wtorek, 15 stycznia 2019

FT: XLIV. Małe jest piękne czy duże ?

FT: XLIV. Małe jest piękne czy duże ?


Nawet król nie ma prawa podporządkowywać interesów stanu swoim osobistym sympatiom i antypatiom - Otto von Bismarck

Efekt skali jest szeroko wykorzystywany w przemyśle, energetyce i transporcie.

Koło wodne było szeroko stosowane od IV wieku p.n.e. Napędzało młyny, maszyny w kuźniach, tartaki, maszyny włókiennicze, papiernie, pompy wody i kruszarki urobku w kopalniach. Możliwą po analizie pracy koła wodnego optymalizacje wykonano dopiero pod koniec XVIII wieku. Turbiny wodne całkowicie wyparły koło wodne.
Potencjał energetyczny rzeki jest proporcjonalny do przepływu wody i wysokości spiętrzenia w zbiorniku. Przepływ rzeki zależy od powierzchni dorzecza, wielkości opadów i odparowania. Opady zależą m.in. od globalnej cyrkulacji atmosfery, wysokości terenu i temperatur. W Polsce średnie opady wynoszą tylko 600 mm rocznie. Nie mamy wielkich rzeki i możliwości ich wysokiego spiętrzenia czyli potencjał hydroenergetyczny jest niestety niewielki. Ale niektóre kraje europejskie mają spory potencjach hydroenergetyczny i go wykorzystują. W części Himalajów średnie opady wynoszą około 8000 mm ! Rzeki niosą tam masę wody i istnieje możliwość wysokiego ich spiętrzenia. Ich potencjał energetyczny jest ogromny. Duży jest potencjał energetyczny południowo syberyjskich rzek w ZSRR. Gigantyczny jest potencjał rzek w Azji, Ameryce Południowej i Afryce.
Aby zbudować zaporę trzeba rzekę skierować w tymczasowe koryto. Przy budowie tamy trzeba przemieścić ogromne ilości ziemi i skał. Trzeba sporządzić szalunki i wylać ogromną ilość betonu zapory. Po zamknięciu sztucznego koryta następuje stopniowe napełnienie sztucznego zbiornika. Po zainstalowaniu turbin z generatorami i połączeniu z systemem wybudowaną siecią przesyłowa hydroelektrownia może zacząć pracę. Aby rozpocząć budowę trzeba na pustkowiu wybudować drogę i linie kolejową a także linie energetyczną i osiedle dla pracowników.
Obecnie zdjęcia satelitarne pozwalają wstępnie wybrać lokalizacje hydroelektrowni. W potencjalnej lokalizacji pomiarów można dokonać dalmierzami laserowymi. Użyteczne są też inne przyrządy pomiarowe. Obecnie zadanie wyboru optymalnej lokalizacji jest znacznie łatwiejsze niż dawniej.
Dostępne dane wskazują że koszt jednostkowy produkowanej energii maleje wraz z mocą hydroelektrowni. Czyli należy budować jak największe hydroelektrownie. Czas budowy jest długi i inwestycje oddaje się etapami aby zminimalizować martwe zaangażowanie wyłożonego na inwestycje kapitału.
Dlaczego ZSRR tak późno rozpoczął budowę potężnych hydroelektrowni ? Dlaczego nie budują ich szeroko Chiny i kraje afrykańskie a dopiero od niedawna budują kraje Ameryki Południowej ? Dlatego że trzeba już mieć jakiś potencjał przemysłowy aby wybudować drogi, linie kolejową … i dysponować maszynami budowlanymi a nade wszystko ogromną ilością betonu czyli najważniejszego cementu. Zatem Chiny chcąc się rozwijać rozsądnie rozbudowują swój przemysł ciężki.

Pierwszy „wielki piec” z gorącym podmuchem z nagrzewnic został opatentowany w Szkocji w 1828 roku. To jest moment narodzin wydajnej produkcji surówki. Proces martenowski i konwertery umożliwiły tanią produkcję stali w dużej ilości . Pod koniec XIX wieku stal i wyroby z niej były już produkowane masowo. Liderem produkcji stały się rosnące w siłę Stany Zjednoczone.
Współczesny wielki piec w hucie zintegrowanej jest dość skomplikowany i bardzo wydajny.

