piątek, 30 grudnia 2016

Protokólarz 1983-84

Protokólarz 1983-84

Mocno sfatygowany PRL-owski „Protokólarz” w kratkę formatu A4, z giętkimi okładkami powleczonymi niebieskim tworzywem sztucznym, zawiera nieczytelny dla postronnej osoby tekst. Jest częściowo napisany maczkiem, skrótami a w wielu słowach poprzestawiane są sylaby. Poprzestawiane są także wiersze tekstu. Prawdopodobnie nieusprawnione osoby zapoznały się z tekstem, ale raczej nie został on zdekodowany a zatem podjęte środki ostrożności przeszły praktyczny test. Obecnie autor z pewnym trudem, posługując się lupą odczytał swoje przemyślenia sprzed lat. Wiekszość tekstu jest napisana jawnie.
Wydaje się że początkowy tekst jest odpowiedzią obronną ną sytuację gdy autor, wyrwany ze swojego środowiska, musi się udać na przymusową roczną służbę wojskową.
W legnickich koszarach autor spotyka tak samo wyprowadzonych z życiowej równowagi i zirytowanych okolicznościami, sympatycznych kolegów z całej Polski, skazanych na siebie na cztery miesiące na 24 godziny na dobe.
Tekst to w gruncie rzeczy zebrane wypowiedzi kolegów, którzy razem mieli niesamowicie obszerną wiedzę.
Każdy kto zna realia służby wojskowej w PRL zdaje sobie sprawę z tego że sporządzanie obszernych nieprawomyślnych notatek było dość ryzykowne czy nawet niebezpieczne.
Pierwsze dwa teksty zostały z Legnicy wysłane listem na adres rodziców i kolegi. Zostały do protokólarza wklejone. Nikt o zdrowych zmysłach nie wysyłał listów z terenu jednostki wojskowej. Mimo tego i tak jeden list został bezczelnie otwarty. Junta jaruzelska podsłuchiwała rozmowy telefoniczne czy pozwalała sobie na otwieranie listów.
W miare upływu czasu od stanu wojennego czuje się odwilż i bez żadnego skrępowania w czasie codziennego pobytu w jednostce po prostu pisze jak ma wene i ochote.
Tekst jest wielowątkowy. Młody autor tuż po studiach doskonale zdaje sobie sprawę ze złożonego procesu zniekształcania informacji docierających do odbiorców i skomplikowanego procesu kształtowania w umyśle niedoskonałego obrazu świata i swiatopoglądu.

Co do obleśnej II RP. To musiało się tak skończyć. Szlachta I RP odrodziła się w II RP na państwowych posadach a w PRL jako nomenklatura.

Autor marksizm – leninizm uważał za gusło i zabobon dla ludu tak jak poźniejszy neoliberalizm.
Osób z kręgosłupem nie brakowało a autor nie był bynajmniej osobą odważniejszą od innych. Na zajęciach politycznych padło pytanie o to jak i po co sztab niemiecki do Rosji wyekwipował bande Lenina ze złotem, zamkniętym pociągiem. Albo od kiedy Lenin miał syfilis i jak to wpłyneło na jego rozum. Albo pytanie dlaczego NKVD strzelało w potylice polskim oficerom w Katyniu niemieckimi pistoletami. Zadających pytania nie spotkały żadne represje. Przynajmniej tak się wydawało.

W indeksie studenta niewiele jest ocen dostatecznych. Są m.in. dwie oceny „celujący” mimo iż takich ocen oficjalnie nie było. Są oceny dostateczne m.in. z ekonomi politycznej socjalizmu, podstaw filozofii maksistowskiej i podstaw nauk politycznych.
Żadnego przymusu wyznawania marksizmu – leninizmu, wstępowania do parti i ześwinienie się nie było. Nikt nikogo nie zmuszał aby wstąpić do LWP, Milicji czy SB lub zostać Tajnym Współpracownikiem. Wszystko to czyniono z pełnym wyrachowaniem dla korzyści osobistych i materialnych.
Jasne było to, że na szczytach władzy PRL funkcjonuje sowiecka agentura z Jaruzelem na czele, jak i to że układ powojenny jest skutkiem określonego zakończenia II Wojny, gdzie ZSRR jest tylko pozornym wygranym, niewiele liczącym się w światowej gospodarce a już zupełnie nieliczącym się w nowoczesnej gospodarce.

Oczywiste było, że narzuconą brutalną wojnę gospodarczą blok wschodni przegra i to dość szybko. Lekceważono sprawę szybko narastajacego dolarowego długu, bardziej niebezpiecznego niż jadowity wąż. To musiało się skończyć upadkiem.
Zabawa w zadłużanie trwa dalej w III RP ale nasi wierzyciele tym razem nie są zawsze naszymi wrogami. Wierzyciel miał i ma realną władze nad dłuznikiem. Gdy wierzyciele przykręcili śrube ekipie Gierka, gospodarka się wywróciła do góry nogami. System był niewydolny i to było doskonale widać.
Rażące były nonsensy systemowe. Młody człowiek mógł się tylko domyslać jak wielka jest patologia narzuconej, obcej władzy.
Wielkie złodziejstwo i łapówkarstwo komunistów w PRL było wprost niewyobrażalne.
Mimo iż było mnóstwo przekonywujących sygnałów tego że diabli mogą w try miga wziąć biedny Związek Radziecki, to malo kto uwazał, ze nastąpi to tak szybko, choć procesy rozkładowe zachodziły tam od ćwierćwiecza.
Nie chciało się wierzyć że kilkadziesiąt kilometrów za Moskwą kończą się asflatowe drogi a drogi oznaczone na mapie jako magistrale są wiosną nieprzejezdna kupą błota w której toną samochody.
Produkcja ZSRR istniała na papierze i w propagandzie.

Rzuca się w oczy niechęć czy wręcz obrzydzenie dla tak zwanych dętych autorytetów. Wstręt budzą studia humanistyczne oraz ochydna, sprostytuowana profesura komunistyczna.

Tekst odpowiada oryginałowi mimo iż dla elegancji możnaby go wygładzić, poprawić czy usunąć powtarzające się wątki.

Przytoczone w tekście dane z rocznika statystycznego GUS 1984 ( w księgarniach od kwietnia 1984 roku ), który zaciekawił autora, dla porządku sprawdzono. Wszystkie podane dane są prawdziwe to znaczy takie jakie podał GUS w roczniku a nie obiektywnie prawdziwe. Nie trzeba było specjalnej spostrzegawczości, aby dostrzec obszary szczególnego niedorozwoju gospodarki PRL.

Reakcją na uciążliwe kolejki i puste sklepy są rozważania o zacofanym rolnictwie, żywnosci i jej niedorozwinętym przetwórstwie. O tym się przecież powaznie rozmawiało. Polskiego emigranta, który pracował w niemieckim przetwórstwie, dokładnie przepytałem, uzyskując precyzyjne odpowiedzi. Wielka szkoda, że musiało minąc aż tyle czasu, zanim w III RP zaistniało większe przetwórstwo żywnosci.

