piątek, 11 stycznia 2019

"Nauki społeczne" i drwiny z ich głupoty

"Nauki społeczne" i drwiny z ich głupoty
Co pewien czas grupy bardzo potrzebnych rzetelnych naukowców "wesołków" robią sobie jajca z "nauk" społecznych demaskując całą ich ideologiczną głupotę. Potrafią przyłożyć z grubej rury ! Wesołkowie wymyślają zmyślone lewackie publikacje naukowe i najpoważniejsze pisma "naukowe" przyjmowały to z akceptacją:
"Hypatia. A Journal of Feminist Philosophy"
 http://hypatiaphilosophy.org/
 "Hypatia: A Journal of Feminist Philosophy is a forum for cutting-edge work in feminist philosophy. Since its inception in the mid-1980s, Hypatia has been a catalyst for broadening and refining feminist philosophy as well as an invaluable resource for those who teach in this area. Feminist philosophy arises out of diverse traditions and methods within philosophy and is also richly interdisciplinary in orientation."
Czasopisma feministyczne Hypatia  jest na pozycja nr 4618 w Części A Wykazu czasopism naukowych MNiSzW. Obecnie za publikacje w pisemku otrzymuje się punktów 20.
Hypatia jest czasopismem śmietnikowym z  Impact Factor 0.7 i nieporozumieniem jest traktowanie pisemka jako naukowego. 

W ubiegłym roku wesołkowie w ramach prowokacji akademickiej, wpierw zamienili w  rozdziale "Main Kampf" Hitlera słowo  "Żyd" na "biały mężczyzna".  Artykuł został przyjęty ale nie opublikowany. Autorzy dostali recenzję.
Ale udało im się opublikować artykuł gdzie pozamieniali terminologię nazistowską na feministyczną !
Po tym trójka wesołków ujawniła wykonaną prowokacje. W wersji drukowanej artykuł oczywiście pozostał !
https://www.facebook.com/ArierGardaBlog/photos/rpp.243719329115992/1090491834438733/?type=3&theater
"Spektakularna kompromitacja tzw. "cultural/identity studies" (czyli zajmujących się teorią gender, feminizmem, teorią rasową itp.) w USA.

Troje pracowników naukowych w ciągu ostatnich dwóch lat, w celu obnażenia nienaukowości i zideologizowania tych dziedzin, napisało szereg absurdalnych publikacji, wysyłając je następnie do flagowych periodyków naukowych z tego obszaru.

Prowokacja zakończyła się pełym sukcesem. Opublikowano 7 prac, z czego jedna została oficjalnie wyróżniona jako "doskonała praca naukowa".

Spośród nich, wyróżniają się szczegolnie trzy publikacje:

Pierwsza, opublikowana w Sexuality and culture, czołowym piśmie dotyczącym badań nad seksualnością, rozważająca "dlaczego heteroseksualni meżczyźni nie wykazują tendencji do analnej masturbacji wibratorami i co by było gdyby zaczęli?". Wedle konkluzji, byliby mniej homofobiczni i bardziej kobiecy.
https://link.springer.com/article/10.1007/s12119-018-9536-0

Druga, udowadniajaca, że biali mężczyźni nie powinni móc zabierać głosu na uniwersytetach, opublikowana w feministycznym piśmie naukowym Hypatia (http://hypatiaphilosophy.org/). Co ciekawe, spotkała się ona z recenzjami zarzucającymi zbytnie współczucie (!).
https://twitter.com/clairlemon/status/1047318482675630080

Oraz trzecia, prezentująca feministyczne ujęcie rozdziału Mein Kampf Adolfa Hitlera (!) opublikowana w naukowym piśmie Affilia (http://journals.sagepub.com/home/aff).

Pozostałe publikacje dotyczyły takich kwestii jak:
- trenowanie mężczyzn tak jak psów, aby żeby zapobiec "kulturze gwałtów"
- udowadnianie, że gdy mężczyzna myśli o jakiejś kobiecie podczas masturbacji bez jej zgody (nawet gdy ona o niczym nie wie) to dokonuje napaści seksualnej.
- seksizm sztucznej inteligencji, z wykorzystaniem powieści Mery Shelley "Frankenstein".
- uzwględnienie otyłych ciał w kategoriach konkursowych bodybulding.
- uznanie potrzeby stworzenia astrologii feministycznej i queer ze względu na seksizm dotychczasowej nauki (publikacja spotkała się z bardzo entuzjastycznymi recenzjami).
- [edt. bo wcześniej umknęło] zakuwanie białych dzieci w kajdanki jako edukacyjna szansa na przekraczanie swojego uprzywilejowania (!)

Jak piszą sami autorzy:
"Coś poszło nie tak na uniwersytecie - szczególnie w niektórych dziedzinach humanistycznych. Nauczanie oparte w mniejszym stopniu na znajdowaniu prawdy, a w większym na zajmowaniu się społecznymi żalami, stało się mocno ugruntowane, jeśli nie w pełni dominujące, w tych dziedzinach, a ich uczeni coraz bardziej nękają studentów, administratorów i inne działy, aby dostosowali się do ich światopoglądu. Ten światopogląd nie jest naukowy i nie jest rygorystyczny. Dla wielu problem ten staje się coraz bardziej oczywisty, ale brakuje mocnych dowodów. Z tego powodu cała naszą trójką spędziliśmy rok pracując w ramach dziedzin, które uważamy za nieodłączną część tego problemu"."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz