wtorek, 10 grudnia 2024

Swiadomosc sytuacyjna czyli zbrodnia klamstwa i glupoty

Swiadomosc sytuacyjna czyli zbrodnia klamstwa i glupoty

 Niedługo minie 80 lat od zakończenia II Wojny Światowej.
Polacy dalej nie  rozumieją interesów i polityki mocarstw. Nie  wyciągają  oczywistych wniosków.

Nonsensowna i jawnie fałszywa propaganda sanacji kazała wierzyć Polakom że mają najsilniejszą armie świata a niemieckie czołgi są z dykty.

Nawet w Wielkiej Brytanii ostro krytykowano udzielenie Polsce wiosną 1939 roku gwarancji uważając że jest to złe i niebezpieczne dla Polski i Anglii.
„Wojnę tę wygramy, bo na wezwanie Pana Prezydenta Rzeczypospolitej pójdziemy do walki wszyscy, ramię przy ramieniu (Huczne Oklaski)” Premier gen. Felicjan Sławoj Składkowski w sejmie 2 września 1939.

Cat Mackiewicz:
"Dnia 10 kwietnia 1940 zatelefonowałem do p. Strońskiego, ówczesnego naszego ministra propagandy, z zapytaniem, co sądzi o zajęciu przez Niemców Kopenhagi i Oslo.
„Jest to ze strony Niemców akt rozpaczy” – brzmiała jasnowidząca odpowiedź naszego ministra."
"Głowy tych ludzi wypełnione były szczelnie jakąś wodą różowego optymizmu…
Polska – uważali – jest co prawda zajęta przez Niemców i bolszewików, ale oto Francja lada chwila wypędzi Niemców, odda nam Prusy Wschodnie, granicę Elby, bo ja wiem co jeszcze"

Po  "dziwnej wojnie" Niemcy zaatakowali Francję 10 maja 1940 roku.  Po dwóch tygodniach Francja wojne przegrała. Brytyjczy postanowili swoje oddziały ewakuować drogą morską. "Bitwa o Dunkierkę" między aliantami a  Niemcami trwała od 26 maja do 4 czerwca 1940 roku. Niemcy zrezygnowali jednak z masakrowania 300 tysiecy uciekających i praktycznie bezbronnych  Brytyjczyków. W jednej z najbardziej kontrowersyjnych decyzji II wojny światowej Niemcy wstrzymali natarcie na Dunkierkę !  Chcieli politycznie układać się z Brytyjczykami.
Generał W. Sikorski, 28 maja 1940:
„Niemcy się materialnie i moralnie wyczerpują… Góruje bezwzględnie lotnictwo angielskie… wojska pancerne niemieckie poniosły olbrzymie straty. W starciu wręcz piechota niemiecka nie wytrzymała nigdzie natarcia aliantów”

9 komentarzy:

  1. Teraz Rosja ma czołgi z dykty.
    A Putin 5 razy umarł na raka.

    OdpowiedzUsuń
  2. UKRAINIEC BRUTALNIE POBIŁ STARSZĄ KOBIETĘ!
    https://www.youtube.com/watch?v=6crgGwoxLNQ

    OdpowiedzUsuń
  3. Ukraina planuje wpływać na kampanię prezydencką w Polsce?
    https://www.youtube.com/watch?v=C4auKFZhwLs

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj po najdłuższym okresie "bezwojennym" w historii Polski znów panuje przekonanie, że "Niemcy to cywilizowany naród i nie dopuści się żadnej podłości dla umocnienia własnej nadludzkości", oraz "w dzisiejszych postępowych czasach wojna może mieć co najwyżej charakter gospodarczy i polityczny i rozegra się w internecie, ale na pewno nie zbrojnie". Pokolenia wychowane przez smartfony ma chytry plan, że ewentualne konflikty będą oglądać przez okno, co jakiś czas wrzucając "selfiaczki na fejsa", czas umili im serial na jakimś flixie a pizzę dowiezie kurier. Bo przecież mamy postęp i nowoczesność, po co się "wychylać" Już pokolenie Y żyje ciągłym ciułaniem pieniążków w przekonaniu, że nikt im ich nie zabierze (a prawda stara jak Świat: im więcej masz tym więcej ci zabiorą) i że w przyszłości za te oszczędności kupią sobie wygodę i bezpieczeństwo (tylko u kogo? U zidiociałych kolejnych generacji?, czy może będzie im służyć AI?) Są to przekonania tak naiwne i megalomańskie jakie prezentuje ten co to "nikt go nie ogra". Tyle n/t świadomości współczesnych ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozwija się kryzys. Jak się skończy nie wiadomo. PIS PO Jedno Zło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. …i trudno powiedzieć, który gorszy. PO stara się z nas zrobić kolejny land Niemiec — podczas gdy PiS stara się ze wszystkich sił „rozpuścić” Polskę w Ukrainie.

      Usuń
    2. Propagandysta Ziemkiewicz podpowiada pisiakom „jak wygrać” — nie troszcząc się o to, czy ich ew. wygrana wyjdzie krajowi i narodowi na dobre:
      „Klucz do kampanii”
      https://www.youtube.com/watch?v=LC945dQb_oQ

      Usuń
  6. Były zarząd Orlenu rozjechał się we wszystkie strony świata. Są nieuchwytni.

    Orlen niweluje straty: Koncern oszacował, że choć pierwotnie inwestycja miała kosztować 8,3 mld zł, to ostatecznie kosztowałyby 51 mld zł. Dlatego zdecydowano o jej wygaszeniu. - Wydanoby 50 mld zł, by osiągać ok. 1 mld zł zysku. Zdecydowanie, Olefiny III to inwestycja nieopłacalna i jedyne co mógł Orlen zrobić to ograniczanie strat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli Orlen ma utopić pieniądze, tak, jak PiS utopił w kanale dla żaglówek albo w elektrowni Ostrołęka, to trzeba zatrzymać budowę i zminimalizować straty.
      13 mld utopił Obajtek w nierentowną inwestycję - taka Ostrołęka bis, tylko raz 7.

      Usuń