Magnitogorsk i Kuznietsk były sztandarowymi budowami stalinowskiej pięciolatki. W latach 1917-1928 w ZSRR nie zbudowano ani jednego wielkiego pieca. Huta w Magnitogorsku początkowo miała produkować 0.5 mln ton surówki. Wokół sprawy niewiele się działo aż w 1929 roku sowieci najęli firmę Artur McKee and Company of Cleveland. McKee zaproponował wykonanie kopi największej w świecie zintegrowanej huty stali w Gary, Indiana o zdolności produkcyjnej 2.5 mln ton gotowych wyrobów rocznie. Rysunki projektu w ciągu roku ekspresowo sporządziło 400 inżynierów amerykańskich. W 1930 roku najęto McKee do kierowania budową. W 1931 roku 250 inżynierów amerykańskich pracowało na budowie. Sowieci najęli też inżynierów z General Electric i samą korporacje do części elektrycznej projektu.
W hutach ZSRR budowano wielkie piece o produkcji surówki 1000 ton dziennie według projektu firmy Freyn Company z 1928 roku. Zbudowano je w Magnitogorsku , Kuźnietsku, Dzierzyńsku, Zaporożu , Jarosławiu, Krzywym Rogu i w Azowie.
Piece martenowskie o pojemności 150 ton były także projektu Freyn Company. Zbudowano ich 15 w Magnitogorsku i 14 w Kuznietsku. Oprzyrządowanie zapewniły firmy Morgan Enginering Company oraz Demag A-G. Budowano też według projektu Freyn Company piece o pojemności 300 ton. Wyposażenie walcowni dostarczyły firmy z USA i Niemiec.
Budowy całego kompleksu w Magnitogorsku nie dokończono do wybuchu wojny. Pomnik w Magnitogorsku przypomina że stal na co drugi sowiecki czołg pochodziła właśnie stąd.
Sowieci byli niesamodzielni na każdym kroku. W 1928 roku najęli firmę Oglebay, Norton Company of Cleveland do radykalnego powiększenia wydobycia w kopalniach rudy w Krzywym Rogu. W latach 1929-34 radykalnie podniosła ona wydobycie w Krzywym Rogu, czterech wielkich kopalniach na Uralu i w kopalniach zaopatrujących Kuznietsk i Magnitogorsk. Amerykanie wprowadzili nowoczesne metody wydobycia i mechanizacje. W okresie 1928-34 96% wydobycia rud pochodziło z kopalni którymi zajęli się Amerykanie.
Stalinowski ZSRR płacił zrabowanym złotem, złotem wydobywanym w łagrach Gułagu, biżuterią, dziełami sztuki , surowcami i zbożem skonfiskowanym chłopom co doprowadziło do masowej śmierci głodowej.
Amerykańskie maszyny kopiowano w zakładach maszynowych na Uralu. Stąd wyposażenie dostała przestarzała Huta Lenina.

Komunistyczny dyktator – zbrodniarz Mao Tsetung postanowił z zacofanego kraju rolniczego zrobić na skróty światową potęgę przemysłową ale bez kupowania zachodniej technologi.
Komuny ludowe musiały wytapiać żeliwo i surówkę w prymitywnych dymarkach. Produkcja do niczego się nie nadawała bowiem „produkt” był szalenie niskiej jakości. Przetopienie (!) czyli zniszczenie narzędzi rolniczych przyczyniło się do katastrofy.
W 1958 roku przy wytopie stali pracowało 90 mln ludzi. Z miast na wieś do dymarek i ich otoczenia przewieziono ponad 20 mln ludzi. W dymarkach spalono ogromne połacie lasów. Chiny cofnęły się w rozwoju. „Wielki skok” doprowadził do śmierci głodowej około 42 mln ludzi i pogorszenia stanu fizycznego i stanu zdrowia około pół miliarda ludzi.

Stal jest podstawą całej współczesnej gospodarki. Obecnie udział nowo wyprodukowanej z rudy stali powoli maleje. Złomowaną stal w piecach łukowych przetapia się na nową stal natychmiast odlewaną w nowoczesnym systemie Ciągłego Odlewania Stali. Systemy COS są wysoce konkurencyjne ekonomicznie.
Współcześnie stosowanych jest około 1,5 tysiąca gatunków stali. Wysokojakościowe stale są drogie a obrót nimi bywa ograniczony. W Polsce dominuje niestety produkcja niskogatunkowych stali. Wykonane z marnej blachy samochody osobowe szybko rdzewieją
Podstawy odlewnictwa stali opracowano dopiero 130 lat temu. Pierwsza stalowa armata powstała w 1849 roku.
Produkcja form odlewniczych do produkcji masowej jest zmechanizowana i zautomatyzowana. Dawniej sporządzenie form do wielkich odlewów zaczynało się od wykonywanych ręcznie proto - form z drewna a dziś używa się do tego częściej maszyn CNC. Precyzyjny odlew korpusu turbiny może ważyć ponad 200 ton. Obrobione odlewy poddaje się obróbce cieplnej. Odpowiedni piec do obróbki cieplnej energetycznego reaktora jądrowego mieści się w dużym hangarze. Oczywiście reaktor jądrowy jest drogi.

Czy pomiędzy ludobójczymi obłędami Stalina ( chociaż coś dały ) i Mao jest jakieś inne wyjście ?
Administracja prezydenta Nixona w ramach strategicznej konfrontacji z ZSRR postanowiła Chiny przeciągnąć na swoją stronę. Wygląda na to że strony się dogadały. Biznes amerykański w swoich firmach od końca lat siedemdziesiątych wykorzystuje w Chinach tanią siłę roboczą. Lepsza miska ryżu niż nic ! Chiny mogą zapoznać się z w miarę współczesną technologią i mając dewizy ( za płacę pracowników ) importować zachodnią technologię i ją dalej kopiować. Tą metodą Chiny mogą się szybko rozwijać.

Utalentowany i skuteczny wynalazca oraz inżynier Tadeusz Sędzimir już przed wojną wdrożył w polskich hutach swoje wynalazki. Licencje na jego rozwiązania walcowania i cynkowania kupowały wtedy zachodnie i amerykańskie firmy. Wynalazca po wojnie nie wrócił do okupowanej przez ZSRR Polski. Sędzimir nazywany jest Edisonem metalurgii ! Jest autorem fundamentalnych procesów tak samo jak Thomas, Bessemer i Siemens. Jego firma ma ponad 120 patentów w górnictwie i metalurgii z czego większość w USA. Ponad 90% światowej stali nierdzewnej i szlachetnej produkowane - walcowane jest z użyciem procesu Sędzimira. Jego wynalazków ( w tym walcowanie na zimno ) używa cała światowa czołówka technologiczna. Rewolucyjna walcarka planetarna Sędzimira w jednym przejściu z gorącego bloku metalu o grubości 200 mm robi wstęgę blachy o grubości 2 mm ! Tradycyjnie potrzeba ciągu nawrotnych walcarek. Geniusz ma liczne tytuły i wyróżnienia.
Samochody produkowane ze starannie polakierowanej ocynkowanej blachy są bardzo trwałe a polskie samochody rdzewieją jak szalone zubożając nas o miliardy.
O „Edisonie metalurgi” po raz pierwszy cenzura PRL zezwoliła napisać za Gierka.
Co dałby powrót Sędzimira po wojnie do kraju ? Możliwe że UB by go zamordowało lub okaleczyło. Z pewnością nie dokonałby kolejnych wynalazków i wdrożeń.
Dziwna jest sytuacja gdy z trzeciej (!) ręki kupujemy rzeczy wynalezione i wdrożone przez Polaka, którego wypierał się PRL i chciał go zamilczeć na śmierć !

W kopalniach odkrywkowych używa się się ogromnych maszyn. Potężna koparka na gąsienicach ma łyżkę o pojemności 50-100 ton. Koparka urobkiem ładuje ciężarówki nośności do 300 ton. W momencie gdy koparka wbija w ścianę pokładu utwardzone zęby łyżki następuje pękanie i łuszczenie złoża. Jednostkowy nakład energii na „wyszarpanie” urobku maleje z wielkością łyżki. Mała koparka wymagałaby lepszego skruszenia złoża materiałami wybuchowymi. W innym rozwiązaniu gigantyczna maszyna z łyżkami na ogromnej tarczy najczęściej współpracuje z przenośnikiem taśmowych. Odkrywkowo wydobywa się także węgiel kamienny. Wydajność pracy w takiej kopalni może być nawet stukrotnie większa niż w kopalni głębinowej z trudnym geologicznie pokładem węgla.

