.
Dzwonimy do wiceministra Wojciecha Kowalczyka. Ten po usłyszeniu pytania odkłada telefon, mówiąc tylko, że nie ma czasu...
Zapada chwila ciszy, po czym asystentka wiceministra prosi o czas na przygotowanie stanowiska.
- Firma The Boston Consulting Group (BCG) nie pracowała dla Ministerstwa Gospodarki nad przygotowaniem założeń, koncepcji, czy szczegółów planu naprawczego Kompanii Węglowej. Wizja, założenia oraz szczegóły planu zostały wypracowane wyłącznie przez zespół pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w Polsce – głosi stanowisko MG.

Identyczne wyjaśnienia słowo w słowo znajdujemy w mailu, który otrzymaliśmy od BCG, tylko że stanowiska się jednak różnią. Firma konsultingowa na początku bowiem przyznaje:
- The Boston Consulting Group (BCG) jest powszechnie znana z umiejętności czytelnego przedstawiania złożonych zagadnień. Jest to szczególnie ważne przy tak skomplikowanym zagadnieniu jak program naprawczy dla kluczowej spółki w polskiej gospodarce, dlatego BCG została poproszona przez Ministerstwo Gospodarki o wsparcie w przełożeniu opracowanego przez Ministerstwo planu na syntetyczną, graficzną formę prezentacji na podstawie obszernych materiałów Ministerstwa zawierających założenia Planu Naprawczego dla KW SA – głosi pierwszy z komunikatów uzyskanych przez nas od BCG."


Prywatyzacje faktycznie prowadzili jak im sie podobalo wybrani zagraniczni doradcy.
Nie jest to nic nadzwyczajnego. Przemowienia Zdradkowi Sikorskiemu za ciezkie pieniadze pisali Brytyjczycy. Kiedy tylko sam przygotowal i wyglosil przemowienie zewszad odezwaly sie glosy oburzenia i zdziwienia. Co za gafy i razacy brak profesjonalizmu.

Prezentowanym wywodom neoliberalnym nadaje się pozory profesjonalizmu. Dlatego leserzy z rzadu zatrudnili rutyniarzy z BCG aby sie nie kompromitowac. Mają one trącić naukowością, rzetelnością i madroscia. Najczesciej sa jednak przejawem calkowitej ignorancji , jak rowniez agresji i arogancji wobec tych, do których są skierowane. Zreszta po co rzadowe lenia maja cos robic jak moga nic nie robic.

Wegiel lezy na chaldach przykopalnianych.
Zima jest w tym roku ciepła i jesli sie nie ochłodzi proponuje wprowadzic opłatę klimatyczna zmienno-cieplną. Innym zrodlem dochodu na potrzeby gornictwa ale przede wszystkim rzadzacej mafii beda zwiekszone mandaty. Mozna podwyzszyc podatek VAT. Mozna oblozyc podatkami biedakow tyrajacych na smieciowkach.
Mozna wprowadzić "podatek górniczy", który płaciłby każdy obywatel z wyłączeniem wszystkich grup uprzywilejowanych bo im sie oczywiscie nalezy !
Trzeba wprowadzic małpi kataster ale bez likwidacji dotychczasowych podatkow ktore kataster normalnie zastepuje.
Przewidujacy "Ostatni emigrant" Donald Tusk przedluzyl wiek emerytalny, zeby bylo z czego zaplacic za przywileje gornicze

Gornicy osiagneli praktycznie wszystko co chcieli. Wyszarpali kolejny kawalek sukna. Zreszta kazda korporacja - grupa zawodowa walczy o swoja kastę i kasę.
Co do tego ze za przywileje wybrancow ma placic wiekszosc panuje wbrew pozorom w elicie jednomyslnosc. To nic nowego.
"Pod pozorem róznorodnosci istnieje faktyczna jednorodność" tak powiedział Goebels na temat przekazu medialnego w III Rzeszy.

niedziela, 18 stycznia 2015

Wygaszanie Polski - nic sie nie oplaca

Wygaszanie Polski - nic sie nie oplaca

 Jak pokazuja doswiadczenia minionych lat w Polsce w ogole nic się nie opłaca. Zlikwidowano fabryki samochodow, stocznie, huty, sprzedano przynoszace straty (!)banki. Wydobycie węgla jest nierentowne. Nierentowna jest hodowla i lesnictwo. Przy wysokim koszcie pracy wytlumaczeniem bylaby prymitywna technologia ale przy nedznych polskich placach prawdziwym wytlumaczeniem sa potezne extra ciezary nalozne na produkcje i uslugi. Moze chodzi o to aby Polakom nie opłacalo sie mieć własnej ojczyzny o nazwie Polska.
Ot chocby bankrutujaca Kompania Weglowa miala za ubiegly rok kosztow ogolnych zarzadu w kwocie ponad 2200 mln złotych. Jak kopalnie moga byc rentowne skoro na papierze zlomowano stary sprzet i kupiono kosztowny nowy gdy w rzeczywistosci nowy sprzet to "wywieziony" stary !
Jak kopalnie maja byc rentowne skoro za lapowke sprzedawano wegiel wiedzac ze nabywca za niego nie zaplaci.
Likwidujac zaglebie Wałbrzyskie media propagowały rzadowy falsz, że nie mamy już w Polsce antracytu, że złoża się wyeksploatowały i dlatego kopalnie są nierentowne. A tu nagle w 2013 w Wałbrzychu pojawiła się australijska firma Coal Holding, która od 2016 reaktywuje wydobycie - z australijską kadrą kierowniczą i polskimi robotnikami. Twierdzi ze bedzie wegiel wydobywac przez kolejne 30 lat.
Jak stocznie mialy byc rentowe skoro za lapowke zawierano kontrakty na budowe statkow ponizej kosztow produkcji.
Jak rentowna ma byc kolej ktora jak wszy oblazly pasozytnicze spolki i spoleczki roznych cwaniakow dojacych kase dla ktorej za lapowke kupiono przez Ministerstwo Zegarkow przeplacone Pendolino dla ktorego faktycznie nie ma wlasciwego zastosowania.
Wlos z glowy nie spadl bezpieczniackim "biznesmemom na panstwowym" co to "inwestujac" pieniadze Orlenu w Mozejki doprowadzi do strat miliardow dolarow.
Przyklady mozna podawac setkami.

Zacznijmy od poczatku III RP.
Według zapowiedzi do szokowego planu "Balcerowicza" lagodna recesja miala trwac tylko przez jeden rok. Spadek dochodu narodowego mial wyniesc 3,1%. Bezrobocie miało byc nie większe niż 400 tysięcy a 1% inflacja miesięczna (czyli 13% rocznie) miala byc juz po kwartale. To tylko trzy najwazniejsze potezne oszustwa.
Ostra recesja trwała faktycznie 3 lata czyli 3 razy dluzej (faktycznie to nieskonczenie razy dluzej bowiem zapowiadana miala byc lagodna) niz zapowiadano a PKB spadł az ponad 20%. Bezrobocie przekroczyło 3 miliony osob. Inflacja ponizej 13% spadla dopiero po 1997 roku.

"Geniusz" Balcerowicz pracował też w słynnej partyjnej „Marlenie”czyli w ortodoksyjnym Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy Komitecie Centralnym PZPR czyli parti komunistycznej . Profesor Kowalik w swojej książce wypomniał Balcerowiczowi że postarał się tam (musial miec niezle "plecy" ) o przydział na samochód i mieszkanie poza kolejką. Teraz za mieszkanie trzeba splacac przez 25 lat kredyt ale Balcerowicz je po prostu dostal prawie gratis. Na samochod tez trzeba bylo normalnie  pracowac latami.
Jakos "niezalezne media" zupelnie nie interesuja sie wysokimi notowaniami jakie mial w PZPR chochsztapler Balcerowicz. Jest jednym z wielu ktorych zyciorys zaczyna sie od 1990 roku. Ciekawe jakie to tajne materialy na temat roznych eliciarzy sa w zbiorze zastrzezonym IPN.
To wlasnie podczas terapi szokowej przedsiebiorstwom zaczelo sie wszystko nieoplacac. Od tego czasu na wszystko co pozyteczne brakuje pieniedzy ale dla pasozytow kasa stoi otworem !

Natomiast opłaci sie byc (wysokim) urzednikiem czy poslem, złodziejem i cwaniakiem z rzadowa - bezpieczniacka ochrona, nomeklatura czy "biznesmenem" na panstwowym. Plugastwo obsiadlo Polske i pasozytuje na narodzie. Jednym slowem podział dochodu nie ma zadnego zwiazku z proporcjami wkładu do tworzenia dochodu narodowego, kwalifikacjami i checia do pracy.

