środa, 30 stycznia 2013

Finasjeryzacja P2

Finasjeryzacja P2

 Na srednio i długofalowe procesy wzrostu gospodarczego w krajach Centrum cywilizacji mają wpływ
- epokowe odkrycia rozszerzające i transformujace gospodarke
- stopień dojrzałośc gospodarki i infrastruktury w stosunku do najnowszej technologii i potrzeb
- rozwarstwienie dochodowe
- stopien monopolizacja gospodarki
- sprawnosc systemu instytucjonalnego , trwałosc i stabilność struktur systemu

Zdaje sie że epokowe odkrycia stwarzajace nowe segmenty towarów , usług i potrzeb mamy raczej za sobą.
Szybkośc przelotowa samolotów nie zmienia sie od 50 lat. Samochód z silnikiem spalinowym zmienia sie niewiele.
Wielkie nadzieje pokładano w łączności cyfrowej. Z pewnoscia jednak nie jest to odkrycie o podobnym znaczeniu jak silnik spalinowy. Wbrew bajaniom koncermow farmaceutycznych nie powstaja nowe istotne lekarstwa.

Oczywiscie budowa i odbudowa infrastruktury wpływa pozytywnie na wzrost gospodarczy. Jednak kraje zachodu maja juz sieć dróg i autostrad. Na "złoty okres kapitalizmu" 1945-1973 przypadła odbudowa krajów po zniszczeniach wojennych, budowa infrastruktury i przemysłu. Poniewaz stopień wykorzystania zdolności produkcyjnych od 30 lat jest historycznie niewielki to raczej nie buduje sie obecnie od podstaw nowych firm ale jedynie z bierzących przychodów modernizuje sie istniejące obiekty.

Im większe jest rozwarstwienie dochodowe tym wiecej jest ludzi których po prostu na wiele produkowanych towarów nie stać co skutkuje niewykorzystaniem mocy produkcyjnych. Produkcja i konsumpcja jest ponizej mozliwych do zaspokojenia potrzeb.
Tak wiec przy okreslonym stanie technologi zwiększajace sie rozwarstwienie dochodowe OBNIZA wzrost gospodarczy. Trzeba to z całą mocą podkreśłic.

Monopolizacja gospodarki negatywnie wpływa na konkurencje i elastycznośc cenowa. W rezultacie produkcja i konsumpcja jest ponizej mozliwych do zaspokojenia potrzeb.

Neoliberalizm przyniósł wielką korupcje w stanowieniu prawa oraz obniżył sprawność systemu instytucjonalnego. Budowanie baniek spekulacyjnych i pozniejsze ich implozje naruszają podstawy funkcjonowania gospodarki


Historyczna normą dla gospodarki jest stagnacja trwajaca tysiącleciami. Szybki wzrost jest w historii czymś wyjatkowym. Unikalny "złoty okres kapitalizmu" przyniósł duzy wzrost, stabilność struktur, ogromny wzrost dobrobytu socjaldemokratycznych społeczeństw zachodu.

Stagnujace płace realne pchaja neoliberalne gospodarki w stan niskiego wzrostu lub stagnacji. W kapitalizmie neoliberalnym akumulacja kapitału nastepuje poprzez zamrożenie płac przy jednoczesnym wzroscie PKB. Jak juz powiedziano pracownicy moga w takiej sytuacji powiekszac konsumpcje tylko na kredyt.
Kredyt pochodzi z akumulowanych nadwyzek przedsiebiorstw, które płaca znacznie mniej niż mogłyby.
Na pomoc przyszły nadwyżkom wierzycieli zadłuzajace sie budzety państw.

Mimo tego w połowie lat osiemdziesiątych pojawiły sie ogromne nadwyzki wypracowane przez koncerny z którymi nie bardzo wiedziano co zrobic. Przy niskim wykorzystaniu mocy produkcyjnych bezcelowe były bowiem nowe inwestycje.
Twierdzenie niemieckiego kanclerza Helmuta Schmidta, że „dzisiejsze zyski jutro będą inwestycjami, a pojutrze miejscami pracy” okazało sie jak najbardziej nieprawdziwe.

Na ratunek przybył kapitałowi sektor, "przemysł" finansowy rozbudowujac swoją oferte. Inwestycje finansowe angażuja coraz wiecej uwagi zarzadów koncernów. Od powodzenia tych inwestycji zalezą bowiem bonusy zarzadów. Zarządy coraz mniej interesują sie realną produkcją co jest efektem patologicznym.
Dla koncernów przemysłowych spekulacja finansowa nigdy nie stanowiła dotąd głównego zródła zysku. Finansjeryzacja to historyczne novum.

Wielkie kapitały pozwoliły sektorowi finansowemu wytworzyc paliwo dla baniek giełdowych , banki dotcomów, banki kredytów hipotecznych, banki bonow i obligacji panstw i koncernow.
Paliwem do spekulacji w casino capitalism są nawet fundusze emerytalne i powiernicze. W kasynie zyski wygrywających są równe stratom przegrywających minus koszty operacyjne

W sytuacji rosnących cen nieruchomości klienci bardzo chętnie brali kredyty hipoteczne udzielane poczatkowo na bardzo niski procent. Uwazali żewzrost cen ich domów pokryje wartośc kredytu. Ogromna wiekszosc kredytów hipotecznych miała zmienną stope procentowa z czego konsekwencji naiwni klienci nie zdawali sobie sprawy. Ich uwadze uszły tez 10% i większe marze , prowizje , ubezpieczenia doliczane do kredytu.
Banki tworzyły tez wysoce ryzykowne kredyty subprime. Kredyty te po upakowaniu (i doliczeniu marży) specjalnie przygotowanymi narzedzami były natychmiast sprzedawane innym podmiotom nie zdajacym sobie sprawy z ryzyka.
Jednoczesnie z rosnacymi ratami spłacancyh kredytów spadły ceny domów na rynku. Koniec marzeń.
"Przemysł finansowy" niezle zarobił na sprzedazy kredytów. Na lodzie zostali nabywcy nic nie wartych spakowancyh kredytow oraz posiadacze hipotecznych domów. Banka kredytow subprime miała modelowy , podrecznikowy przebieg. Pakowanie kredytów było odmianą kreatywnej księgowości stworzonej w USA.
Paczki różnych nierealizowalnych zobowiązań to „toksyczne aktywa” o bliżej nieokreslonej wartości , raczej bliskiej zeru.

Nieproduktywny , pasozytniczy sektor FIRE zatrudnia wielu zdolnych ludzi którzy wytwarzaja w nim dla klientów iluzje bogacenia sie poprzez inflacje cen aktywów.
W sytuacji jednak funkcjonowania nadwyzek kapitału niemozliwych do "sensownego" zagospodarowania finansjeryzacja stała sie kluczowym źródłem bańkowego wzrostu. Bez budowania bowiem bańki kredytowo-dłużnej natąpi stagnacja a potem spadek PKB.
Nawet w krajach zachodu jest mnóstwo potrzeb w ochronie zdrowia i edukacji. Jednak rzady pod naciskiem propagandy neoliberalnej wycofuja sie ze swiadczenia usług społeczeństwu.

Poniewaz FIRE niczego nie wytwarza tylko kwestia czasu jest zawalenie sie rozbudowanej wielopiętrowej i wielopłaszczyznowej struktury spekulacyjnej
Po uspokojeniu sytuacji przez rzeke pieniędzy od rzadów temat demontażu światowej struktury spekulacji finansowej przestał byc poruszany. Spekulacja jest instrumentem finansjeryzacji globalnej akumulacji kapitału. Służy takze do bezlitosnego łupienia krajów peryferyjnych atakami spekulacyjnymi.

Przyszłe straty ukrywane sa obecnie w górach śmieciowych obligacji oraz toksycznych aktywach.

W 2012 stwierdzono , że stawki LIBOR to efekt zmowy i manipulacji banków . LIBOR to stawka oprocentowania pieniędzy w transakcjach międzybankowych, zatem manipulacja była potężna. Trudno w takiej sytuacji innaczej nazwac bankierów jak banksterami, którzy przekształcili rynki finansowe w patologiczne iniebezpieczne kasyno. Poniewaz w tym kasynie zmienia sie reguły gry w czaie gry to banksterzy zawsze wygrywają !
Banksterzy moga zmieniać reguły gry bo rządzą skorumpowaną, polityką

Goldman & Sachs pozwał do sądu pośrednika nieruchomości na Florydzie o zakaz publikacji ale sad oddalił bezpodstawne żądania Goldmana. Sa jeszcze sądy w Ameryce ! GS to śmietanka, to elita elit. GS Swiat finansow podziwiał GS za umiejętnosc robienia pieniedzy z niczego.
http://www.goldmansachs666.com/



 Szokujących informacji o znanym banku inwestycyjnym GS dostarczył w 2012 jego były pracownik, będący do niedawna jednym z dyrektorów.
Greg Smith opisał na łamach New York Timesa ("Why I left Goldman Sachs"), chciwość, bezwględna chęć zysku, świadome działanie na szkodę klienta. GS jest przekonany ze nie poniesie odpowiedzialnosci za ruinę finansową setek tysięcy ludzi ale tez ogromnej ilosci instytucji..
Smith zatrudniony był w Goldman Sachs prawie 12 lat. Na początku listu napisał: „Sądzę, że pracowałem wystarczająco długo, aby zrozumieć rozwój kultury tego przedsiębiorstwa, jego personelu i tożsamości. I mogę powiedzieć, że atmosfera w banku jest tak toksyczna i destrukcyjna jak nigdy przedtem”.

W transakcja "Słoń" GS w jednym strzale zarabia na tracącym kapitał kliencie co najmniej milion dolarów. Strzyzonych klientów w GS nazywano mapetami.
W wielu przypadkach GS reprezentowal obie strony transakcji. GS czesto grał przeciwko swoim klientom !
GS doradzał rządowi Grecji jak ukrywać długi.
W listopadzie 2009 roku prezes GS Blankfein w wywiadzie dla londyńskiego „Sunday Timesa” oświadczył, że jako bankier wykonuje pracę Boga
W 2009 roku magazyn „Rolling Stone” nazwał GS jako „wielką kałamarnicę-wampira, która oplotła twarz ludzkości i bezwzględnie wbija swą krwawą ssawkę we wszystko, co pachnie pieniędzmi”




poniedziałek, 28 stycznia 2013

Polska kleptokracja demokratyczna

Polska kleptokracja demokratyczna

 Zdaniem Joanny Szczepkowskiej wystepujacej w TVP komunizm w Polsce obalono 4 czerwca 1989 roku. Nieprawdaż ?

Elektorat "kontraktowych wyborów" z 4 czerwca 1989 roku zdecydowanie odrzucił komunistyczną „lista krajową”.
Towarzysz generał Kiszczak zagroził wówczas, bez owijania w bawełne, że wybory unieważni.
Rada Państwa PRL zmieniła wiec w podskokach ordynacje wyborczą w czasie wyborów. Wystrugana przez Kiszczaka z bezpieczniackiej agentury "strona społeczna" ustami Tadeusza Mazowieckiego zgodziła sie na to oszustwo oswiadczajac polakom ze „zawartych umów należy dotrzymywać”.
Mazowiecki miał na myśli niejawne Magdalenkowe umowy czy tez raczej polecenia wydane przez oficerow prowadzacych swoim agenciakom.

Rzekomym dowodem obalenia w Polsce komunizmu było objęcie przez towarzysza generała LWP, "ruskiego generała w polskim mundurze", dyktatora stanu wojennego, funkcji prezydenta poczetej "demokratycznej" III RP. Został wybrany przez Zgromadzenie Narodowe pochodzace z opisanego oszustwa wyborczego.
Prezydent Wałesa, który zastapił Jaruzelskiego, po latach tak tłumaczy sie ze swojej kompromitującej prezydentury podczas której odbył się bez jego sprzeciwu m.in tragiczny i destruktywny szok bez terapi.
Dziennik , 12 III 2012:
„Zabiliby mnie - powiedział niedawno. - Na wszystkich poligonach były podstawione ładunki, żeby nas wszystkich wysadzić w powietrze, gdybyśmy poszli o krok dalej”
Ciekawe ze niezalezna prokuratura nie zbadała dotąd potęznego spisku w centralnych organach państwa dybajacych na życie Prezydenta RP. Jak Twierdzi TW Bolek gdyby tylko zaczął wówczas oponowac i twardo optowac za uczciwymi reformami pozegnałby sie z życiem.

Tak wygladało poczęcie demokratycznej, III Reczypospolitej.
Z dnia na dzień zbrodniczy oficerowie SB zamieniali sie w zarliwych obrońców demokracji słuzących w Urzędzie Ochrony Państwa. Od tej chwili ofiarnie strzegą demokratycznego państwa prawa.
Oficerowie bezpieki wojskowej dowodzący opieracją narodzin demokracji do demokratycznej III RP przeszli w formacji zwartej. Nikt nawet nie śmiał ich ruszyć. Niczego więc nie musieli udawac.
Dopiero "demoniczny" Maciarewicz bez zbednych ceregieli pogonił to towarzystwo kopmiakami pokazując polakom ze nalezało to zrobic 16 lat wcześniej.
Prokuratorzy i sedziowie PRL, którzy nawet bez telefonu z komitetu PZPR wiedzieli jakie ferowac wyroki, nagle z dnia na dzien stali sie niezależnymi prokuratorami i niezawisłymi sędziami. Sa strażnikami praw i wolności obywatelskich brawurowo strzegacymi własną piersią Konstytucji.

