poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Polska transformacja jako holokaust i katastrofa cywilizacyjna

Polska transformacja jako holokaust i katastrofa cywilizacyjna

1. Znana arabska telewizja Al-Jazeera pokazuje w najnowszym filmie "Polish cities shrink as struggling residents emigrate" polską "transformację" jako katastrofe cywilizacyjna i przestrogę dla innych.
"Ruina, bezrobocie, emigracja, zanik prowincji."
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HBmo0R0a2uU


Reporterzy telewizji Al Jazeery odwiedzili południe Polski i Bytom. Podają ze to miasto jak wiele innych wyludnia się w zastraszającym tempie. Młodzi ludzie masowo uciekaja na zachod. Szykuje sie katastrofa demograficzna. Z sześciu kopalni węgla w Bytomiu, pozostała czynna tylko jedna. Nie ma pracy, nie ma dzieci, place zabaw dla dzieci są puste. Rozmawiaja z Polka ktora opuscila kraj nie majac pracy i pieniedzy na utrzymanie. Dziewczyna opuszczała kraj ze łzami w oczach.

2. W wartym przeczytania artykule "Byliśmy głupi" prof. Marcin Król stwierdzil ze zauroczenie neoliberalizmem bylo glupota i slepota.
http://wyborcza.pl/magazyn/1,136528,15414610,Bylismy_glupi.html?piano_d=1
"Musimy się ruszyć, odzyskać ideę równości. Inaczej przyjdzie to "coś" i będziemy wisieć na latarniach"
Pewnie juz niedlugo bedzie sie mowic ze transformacja ustrojowa a zwlaszcza paranoiczna prywatyzacja to byla dywersja i sabotaz na gospodarce narodowej. .

3. Transformacja dywersantow, sabotazystow i głupcow spowodowała ekonomiczny holocaust wsi i miasteczek. W latach 1990–1991 cena produktu wytworzonego przez rolników została obniżona o 63%. Realne dochody gospodarstw rolnych na dlugo spadły o ponad 40% a momentami i wiecej. Holocaust spowodował ze wieś uległa gwałtownej i głebokiej pauperyzacji.
Z Panstwowych Gospodarstw Rolnych żyło około 2 mln chłoporobotników oraz ich rodzin.
Ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa z 19 października 1991 roku powołała do życia Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa, której celem była błyskawicza prywatyzacja terenów należących do bankrutujących PGR-ów. Na temat PGR grzmiala propaganda zakamuflowanym jezykiem nienawisci nazywajac pracownikow PGR w istocie podludzmi. Z dnia na dzien 2 miliony ludzi znalazlo sie bez jakichkolwiek srodkow do utrzymania. Gwaltownie spadla konsumpcja zywnosci a pola lezaly latami odlogiem. Dodatkowo do Polski importowano fatalnej jakosci "zywnosc". Przywozono m.in toksyczne gleboko mrozone mieso przechowywane i po 20 lat ! Z braku pracy byli pracownicy PGR stawali sie dlugoletnimi bezrobotnymi. Zostali spolecznie a czasem i biologicznie zdegradowani. Ich dzieci sa rowniez "podludzmi" i dziedzicza potworna biede. Media udaja ze nic nie widza i nie wiedza. Tego co sie stalo nie da sie ukryc ! Zadna gebelsowska propaganda tego nie ukryje.

4. Zbrodnie niemieckie dokonane na niewinnych ludziach podczas II Wojny Swiatowej powinny plamic honor Niemcow stuleciami. Ale to nie jest powod aby falszowac historie.
Sowiecka „Państwowa Komisja Nadzwyczajna do spraw Ustalenia i Badania Zbrodni Niemiecko-Faszystowskich Najeźdźców” w maju 1945 roku falszywie podała ze podczas II Wojny Swiatowej w obozach .zagazowano 6 milionach żydów glownie w Auschwitz. Niemcy jak to Niemcy byli skrupulatni i prowadzili dokladna dokumentacje obozow. W kwietniu 1945 roku armia sowiecka zdobyla dokumentacje niemieckich obozów koncentracyjnych a NKVD przewiozla ja do Moskwy. Przez 50 lat do archiwow nikogo nie dopuszczano. Aliantom ten sowiecki komunikat bardzo sie spodobal i rowniez propagowali falsz. Niemcom nalozono ciezka pokute. Ukazywały sie publikacje gdzie podawano liczbe 8 a nawet 10 milionow zagazowanych Zydow. Wkrotce Niemcy okazali sie dla USA sojusznikiem bez ktorego nie mozna skutecznie trzymac ZSRR w ryzach. W ukazujacych sie publikacjach podawana liczba zagazowanych Zydow zaczela topniec. Już w 1953 roku liczba ofiar w Auschwitz przytoczona przez Gerald’a Reitlinger’a była niższa od miliona.
W miare tego jak Niemcy byli wzorowa demokracja polepszano ich wizerunek.
W 1983 roku historyk George Wellers podał że w liczbie 1.471.595 zmarłych w Auschwitz jest 1.352.980 zmarłych żydów. Wczesniej uwazal ze zginelo znacznie wiecej ludzi.
Przed zjednoczeniem Niemiec zaczeto zdejmowac z Niemiec falszywy zbrodniczy ciezar.
W 1989 roku w ksiazce „Auschwitz: Technique and Operation of the Gas Chambers”, Jean-Claude Pressac obnizyl liczbe ofiar do ponizej miliona. W tym samym roku paryski "Le Monde" podal liczne ofiar na 1.433.000.
Historyk Raul’a Hilberg’a w książce zatytułowanej „The Anatomy of the Auschwitz Death Camp” podał ze ofiar bylo 1.250.000.
Dyrektor muzeum holocaustu w Waszyngtonie Walter Reich, powiedzial gazecie „The Washington Post”, że liczba wszystkich ofiar wynosila troche ponad 1,1 miliona a wiekszosc z nich to Zydzi.
Po zjednoczeniu Niemiec liczbe zagazowanych w kolejnych ksiazkach i publikacjach dalej obnizano.
Sprawozdanie „The New York Times” z 3 marca 1991 roku bazujace rzekomo na dokumentach niemieckich obozów koncentracyjnych podaje ze ofiar Auschwitz  bylo 73.137 a w tym 38.031 żydów. Podana liczba ofiar wydaje sie za mala.
Rosja po 50 latach ujawnila zabrana w 1945 roku dokumentacje obozu. Wszystkich ofiar Auschitz bylo dokladnie 403 713. Panie świeć nad ich duszami.