Morska platforma wiertnicza wykonuje w dnie morza głęboki otwór do złoża ropy naftowej. Platforma wydobywcza służy później do długotrwałej eksploatacji złoża. Geolodzy twierdzą że pod dnem mórz i oceanów są gigantyczne pokłady ropy naftowej i gazu ziemnego. Jaka szkoda że pod dnem Bałtyku prawie nic nie ma.
W latach sześćdziesiątych geolodzy odkryli pokłady ropy pod dnem Morza Północnego. Szacowane nakłady na budowę platform wiertniczych i rurociągów transportowych były jednak wysokie i wydobycie przy cenie 2 dolary za baryłkę ropy z bliskiego wschodu było zupełnie niekonkurencyjne. Kryzys naftowy z 1973 roku od razu uruchomił projekt wydobycia węglowodorów. Królowa brytyjska symbolicznie uruchomił transport ropy rurociągiem na ląd w 1975 roku. Eksploatacja pokładów ropy i gazu pozwoliła Brytanii uwolnić się od rozpieszczonych, roszczeniowych i agresywnych górników węgla kamiennego. Terroryzowana strajkami górników Brytania była nazywana chorym człowiekiem Europy. Wpływy z licencji wydobywczych i opłat już w 1979 roku przekroczyły 9 mld a w 1982 roku 23 mld funtów. Gospodarka ruszyła a Wielka Brytania stanęła na nogi ! Polska mając ropę też stanęłaby na nogi.
Platformy siłą rzeczy są wielkie i ciężkie. Nie da się zrobić małych stabilnych platform !

Cały współczesny cywilizowany kraj, poza rejonami martwymi gospodarczo, jest pokryty infrastrukturą. Infrastruktura jest wielka i inna nie może być.
Sieć dróg kołowych a w tym autostrad oraz sieć linii kolejowych ( i czasem dróg wodnych ) wraz z portami lotniczymi i morskim powinna tworzyć zintegrowany system transportu towarowego i pasażerskiego. W miastach porty i dworce powinny mieć dogodną komunikację miejską. Budowa systemu transportowego trwa w zasadzie ciągle. Potrzebna do budowy jest praca maszyn i ludzi a w gigantycznych ilościach zużywane są kruszywa, cement, stal, asfalt. Kosztowne w budowie są mosty i estakady oraz tunele górskie.
Budowa systemu dobrej infrastruktury jest nadzwyczaj kosztowna ale w całościowym rozrachunku jest jak najbardziej sensowna i rentowna. Z braku dróg niektóre obszary pogrążone są w gospodarczej stagnacji. Kreacja infrastruktury jest najczęściej finansowana z budżetów państw. W krajach zachodu podatki od paliw płynnych wydawane są na infrastrukturę transportu.
Drogi, mosty, tunele powinny być wybudowane tam gdzie dadzą największą korzyść gospodarczą. Źle ulokowane prowadzą do marnotrawstwa, stagnacji gospodarczej i biedy. Inwestycje infrastrukturalne, tak jak wszystkie inwestycje, podlegają ( a raczej powinny podlegać ) więc procesowi optymalnej alokacji kapitału. Szacuje się że w świecie 30-40% środków przeznaczonych na infrastrukturę jest źle wydawanych. Inwestycje infrastrukturalne są z reguły długotrwałe. Światową normą jest grube niedoszacowanie kosztu inwestycji i przewlekanie terminów oddania obiektów do użytku. Z tych powodów inwestycje wyglądające na rentowne mogą być nierentowne ! Powodami opóźnień jest niesolidność kluczowych dostawców materiałów, niska wydajność pracy spowodowana głównie brakiem dyscypliny pracowników budowlanych ( jest to problem wielu krajów a nie tylko Polski ) oraz zmiany polityki i ekip rządowych różnie widzących potrzeby inwestycji infrastrukturalnych. W państwach posiadających już infrastrukturę trzeba na nią wydawać około 2% Dochodu Narodowego a w państwach dzikich chcących dopiero dołączyć do cywilizacji nawet ponad 4%.
Infrastrukturę energetyczną stanowi ogólnokrajowa sieć przesyłowa i dystrybucyjna łącznie ze stacjami elektroenergetycznymi.
Sieć przesyłowa i dystrybucyjna gazu ziemnego zaopatruje odbiorców przemysłowych i komunalnych.
Wodociągi z ujęciami i kanalizacja wraz z oczyszczalniami są cywilizacyjną normą od dawna.
Infrastruktura telekomunikacyjna obsługuje telefony. Radiokomunikacja dostarcza na terenie całego kraju programy radiowe i telewizyjne.

Masowo produkowany samochód osobowy jest skomplikowany. Ojcem masowej motoryzacji jest Henry Ford. Ford Motor Company budowę gigantycznego kompleksu przemysłowego "Ford River Rouge Complex" lub po prostu Rouge Complex lub The Rouge w Dearborn, Michigan, wzdłuż rzeki Rouge, rozpoczął w 1917 roku. Budowę zakończono w 1928 roku. Była to największa zintegrowana fabryka świata ! Na tej fabryce wzorowano fabrykę GAZ w Rosji budowaną przez Forda. Ford z z surowców wytapiał stal i z niej dalej walcował blachy. Miał własną odlewnie. Produkował szkło na szyby i gumę na opony ! Kompleks zżerał surowce i wydalał samochody. Posiadał własną sporę elektrownie, szkołę zawodową i służbę zdrowia. Ale Ford kupował też wiele części.
Model produkcji samochodów od tego czasu się zmienił. Obecnie jest niewiele tak dalece zintegrowanych kompleksów. Typowy zakład z dostarczonej z hut blachy na prasach kształtuje elementy nadwozia. Linia z robotami spawa te elementy w nadwozie. Kolejne roboty malują nadwozie. Pracownicy wspomożeni maszynami zamontują na taśmie do nadwozia zespół napędowy, pulpit i całą resztę. Zespół napędowy może być wytworzony na miejscu ale wcale nie musi. Regułą jest kupowanie dużej ilości części u światowych firm produkujących standardowe elementy dla samochodów.

Kierowanie ogromnym zakładem jest trudne. W dodatku próba ogarnięcia wielu technologi i liderowania w nich jest skazana na porażkę.

Na zachodzie funkcjonują gigantyczne koncerny w branżach metalowej, chemicznej, motoryzacyjnej, lotniczej, elektrotechnicznej, elektronicznej, farmaceutycznej ...
Niemiecki koncern lub Amerykańska korporacja to potężna kapitałowo organizacja zarządzająca samodzielnymi prawnie firmami. Właściciele koncernu kupują dobre firmy lub skupują na giełdzie pakiet akcji ( konieczna jest na to zgoda organów nadzorczych giełdy jako że przejęcia mogą być wrogie lub przyjazne ) dający większość w zarządzie opanowywanej firmy. Zamiast budować nową firmę ( albo wydział w wielkiej fabryce ) lepiej jest kupić działającą firmę.
Przykładowo koncern „Mercedes” wokół swojej montowni samochodów w Stuttgarcie stworzył sieć obejmującą kilka tysięcy małych, wąsko wyspecjalizowanych producentów dostarczających swoje wyprodukowane elementy wprost ( bez pośredniego magazynu ) na linię montażową Mercedesa.
Funkcjonowanie firmy w siatce funkcjonalnej koncernu ma swoje zalety i wady. Może chodzić o przejęcie kluczowych technologii, zwiększenie skali produkcji i obniżenie kosztów, ograniczenie konkurencji i zwiększenie zysków. Koncerny firmy kupują ale też już im niepotrzebne sprzedają. Wartość firmy czasem rośnie. Firmy cały czas zachowują swoją osobowość prawną i mogą mieć udziały w innych firmach co rodzi efekt własności krzyżowej i pozornej kreacji kapitału w powiązanej udziałami grupie firm.
Koncerny generalnie organizują w układzie pionowym lub poziomym bardzo dużą część gospodarki ! Koncern samochodowy współpracuje z tysiącem firm.
Tylko koncerny mają wystarczające środki i wystarczającą stabilność finansową na trwające dekadami badania i konstrukcje prototypów.

Spółka Akcyjna narodziła się podczas budowy sieci kolejowych. Zadanie wymagało zmobilizowania wielkiej ilości kapitału, którego nikt z osobna nie posiadał. Poza tym angażowanie tylko części kapitału w różne inwestycje było bezpieczniejsze. Spółka Akcyjna ma walne zgromadzenie, radę nadzorczą i zarząd. Spółka może z pożytkiem istnieć tylko w sprawnym państwie z uczciwymi sądami. Spółka wykonuje zadanie koncentracji kapitału oraz podziału zysku i ryzyka. Ale wielcy akcjonariusze dostarczają też do rady nadzorczej i zarządu spółki kompetentnych ludzi czyli kapitał ludzki.

W polskiej literaturze historii gospodarczej narodziny kapitalizmu są farsą, kabaretem i komedią jednocześnie.
W rzeczywistości narodziny kapitalizmu na zachodzie trwały dość długo.
Manufaktury włókiennicze w Europie powstały w XIII wieku we Flandrii i Włoszech. Później funkcjonowały manufaktury zbrojeniowe, metalowe,szklarskie, drukarskie, drzewne, papiernicze i szklarskie. Stopniowo idee penetrowały bliskie obszary Francji, południowych Niemiec i Anglii. Do powstania manufaktury czy później zakładu przemysłowego potrzebny był kapitał. Tym dysponowali właściciele ziemscy, kupcy i bankierzy. W procesie Redeployment czyli siedzenia okrakiem, transferowano kapitał do manufaktur a później do przemysłu. Kolejne generacje dzieci posiadaczy ziemskich mieszkały już w rozbudowujących się miastach. Proces akumulacji kapitału trwał wiekami.