Według “People in Emerging Markets Catch Up to Advanced Economies in Life Satisfaction” w Polsce zaledwie 38% ludności jest zadowolone z życia.
http://www.pewglobal.org/2014/10/30/people-in-emerging-markets-catch-up-to-advanced-economies-in-life-satisfaction/#GDPandSatisfaction

W wielu biedniejszych od Polski krajach jest wiecej szczesliwych ludzi : Turcja (39%), Nigeria (41%), Rosja (43%), Indie (44%), Republika Południowej Afryki (49%), Peru (51%), Pakistan (51%), Malezja (56%), Chile (58%), Indonezja (58%), Chiny (59%), Wietnam (64%), Columbia (68%), Argentyna (66%), Brazylia (73%), Wenezuela (74%), Meksyk (79%).

Za to pobliskim Niemcom wszystko sie oplaca. Ich produkty mają wysoką lub bardzo wysoką wartość dodaną. Nie ma zadnego problemu ze zbytem niemieckich towarow na całym swiecie. Ich gospodarka caly czas sie modernizuje i potrzebuje pracownikow.
Wszystko oplaci sie Koreanczykom. Sa potega motoryzacyjna. Calkiem niezle samochodu produkuja a Polacy je kupuja. Ale przeciez nikt sie nie rodzi doskonaly.
Ich samochody kiedys byly przestarzale, prymitywne i awaryjne ale rzad uparcie pracowal nad coraz lepsza jakoscia i nowoczesnoscia.
Polacy tez chetnie kupuja od koreanskich koncernow telefony, tablety, laptopy, telewizoy LCD .... i sprzet AGD.

http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3303
"...jednak warto zwrócić uwagę, że już kilkadziesiąt kilometrów dalej, w Czechach, kopalnie węgla są rentowne, podobnie jak kopalnia „Silesia” w Polsce – ale to są kopalnie prywatne.

Ciekawe, że w kopalni „Silesia” górnicy mają podobne przywileje jak w kopalniach państwowych, co dowodzi, że przyczyną braku rentowności państwowych spółek węglowych nie są górnicze zarobki, czy przywileje – o czym bredzą Umiłowani Przywódcy z Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Nietrudno się domyślić przyczyn tego bredzenia – Umiłowani Przywódcy najwyraźniej mają zakazane od swoich oficerów prowadzących zauważanie prawdziwej przyczyny notorycznej nierentowności państwowych spółek. Tą przyczyną jest fakt, iż stanowią one żerowisko dla bezpieczniackich watah, które wyżerają z nich cały zyski aż do gołej ziemi.

Rozrastające się bezpieczniackie watahy byle czego nie zjedzą, ani nie wypiją, więc nie ma takiej gospodarki, ani takiego państwa, którego w końcu nie rozniosłyby na ryjach. Najwyraźniej Polska jest już na tym właśnie etapie, w którym zasoby kraju zostały przez bezpieczniackie watahy zeżarte do gołej ziemi. Teraz próbują one pozacierać ślady tej rabunkowej gospodarki i stąd premierzyca Ewa Kopacz przestawiła górnikom propozycję nie do odrzucenia, rozpoczynając „negocjacje” od oświadczenia, że stanowisko rządu nie może ulec zmianie. Warto zwrócić uwagę, że wokół prawdziwej przyczyny braku rentowności nie tylko kopalni, ale spółek Skarbu Państwa, panuje zmowa milczenia nie tylko wśród Umiłowanych Przywódców z koalicji rządowej, ale również – wśród Umiłowanych Przywódców z parlamentarnych ugrupowań opozycyjnych. Kopią się one nawzajem po kostkach, bacząc przy tym pilnie, by nawet przypadkowo nie zdradzić tej największej tajemnicy III Rzeczypospolitej. Nawet podczas tak zwanych „walk kogutów”, jakie resortowa „Stokrotka” urządza w telewizyjnej stacji TVN, którą podejrzewam o bezpośrednie związki z wojskową razwiedką, ani Umiłowanemu Przywódcy Stefanowi Niesiołowskiemu, tradycyjnie do tych walk wystawianemu, ani żadnemu z jego przypadkowych partnerów, nie wypsnie się nawet słówko prawdy.

Tymczasem właśnie ukryte serwituty, jakimi spółki Skarbu Państwa obciążone są na rzecz rozrastających się i coraz zachłanniejszych bezpieczniackich watah, są przyczyną nie tylko ich nierentowności, ale przede wszystkim tego, że w Polsce już nic się nie opłaca; ani wydobycie węgla, ani wytapianie stali, ani produkcja okrętów, ani produkcja samochodów, ani rolnictwo, ani hodowla, ani leśnictwo, ani nawet – co jest ewenementem w skali światowej – posiadanie ziemi ornej – oczywiście we władaniu państwa – bo prywatni właściciele kopalni najwyraźniej żadnymi serwitutami nie są obciążeni i w tym tkwi tajemnica ich rentowności. Nacisk bezpieczniackich watah na zamykanie kopalni w Polsce tłumaczę również i tym, że położyły one łapę również na imporcie taniego węgla kamiennego z zagranicy, który sprzedają energetyce zawodowej, również przez nie kontrolowanej.

Trzecim powodem nacisku bezpieczniackich watah na likwidowanie w Polsce wszystkich gałęzi gospodarki, jest to, że są one zadaniowane przez państwa trzecie, do których przewerbowały się w trakcie przygotowań do transformacji ustrojowej, a które – konkretnie Niemcy – realizują na terenie Polski projekt „Mitteleuropa” z roku 1915, zakładający, że na obszarze Europy Środkowej gospodarki zainstalowanych tu niemieckich protektoratów nie będą niezależne od gospodarki niemieckiej, tylko peryferyjne i ja uzupełniające. Dlatego premierzyca Ewa Kopacz jest w tej sprawie taka nieustępliwa, chociaż nieustępliwość ta doprowadza na Śląsku do eskalacji protestów miejscowej ludności. W proteście bierze udział już 12 kopalni – również spoza spółki węglowej, kolejarze i poczta. Podejrzliwość podpowiada mi, że być może również ta eskalacja jest wkalkulowana, bo sprzyja ona społecznemu przyzwoleniu na realizację scenariusza rozbiorowego.

 Rzecz w tym, że dla bezpieki, która najwyraźniej wyżarła już zasoby kraju do gołej ziemi, rozpoczęcie realizacji scenariusza rozbiorowego stanowi rodzaj ucieczki do przodu. Kiedy zagląda jej w oczy widmo utraty korzyści z okupacji kraju, powierzenie jej przez państwa poważne burgrabiowskich obowiązków w ramach utrzymywania w ryzach mniej wartościowego narodu tubylczego, też jest jakimś wyjściem tym bardziej, że tutejsze ubeckie dynastie, których początki tkwią w mrokach okupacji niemieckiej i sowieckiej, właściwie nigdy niczego innego nie robiły, a opłakany stan kraju pokazuje, że nie radzą sobie one nawet jako okupanci. W tej sytuacji lepiej rozumiemy przyczyny, dla których prezydent Komorowski 24 stycznia ubiegłego roku podpisał ustawę o tzw. „bratniej pomocy”, dopuszczającą udział obcych formacji zbrojnych w tłumieniu rozruchów na terenie Rzeczypospolitej. Rzeczywiście - „nierządne królestwo i zginienia bliskie!” "

sobota, 17 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 2

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 2

Oto notowania wegla u najwiekszych swiatowych eksporterow:

Indonezja:
http://www.barchart.com/chart.php?sym=IMCH15&t=LINE&size=M&v=2&g=1&p=D&d=X&qb=1&style=technical

Australia Newcastle:
http://www.barchart.com/chart.php?sym=IACH15&t=LINE&size=M&v=2&g=1&p=D&d=X&qb=1&style=technical

Wschod USA:
http://www.barchart.com/chart.php?sym=JQXJ15&t=LINE&size=M&v=2&g=1&p=D&d=X&qb=1&style=technical

Środkowy Zachod USA w Powder River Basin:
http://www.barchart.com/chart.php?sym=JQPJ15&t=LINE&size=M&v=2&g=1&p=D&d=X&qb=1&style=technical

RPA port w Richards Bay:
http://www.barchart.com/chart.php?sym=IFFH15&t=LINE&size=M&v=2&g=1&p=D&d=X&qb=1&style=technical

Przykladowe notowania. Wegiel jest tani ! Kupno jest trywialnie latwe.