Wysoka komunistyczna nomenklatura stała sie awangardą przemian ustrojowych jako nowy właściciel cześci majatku PRL.
Byli komunistyczni funkcjonariusze byli początkowo podszyci strachem i starali sie jak najlepiej pokazac w nowych demokratycznych rolach w jakich obsadzili ich Jaruzelski i Kiszczak. Widząc ze zagrozenie mineło od połowy lat dziewięcdziesiątych kpią z wyborców w żywe oczy.

Democracy Index opracowywany przez badaczy Economist Intelligence Unit związany z The Economist opisuje stan demokracji w świecie.
Index demokracji nie jest doskonały ale nie ma chyba lepszego.
Poprzez 60 wskaznikow cząstowych oceniany jest proces wyborczy i pluralizm, swobody obywatelskie, funkcjonowanie administracji publicznej, partycypacja polityczna oraz kultura polityczna.

W 2011 roku Polska "demokracja wadliwa" uzyskała w swiecie nędzną 45 pozycje z 7.12 punktami. Przed nami jest Jamajka a za nami Brazylia.
"Demokracja pełna" funkcjonuje w 25 krajach swiata.
Wyczerpujacy artykuł jest w http://pl.wikipedia.org/wiki/Wskaźnik_demokracji skad pochodzi rysunek.



Naukowcy z University of Zurich, Social Science Research Center Berlin, finansowani przez Swiss National Science Foundation, sporządzili na podstawie swoich ciekawych badań „Democracy Barometer“.
Badania ograniczyli do 30 krajów , w tym 26 europejskich w latach 1990, 1995, 2000 i 2007
Polska z 20 pozycji w 1990 roku, spadła na 23 w 1995, 24 pozycje w 2000 i 26 miejsce w 2007 roku.
Tak wiec zamiast być lepiej jest coraz gorzej z polska demokracją.


Polskie kleptokratyczne postkolonialne państwo drapieżne kapitalizmu kompradorskiego bezwstydnie zinstytucjonalizowało kradzież i korupcje.
Kleptokratyczna lumpen elita za łapówke uchwali kazda ustawe.
Tylko cierpliwa walka z propagandą i obywatelskie przebudzenie moze nas uratować.

Jaka jest skala grabiezy przez kleptokratów niech swiadczy fakt ze wojskowi dyktatorzy rządzacy bardzo biedna Nigerią ukradli skarbowi panstwa w latach 1960-1999 ponad 400 miliardow dolarów.

Kto policzy ile agenci polskich wojskowych dyktatorow ukradli polakom ?

„Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy.”

Polska od 22 lata rządzi bezideowa, kleptokratyczna nomenklatura postpezperowska w komitywie z nomenklaturą styropianową. Szkoda czasu na wymienianie wszystkich parti. Ludzi sa ciagle ci sami.


niedziela, 27 stycznia 2013

Finasjeryzacja P1

Finasjeryzacja P1

  Wielki Kryzys dało sie przezwyciezyć w USA dopiero po radykalnej redystrybucji dochodu narodowego. Udział dochodów oligarchi w PKB w 1929 roku osiągnął historyczny szczyt wyzysku.
Wszelkie regulacje antykryzysowe konsekwentnie przyciely dochody oligarchi. Było to mozliwe tylko w okolicznosciach Wojny Swiatowej i pozniejszego ostrego konfliktu z ZSRR. W ostanim przedziale podatkowym podatek osobisty osiagnał 90% , czyli chyba jednak była to przesada.

W latach siedemdziesiatych zapowiadająca sie długofalowa stagnacja ZSRR i bloku wschodniego skłoniły elity amerykanskie do cwanej kontrofensywy dla odzyskania udzialu w kreowanym bogactwie.
Wszelkie postulaty neoliberalizmu prowadziły do zwiększenia udziału bogaczy i oligarchii w dochodzie narodowym. Zaczeła się ofensywa antypracownicza i akumulowanie bogactwa w rekach posiadaczy kapitału.

Popularny pogląd głosi ze płace przeciętnego amerykanina stagnują od 30 lat. Jeśli jednak pod uwagę weżmieny znacznie ważniejszą mediane płac to obraz sytuacji staje sie jeszcze bardziej ponury.
Wykres/y zaczerpnięty od
http://krugman.blogs.nytimes.com/2012/07/18/thirty-troubling-years/ stagnacja plac
pokazuje realną mediane płac meższczyzny zatrudnionego w USA na pełny etat. Rekordowa płaca realna z 1973 roku do tej chwili nie została przekroczona !


Zatem w jaki sposób społeczeństwo USA uczestniczy w konsumpcji stale powiekszajacego sie PKB ? Przy stagnujacych płacach amerykanie chcąc więcej konsumowac niz zarabiają po prostu sie zadłuzają. Kolejny wykres pokazuje zadłuzenie gospodarstw domowych jako procent PKB. Osiągneło ono szczyt w 2009 roku.




 Po uszy zadłuzeni są neoliberalni Brytyjczycy. Londyńska gazeta The Daily Telegraph donosi:
„Brytyjczycy są tak bardzo zadłużeni, że może to zagrozić gospodarce krajowej i przysporzyć poważnych kłopotów finansowych co czwartej osobie. Zyskaliśmy sobie reputację kraju żyjącego na kredyt, w którym zadłużenie konsumentów wynosi 878 miliardów funtów. Nie licząc obciążeń hipotecznych, przeciętny Brytyjczyk jest zadłużony na sumę 3383 funtów na rachunkach kart kredytowych, z powodu zaciągnięcia kredytu oraz przekroczenia stanu konta bankowego. Tak więc zatrważająca liczba dorosłych obywateli zmaga się z długami, a przy tym żyje w obawie, że spłacanie ich stanie się niemożliwe — zwłaszcza jeśli wzrosną odsetki i zwiększy się bezrobocie. Frances Walker, zajmująca się doradztwem kredytowym, przestrzega: „Jeśli miesięczna spłata długów, wyłączając hipotekę, stanowi ponad 20 procent twoich dochodów, to wydajesz za dużo”.

The Daily Telegraph oczywiscie nie informuje czytelnikow o historycznym kontekscie całej sprawy.

Wracajac jednak do finansjeryzacji.
Na podstawie danych statystycznych stwierdzamy ze spora czesc akumulowanego bogactwa jako kredyty trafiła w ręce zadłuzonych pracownikow pod róznymi tytułami.
Druga czesć dochodow bogaczy nie znajdujaca w gospodarce sensownego zajecia posłużyła do zasilania zinstytucjonalizowanego, rozbudowanego systemu inflacji cen aktywów nazwanego FIRE, Finance , Insurance , Real Estate, oraz nadymania banki długów publicznych.

Wyprzedzając dalsze rozważania dodam ze bez zadnych zakłocen system finansjeryzacji teoretycznie moze trwać w nieskończoność.

Natomiast w rzeczywistosci spanikowani wierzyciele w pewnym momencie cyklu koninkturalno - bańkowego mowią "sprawdzam".
Dla przykładu amerykanin wziął 600 000 dolarów kredytu hipotecznego na budowe domu. Zachęciły go do tego bardzo niskie poczatkowe stopy kredyty. Jednak po paru latach spłaty kredytu ogromnie wzrosły. Dłużnik włozył klucz od domu do kopery adresujac list do banku. Bank domu nie mógł sprzedać a opustoszały dom w opustoszałej dzielnicy popadł w ruine.

W systemie brakuje teraz 600 000 dolarów z odsetkami, które trzeba jakos oddac wierzycielom. Jak nie dopuścić do propagacji poteznego impulsu deflacyjnego, zachwiania i upadku systemu finansowego z takim dziurami. Skad wziac pieniądze skoro majątku będącego jego ekwiwalentem juz faktycznie nie ma. Jest tylko jeden sposób - monetaryzacja dlugu ! Jak zawsze trzezwi i praktyczni amerykanie drukują kase az huczy. Niby dlaczego nowy pieniadz ma spowodowac inflacje skoro wyemitowane 600 000 dolarow zwiekszyło stan konta bankowego bogacza ze stu milionów na sto milionow szescset tysiecy dolarow ?

Krótko mówiąc państwo czyli społeczeństwo drukuje pieniadz aby oligarchi zapłacic za zbankrutowanego obywatela. Tak więc takze niespłacalne długi pracowników spowodowały inflacje cen aktywów systemu finasjeryzacji. Zmienił się tylko tytuł prawny długu w systemie finansjeryzacji..

Monetyzacja długu w wielkiej skali jest z powodzeniem stosowana w USA , Wielkiej Brytani i Japonii które maja uznawany w swiecie własny pieniądz.
Jednak nie można jej wprost stosowac w polsce do długów hipotecznych zaciagniętych w obcej walucie.

Analiza i rzetelna krytyka sa dobre i konstruktywne zwłaszcza jesli prowadzą do znalezienia wyjscia z trudnej sytuacji.
Krytykanctwo , bezsensowne narzekanie i biadolenie sa destruktywne dla psychiki osoby i społeczeństwa.
Władze USA , Wielkiej Brytani i Japonii znalazły wyjscie z wydawałoby sie sytuacji bez wyjścia - drukują pieniądze. Nie martwy sie za nich na zapas o to czy nie narobią sobie kłopotów przyszła inflacją.
Pomyslmy lepiej co zrobic aby swoich kłopotów nie zepchneli na Nas !






sobota, 26 stycznia 2013

Pułapka Sredniego Dochodu P3

Pułapka Sredniego Dochodu P3

  Ekonomiści z Uniwersytetów w Berkeley i Seulu w raporcie NBER z marca 2011 roku
"When Fast Growing Economies Slow Down: International Evidence and Implications for China. Barry Eichengreen, Donghyun Park, Kwanho Shin
http://www.nber.org/papers/w16919

pokazują ze w przeszłości szybko rozwijające się kraje wpadły w w pułapki rozwojowe i nie osiagneły one wysokiego poziomu zamożności społeczeństwa.
Autorzy raportu analizowali dane z okresu 1957-2007. Za kraje ktore wpadły w „middle-income trap“ uznali te które najmniej siedem lat notowały średnioroczny wzrost PKB przekraczający 3,5% , który w nastepnym siedmioletnim okresie był niższy od 2%.
Ustalili ze w momencie gdy konczy sie przeplyw siły roboczej z rolnictwa do przemyslu i maleją zyski z napływu inwestycji zagranicznych obliczonych na eksploatowanie taniej siły roboczej kończy sie tez szybki rozwój.

Wyczerpuja się korzyści z zagranicznego transferu niskiej i sredniej technologii, niskich kosztów pracy i łatwego podnoszenia wydajności pracy.
Ominiecie pułapki wymaga akumulacji WŁASNEGO kapitału technologicznego i przejścia do modelu gospodarczego wysokiej wydajności i wysokich wynagrodzen.
Autorzy uwazaja że jesli Chiny nie podejma szybko poważnych reform instytucjonalnych to niedługo znajdą sie w „middle-income trap“ .
Chińskie przywództwo wprowadza zmiany strukturalne. Zachodzi jednak pytanie czy wykaże dużo uporu i determinacji aby postawic na swoim. Oprócz beneficjentów reform beda też bowiem pokrzywdzeni nimi co stworzy powazny opor materii.

Światowe Forum Ekonomiczne wyróżnia aż 12 czynników konkurencyjności gospodarek.
Czynniki podstawowe
-Instytucje
-Infrastruktura
-Równowaga makroekonomiczna
-Zdrowie i edukacja na poziomie podstawowym
Czynniki poprawiające efektywność
-Wyższe wykształcenie i doskonalenie zawodowe
-Efektywność rynku dóbr
-Efektywność rynku pracy
-Poziom rozwoju rynku finansowego
-Gotowość techniczna
-Rozmiar rynku
Czynniki innowacyjności i rozwoju
-Jakość środowiska biznesowego
-Innowacyjność

Trzeba jednoczesnie dbać o poprawe wszystkich tych czynników.
Patrzac pod tym kątem przyszłosc gospodarki chińskiej jest o niebo lepsza niż polskiej. Polską gospodarkę czeka średnio i długoterminowe załamanie wzrostu

Tania sila robocza jako jedyna przewaga konkurencyjna prowadzi do budowy gospodarki prymitywnej. Jest to peryferyjna droga donikąd.




Tymczasem Komisja Europejska opublikowała kolejny raport poświecony innowacyjności gospodarek.
http://forsal.pl/artykuly/660222,polska_maruderem_innowacji_nasze_regiony_sa_wsrod_najgorszych_w_europie.html
Cytat "Niekwestionowanymi liderami pod względem innowacyjności w Europie są regiony z północnych krajów UE, a także z krajów niemieckojęzyczne, krajów Beneluksu, Francji, a także region stołeczny Portugalii oraz południowo-zachodnia Wielka Brytania."