Historia z armią wcześniejszych emerytów i lewych rencistów zaczęła się pod koniec lat siedemdziesiątych i cyrk trwa do dzisiaj.
Tak samo trwa rozpoczęty przez Gierka cyrk z górnikami węgla kamiennego.
Cyrk z mieszkaniami komunalnymi trwa dalej. Dalej bucha smród z klatek mieszkań komunalnych.

Obsesyjnie pojawia się temat zapóźnienia cywilizacyjnego, technologii i modernizacji wraz z pytaniem jak je pokonać.
Pomysły zmuszenia szkół wyższych do pracy w gospodarce były niegłupie i naprawdę warte rozważenia nawet dziś. Szkoda że do dziś dnia nie zostaly zrealizowane nawet w małej części.

Autor wykonując pracę magisterską zatytułowaną „Adaptacyjne cyfrowe regulatory obiektów z opóźnieniem” korzystał praktycznie wyłącznie z aktualnych zródeł angielskojęzycznych, przesiadując godzinami w bibliotece. Testowanie algorytmów na róznych komputerach uświadomiło całą mizerie stanu komputeryzacji i informatyki w Polsce. W gruncie rzeczy to jeszcze lepszą mizerie informatyczną mamy obecnie.
Pewnie i obecnie w Polsce wiedza o filtrze Kalmana jest nie większa jak jedną trzecią wieku temu. Ze świecą trzeba szukać tych, którzy wiedzą gdzie on jest stosowany i dlaczego tak powszechnie.
Ostatnie strony pracy magisterskiej wymieniają gdzie można stosować algorytmy identyfikacji i regulacji adaptacyjnej. Wikipedia w angielskojęzycznym artykule o filtrze Kalmana nie wymienia nawet jednej trzeciej listy autora z 1983 roku. O tym że pozostałe zastosowania jak najbardziej wspólcześnie istnieją przekonuje nas dopiero wyszukiwarka Google po podaniu odpowiednich fraz.

Pomysły co by tu można zoptymalizować są i dziś warte uwagi. O ile młody czlowiek w PRL mógł sobie roic że wraz z popularyzacją mikrokomputerów upowszechni się optymalizacja ( także jako pomoc w pojęciu decyzji ), o tyle rażąca nieracjonalność wszelkich decyzji podejmowanych w III RP osiągnęła poziom diaboliczny czy masakryczny.

Swiat ponad 30 lat temu był jednak znacznie prostszy i bardziej przewidywalny.

Szczecin 2016

Całośc:https://drive.google.com/open?id=0Bw8bcw1a74-nMUpHaVp1YXd1N1U

czwartek, 29 grudnia 2016

Nadwislanski neoliberal to homo-sovieticus i obrońca bandytow z SB ?

Nadwislanski neoliberal to homo-sovieticus i obrońca bandytow z SB ?

 Żydowska gazeta dla Polaków kierowana przez nadredaktora Adama Michnika-Szechtera propagowała idee wolnego rynku, który musi "roszczeniowe" grupy społeczne zdecydowanie odciąć od budżetowych pieniędzy. Bezlitosnym rygorom wolnego rynku mieli się jednakowo poddać wszyscy równi obywatele III RP, oczywiście bez tych równiejszych.
Już przesłuchania przed sejmową komisją śledcza do spraw afery Rywina w 2002 roku pokazały ze pod odsuniętym na chwile kamieniem kłębi sie robactwo żrące publiczne pięniądze.
Gdy rząd PIS odciął rzekę pieniędzy plynacą od organów państwa, spółek skarbu państwa i częściowo samorządów na konta nadredaktora, to ponósł sie kwik. Dekadami z państwowych środków płacono w Agorze wysokie dywidendy dla zarządu !
Wreszcie pojawiły się bardzo dobre wiadomości dla Polaków. Straty Agory liczone są nagle w milionach i rosną a nakład gadzinówki spada. Niestety agonia „Wyborczej” będzie długotrwała.  

Krystyna Janda nie otrzymała dotacji na swój teatr ( Fundacja Krystyny Jandy na Rzecz Kultury), w takiej wysokośći jak oczekiwała i jaką wcześniej dostawała od zaprzyjaźnionych kolesi z PO.  Janda czuje sie prześladowana i represjonowana przez zbójecką  IV RP ! Tak przynajmniej skarzy sie na łamach szechterowej GW. Tymczasem Ministerstwo Kultury trzeźwo odpowiada, że złożone wnioski otrzymały zbyt mało punktów i wszystkie podmioty oceniane są tak samo a ponadto jeden wniosek mial wady formalne.
Na  stronie teatrów Jandy pojawiła się prośba o wpłatę 1%  z podatku dochodowego, ale wplaty są rzekomo znikome. Tak to widzowie konkretnie oceniaja teatr równiejszej Jandy.
Zresztą o fundacjach-mafiach powiedziano już tyle ze nie ma potrzeby sie powtarzać.

Januszowie biznesu żalą sie teraz i szlochają że muszą płacic pracownikom i nie ma chętnych do pracy za takie stawki jakie oferują. Zwłaszcza rozwydrzone kobiety żądają podwyzek i je dostają. Skandal i granda !  Z powodu rozdawniczego programu rodzina 500+ kobiety masowo rzucaja prace ! Tak przynajmniej biadolą Janusze biznesu.
"Obiektywne media" dość słabo interesują sie komunikatem Eurostatu podanym tuż przed Bożym Narodzeniem. W tuskowej Polsce w 2014 roku były największe nierówności w zarobkach w całej Unii Europejskiej!

Nie ma chyba niczego bardziej obrzydliwego i haniebnego  jak ubóstwo dzieci. Przed wprowadzeniem programu "Rodzina 500+" aż 11,9 % polskich dzieci znajdowało się w sytuacji skrajnego ubóstwa. Po wprowadzeniu programu ilość dzieci żyjących w skrajnym ubóstwie spadnie aż o 94% i dalej będzie spadać.
Natomiast ubóstwo skrajne ogółem spadnie  o 48%!

Profesor Szarfenberg podał, że choć liczba biernych zawodowo z powodu obowiązków rodzinnych zwiększyła się w rok o 110 tys. (III kw. 2015/III kw. 2016, dane GUS), to inne dane wskazują na to, że kobiety coraz chętniej wchodzą na rynek pracy. "Na przykład stopa bezrobocia kobiet mierzona metodą BAEL spadła z 7,5 proc. do 6,2 proc. Liczba pracujących kobiet zwiększyła się nieznacznie z 7,256 mln do 7,274 mln osób.

 Zamierają tez struktury polityczno-biznesowe kolesiów z PO, PSL i SLD. Z łezką w oku wspomina się ustawione i przepłacone przetargi gdzie wygrywali ci co mieli wygrać. Jak życ panie Kaczyński bez państwowych pieniedzy? Jak żyć?

Specjalista od szperania w rzeczach posłów PiS w Sejmie RP, kieszonkowiec Sławomir Nitras, został wcześniej z polecenia Radka Sikorskiego mianowany głównym doradcą premierzycy Ewy Kopacz. Nitras i Radek już wcześniej obwąchali sobie tyłki i razem się popierają. Nitras o Radku z 2010 roku:
"Radosław Sikorski dla mnie jest osobą, która te aspiracje, moje również, ale i moich sąsiadów, moich kolegów bardziej wyraża. Wiążemy z nim wielkie nadzieje"
Pewnie kieszonkowiec Nitras działal na polecenie Kopaczowej i Rady Wojny Totalnej  "Platformy bez matury" w ramach prowadzonej ofensywy ciamajdanu. Szczecin przeprasza za Nitrasa, ktory bez kradzieży i oszustwa nie potrafi życ.