Masowiec "Mona Pegasus" o nośności ponad 172 tysięcy DWT, o długości 289 metrów oraz o szerokości 45 metrów , który zacumował przy Nabrzeżu Holenderskim w MTMG - Morskim Terminalu Masowym Gdynia, jest największym statkiem jaki kiedykolwiek zawinął z ładunkiem do gdyńskiego portu.
Statek w swoich dziewięciu ładowniach przywiózł ponad 102 tysiące ton węgla z Australii.
http://biznes.trojmiasto.pl/Kolos-z-weglem-w-gdynskim-porcie-czyli-kolejny-rekord-n67232.html#tri

Szef ABW w rządzie PiS, Bogdan Święczkowski mówił dwa lata temu:
„Oczywiście. Każdy ekspert i fachowiec wie o tym, że mafia węglowa istniała, istnieje i – jeśli nic w Polsce się nie zmieni – będzie istniała dalej. To jedna z ważniejszych dziedzin przestępczości zorganizowanej. Jeżeli popatrzymy na przestrzeni ostatnich kilku lat, to od 2005 roku, kiedy prokuratura mocno zaczęła zwalczać przestępczość węglową, zobaczymy, że w sprawie korupcji dotyczącej handlu węglem, urządzeniami do jego wydobycia oraz transakcjami związanymi z obrotem nieruchomościami, mamy do czynienia z olbrzymią szarą strefą. Trudno dziś znaleźć menadżerów zarządzających spółkami około górniczymi, którzy nie uczestniczyliby w takich podejrzanych, a nawet przestępczych akcjach...Niestety, to wina państwa, a przede wszystkim Donalda Tuska i jego rządu, zwłaszcza osób zarządzających sektorem około górniczym.”

Skumulowane zyski „mafii węglowej” i równocześnie straty Skarbu Państwa oceniono w 2006 roku na 50 mld złotych. Pewnie obecnie przekroczyly 100 mld zlotych albo i wiecej.
A dlaczego bezpieczniaczkowie specjalnej troski i smierdzaca prokuratura nie zabrali sie za mafie weglowa ? Bo maja surowo zakazane ruszac wielkich zlodzieji powiazanych z rzadem !

Nie ma zadnego powodu aby normalnie weglem nie handlowac. Mozna korzystac z kazdej platformy transakcyjnej, nie trzeba stwarzac nowych. Male i srednie firmy moglyby wegiel kupowac nawet na Allegro !
"Kup Teraz. Platnosc przelewem z gory"
Biorac pod uwage ze normalnie w obiegu gospodarczym platnosc jest opozniona w stosunku do dostawy towaru , korzystna dla kopalni platnosc z gory winna byc mniejsza na przyklad o 2-5% co uwzglednia rowniez fakt ze niektorzy nie placa po dostawie.

Gdzie byli gorniczy zwiazkowcy z sumieniem z kamienia gdy zlikwidowano PGRy ? No tak wedlug Solidarnosci , pracownik PGRu to kolchoznik, sowchoznik,  czlowiek sowiecki czyli podczlowiek.
Gdzie byli gorniczy zwiazkowcy z sumieniem z kamienia gdy wyrzucono na bruk lodzkie Włokniarki ? No tak wedlug Solidarnosci pracownicy likwidowanych zakladow to tez podludzie.

Najwiecej wypadkow jest na budowach. Pracujacy na czarno robornik budowlany ma wypadek Wedlug zwiazkow z sercem z kamienia nic mu sie nie nalezy !

Dajcie wszystko nam bo nam sie nalezy i juz ! My mamy prawa nabyte od Stalina , Gierka i Jaruzelskiego ! A co nas obchodza glodujace dzieci , biedni pracujacy czy czekajacy pol roku do lekarza. My mamy prawa nabyte !

piątek, 16 stycznia 2015

Ludzie rzadzacy polska gospodarka

Ludzie rzadzacy polska gospodarka

 Dramatycznie zle zarzadzanie gornictwem i cala sfera publiczna kaze przypomniec kto rzadzil i kto rzadzi Polska.
Agenturalno - mafijna Polska rzadzi nomenklatura postkomunistyczna - partyjniactwo, nepotyzm, kolesiostwo, ageciactwo, korupcja, nepotyzm.
To jest spadek poprzedniego systemu ktory dawno powinien byc odrzucony. To zawsze była republika kolesiów. To trwa nadal, bo kolesiowie nauczeni są zarabiać szybko, dużo i bez zadnego wysilku !
Negatywna selekcja na calego - najgorsi z najgorszych. Dno szamba !

Nomenklatura, wyodrębniona grupa społeczna dysponowała w komunizmie środkami
produkcji, przemocy oraz komunikacji społecznej. Państwo było własnością
nomenklatury.
Nomenklatura była właścicielem, który nie ponosił Sadnej odpowiedzialności za swoje działanie. śadnych kosztów ekonomicznych ani społecznych. śadnego ryzyka.
Nomenklatura posiadała totalną grupową tozsamość.
Jak wykazały badania socjologiczne interes grupowy nomenklatury to maksymalne, stabilne społecznie i politycznie dysponowanie siłami i środkami przy minimalizacji ryzyka.
Wydźwięk słowa nomenklatura był i jest negatywny. Liczebność nomenklatury była zmienna , w przyblizeniu wynosiła około 160 000 osób. Zwyrodniałą, zbrodniczą cześć nomenklatury stanowi tak zwana partia wewnętrzna w PZPR licząca około 2000 osób.
Liczebność tej „elity” PRL jest bardzo zblizona do liczebności „elity” III RP.
Cele i zadania polskiej nomenklaturze wyznaczało centrum w Moskwie. Polska nomenklatura była zalezna i całkowicie niesuwerenna.
Na nomenklaturowej karuzeli umieszczano wyłącznie osoby rekomendowane przez partię. Względy merytoryczne nie były brane pod uwagę przy ocenie kandydatów. Stąd wypływanie tych samych skompromitowanych nazwisk w róznych miejscach partyjno –  państwowego aparatu. Co wazniejsi ministrowie byli członkami KGB.
Nomenklatury państw imperium nigdy nie miały aspiracji do niezaleznego, suwerennego rozwoju
społecznego, gospodarczego czy naukowo-technologicznego.
Narodziny a raczej instalację systemu władzy na komunistycznych peryferiach znakomicie opisał Józef Światło. Zalezność, interesy, motywy, mentalność funkcjonariuszy państwa składają się na strategię i sztukę operacyjną sprawowania władzy na peryferiach.

Rozmaite miernoty, cwaniakowie i typy spod ciemnej gwiazdy sa mianowane na prezesow i dyrektorow publicznych podmiotow przez rzadowe orwellowskie swinie tloczace sie w Warszawie przy korycie.
Panowie - menedżowie na państwowych biznesach - posadach, zarabiają niebotyczne pieniądze, rozwalają firmy i znikają z gigantycznymi odprawami. Czesto ich zarobki sa wieksze niz zysk publicznej firmy ! Politycy i nomenklatura podpisuje z nimi lukratywne kontrakty umożliwiające zniknięcie z milionami w kieszeni bez żadnej odpowiedzialności

W Polsce menedżer jest taki zawód od wszystkiego i do niczego. Menager może być dyrektorem, kierownikiem lub brygadzistą w każdej branży. Z reguły nie ma zielonego pojęcia ani kwalifikacji w branży w której działa.

Cwaniacy z nadania Platformy Obywatelskiej, PSL, PiS, SLD dbają o tylko to aby sie nakrasc i aby wszelkie spółki prywatne towarzysko rodzinnie łączone z tymi firmami miały sowite zarobki. Niejeden typek - konfident ma bezpieczniacka teczke w SB czy obecnie w WSI i ABW.

A gdy tylko wladze dzierzy ktos, kto nie pozwola bezczelnie im krasc i chce dokonac rozliczen to jest - zamachowcem na panstwo prawa, faszysta powodujacym wzbieranie brunatnej fali, ma oczy chore z nienawisci w seansach nienawisci, ustanawia panstwo policyjne, poluje na czarownice, jatrzy i antagonizuje spoleczenstwo, uzywa mowy nienawisci, przesladuje niewinnych ludzi co to "bez swojej wiedzy i zgody" mieli teczke w SB i brali pieniadze za donoszenie.

czwartek, 15 stycznia 2015

Rozsadek Szwajcarow. PIR czyli wspolczesne NFI

Rozsadek Szwajcarow. PIR czyli wspolczesne NFI

  Wczoraj odbyła sie rozprawa na ktorej zostala wygloszona opinia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o dopuszczalnosci wykupu przez ECB smieciowych obligacji panstw bankrutow.
Komentatorzy podkreslali ze opinia mocno wplynie na nastroje na rynku bowiem powszechnie uwaza sie że taki skup zostanie uchwalony na najbliższym posiedzeniu ECB 22 stycznia.
Trybunał stwierdzil ze skup obligacji z rynku przez ECB byłby zgodny z traktatami unijnymi co wywolalo spodziewana irytacje Niemcow i ich stronnikow.
Olli Rehn, były komisarz gospodarczy Unii stwierdzil ze opinia ETS jest sprzeczna z unijnymi traktatami - i to jest fakt niepodwazalny. Kazdy moze wskazane przepisy traktatu przeczytac.
Rzecznik CDU/CSU uznał ze ta opinia ETS doprowadzi do konfliktu z niemieckim Trybunałem Konstytucyjnym. Nasilaja sie opinie ze Niemcy bardzo duza traca na Euro i powinni z nim zerwac.