Scenariusze zmian P6

Scenariusze zmian P6

Dzielo z 1989 roku.

Nomenklatura i bezpieczniactwo jako wrog przyszlosci

Jalta jest popularnym kurortem nadmorskim liczacym 60 tysiecy mieszkancow.
W lezacej w poblizu niewielkiej Liwadii w palacu Potockich odbyla sie konferencja ustalajaca polityczny porzadek powojennego swiata.
Wielka Trojka spotykala sie wielokrotnie ale na konferencjach teherańskiej, jaltanskiej (zwanej tez krymska) oraz poczdamskiej zapadly decyzje najwyzszej wagi. W Jalcie nie zawarto miedzynarodowych traktatow ale swiatowi przywodcy szanuja dane slowo.

Stalin zobowiazal sie do udzialu w wojnie przeciwko Japonii po zakonczeniu dzialan w europie. Byl to bardzo cenny i przekonywujacy amerykanow argument. Elita USA bała sie krwawej rzezi amerykanskiego zolnierza (i rzecz jasna niezadowolenia spolecznego) przy podboju japonii a nie bylo jasne czy program broni jadrowej zakonczy sie pelnym sukcesem. Nawet przy masowych, konwencjonalnych strategicznych bombardowaniach japonii, USA mogly stracic w walce grubo ponad milion zolnierzy a desperacka obrona fragmentow japoni mogla trwac miesiacami. Stalin natychmiast po zakonczeniu wojny w europie rozpoczal na dalekim wschodzie wojne przeciw japonii. Okazal sie strategicznym partnerem z ktorym mozna sie ukladac. Elita amerykanska miala problem i bol z glowy.

Na pokonane Niemcy nalozono straszne kary i pokute
-Sily każdego z trzech mocarstw (+Francja) beda okupowaly 4 strefy Niemiec
-Terytorium III Rzeszy ulega rozbiorowi
-Zbrodnicze i militarystyczne Prusy (1700-1945) ulegaja definitywnej likwidacji a ich terytorium obejmuje glownie Polska a mala czesc ZSRR Za to Polska traci na zawsze Kresy Wschodnie
-ustalono powolanie ONZ z oligarchiczna Rada Bezpieczenstwa gdzie dominujace USA i ZSRR beda mialy prawo weta a niemcy sa zmarginalizowane
-powstaja de facto nowe rodzaje quasi suwerennosci i definicje suwerennosci gdzie dyktat formy i tresci maja mocarstwa

II Wojna pozwolila wreszcie wyjsc gospodarce USA z potwornego i wysoce niebezpiecznego dla jej elit kryzysu systemowego. Produkcja przemyslowa powiekszyla sie w czasie wojny o 80% stanowiac 60% produkcji swiatowej. Brytyjskie Imperium nad ktorym nie zachodzilo Slonce - Dotychczasowy hegenom swiatowego handlu i finansow zostal pokonany, zadluzony na pol wieku naprzod i osmieszony. Anglicy sa drugim wielkim przegranym obok Niemcow.

Franklin Delano Roosevelt byl wizjonerem ktory ustawil USA na pozycji pozwalajacej nowemu Imperium byc wladca swiata na conajmniej 50-100 lat i lupic caly swiat bez litosci. Co charakterystyczne kryzys dalo sie przezwyciezyc w USA dopiero po radykalnej redystrybucji dochodu narodowego w dol to znaczy splaszczeniu i przycieciu dochodow oligarchi. Bylo to mozliwe tylko dzieki Wojnie i juz w latach siedemdziesiatych przy widocznym kryzysie ZSRR elity amerykanskie przeszly do kontrofensywy zadajac zwiekszenia swojego udzialu w dochodzie narodowym. Nasilenie tego procesu da oczywiscie w przyszlosci II Wielki Kryzys.

Dalsze sukcesy zapoczatkowanej Reganomiki sa mozliwe tylko i wylacznie po oslabieniu ZSRR i jego rozpadzie. Istnienie ZSRR dalo komfort wysokich dochodow robotnikowi i klasie sredniej na zachodzie i w USA. Ten etap histori odchodzi wlasnie do lamusa. Teraz owoce wzrostu gospodarczego bedzie czerpala tylko i wylacznie elita a realna place szaraka bedzie stagnowac lub spadac az do nowego roku 1929. O ile kompleks wojskowo-przemyslowy czerpal dochody ze zbrojen posadowionych na retoryce konfliktu nuklearnego to wolny handel , nowy kon roboczy oligarchi amerykanskiej, potrzebuje swiata jednobiegunowego bez jakichkolwiek barier. Oligarchia zarabia teraz handlem, spekulacjami , pozyczkami i oszustwami. Produkcja jest zbyt skomplikowana i trudna a poza tym trzeba duzo placic robotnikom i inzynierom. Lepiej handlowac czym sie tylko da. Najlepiej dlugami.

piątek, 25 stycznia 2013

Organizatorska Rola Prasy

Organizatorska Rola Prasy

 Polskie Linie Lotnicze LOT są Spółką akcyjną od 1992 roku. Skarb Państwa ma 68% udziałów, TFS Silesia 25% i pracownicy 7% udziałów.
Ustawa o Locie z 1991 roku gwarantuje skarbowi państwa większość akcji.
W PRL firma była okresami zdominowana wpływami ubeckich i esbeckich funkcjonariuszy. W latach osiemdziesiątych i w III RP lotem włada wojskówka czyli WSI.

LOT ma ciągłe problemy z rentownością świadczonych usług wynikajace z całkowitego braku zarządzania strategicznego i korupcji.
Pod koniec III kwartału 2012 roku drastycznie załamały się przewozy LOT-u.
W ciągu 8 lat firma miała 11 norminowanych politycznie prezesów.

Strata za rok 2012 wyniosła 200-300 mln złotych. Na tragiczny wynik wpływ miało tez zniszczenie samolotu Boeing 767 przez kapitana Wrone.
Operacyjne i handlowe decyzje kolejnych niekompetentnych zarządów doprowadziły do sytuacji kiedy LOT żąda od podatników pomocy publicznej w wysokosci 1.5 mld złotych. Spólka faktycznie istnieje po to aby na synekurach umieszczac tam osoby zasłużone dla rządzącego układu. Wcześniejsze powołanie do zarządu specjalistów uczciwych i kompetentnych uratowałoby firme od razu ale to nie wchodziło w rachube.

Ostatnim prezesem PLL LOT został "wysokiej klasy menedżer" od dystrybucji prasy i produkcji piwa.
Na tak wielka pomoc publiczna musi się zgodzić Komisja Europejska. Rządu przekonuje, że pomoc publiczna jest absolutnie konieczna, bo inaczej kontrahenci aresztują samoloty LOT-u. LOT jednak tylko samoloty leasinguje.

Rzad nie wie co z firma zrobić. Polityczni nominaci nastawieni sa na wyciągniecie z funkcji maksimum korzyści. Nikt nie mysli w długim horyzoncie czasowym.
Pod wzgledem wykonywanych przelotów i floty jest to w skali światowej firma mała. Lot jest małym przewoźnikiem regionalnym.
Rzad od lat udaje, że chce sprzedać LOT ale przecież wymagałoby to zmiany ustawy.

W tej chwili do sprzedaży jest NIC czyli wydmuszka ponieważ firme wyprzedano , rozkradziono i doszczętnie wydojono.

W 2006 roku 83 letni "profesor" Bartoszewski jako przewodniczący Rady Nadzorczej miał byc najlepszym lekiem na kłopoty LOT. Był takim samym wybitnym fachowcem jak pozostali nominaci. "Profesor" Bartoszewski jest prawdopodobnie specjalistą od lotnictwa podziemnego.

Media rządowe prowadzą obecnie zakłamaną ofensywa propagandową.
Wcześniejsze nonsensy propagowane na temat wypadku Boeinga 767-300 pilotowanego przez kapitana Wrone pobiły rekordy. Wrona jest takim samym specjalista ja wszyscy pracownicy LOTu a zwłaszcza "profesor" Bartoszewski.




W samolocie Boeing 767-300 bezpiecznik C829 BAT BUS DISTR znajduje się w dolnym rzędzie panelu bezpieczników P6-1, obok fotela drugiego pilota.

Załoga LOTu wbrew instrukcji (!) kładzie tam swoj bagaz podreczny co skutkuje wyłączaniem a nawet uszkadzaniem bezpiecznikow ! Apokalipsa. Boeing wymógł, aby w samolotach LOTu zainstalować osłony panelu bezpieczników poniewaz dochodziło do cyrków. LOT w niektórych maszynach osłonę założył. O pozostałych zapomniał. Samolot Wrony osłony nie miał.
Linia zasilania z bezpiecznikiem C829 zasila 14 systemów awaryjnych w samolocie a w tym awaryjne wysuwanie podwozia !

Po wylądowaniu na brzuchu stwierdzono ze bezpiecznik jest .. wyłaczony. Po wlaczeniu CB podwozie samolotu zadzialalo bez problemu.

Wieża pytała : "czy bezpiecznik jest włączony?" Czarne skrzynki zarejestrowały odpowiedź: „Tak”. I to 4 razy. Ale tak naprawde piloci nie wiedzieli o jako chodzi bezpiecznik....

Raport Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych jest tutaj.
http://slimak.onet.pl/_m/TVN/tvn24/20111400RW.pdf
Schemat na stronie 7 raportu pokazuje obwód z bezpiecznikiem.

LOT musiał wykupić za 37 mln dolarów uszkodzony samolot. Stwierdził ze remont samolotu jest nieopłacalny i sprzedał go za ca 2.5 mln dolarów. Super biznes.

LOT jest wydmuszką i nie ma czego ratować.
Kwota 1.5 mld złotych będzie służyła do dalszego rozwiązywania problemów socjalnych ludzi z układu rządowego.
No przeciez muszą cos wypić i zakąsic.

Lenin wiecznie żywy. Rzad jeszcze raz uruchamia leninowską "Organizatorska rola prasy" Tym razem w toksycznym sosie patriotycznym "LOT"

Scenariusze zmian P5

Scenariusze zmian P5

Dzielo z 1989 roku.

Nomenklatura i bezpieczniactwo jako wrog przyszlosci

Ale po kolei. Polska jest okruszkiem na planecie Ziemia a to glownie czynniki zewnetrzne decyduja co sie w polsce dzieje albo co moze sie dziac. Obecnie dezorientacja spoleczenstwa moze pozwolic ufundowac fundamenty kapitalizmu kompradorskiego zas swiatla akcja spoleczenstwa powinna ludzi bezpieki, czesc nomenklatury i aparatu przemocy po prostu najzwyczajniej osadzic i zainstalowac prawdziwa demokracje. Nie obedzie sie bez wydania kilkudziesieciu wyrokow smierci i kilku tysiecy wyrokow wiezienia. Te sprawiedliwe wyroki sa potrzebne dla wybudzenia zastraszonego i steroryzowanego spoleczentwa.

Podstawowym jednak narzedziem sprawiedliwego karania polityczno - kryminalnych przestepcow winny byc rujnujace, waloryzowane, faktycznie dozywotnie grzywny. Skutecznosc tego narzedzia sprawdzono na wystepnych funkcjonariuszach kolaboracyjnego rezimu Quislinga w Norwegi oraz na kolaborantach Francji Vichy. W Norwegii stosowano takze dozywotnie zeslanie niemieckich kolaborantow w charakterze parobkow w gospodarstwach rolnych na polnocy kraju.

Polskiemu spoleczenstwu jest potrzebny zwykly europejski kapitalizm. Polacy nie chca oligarchi i kompradorow z bezpieczniackim rodowodem.
Nie chca kapitalizmow afrykanskich i latynoskich. Polacy chca dobrze i duzo pracowac i zarabiac duze pieniadze.
Oczywiscie nomenklatura (ale nade wszystko bezpieka i jej 200 tysiecy dobrze ulokowanych agentow) chce blokowac w Polsce zmiany na lepsze bowiem to kloci sie z uprzywilejowana pozycja nomenklatury i nie pozwoli na grabiez majatku narodowego.
Kluczem do wszelkich pozytywnych zmian jest odzyskanie władzy nad wlasnym panstwem.
Pierwsza rzecza jaka nalezy zrobic to postawienie przed sadem junty jaruzelskiego. Jaruzelski wyrzadzil nam bezmiar szkod ekonomicznych, politycznych i spolecznych.

czwartek, 24 stycznia 2013

Jaki kraj taki urzad

Jaki kraj taki urzad

  Jak donosi Die Welt

http://www.welt.de/print/welt_kompakt/article106174481/745-000-Euro-fuer-14-Jahre-Nichtstun.html

pewien niemiecki urzednik po 14 letniej publicznej "sluzbie" za 4400 Euro miesiecznie przeszedl na emeryture. Wszystkim wyslał Email w ktorym uczciwie wyznał ze przez te 14 lat w ogole niczego nie robił:

"Od 1998 byłem wprawdzie zawsze obecny ale żadnego zajęcia nie było W ten sposób jestem doskonale przygotowany do przejścia w stan spoczynku"

Łącznie wiec dostał Gratis 745 000 Euro.

