Wojna i pokoj 23

 Wojna i pokoj 23

„Marszałek Śmigły-Rydz, nasz drogi, dzielny Wódz,
Gdy każe, pójdziem z nim najeźdźców tłuc.
Nikt nam nie ruszy nic, nikt nam nie zrobi nic,
Bo z nami Śmigły, Śmigły, Śmigły-Rydz!”

Oriana Fallaci „Nasza epoka pozbawiona jest przywódców. Kiedy się pomyśli, że pijak Jelcyn był carem, a ignorant Wałęsa symbolem wolności, uginają się nogi pod człowiekiem."

Srała baba srała
Trawki się trzymała
Trawka się wysmykła
Baba w gówno fikła

 Jednym z  celów tegorocznych manewrów Zapad 21 jest ćwiczenie kontrataków na siły USA i NATO w razie dużego konfliktu zbrojnego z Zachodem. W tym scenariuszu rosyjska armia ćwiczyła atak z użyciem broni nuklearnej na wojska Sojuszu na terytorium Polski. Dwa bombowce strategiczne ćwiczyły zrzucenie ładunków nuklearnych na dowództwo sił USA w Polsce. Rosyjska artyleria ćwiczyła ostrzał wojsk w Polsce przy użyciu pocisków z ładunkami konwencjonalnymi i nuklearnymi. Użyto armat samobieżnych kalibru 203 mm typu 2S7 Pion. Zasięg wystrzelonego pocisku  z niewielkim ładunkiem nuklearnym wynosi około 48 km.

 Nastał koniec grupy wyszehradzkiej. W lutym 2021 roku czeski rząd skierował do TSUE skargę związaną z dalszą nielegalną działalnością kopalni odkrywkowej, która pracuje na potrzeby należącej do PGE elektrowni Turów. Czesi argumentowali, że nielegalna rozbudowa kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. TSUE polecił do czasu zakończenia sprawy wstrzymać wydobycie. Polski rząd w odpowiedzi ogłosił, że wydobycie nie zostanie wstrzymane. Czesi chcieli tytułem zabezpieczenia 5 mln euro dziennie. Polska jest zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie - orzekł 20.09.2021 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Powodem jest niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów w pobliżu czeskiej granicy. To PIERWSZY w historii Unii przypadek nałożenia kary na państwo. Dotychczas strony – państwa  zawsze się porozumiały po wniesieniu skargi.
Polski nie - rząd w tej sprawie wykazał się niebywałą butą i arogancją wobec Czechów, kłamstwem i szokującą głupotą.
Całe lata były na polubowne załatwienie sprawy. Wpierw premier Mateusz Pinokio Morawiecki co to ma ciocie w Hajfie a dzieci posyła do żydowskiej szkoły, mówił że sprawa jest już załatwiona a później miał ją załatwić minister Sasin. Trzeba odpowiedzialności majątkowej urzędników za decyzje ! Powstawianie na stołki misiów, które o niczym nie mają pojęcia i nic nie potrafią, w końcu musiało się tak skończyć. To koszt korupcji i nepotyzmu.  
Rząd PIS zapłaci bo przecież to nie jego pieniądze. Potem Polska zapłaci odszkodowanie Czechom a na koniec nie – rząd zamknie nierentowny Turów po czym Morawiecki ogłosi ogromny sukces a zwolennicy będą piszczeć z podniecenia. Zapłacimy za to wszyscy w rachunkach za prąd !

 Francja miała za 54 mld dolarów dostarczyć Australii flotę okrętów podwodnych o napędzie atomowym przenoszących rakiety z głowicami jądrowymi. Wypowiedzi francuskich notabli po anulowaniu kontraktu przez Australię są ostre: „zważywszy na powagę ciosu dla naszych interesów gospodarczych i strategicznych” [jakim było zerwanie przez Australię kontraktu na zakup produkowanych przez francuską firmę okrętów podwodnych] „Paryż odczuwa potrzebę zrewidowania naszej polityki zagranicznej, na obszarze Indo-Pacyfiku, w stosunku do USA i NATO, w stosunku do Chin” „postrzegane z Europy Chiny są rywalem, konkurentem, ale nie wrogiem. Geografia ma znaczenie”. Czyli Europa to znaczy Niemcy i Francja nie będą atakować Chin i walczyć o przywilejów utrzymanie imperium USA.
Rzadko zaludniona 25 milionowa Australia to relikt czasów kolonialnych. Tubylcy zostali wytępieni i lądem zawładnęli Anglicy. Ponieważ jest to tam obce ciało, Australia nie toleruje inwazorów. „Boat people” są odsyłani na wyspę - obóz. Australia eksploatuje i eksportuje ogromne zasoby wielu bogatych złóż naturalnych. Co bardziej rozwinięty przemysł jest obcy i technologicznie sama Australia jest dość prymitywna.
Zawarcie porozumienia AUKUS to sygnał płynący z Waszyngtonu, iż administracja Bidena „porzuciła nadzieję, że Europa, szczególnie Francja i Niemcy będą kluczowymi partnerami w amerykańskiej strategii powstrzymywania Chin” W istocie USA wracają do narracji pomarańczowego prezydenta Trumpa uważającego Europę za wroga.
NATO w Europie bez Francji i Niemiec to tylko puste słowa. Ameryka nie jest w stanie prowadzić wojny na dwa fronty i wycofuje się z Europy.