środa, 28 grudnia 2016

Korupcja w prokuraturze. Znany jest "cennik" Zbigniewa N. - ile brał?

Korupcja w prokuraturze. Znany jest "cennik" Zbigniewa N. - ile brał?

http://niezalezna.pl/90585-korupcja-w-prokuraturze-znany-jest-cennik-zbigniewa-n-ile-bral

"Korupcja w prokuraturze. Znany jest "cennik" Zbigniewa N. - ile brał?
Na jaw wychodzą szokujące szczegóły ze śledztwa ws. afery podkarpackiej, a przede wszystkim wątku zamieszanych w skandal prawników. Okazuje się, że prokurator Zbigniew N., były doradca ministrów sprawiedliwości w czasach PO-PSL wpływał na merytoryczne decyzje, a w zamian dostawał - jak podaje serwis tvp.info - bilety lotnicze, meble kuchenne, wakacje...

O aferze podkarpackiej portal niezalezna.pl pisał wielokrotnie. Nie tylko o roli ważnego polityka PSL, ale też ohydnych przestępstwach kryminalnych popełnionych przez innych podejrzanych.
Teraz na jaw wychodzą szczegóły, które dotyczą prokuratorów zamieszanych w skandal.

    "Ważnym elementem całego układu był Zbigniew N. W czasach PO-PSL nazywany był „kadrowym prokuratury”. Z jego zdaniem liczyli się kolejni ministrowie sprawiedliwości. Potrafił wymuszać dymisje niewygodnych prokuratorów, czy wpływać na los prowadzonych śledztw. Jego pozycja nie osłabła po rozdzieleniu stanowiska Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości" - przypomina portal tvp.info - "Zbigniew N. miał na tyle silną pozycję w prokuraturze, że za łapówki wpłynął na los dwóch ważnych śledztw prowadzonych w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Jedno dotyczyło wymuszania łapówek, drugie wyrządzenia strat w elektronowi Kozienice. W obu przypadkach zamieszanym był znajomy Jana B. Dzięki interwencjom Zbigniewa N., jak twierdzą prokuratorzy z Katowic, oba śledztwa zostały umorzone".

Dziennikarzom udało zapoznać się z treścią zarzutów jakie postawiono Zbigniewowi N. - to przerażająca lektura.
Podejrzany w innej sprawie Andrzej W. miał wręczyć Zbigniewowi N. "korzyści majątkowe w kwocie nie mniejszej, niż 48674,96 zł. Łapówki miały być wręczone w okresie od lutego 2013 roku do maja 2014 roku. Zbigniew N. miał w zamian załatwić sprawę w Krajowym Rejestrze Sądowym, Drugim Mazowieckim Urzędzie Skarbowym w Warszawie i Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie. Wszystkie decyzje, które załatwiał Zbigniew N., były korzystne dla biznesmena Andrzeja W."

"Na kwotę 48674,96 zł łapówek, które wziął Zbigniew N., składają się wycieczki na Gran Canaria, bilety lotnicze, opłacenie pobytów w trzech luksusowych hotelach w Warszawie, opłacenie architekta wnętrz, czy zapłata za meble kuchenne" - tłumaczy serwis tvp.info.

Andrzej W. zapłacił najpierw za pobyt prokuratora na wyspie Gran Canaria. Za pierwszym razem Zbigniew N. przebywał tam ze znajomą na początku 2013 roku. Sytuacja powtórzyła się w sierpniu tego samego roku, wtedy Zbigniew N. poleciał na Gran Canarię także w towarzystwie przyjaciółki.

"Biznesmen inwestował też w mieszkanie Zbigniewa N. w Warszawie. Najpierw zapłacił 20 370,00 zł za wykonanie mebli kuchennych. Na tym jednak się nie skończyło. Jak można przeczytać w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów, Andrzej W. opłacił też „usługi wykonania projektu aranżacji wnętrz” do mieszkania Zbigniewa N. Tym razem rachunek wyniósł 3936,00 zł" - wyjaśnia tvp.info

Andrzej W. płacił nawet za noclegi Zbigniewa N. w warszawskich, ekskluzywnych hotelach: Mariotcie i Sheratonie.

    "Za wszystkie te łapówki Zbigniew N. załatwić miał cztery sprawy. Jedną w Krajowym Rejestrze Sądowym, kolejną w Drugim Mazowieckim Urzędzie Skarbowym i dwie sprawy w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie" - podkreśla tvp.info

To jednak nie wszystko!
Zbigniew N. "dostał 50 tys. zł w zamian za powoływania się na wpływy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu korzystnego dla jednej ze spółek orzeczenia w tym sądzie. Tego czynu Zbigniew N. miał się dopuścić będąc doradcą Zbigniewa Ćwiąkalskiego".

"Kolejny zarzut dotyczy nakłaniania i ułatwiania Marianowi D. wręczenia korzyści majątkowej, w kwocie nie mniejszej niż 60 tys. zł, byłej prokurator apelacyjnej w Rzeszowie, Annie H. Tym razem Zbigniew N. miał popełnić przestępstwo w czasie, kiedy Ministerstwem Sprawiedliwości kierował Krzysztof Kwiatkowski, dzisiejszy prezes Najwyższej Izby Kontroli i również podejrzany w jednym z wątków afery podkarpackiej" - dodaje tvp.info

Lista instytucji, w których Zbigniew N. miał się powoływać na wpływy jest znacznie dłuższa.."

