Zbrodnie nieukarane
Wywołane przez tanich prowokatorów powstania Listopadowe i Styczniowe przyniosły Polsce straszliwe szkody ale opłaciły się zleceniodawcom blokując Rosji możliwość działania.
Podżegana przez Anglików zbrodnicza sanacja sprowokowała atak III Rzeszy na Polskę.
Teraz POPIS przebiera nóżkami aby wciągnąć Polskę do wojny.
W AK działała agentura niemiecka i sowiecka !
Genialny Paweł Jasienica (1909-1970): „Powstanie Warszawskie było skierowane militarnie przeciwko Niemcom, politycznie przeciwko Rosjanom a faktycznie przeciwko samym Polakom”.
Prof. Wiesław Chrzanowski (1923-2012): „Wywołanie Powstania jest karygodną zbrodnią, za którą ponoszą odpowiedzialność pewne polskie ośrodki. Tak te wypadki ocenia polskie społeczeństwo, tak wyglądają one w rzeczywistości. Winni muszą ponieść odpowiedzialność”.
Prof. Jan Ciechanowski (1930-2016): „Powstanie zakończyło się straszliwą klęską, katastrofą i ruiną, która nie dotknęła żadnej innej stolicy w Europie od czasu najazdu Hunów na Rzym. 200 tysięcy ludzi zginęło, 500 tys. wygnano i skazano na poniewierkę. Miasto zrównano z ziemią. To największy błąd popełniony przez dowództwo AK.”
niedziela, 3 sierpnia 2025
Zbrodnie nieukarane
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Naprzód, żołnierze
OdpowiedzUsuńStara wiara, młode zuchy
Za Śmigłym-Rydzem
Pomni jego w boju chwał
On nas wywiedzie
Cało z każdej zawieruchy
Sam Komendant
Sam Komendant nam go dał
Sam Komendant
Sam Komendant nam go za wodza dał
Marszałek Śmigły-Rydz
Nasz drogi, dzielny wódz
Gdy każe, pójdziem z nim
Najeźdźców tłuc
Nikt nam nie ruszy nic
Nikt nam nie zrobi nic
Bo z nami Śmigły, Śmigły, Śmigły-Rydz
Marsz ku wolności
W krwi i ogniu nam przewodził
Zwycięskim szlakiem
Do Kijowa wiódł nas bram
Jak szeregowiec
Z piechurami w piachu brodził
Dobry przykład
Dobry przykład dawał nam
Dobry przykład
Dobry przykład zawsze dawał nam
Dezerter Śmigły-Rydz uciekł kolumną samochodów z kosztownościami i złotem do Rumunii.
UsuńFatalne dowodzenie polskich generałów we wrześniu 1939 roku
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=XTjTi_WzID8
…i teraz jesteśmy pchani w kolejną wojnę z Rosją.
OdpowiedzUsuńRadykalizacja zamiast strategii, czyli nowi ministrowie zamiast nowych pomysłów
OdpowiedzUsuńPo kompromitującej przegranej zastepcy Tuska, Rafała Trzaskowskiego szkodnik Donald Tusk sięga po sprawdzone mechanizmy polaryzacji. Zamiast nowej wizji – jeszcze więcej obietnic rozliczeń, które paradoksalnie mogą przybliżyć powrót PiS do władzy. Zapobiec mu może znalezienie przez premiera nowej emocji.
Prezydent Andrzej Duda znajduje się na samym szczycie rankingu zaufania CBOS. Zaufanie do polityka zadeklarowało w lipcu aż 53 proc. badanych.
UsuńOdchodzący Duda wetował 1 ustawę na 100. A ile było wycia Peowców, że biedni nic nie mogą zrobić, bo "Duda wszystko wetuje". Biedni nie mogli 100 konkretów w 100 dni, bo "Duda wszystko wetuje". A silniczki i inni małosprytni umysłowo wciąż w to wierzą.
Duda to jest nie całkiem dorosły mięczak z przerostem ego. Jak można takiemu ufać?