Natomiast Szwajcarzy zaniepokojeni mozliwoscia skupu smieciowych obligacji panstw - bankrutow dali dzis jedyna mozliwa w tej sytuacji odpowiedz - rezygnuja z pegu z Euro. Jesli jest cien szansy ze Euro zostanie docelowo zamienione na drachme to o zaufaniu nie moze byc mowy !
Ciekawe czy to wiadro zimnej wody wylane na glowe przywodcow kołchozu europejskiego choc troche zadziala ? Szwajcarzy wsparli stanowisko Niemiec . Czy swiadomie , niewiadomo.

W panstwie federalnym jakim jest USA bogatsze stany finansuja stany biedne - jest to normalne i zrozumiale. Niemcy maja racje. Gdyby Unia byla panstwem federalnym to funkcjonowalyby przepisy prawa nakazujace scisle wyliczone i rozsadnie motywowane transfery od "panstw" bogatszych do "panstw" biedniejszych ale tak struktura nie istnieje. Natomiast dzikie rabowanie jednych aby dac drugim jest bezprawne i głupie. A juz zapowiedz poderwania zaufania rynkow do Euro z pewnoscia spowoduje ze spekulanci spojrza laskawszym okiem na dolara.

Co dalej bedzie z frankiem to zobaczymy kiedy opadnie kurz z pola bitwy.


Premier Donald Tusk trzykrotnie w Sejmie wydalał z siebie duze strumienie falszywych obietnic.
Zainspirowany słabymi wynikami sondaży zorganizował kontrofensywe PR - tak zwane drugie sejmowe expose. Faktycznie bylo to juz trzecie expose po obiecankach z 2007 i 2011 roku.
12 października 2012 roku Donald Tusk grzmial w Sejmie:
"Przygotowaliśmy narzędzie bankowe i wymagające także dodatkowych instrumentów w postaci specjalnej spółki pod program zatytułowany Inwestycje Polskie. Operatorem będzie BGK. 40 miliardów złotych do 2015 roku znajdzie się jako kapitał dla BGK po to, aby w tym przedziale czasowym, a więc do 2015 roku, uzyskać możliwości inwestycyjne na poziomie 40 miliardów złotych. Będzie to możliwe bez naruszania bezpieczeństwa finansowego państwa, a więc bez obciążania tą kwotą deficytu lub długu publicznego. Będzie to możliwe poprzez aktywne użycie kapitału dzisiaj zamrożonego – mówimy tu głównie o udziałach państwowych w spółkach Skarbu Państwa.

Chcielibyśmy, aby te aktywa w jakimś sensie, użyję cudzysłowu, pasywne w tej chwili zaczęły pracować na inwestycje, wiążąc również kapitał prywatny i większe możliwości kredytowe. Według obliczeń, które szczegółowo jutro zaprezentują ministrowie Rostowski i Budzanowski, powinniśmy zbudować w ten sposób taką dźwignię na rzecz inwestycji i kredytowania polskiej gospodarki. Jak już wspomniałem, do 40 miliardów złotych do roku 2015 i około 90 miliardów złotych, licząc przez 6 lat, będą służyły inwestycjom, które muszą być inwestycjami opłacalnymi. Nie będą mogły być sposobem na pomoc publiczną, a więc będziemy musieli precyzyjnie zakreślić obszar, w którym te pieniądze będą mogły pracować."

Nadzwyczaj dobrze poinformowany tygodnik Wprost od dawna byl wskazywany jako wspolpracownik szajki bezpieczniackiej niszczacej publikacjami konkurencyjne gangi bezpieczniackie a zwlaszcza figurantow WSI. Tak czy owak Wprost poinformował ze fragment przemowienia premiera dotyczacy PIR skomponował bez zadnej konsultacji Jan Krzysztof Bielecki raptem kilka godzin przez spektaklem w Sejmie.
Wprost nie podal czy ktos to kazal zrobic Bieleckiemu czy tez idea powstala w jego glowie. Premier czyli ojciec Jozefa Baka prawdopodobnie nie wiedzial o co w przemowiieniu chodzi ale to nie ma zadnego znaczenia bowiem byl to tylko spektakl PR a przynajmniej mial byc.

Do rady nadzorczej spółki upchnieto reprezentantów poszczególnych klanów, które faktycznie rządzą III RP.
Nagrany minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Markiem Belką, prezesem NBP, pochłaniajac pyszne dania ufundowane przez podatnikow, w slynnej restauracji "Sowa i Przyjaciele" szczerze i dokładnie opisał PIR jako: „Ch*j, dupa i kamieni kupa”.

W pazdzierniku 2014 roku niezawodny Wprost podał ze genialne , sztandarowe przedsiewziecie Tusk, która miało być kołem zamachowym polskiej gospodarki ma zniknąć. Tygodnik podal, że spółka ma zostać podzielona i czeka je "ufunduszowienie". Tak tez sie stalo.
Platforma powinna od razu PIR podzielic na 50 spolek i od razu zarzady i rady nadzorcze obsadzic dzialaczami PO albo wpisac tam martwe dusze i srodki kierowac na potrzeby umiłowanych przywodcow i wiodacej Parti.

Polskie Inwestycje Rozwojowe = Narodowe Fundusze Inwestycyjne = Ch*j, dupa i kamieni kupa
Jedno z bardziej kompetentnych opracowan dotyczach aferalnego Programu Powszechnej Prywatyzacji - Narodowe fundusze Inwestycyjne, jest mojego autorstwa.
"Peryferyjny Kapitalizm Zalezny" , http://fortyy.w.interia.pl/Prywatyzacja.pdf

"Program NFI doprowadzil do likwidacji blisko 300 tysięcy miejsc pracy.
Wartość księgowa 512 firm przekazanych do programu NFI w 1995 roku wynosila okolo 7.2
mld zlotych zaczęla blyskawicznie topnieć. Uzyskana w 1995 roku wartość sprzedazy tych
firm wynosila 21.3 mld zlotych.
NIK która w 2001 roku przeprowadzila kontrole program ocenila negatywnie.
Najwyzsza Izba Kontroli przeprowadzila w okresie od września 2000 r. do maja 2001 r.
kontrolę efektów dzialalności narodowych funduszy inwestycyjnych. Kontrola podjęta zostala
na zlecenie Sejmowych Komisji: Skarbu Państwa, Uwlaszczenia i Prywatyzacji oraz
Gospodarki. Celem kontroli byla ocena stopnia realizacji celów zakladanych w Programie
narodowych funduszy inwestycyjnych określonych w ustawie z dnia 30 kwietnia 1993 r. o
narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji oraz w uzasadnieniu do tej ustawy.
Przedmiotowy zakres kontroli zostal zrealizowany w MSP, VI NFI Magna Polonia i IX NFI
im. E. Kwiatkowskiego. Przeprowadzenie kontroli uniemozliwilo 5 funduszy (NFI Jupiter, V
NFI Victoria, VIII NFI Octava, XII NFI Piast, XIV NFI Zachodni), a w przypadku X NFI
Foksal, kontrola zostala przeprowadzona w zawęzonym zakresie.
W wyniku 6–letniej dzialalności narodowych funduszy inwestycyjnych nie osiągnięto
ustawowego celu, określonego w art. 4 ustawy o nfi tj. pomnozenia majątku tych funduszy.
Aktywa funduszy od końca 1996 r. do 30 czerwca 2000 r. ulegly zmniejszeniu z 5.927,5 mln zl
do 3.471,1 mln zl, tj. o ponad 40%. zaden z funduszy nie zwiększyl w ww. okresie wartości
swoich aktywów. Równocześnie lączny wynik finansowy netto funduszy od 1997 r., kiedy to
jedyny raz zanotowano zysk w wysokości 199 mln zl, pogarszal się, osiągając w 1999 r. stratę
w wysokości 2.070,4 mln zl."

Po prawdzie to wartosc NFI spadla w koncu nieomal do Zera.

W pełni podzielam zdanie Stanisława Michalkiewicza ze PIR sluzy do wielkiej kradiezy i niczego wiecej , www.michalkiewicz.pl
"Otóż podejrzewam, że „Inwestycje Polskie”, to jest przebłagalny dar dla bezpieczniackich watah w postaci dodatkowego żerowiska dla ubowniczków młodych, dzięki czemu przed okupującymi nasz nieszczęśliwy kraj bezpieczniackimi dynastiami otworzą się perspektywy świetlanej przyszłości, z możliwością założenia mnóstwa nowych starych rodzin, które zagwarantują im ciągłość. Za taką cenę razwiedka z pewnością może odroczyć premieru Tusku moment egzekucji - bo skoro tak sobie to wykombinował, to niech tam będzie tym premierem, co to w końcu komu szkodzi?..”

Paweł Gricuk delegowany do PIR wcześniej prezesował giełdowej spółce Petrolinvest z klanu WSI.