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Majdan smiechu w Polsce

Majdan smiechu w Polsce

 Mamy do czynienia z  przygotowaną wczesniej i zorganizowaną próbą destabilizacji polskiego państwa i wymuszenia przeprowadzenia  przyspieszonych wyborów parlamentarnych.
Kto stoi za proba wywolania Majdanu a raczej kogo mozemy podejrzewac o podjudzanie i sponsorowanie polskich zdrajcow:
-Victoria Nuland odpalajaca i nadzorujaca  Majdan na Ukrainie w lecie spotkala sie z Ryszardem Nowosmiesznym stojacym na czele wydmuszki zorganizowanej na kolanie przez WSI-okow, jako demonstracje ich mozliwosci operacyjnych. Nic nie wiadomo o tym aby WSI-okom przekazane zostalo w kartonach conajmniej 5 mld dolarow. W okresie przekazywania wladzy nowej administracji prezydenta elekta  jest bezholowie i lewacy w USA pod wodza Hilary Clinton mogli podjudzic "jej" CIA do odpalenia zamachu stanu w Polsce. Przewroty dokonywane na calym swiecie rekami Barakowej CIA byly nieprofesjonalne ( ostatnio w Turcji ) i to jest charakterystyczne do rozwoju wydarzen w Polsce. Spotkanie decyzyjnego emisariusza prezydenta elekta wylacznie z Jaroslawem Kaczynskim mozna uwazac za deklaracje tego ze prezydent elekt nie zyczy sobie rozroby w Polsce. 
-Niemieckie BND jest niesamodzielne w niesuwerennych Niemczech i moglo dzialac tylko podjudzone przez CIA
-Swiatowe ale przede wszystkim europejskie  lewactwo a w tym skrajnie niebezpieczny oszust George Soros. Widac akcje lewakow w Parlamencie Europejskim i aktywnosc Donalda Tuska, ktory wkrotce juz nie bedzie aktywem a pasywem z odjetymi kilkoma literami w nazwisku jako Donald T. pozostajacy poza terytorialnym zasiegiem Ziobrowej prokuratury.  Niemieckie, poskojezyczne portale staraly sie robic z igly widly. Dezinformacja, niemieckie klamstwo i histeria. Niemcy lubia klamac i maja to we krwi
-Moskwa chce za wszelka cene zapobiec umieszczeniu powaznych sil bowych USA w Polsce i generalnie na wschodniej flance NATO. Stacjonowanie tu sil USA czyni agresje Rosji bardzo kosztowna czyli realnie nieoplacalna  i oznacza porzucenie marzen o budowie strefy wplywow jaka mial nieboszczyk-piekloszczyk  ZSRR. Moskwa boi sie rozmieszczenia pod jej nosem broni ofensywnych, ktorym nie potrafi sie przeciwstawic. Rozmieszczenie wojsk USA w kraju niestabilnym politycznie, gdzie na ulicach leje sie krew i osadzani sa wiezniowie polityczni jest raczej niemozliwe. Stad inspiracja dla aktywnosci Moskwy.

Lewaccy, mafijni "zolnierze" maja i znaja  granice swojego poswiecenia. Moze troche pogniesc sie koszulka lub garsonka lub mozna doznac malenkiego, powierzchniowego  otarcia naskorka. Ale zabrudzenie modnej kurtki czy przeziebienie nie wchodza w rachube.  
Kiepsko bylo u domoroslych konspiratorow z zachowaniem tajemnicy i wykorzystaniem elementu zaskoczenia. Janusz Lewandowski w swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim o zamachu, chcac nie chcac, poinformowal mimochodem  juz w środe, 14 grudnia.
Platformersi i Nowoczesni widac uwazali starych wyjadaczy z PSL za sojusznikow. Posel Klopotek z PSL juz rano wygadal sie co bedzie.
Bezpieczniakowie z podsluchanych rozmow telefonicznym i listow Email sprawe musieli znac doskonale. Zarejestrowane rozmowy konspiratorow to doskonaly material do procesow karnych. Czekamy na upublicznienie rozmow zdrajcow.
Art. 128 Kodeksu Karnego. § 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Bandyci chcieli do gmachu Sejmu wprowadzic bojownikow KOD i okupowac budynek.  Marszałek Kuchciński bedac o konspiracji powiadomionym rozsadnie zakazał dziennikarzom wstępu do Sejmu. Zamknieto  tez dostęp do Sejmu osobom postronnym, ktore juz usilowano wprowadzac.  Zapobiezono wniesieniu megafonow i innego sprzetu. Dziennikarze TVN i Polsatu nie majac dostepu do rozroby w Sejmie nie mogli podgrzewac atmosfery konfliktu i prowokowac zajsc. Przeniesienie obrad do sali kolumnowej Sejmu pozwolilo przeglosowac ustawy i zakonczylo sesje Sejmu.

Teraz PiS, chce czy nie chce, musi sie zabrac za wszystkie wielkie afery Platformy Oszustow i zdrajcow. Po to aby moc zbrodniarzy osadzic potrzebne sa Nowe Sady bo z obecnymi szkoda czasu i atlasu.

SB-becy stracili krolewskie emerytury.

środa, 14 grudnia 2016

Protest KOD w obronie eSBeckich emerytur zamienil sie w kabaret

Protest KOD w obronie eSBeckich emerytur zamienil sie w kabaret

 Wczoraj w Szczecinie przy placu Solidarnosci, na wezwanie KOD na manifestacji w obronie eSBeckich emerytur, stawila sie "totalna opozycja" w osobach etatowych dzialaczy  PO oraz .Nowoczesnej i PSL.  Stawili sie dzialacze KOD, przybyli dawni milicjanci i funkcjonariusze SB, wojacy z LWP, konfidenci  a takze dzialacze dawnej Uni Wolnosci i SLD. Przyszli tez czlonkowie rodzin wymienionych.
Po znalezieniu miejsca do zaparkowania samochodu postanowilem osobiscie zlustrowac zasrancen i ustalic ich ilosc.
Ustalenie wielkosci stojacego stada przez pieszego obserwatora  nie jest latwe. Mozna stado obejsc i mierzac krokami wielkosc stada oszacowac zajmowana powierzchnie i pomnozyc przez gestosc czyli ilosc osob na metr kwadratowy. Obserwacja stada z okna wysokiego budynku czy helikoptera jest stosunkowo latwa. Mozna policzyc ilosc osob w rzedzie maszerujacej kolumny i znajac dlugosc kolumny szacowac ilosc osob.
Wedlug mnie bylo tam okolo 370 osob z duza tolerancja, ale ilosc ta sie zmieniala. Czyli przyszedl tam mniej niz co tysieczny mieszkaniec Szczecina.  Jest to naprawde wynik nedzny.

 KOD-owi udalo sie rzekomo wczoraj w Warszawie wyprowadzic na ulice okolo 5 tysiecy demonstrantow. W przeszlosci podwladni Hanki-zlodziejki wielokrotnie zawyzali ilosc uczestnikow marszow KOD i wobec tego ta liczba jest niepewna
Protest w obronie krolewskich emerytur SB-ekow i innych kanali okazal sie kabaretem albo farsa.

Gdy toczyla sie dyskusja o procesie rehabilitacji płk / gen Kuklińskiego, Jaruzelski mial powiedziec ze "Jeśli Kukliński był bohaterem, to kim byliśmy my?" Obecna madrosc etapu jest taka ze moskiewska psiana  czyli zorganizowana grupa przestepcza kierowana przez zbrodniarzy Jaruzelskiego i Kiszczaka to najpodlejsi, ochydni zdrajcy. Logicznym nastepstwem tej madrosci jest obciecie krolewskich emerytur do przyzwoitego poziomu, nie obrazajacego moralnosci ani pamieci ofiar. Sitwa bezpieczniacka nie chce tego przyjac do wiadomosci i jest w szoku poznawczym. Ale jak widac sa calkowicie bezsilni i juz nic nie moga.
Dawniej esbek raczac sie cygarem i droga whisky siegnalby z wygodnego fotela  po telefon polecajac - "Bolek, co ty spisz.  Chyba rozumiesz co masz robic. Przynajmniej ma byc 50 tysiecy manifestantow. W razie problemow melduj co godzine"   
   
Ciezka brygada wojsk hegemona bedzie w Polsce w juz styczniu przyszlego roku. Zatem intensywnosc rozliczenia moskiewskiej psiarni sie nasili a przynajmniej powinna. Degradacja spotka Jaruzela i Kiszczaka i nastapi ostre ciecie emerytur sowieckich zoldakow z LWP.
Mlodzi ludzie gardza sowiecka psiarna zdrajcow i ostre potraktowanie zdrajcow napedzi licznego mlodego elektroratu PiS-owi.

Kazdy moze obejrzec przesluchania przed sejmowa komisja sledcza do spraw Amber Gold.  Mupet show prokuratorow wyglada  tragicznie. Jest gorzej niz w najczarniejszym koszmarze.
-Prokurator z patykiem w glowie nie umie mowic po polsku. Powstaje pytanie kto i dlaczego takiego tlucznia zatrudnil i jakim prawem gnidy wyciagaja rece po niezle pieniadze od podatnika
-"Nie pamietam. Nie umiem odpowiedziec na to pytanie. Ja nic nie wiem. Juz pani mowilam ze nic nie pamietam. Ja nie wiem czy ja tam bylam..."
-Prokuratorzy to ograniczone umysłowo towarzystwo przyglupow z procesu negatywnej selekcji. Maja amnezje na skutek sowieckiego picia wodki szklankami do nieprzytomnosci ?
-Specjalna, nadzwyczajna polska kasta prawników czuje sie totalnie bezkarna, nic nie musi i za nic nie odpowiada.

Mozna miec nadzieja ze uda sie wykryc rozkazodawcow dla prokuratorow i sadow trzymajacych krysze nad Amber Gold a przede wszystkim ustalic kto ukradl pieniadze i je odzyskac..
Jaroslaw Kaczynski w kampani wyborczej obiecywal ze "sądy beda calkiem nowe". Jesli komisja d/s Amber Gold a nastepnie Komisja do spraw reprywatyzacji, nadal beda skutecznie kompromitowac i osmieszac polski wymiar "sprawiedliwosci" to ostra reforma jego stanie sie mozliwa a po obnizeniu emerytur sedziom i prokuratorom  nikt w ich obronie nie pisnie ani slowa.
Etapem przedostatnim bedzie przeniesienie bandytow do powszechnego systemu ubezpieczen spolecznych  i wyliczenie im swiadczen tak jak kazdemu obywatelowi czyli z braku wplaconych skladek na poziomie Zero zlotych.
A etapem ostatnim bedzie rozliczenie karne. I tak zbrodnicze bydlo moskiewskie moze sie cieszyc ze nikt im nie strzela w potylice.

sobota, 10 grudnia 2016

SB i inni zdrajcy

SB i inni zdrajcy

1. Ze wszystkich zawodów świata, zawód esbeka jest najbardziej haniebny i plugawy. To płatni zdrajcy Polski. To zdeklarowani wrogowie Polski i oprawcy Polakow.
Nikt obcy nie miał szans sie tam dostac bowiem nie przeszedl wejsciowej weryfikacji i nie mial osob polecajacych z resortu. Kazdy kto tam szedl doskonale wiedzial dokad i po co idzie. Służba w SB czy innych organizacjach terroru nie była obowiązkowa. Kazdy rozpoczynający służbę doskonale wiedzial co robi. Rozpoczecie tam sluzby bylo wynikiem realizacji przemyslanego i swiadomego wyboru.
Podstawowe wymagania:
-Conajmniej dwie osoby polecajace
-Skrystalizowany światopogląd maksistowsko-leninowski
-Przynależność do PZPR
-Prawidłowa ocena polityczna zjawisk i wydarzeń w świecie i PRL
-Całkowita akceptacja i aktywne poparcie programu i linii politycznej PZPR
SB byla organizacja zbrodnicza podobnego charakteru jak Gestapo, SS, SA czy NKVD.
Esbecy duzo zarabiali. Gratis dostawali jakze cenne w PRL mieszkania. Dostawali przydzialy na samochody czyli w istocie samochody. Na morzu biedy  PRL byli wyspa dostatku i podlego zadowolenia.

2. "Gruba kreske" bezkarnosci za zbrodnie komunizmu oglosil premier Mazowiecki z pierwszego "niekomunistycznego" rzadu. "Co za rzad ! Sami Zydzi i jeden Syryjczyk" Rownolegle pojawily sie bezczelne hasła broniące  praw "nabytych" w PRL od moskiewskiej psiarni.
Nie bylo i nie ma zadnej racji do utrzymywania Perwersyjnego kapitalu spolecznego. Po wchlonieciu NRD przez Niemcy bezzwlocznie osobom ze Stasi i komunistycznej partii SED, wyplacano tylko Grundsicherung Rente na poziomie minimum socjalego. Nikt w Europie i swiecie nie krytykowal tych posuniec.

3. Obecne obnizenie swiadczen kanaliom to minimum sprawiedliwosci.  Oprawcy czy zdrajcy nie będę dłużej traktowani lepiej niż ich ofiary.  Uprzywilejowanie bylo podle, nieludzkie i demoralizujace.
Ogromne emerytury straci tatus Hani Lis i tatus  TW "Stokrotki" Olejnik. Straci tez ukochany  braciszek Adama Michnika, Stefan. A przeciez Stefan  z takim heroicznym poswieceniem budowal stalinizm nad Wisla. Tyle krwi bohaterskich Polakow przelal.
W obronie przywilei bandytow podnioslo sie wycie mediow UBekistanu i kwik dzieci bandytow.

4. Podniosl sie tez kwik technikow czy laborantow pracujacych w SB. Nie ma zadnego powodu aby tym emerytom placic wiecej niz normalnym  technikom i laborantom.

5. W lutym 1989 roku na odprawie z SB gen Czeslaw Kiszczak mowil o potrzebie zakladania parti politycznych przez SB.
„Dość duży miałem w tym udział, w tym, że powstała Platforma (...) Mogę powiedzieć, że odbyłem wtedy olbrzymią liczbę rozmów, a przede wszystkim musiałem przekonać Olechowskiego i Piskorskiego do pewnej koncepcji, którą później oni świetnie realizowali (...) Z Tuskiem także rozmawiałem” – wyznał  gen. Czempiński 3 lipca 2009 r. w Polsat News.
Wypowiedź Czempinskiego potwierdzilł jeden z trzech tenorów PO Andrzej Olechowski ( TW "Must" ), który „Gazecie Polskiej” powiedział: – Gen. Czempiński na pewno też uczestniczył w jakiś sposób w formowaniu takich pomysłów. (…) Rozmawiałem z gen. Czempińskim na temat nowo tworzonej formacji.
Czempinski do SB wstapil w 1972 roku. Akta jego sa niedostepne w IPN i sa prawdpodobnie w zbiorze zastrzezonym. W latach siedemdziesiatych Czempinski na placowce w Chicago zajmowal sie "dezintegracja srodowisk Polonii". Szkodnik powinien byc za to sadzony i skazany.
Na emeryture z Urzędu Ochrony Państwa odszedł w kwietniu 1996 roku. Dziennikarze sledczy ustalili związki Czempińskiego z ponad 20 duzymi firmami, zarówno państwowymi, jak i prywatnymi. 

Nic dziwnego ze Platforma Oszustow broni teraz interesu swoich zalozycieli i rozkazodawcow.

wtorek, 6 grudnia 2016

Przemówienie Mateusza Kijowskiego (13 grudnia)

Przemówienie Mateusza Kijowskiego (13 grudnia)

http://rincewindx.salon24.pl/738694,przemowienie-mateusza-kijowskiego-13-grudnia

"Obywatelki i obywatele!