Tak jest w Niemczech a co dopiero w Polsce...

Jesli ktos nie zna niemieckiego polecam Google Translate.

Niemiecka administracja jest racjonalna i dobrze zorganizowana co skutkuje niewielką skala patologii

W krajach Centrum cywilizacji urzednicy chronia bezpieczeństwo i porzadek publiczny , zmniejszaja koszty transakcyjne oraz wytwarzają rente ochronna dla koncernów działajacych poza granicami kraju.
Ich usługi są z reguły wiecej warte niż płaca za nie obywatelele podatkami.

Racjonalna administracja przetwarza algorytm zakodowany w ustawach. Szeroko o racjonalnej biurokracji rozwazal Max Weber.
Jesli przepisy ustaw są niejasne lub sprzeczne utrzymywanie administracji jest wybitnie szkodliwe !

W krajach peryferyjnych stanowione za lapowki przez elity kompradorskie prawo to stajnia Augiasza a moze raczej kloaka.

Wielu urzednikow naprawde ciezko pracuje. Za wszelką ceną udowodniaja swą przydatność i koniecznosc ich zatrudnienia. .
W najlepszym razie wykonuja kawal dobrej nikomu  nie potrzebnej roboty.
Inni szkodza obywatelom i przedsiebiorcom.




Doskonaly obraz urzędniczej Rosji mamy w Rewizorze Gogola.
Gogol po teatralnej premierze sztuki "Rewizor" napisał :
"Zdecydowałem się zebrać razem wszystko zło rosyjskie, jakie wówczas znałem, wszystkie niesprawiedliwości, które zdarzają się w miejscach i w przypadkach najbardziej wymagających sprawiedliwości od człowieka, i wyśmiać je wszystkie od razu"

Oszustwa, przekupstwo, lapowkarstwo, korupcja, okrutne nadużycia, obslizgly serwilizm, glupota, bezsens.

"Wszystkim się dostało, a najwięcej mnie samemu" - miał powiedzial smutny car Mikołaj I po obejrzeniu "komedii".
Znaczek pocztowy Rosji dowodzi ze Rosjanie maja realistyczny obraz swoich urzedow.

środa, 23 stycznia 2013

Kraj budujacy demokracje

Kraj budujacy demokracje

  Pierwsze 220 z 251 287 depesz amerykańskiej dyplomacji z Departamentem Stanu USA Wikileaks ujawniła 28 listopada 2010 roku.
Dokumentów tajnych było 15000 a 100 000 poufnych.

Depesze amerykańskiej dyplomacji wywołały ogromne poruszenie w wielu krajach świata

Rosje amerykanie uwazaja za niedemokratyczne państwo mafijne w którym władza współpracuje z gangsterami. Jest panstwem rządzonym przez bandytów, oszustwów i zlodzieji.




 Z Polski opublikowano 972 depesze dyplomatyczne. Najlepiej było rzucić okiem na nie samemu aby przekonac się jak bardzo polskie media są załgane i jak manipulacyjnie kodują one przekaz w mediach.

Polska w tych depeszach to państwo jeszcze nie demokratyczne o niewielkim znaczeniu w świecie.
W depeszach z 2009 roku napisano , że Polacy nie zdawali sobie sprawy, że rakiety Patriot nie są wyposażone w głowice bojowe. Oczekiwania polskich polityków określa "częściowo naiwnymi" Opinie o polskich politykach są negatywne.
Szefową MSZ za rządów PiS, Annę Fotygę określona jako niedoświadczoną i nie nadająca się na stanowisko.
Aferę hazardową PO nazwano "największą aferę rządów Tuska"
Znakomicie oceniono prezydenta Kaczyńskiego , "Lech Kaczyński może wydać się oziębły, ale jest niezwykle lojalny i może być kluczowy dla utrzymania partnerstwa Polski i USA".

Dla amerykanów słowo demokracja jest fetyszem totez z załozenia kraj niedemokratyczny jest skorumpowany i łamie prawa człowieka.

W depeszach sporo pisze sie o korupcji w Polsce.
Cytuje za, http://homoviator.nowyekran.pl/post/86509,korupcja-w-wymiarze-sprawiedliwosci-wrecz-sladowa

"Tylko w 2009r, ambassador US w Warszawie 8 depesz do Waszyngtonu poświęca korupcji w Polsce, w polskim sądownictwie i zapaści polskiego wymiaru sprawiedliwości (Wikileaks).

(…) w Polsce największą słabością jest nieskuteczny - i żałośnie “zatkany”- system karny, a sam system jest podejrzany o korupcję (…) a jedyną sankcją dostępną są media, ponieważ “systemu” sąd nie skaże (...)

(…)72% respondentów w sondażu z kwietnia 2009 r. wciąż wierzy, iż urzędnicy najwyższego szczebla przyjmują łapówki, nasz … i kontakty biznesowe sugerują, iż praktyka jest mniej rozpowszechnione niż to było dziesięć lat temu, a największym wyzwaniem jest korupcja związane z nepotyzm i konfliktem interesów (..).

(…) brak uczciwości wśród polskich prokuratorów i sędziow - choć trudne do udowodnienia, a korupcja jest powszechna. W Polsce, (sądownictwo to) relikt komunizmu… powolne postępowania sądowe i długie śledztwa i długie areszty tymczasowe… niedoświadczeni entry-level sędziowie tworzą zwartą grupę, która cieszy się niemal całkowitą bezkarnością i brakiem nadzoru(…)

(…)Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia jest „grupą quasi-lobbingową”.)(…)

(…)jest coraz bardziej oczywiste dla większości Polaków, że reforma sądownictwa jest konieczna, aby Polska zostawiła prawne dziedzictwo komunizmu za sobą(…)

(…)Postrzeganie korupcji - opublikowane w kwietniu badania wykazały powszechną nieufność do polskiego sądownictwa: 44 procent ankietowanych ma negatywną opinię, przede wszystkim z powodu postrzeganej korupcji. Zdaniem ankietowanych, najbardziej skorumpowane grupy są prokuratorzy (56 procent) …i sędziowie (50 proc.) Inne najczęstsze zarzuty to: skomplikowane procedury, nadmierna biurokracja i opóźnienia, stronniczośc sądu i niesprawiedliwe orzeczenia.

Według obiegowych opinii, celem sędziego jest awans (dosł. stać się na tyle ważnym), aby sądzić “grubsze” sprawy i brać większe łapówki, jednak nie można tych pogłosek obiektywnie potwierdzić. Według Grażyny Kopińskiej, dyrektor Projektu Antykorupcyjnego w Fundacji Batorego, polska opinia publiczna ma tendencję do kojarzenia każdej nieprawidłowości lub niedoboru w systemie z korupcją. Ci, którzy przegrywają sprawy sądowe często niesłusznie oskarżają sędziego lub adwokata o korupcję. Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski podkreśla, że korupcja nie jest największym problem sądownictwa, ale przyznaje, że w wielu przypadkach mogą istnieć wątpliwości co bezstronności sędziów.
(UWAGA: Septel zajmie się problemem korupcji) (…)

(…)Oprócz zbadania zarzutów dotyczących sprawy Olewnika, Czumę czeka zamieszanie w sądownictwie - w tym wiele lat zaległości – przepełnione więzienia, przestarzałe struktury administracyjne i korupcja.(…) "


Dla porządku dodac nalezy że polscy sedziowie nie pochodzą z wyboru społeczeństwa.
Polski sąd jest instytucją niedemokratyczną.
Od 1944 roku niejawnie "polskich" sędziów obsadzali oficerowie NKVD (Narodnyj Komitet Vnutrinnych Dił ) rekami agentury.
Za III RP srodowisko sędziowskie samoodtwarza się metodą kooptacji.

Sędziowie są więc ciałem całkowicie obcym w polskim społeczeństwie i pochodzą od Józefa Stalina.
Dlatego własnie amerykanie napisali o dziedzictwie komunizmu.





wtorek, 22 stycznia 2013

Ojcowie Chrzestni Rosji

Ojcowie Chrzestni Rosji

 W październiku 2011 roku londyński sąd rozpocząl rozpatrywanie pozwu o 3 mld funtów odszkodowania dla rosyjskiego "oligarchy na brytyjskim wygnaniu" Borysa Bieriezowskiego przeciwko oligarchowi Romanowi Abramowiczowi. Jest to najwyższa żądana na świecie suma w sprawie wytoczonej przez osobę fizyczną.
Bieriezowski zarzuca Abramowiczowi, że korzystając z politycznego wygnania swego partnera biznesowego , zmusił go do przekazania mu swych udziałów w przemyśle naftowym i aluminiowym. Abramowicz grożąc nacjonalizacją aktywów przez Kreml obiecał Bieriezowskiemu. zapłacic pól ceny.

Proces wzbudził duze zainteresowanie jako niepowtarzalna okazja wglądu w praktyki nomenklaturowej prywatyzacji w Rosji za rządów Borysa Jelcyna. Swiat miał gratisowe przedstawienie o prawdziwym życiu elity rosyjskiej.
Proces niebywale skompromitował i ośmieszył Rosje.
Polskie media w zaadzie go przemilczały bowiem skojarzenie polskiej i rosyjskiej prywatyzacji jest oczywiste.
Na koniec sierpnia 2012 sąd ogłosił oddalenie pozwu a wyrok ogłoszono w polowie września.
Bandyta i zlodziej zarzucał drugiemu bandycie i zlodziejowie wielką korupcje, oszustwa , szantaż a nawet zlecanie morderstw.

Bieriezowski to zausznik Jelcyna Szara eminencja Kremla. Momentalnie stał sie obrzydliwie bogatym przemysłowcem i właścicielem prywatnej stacji telewizyjnej NTW
Jego towarzystwo wypromowało Władimira Putina na premiera rządu federalnego, a następnie prezydenta Federacji Rosyjskiej. Bieriezowski wyborazał sobie ze dalej bedzie podejmował decyzje wagi państwowej. Przed złością Putina uzyskał azyl u Anglików. Rozpoczyna się śledztwo w sprawie astronomicznych defraudacji
Biura oligarchy szturmowane są przez plutony funkcjonariuszy w kominiarkach. Telewizja mówi o nim szuja, złodziej i gadzina.

Nikomu nie znany Roman Abramowicz kariere zawdzięcza Bieriezowskiemu. W komitywie podróżowali jachtem po karaibach wraz ze swymi żonami. Abramowicz nie próbował podwazac prestizu Putina i mianowano go na gubernatora arktycznej Czukotki. Ma największy na świecie jacht i chateau na Riwierze Francuskiej, w którym mieszkał angielski król Edward VIII
Sibnieft zakupiony od państwa za 100 milionów dolarów Abramowicz odsprzedaje państwowemu koncernowi Gazprom za 13 miliardów dolarów.

Oligarcha Czernoj od 1994 roku przebywa na wygnaniu w Izraelu. Pozwał on takze przed londyńskim sadem Olega Dieripaskę o 2 mld funtów odszkodowania.
Czernoj nie moze stawic sie w Londynie , ponieważ jest ścigany przez hiszpański wymiar sprawiedliwości międzynarodowym listem gończym. Izrael nigdy nie wydaje swych obywateli obcym krajom. Czernoj miał wiec bezpieczne zeznanie składać przez wideo.
Dieripaska miał ukraść Czernojowi kilka wielkich zakładów przemysłu aluminiowego. Dieripaska akcje zakładów otrzymał ale nie zapłacił i neguje konieczność zapłaty.

Londyński sąd był zdumiony tym ze strony nie przedstawiaja poważnych urzedowych i bankowych dokumentów a chca stosunki dowodzic zeznaniami swiadków.
Po prostu za Jelcyna kleptokracja była wymieszna z absolutnym bałaganen i zlodziejstwem. Nikt nie zawracał sobie głowy pisaniem papierow.

Sąd nie był w stanie pojac o co chodzi . Totez zeznajacy po angielsku Bieriezowski musiał używac terminów z rosyjskiej grypsery, której używają rosyjscy ludzie interesu i władzy.
"Krysza" to opiekę polityczna władz i ochrona fizyczna przed konkurencyjną kryminalna bandą. Majac krysze można nawet przywłaszczyć brudne pieniędze rosyjskiej mafii po obietnicy ich wyprania.
Krysza wyglada tak że do prokuratora dzwoni sie o trzeciej w nocy a jak dalej czegos on nie rozumie to w najlepszym razie zostanie natychmiast wyrzucony.
"Sąd telefoniczny" jak za czasów ZSRR musi grzecznie wysłuchac jaki ma wydac wyrok.
Abramowicz twierdzi ze pieniądze zarobił sam a płatności dla „ojca chrzestnego”czyli Bieriezowskiego dały mu „krysze”.
“Mocit’ w sortirie”, ( po rosyjsku to topić w kiblu) oznacza morderstwo lub jego zlecenie
"Kinut" oznacza porzucić. W rosyjskiej grypserze znaczy oszukac partnera, zastawic na niego pułapke lub wykorzystac potknięcie.