Notowanie Petrolinvestu spadlo z 595 na 0.15 zlotego nasladujac zachowanie wartosci NFI. Z miliardow PIR zostanie zas - Ch*j, dupa i kamieni kupa.

wtorek, 13 stycznia 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska

1. Swiatowe wydobycie węgla kamiennego wynosilo w 2013 roku 7,2 mld ton z czego Polska wydobyla ledwie ponad 1%. Lacznie rozpoznane swiatowe zasoby wegla wynosza 412 mld ton.
Największym producentem wegla sa Chiny, USA, Indie, Australia, RPA, Rosja, Indonezja, Kazachstan, Polska, Kolumbia, Ukraina, Kanada i Wietnam
W Azji i Oceani znajduje sie 157 mld ton wydobywalnego wegla, Ameryce Polnocnej 113, w Euroazji 102, a w Afryce i na srodkowym wschodzie 33 mld ton. Największe eksploatowane złoża węgla kamiennego znajdują się we wschodnich i południowych Chinach (Datong i Fushun) , w USA (apallaski i przyjeziorny okręg przemysłowy), Indiach (Damodar) , RPA (Witwatersrand) oraz w Australii (Newcastle) i na Ukrainie w Donbasie.

W Górnoślaskim Zagłebiu Weglowym o powierzchni 5600 km2 (aktualnie eksploatowane sa zasoby na powierzchni 1100 km2) zasoby geologiczne bilansowe wynosza 16,4 mld ton, zasoby przemysłowe 3,9 mld ton a zasoby geologiczne pozabilansowe: 7,7 mld ton.
Zasoby przemysłowe wegla w Lubelskim zaglebiu Weglowym wynosza tylko 320 mln ton.
Natomiast w czynnych kopalniach zasobow operatywnych w 2011 roku bylo 3.5 mld ton podczas gdy jeszcze w 1990 roku bylo to 12.4 mld ton. Ilosc ta ulega obnizeniu z roku na rok. Zywotnosc kopaln czyli wystarczalnosc zasobów operatywnych całkowitych w skali całego sektora, przy założonym przez spółki weglowe i kopalnie samodzielne poziomie wydobycia na poziomie roku 2011 (75,5 mln ton ), wynosi rzekomo 47,5 lat. Kalkulacja ta moze byc jednak bardzo zawyzona lub po prostu calkowicie falszywa. Kalkulacje bazuja na rozpoznaniu geologicznym wykonanym jeszcze w PRL. Szczegolowe dane nie sa udostepniane poniewaz wywoluja niepotrzebne poruszenie w kopalniach, które ze względu na ograniczone zasoby są skazane na nierentowność i szybka likwidacje. W swiecie zamknięcie kopalni to decyzja biznesowa ( w dawniej likwidujacej kopalnie Europie takze decyzja polityczna ) i jeśli wydobycie się nie opłaca z uwagi na wyczerpywanie latwych w eksploatacji pokladow, to kopalnie się zamyka
Zasoby przemyslowe wegla sa wiec w Polsce co najwyzej sredniej wielkosci. Sa mniejsze od rocznego wydobycia Chin.
Duze firmy wydobywcze w swiecie z reguly kalkuluja wielkosc oplacalnych w eksploatacji zasobow przy trzech poziomach cen. Aktualnej cenie na swiatowym rynku, 2/3 tej ceny i polowie ceny. Firmy nie sa wiec zaskoczone spadkiem ceny i z gory wiedza ktore kopalnie zostana wylaczone z ruchu lub zlikwidowane.
Europejska polityka klimatyczna do wegla nastawiona jest wrogo. Od 2011 roku niedozwolona jest w Unii pomoc publiczna dla kopalń węgla. Do końca 2018 roku muszą zostać zamknięte nierentowne zakłady górnicze. Unijne regulacje prawne z zakresu ograniczenia zanieczyszczeń, dyrektywy CAFE i IED, oraz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych postawią nasz kraj, który ponad 90% energii elektrycznej i ponad 70% energii cieplnej wytwarza z węgla, w bardzo trudnej sytuacji.

W 1800 roku wydobywano w świecie około 15 mln ton węgla. Na Anglię, Belgię, Francję i Niemcy przypadało wówczas 95% światowego wydobycia węgla. Byly to kraje awangardy industrialnej do ktorej przylaczyly sie dynamiczne Stany Zjednoczone. Jeszcze w okresie 1860-1864 wydobycie w Anglii na poziomie 85 mln ton dawalo jej udzial w wydobyciu światowym blisko 64%. Pozniej wzgledny udzial Angli spadł ale to tylko ze względu na wzrost wydobycia w Niemczech i USA.
W okresie 1900-1904 w USA wydobywano rocznie 281 mln ton wegla rocznie, Angli 226 a w Niemczech 111 mln ton.

Era wegla w Europie zaczela sie konczyc po II Wojnie Swiatowej. Wielka Brytania i Niemcy mimo posiadania zasobów węgla, zaniechały prawie całkowicie jego wydobycia. Kraje Europy Zachodniej mogły zlikwidowac górnictwo wegla i importowac wiele surowców mineralnych, ponieważ maja nowoczesne rentowne przemysły, których produkty mogą eksportować - to jest jedyna droga dla Polski.
W 2018 skończą w Niemczech (z powodu unijnego zakazu subwencji do kopaln) pracę ostatnie trzy kopalnie wegla kamiennego spółki Deutsche Steinkohle (DSK). Jeszcze w połowie lat pięćdziesiątych górnictwo w Niemczech dawało pracę niemal 600 tysiącom osób, a wydobycie przekraczało 150 milionów ton węgla rocznie. Przykladowo obecnie importowany wegiel zasila ze stakow w porcie dosc krotkim tasmociagiem najnowsza elektrownia węglowa Kraftwerk Moorburg w Hamburgu oddana do uzytku w 2011 roku. Elektrownia ma wysoka sprawnosc i system odsiarczania spalin.
Z wegla brunatnego pochodzi 10% produkowanej w Niemczech energi elektrycznej. Łączne zasoby węgla brunatnego w Niemczech wynoszą około 77 mld ton
Wydobycie wegla w Wielkiej Brytani po wojnie przekraczalo 200 mln ton rocznie. W Wielkiej Brytanii duza czesc kopalni głębinowych zamknięto po strajkach i walkach z policja z 1984 roku. Zatrudnienie w kopalniach wegla spadlo z ponad szczytowych 700 tysiecy do mniej niż 5 tysiecy ludzi w 2013 roku Ropa naftowa i gaz ziemny (paliwa dla bogatszych o wyzszej jakosci ) wyparly wegiel. W 2013 roku podano ze największa w Wielkiej Brytanii kopalnia węgla kamiennego Daw Mill zostanie zamknięta na stałe z powodu trwającego w niej od dwóch tygodni pożaru złóż. Brytyjczycy wegiel dla czesci elektrowni importuja.
Agencje rzadu USA podaje ze produkcja energi elektrycznej z wegla kamiennego bedzie malec po conajmniej 5% rocznie. Tak wiec wegla na rynku swiatowym nie powinno zabraknac.
Ekonomiczniej jest przesylac wytworzona z wegla energie elektryczna niz transportowac koleja wegiel.
Zmniejszenie spalania wegla i zmniejszenie emisji ogromnej ilosci toksyn i pylkow powoduje wzrost sredniej dlugosci zycia mieszkancow !


2. Metoda glebinowa wydobywa sie około polowy (z tendencja malejaca) wegla w swiecie. Glownie w Azji, Europie oraz Afryce. Koszt glebinowego wydobycia wegla kamiennego zalezy od głębokosci zalegania pokladow oraz ich grubosci (= miazszosci) i wszelkich trudnosci wydobywczych. Moze siegac absurdalnych 170 euro za przeliczeniowa (zaleznie od jakosci wegla) tone wegla. Zabezpieczenie przez szkodami gorniczymi i ich eliminacja moze dodatkowo powiekszyc koszt. Nie ma ogolnie dostepnych danych pokazujacych jak zwieksza sie w miare eksploatacji polskich zloz ich glebokosc eksploatacyjna oraz grubosc pokladow i trudnosci czyli koszty wydobywcze. Wszedzie jednak w swiecie koszty wydobycia szybko rosly w miare eksploatacji pokladow. Najwiekszy udział w ogólnej ilości polskich zasobów stanowią obecnie zasoby grup „400” i „500”. Wynoszą one ponad 65% ogólnej ilości zasobów.
Znacznie tansza jest energia w wydobywanym odkrywkowo w Polsce weglu brunatnym. Mimo iz budowa i eksploatacja elektrowni na wegiel brunatny jest drozsza to wyprodukowana energia i tak jest zdecydowanie najtansza. Niestety polskie zasoby węgla brunatnego skończą się juz za 20 lat. Jest jednak szansa na eksplotacje nowych zasobow.


