czwartek, 2 października 2025

Powstanie Warszawskie doskonale realizowało cele Hitlera.

 Powstanie Warszawskie doskonale realizowało cele Hitlera.
„Z punktu widzenia historycznego jest jednak błogosławieństwem, że Polacy to robią. Po pięciu, sześciu tygodniach wybrniemy z tego. A po tym Warszawa, stolica, głowa, inteligencja tego byłego 16-17-milionowego narodu Polaków będzie zniszczona, tego narodu, który od 700 lat blokuje nam Wschód i od czasu pierwszej bitwy pod Tannenbergiem leży nam w drodze. A wówczas historycznie polski problem nie będzie już wielkim problemem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, ba, nawet już dla nas” – radośnie meldował Hitlerowi Heinrich Himmler. 

 Niszczenie - tłumienie trwało troche dłużej niż "pięciu, sześciu tygodniach" Po 63 dniach buntu Warszawa padła. Całe straty Polski były nawet tysiąc razy większe niż tłumiących bunt Niemiec. W mało intensywne  tłumienie zaangażowano siły niskiej jakości ( bardziej bandytów niż wojsko, w tym Ukraińców i Rosjan) nieużyteczne na froncie. Przewlekanie przez Niemców akcji miało biologicznie wyniszczyć Warszawiaków i miało być pretekstem do zburzenia miasta. 

 Genialny Paweł Jasienica podsumował: „Powstanie warszawskie było skierowane militarnie przeciwko Niemcom, politycznie przeciwko Rosjanom a faktycznie przeciwko samym Polakom”. Uczestnik powstania prof. Wiesław Chrzanowski pisał, że „Wywołanie Powstania jest karygodną zbrodnią, za którą ponoszą odpowiedzialność pewne polskie ośrodki. Tak te wypadki ocenia polskie społeczeństwo, tak wyglądają one w rzeczywistości. Winni muszą ponieść odpowiedzialność”. 
Żołnierz Armii Krajowej, powstaniec i znakomity historyk prof. Jan Ciechanowski pisał „Powstanie zakończyło się straszliwą klęską, katastrofą i ruiną, która nie dotknęła żadnej innej stolicy w Europie od czasu najazdu Hunów na Rzym. 200 tysięcy ludzi zginęło, 500 tys. wygnano i skazano na poniewierkę. Miasto zrównano z ziemią" 

15 komentarzy:

  1. Było to zupełnie podobne do współczesnej taktyki Hamasu - im więcej cywilnych trupów, tym lepiej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko co robiła AK było bardzo szkodliwe ! Wszystko. Nie tylko powstanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Morawiecki i Tusk to kłamcy. Władza kłamie dla swojej korzyści, zwłaszcza władza której brakuje pieniędzy, a moralności oraz honoru nigdy nie miała, bo jak w grę wchodzą interesy cudze i majątki własne - nie ma ona żadnych skrupułów. Polaków traktuje się jak ciemną masę, której można wcisnąć każdy kit, żeby okraść, zastraszyć, sterroryzować. Rosji nie boję się wcale, w rzekomo nadchodzącą wojnę wierzę, tak jak w istnienie krasnoludków; natomiast, polskiej - zakłamanej, fałszywej, brutalnej- władzy obawiam się BARDZO, a najbardziej jej mocodawców z Brukseli, Berlina i jeden tylko diabeł wie, skąd jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Historyk przypomniał słowa Bora-Komorowskiego, który powiedział, że powstanie militarnie było wymierzone w Niemców, ale politycznie - w Rosjan. "Te rachuby okazały się całkowicie mylne. Powstanie było na rękę Niemcom, ponieważ stwarzało doskonałą okazję realizacji powziętego już wcześniej planu zniszczenia stolicy. Dla Niemców zrównanie Warszawy z ziemią było równoznaczne z przetrąceniem kręgosłupa polskości. Zrealizowali ten plan stosunkowo niewielkim kosztem - straty Niemców w powstaniu wyniosły nieco ponad 1700 osób. Rzeź żołnierzy AK była też na rękę Rosjanom" - powiedział Ciechanowski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapominajmy jednak, że Rosjanie podjudzali do powstania poprzez „Radiostację Kościuszko” — agitując w przededniu powstania: „Polacy! Do broni” itd. Tak więc niby wyjaśniali potem, że „wywołano to powstanie przeciwko nim” — ale przecież sami aktywnie działali na rzecz wybuchu powstania, właśnie wtedy.
      Nawiasem mówiąc: do jakiej właściwie „broni” wzywali ówczesnych Polaków? Czyżby naprawdę byli zdania, że Niemcy pozwalali mieć Polakom broń?