UsuńPrezydent Nawrocki jeszcze nie został zaprzysiężony, a już wygląda na to, że mamy Dudę-bis: rozmowę z Żełeńskim odbył w tonie grzeczno-przyjaznym (zamiast „walnąć pięścią w stół”) — a Putina określił jako „zbrodniarza wojennego”. Ciekawe, co teraz będzie, gdy kiedyś przyjdzie do jakichś rozmów z Putinem. Bo albo trzeba będzie paktować ze „zbrodniarzem” — albo publicznie prezydenta Rosji przepraszać.
OdpowiedzUsuńputin jest zbrodniarzem wojennym i najzwyklejszym KGBowskim śmieciem
UsuńTak, „anonim z Internetu” może sobie pozwolić na takie, hmmm, „opinie” — zaś prezydent całego państwa już „nie bardzo”. A już zwłaszcza wtedy, gdy dokonuje ich publicznie.
Usuń„To największy błąd popełniony przez dowództwo AK” — im więcej dowiadujemy się o naszych „bohaterach” II wojny światowej — mam na myśli większość tych „przywódców”, za komuny raczej przez społeczeństwo uważanych właśnie za „bohaterów” przez sam fakt, że byli związani z rządem londyńskim — tym bardziej oczywiste jest, jacy to byli miałcy i niespecjalnie utalentowani ludzie. No choćby ten „Bór”, którego nie stać było, aby dobitnie powiedzieć naciskającym go oficerom: „nie ma mowy!”. To on sobie w tym czasie hamletyzował, aby im na koniec ulec. Dowódca.
OdpowiedzUsuńTzw. rząd londyński zasługuje na potępienie i pogardę.
Usuńhttp://blog.zbyszeks.pl/4553/powstanie-warszawskie/
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Okulickiego, to warto pamiętać jego (i Mikołajczyka) „kombinację”, która stanowiła „pomysł na powstanie”:
Usuń„Sytuacja zaczęła się zmieniać z chwilą przybycia do Warszawy w dniu 22 maja 1944 r. gen. Leopolda Okulickiego – kuriera Naczelnego Wodza. Okulicki, wbrew instrukcjom gen. Sosnkowskiego, zaczął przekonywać i nakłaniać KG AK do wywołania w stolicy powstania. Argumentował, że „w Warszawie mury się będą walić i krew poleje się strumieniami, aż opinia publiczna wymusi na rządach zmianę decyzji z Teheranu”. Pogląd ten podzielał premier RP Stanisław Mikołajczyk, rzeczywisty inspirator „misji” Okulickiego. Mikołajczyk sądził, że powstańcza hekatomba (z którą się liczył, o czym świadczą cytowane słowa Okulickiego) wstrząśnie opinią światową, która nie pozostawi Polski na pastwie Stalina.”
( https://ngopole.pl/2011/08/01/%E2%80%9Ecala-koncepcja-powstania-warszawskiego-a-tym-bardziej-jego-realizacja-byla-jednym-wielkim-bledem-do-ktorego-nie-powinnismy-dopuscic%E2%80%9D-%E2%80%93-z-tomaszem-greniuchem-doktorantem-hi/ )
Jak widać, wymyślono sobie „scenariusz”, w którym „złożono w ofierze” stolicę i prawie ćwierć miliona jej mieszkańców w oczekiwaniu na „polityczny zysk” z tego. Scenariusz udał się tylko w pierwszej swej połowie — mury faktycznie się waliły i hektolitry krwi polskiej w rzeczy samej popłynęły. Ta druga połowa scenariusza jakoś nie sprawdziła się jednak. „Świat się dowiedział — nic nie powiedział”.
„— To, co wydarzyło się 1 sierpnia 1944 roku, było jasnym głosem, było krzykiem o wolność, niepodległość i podmiotowość — mówił w piątek w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent elekt Karol Nawrocki podczas wspólnego wystąpienia z prezydentem Andrzejem Dudą.
OdpowiedzUsuń[..]