 Niemcom i Francji podoba się pokojowa współpraca z Rosją i w takiej sytuacji Polski Osioł Trojański czyli amerykański dywersant raczej nie dostanie od europejskiego podatnika wielu miliardów Euro aby za nie drogo kupić amerykańską broń i szczekać na Rosję.
Gdy Niemcy dojdą do wniosku że trzeba się w sprzyjających okolicznościach rozprawić z Polskim Osłem  to w białych rękawiczkach to zrobią.
Szmatława waluta spekulacyjna, złotówka jest uważana za młodszą siostrę Euro bowiem Polska ma przyjąć  Euro. Spekulanci grając przeciwko ECB mogą tylko wszystko stracić i dlatego złotówki nie atakują ale wystarczy zmiana decyzji i parę słów i zacznie się jazda bez trzymanki. Gdy chce się kopnąć psa to powód zawsze się znajdzie.
Skoordynowane uderzenie może być z wielu kierunków.
Polska do gazociągu Baltic Pipe, kiedy w ogóle będzie uruchomiony i nie będzie już wadził myszkom, może mieć około 1.5 mld m3 gazu ziemnego i po wygaśnięciu kontraktu z Rosją gaz ( rosyjski ! ) musi kupić od Niemiec  i LNG przywieźć do gazoportu. Może się okazać że są przeszkody techniczne i brak gazu i Niemcy nic nam nie sprzedadzą a awaria metanowca może spowodować wydanie zakazu wpływanie takowych przez cieśniny duńskie na Bałtyk.
Ktoś może po napompowaniu przekłuć banieczkę spekulacyjną na nieruchomościach
I tak dalej. I tym podobne

Powołano pełnomocnika MON ds. utworzenia Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Wiadomo że w Polsce co państwowe to drogie, zacofane i tragicznie zarządzane korupcją i nepotyzmem. Podatnik płaci pensje więc nie ma się po co wysilać. Prasa opisując obejmowanie stołków przez synekuratów z nadania politycznego będzie miała stały nowy temat.
Powstanie Cyberpolicja za 4,4 mld zł. Internetowi mundurowi zarobią lepiej od pozostałych. Czekamy na informacje ze członkowie rodzin PiS, instruktorzy narciarstwa i szemrani handlarze bronią po kilkunastu godzinach lewych kursów stali się wytrawnymi programistami.  
Od 1 stycznia 2022 r. CBZC będzie ścigać sprawców przestępstw „popełnionych przy użyciu systemu informatycznego, systemu teleinformatycznego lub sieci teleinformatycznej” Pewnie chodzi tu o krytyczne uwagi na temat nie-rządu wyrażane w komentarzach internautów. Ogromna suma może wskazywać na to że pieniądze popłyną w ramach amerykańskiej ustawy '447 do …. bezcennego Izraela jako gigantyczne wynagrodzenie dla „specjalistów” i na bardzo drogi zakup różnych Pegassusów.

Polska jest państwem niefunkcjonalnym i skorumpowanym które w razie agresji szybko upadnie.
Polska po półtora roku pandemii znajduje się na drugim miejscu w Europie pod względem liczby nad - nadmiarowych zgonów, czyli powyżej wieloletniej średniej. Jest ich około 140 tysięcy.
Dodatkowe zgony to  również efekt utrudnień w dostępie do lekarzy. Z danych NFZ jasno wynika że w 2020 roku udzielono o jedną piątą mniej świadczeń medycznych ( nawet traktując teleporady jako świadczenie !) niż w 2019 roku.
Wielu zgonów na pewno można było uniknąć. Część pacjentów bowiem z własnej woli nie poszła do lekarza, ale część nie została dopuszczona do leczenia.
"Dane są jednoznaczne: pacjentów, którym w zeszłym roku nie zapewniono należytej opieki, można liczyć w milionach. Przykładowo w 2018 i 2019 roku do szpitali trafiało ponad 9 mln osób. W zeszłym roku było ich o ponad 2 mln mniej" – informuje "DGP".
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku wizyt u specjalistów. W poprzednich latach z ich pomocy korzystało średnio ok. 17,5 mln osób – rok temu było ich niewiele ponad 15 mln. Lekarze rodzinni, którzy zwykle przyjmowali 28,5 mln osób, w zeszłym roku również mieli o około 2 mln pacjentów mniej.
Mediana zarobków anestezjologia czy chirurga to 7650 zł brutto. Lekarz ginekolog zarabia 6210 zł, pediatra 8470 zł, a lekarz psychiatra  7330 zł. Lekarza stażysty to już zaledwie 3620 zł brutto. A jeśli ktokolwiek z nich zarabia więcej to wyłącznie z tytułu pełnienia dyżurów, czyli kosztem swego życia prywatnego, zdrowia i długości dożycia.
Dla porównania marksista – leninista Jarosław Kaczyński, faktycznie bez żadnych kwalifikacji, zgarnia miesiąc w miesiąc 14 tysięcy uposażenia i 7150 zł emerytury.
"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy" ! Niemoralne są 60% podwyżki dla polityków.
W III RP tradycyjnie nie ma pieniędzy na rzeczy konieczne i są na rzeczy zbędne – to jest miara tej niefunkcjonalności.

„Zdobywca” wielu ustawionych nagród. Człowiek Roku. Chodzący kryształ i wzór uczciwości. Prezes NBP. Prezes RPP. „Strażnik” naszych finansów. Media opisują jak Adam Glapiński bardzo korzystnie  zamienił dom w Wilanowie na okazałą posiadłość pod Warszawą. Bezgotówkowo i od firmy związanej z biznesmenem robiącym interesy na wschodzie jeszcze w czasach ZSRR, potem pracującym dla ważnych rosyjskich oligarchów.  Okazało się też że zasiedział sobie gratis hektar gruntu ! Lasy Państwowe od 2018 roku planują budowę zbędnej drogi pożarowej przebiegającej nieopodal posesji Glapińskich co połączone będzie z drogim wykupem. Sprawa budzi protesty okolicznych mieszkańców. Okazuje się, że będzie to jedyne tego typu przedsięwzięcie zrealizowane w 2021 r. na terenie rozległego nadleśnictwa Chojnów, obejmującego sześć powiatów podwarszawskich. Ta droga nie jest nam do niczego potrzebna, choć nadleśnictwo twierdzi, że będzie służyć naszej miejscowości. Odnosimy wrażenie, że decyzje w tej sprawie zapadają wyżej, ponad nadleśnictwem – mówi informatorzy. To wszystko sprawia wrażenie, jakby droga robiona była pod jedną, konkretną osobę.
Oni zachowują się jak okupanci.
Nad frankistą Glapińskim parasol ochronny chyba trzyma diaspora z Nowego Yorku.

 W międzywojennej Warszawie luksusowo żyła sobie garstka podłych sanacyjnych rządowych pasożytów. Poza tym panowała potworna nędza. II RP dla ogromnej większości była piekłem na Ziemi. Osiedle zwane  “tyfusowym”, znajdowało się na Żoliborzu, tuż za Dworcem Gdańskim. Składały się na nie jedynie 52 parterowe baraki bez wody, kanalizacji, prądu i ogrzewania. Kolonię tą zamieszkiwało 3 tysiące osób! Kolejny tysiąc koczował w prowizorycznych ziemiankach, wzniesionych wokół przeludnionych drewniaków. Całość, ogrodzona zasiekami z drutu kolczastego, przypominała bardziej ciężkie więzienie niż obiekt mieszkaniowy.
Na zdjęciu dzieci z międzywojennego Żoliborza. Bracia Kaczyńscy byli wielkim beneficjentami komuny bowiem gdyby po wojnie przywrócono stosunki panujące w II RP byliby na takim zdjęciu.
W zakłamywaniu sanacji i w nawiązywaniu do niej przez Naczelnika Państwa Kaczyńskiego jest więc paranoja i schizofrenia jednocześnie. 