3. Gornictwo glebinowe jest wszedzie absolutnie niekonkurencyjne wobec kopalni odkrywkowych glownie z USA i Australi ale takze na Syberii. Koszty operacyjne kopalni odkrywkowych na poziomie 5-6 Euro za tone sa wielokrotnie mniejsze niz glebinowych a wydajnosc (mierzona wielkoscia wydobycia wegla) jednego zatrudnionego wielokrotnie wieksza. Eksploatowane sa poklady do glebokosci zalegania nawet 300 metrow a wiec nie tak wiele roznej od glebokosci w kopalniach glebinowych. Gornictwo odkrywkowe dewastuje srodowisko ale koszt usuwania szkod moze byc niewielki.
W prywatnym i rentownym górnictwie Australii zatrudnionych jest 53 tysiace osób przy wydobyciu około 340 milionów ton węgla rocznie. Jeszcze wieksza jest wydajnosc w gornictwie USA. Górnicy australijscy przechodza na emeryture tak jak kazdy inny pracownik. Srednia placa w tamtejszym gornictwie niewiele przekracza srednia place w calej gospodarce. W polskim gornictwie zatrudnionych jest 113 tysiecy osób przy wydobyciu zaledwie 79 milionów ton wegla rocznie.
Filmy dostepne na YouTube pokazuja prace w kopalni odkrywkowej ogromnych ladowarek i wywrotek fim Liebher - Niemcy, Caterpillar - USA, Terex - Irlandia i ...Bielaz - Bialorus. Najpotezniejsza w swiecie wywrotka kopalniana BelAZ o nazwie 75710, może zabrać na siebie 450 ton ładunku.
W wymienionych rentownych fabrykach maszyn tnie sie tylko grube blachy stalowe i spawa potezna konstrukcje nadwozia i podwozia oraz sklada potezne maszyny z czesci dostarczonych przez przemysl danego kraju - silnik, przekladnie, maszyny elektryczne, elektronika, hydraulika. Wielke maszyny sa bardzo drogie i poszukiwane na rynku swiatowym. Zamowienie na maszyne nalezy zlozyc z duzym wyprzedzeniem.

Stajac sie czlonkiem swiatowych ukladow o wolnym handlu wystawilismy polski przemysl i kopalnie glebinowe na konkurencje z kopalniami odkrywkowymi w Australi czy USA. Otwarcie rynku na konkurencje w sytuacji gdy ma sie nienowoczesny przemysl i pusta głowe, oznacza smierc tego przemyslu. Tak wiec po smierci polskiego przemyslu nastepuje obecnie smierc gornictwa dotad ratowanego pieniedzmi podatnikow. Polskie rzady sa leniwe i bezmyslne. Nie mialy i nie maja zadnego pomyslu na przyszlosc.


4. Polskie kopalnie w maszyny i urzadzenia zaopatrywal sektor maszynowy pracujacy dla gornictwa. Okrojenie gornictwa spowoduje rowniez dalsza likwidacje czesci tego przemyslu bowiem jest on niezdolny do ekspansji na rynku swiatowym tym bardziej ze poszczegolne panstwa chronia w kryzysie swoje nisze rynkowe. Po zamknieciu kopaln dochodu od gornikow nie otrzyma lokalny sektor uslug i handel. Prawdopodobnie kazdy zwolniony gornik wygeneruje w niedalekiej przyszlosci 2 bezrobotnych. Po zamknieciu kopalni wegla małe miasteczka powoli zamierały.

W latach 1998-2000 przeznaczono 4358 mln zlotych dotacji budżetowych na realizację reformy górnictwa węgla kamiennego w Polsce Ogromna wiekszosc z dotacji na restrukturyzacje górnictwa (2959 mln zlotych) została bezmyslnie przekazana na jednorazowe odprawy dla górników. Za odprawy górnicy często zakupili konsumpcyjne towary importowane, co nie ożywiło rodzimej produkcji i nie przyniosło wzrostu zatrudnienia w Polsce ale pogorszylo bilans handlowy i spowodowalo niebezpieczne powiekszenie zagranicznego zadluzenia Polski. Wysokie odprawy gornicze okazaly sie bardzo szkodliwe dla calej gospodarki. Niewielka czesc gornikow przeznaczyla odprawy na uruchomienie wlasnych firm.


5. Obecne "niskie" ceny ropy naftowej (podobnie jak wegiel jest to zrodlo energi) sklaniaja do zadania pytania jak dlugo ropa i wegiel beda wzglednie tanie bo z pewnoscia wysokie ceny ostatnich lat byly ponad trend dlugofalowy i inflacje ? Prominentni przedstawiciele Arabi Saudyjskiej twiedza ze o poziomie cen decyduje obecnie rynek i brednia sa twierdzenia ze dywersyjne dzialania polityczno-ekonomiczne wymierzone sa w Rosje. Arabia jak inne kraje jest taka sama ofiara niskich cen ropy jak Rosja. W przeszlosci zas kiedy panstwa OPEC umawialy sie co do ograniczania wydobycia to Arabia redukowala lojalnie wydobycie zgodnie z ustaleniami ale podstepnie nie robili tego inni i byla ona oszukiwana i wypierana z rynku.

Tania ropa oznacza makabryczne problemy finansowe dla krajów uzależnionych od jej produkcji.
"Ci, którzy planowali zmniejszenie cen wymierzone w interesy innych krajów, będą żałowali tej decyzji. Arabia Saudyjska i Kuwejt, bardziej od Iranu ucierpią z powodu obniżki cen tego surowca" - oświadczył w telewizyjnym przemówieniu prezydent Iranu Hassan Rowhani

Rynek ropy naftowej jest bardzo niestabilny. Czesc eksporterow ropy naftowej ma ogromne oszczednosci i ruchy cen sa im obojetne. Ale czesc krajow wplywow ze sprzedazy ropy potrzebuje na biezace wydatki. Aby zrekompensowac spadek cen musza oni sprzedac wiecej ropy co jeszcze bardziej destabilizuje swiatowy rynek.
W takiej sytuacji publikowane przez banki giganty samosprawdzajace sie prognozy spadku cen ropy doprowadzaja eksporterow do rozpaczy.

Dopiero po latach dowiemy sie czy Goldman Sachs z kolesiami stoi za spadkami cen ropy czy tez raczej za inicjacja procesu spadkow w sytuacji stwierdzonej nadpodazy na rynku.
Ceny ropy czynia obecnie wydobycie ropy łupkowej nierentownym. Przedsiebiorstwa wylaczaja z eksploatacji odwierty silnie nierentowne ale ich nie likwiduja.
Tak samo lepiej byloby obecnie ograniczyc wydobycie wegla i place gornikow a nie od razu pochopnie likwidowac kopalnie i trwale zwalaniac gornikow. Moze sie przeciez okazac ze ropa i wegiel mocno zdrozeja i bedziemy musieli slono dolarami (ktore pozyczamy od swiatowych lichwiarzy ) płacic w przyszlosci za wegiel z Syberii, RPA czy USA.
Kompania Węglowa SA ma zadłużenie przekraczające 1.5 mld zł. Zadluza sie od dluzszego czasu. Problem jest znany. Kopalnie zalegaly z placeniem podatkow i skladek na ZUS od zawsze. Skladki i podatki sa im rytualnie,okresowo umarzane. Z 14 kopalń KW niewielkie zyski generują zaledwie trzy kopalnie.
Niedawno odwołany prezes firmy Mirosław Taras nazwał jej restrukturyzację „reanimacją trupa”. KW od trzech lat nie placi skladek na ZUS a gornicy otrzymuja bardzo wysokie emerytury. Emerytury gornicze nie zależą od wielkosci zebranych skladek. Juz w lutym gornicy KW dostana wyplate z budzetu a nie z pieniedzy kopalni.


6. Na polskim sektorze energetycznym zeruje mafia i bezpieka. Jak pokazaly prace sejmowej komisji sledczej to bezpieczniackie watachy lokuja w zarzadzie Orlenu (= szejkanat) swoich "szejkow". Mierny prezes i dziesiatki osob z zarzadu zarabia milionami. O tragicznym poziomie zarzadzania kopalniami i calym sektorem wydobywczych oraz o politycznym umafijnieniu zarzadow swiadczy chocby przejecie przez Czechow deficytowej kopalni węgla kamiennego Silesia. Zrobili tam czystke kadrowa, zaprowadzili swoje nowe porządki i zarabiają ! Firma nierentowna okazala sie dochodowa !
Firma Universal Energy jest gotowa przejąć trzy z czterech przeznaczonych do likwidacji kopalń Kompanii Węglowej w celu kontynuowania po zmianach ekonomicznej działalności górniczej. Chodzi o KWK Brzeszcze, KWK Sośnica-Makoszowy oraz KWK Bobrek Centrum - podała spółka Universal Energy w komunikacie prasowym.
"Nasze oceny wykazały możliwość prowadzenia rentownej działalności trzech z kopalń przeznaczonych do likwidacji, ale nie wykluczamy także zainteresowania innymi podmiotami górniczymi" - oświadczył Mróz, pytany dlaczego w zainteresowaniu spółki są kopalnie Brzeszcze, Sośnica-Makoszowy i Bobrek-Centrum, a czwarta przeznaczona do likwidacji kopalnia - Pokój - już nie.
Universal Energy jest firmą technologiczno-inżynieryjną działającą w sektorach energetycznym i górniczym. Ma siedzibę w Mysłowicach. Należy do Krzysztofa Domareckiego, który jest twórcą i głównym akcjonariuszem giełdowej spółki Selena, zajmującej się produkcją i eksportem artykułów chemii budowlanej. Selena jest spółką-matką Universal Energy.
Skoro prywatny wlasciciel chce zaryzykowac wlasne pieniadze to dlaczego nie skorzystac z jego oferty. Trzeba go jednak porzadnie przeswietlic i upewnic sie ze jest to powazny podmiot a nie oszust. Oferta oznacza wyrzucenie na bruk mafijnych zarzadow i mafijnych zwiazkowcow i to jest jej powazna "wada".