Banki są ważnym składnikiem gospodarki kapitalistycznej. Banki przetwarzają złożone u nich depozyty na kredyty dla firm i to jest najważniejsze ich zadanie. Dają też ludności kredyty hipoteczne i kredyty konsumpcyjne. Pożyczają państwu na wieczne nieoddanie kupując obligacje rządowe. Banki – bankierzy mają też własny kapitał ale gro środków należy do depozytariuszy. Bank bierze większy procent od pożyczki niż daje za depozyty. To jest jego zarobek. Ale jest też spore ryzyko. Bank udzielając firmie czy koncernowi dużego kredytu wierzy że przedsięwzięcie odniesie sukces. Niestety zdarzają się porażki.
Bank nie dając kredytu traci bo płaci za depozyty ! Bank część środków zachowuje aby być wystarczająco płynnym do działalności operacyjnej. Podczas runu na banki gdy depozytariusze zrywają umowy i natychmiast żądają swoich pieniędzy nawet „dobre” banki bez pomocy Banku Centralnego tracą płynność. Co to jest dobry bank ? Dobry bank dał dobre, terminowo spłacane kredyty na wartościowe gospodarczo cele. Bank jest rentowny i zarabia. Zły bank dał złe kredyty które albo już nie są spłacane albo są zagrożone. Bank traci pieniądze i jest na drodze do bankructwa. Bank Centralny dostarczając w czasie paniki pieniędzy dobremu bankowi jeszcze na tym zarobi wraz z ratowanym bankiem. Depozytariusze zrywając umowy zrzekają się bowiem procentu !
Bank Centralny reprezentuje ogólny interes wszystkich ! Powinien zapobiegać panice i pomoc dobrym bankom. Natomiast pomaganie złym bankom jest amoralne ! Niemniej aby zapobiec kryzysowi może być konieczna doraźna pomoc i bankrutom. Jednak bankierów – bankrutów trzeba osądzić i pozbawić majątku a oszustów wsadzić do więzienia.
Kto składa depozyty w bankach ? Kto kogo finansuje za pośrednictwem banków ? To zależy od światowej i lokalnej polityki i relacji sił Kapitał – Praca. Po wojnie na zachodzie Praca politycznie była silniejsza od Kapitału. Relatywnie dużo zarabiający pracownicy lokowali pieniądze w bankach skąd kredyty brały firmy. Model ten działał dopóki realne było zagrożenie ze strony ZSRR. Kapitał od początka prezydentury Reagana podjął ostrą kontrofensywę przeciwko światowej pozycji ZSRR i pozycji Pracy a głownie związków zawodowych ! Ale działania mające wzmocnić pozycje Kapitału podejmowano już znacznie wcześniej. Cios w związki zawodowe jest celny dlatego że ich pasożytniczo - mafijne działania odebrały im sympatie opinii publicznej.
Sytuacja gdy pracownicy finansują firmy jest stabilna – w istocie są niejawnym współwłaścicielami majątku i aktywów firm. Sytuacja gdy firmy mają finansować pracowników jest dziwna. Za mało zarabiający pracownicy ( firma mogłaby im więcej płacić aby dalej być rentowna i się rozwijać ) mają brać pożyczki na konsumpcje ale nie mają żadnej możliwości spłaty pożyczek bo za mało zarabiają ! Sytuacja taka prowadzi wprost do złych banków i potężnego kryzysu.

Ernst F. Schumacher opublikował książkę "Małe jest piękne". Jako doradca w organach rządowych i międzynarodowych dobrze poznał funkcjonowanie firm i państw. Schumacher ubolewa na zaprowadzoną przez Zachód obrzydliwą wszechobejmującą korupcją w III Świecie. Ze smutkiem podnosi nieskuteczność pomocy krajom "rozwijającym się", które wcale się nie rozwijają a pomoc jest defraudowana. Nie podobają mu się wielkie firmy molochy ale jako Brytyjczyk na codzień jest konsumentem ich produkcji. Budowa w Afryce nowoczesnej firmy faktycznie była głupotą skoro trzeba do niej sprowadzić nie tylko zarząd , inżynierów i techników ale nawet pracowników i surowce bo miejscowi nigdy nie pracowali i nie potrafią pracować. Schumacher twierdzi nie bez racji że lepiej będzie jak każdy biedak posadzi drzewo które w przyszłości da cieć i drewno.
Schumacher wiele rzeczy widzi ale trochę udaje ślepca.
Wykształcone ewolucyjnie nowoczesne Państwo Narodowe od XIX wieku realizuje ogólny interes narodu. Państwo okazało się w złożonym procesie rozwoju gospodarczego bardzo skuteczne w USA, Japonii i Niemczech.
Powołane przez mocarstwa kolonialne w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji sztuczne byty polityczne nazwane państwami nie są sprawnymi realizatorami interesu „narodów”. Wykreślając na mapie sztuczne granice przy ekierce pomijano nawet wrogą przynależność plemienną ludów. Złodziejskie i bandyckie rządy są totalnie skorumpowane.