Podobnie tragiczne warunki panowały w jedenastotysięcznym osiedlu na Annopolu, które postawiono na terenie planowanej rzeźni centralnej. Dzieci nie miały żadnych szans na właściwy rozwój. Często głodowały. Brakowało opieki medycznej, kąpieliska i pralni. Pod dostatkiem było za to chorób, lęku, dewiacji i morderstw. I tak dalej.

W podłym zakładzie karnym w Lublińcu w majestacie „prawa” umieszczano dzieci gdy  miały ukończone zaledwie siedem, góra osiem lat ! Nie wiadomo jak to nazwać, brakuje słów. Może obóz koncentracyjny dla dzieci bo dla dorosłych był obóz w Berezie Kartuskiej gdzie sanacja trzymała oponentów politycznych.
Ci policjanci, prokuratorzy, sędziowie i klawisze którzy dokonywali zbrodni na dzieciach, w Katyniu dostali łagodną, humanitarną odpłatę ! Odbyło się bez lat bicia, tortur, poniżania i głodzenia.
Może do tego Lublińca trafili by też bracia Kaczyńscy gdyby restaurowano II RP ?
Po wprowadzeniu pod naciskiem kościoła kat całkowitego zakazu aborcji ( historia się powtarza ?) w Warszawie masowo porzucano noworodki. Kościół kat nie chciał tych dzieci. Życie ludzkie w II RP było bardzo tanie. Zagraniczni goście byli wstrząśnięci barbarzyństwem Polski.
We wspomnieniach pojawia się makabryczna korupcja w sanacyjnym wojsku. Przestaje dziwić że niekompetentni „oficerowie” pochodzący z negatywnej selekcji dali się NKVD podejść i oszukać i grzecznie poprowadzić na rzeź jak stado baranów. Wysocy oficerowie nic nie wiedzieli i nie podnieśli buntu.
Psychopata lubi się znęcać na słabszymi ale będzie lizał buty silniejszemu i błagał o litość, której sam nie miał. Belgowie zamordowali w Afryce około 15 mln ludzi ale przed Niemcami podwinęli ogon i skamleli. Sanacja strzelała do protestujących chłopów ale przed Niemcami uciekła i dała się pojmać sowietom i poprowadzić na rzeż.

Naukowe badania historyczne prowadzi się na podstawie źródeł. Polskie archiwa wpadły w ręce Niemców a potem Sowietów. Propaganda i historycy ZSRR mając mnóstwo zagrabionych archiwalnych źródeł popularyzowali taki pogląd że Wojsko Polskie u boku Armii Czerwonej walczyło z morderczą nazistowską bestią i w końcu ścieli jej łeb i wyzwoliło Europę. Łaskawie przemilczano to że II RP była faszyzującą dyktaturą która mocno przyczyniła się do wybuchu wojny i jej tragicznego przebiegu. Biorąc pod uwagę że Niemcy wieloma miliardami marek przekupili Żydów i poszukiwany jest winowajca zastępczy na którego Polska się nadaje samobójstwem było podjęcie wrogiej propagandy wobec Rosji. Rosja początkowo nie reagowała na szczekanie polskiego kundelka hegemona aż w końcu pojawiły się różne poważne publikacje oparte o źródła pokazujące czym była ohydna II RP i jak bardzo jej zbrodnicza i  obłędna polityka przyczyniła się do II Wojny Światowej. Oczywiście bardzo spodobało się to organizacji Przemysłu Holocaustu, która podjęła atak na Polskę domagając się setek miliardów dolarów za mienie bezspadkowe Żydów. Polacy rzadko czytają książki w języku Polskim i bardzo rzadko w językach obcych. Nie mają pojęcia jak złą opinie ma Polska w świecie. To na tej glebie Polska jest w organach UE oskarżana o niepraworządność i rażące łamanie prawa.
W końcu zacznie funkcjonować pogląd że to polscy naziści wymordowali Żydów i zagrabili ich majątek.  

Polska swoją obłędna polityką zmusiła Rosję i Niemcy do zbudowania rurociągów Nord Stream 1 i 2 po dnie Bałtyku. Powinny one dostać imiona Janusza Steinhoffa i Piotra Naimskiego.
Za ten obłęd AWS-TKM płacimy wszyscy w rachunkach, które będą rosły i rosły.