Bieriezowski pierwszy milion ukradł. Majac krysze stworzył sieć salonów samochodowych. Przy wielkiej inflacji opóźniał płatności dla producentów lub w ogóle nie płacił. Przy jego samochodzie zdetonowano kilogram materiałów wybuchowych, tak przypomnieli o sobie oszukani.
Bieriezowskiego na przywłaszczenie czyli prywatyzację państwowych przedsiębiorstw energetycznych namówił Abramowicz.




Bieriezowski przekonuje Jelcyna że pieniądze z prywatyzacji od Abramowicza sfinansują przychylny prezydentowi kanał telewizyjny i wygrają wybory. W 1996 roku pijany Jelcyn zostaje wybrany na kolejną kadencję. Bieriezowski staje sie władcą Kremla.

Ciekawe kiedy Polacy dowiedzą sie jak naprawde wygladała u nich prywatyzacja i polityka.



poniedziałek, 21 stycznia 2013

Pułapka Sredniego Dochodu P2

Pułapka Sredniego Dochodu P2

Płace są pochodną wydajności pracy ?

Polska fryzjerka pracuje tak samo jak jej koleżanka z Niemiec czy Anglii/

Polski kierowca autobusu przewozi wiecej pasazerow niz jego niemiecki i francuski kolega.

Polska kasjerka Lidla pracuje tak samo na takim samym stanowisku co jej niemiecka kolezanka.

Polska ekspedientka pracuje tak samo jak jej kolezanki z całej europy.

Polski robotnik Fiata i Opla wytwarzajac te same produkty pracuje zdecydowanie wydajniej niz jego włoscy i niemieccy koledzy. Stanowiska tak samo nasycone sa nowoczesną technologią i kapitałem.

Polski pracownik banku pracuje na takim samym stanowisku wedlug tych samych procedur co jego koledzy z Anglii i Niemiec.

Polski lekarz przyjmuje wiecej pacjentów niż jego europejscy koledzy.

Polski programista gier komputerowych jest bez porownania wydajniejszy od zachodnich kolegow.

Polscy pracownicy zarabiają jednak tylko jedna czwarta tego co ich zachodni koledzy . Dlaczego ?
Globalizacja przyniosła unifikacje budowy fabryk i procesu produkcyjnego w róznych krajach. Pracownicy robia w roznych krajach dokladnie to samo.
Im niższa jakość rządów i elit tym większy haos, wyzysk i niższe zarobki.
PKB rosnie a płace stagnują. Następuje transfer zysków za granicę
http://szczesniak.pl/2049




Zyski finansjery, handlu i przemysłu z kolonialnego wyzysku polskiego pracownika trafiają do kieszeni swiatowych elit zachodnich koncernów i banków.
http://szczesniak.bblog.pl/wpis,strumien;zyskow;z;inwestycji;wyplywa;z;polski,81365.html


Jest to możłiwe w kraju postkolonialnym ze skorumpowaną i nieudolną elitą kompradorską czyli sprzedawczykowską. Elity nie zbudowały podstaw konkurencyjnej gospodarki ani samej gospodarki.

Rzad kompradorski służy służy elitom zachodnim a nie swojemu społeczeństwu. To on jest jądrem raka korupcji i dziwnych układów dyskryminujacych polskie firmy i polaków.
Elity nigdy nie broniły polskiego interesu. Sprzedały firmy , społeczeństwo i państwo za bezcen. Z pełną determinacja broniły i bronią Wielkiej Korupcji. Rząd pozwala grabić pracowników i działa na szkode własnych przedsiębiorstw.

Chińskie przedsiębiorstwa eksportowe są często najnowoczesniejsze w swiecie. Sa przesycone najnowszą technologią i kapitałem Chińczycy zarabiają jednak obecnie równie marnie jak Polacy. O płacach decyduje sprawność systemu instytucjonalnego czyli polityka.

Jeszcze 30 lat temu byliśmy w podobniej sytuacji co Korea Południowa. Ale tam politycy dbają o rodzimy biznes.








niedziela, 20 stycznia 2013

Pułapka Sredniego Dochodu P1

Pułapka Sredniego Dochodu P1

 Koszt nabycia zuzywanej przez gospodarstwo domowe energii i paliw mocno obciąza budzet domowy. Zatem siła nabywcza wynagrodzen mierzona iloscią mozliwej do zakupu energi jest istotnym wskaznikiem postepu gospodarczego i poziomu życia.
Według danych GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Polsce w latach 1900 i 1995 wyniosło 103 i 703 złotych.
Cena litra benzyny wyniosła w tych latach 0.37 i 1.3 złotego. Zatem w roku 1990 , roku szoku transformacyjnego i rozpadu gospodarki, za przeciętne miesieczne wynagrodzenie mogliśmy kupić 278 litrow paliwa. Po zakonczeniu szoku bez terapi w 1995 roku moglismy kupic 541 litrow beznyny.

Cena metra szesciennego gazu dla gospodarstwa domowego w tych latach wynosiła 0.02 i 0.49 złotego.
Cena kilowatogodziny energii elektrycznej wynosiła 0.02 i 0.16 złotego.

Polak jest na tle Zachodu, a już zwłaszcza USA, bardzo biedny i moze kupic niewiele paliw i energi za swoja pensje. I nic nie wskazuje na to aby sytuacja się polepszała, idzie raczej ku gorszemu.
Zwrócmy uwage ze polskie zaklady petrochemiczne maja politycznie ustaloną marze wyższa niż rafinerie zachodnie. Tak wiec przy podobnym opodatkowaniu paliwo w Polsce byłoby drozsze niż na zachodzie europy.




Przeciętny Szwed, który według buńczucznych neoliberalnych zapowiedzi z 1989 roku miał przyjezdzać na sezonowe roboty do Polski, moze kupic ponad 4 razy wiecej paliw. Poteżna jest gospodarka Niemiec. Artefaktem statystycznym jak zwykle jest Luksemburg.

Historia zna przykłady rozwijajacych się krajów próbujacych dogonic bogaty Zachód. Po wyczerpaniu prostych źródeł wzrostu tempo wzrostu gospodarczego spada i kończy się doganianie. Zaczyna sie stagnacja a nawet wsteczna dywergencja zamiast pożądanej konwergencji. Wyczerpanie modelu wzrostu nastepuje przy poziomie dochodów PPP około 55-60% dochodów krajów Zachodu czemu towarzyszą proporcje nominalnych płac około 1:4. Dokładnie tak jak obecnie w Polsce.

Ze wzrostu ekstensywnego do wzrostu intensywnego opartego na innowacjach i dalszej akumulacji kapitału przeszły Japonia i Korea Południowa. Problem został tam dostrzezony i kraje nie wpadły do pułapki średniego dochodu. Ominiecie pulapki polega na reformie instytucjonalnej ostro promujacej rzeczywiste innowacje oraz usprawnieniu całego systemu instytucjonalnego.

Kraje Ameryki Łacińskiej trwale utkwiły w modelu gospodarczym opartym na nisko- i średnio zaawansowanej technologii.
W stagnacji tkwią Hiszpania , Grecja i Portugalia. Ogromna pomoc europejska na chwile tylko przysłoniła prawdziwe problemy krajów. Spadek płac realnych jest tam na dłuższa mete nieunikniony.

Długotrwała stagnacja gospodarcza oznacza trudności z utrzymaniem stabilności finansowej przez zadłużone państwo, które również odczuje wyhamowanie wzrostu dochodów. Pojawia sie widmo bankructwa państwa. Stagnują dochody obywateli mimo tworzenia propagandowych miraży wzrostu gospodarczego.

Okres XIX i XX „wielkiej dywergencji“ (dobre określenie Samuela Huntingtona) przyniósł gwałtowne zróżnicowanie dochodów krajów swiata.
Toteż miłosnicy postępu oczekiwali ze proces zostanie odwrócony.

W najlepszym dla gospodarki carskiej Rosji 1913 roku Rosjanin miał 11% dochodu obywatela USA. Rosja tkwiła w średniowieczu. W 1978 roku obywatel ZSRR miał circa 45% dochodu PPP zachodu. Z łezką w oku mogą wspominać czasy Brzezniewa.


sobota, 19 stycznia 2013

Dług Dobry i Zły Part3

Dług Dobry i Zły Part3

Dobry dług publiczny (w ogólności środki budżetowe) wydaje się na
-trafione i gospodarne inwestycje infrastrukturalne
-inwestycje w dzieci
-kwalifikowanie dorosłych aby utrzymać ich jak najdłuzej w aktywności zawodowej
-inwestycje w zawodową, średnią i wyższą techniczną edukacje profesjonalną na wysokim poziomie dostosowaną do obecnych i przyszlych potrzeb z praktykami
-pomoc koncernom technologicznym prowadzacym poważne prace D & R
-polityke szerokiego wspomagania rozwoju technologii i konkurencyjności

Są to wydatki publiczne na dziedziny, które gwarantują wysoką efektywność poniesionych nakładów i przyczyniają się do poprawy wielkości i struktury przyszlych dochodów.
Powstały dług ma pełne pokrycie w powstałych i funkcjonujących aktywach.

Dobry rzad cały czas prowadzi spokojne, przemyślane reformy instytucjonalne dla ułatwienia i wspomagania przedsiebiorczosci. Dba o zaufanie i wiarygodnosc co skutkuje bardzo porządanym długim horyzontem czasowym decyzji


Zły dług dług wydaje się na
-nonsensowne i niegospodarne inwestycje w niewykorzystane póżniej lotniska, linie szybkich pociągów, stadiony
-nonsensowne inwestycje w zbędne mieszkania i lokale uzytkowe
-korupcyjne "nonsensowne innowacje" i korupcyjne szkolenia
-dotowanie zle zarządzanych firm będących pastwiskiem nomenklatury
-utrzymywanie i mnożenie urzędowych synekur jako pastwiska nomenklatury
-finansowanie humanistycznych studiów bez potrzeby i sensu
-wyludzone renty, ogromne emerytury dla SBków, wojaków LWP, prokuratorów .... którzy nie wypracowali żadnego kapitału Wczesne i wysokie emerytury górników i nauczycieli którzy wypracowali tylko jego część

Powstały zły dług nie ma żadnego pokrycia w aktywach i spowoduje bankructwo kraju. Czyli upadłość lub plajta. Powoduje on panoszenie się korupcji, demoralizacje, kreacje perwersyjnego kapitału społecznego, ucieczkę młodych za granice i zapaść całego systemu.
Polska w XX wieku zbankrutowala w 1936 i 1982 roku. Gdyby Polska była firmą, dawno by zbankrutowała. Od 800 lat jedno państwo bankrutuje średnio raz na 3 lata. Upadek finansowy krajów nie jest niczym nowym i nadzwyczajnym w Europie.

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/630093,od_stycznia_do_czerwca_w_polsce_zbankrutowaly_472_firmy_najwiecej_z_branzy_budowlanej_i_handlowej.html



Greckie Ministerstwo pracy za niepełnosprawnych, którzy mogą się starać o rentę, uznaje pedofilów, ekshibicjonistów, sadomasochistów, piromanów i hazardzistów. Informacje o rencie dla pedofila znajdują się na oficjalnej stronie internetowej ministerstwa pracy w Atenach. Podpalacze i pedofile są niezdolni do pracy w 35% zaś cukrzycy tylko w 10%
Zdaniem greckiej Konfederacji Osób Niepełnosprawnych rząd po prostu obraża ludzi niepełnosprawnych. Władze twierdza że skłonności do pedofilii czy sadomasochizmu prowadzą do ograniczenia zdolności do pracy czyli należy im się renta inwalidzka.

Bankructwo grecji juz faktycznie nastąpiło. Teraz wierzyciele organizują życie dłużnika tak jak im się podoba.
Nie ma czegoś takiego jak suwerenna Grecja.
Stan niewypłacalności przydarzał się europejskim krajom 73 razy. Rekordzistą jest Grecja, która od momentu uzyskania niepodległości w 1829 roku połowę czasu spędzila w stanie bankructwa i restrukturyzacji.


piątek, 18 stycznia 2013

Zielona Bieda i Bezrobocie Part 6

Zielona Bieda i Bezrobocie Part 6

 Odpowiedzialność porządkowa i dyscyplinarna urzędników w skorumpowanych krajach peryferyjnych jest fikcyjna. Totez tam niegospodarność rządu bije wszelkie rekordy. "Duży rząd" ma sens tylkow krajach uczciwych. Przedsiębiorcy szwedzcy płacą podatki ale duzo od państwa dostają i chwalą to sobie.

Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej C344:
"Trybunal Obrachunkowy Unii Europejskiej na posiedzeniu w dniu 6 wrzesnia 2012 r. przyjal SPRAWOZDANIA ROCZNE za rok budzetowy 2011.
Sprawozdania wraz z odpowiedziami instytucji na uwagi Trybunalu zostaly przekazane organom odpowiedzialnym za udzielanie absolutorium z wykonania budzetu oraz innym instytucjom."