Nawrocki podczas wystąpienia podkreślił, że Powstanie Warszawskie było "arcypolskim powstaniem". — Było arcypolskim powstaniem, bo my tacy jesteśmy, że nawet w warunkach niemieckiego okrucieństwa i barbarzyństwa gotowi byliśmy do zrywu militarnego, wojskowego, do zrywu społecznego, gotowi byliśmy do głębokich poświęceń, do oddania swojego życia za to, aby Polska była wolna i niepodległa — zaznaczył prezydent elekt.”
https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/obchody-81-rocznicy-powstania-warszawskiego-wystapienie-karola-nawrockiego/eesxeh1
Czyli nowy Pan Prezydent karmi nas wszystkich komunałami powtarzanymi nam przez dziesięciolecia, takim „tępawym patriotyzmem dla gamoniów”, opartym głównie na emocjach i na szantażu moralnym („kto uważa inaczej ten widać nie Polak”).
Warto może dodać, że jeśli to było „arcypolskie” powstanie, to chyba przez to, że podobnie jak i w przypadku paru innych polskich powstań 1) Jego wszczęcie oparto na fałszywych przesłankach 2) Przyniosło narodowi ZNACZNIE więcej szkody, niż pożytku, oraz: 3) …no i że było koszmarną klęską.
UsuńTylko Powstanie Wielkopolskie i — w pewnej mierze — Powstania Śląskie przyniosły jakiś pożytek.
Elitka infantylno - agenturalna podejmuje próby wepchnięcia Polski do wojny !
OdpowiedzUsuń"Nie dla euro, nie dla emigracji, nie dla wyższego wieku emerytalnego". Pierwsze orędzie prezydenta Nawrockiego
OdpowiedzUsuńNawrocki: Wynik wyborów - sygnał dla klasy politycznej, że dalej tak rządzić nie można.
Czas pokaże opór prezydenta względem marionetkarzy pociągających z sznurki.
A co z dalszym finansowaniem Ukraińców? Tutaj „tak”?
Usuń„Nie dla emigracji”? A co z imigracją? Tutaj „tak”?
Nawrocki kocha kraj U404 i ich imigrantów !
UsuńTusk: Z Nawrockim sobie poradzimy !
UsuńLepiej żeby poradzili sobie z deficytem, kryzysem w służbie zdrowia, brakiem schronów.. niż z Nawrockim.
Tusk! Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Żeby to „tylko” Tusk… chyba wszystkie samorządy opanowane są przez agenturę, jurgieltników i/lub głupców:
Usuń„Mural symbolizujący jedność i solidarność ukraińsko-polską, który jeszcze niedawno zdobił ścianę jednego z garaży przy ul. Daszyńskiego w Lublinie, został zniszczony. Miejsce sztuki, stworzone wspólnie przez polsko-ukraińską społeczność, zamalowano ciemną farbą, a na ścianie pojawiła się przekreślona liczba "60". Lubelska policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Na zorganizowanym we wtorek briefingu Krzysztof Stanowski, dyrektor Biura Centrum Współpracy Międzynarodowej Urzędu Miasta Lublina podkreślił, że mural był nie tylko dziełem artystycznym, ale przede wszystkim symbolem wzajemnej przyjaźni, pomocy i solidarności. — Przywoływał obrazy wspólnego życia nowych i wieloletnich mieszkańców miasta, którzy razem pracują, uczą się i płacą podatki — mówił, cytowany przez PAP.”
https://kultura.onet.pl/mural-wdziecznosci-w-lublinie-zniszczony-zostal-pomalowany-na-czarno/hl7hdmt?utm_source=podroze.onet.pl_viasg_kultura&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2
Proszę: Lubelscy samorządowcy ucieszeni z „nowych mieszkańców miasta” — chociaż „starzy” mieszkańcy opryskaniem tego „muralu” jasno dają do zrozumienia, że mają tego serdecznie dość.
Ale co to obchodzi „samorządowców”, którzy TEORETYCZNIE winni być głosem owych mieszkańców! Oni będą prowadzić swoją politykę „różnorodności i gościnności”. Oczywiście na rachunek i za pieniądze tych niby „faszystów”, którym już coraz trudniej to wszystko znosić.