Rolę państwa doskonale widać na przykładzie zaborów. Prowadzące politykę germanizacji Prusy były jednak sprawnym, nowoczesnym i uczciwym państwem. Unarzędziowione rolnictwo stanęło na wysokim europejskim poziomie. Pieniądze ze sprzedaży nadwyżek posłużyły do stworzenia przez Polaków nowoczesnych i mocnych firm. Kapitalizm podobał się Polakom i czuli się w nim jak ryba w wodzie. Przymusowa nauka języka niemieckiego oprócz strony ciemnej miała też stronę jasną. Przedsiębiorcy perfekcyjnie mówiący po niemiecku korzystali na tym bowiem byli traktowani tak jak inni ! Współcześnie najważniejszym językiem nauki i techniki jest angielski ale niemieckie książki nie są wcale gorsze a Niemcy należą do światowych liderów technologi.
Znacznie biedniej i gorzej było w zaborze rosyjskim gdzie kapitalistami był element obcy głównie Żydzi, Niemcy, Francuzi i Holendrzy. Kapitalistyczne firmy były tam prawie że obcym ciałem.
Rozpaczliwie zła była sytuacja w Galicji, gdzie Polacy mieli faktycznie samorząd.

Wzrost gospodarczy jest efektem dobrej alokacji i akumulacji kapitału. Dbają o to bezpośrednio właściciele kapitału a pośrednio wspomagają proces bezcenne instytucje państwowe, publiczne i prywatne. Stany Zjednoczone, Japonia i Niemcy mają gospodarkę kapitalistyczną. Bardzo socjalna Szwecja ma rasową gospodarkę kapitalistyczną !
O równowagę pomiędzy Kapitałem a Pracą dba państwo. Najważniejsze jest niskie bezrobocie bo wtedy firmy po prostu muszą dobrze płacić pracownikom aby ich nie stracić i pozyskać nowych pracowników.
Szwedzkie kapitalistyczne firmy płacą wysokie podatki. Co za to dostają ? Dostają zdrowego, wykształconego chętnego do pracy pracownika. Firmy działają uczciwie bo sądy są sprawne. Państwo jest uczciwe a korupcja jest ostro zwalczana. Wszystkie państwa mają placówki dyplomatyczne i wywiad zagraniczne. Po cichu koncerny szwedzkie dostają bezcenne strategiczne informacje zdobyte przez wywiad. W rezultacie maleńka populacja Szwecji ma nieproporcjonalnie dużo silnych koncernów światowych ! Gdy podejmowana jest nowa produkcja i nie ma jeszcze na nią rynku, państwo stwarza ten rynek !

Państwo ma monopol na użycie przemocy wewnątrz i tocząc wojnę na zewnątrz. Wojny przynoszą zniszczenia, śmierć, przemoc, bandytyzm i demoralizacje. Wielkim problemem jest zaprowadzenie porządku po wojnie.
Kodeks Karny państwa cywilizowanego zbudowany jest na tej zasadzie że normalny obywatel nie popełnia przestępstw. Brytyjska policja ma służyć narodowi. Sprawny fizycznie policjant w ładnym mundurze ma pałkę, gwizdek, radiotelefon i kajdanki. Są oddziały które w samochodach mają broń palną. Brytyjskie sądy poważnie traktują napaść na policjanta. Złodziejaszek sklepowy złapany przez policjanta nie stawia czynnego oporu bo mała kradzież jest wykroczeniem a nie przestępstwem. Za kradzież dostanie grzywnę albo krótki areszt a za napaść na policjanta jest więzienie.
Od XIX wieki cywilizowane państwa minimalizują użycie przemocy. Dużo wcześniej podnoszono że publiczne egzekucje są bardzo szkodliwe i mają fatalny wpływ na społeczeństwo. Przemoc demoralizuje wszystkich ! Nawet podejrzanego o najgorszą zbrodnię nie wolno torturować. Zresztą wymuszone, torturami i znęcaniem się nad podejrzanym, zeznania są z reguły nic nie warte. Od 200 lat w cywilizowanych państwach wiesza się skazanych na długiej linie. Szarpniecie spadającego ciała jest tak silne że przerywa rdzeń kręgowy i momentalnie wyłącza świadomość. W państwach dzikich i totalitarnych wiesza się na krótkiej linie i skazaniec dusi się nawet 20 minut. Rodzice oczywiście muszą mieć środki dyscyplinujące dzieci ale bicie dzieci jest bardzo złe.
W państwach totalitarnych Kodeks Karny z każdego czyni podejrzanego lub przestępce !

Na zachodzie ( także USA i Japonia ) od co najmniej 200 lat mamy kulturę kontraktu – dane słowo zobowiązuje ! Zawarta przez firmy umowa jest dla stron prawem ! Kluczem jest zaufanie. Firma A podejmuje się podjąć nową produkcje dla wielkiej firmy B. Firma A bierze kredyt na zakup maszyn i urządzeń. Firma B od lat współpracująca z bankiem przedstawia firmę A jako wiarygodnego współpracownika. Gdy A ma nieoczekiwane problemy robi wszystko aby je rozwiązać i sygnalizuje to B, który stara się jej pomóc. Wysiłek się wszystkim opłacił. Po dwóch latach przychody są tak duże że B extra kupuje zarządowi nowy samolot odrzutowy a dyrektor A który w firmie spędzał dużo czasu nad nową produkcją za premie kupił sobie piękny jacht.

Po wojnie w podbitych przez ZSRR krajach, którym zainstalowano marionetkowe rządy zastosowano brutalną przemoc w bezprecedensowej skali tak jak wcześniej w ZSRR. Na wieś nałożono wojenne kontrybucje nazwane „przymusowymi dostawami”. Pobito, aresztowano lub ukarano pół miliona chłopów !
Zamiast odejścia od przemocy i propagowania kultury kontraktu poszliśmy pod prąd cywilizacji ! W normalnej kapitalistycznej gospodarce bardzo ważne jest zaufanie. Tymczasem UB inwigilując wszystkich założyło 5 mln teczek niszcząc zaufanie i zasadzając agenturę i powszechną nieufność !

Dysfunkcjonalnym państwem komunistycznym i jego państwową gospodarką kieruje nomenklatura z selekcji negatywnej.
Wielkie firmy są gospodarce niezbędne ale problemem komunistycznej gospodarki są właśnie wielkie firmy. Załogi posługując się politycznym pistoletem strajkowym wymuszają wysokie podwyżki wynagrodzeń nie mające żadnego oparcia w wynikach firmy ani we wzroście wydajności pracy. Rozkręca się inflacja !

Jak już powiedziano drobiazgowe zarządzanie wielkimi firmami jest trudne. Koncern posiada lub ma władzę nad samodzielnymi firmami. Strajk w jednej firmie jest problemem tej firmy ale nie problemem całego koncernu.
Polskie Koleje Państwowe są wielką zintegrowaną firmą zatrudniającą ponad 300 tysięcy pracowników. Związek zawodowy ma w PKP już nie pistolet strajkowy ale ciężką armatę. Ale z PKP można wydzielić i usamodzielnić firmę budującą i utrzymująca w sprawności torowiska, firmę kierującą ruchem, firmę operującą swoimi lokomotywami i wagonami, firmę dostarczającą energie elektryczną do sieci... Zaletą organizacji PKP w formę koncernu jest zabranie wielkim załogom pistoletu strajkowego. Wadą jest znacznie powiększenie ilości zarządów i kosztów ich utrzymania i silnie zwiększona biurokracja.
Jakość zarządzania w modelu koncernowym równie dobrze może się polepszyć jak i pogorszyć. W modelu nomenklaturowym zawsze będzie ona zła.
Bez problemów każde wielkie socjalistyczne przedsiębiorstwo można zorganizować w model koncernu. Jednak niewiele może to dać jeśli załogi firm po porozumieniu podejmą strajk solidarnościowy we wszystkich firmach.
Bez wielkich firm współczesna gospodarka światowa nie może się obejść. Likwidacja tych wielkich socjalistycznych firm dlatego że załogi wymuszają podwyżki i pracując „socjalistycznie” czynią je nierentownymi byłaby sporą stratą. 


2 komentarze:

  1. Ładnie, logicznie opisano korzyści z efektu skali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Efekt skali jest powszechnie niedoceniany. A to jest poważny błąd.

      Usuń