      Usuń
    2. straty Niemców w powstaniu wyniosły nieco ponad 1700 osób.
      Czyli ranni i zabici. Zabitych było rzekomo poniżej 600

      Usuń
  5. Cześć!

    Dzięki za podzielenie się tym wpisem — bardzo mocna i kontrowersyjna analiza Powstania Warszawskiego. Zgadzam się, że warto spojrzeć na to wydarzenie z różnych perspektyw, aby lepiej zrozumieć jego konsekwencje. W artykule podkreślono, że przewlekłe tłumienie powstania przez Niemców miało na celu wyniszczenie ludności Warszawy i zniszczenie miasta, co faktycznie mogło realizować cele Hitlera.

    Warto jednak pamiętać, że Powstanie Warszawskie było również aktem heroizmu i walki o wolność, mimo tragicznych skutków. Opinie na ten temat są podzielone, a ocena tego wydarzenia zależy od wielu czynników, w tym kontekstu politycznego i historycznego.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Skąd Wiedzieli Wcześniej?
    https://www.youtube.com/watch?v=iKil516BWxE

    Jak się okazuje, Ukraińcy wiedzieli PRZED podpisaniem ustawy „o pomocy Ukraińcom” przez Nawroskiego, że on to podpisze. I nawet specjalnie się z tą wiedzą nie kryli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i co zrobimy ? Mamy się ograniczyć do nadymania się i wyrażenia sprzeciwu w Necie ?

      Usuń
    2. Trzeba byłoby wysłać warszawski (nie)rząd do więzienia, celem odbycia kary za ich sprawki — tudzież wyłapać wszelkich obcych agentów i również osadzić w więzieniach, bądź powiesić — i wybrać jakiś prawdziwie polski rząd.
      Świeżo wybrany prezydent raczej też do wymiany, bo już — szybciutko — okazuje się, że raczej „nie sprawdza się w praniu”.

      Usuń
  7. Straty. Niemcy z Warszawy wywiezli 44 tysiące wagonów kolejowych wszelkich dóbr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno ustalono lokalizację tzw. „złotego pociągu” Niemców, gdzieś na Dolnym Śląsku — i niedługo go odkopią, znaczy: wejście do tunelu, gdzie jakoby ma stać sobie od tamtego czasu.
      Czy jednak skarby(?), które zawiera, mogą wartością przewyższać samo to, co Niemcy zrabowali jedynie przy okazji „tłumienia” (jakie łagodne określenie…) powstania w Warszawie?
      A przecież do rabunku zabrali się zaraz po klęsce Polski w 1939 r. Gdyby nie ta wygrana wojna, reżim hitlerowski zbankrutowałby finansowo.

      Usuń
  8. Spotkanie w Kopenhadze pokazało, że we frakcji wojny pozostaje Polska, Litwa, Łotwa i Estonia. Belgowie jasno powiedzieli, że zgodzą się na kradzież aktywów rosyjskich tylko w sytuacji, gdy przyłączą się wszyscy. Ale Francuzi I Niemcy jak zwykle, woleli by sobie rączek nie ubrudzić. Merz z przerażeniem patrzy na wyniki AfD i też musi się powstrzymywać. U nas Donald mały też już widzi, że nie będzie rządził a jak nie będzie rządził to zostanie on i koledzy rozliczony pierdlem. Ciekawie się robi a Orban wyrasta na męża opatrznościowego Europy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowa Żelazna Kurtyna, czyli granica Mordoru
    https://wtowarzystwie.pl/nowa-zelazna-kurtyna-czyli-granica-mordoru/

    OdpowiedzUsuń