Janusz Palikot kupił lubelski Polmos który przynosił spore straty. Dziś jest jedną z największych fabryk w tej branży w kraju. Szef Twojego Ruchu apeluje do rządu, by otwarcie sprzedał te zakłady, które chce zlikwidować. "Chętnie udowodnię, że kopalnia też może zarabiać" - pisze poseł, odwołując się do przykładu lubelskiego Polmosu, który kiedyś przejął od państwa. Palikot zapowiada ze moze kupic kopalnie i pokazac ze pod normalnym zarzadem bedzie ona rentowna. Nalezy sie domyslec ze od razu kilkadziesiat pasozytniczych zwiazkow zawodowych i nieudolny zarzad zostana przez nowego wlasciciela poczestowane kopniakiem w zad.

Górnicy domagaja się od rzadu czyli spoleczenstwa wieloletnich gwarancji utrzymania pracy nierentownych kopalń czyli gwarancji zatrudnienia. W czasie negocjacji premier Kopacz zlozyła powazna propozycję związkowcom, aby zagrożone likwidacją kopalnie zostały szybko przekształcone w spółki pracownicze. Ten wniosek nie zyskał jednak akceptacji górników a przez czesc negocjatorow zostal wysmiany.
Gornicy swoją chciwoscia i pazernością, przywilejami o ktorych przecietny Polak nie moze marzyc, zrazili do siebie spoleczenstwo.

Rzeczywisty koszt wegla kamiennego po doliczeniu skladek ZUS, podatkow, odjeciu dotacji, dodaniu kosztu emerytur gorniczych, wliczeniu kosztu renowacji srodowiska, prawdopodobnie ulega zwiekszeniu o 30-60%. Natomiast szkody zdrowotne powodowane potezna emisja mnostwa toksyn i pylkow ze spalania wegla moga kilkakrotnie przewyzszac koszty wegla.

Wydobywany w Polsce wegiel jest wbrew pozorom niewiele wart.
Od kilku tygodni w portach ARA bardzo mocno spadają ceny węgla. 6 stycznia br. kontrakt styczniowy wyceniano na 62,70 dolarów, kontrakt lutowy wyceniano na 61 dolarów a marcowy na 60,55 dolarów. Za kontrakty kwietniowy, majowy i czerwcowy płacono 60,10 dol. Ceny dla kolejnych miesięcy były nieznacznie droższe: kontrakt lipcowy, sierpniowy i wrześniowy wyceniano na 60, 80 dolarów a październikowy, listopadowy i grudniowy na 61,65 dolarów. Ceny na poszczególnie miesiące 2016 wynosiły 62,25 dolarów a miesiące w roku 2017 handlowano po 64 dol.
Zalozmy ze zlotowka wroci do kursu 3 zlote za dolara.
77 mln ton wegla bedzie w kwietniu warte 77 * 60.1 * 3= 13,883 mld złotych. Porownajmy to w kwota wyrwanych w 2006 roku spoleczenstwu 96 miliardow zlotych na wczesne i wysokie gornicze emerytury !
Za tanszy importowany rosyjski wegiel nalezaloby zaplacic nie wiecej niz 11 mld zlotych. Przy kursie 4.2 zlotego za Euro nasze zadluzenie zagraniczne w kwocie 370 mld Euro rownowazne jest zakupowi calego wegla od Rosji przez 141,3 lata. Wielkosc dlugu zagranicznego Polski robi wrazenie. Nieprawdaz ?


7. Zachodzi podejrzenie co do kondycji psychicznej i poczytalnosci polskiego rzadu. Moze jest przemeczony ciaglym lenistwem. Pozorowana restrukturyzacja górnictwa ma sie zająć pełnomocnik rządu Wojciech Kowalczyk.
Specjalista od bankowości oraz rynków kapitałowych zobowiązany jest w ciągu najbliższych tygodni przedstawić plan, jak poradzić sobie z gornictwem.
Przypomniane brytyjskie starcie "Złodziejki Mleka" z gornikami a raczej radykalnym komunistycznym przywodca zwiazkowym Arthurem Scargillem zakonczylo sie sukcesem brytyjskigo rzadu dlatego ze od dluzszego czasu rzad cierpliwie czekal na dogodne okolicznosci rozprawy z bandyta Scargillem sponsorowanym i ochranianym przez Moskwe. Rzadowi pomoglo dynamicznie rosnace wydobycie gazu i ropy naftowej ze zloz podmorskich. A sama rozprawa byla dobrze przeprowadzona przy wsparciu mediow. Zreszta rozprawa byla de facto zbedna a raczej symboliczna bowiem faktycznie przeprowadzane od dluzszego czasu uzdrowienie sektora weglowego przynioslo oczekiwane rezultaty.
Obecnie polskie gornictwo weglowe generuje conajmniej 200 mln zlotych strat miesiecznie. Polityczno-mafijne kierownictwa kopaln sa zainteresowane tym zeby jak najszybciej sie nakrasc i wyciagnac od spoleczenstwa ile sie da, zanim zostana usuniete.
Oczywiscie polski rzad moglby sie przygotowac na zwycieskie starcie z gornikami. Ale woli nic nie robic bo po co ma cos robic jak moze nic nie robic i kretaczyc.


8. Pakiet osłonowy przygotowany obecnie dla górników kosztować będzie budżet czyli biednych podatnikow 2,3 mld złotych lub wiecej. Rzadowa propozycja kupienia od gornikow spokoju za kazda cene jest głeboko niemoralna. Zwalniani gornicy maja bez swiadczenia pracy otrzymac 24 miesieczne wysokie wynagrodzenia podczas gdy w sektorze prywatnym obowiazuje okres wypowiedzenia 1 do 3 miesiecy ze swiadczeniem pracy. Najstarsi gornicy ( czterdziestolatkowie !) doczekają do emerytury na płatnych urlopach.
Powtarza sie wiec historia ze szkodliwymi gospodarczo odprawami z lat dziewiecdziesiatych. Przypomniec nalezy ze wszystkie wariackie reformy rzadu premiera Buzka co to dorobil sie w Sluzbie Bezpieczenstwa konfidenckich ksyw agenturalnych TW Docent i TW Karol, zakonczyly sie potezna dziura budzetowa i poteznym kryzysem z ktorego Polske cudem wyciagnal minister Grzegorz Kolodko.
System socjalny ma w ogolnosci służyć transferom do uboższej części ludności. W chorym polskim systemie na pomocy społecznej najbardziej korzystają jednak średnio zamożni. Najbogatsza 10% część społeczeństwa pobiera niewiele mniej świadczeń niż najubożsi. Tak wiec pomoc socjalna dla gornikow wpisuje sie w chory system zabierania biednym pracujacym aby dac sredniakom
Kiedy milionami zwalniano pracownikow z zamykanych niekonkurencyjnych fabryk maszyn, sprzetu AGD, cukrowni czy fabryk mebli ludzmi nikt sie nie przejmowal. Od paru lat niekonkurencyjny jest wegiel i gornikow trzeba zwolnic jak wszystkich innych. Czy zwalniane obecnie pielęgniarki, nauczyciele i kierowcy sa podludzmi kategorii B lub C ?
Mozemy wiec zaplacic miliardami za likwidacje kopalni w sytuacji gdy moga byc one w przyszlosci potrzebne !
O umafijnieniu dystrybucji wegla i kaskadach patologi tam zerujacych mowi sie od dziesiecioleci. Rzad jednak nic nie robi w tej mierze. Moze ma surowo zakazane ruszanie interesow mafijnych.
Procesy modernizacyjne w swiatowej gospodarce trwaja bez przerwy. Przestarzale firmy i sektory upadaja. Powstaja nowe firmy. W Polsce jednak nie powstaja nowe firmy dlatego ze kapital jest przejadany przez wczesniejszych emerytow, lewych rencistow, mlodych emerytow mundurowych, sfere publiczna, administracje i ... gornikow.