XIX wieczna rewolucja wodno - kanalizacyjna na Zachodzie zakończyła erę masowych chorób zakaźnych. Drugim czynnikiem radykalnie podnoszącym jakość i długość życia były efekty  zielonej rewolucją kończącej głodowanie.
W Polsce wciąż aż 900 tysięcy polskich mieszkań nie ma dostępu do toalety, a 1,2 mln do łazienki – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego za 2020 r.

Największy wówczas w świecie kompleks przemysłowy Forda nad Rouge River połykał dostarczane rzeką (własny port) i lądem  surowce a wydalał samochody. Zdumiewająco duża była ilość stosowanych linii i technologi produkcji ale kompleks miał też dział inżynieryjny, szkołę, służbę zdrowia ze szpitalem, przedszkole, osiedle mieszkaniowe, uzbrojoną ochronę, fundusz emerytalny itd. Zakres działań Forda był ogromny, także za granicą ! Ford bardzo dobrze płacił pracownikom. Kontrowersyjnie oceniane były rzadkie inspekcje przeprowadzane w gospodarstwach domowych pracowników. Musiało być one dobrze wyposażone i czyste. Wykluczone było używanie alkoholu. Po ostrzeżeniu niepopranego pracownika zwalniano i usuwano. Firma stosowała więc surowe kary niczym państwo.  Ale i później wielkie amerykańskie firmy budowały pracownikom osiedla domów.  Pytanie o to czym powinny się zajmować firmy a czym państwa jest otwarte. Giganty naftowe mają nawet swoja para dyplomacje i zbrojną ochronę. Zamknięte osiedla domów bogaczy mają uzbrojoną ochronę skuteczniejszą od państwowej policji. Academi (poprzednio jako Blackwater USA, Blackwater Worldwide oraz Xe Services LLC) to amerykańska prywatna organizacja wojskowa założona w 1997 roku czyli wynajmowane przez rząd USA prywatne wojsko.
Wielkie firmy – koncerny generalnie organizują całą gospodarkę wokół siebie i są niezwykle ważne dla systemu gospodarczego. Z braku własnych nowoczesnych koncernów światowych wynika ogólna słabizna Polski.
Rynek może wiele załatwić ale tych którzy naiwnie bzdurzą że rynek wszystko załatwi – rynek ich załatwi ! Jest jednak grupa zadań które może wykonać tylko i wyłącznie państwo.

Spółką mogą zarządzać sami ich twórcy - właściciele – udziałowcy ale zarząd może być też najemny. Gdy zarząd chce się szybko wykazać wynikami finansowymi, aby uzyskać wielkie premie, podejmuje działania szkodliwe dla firmy w długim terminie. Dopóki długoterminowa własność jest skupiona w nielicznych rękach właścicieli jest ona w stanie temu zapobiec ale gdy w firmy angażuje się kapitał nomadyczny efekty takiego zarządzania mogą być fatalne. Wielkie światowe firmy mają dochody większe niż wiele państw. Najpotężniejszy kiedyś koncern przemysłowy świata General Electric jest od lat bankrutem Zoombie. Z rąk do rąk przechodzi zbankrutowany, potężny kiedyś Westinghouse. Twórcy tych gigantów Edison i Westinghouse chyba przewracają się w grobie widząc co zrobiono z ich wspaniałymi firmami !
Z najętym zarządem firmą rządzą duzi akcjonariusze i oczywiście ponoszą finansową odpowiedzialność za swoje decyzje. Udział we władzy firmy jest proporcjonalny do kapitału.
Każda firma może pracowników nagradzać i karać finansowo niczym państwo grzywną. Może też pracownika, za odszkodowaniem, zwolnić.
Zarząd demokratycznego państwa powstaje w „demokratycznych” wyborach ale siła głosu bezdomnego alkoholika jest taka sama jak głosu miliardera. Rząd widząc że zostanie wykopany za 4 lata obsadza synekury, uchwala ustawy za łapówki, wyprowadza publiczne pieniądze, organizuje wielką korupcje itd. W istocie w aspekcie krótkoterminowości  wiele to się nie różni w skutkach od chciwego prywatnego zarządu o bardzo krótkim horyzontem działania ale na przykład złych pracowników z urzędów się nie zwalnia bo to osłabia osobistą i polityczną pozycje.
W istocie wiązka praw wynikających z dużego prawa własności jest o wiele silniejsza niż wiązka wynikająca z prawa „demokratycznego” wyboru tym bardziej że w Polsce można sobie wybrać spośród tych którzy już zostali wybrani przez partyjną oligarchie. 
W zdrowych firmach funkcjonuje selekcja pozytywna natomiast w państwie peryferyjnym działa tylko selekcja negatywna. 

Kraje bloku wschodniego cechował splot organizacji państwa i Partii. „Państwo” takie było omnipotentne a działalność prywatnych firm silnie ograniczano. W Kodeksach Karnych był przepis grożący więzieniem za nabycie przez prywaciarza materiału „przeznaczonego” dla państwowej firmy.
Niczym pijak odbijający się od ściany do ściany, III RP postanowiła w zasadzie niczym pozytywnym się nie zajmować – tak powstało teoretyczne państwo pasożytnicze czyli atrapa państwa z dykty i paździerzu. Kto dorwie się do władzy ten sobie „kradnie” ile wlezie.   

Radio ZET NEWS dotarło do pochodzącej z kręgów rządowych listy blisko 100 osób poleconych do pracy w spółkach SP i ministerstwach przez Mateusza Morawieckiego, którym załatwił „pracę” Sporządzenie takiego wykazu to atak polityczny - komentuje współpracownik premiera.
Sporządzenie każdego wykazu pokazującego korupcje, złodziejstwo, nepotyzm i rozdawnictwo PiS to atak polityczny. Morawiecki zachował się jak słynny wuj-ek.
W przypadku wszystkich tych osób, CV przynieśli ludzie Morawieckiego - mówi informator dziennikarza Radia ZET.  I dodaje: - Premier Morawiecki nie posiadał zaplecza politycznego. Mógł je budować jedynie w gospodarce. Robił to, nie tylko obsadzając swoimi ludźmi zarządy i rady nadzorcze spółek z udziałem Skarbu Państwa, ale także skupiając gigantyczne środki finansowe w grupie Polskiego Funduszu Rozwoju. Ograł w ten sposób nawet najbardziej doświadczonych polityków Zjednoczonej Prawicy - wyjaśnia.
To Polska jest prywatną firmą PiS-u a Mateusz Pinokio jej prezesem ?
Patron, Mateusz Medyceusz !
Słowo „pracuje” tu nie pasuje. Pasożyci siedzą na ciepłych posadkach i inkasuje  co miesiąc niezłą kasę.
Ten doradca Tuska Mateusz Morawiecki to jednak  prowadzi kontynuacje Wielkiej Fabryki Lodów Kręconych o wcześniejszym kryptonimie operacyjnym Platforma Obywatelska.  

 Polskie para – państwo jest coraz bardziej komiczne. Na pierwsze czytanie głębokiej, systemowej  zmiany systemu podatkowego ( Polski Ład - ponad 700 stron bełkotliwego, biegunkowego półpłynnego „prawa” ) Sejm wygospodarował …. półtorej godziny a na sali nie było prawie nikogo.
Prawie wszyscy posłowie PiS opuścili salę plenarną gdy prezes Marian Banaś zaczął jasno przedstawiać w raporcie kontrolnym informację o poważnych nieprawidłowościach. Bardzo ciekawa jest „praca” posła. Szkoda że nie wszyscy mogą sobie wychodzić z pracy z jakiegokolwiek powodu albo do niej nie przychodzić całymi tygodniami gdy pieniądz na konto wpływa.
Ponad sto lat temu Tadeusz Boy-Żeleński pisał:
„Praca posła ciężka, szczera.
Z rana poseł się ubiera,
fagas listy mu otwiera,
on tymczasem się wybiera
- do Puchera!” [ Pucher to droga , modna cukiernia – kawiarnia ]
Odbyły się dwie światowe wojny, Polska dostała niepodległość i ją zmarnowała, potem podlegała Moskwie a teraz podlega Brukseli, Berlinowi, Waszyngtonowi i Jerozolimie. Tymczasem w Sejmie wszystko po staremu jak za Najjaśniejszego Pana, na którego obraz, jak zauważył dobry wojak Szwejk, robiły muchy.

Posłowie nie mają czasu na wygłupy w Sejmie:
-Pobożny poseł A nadzoruje budowę swojego dużego  domu. Przesłał miesięczne zwolnienie lekarskie ale w razie czego gdy braknie szabel po reasumpcji głosowania musi się stawić i udając chorego głosować
-Pobożna posłanka B zajmuje się urządzaniem wyremontowanego 150 m mieszkania które gratis dostali od gminy. Jest zawalona pracą.
-Pobożny poseł C chce i musi kultywować cnoty niewieście swojej  kochanki to znaczy bzykać ją po Bożemu i nie tylko po Bożemu
-Pobożny poseł D umówiony jest na obiad z Z. Jego syn miał 3 promile i wjechał w drzewo. Z nieprzytomnym pasażerem są w szpitalu. Policja nie ustaliła kto prowadził. Trzeba sprawie ukręcić łeb.
-Pobożna posłanka E jest osobiście ( telefon wykluczony ) umówiona w knajpie z dyrektorem izby skarbowej. Jej brat z łańcuszkiem firm wyłudził 60 mln VAT-u. Ma odwołać kontrole. Brat pomagał jej finansowo całe życie i faktycznie zrobił z niej człowieka. Ma w torbie 400 tysięcy w banknotach nominału 500 zł dla niego na wydatki. Załatwi dyrektorowi że jego córka „zda” teraz egzamin na medycynę którego nie  zdała wcześniej a syn dostanie „prace” w Spółce Skarbu Państwa. Mateusz obiecał. Gdy będzie trzeba pójdzie z nim do łóżka. Jest atrakcyjna i nigdy nie zdradziła męża. Gdy pomyślała że musi się hamować aby gnoja nie wyrznąć w pysk, łza kapnęła jej na policzek.  
-Pobożny poseł F....

Trzeba  się zastanowić czy UKSW, KUL i szkółka Rydzyka są Anty-Uniwersytetami? To nie są miejsca poszukiwania prawdy, ale instytucje do jej zakłamywania, zaciemniania i oszukiwania. Miejsca nie przybliżające do zrozumienia świata, ale mające na celu to zrozumienie utrudnić.
Polska na poważny awans cywilizacyjne bez totalnego rozwodu z kościołem kat nie ma żadnych szans.
Szacunki wskazują na to, że polski Kościół dysponuje rocznie nawet 17 miliardami złotych. Na tę kwotę składają się:
•    2-3 miliardy złotych to przychód z tacy,
•    3-4 miliardy złotych to opłaty za pogrzeby, śluby i inne usługi,
•    około 3 mld zł to dochody z rent, najmu i dzierżawy nieruchomości,
•    3-5 miliardy złotych to pozycja "różne dochody" (Kościół prowadzi wszechstronną działalność gospodarczą),
•    ponad 2 miliardy złotych dokłada budżet państwa.
Dane te wyciekły w związku z negocjacjami prowadzonymi przez spółki miliardera Zygmunta Solarza z Kościołem na temat aplikacji, która miała zostać zainstalowana na smartfonach wiernych. Wszystko po to by m.in. ułatwić bezgotówkowe wpłaty "na ofiarę". Artur Nowak i Stanisław Obirek w swojej książce "Gomora. Władza, strach i pieniądze w polskim Kościele" wskazują, że księża co do zasady nie płacą podatków.
Do kościoła chodzi regularnie około 30% Polaków. Reszta nie ma ochoty finansować tysięcy kościołów, pałaców biskupów, bajecznych emerytur księży i innych przywilejów. 
Prawdziwą ilość wiernych kościółka kat poznamy gdy zacznie działać podatek kościelny – oby jak najszybciej. Może zapłaci go początkowo z 10-15% Polaków a później coraz mniej i mniej.
Już teraz trzeba myśleć nad zagospodarowaniem budynków byłych kościołów po desakralizacji lub miejsca po wyburzonych kościołach.
https://www.salon24.pl/u/photograph/1165428,lista-10-najwiekszych-zbrodni-kosciola-katolickiego
„Lista 10 największych zbrodni Kościoła Katolickiego
...bo religia w moim mniemaniu jest jednym wielkim złem wykorzystującym naturalną potrzebę człowieka do tworzenia mitów i bycia częścią większej grupy, która poddaje się czyjejś woli, by nie brać odpowiedzialności za swoje czyny.
1. Prześladowanie tzw. pogan: od chwili, gdy za sprawą Konstantyna KK stał się religią panującą, przez kolejne 15 wieków prześladował wszystkich bez wyjątku innowierców; w ten sposób eksterminował całe narody. Całkowita zagłada dotknęła m.in. Prusów i Jaćwingów.
2. Prześladowanie, tortury i mordowanie „heretyków” tj. chrześcijan ewangelicznych, m.in. krwawe łaźnie zgotowane waldensom, katarom, protestantom, noc św. Bartłomieja w Paryżu, czyli słynna rzeź 3 tys. hugenotów z podjudzenia papieża Grzegorza XIII.
3. Potworne kampanie wojenne i eksterminacyjne zwane krucjatami, nie tylko przeciwko muzułmanom (ok. 1 mln ofiar), bo nawet przeciw katolikom (krucjata aragońska), gdy chodziło o pieniądze i wpływy.
4. Święta Inkwizycja, czyli zbrodniczy system śledczo-sądowy; szacunki minimalne mówią o dziesiątkach tysięcy, a szacunki maksymalne o liczbie przekraczającej milion straceń.
5. Wojny religijne: dziesiątki milionów ofiar – np. podczas katolicko-protestanckiej wojny trzydziestoletniej (1618–1648) na wielu obszarach Europy wyginęło ponad 50 proc. populacji.
6. Prześladowania Żydów: od czasów Konstantyna na mocy kolejnych edyktów papieskich byli eksterminowani, traktowani jako niewolnicy i podludzie, okradani z majątków, pozbawiani potomstwa. W ciągu 15 wieków – ok. 10 mln ofiar.
7. Eksterminacja Indian: po odkryciu Ameryki uznani przez KK jako istoty bez duszy, a więc nie ludzie. W wyniku planowego wyniszczenia całych narodów (aby zrobić miejsce dla białej rasy) chrześcijańscy (nie tylko KK) konkwistadorzy i misjonarze wymordowali ponad 70 milionów Indian. To największy holokaust w dziejach ludzkości.
8. Poparcie niewolnictwa: Kościół rzymski nie tylko popierał niewolnictwo, ale też czerpał zyski z niewolniczej pracy. Bulla papieża Mikołaja V (styczeń 1455 r.) stwierdza, że niewolnictwo jest rzeczą właściwą i miłą Bogu.
9. Wspieranie faszyzmu i dyktatur: wszelkie prawicowe dyktatury były miłe papiestwu; tym milsze, im dyktatura była silniejsza. Salazar, Franco, Hitler, Mussolini – wszyscy ci krwawi dyktatorzy mogli liczyć na względy Watykanu. Papież JPII nie ukrywał swoich sympatii do ludobójcy z Chile – gen. Augusta Pinocheta.
10. Wykorzystywanie seksualne dzieci. W USA, gdzie wybuchła afera, co 20 ksiądz katolicki wykorzystywał seksualnie małych chłopców i dziewczynki. Przyjmuje się, że skala zjawiska molestowania seksualnego przez kler KK dotyczy nawet 5 milionów dzieci. W Polsce KK nadal chroni księży pedofilów.”