Niemcy po zgromadzeniu Zydow w gettach nie zapewniali aprowizacji wystarczajacej im do przezycia. Rzad Niemiec uwazal ich za niepotrzebnych. Glod, choroby, makabryczna smiertelnosc. W koncu dla ostatnich jeszcze zywych transport, komora gazowa i smierc.
Rzad polski tez nie interesowal sie dwoma milionami nagle zbednych ludzi. Szczesliwie ich nie zagazowal.

5. Stalinowski PRL wydal około 3500 wyrokow smierci ale niektorych z nich nie wykonano. O tych morderstwach mowi sie duzo podobnie jak o zagazowaniu Zydow. Ale w stalinowskich wiezieniach PRL umarlo z chorob i niedozywienia ponad 20 tysiecy osob a czesc z nich skutkiem pobic i tortur. A czesto byli to chlopi osadzeni za niewykonanie obowiazkowych dostaw. Chlopi byli jedyna grupa spoleczna w PRL poddana w wielkiej skali represjom. I o tym tez sie prawie nie mowi.

PS Autor ze wsia ani chlopami nie jest w zaden sposob zwiazany.

6 komentarzy:

  1. Wspolczesna Polska to taka Korea Polnocna Europy Srodkowej jedyna a zarazem zasadnicza roznica miedzy tymi krajami to ta ze granice sa otwarte. Otwarte granice to samoregulujacy sie zawor bezpieczenstwa. Lokalni kacykowie traktuja ludzi jak bydlo a wiekszosc i tak nie widzi zrodla problem. Wraca tutaj stare przyslowie "Czemuś biedny? Boś głupi! Czemuś głupi? Boś biedny.."
    Wystarczylo ograbic ludzi I oglupic ich na poczatku lat 90tych by to szatanskie oszukane "perpetum mobile" nadal trwalo. Niestety jak kazde oszukane perpetum mobile porusza sie to nie dzieki geniuszowi tworcy tylko samo spala sie od srodka. Jak braknie paliwa to zezlomowana skorupka wyladuje na smietniku historii..

    OdpowiedzUsuń
  2. "Jak braknie paliwa to zezlomowana skorupka wyladuje na smietniku historii.."

    III RP bedzie trwala az do bankructwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mialem na mysli ze Polska spala sie od srodka. Spoleczenstwo jest rozbijane na "atomy" i do tego starzeje sie w ekspresowym tempie. Nawet jesli w tym momencie zaszlyby glebokie zmiany to pewnie i tak jest za pozno..

      Usuń
    2. @ dragonball
      Ja jestem optymista i uwazam ze w sprzyjajacych okolicznosciach moze sie w Polsce poprawic

      Usuń
    3. Jak z natury jestem optymista ale jak to mowia "pesymista to lepiej poinformowany optymista"

      Usuń
  3. Skąd Pan wziął te głupoty o ilości ofiar w Auschwitz?
    Bo - od samego początku - wiadomo było, że jeżeli chodziło o eksterminowanych Żydów to żadnej dokumentacji w obozie miało NIE BYĆ! I nie było. Były prywatne szacunki komendanta Hößa - całkiem zbliżone do obowiązujących teraz, i - co ciekawe - znacznie niższe od danych posiadanych przez Eichmanna...
    A że po wojnie przesolono? A cóż w tym dziwnego - można było tylko szacować. Więc oszacowano...
    A z liczba eksterminowanych Żydów z ilością ofiar regularnego obozu - nie ma nic wspólnego!

    ---------------
    A co ofiar przy powojennym przejęciu władzy... No to porównajmy sobie z Chile:
    PL/1945 - 25mln (Wolframa)
    Chile/1973 - 10 mln (Wiki)

    Ofiar śmiertelnych w Chile: oficjalnie 3200, nieoficjalnie więcej, powiedzmy 10000.
    Czyli - zamordowanie wtedy w PL 8000 ludzi było by wielkością która nie powinna budzić zdziwienia... A 25000 też....
    A biorąc pod uwagę, że w 1945 czasy były znacznie bardziej okrutne niż w później Chile - to UB (raczej niespodziewanie) jawi się jako organizacja cywilizowana i humanitarna...
    Szczególnie, że można by zrobić zestawienie z gen. Franco ;)

    OdpowiedzUsuń