"Europejski Trybunal Obrachunkowy jest instytucja ustanowiona na mocy Traktatu w celu sprawowania kontroli nad finansami Unii Europejskiej (UE). Jako zewnerzny kontroler UE przyczynia siedo poprawy zarzadzania finansami UE i pelni funkcje niezaleznego straznika interesow finansowych obywateli Unii. Wiecej informacji na temat Trybunalu mozna znalezsc w jego rocznym sprawozdaniu z dzialalnosci, ktore, podobnie jak sprawozdania specjalne dotyczace dochodow i programu wydatkow UE oraz opinie w sprawie nowych przepisow lub zmian legislacyjnych, znajduje sie na stronie internetowejTrybunalu"




Trybunał stwiedza rożne poważne uchybienia w wydawaniu środków Uni Europejskiej oraz szeregi uchybien proceduralnych. Czasami poważne wątpliwości budzi 60% wydatków !
Trybunał wskazuje przy tym obszary różnych ryzyk. Komisja Europejska na każda opisaną nieprawidłowość odpowiada w tym stylu:

"Kontrole przeprowadzone przez Komisje zostaly opracowane w taki sposob, aby wykrywanie i korygowanie bledy, poprzez kontrole ex post, po dokonaniu platnosci koncowych, bylo w dalszym ciagu mozliwe. Szeroko zakrojony program kontroli ex post zarzadzany jest corocznie przez dyrekcje generalne przyznajace pomoc zewnetrzna, w oparciu o formalny proces oceny ryzyka. Komisja uwaza, ze dziala w krajach, w ktoych zapobieganie bledom wykrytym przez Trybunal lub ich korekta jest czesto jesli nie niemozliwa, to bardzo trudna."

ETO zbadał sposób wykorzystania środków z Funduszu Spójności i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, za okres 2007–2013 które miały być wydane na zwiększenie efektywności energetycznej. Sprawozdanie nr 21/2012 ETO ocenia, czy współfinansowane ze środków polityki spójności inwestycje, mające poprawić efektywność energetyczną, były opłacalne.
Od 2000 roku Unia Europejska za pośrednictwem funduszy dostępnych w ramach polityki spójności wydała prawie 5 mld euro na współfinansowanie działań na rzecz efektywności energetycznej w państwach członkowskich. Za należyte zarządzanie tymi funduszami odpowiedzialna jest zarówno Komisja Europejska, jak i państwa członkowskie.

Audyt wykonano dla Czech, Litwy i Włoch , które najbardziej zyskały na programie. Oceniono cztery programy operacyjne i 24 projekty inwestycyjne dotyczące budynków administracji publicznej na które wydano 1.2 mld Euro. W 18 projektach nie można było zweryfikować faktycznych oszczędności energii, ponieważ nie zostały one rzetelnie zmierzone.

W Czechach koszty inwestycyjne wyniosły 339 euro na jeden zaoszczedzony GJ energii , a okres zwrotu nakładu wyniósł 28 lat.
Zaoszczędzenie jednego GJ na Litwie kosztowało 861 euro a okres zwrotu nakładu wyniósł 72–96 lat
Zaoszczędzenie jednego GJ we Włoszech kosztowało 14 500 euro a okres zwrotu nakładu wyniósł 288 – 444 lat.
Wyliczenia nie obejmuja kosztu kapitalu. Te zielone "inwestycje" naprawde nie zwróca sie nigdy. Pieniądze zostały wyrzucone w błoto.

W Danii instytucje są zobligowane do wdrożenia środków energooszczędnych z okresem opłacalności od dwóch do pięciu lat, w Belgi maksimum 7 lat. W Danii urzędnicy sa uczciwi i za błedy ponoszą realna odpowiedzialność.

ETO stwierdził , że projekty wybrane do finansowania nie miały ustalonych racjonalnych celów w odniesieniu do opłacalności.
Państwa członkowskie wykorzystywały środki finansowe na remont budynków publicznych, natomiast efektywność energetyczna nie była brana pod uwage lub w najlepszym razie była kwestią drugorzędną.

"W stosunku do żadnego ze skontrolowanych projektów nie przeprowadzono oceny potrzeb ani nawet analizy potencjalnych oszczędności energii w związku z inwestycją.
Z punktu widzenia efektywności energetycznej można zatem w znacznej mierze uznać te środki za stracone”.

Oczywiscie im większa korupcja tym większe marnotrawstwo publicznego grosza. Jaki ma sens zabieranie w formie podatków środków dobrym peryferyjnym, rentownym firmom aby je póżniej zmarnowac w programach unijnych to wie tylko biurokracja Związku Socjalistycznych Republik Europejskich.




czwartek, 17 stycznia 2013

Miska Ryżu dla Polaka

Miska Ryżu dla Polaka

 W ciągu ostatnich 15 lat przeciętne wynagrodzenie w Chinach wzrosło 10 krotnie.

wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/koniec-ery-tanich-ubran,2,4207830,wiadomosc.html
"Znalezienie ludzi do pracy graniczy z cudem – mówi Han Zhongliang, 46-letni właściciel fabryki. – Działam tu od 10 lat i kiedyś zatrudniałem 30 do 40 osób. Ale w tym roku będę miał szczęście, jeśli znajdę dwudziestu ludzi skłonnych pracować za 5000 juanów (490 funtów) miesięcznie. Jeżeli tak dalej pójdzie, za pięć lat na południu Chin nikt już nie będzie pracował. Od czasu Igrzysk Olimpijskich sytuacja jest coraz gorsza."

polish.cri.cn/561/2011/09/01/181s106464.htm
"1 września [2011 roku] wszedł w życie znowelizowany przepis dotyczący podatków od dochodów osobistych. Próg podatkowy podniesiono z 2000 do 3500 juanów miesięcznie. Po tej nowelizacji 60 mln. Chińczyków, których pensja wynosi mniej niż 3500 juanów miesięcznie, nie będzie już musiała płacić podatku od dochodów osobistych."

http://polish.cri.cn/561/2012/08/23/28s111600.htm
"Przeciętne roczne wynagrodzenie w Kantonie wynosiło 57.473 juany. Odpowiada to mniej więcej kwocie 29.500 złotych rocznie, czyli nieco ponad 2.460 złotych miesięcznie. W Pekinie, który znalazł się w tym rankingu na drugim miejscu, przeciętny pracownik zarobił w 2011 roku 56.061 juanów. Kolejną pozycję zajął Nankin w prowincji Jiansu z wynikiem na poziomie 54.713 juanów.
Średnia krajowa wyniosła w 2011 roku, według danych Państwowego Urzędu Statystycznego ChRL, 42.452 juany rocznie, czyli nieco ponad 1.800 złotych miesięcznie."

Przeciętne roczne wynagrodzenie netto (czyli pensja) Chińskiego urzędnika i pracownika umysłowego
http://www.averagesalarysurvey.com/article/average-salary-in-china/15201531.aspx
"Average annual income in China is around 89,040 CNY (14,000 USD), according to 2012/2013 salary survey."
Wykres pokazuje rozkład wynagrodzeń.




CNY czyli Yuan nominalnie to około 51 groszy. Ceny w Chinach sa jednak bardzo niskie na tle polskich. Nie ma tam VATu czy powszechnych akcyz.
Rozpiętości płac są ogromne. Zdolny i pracowity inżynier w specjalnej strefie ekonomicznej zarabia krocie. Robotnik na prowincji zarabia grosze. Płaca minimalna jest zróznicowana regionalnie. Wynosi około 1500 CNY ale w bardzo biednym Tybecie tylko 1000 CNY.

Według raportu firmy doradczej Adafaith w minionym roku wynagrodzenia w Chinach wzrosły średnio o 13,14%.
Płace w Chinach często dosłownie eksplodują po 20% rocznie dlatego że tak postanowiła Partia, chodzi o ogromne powiększenie rynku wewnetrzego.
Tak więc kiedy w fabryce zagranicznego właściciela zaczyna się strajk to lepiej nie dzwonic na policje. Trzeba natychmiast dać 20% podwyżke. Ponieważ wieści rozchodzą sie szybko to podwyzke zarzadzono od razu w sąsiedniej fabryce innej firmy.
Firmy nadal sa super rentowne.


Nowy przywódca Chin Xi Jinping podał że płace realne zostaną conajmniej podwojone w ciągu dziesieciolecia.
Największy problem jaki ma Chiński rząd to nakłonienie obywateli aby kupowali i konsumowali poniewaz obywatel tego kraju przeciętnie oszczędza 52% dochodów.
Jednak Chińczyków trudno jest przekonac do tego że ubranie nalezy tylko raz załozyć i w następnym sezonie jako niemodne wyrzucic. Tak samo Chińczyk nie wyrzuci 3 letniego telewizora LCD skoro ten jest nadal zupełnie dobry.
Dobrze że chociaz kupują 2 miliony nowych samochodów osobowych miesięcznie.

Wreszcie Chińczycy mogą spożywac owoce swojej cięzkiej pracy.

Zachodni inwestorzy odgrażaja się że wywiozą swoje fabryki ale to póki co tylko czcze grożby. Muszą jakoś odreagować.





Osmiomilionowe (nie licząc przyjezdnych) Shenzen (http://totheworldsendandbeyond.blogspot.com) ma dopiero 26 lat.
Ma najpiękniejszy w świecie stadion lekkoaltletyczny. Olśniewająco piękny !

wtorek, 15 stycznia 2013

Dług Dobry i Zły Part2

Dług Dobry i Zły Part2
 Leniwy, Skorumpowany i Głupi rząd kraju B nagle podjął kilkuletni plan budowy autostrad i dróg. Zaufanie deklarowane dla rządu rzucajacego rożne hasła i nie realizującego ich, wynosiło 8%. Rząd miał co prawda wielu niby wykształconych urzędników lecz były to tylko synekury.
Jest to rząd serwilistyczny wobec krajów sąsiednich i nie dba o interesy krajowych firm, daje wszechstronne wsparcie zagranicznym firmom. Dyskryminuje krajowe firmy. Bardzo ważny doradca rządu kiedy był premierem stwierdził że "pierwszy milion trzeba ukraść"




1. Rząd uważal ze genialny rynek wszystko załatwi i najlepiej wybuduje drogi. Stanowiene pod naciskiem lobbystów prawo było głupie i szkodliwe. Za wywłaszczane pod budowe dróg grunty, rząd bardzo drogo płacił dlatego że mieszali sie do biznesu spekulanci i pośrednicy. Spekulanci często związani byli z rządem. Procesy sądowe pozwalały blokować wywłaszczenia gruntu w nieskończoność.
Drogi "budowały" firmy zagraniczne które były tylko pasożytniczym biurokratycznym pośrednikiem najmującym faktycznych krajowych wykonawców. Doszło do ogromu, nie ściganych przez prokurature i 6 służb specjalnych, wielkich oszustw na szkodę producentów i wykonawców. Powiększyła się duża juz korupcja w kraju.

2. Ruch na autostradach był mały bowiem prowadzono je dublujac już istniejące drogi. W dodatku zawyżone, paskarskie opłaty odstraszały chętnych. Nowe autostrady nie są zintegrowane z systemem transportowym kraju

3. Prawie nie budowano sieci dróg dojazdowych a jedna autostrada kończyła się w polu

4. Firmy nagle otrzymały ilość zadań niemozliwą do wykonania. Gwałtownie skoczyły ceny materiałów i usług. Nastąpiła inflacja destabilizujaca system i sztuczna hossa. Rząd nie mając dość środków drogo zadłużał się za granicą. Na wszystkie zadania infrastrukturalne przeznaczał aż 5.6 % PKB czyli horendalnie dużo

5. Doszło do importu materiałów i maszyn bowiem firmy nie były w stanie natychmiast rozbudować mocy produkcyjnych a w dodatku uważaly ze jest to niecelowe bowiem plan budowy szybko się skończy. Nikt rządowi nie ufał. Plany uważano za słomiany ogień. Z braku właściwych materiałów firmy stosowały oszukańcze kiepskie materiały co spowodowało tragiczna jakość wybudowanych dróg.

6. Rząd wział się za budowe dróg pod koniec dobrej koniunktury i pogłębił cykl koniunkturalny


Po 10 latach od uruchomienia zadań stwierdzono że
-realizacja planu średnio zwiekszała przyrost PKB mniej niż o 1% ale co gorsza zwiększyła przy tym import i ogromne zwiększyła zadłużenie zagraniczne
-zakłady wytwarzające maszyny, zakłady petrochemiczne, stalownie, cementownie, kopalnie kruszyw, firmy elektroniczne nie zwiększyły zdolnosci produkcyjnych. Nie zmodernizowały się. Wypracowane nadwyzki w operacjach gospodarczych zostały przechwycone i ewakuowane za granice. Nie ma mozliwosci ich odzyskania. Mnóstwo firm wykonawczych zbankrutowało
-martwe dotychczas gospodarczo regiony nadal sa martwe
-z powodu ciągłych remontów na spartaczonych drogach i innych problemów nie spadła ilość wypadków ani czas podróży
-nie zaoszczędzono paliw ani czasu kierowców

Rząd pozostawił po sobie potomnym 3.5 jednostki długu do spłacenia (który realnie narasta) oraz jednostke majątku trwałego, tracąca na wartości, w powstałych sieciach dróg.