Zwracam się dziś do Was jako dobry ojciec i jako prezes państwa podziemnego. Zwracam się do Was w sprawach wagi najwyższej.

Kraj znalazł się nad przepaścią. Dorobek Okrągłego Stołu ulega ruinie. Nasze struktury polityczno-biznesowe przestają działać. Gasnącej III RP zadawane są codziennie nowe ciosy. Warunki życia przytłaczają naszych towarzyszy celebrytów, działaczy PO i byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, coraz większym ciężarem. Na naszych stołach coraz częściej brakuje sushi, ośmiorniczek, kawioru i latte.

Przez cały kraj przebiegają linie bolesnych kaczystowskich podziałów. Babcia kłóci się z wnuczkiem, wujek z ciotką, Jacek jest w TVP, Jarek w Gazecie Wyborczej. Atmosfera niekończących się konfliktów i nienawiści sieje spustoszenie psychiczne, kaleczy tradycje tolerancji seksualnej, halucynogennej i rasowej.

Demonstracje i ksenofobiczne uroczystości patriotyczne stają się normą  Do faszystowskich wieców patriotycznych wciąga się nawet szkolną młodzież. Budynki publiczne są nagminnie dekorowane symbolami zbrodniczych organizacji typu AK i NSZ, oraz faszystowskimi flagami biało-czerwonymi z orłem.

Nastał czas terroru i ucisku. Kaczystowski reżim łamie zasady demokracji. Trybunał Konstytucyjny został sparaliżowany i nie może blokować szkodliwych pisowskich ustaw, które doprowadziły już do zbrodniczego programu 500+ zmuszającego zrozpaczone matki do masowego porzucenia kas w hipermarketach i masowego rodzenia dzieci, wprowadzenia do szkół niezdrowych drożdżówek, zniesienia obowiązku nauki od 6-tego roku życia, likwidacji gimnazjów będących wylęgarnią wielkich talentów naukowych oraz ważnym etapem w doświadczalnym testowaniu środków odurzających przez chłonną wiedzy młodzież, wprowadzenia do programów nauczania faszystowskich treści o Niepodległej Polsce,  darmowych leków dla seniorów, co może doprowadzić do lekomanii, obniżonej granicy wieku emerytalnego, prowadzącej do depresji i przedwczesnych zgonów z powodu bezczynności, podwyższenia kwoty wolnej od podatku generującej nagły przypływ wielkiej gotówki wpływający na demoralizację najuboższych, stworzenia bojówek Macierewicza zwanych dla niepoznaki Obroną Terytorialną, wprowadzenia zakazu swobodnego naparzania się poprzez rozdzielenie konkurencyjnych manifestacji na odległość 100 metrów, obniżki esbeckich emerytur, która może doprowadzić do drastycznego zmniejszenia stanu trzody chlewnej i wielu innych zbrodniczych ustaw.

Demokracja łamana jest w Sejmie. Na 785 wniosków towarzyszek z Nowoczesnej o przerwę został przyjęty tylko jeden, gdy dyktator Jarosław Kaczyński musiał wyjść za potrzebą. Rządząca junta masowo nie publikuje wyroków Trybunału Konstytucyjnego wydawanych jednoosobowo przez legendę sądownictwa, Andrzeja Rzepińskiego.

Represje kaczystowskiej junty dotknęły wyższą kastę sędziowską. Sędziowie są brutalnie zmuszani do ujawniania majątków, w wyniku czego część z nich przenosi swoje firmy do Czech. Inni, którzy na miejscu stawiają opór, deportowani są w dalekie Bieszczady, z nakazem  pracy  w miejscowych sądach. Jakby tego było jeszcze mało, to reżim odbiera naszym towarzyszom prawnikom nieruchomości, które odzyskali na podstawie legalnych kwitów z pralni.

Inteligenci i celebryci zaczęli masowo opuszczać kraj oraz wpadać w alkoholizm i inne uzależnienia halucynogenne, czego dowodem są niepokojące wpisy na Twitterze. Drastycznym przykładem jest tu niezależny dziennikarz, Tomasz Lis, który w stanie skrajnej depresji wraca nad ranem z knajp wyglądając jak spółka Reksio & Miś Uszatek, z podbitym okiem i naderwanym uchem. Znany jest tez przypadek piosenkarki Natalii Przybysz, która zmuszona jest do wyjazdów za granicę w celu usunięcia ciąż zagrażających jej komfortowi lokalowemu. Nasi towarzysze artyści w osobie towarzyszki Jandy tracą teatry i dotacje i zmuszeni są do działania w zabójczych warunkach wolnorynkowych. Legendarny artysta, Daniel Olbrychski, został wyrzucony z Klanu, Tomasz Karolak stracił w wyniku represji słuch i talent, a znany prezenter radiowy, Marek Niedźwiecki pierwszy raz od 1982 roku nie wie, co mówić i co puszczać. Inni artyści zmuszeni są do upokarzającego reklamowania środków na puszczanie gazów, trzymanie moczu i sztucznej szczęki.

Ostatni bastion wolnego słowa, Gazeta Wyborcza, brutalnie wtłoczona w wolny rynek, tonie i działa już tylko dzięki dotacjom żarliwego polskiego patrioty, Grzegorza Sorosza.

Na skutek kaczystowskiego terroru w szkolnictwie wyższym, profesor Hartmann, profesor Stępień i Joanna Senyszyn zmuszeni zostali do dorabiania w branży pornograficznej, profesor Monika Płatek z profesorem Zygmuntem Baumanem tańczą na rurze w klubie go-go o nazwie Night Schechter, a profesor Rzepliński rozbiera się na wieczorach panieńskich tańcząc w rytmie Międzynarodówki i rapując orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Towarzysze i towarzyszki! Koderastki i koderaści!

Okupant kaczystowski doprowadził do izolacji Polski na arenie międzynarodowej zamykając granice dla Arabów konających w męczarniach na ból jąder z powodu braku seksu i nadmiaru ładunków wybuchowych.

W polityce międzynarodowej kaczystowski reżim odnosi same porażki, czego dowodem jest Brexit, wybór Donalda Trumpa i przedwczesne odejście Fidela Castro.

Naród osiągnął granice wytrzymałości psychicznej. Wielu ludzi ogarnia rozpacz. Już nie dni, lecz godziny przybliżają ogólnonarodową katastrofę.

Uczciwość wymaga, aby postawić pytanie: Czy musiało do tego dojść? Obejmując funkcję Prezesa Komitetu Obrony Demokracji wierzyłem, że potrafimy się podźwignąć. Czy zrobiliśmy więc wszystko, aby zatrzymać spiralę kaczystowskiego obłędu? Jak długo można czekać na otrzeźwienie? Jak długo czarny parasol wyciągnięty do zgody ma się spotykać z zaciśniętą pięścią? Mówię to z ciężkim sercem, z ogromną goryczą.