9. Do podjecia wlasciwej decyzji potrzebne sa pelne i prawdziwie informacje. Gdy nie mamy pewnych informacji na ktorych mozemy polegac w podejmowaniu decyzji stosujemy algorytmy "ostrozne" odpowiednie dla niepelnej informacji. Oczywiscie decyzje powinny podejmowac osoby ktore biora za to duze pieniadze - kierownictwa kopaln i ich organizacje oraz ministerstwa. Poniewaz tego nie robia sprobojmy ich wyreczyc i rozwazyc pare kwesti. Polska nie ma niestety prawdziwego rzadu. Pasozytniczy rzad nie ma zadnego pomyslu na przyszlosc.
Kazdy kto byl przedsiebiorca wie jak ciezkie jest to zadanie. Do osiagniecia sukcesu wcale nie jest potrzebne wysokie wykszatlcenie. Liczy sie co innego - spostrzegawczosc i zdolnosc skojarzenia faktow, wyobraznia, dobre rozpoznanie swojej niszy, myślenie analityczne i długoterminowe.

A. Czy juz wiecznie pieniadz na swiecie bedzie bardzo tani i czy wiecznie bedziemy sie mogli bezkarnie zadluzac u swiatowych spekulantow i kupowac na swiatowym rynku wszystko co nam jest potrzebne - rope naftowa, gaz ziemny, wegiel kamienny, energie elektryczna (w przyszlosci), komputery stacjonarne i laptopy, telewizory LCD i tysiace innych rzeczy a nawet zywnosc.
Otoz przy wysokich cenach ropy naftowej duza czesc przychodu ze sprzedazy ropy naftowej trafia od Arabow do zachodniego sektora fiansowego i oferowana jest jako dosc tanie kredyty. Ekipa Edwarda Gierka pozyczyla petrodolary w zachodnich bankach. Ale kiedy tylko Amerykanie wykazali charakter i narzucili wysokie stopy procentowe gospodarka PRL i innych dluznikow z III Swiata sie szybko wywrocila !
http://fortyy.w.interia.pl/Przeglad.pdf
"Dolar, ropa i zloto są ze sobą bardzo silnie powiązane.
I tak ostatnio:
-korelacja między ceną ropy naftowej wyrazonej w dolarach a wartością dolarach odniesioną do
Jena i Euro wynosi –0.81
-korelacja między ceną ropy naftowej a ceną zlota wynosila 0,81
-korelacja pomiędzy ceną zlota i wartością dolara dochodzila do -0,9"

Mielismy wiec niedawno taniego dolara, bardzo drogie zloto i bardzo droga rope naftowa.
Czyzby teraz nadciagala kombinacja drogiego dolara, taniej ropy i taniego zlota. Nieoczekiwanie dolar kosztuje juz az 3.65 zlotego ! Ta kombinacja jest zabojcza dla zadluzonej Polski. Wysokie stopy procentowe oznaczaja bankructwo Polski. Owszem tania ropa i gaz zmniejszaja biezacy koszt importu ale nie zmienia to sytuacji bankruta niemajacego czym placic za duze procenty od swojego dlugu !
Otoz wiadomo ze w sytuacji miedzynarodowego dluznika krytyczna role odgrywaja jego przedsiebiorstwa dostarczajace towary handlowalne globalnie i kazdy dolar ich przychodu jest wart conajmniej kilka dolarow sprzedazy towarow i uslug czysto lokalnych. Po prostu w sytuacji faktycznej niewymienialnosci lokalnego pieniadza towary lokalne niehandlowane globalnie bardzo tanieja. Wymienialnosc polskiego zlotego w sytuacji permanentnego deficytu w handlu miedzynarodowym bierze sie tylko i wylacznie z zadluzenia zagranicznego, zagranicznej prywatyzacji, pieniedzy z dotacji unijnych i kwot przysylanych do kraju przez emigrantow.
Mozna jeszcze sprzedac Lasy Panstwowe, dotacje unijne za kilka lat sie skoncza, emigranci straca chec powrotu do kraju.
Jesli wezmiemy pod uwage mozliwe nadciagajace potezne klopoty zadluzonej Polski to warto przechowac zdolnosci produkcyjne wegla aby je moc ewentualnie w krytycznej sytuacji wykorzystac. Tak czy owak kopalnie musza jednak otrzymac normalne niepolityczne - niemafijne zarzady. Droga ozdrowienia sytuacji jest takze ich sprzedaz prywatnym podmiotom.

B. Wzgledna produktywnosc polskiego gornictwa jest najmniejsza wsrod wszystkich sektorow naszej gospodarki i potencjal wzrostu wartosci dodanej jest tam rzekomo bardzo duzy. Rysunek za www.obserwatorfinansowy.pl


Polskie kopalnie sa prymitywne technologicznie i zaniedbane. Przy minionych wysokich cenach wegla mozna bylo przychamowac wysokie place gornikow, ograniczyc skale mafijnej kradiezy i moderrnizowac kopalnie aby daly sobie rady w trudniejszych czasach. Obecnie nowy gospodarny wlasciciel utrzyma przy zyciu kopalnie majace gorsze zasoby do wydobycia ale tak czy owak nie bedzie go stac na modernizacje. Glebinowe wydobycie wegla w globalnej gospodarce jest po prostu nonsensem. Jesli jest 100% pewnosci ze Polska nie zbankrutuje to zatrudnienie nalezy w gornictwie wpierw ograniczyc a pozniej kopalnie nalezy zamykac.

C.Gwaltownie budujace i urbanizujace sie Chiny produkowaly i potrzebowaly monstrualnej ilosci cementu i stali. Ale obecnie jest duzo domow do zasiedlenia i wydaje sie ze tempo budowania trzeba przychamowac aby nie tworzyc klopotow na przyszlosc. Jak juz kilkakrotnie podnoszono najwiekszym problemem chinskiego rzadu jest sklonienie Chinczykow do konsumpcji. Chinczycy za duzo oszczedzaja a za malo konsumuja. Dalszy zdrowy wzrost ma byc oparty o wewnetrzna konsumpcje a nie eksport. Chinczycy maja kosumowac wytworzony ich praca sukces gospodarczy . Rzad wszelkimi sposobami wymusza wzrost plac realnych po 10% rocznie a przedsiebiorstwa na to stac ! Wieksza konsumpcja w Chinach oznacza mniejsza konsumpcje w swiecie.
Do produkcji cementu i stali potrzebny jest wegiel. Zmniejszone chinskie zapotrzebowanie na stal i wegiel moze skutecznie obnizyc ceny na rynku swiatowym.

D. Wysoka jakość instytucjonalna i sprawność operacyjna państwa moze bardzo pomoc polskiej przedsiebiorczosci. Sytuacja w gornictwie jest pochodna slabosci polskiego panstwa ktore "istnieje tylko teoretycznie". Polityczo- mafijne zarzady dzialaja razem ze zwiazkowcami na szkode kopaln. Sa zainteresowani drenowaniem spoleczenstwa.
System panstwa polskiego jest niewydolny i archaiczny. Nie ma nowoczesnego ładu instytucjonalnego. Moze reforme gornictwa rozpoczac od wezwania przez Ministra Spraw Wewnetrznych wszystkich funkcjonariuszy sluzb w stopniu od pułkownika i nakazanie im sporzadzenie wykazu wykrytych naduzyc gospodarczych ktore zakonczyly sie wyrokiem z wielka grzywna. Z braku efektow pracy zwolnienie dyscyplinarne od reki z powodu utraty kwalifikacji do pracy.

E. Zbrodnia jest marnowanie kapitalu w branzach schylkowych ktore napewno upadna. Kapitał ma isc do branz innowacyjnch. A z tym w Polsce jest bardzo slabo. W swiatowej gospodarce dostarczamy bowiem tylko tania sile robocza.
Rynek zdecydowanie nie zglasza zapotrzebowania na prosta prace fizyczna (gornikow) ale za bardzo wysoka cene. I oto chodzi. W 2012 roku w Kompani Weglowej zarobki pod ziemią sięgają średnio 6 tysiecy zł brutto miesięcznie. Na 5,4 tysiaca zł wynagrodzenia mogą liczyć pracownicy administracji. Pracownicy zakładu przeróbki węgla czy laboratoriów zarabiali 4,7 tysiaca złotych. Do tego dochodzila 13 i 14 pensja, deputat weglowy, barburkowe, ołówkowe, karpiowe, zajączkowe .... i zasilki socjalne.
Jest wiec o co walczyc ! Kazdy by chcial dostac trzy razy wieksze wynagrodzenie niz warta jest jego praca na otwartym rynku. Prace w kopalni otrzymuje sie tylko po znajomosci lub za lapowke.

 Zwalniani gornicy powinni znalezsc prace w nowo tworzonych firmach. Tak jak wszyscy chetni do podjecia pracy.