Do biednego kraju o słabej infrastrukturze zagranicznych inwestorów przyciaga bardzo tani pracownik któremu płaci się 1/4 tego co w kraju A.
Trwa exodus młodych z tego dzikiego kraju.

Zle wykorzystany deficyt budżetowy był przekleństwem. Kraj zmierza do kolejnego bankructwa.

Oto co ma Korupcja do Gospodarki.



poniedziałek, 14 stycznia 2013

Dług Dobry i Zły Part1

Dług Dobry i Zły Part1

Czy deficyt budżetowy zuboża przyszłe pokolenia ? Tak przynajmniej brzmi neoliberalna mantra. Zatem powinniśmy nabrać nieufnosci do tego komunału i temat rozebrac na czynniki pierwsze.

Doświadczenie uczy że wielkie projekty infrastrukturalne może skutecznie pojąć tylko rząd




Rząd może finansować swoje wydatki z podatków, sprzedazy obligacji , kredytu bankowego, prywatyzacji oraz druku pieniądza.
Sprzedaż obligacji generuje dług i zwykło się uważać że nie tworzy inflacji co nie jest prawdą. Zakup rządowych obligacji przez Bank Centralny zwiększa podaż pieniądza w gospodarce i zawsze stwarza inflacje. Dla elegacji zakup moze sie odbyć przez pośredniczący bank co w niczym nie zmienia istoty sprawy.
Drukowanie pieniądza często tworzy inflacje ale nie generuje długu. W sytuacjach depresyjnych druk pieniądza jest bardzo użyteczny do przerwania błednego koła deflacji. Z tym drukiem trzeba jednak uważać. Druk ten miał i ma coraz więcej zwolenników. Obecnie szał drukowania pieniędzy trwa w USA i Japonii , nie ma tam żadnych problemów z inflacją.

Bez tworzenia dodatkowej inflacji rząd moze rocznie wydrukować ilość pieniądza odpowiadającego sumie przyrostu PKB i inflacji. Dokładnie tyle pieniedzy więcej potrzebuje normalnie rozszerzajaca się gospodarka.

Pożyczki w rozsądnej wielkości, na niski procent przeznaczone na właściwe cele są pozytecze. Zadłuzają sie hipotecznie gospodarstwa domowe, wielkie korporacje emitują chetnie kupowane papiery dłużne. Im bardziej wiarygodny dłużnik tym niższy procent pozyczki.
Jesli pożyczke weżmie oszust po to aby ją przechulać to należy sie z nim rozprawic jak należy.

Deficyt budzetu musi być dostatecznie duży aby zaabsorbować oszczędności nie znajdujące zastosowania w przeciwnym bowiem razie pojawią sie niewykorzystane moce produkcyjne i narastające problemy gospodarcze.
Deficyt jest potrzebny i konieczny ale rząd musi tanio pozyskane środki rozsądnie wydawać - korzystnie zainwestować w realnej gospodarce.

Dywersyjne , neoliberalne rekomendacje ślepego ograniczania budzetów są kierowane tylko do peryferyjnych skorumpowanych rządów. Zastosowanie tych rekomendacji w samych USA wywołałoby wojne domowa.

Nóż jest uzyteczny przy spożywaniu potraw. Ale można też wbic go komuś w plecy. Nóż nie jest dobry ani zły.
Tak samo deficyt budzętowy nie jest sam w sobie dobry ani zły.
Właściwej wielkosci deficyt budzetowy z obligacji na mały procent mądrze wydany przez rząd jest błogosławieństwem dla gospodarki.
Za duzy deficyt deficyt budzetowy głupio - kryminalnie wydany przez rząd jest przekleństwem i kamieniem u szyji dla gospodarki.


 Pracowity, Uczciwy i Inteligentny rząd kraju A podjął dalekosiężny, wieloletni plan budowy autostrad i dróg. Zaufanie deklarowane dla "premiera" rzadu wynosiło 81%. Rząd ten twardo realizował interesy narodu w długiej perspektywie. Był to tylko jeden z wielu realizowanych cierpliwie i uparcie latami planów. Zmieniały sie rzady i partie u władzy ale podjęte zadania konsekwentnie realizowano.

1. Przygotował dobrą legislacje pozwalająca skutecznie, uczciwie przymusowo wywłaszczać grunty pod autostrady i drogi dojazdowe za umiarkowane kwoty. Prawo nikogo nie krzywdziło ale kompletnie odsunęło od procesu pozyskiwania gruntu spekulantów i zapobiegło spekulacji gruntami. Prawo zdefiniowało spekulanta jako osobe majaca grunt mniej niż 15 lat lub nie uprawiająca ziemi. Korzystano z prawa pierwokupu. Prawo zdecydowanie preferowało krajowe firmy budujące drogi oraz zapobiegało oszustwom gospodarczym. Nie powiększyła się znikoma korupcja w kraju. Obce firmy były ewentualnie potrzebne tylko po to aby podejrzeć im technologie i organizacje. Widziane były jednak niechętnie i dyskretnie ale skutecznie je dyskryminowano. Zreszta rząd doskonale znał używane w świecie technologie. Miał kolekcje filmów z budów z całego swiata a zwłaszcza z budów mocarstwa za oceanem. Miał swoje cenne doświadczenia. Zatrudniał pierwszorzędnych specjalistów. Uczniowie i studenci ze szkól budowlanych duzo praktyk spędzało pracując na budowach dróg.

2. Autostrady poprowadził tak aby był na nich duży i bardzo duzy ruch i tak byc razem z innymi systemami transportu stworzyć przyszłościowy funkcjonalny zintegrowany ogólnokrajowy system, takze skoordynowany z transportem sąsiadów.

3. Zaplanował drogi dojazdowe aby maksymalnie uatrakcyjnić słabo radzące sobie ekonomicznie rejony kraju i zachęcac świetną logistyka do lokowania tam firm.
Pas krzakow zieleni po obu stronach dróg miał zmniejszać uciązliwość dla otoczenia

4. Stopniowo dawkował zadania i pieniądze firmom budującym autostrady tak aby nie pojawiały sie ograniczenia wykonawcze i technologiczne prowadzące do wzrostu cen czyli inflacji. Starał sie o szybki rozwój ale bez destabilizacji i sztucznej hossy. Deficyt budzetu był taki aby zaabsorbować te oszczędności, które nie zostałyby wydatkowane przez prywatne osoby i firmy. Rzad pożyczał bardzo tanio. W zadnym razie rząd nie zadłuzal sie za granicą. Rząd uwazal że kapitał myśli i pracy jego dumnych obywateli jest zupełnie wystarczający a zadłużanie się za granica jest głupie i dowodzi kompromitującej bezradności.

5. Firmy widząc stopniowo zwiększajacy się rozmiar budów oraz mając zaufanie do uczciwego rządu zaczęły spokojnie zwiększac produkcje i powiększać zdolności produkcyjne. W odpowiedzi na powiększające się zamówienia ruszyły zakłady wytwarzające maszyny, zakłady petrochemiczne stalownie, cementownie, kopalnie kruszyw. Firmy gruntownie sie zmodernizowały. Firmy osiągały sukcesy i dzięki temu kraj się rozwijał.

6. Przy spadku koniunktury gospodarczej rząd zwiększał tempo budowy dróg aby absorbowac materiały których nie kupowało budownictwo. Prowadził polityke antycykliczną.

Po 25 latach od uruchomienia zadań stwierdzono że
-realizacja planu średnio zwiększała przyrost PKB o 0.5% rocznie a szczytowo w trudnych czasach kryzysowych az o 0.7% Zwiększyła zatrudnienie, podniosła wydajność pracy i powiększyła płace. Rosłą siła nabywcza na rynku wewnętrznym.
-zakłady wytwarzające maszyny, zakłady petrochemiczne, stalownie, cementownie, kopalnie kruszyw, firmy elektroniczne zwiększyły zdolnosci produkcyjne o conajmniej 100% Wiele z tych firm dzieki wieloletniej stabilizacji dokonało potęznej ekspansji eksportowej
-zainicjowano procesy wzrostowe w martwych dotychczas gospodarczo regionach
-na skutek zwiększenia bezpieczeństwa podróznych uratowano X ludzi
-zaoszczedzono Y ton paliw oraz Z czasu kierowców

Rząd pozostawił po sobie potomnym jednostke długu do spłacenia oraz 2.5 jednostki majątku trwałego w powstałych sieciach dróg i majątku firm. Obywatele juz skonsumowali dużo więcej niz jednostke korzystając z doskonałych dróg.
Do bogatego kraju o dobrej infrastrukturze pcha się zagraniczny kapitał mimo bardzo wysokich płac. Kraj ten ma wielki własny kapitał z pracy swoich głów i rąk, nie chce przypadkowego kapitału obcego i ukrycie ale skutecznie dyskryminuje go.
Wydajny transport obniża koszty przedsiębiorstw, zwiększa możliwości importowe surowców i półfabrykatów oraz eksportowe gotowych wyrobów.
System dróg jest zintegrowany z koleją, potężnymi portami morskimi i żeglugę śródlądową oraz potężnym międzykontynentalnym hubem lotniczym. Kraj ma jeden z najlepszych w swiecie systemów logistycznych.
Rzad nie pobiera extra opłata za korzystanie przez obywateli z autostrad przede wszystkim dlatego ze to oni sfinasowali swoimi oszczędnościami budowe autostrad. Poza tym obligacje sprzedawane przez wiarygodny rząd mają realne ujemne oprocentowanie i dług z tych inwestycji realnie maleje a nie rośnie. Gdyby jednak sytuacja budzetowa się pogorszyła to są gotowe prototypy systemu do automatycznego pobierania opłat od wszystkich kierowców. W każdej chwili mozna rozpocząc ich produkcje i instalacje.
Wielu cudoziemców moze po raz pierwszy przejechać sie tak dobrymi i bezpłatnymi drogami.

Dobrze wykorzystany deficyt budżetowy był dobrodziejstwem.



niedziela, 13 stycznia 2013

Zielona Bieda i Bezrobocie Part 5

Zielona Bieda i Bezrobocie Part 5


 W 2011 roku Jeremy Rifkin wydał The Third Industrial Revolution; How Lateral Power is Transforming Energy, the Economy, and the World. Przetłumaczona na 15 języków książka jest bestseller-em wedlug New York Timesa.

Rifkin jest głownym autorem nośnego hasła "Third Industrial Revolution" która to trzecia rewolucja ma dać trwały zrównoważony wzrost, powstrzymać kryzys ekonomiczny, zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne i ochronę kllimatu. Ma więc rozwiązać wszystkie problemy Ziemian poprzez „bezlik małych źródeł energii z wiatru, słońca, wody, geotermii, pomp ciepła, biomasy”
Komisja Europejska od 2007 roku implementuje tą rewolucje za zgodą udzieloną przez Parlament Europejski.
Rifkin jest osobą bardzo kontrowersyjną. Jego wizje nie mają poważnego oparcia w faktach naukowych. „Los Angeles Times” określiał jego książki jako notoryczne brednie, a inni recenzenci jako bezwstydną mieszankę dezinformacji i karkołomnych błędów logicznych. Rifkin jest raczej aktywista i działaczem a nie naukowcem.
Niemniej jednak Rifkin był osobą majaca ogromny wpływ na polityke europejską.




Cytat z "European Energy Review" http://www.europeanenergyreview.eu/data/docs/eer5/EER5-40-46-Rifkin%20interview.pdf
"Perhaps no other author or thinker has had more influence on the EU's ambitious climate and energy policy than the famous American 'visionary' Jeremy Rifkin"....
Jeremy Rifkin, born in 1945 in Denver, Colorado, has written 17 books over the last thirty years, including The Hydrogen Economy (2002) and The European Dream: How Europe’s Vision of the Future is Quietly Eclipsing the American Dream (2004). He is president of the Foundation on Economic Trends (FOET), whose Sustainable Development Team has advised governments the world over. Most recently, Rifkin was an advisor to the Slovenian, Portuguese and German governments when they held the EU presidency. He has also been instrumental recently in asembling a formal network of 12 European technology platforms into one “super-platform” which aims to ‘integrate their various scientific and technological initiatives into an overarching narrative that can help usher in a third industrial revolution’.

 Rifkin miał ogromny wpływ na kanclerz Merkel i jej polityke dotowania zielonej energetyki. Partie proekologiczne w UE, a szczególnie w Niemczech i krajach skandynawskich są bardzo głośne i mają spore poparcie społeczne.

Zauważmy że nawet radykalne ograniczenie emisji CO2 w Europie jest praktycznie bez znaczenia dla emisji CO2 bowiem Międzynarodowa Agencja Energetyki podaje, że 90% wzrostu popytu na energię w latach 2010-2035 przypadnie na kraje spoza OECD.