W naszym kraju mogło być inaczej. Powinno być inaczej. Powinno być tak jak było. Dalsze trwanie obecnego stanu prowadzi nieuchronnie do katastrofy, do zupełnego chaosu, do nędzy i głodu. Surowa zima może pomnożyć straty, pochłonąć liczne ofiary. Szczególnie wśród najsłabszych - tych, których chcemy chronić najbardziej, czyli byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, którym brutalnie obniżono emerytury do średnich stawek.

Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność - chodzi o przyszłość Tenkraju.

Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Podziemna Rada Komitetu Obrony Demokracji, która wprowadziła dziś o północy podziemny stan wojenny na obszarze całego kraju.

 Członkami Zarządu Głównego PRKOD zostali: Donald Tusk pseud. „Chyży Rój”, Elżbieta Bieńkowska pseud. „Alejaja”, Marcin Szulc pseud. „Kapo”, Gej Verhofstadt pseud. „Tępy Guj”,  Jean-Claude Junker pseud. „Ostra Flacha”, Mateusz Kijowski pseud. „Aliment”, Radomir Szumelda pseud. „Ciasna Kiszka”, Kamila Gasiuk-Pihowicz pseud. „Myszka”, Ryszard Petru pseud. „Rubikoń” i Roman Giertych pseud. „Wierzchowiec”.

Zadaniem PRKOD będzie walka z kaczystowskim okupantem za pomocą ataków na pisowskie posterunki, wykolejanie pisowskich pociągów, wysadzanie pisowskich mostów, odbijanie więźniów politycznych, wykonywanie wyroków na przedstawicielach pisowskiego reżimu przez Ryszarda Cybę, wydawanie podziemnej prasy i książek o prawdziwej historii Polski, w których AK-owcy są bandytami, funkcjonariusze UB bojownikami o wolność a Bolek nie jest Bolkiem oraz prowadzenie podziemnych szkół, w których przedstawiciele podziemnej elity intelektualnej w osobach Jolanty Kwaśniewskiej i Agaty Młynarskiej będą nauczać jak jeść bezę widelcem, unikać chamstwa na wczasach i frytek smażonych na nieświeżym oleju.

PRKOM utworzyła na terenie całego kraju wydziały: wywiadu - prowadzony przez generała Kozieja pseud. „Szogun”, dywersji (Ewa Kopacz pseud. „Metr”), oświaty (Bronisław „Bul” Komorowski), sądownictwa (Stefan Szechter pseud. „Michnik”), korupcji (Józef Pinior pseud. „Wziątka”), psychiatrii (Stefan Niesiołowski pseud. „Szczaw”), sportu (Joanna Mucha pseud. „Czecialiga”), turystyki (Bogdan Borusewicz pseud. „Podniebny Wędrowiec”), kultury (Zbigniew Hołdys pseud. „Muzyk”), religii (ksiądz Sowa & Przyjaciele), nowoczesnej pornografii (Krzysztof Mieszkowski pseud. „Pudel”) i głodówek (Ryszard Kalisz pseud. „Chudy”).

Wysadzaniem linii kolejowych, mostów i linii metra zajmą się osobiście specjaliści od infrastruktury- Hanna Gronkiewicz-Waltz pseud. „Kamienica” i Bartłomiej Sienkiewicz pseud. „Idępowas”. Ten ostatni wsławił się onegdaj udaną akcją spalenia budki wartowniczej przed ambasadą rosyjską.

Rozpoczną również działalność konspiracyjne sądy pod przewodnictwem sędziów Tuleyi i Łączewskiego. Sądy te wydawać będą wyroki, które ogłaszane będą w podziemnej Gazecie Wyborczej i podziemnym SyfiLisweeku.

Do bezpośredniej walki zbrojnej ma zostać w przyszłości zaangażowany wierny elektorat Platformy Obywatelskiej, przebywający aktualnie w zakładach penitencjarnych. Projekt finansowany będzie przez Unię Europejską, uzbrojenie dostarczy niezawodny polski patriota, Grzegorz Sorosz, a na czele armii stanie płk emer. Adam Mazguła pseud. „Kulturalna Ścieżka Zdrowia”.

Obywatelki i obywatele! Koderastki i koderaści!

Podziemny stan wojenny jest skuteczną odpowiedzią na rządy kaczystowskich okupantów. Poprzez destrukcyjną działalność we wszystkich dziedzinach życia, dzięki heroicznej postawie KOD-owskich patriotów  oraz marsze uliczne emerytowanych ubeków,  nasze marzenia mają szansę się ziścić.

Podziemna Rada Komitetu Obrony Demokracji zostanie rozwiązana wówczas, gdy w kraju będzie tak jak było.

Wobec całego narodu polskiego i wobec całego świata pragnę powtórzyć te nieśmiertelne słowa będące symbolem ojczyzny, o którą walczymy:

 Ch*j, dupa i kamieni kupa!

piątek, 2 grudnia 2016

Klamki i cycki wkrecone w korpus III RP

Klamki i cycki wkrecone w korpus III RP

 Narodowe Centrum Badań i Rozwoju jest agencją wykonawczą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. NCBR powołane zostało w 2007 roku jako jednostka realizująca zadania z zakresu polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa. Działalność NCBR w calosci finansowana jest ze środków skarbu państwa oraz funduszy Unii Europejskiej. NCBR stworzono jako platforme (!) "skutecznego" dialogu ( Dialogi na cztery nogi ! ) między środowiskiem nauki i biznesu. NCBR rozdysponowalo około 8 mld zlotych srodkow w sumie na niewiadomo co. Efekty z dialogu i wydania owych 8 mld zlotych sa zerowe - kasa sie latwo rozeszla, zostala przezarta i rozkradziona przez kolesiow. To juz jest koniec , nie ma juz nic..
NCBR dzialalo tak dobrze i skutecznie ze jego prezes profesor Krzysztof Kurzydlowski jest obecnie Krzysztofem K. oczekujacym z innymi w areszcie na proces karny.  Nic dziwnego skoro NCBR dawal kolesiom pieniazki "po uwazaniu",  jak za cara. W 2006 roku podejrzany był  wiceministrem resortu edukacji w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Jak widac trad jest ponadpartyjny.
Pewnie tez niedlugo uslyszymy o aresztowaniach w Komisji do spraw Stopni i Tutułów Naukowych czyli w zorganizowanej grupie przestepczej frymarczacej za wplywy i lapowki tytulami.
W  "W Sieci" ostatnio napisal o istnym raju nierobow i obiboków pod nazwa Polskiej Akademii Nauk. Zyc nie umierac ! Ale ten PAN smierdzi.

