wtorek, 7 stycznia 2014

Alkomat w Kancelarii Premiera i Prezydenta

Alkomat w Kancelarii Premiera i Prezydenta

 Stawienie się w pracy w stanie nietrzezwym stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Pracodawca zgodnie z art. 108 Kodeksu Pracy uprawniony jest do zastosowania względem pracownika kary upomnienia, nagany albo kary pieniężnej, nie wyższej jednak od jednodniowego wynagrodzenia pracownika. Katalog kar w powolanym art 108 jest zamkniety to znaczy pracodawca nie moze zastosowac kar innych niz tam wymienione.

Jednak pracodawca moze zastosowac srodki dyscyplinujace. Poniewaz nietrzezwosc radykalnie obniza jakość i wydajność pracy, to obniżenie wynagrodzenia uzasadnione jest w rozumieniu art. 45 KP. Pracodawca moze wypowiedziec pracownikowi warunki płacy w oparciu o art. 42 KP to znaczy obnizyc mu wynagrodzenie. Poniewaz pijaczek stwarza zagrozenie dla siebie i osob trzecich to pracodawca nie powinien go w ogole dopuscic do pracy i dzien nieobecnosci jest nieusprawiedliwiony Pracodawca moze rozwiązać z pracownikiem umowę bez wypowiedzenia z winy pracownika, w oparciu o art. 52 § 1 pkt. 1 KP


Pracodawca musi swoją decyzję opierac jednak na obiektywnych i racjonalnych podstawach. Badanie stanu trzeźwości alkomatem następuje wyłącznie z inicjatywy pracownika - § 3 pkt 2 rozporządzenia z 6 maja 1983 r. w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Pracodawca nie majac uzasadnionych podejrzen nie moze jednak żądac aby pracownicy prewencyjnie poddawali sie badaniom bowiem moze za to zostac ukarany grzywna.
Uzasadnionym podejrzeniem jest wiec wyczuwalny zapach osoby nietrzezwej, symptomy zachowania typowe dla osoby nietrzezwej lub nawet stwierdzona obecnosc alkoholu w miejscu pracy.

W 2012 roku centrum obsługi, które zaopatruje Belweder i Pałac Prezydenta w alkohol, wydało na procentowe trunki dokładnie 141 715,81 zł.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zamówiła 1000 butelek alkoholu, za które trzeba było zapłacić 75 tys. złotych. Najczęściej zamawianym trunkiem było wino (645 butelek) i koniak (122 butelki).
Kancelarie prezydenta i premiera zapewniają, że alkohol podawany jest tylko na oficjalnych spotkaniach i uroczystościach. Nie wiemy jednak czy to jest prawda bowiem kiedy ujawniono zakupy alkoholu w czasach SP Prezydenta Kaczynskiego wybuchla straszna wrzawa o pijanstwo.

Kancelaria premiera zakupila takze ostatnio 450 litrów wysokoprocentowych alkoholi, 850 litrów wina oraz 3,5 tys litrów piwa do rządowego ośrodka wypoczynkowego w Łańsku na Mazurach. W mazurskim ośrodku największą popularnością cieszy się wódka "Wyborowa" oraz "Żytnia". Do tamtejszego baru trafi jej aż 150 litrów. Koneserzy whiskey będą mogli rozkoszować swoje podniebienia amerykańskim trunkiem z Tennessee, którego zamówiono łącznie 20 litrów.
Słodszym i łagodniejszym drinkiem, jakie pija się w ośrodku, jest irlandzka mieszanka śmietanki, whiskey oraz kakao i wanilii. Zakupiono tylko 3 litry bardzo drogich win. Dominuja wina musujące typu rosyjskie igristoje oraz wina z Bułgarii.

W takiej sytuacji konieczne jest zainstalowanie alkomatow w rzadowych limuzynach a takze w KPRM i Belwederze. Oczywiscie nietrzezwych nie wolno dopuszczac do pracy !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz