Zakłady Radiowe Diora
Szanowni Państwo
Jestem właścicielem odbiornika Elizabeth Hi - Fi. Używam go w mniejszym pokoju typowego mieszkania M4 o powierzchni 10 m2. Wieczorem gdy odbiornik musi być nastawiony średnio- cicho niedopuszczalnie wielkie są szumy wzmacniacza. Rozwiązaniem jest usuniecie - ominięcie stopni na tranzystorach T115, T116. Mój kolega ( któremu o tym nie mówiłem ) uznał szumy za bardzo uciążliwe i odbiornika nie słuchał. W jego odbiorniku po naleganiach zrobiłem to samo uszczęśliwiając go. Odbiornik nie spełnia nawet starej normy Hi-Fi w punkcie wymaganego S/N przy mocy 50 mW. Czułość i tak nadal jest za duża i cześć kąta potencjometru głośności jest dalej nieużywana.
Bardzo uprościć można stopień regulacji barwy dźwięku z polepszeniem rezultatu.
Po zastosowaniu kondensatora prostownika pojemności 4700 uF i zmianie układu stabilizatora napięcia ( załączono schematy, lepszy zamiast importowanego tranzystora mocy 2N3055 jest Tesla KD502 i 503 ) oraz dokładnym skorygowaniu punktu pracy wzmacniaczy hybrydowych moc wyjściowa wzrasta aż do 20 Watt ale niestety w szczytach dłuższego wysterowania odrobinę przygasa oświetlenie skali.
Rozwiązanie wzmacniacza mocy jest przestarzałe jako że od lat wyłącznie stosowane jest na Zachodzie symetryczne zasilanie.
Po zmianie wartości elementów wypłaszcza - polepsza się ( co pozytywnie słychać ) charakterystyka filtru LC MPX za stereodekoderem UL1601. Tłumienie filtru jest za małe ( zwykle są stosowane dwa obwody LC ) poza pasmem akustycznym co skutkuje słabą współpraca z magnetofonem a zapis jest zakłócony.
Obwody LC 19 i 38 KHz przy stereodekoderze UL1601 były fabrycznie słabo dostrojone. Dziwi to bo ich regulacja jest bardzo prosta. Układ UL1601 ( oryginał Sanyo jest z 1969 roku ) jest obecnie bardzo przestarzały i słaby.
Miernik poziomu sygnału FM osiąga pełne wychylenie już przy średnim sygnale antenowym gdy nadal duże są szumy odbioru Stereo co uniemożliwia ustawienie anteny i stwierdzenie czy poziom sygnału z anteny jest poprawny. Pokazano na schemacie modyfikacje.
Po tych zmianach otrzymujemy innej klasy odbiornik.
Detektor napięcia do ARW "głowicy" UKF nie jest w stanie wytworzyć ujemnego napięcia istotnie obniżającego wzmocnienie stopnia z Fetem 2SK41E głowicy. Sprawdzono to generatorem sygnałowym. 10 elementów jest zupełnie zbędnych.
Charakterystyka przedwzmacniaczy gramofonu magnetycznego odbiega od popularnej krzywej RIAA o prawie 3 dB. Oprócz RIAA są też normy narodowe ( m.in NRF i ZSRR ) i możliwe ze jest tak intencjonalnie. Jednak po zmianie elementu brzmienie krajowej i zachodniej płyty się poprawiają.
Jakość toru odbiorczego AM jest straszna. Stacje na zakresie KF dobrze odbierane radzieckim odbiornikiem VEF są zakłócone i praktycznie niezrozumiałe. Ja nie używam zakresów AM i z tego względu nie podjąłem wysiłku w tym kierunku. Plotka mówi że odbiór na KF ma być marny aby utrudnić sluchanie radiostacji dywersyjnych. Niemniej widoczne są oczywiste błędy konstrukcyjne w torze AM.
Obudowa (licencyjnego) odbiornika jest ładna ( ale są już nowe trendy ) i można by tam umieścić "treść" wysokiej klasy. Jako student będę musiał odbywać w czasie wakacji praktyki i mogę miesiąc a nawet dwa popracować u Państwa.
Uważam że bez kompleksów trzeba mierzyć wysoko. Mój kolega ma prawie nowy zestaw ( ze schematem ) japońskiej firmy Pioneer ( licencje na głosniki ma Tonsil ), który mogę pożyczyć. Oczywiście konstruktor jest ograniczony głównie bazą dostepnych półprzewodników a oferta CEMI jest uboga ale nie trzaba załamywać rąk.
List od Państwa z wyrażonym zainteresowaniem mógłbym okazać Dziekanowi, który raczej się zgodzi na taką praktykę u Was. Możecie też Państwo wprost zapytać dziekana Wydziału Elektrycznego Politechniki Szczecińskiej.
Z poważaniem
Jerzy Matusiak
Pożółkły List polecony
I przyjęli Pana na ten staż? Ukłony, W.
OdpowiedzUsuńWitam
UsuńMowa byla o praktyce wakacyjnej. Odpisali mi ze Politechnika nie wyrazila zgody.
Taka bezinteresowna zlosliwość