Do grubszych numerow i wyprowadzania dziesiatkow miliardow zlotych byl sztandarowo planowany przez nomenklaturowa bande  "msciwego rudego" wechikul o wdziecznej roboczej nazwie "Chuj, dupa i kamieni kupa", co ujawnil minister spraw wewnetrznych  Bartłomiej Sienkiewicz. CHDiKK mial przewalic 1000 miliardow zlotych ale biznes zepsul PiS wygrywajac wybory ! Wyniki malenkiej, pobieznej kontroli przeprowadzonej w Polskich Inwestycjach Rozwojowych opublikowane w raporcie NIK sa porazajace. Gwoli scislosci to jednak NIK powinien uzywac wlasciwej dla wechikulu roboczej nazwy ChDiKK. "NIK zwraca też uwagę, że zawiódł nadzór nad realizacją Programu - rozproszony między dwoma ministerstwami, a sposób finansowania udziału BGK - niezgodny z założeniami Programu - powiększył dług publiczny o 3 mld zł.  "
Co mi tam jakies glupie 3 miliardy zlotych dlugu ! Przeciez to "tylko" tyle ile uzyskano z prywatyzacji ca 70 firm !
Per analogia do "20 stopnia zasilania" gdy wylaczano wszystkich odbiorcow pradu, w PIR osiagnieto " 20 stopien zarzadzania"

Poglowie drobnych tubylczych szumowin ma male zlote korytka nazwane fundacjami i organizacjami pozarzadowymi. Tam sa wesole cieple stoleczki dla coreczek i synusiow roznych Rzeplinskich, dla zon i kochanek, wszelkich nieudacznikow oraz ludzi z ukladu z ktorymi nie wiadomo co zrobic.
Podniecony wicepremier Gliński, ktorego zona jak sie okazalo tez pasie sie w pasozytniczej fundacji, przez nieuwage ujawnil że fundacji i innych organizacji pozarządowych, którym tylko jego resort przyznaje dotacje, jest kilkanaście tysięcy !

Jak widac fundacja mgr.Stepnia nazywanego przez spodstolny uklad "profesorem" dostawala latami od ministrow z PO niezla kase.

No i sa jeszcze tabuny ( stworzone zbedne powiaty i Kasy Chorych i dziesiatki tysiecy zbednych aktow "prawa" ) urzednikow ( plus biura i samochody sluzbowe ) no i samorzad gdzie pracuja cale rodziny...

Wszyscy wymienieni nie generują żadnych realnych wartości dodanych, natomiast generuja korupcje, trad i smrod.
Generują jeszcze dług publiczny, jakze mily wszystkim konsumentom budzetu. Nie wiadomo tylko kto wobec nadciagajacego tsunami demograficznego bedzie mial splacac dlugi po Polin jak zostanie tylko z teoretycznie istniejacej Polski bzdzina.

czwartek, 1 grudnia 2016

Egzekucja komornicza dluznika Marcontrel Sp. z o.o. Szczecin

Egzekucja komornicza dluznika Marcontrel Sp. z o.o.  Szczecin

 Portal http://www.krs-online.com.pl bezplatnie podaje nam dane egzekwowanego dluznika:
" Marcontrel Sp.z o.o, 71-220 Szczecin, ul. Modra 77,  KRS 0000448430, REGON 321315123, NIP 8522600565. Prezes Zarządu - Tarasiejski Michał Witold.    
Wspolnicy: TARASIEJSKI MICHAŁ WITOLD, PAWŁOWICZ LUDOMIR MACIEJ, BOŻEJOWSKI MARIUSZ GRZEGORZ" 

Przymusowa egzekucja komornicza jest ostatecznoscia, polaczona z uzyciem przemocy panstwa, gdy dluznik nie wykonuje wyroku i nie reaguje na nasze prosby.
Po uprawomocnieniu sie wyroku sadowego kierujemy do sadu, ktory wydal wyrok ( w tym konkretnym wypadku pozwanego - dluznika Marcontrel Sp.zo.o. do Sadu Okregowego ) prosty Wniosek o nadanie wyrokowi o sygnaturze (..) klauzuli wykonalnosci:
"Uprzejmie prosze o nadanie prawomocnemu wyrokowi klauzuli wykonalnosci oraz o doreczenie mi wyroku z klauzula."
Wniosek tak jak kazde pismo procesowe musi spelniac wymogi formalne o ktorych mowa w art. 126 Kodeksu Postępowania Cywilnego.
Po otrzymaniu wyroku z klauzula wykonalnosci musimy sporzadzic Wniosek egzekucyjny i zlozyc go wraz z wyrokiem z nadana klauzula wykonalnosci u wlasciwego komornika. 

We wniosku egzekucyjnym nalezy wskazac ( to jest najwazniejsza i klopotliwa czesc wniosku ) z jakiego majatku dluznika nalezy przeprowadzic egzekucje lub zlecic komornikowi za wynagrodzeniem poszukiwanie majatku dluznika. Zlecone zadanie poszukiwania majatku dluznika bywa bardzo roznie traktowane przez komornikow - od nadgorliwego graniczacego z przekroczeniem uprawnien do calkowitej wieloletniej bezczynnosci. Teoretycznie na bezczynnosc komornika mozna wniesc skarge do sadu ale w takiej sytuacji lepiej skorzystac z innego komornika.
Tak wiec jesli znamy jakikolwiek wystarczajacy do zaspokojenia wierzyciela majatek dluznika z ktorego mozna przeprowadzic egzekucje nalezy go we wniosku podac:
"Egzekucję należy przeprowadzić z majątku dłużnika  to jest:
- ruchomości dłużnika znajdujacych sie w budynku dłuznika Marcontrel Sp.zo.o  przy 71-220 Szczecin, ul. Modra 77
- samochodow dłużnika z ewidencji CEPiK 
- z nieruchomości tzn. budynku przy 71-220 Szczecin, ul. Modra 77.
- z udzialow wspolnikow  w Marcontrel sp.zo.o. "

Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie Marcin Łaniewski, Kancelaria Komornicza w Szczecinie ul. Ku Słońcu 32 bez zwloki przystapil do dzialania przeciwko Marcontrel Sp. z o.o. W aktach postepowania egzekucyjnego - komorniczego znajduje sie m.in wydruk z CEPiK ze szczegolowymi danymi wszystkich samochodow dluznika Marcontrel. Komornicy korzystaja z servera CEPiK. 

Ciekawa jest egzekucja z udzialow wspolnikow  w Spolce i realne mozliwosci zaspokojenia.
http://zakladanie-spolek.com.pl/egzekucja-udzialow-spolce-ograniczona-odpowiedzialnoscia/
"W celu przeprowadzenia egzekucji z udziałów w spółce z o.o. musi dojść w pierwszej kolejności do zajęcia prawa przysługującego dłużnikowi. Komornik zatem powinien równolegle zawiadomić dłużnika (wspólnika spółki z o.o.), by nie rozporządzał swoimi udziałami (aczkolwiek w przypadku sprzedaży udziałów przez dłużnika transakcja ta nie jest nieważna, a jedynie bezskuteczna i nabywca nie może wykonywać wyłącznie tych praw, które przysługują wierzycielowi – wyrok SA w Łodzi z 23 sierpnia 2012 r., I ACa 593/12), nie obciążał ich, nie pobierał świadczeń należnych z tytułu posiadanych udziałów, a także komornik powinien zawiadomić spółkę z o.o., by ta w szczególności nie realizowała praw majątkowych na rzecz tego wspólnika, ale żeby świadczenia należne wspólnikowi uiściła komornikowi lub złożyła do depozytu sądowego (np.: dywidendę). Oprócz zawiadomienia o zajęciu dłużnika i spółki, komornik powinien zgłosić powyższe także sądowi rejestrowemu. Zgłoszenie takie sąd rejestrowy pozostawia w aktach rejestrowych spółki i nie jest ono uwidaczniane w odpisie spółki z KRS."