Prowadzona przez o. Pawła M. wspólnota miała cechy sekty. Dochodziło w niej do przemocy fizycznej i nadużyć seksualnych. Tak ustalili członkowie Komisji powołanej do zbadania sprawy dominikanina Pawła M. i jego działalności w duszpasterstwie we Wrocławiu w latach 1996-2000.
W streszczeniu raportu czytamy, że prowadzona we Wrocławiu w latach 1996-2000 przez Pawła M. wspólnota św. Dominika była oparta na mechanizmie psychomanipulacji.
- Dochodziło w niej do przemocy fizycznej oraz nadużyć seksualnych. Wspólnota ta miała wszystkie cechy umożliwiające określenie jej mianem sekty.
- Od samego początku zastrzeżenia do działalności Pawła M. były formułowane (zarówno przez jego zakonnych współbraci, jak i wiernych świeckich) oraz kierowane do przełożonych. Zainteresowanie skandalem uległo radykalnemu osłabieniu po objęciu urzędu prowincjała przez o. Macieja Ziębę OP w 1998 r. - stwierdzili.
Paweł M. wielokrotnie naruszał tajemnicę spowiedzi.
Z raportu dowiadujemy się, że - Paweł M. był przekonany, że obdarzony został szczególnym charyzmatem rozeznawania sytuacji duchowej i egzystencjalnej ludzi, z którymi się spotykał. Przekonanie to prowadziło go wielokrotnie do poważnych nadużyć w sprawowaniu sakramentu spowiedzi oraz do naruszania jej tajemnicy - stwierdzili.
Członkowie komisji poinformowali, że od początku 1998 r. o. Maciej Zięba był informowany o karygodnych postępkach Pawła M. we wrocławskiej Wspólnocie św. Dominika.
Paweł M. stopniowo zbliżał się do swoich ofiar, dotykał je, twierdził, że seks oczyszcza i uwalnia od grzechu. Seks...
Kolejny kryształki zmatowiały i pękają kościółkowi kat.


Fallaci kilka razy mądrze mówiła o TW Wałęsie, tym z Matką Boską w klapie