Wracajac jednak od proroctw Rifkina na Ziemie zauważmy artykuł Daniela Wenzela z 28 X 2012 "Rażące błędy w prognozach kosztów prądu z OZE" w dzienniku Die Welt. Die Welt to wysokonakładowy niemiecki opiniotwórczy dziennik założony w 1946 w Hamburgu przez stacjonujących tam brytyjskich aliantów. Obecnie należy do konceru Axel Springer. Dziennik dostępny jest w ponad 130 krajach.
Die Welt pisze powaznie o poważnych rzeczach.
Denzel pisze że wszystkie prognozy co do rozwoju i kosztów wiatraków i ogniw fotovoltaicznych w Niemczech okazały się zupełnie niewiarygodne. Rzeczywiste poniesione koszty są dwa do pieciu razy większe niz prognozowano. Gorsze są natomiast wskażniki eksploatacyjne zielonych elektrowni.
Politycy, przemysłowcy i zieloni lobbyści usiłują wskazać winnego za ten stan rzecz. Nie wiadmo jeszcze kogo wskaże jako winnego surowy palec.
Operator sieci energetycznej w Niemczech wyda na subsydia dla zielonej energii w 2013 roku ponad 20 miliardów euro. Subsydia miały nigdy nie przekroczyć 36 Euro za MWh a już wynoszą 53 Euro za MWh i gospodarstwa domowe dopłacą tylko w jednym 2013 roku 20 mld Euro do zielonej energii. Przecietny niemiec zapłaci rocznie dodatkowe 250 Euro płacąc za kilowatogodzine najwyższa w świecie stawke 0.27 Euro podczas gdy Francuż płaci 0.15 Euro.

Niemieckie dotacje na energetykę słoneczną wyniosły dotąd astronomiczne 110 mld euro. Kredyty będa spłacane przez 20 lat. Koncern Siemens chce sprzedać swoj biznes produkujący ogniwa słoneczne dlatego że Chińczycy robią ogniwa lepsze i nieporównanie tańsze. .

Conajmniej kolejne 20 miliardów euro (koszt jest trudny do oszacowania) potrzeba na dostosowanie sieci przesyłowej i dystrybucyjnej do zielonych elektrowni. Wymagana jest modernizacja 4400 km istniejących sieci wysokich napięć oraz budowa 3800 km zupełnie nowych linii wysokiego napięcia. Podnosi się że duza moc szczytowa przy niewielkiej średniej mocy zielonych elektrowni znacznie podnosi straty w sieci. Po fakcie może się okazać że koszt był dwu czy pięciokrotnie wyższy.

Tak wiec Rifkin zapomniał powiedziec, ze koszty eksperymentalnej i być może nieudanej "trzeciej rewolucji energetycznej" poniesie podatnik.
Trzeba zacytować węgierskiego premiera "Kłamaliśmy rano, w południe i wieczorem, w dzień i w nocy, miesiącami, latami"

Póki co w Polsce zielona energetyka po prostu spala lasy polskie i ...ukraińskie. Ze spalania lasów pochodzi polska zielona energia , statystyka jest nieubłagana.

Pelleta która jest biomasą, to sprasowane granulki wiórów, trocin, słomy. Jest tanio importowana z Ukrainy.
Unia Europejska każe elektrowniom współspalać biomasę. A więc TIRy przywoża do elektrowni pellety z Ukrainy. A w tle jak zawsze korupcja.
Spalając lasy cofamy się przed rewolucje przemysłową

Nadmiernie eksploatowanie naszej cudownej matki Ziemi jest złe i rodzi realne problemy i niebezpieczeństwa. Jednak póby realizacji utopi proroka Rifkina i spalanie lasów raczej nas oddalja od rzeczywistego rozwiązania problemów.
Gospodarka Niemiec jest potężna i może jakoś zniesie eksperymenty. Ale kraje Europy Środkowej i Południowej są na zupełnie innym etapie rozwoju i eksperymenty z zieloną energia są dla nich zabójcze.




Scenariusze zmian Part 4

Scenariusze zmian Part 4Dzielo z 1989 roku.

Nomenklatura i bezpieczniactwo jako wrog przyszlosci

Spotkanie Gorbaczowa z Reganem w Genewie w 1985 roku i pozniejsze spotkanie w Reykiawiku zakończylo Zimną Wojne. W 1987 roku w Waszyngtonie ustalono techniczne szczegoly militarnego a nastepnie politycznego wycofania sie ZSRR z Srodkowej Europy.

Zatem elity amerykanskie musza doskonale znac od lat zaplanowany i uzgodniony z nimi scenariusz „upadku” komunizmu w ZSRR i panstwach satelickich. Amerykanie przekonali rosyjska elite ze planowana demokracja pozorna jest dla nich idealnym wyjsciem z sytuacji zapasci gospodarczej. Tych ktorych nie przekonaly slowa przekonaly amerykanskie lapowkarskie dolary przekazywane niby to na pomoc dla opozycji demokratycznehj ale za wiedza i zgoda CIA ladujace w rekach oficerow KGB i GRU ale takze SB i WSW.

Michaił Gorbaczow w lipcu 1986 roku na posiedzeniu Biura Politycznego KC KPZR stwierdzil o krajach satelickich z Europy Srodkowowschodniej, że "dluzej juz nie można brać ich na swoj kark. Glowny powód to ekonomika". A wiec jeszcze przed ostatecznym uzgodnieniem scenariusza "upadku" komunizmu w 1987 roku dla elit ZSRR sprawa byla juz zupelnie jasna.
Motywem wielkich wydarzen historycznych sa wzgledy ekonomiczne. O "upadku" komunizmu zadecydowal prywatny interes nomenklatury imperium

Specyfika polska polega na rozplataniu w stanie wojennym wezla partia-panstwo. Kandydatami do nowej arystokracji w polsce sa glownie funkcjonariusze bezpieki wojskowej jako gospodarza stanu wojennego a pozniej bezpieki cywilnej wraz z ich konfidentami. Dopiero po nich do koryta moze sie dopchac nomenklatura komunistyczna.

Takze specyfika polska jest przywlaszczenie przez wspomnianych duzej czesci z kredytow gierkowskich jako sposobu akumulacji pierwotnej. Totez chca oni uruchomic zamrozone w zachodnich bankach, placacych im nedzny procent, aktywa w polskiej gospodarce i obecna formula gospodarcza im po prostu zdecydowanienie nie odpowiada. Potrzebny im jest XIX wieczny kapitalizm tak samo jak nomenklaturze ZSRR.
W krajach komunistycznych funkcjonariusze propagandy i tajni wspolpracownicy udajacy dziennikarzy moga na polecenie bezpieki prowadzic zlozone akcje dezinformacyjne. Totez przecietny obywatel moze dac sie nabrac na spektakl Okraglego Stolu w ktorym graja role ludzie wladzy i agenci generala Kiszczaka udajacy opozycje i strone spoleczna

W okresie 1945–1949 Stalin umiescil w polsce zbrodnicza agenture NKWD, ale takze 250 000 obywateli ZSRR znajacych w roznym stopniu jezyk polski. Obsadzono nimi resorty silowe oraz administracje i rozne istotne instytucje.
Nowa elita dzialala i dziala wbrew polskiej racji stanu.
Desant wschodni jako nowa falszywa elita od poczatku prowadzil dlugofalowa akcje oglupiania i dezinformacji spoleczenstwa.
Poniewaz osadzone jako elita ludy wschodu maja wspolczynnik inteligencji blisko 15 punktow nizszy od Polakow to obecne "elity" PRL sa zdecydowanie mniej inteligentne od przecietnego obywatela. Elity te reprodukuja sie na zasadzie na zasadzie przynaleznosci stanowej. Stad w UB, SB, IW sluzyly cale rodziny. Dzieci nomenklatury staja sie z urodzenia nomenklatura PRL.

sobota, 12 stycznia 2013

Giganci i Karły Innowacji

Giganci i Karły Innowacji

 Boston Consulting Group, www.bcg.com , międzynarodowa firma doradztwa strategicznego opublikowała w styczniu 2013 roku raport
"The Most Innovative Companies 2012: The State of the Art in Leading Industries" Andrew Taylor, Kim Wagner , Hadi Zablit.

"In a turbulent economic environment, innovation is an important driver of the organic growth necessary to generate sustained, above-average returns. To explore the state of innovation, The Boston Consulting Group has fielded annual innovation surveys since 2004. These surveys of more than 1,500 senior executives allow comparisons over time as well as across regions and industries. They capture executives’ views of their own innovation plans and also their opinions of other companies’ innovation track records"

Trudno nie zgodzić się z tym ze innowacje są najwazniejsze dla długoterminowego wzrostu gopodarki.
Analizy i raporty The Boston Consulting Group są regularnie zauwazane i szeroko komentowane przez media na całym swiecie
http://forsal.pl/artykuly/673066,bcg_najbardziej_innowacyjne_firmy_swiata_2012_roku.html




W pierwszej dziesiątce rankingu są firmy amerykańskie Apple (1), Google (2), Microsoft (4), Facebook (5), IBM (6) i Amazon (9). Stany Zjednoczone zostały uznane przez autorów raportu za niekwestionowaną ojczyznę innowacyjności, z której wywodzi się blisko połowa spośród 50 wyróżnionych spółek

W piećdziesiątce najbardziej innowacyjnych przedsiebiorstw świata nie ma ani jednego koncernu farmaceutycznego co doskonale dowodzi tego że koncerny te sa owszem innowacyjne w korupcji, fałszywej autopromocji i budowaniu piramidy kosztów.

Amerykańskie przedstawicielstwo brytyjskiego giganta farmaceutycznego GlaxoSmithKlin musiało niedawno zapłacić na mocy ustawy "False Claims Act" ogromną karę 3 miliardy dolarów za nielegalne , kryminalne praktyki sprzedażowe i marketingowe GSK na terenie Stanów Zjednoczonych. Promowano tam leki nie informując o skutkach ubocznych jakie powoduje ich przyjmowanie. W zamian za zachwalanie jakiegoś medykamentu korumpowani lekarze otrzymywali różnego rodzaju nagrody. Drogie bilety na prestiżowe koncerty czy drogie egzotyczne wycieczki nazywane dowcipnie szkoleniami gdzie niby wykład trwał godzine a zabawa trwała tydzień. Glaxo zarobiło ponoć na sprzedaży szkodliwych leków dziesięć razy więcej niż wyniosło odszkodowanie.
Ponad 4,500 włoskich lekarzy oskarżonych jest o branie łapówki od międzynarodowego koncernu farmaceutycznego... GlaxoSmithKline
Trzy lata temu Pfizer zapłacił rządowi USA 2,3 mld dolarów za zarzuty dotyczące fałszywej promocji viagry i przeciwbólowego leku bextra
W kwietniu 2012 roku Johnson & Johnson został ukarany przez sąd w stanie Arkansas grzywną 1,2 mld dolarów za ukrywanie ryzyka związanego z przyjmowaniem antydepresyjnego risperdalu.

Najbardziej innowacyjnymi firmami świata sektora motoryzacyjnego są Hyundai, Kia, BMW, Audi, General Motors, Nissan i Renault.

Niemcy są najbardziej innowacyjną z europejskich gospodarek. Koncerny motoryzacyjne BMW(14), Audi (25), oraz Volkswagen (45) oraz poteżny koncern chemiczny BASF (23) i elektroteczniczny gigant Siemens (26).
Koreańskie koncerny motoryzacyjne Hyundai (10) i Kia (13) ostro prą do przodu. Chiński producent sprzętu AGD Haier na rewelacyjnym 8 miejscu !

Firmy z Azji wyprzedziły firmy europejskie pod względem reprezentacji innowacyjnych przedsiębiorstw.

Inowacyjne firmy latami zbierają doświadczenia. Uczą się na swoich błędach. Starają sie odgadnąć potrzeby klientów i jak najlepiej się do nich dopasować.
Prezesi innowacyjnych firm naciskają na innowacje i znajdują na nie środki. Doskonale przy tym wiedzą że nie wszystkie kosztowne badania i opracowania muszą się teraz zakończyć sukcesem rynkowym i akceptują ten stan rzeczy.

Raport General Electric “GE Global Innovation Barometer” podaje że 92% menadżerów na świecie uważa że innowacja w spółkach jest najważniejszym czynnikiem podnoszenia poziomu globalnej konkurencyjności.
Można w ciemno zaryzykowac twierdzenie ze polscy menadżerowie z nadania politycznego są w pozostałych 8% mniejszości.

Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka roztrwonił już niemałe jak na Polskę środki. Tak więc korupcja jest wrogiem innowacyjności.

Oczywiście nie ma w raporcie żadnej polskiej firmy.
Polskim liderem "innowacyjnej" biotechnologii jest spółka akcyjna Bioton oligarchy Ryszarda Krauzego. Nabywcy akcji Biotonu którzy 6 lat temu płacili za nie 3 złote obecnie mogą je sprzedać po 10 groszy a czasem i po 8 groszy - www. bankier.pl



Największe srodki na D & R przeznacza rzekomo spółka Asseco czy następca słynnego z korupcyjnej informatyzacji ZUS Prokomu tego samego oligarchy.