sobota, 16 kwietnia 2022

Pincet i partyjny GUS

 Pincet i partyjny GUS

 Celem programów pronatalistycznych powinno być dostarczenie przyszłego wydajnego podatnika. Dzieci z rodzin niepełnych czyli bez ojca lub rozbitych gorzej się uczą i słabo się socjalizują. Rzadziej uzyskują porządne wyższe wykształcenie. Zapełniają poprawczaki a potem więzienia. Rzadko dużo zarabiają i płacą podatki. Są pasywem a nie aktywem podatkowym. Dzieci z reguły replikują w kolejnym pokoleniu model swojej rodziny.  

Badany program "Rodzina 500+" zwiększał urodzenia o 4,5% / miesiąc ale tylko do połowy 2019, potem efekt już nie występuje.
Jedno dodatkowe urodzenie związane było wtedy z kosztem 1,4 mln złotych.
W sumie uzyskano słabe efekty pronatalistyczne i zdumiewającą nieefektywność kosztową.
 "program najsilniej motywował do urodzenia kolejnego dziecka w rodzinach wielodzietnych" - to specjalizacja wąskiej grupy zwanej menelami.

Upartyjniony GUS ze swoimi przekręconymi wyliczeniami inflacji zaczyna śmieszyć:
- mąka - 19,4%
- pieczywo - 17,7
- mięso wołowe - 23
- drób - 32
- oleje i tłuszcze - 24,8
- cukier - 24,2
- gaz - 49,2
- opał - 61,3
A średnio GUS-owi CPI wychodzi ... 11 %
Faktycznie można zamówić tylko droższe modele samochodów. Już prawie co trzeci sprzedawany samochód kosztował ponad 150 tysięcy złotych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz