Surowce
Mianem zielonej rewolucji okresla sie proces zwiększenia produktywności rolnictwa poprzez zastosowanie wydajniejszych i bardziej odpornych na szkodniki i choroby odmian roślin uprawnych, zastosowanie w duzych ilosciach nawozow sztucznych oraz pestycydow, zastosowanie srodkow agrotechniki oraz mechanizacji rolnictwa.
Skutkiem zielonej rewolucji w rolnictwach sytych krajow wysokiej cywilizacji pracuje obecnie po pare procent spoleczenstwa. Zielona rewolucja zmniejszyla takze skale glodu i niedozywienia w krajach III Swiata. Produkcja srodkow zuzywanych w rolnictwie takze angazuje wytworczosc podobnie jak produkcja maszyn i energi dla rolnictwa. Jednak nawet biorac to pod uwage nowoczesne uprzemyslowione rolnictwo i galezie przemyslu pracujace dla niego, zatrudniaja niewiele osob.
Wydajnosc pracy gornikow zalezy od warunkow geologicznych w jakich polozone sa poklady wydobywanych surowcow a takze od uzywanej do wydobycia technologii. Pesymisci od lat twierdza ze koncza sie poklady latwo dostepnych surowcow a optymisci mowie ze caly czas odkrywane sa nowe zasoby i metody ich efektywnej eksploatacji. Prawda jest zas ze faktycznie podejmowana jest eksploatacja zasobow ropy naftowej lezacych kilometry pod ziemia, gdzie koszt prac poszukiwawczych, przygotowania wydobycia i samego wydobycia jest bardzo wysoki. Z drugiej jednak strony petro koncerny zajmuja szczyty rankingow najwiekszych i najbardziej zyskownych koncernow swiata.
Wydajnosc pracy w gornictwie wegla kamiennego caly czas rosnie. Zatrudnienie w odkrywkowym gornictwie wegla kamiennego w USA i Australi jest wrecz znikome na tle zatrudnienia i wydajnosci pracy w kopalniach glebinowych.
Na potrzeby gornictwa pracuje przemysl maszynowy a koszt pracy maszyn jest czesto znacznie wiekszy niz koszt pracy gornikow. Przemysl surowcowy zuzywa tez sporo drozejacej energi.
Zaklady gornicze i przetworcze zmuszane sa do pokrywania kosztow restauracji zdewastowanego ich dzialalnoscia srodowiska naturalnego oraz zaprzestania stosowania szczegolnie brudnych technik wzbogacania i przerobu wydobytych surowcow. Ma to oczywiscie wplyw na cene surowcow.
Ekonomista David Jacks z Uniwersytetu Simona Frasera analizuje w swojej nowej pracy zmiany realnych cen 30 surowców na przestrzeni ostatnich 160 lat.
"The Economist" krotko omawia ta wazna prace:
http://www.economist.com/news/finance-and-economics/21578992-short-term-gyrations-commodity-prices-may-do-more-damage-long-run
Autor badań stwierdzil ze cen surowców charakteryzują długookresowe trendy, średniookresowe cykle (zidentyfikował ich 140) oraz krótkie okresy wzrostów i spadków (w tym spekulacyjne), ktorych było 135.
Badacz zidentyfikował klastry supercykli ropoczynajace sie w dekadach lat 1890, 1930 and 1960 ze szczytowymi cenami w dekadach lat 1910, 1950 i 1970.
Długookresowy trend podniósł głownie ceny surowcow kopalnych. Ceny ropy naftowej i gazu ziemnego wzrosly od 1950 roku az o 300%. Natomiast ceny surowcow rolniczych spadly. Od 1950 roku populacja ziemian wzrosła 2.8 raza zas produkcja surowcow rolnych wrosla az 3.6 raza. Faktycznie wiec jestesmy wszyscy lepiej odzywieni niz dawniej a w dodatku zywnosc jest tania.
Szybko industrializujace sie kraje zuzywaja ogromne ilosci surowcow przemyslowych powodujac systematyczny sredniokresowy wzrost ich cen. Tak było po 1890 roku w USA i tak jest obecnie od nowego wieku z Chinami.
Krótkie okresy wzrostów i spadków sa w stanie szybko odchylic ceny surowcow od lini trendu nawet ponad 100% ! Zjawiska takie sa wybitnie szkodliwe dla wzrostu gospodarczego i stabilnosci calego systemu jako ze ceny sa podstawowa i niezastapiona informacja w gospodarce. W sytuacji szybkiej zmiennosci cen nie sposob jest prowadzic racjonalnie gospodarki a zwlaszcza podejmowac decyzji inwestycyjnych. Przykladem spekulacyjnych szalenstw niech beda ceny ropy naftowej w 2008 roku.
Niepokojacym zjawiskiem jest szybko rosnaca konsumpcja zywnosci (zwlaszcza pochodzenia zwierzecego) przez bogacacych sie ekspresowo chinczykow. Dotychczas dotowanie produkcji surowcow rolnych w Europie i USA (dotychczasowych panow systemu swiatowego) prowadzilo do obnizania cen wszelkich surowcow rolnych na rynku swiatowym. Produceni zywnosci z krajow III Swiata zmuszeni byli do taniego eksportu zywnosci do Europy i USA. Za wyprodukowanie kilograma bananow plantacja w Kostaryce dostaje 11 centow ! W sytuacji kiedy chinczycy systematycznie przesuwaja sie w produkcji w strone wyrobow o duzej wartosci dodanej, dotacyjna bron Europy i USA zadziala przeciwko nim !
Jak zwylke zgadzam się z wizją i poglądami Autora- tym razem protestuję na całej linii i to z podanymi danymi.
OdpowiedzUsuńZielona rewolucja- w rzeczywistości mechanizacja i zwiększenie skali produkcji nielicznych produktów rolnych- wzrost (niewątpliwy) produktywności zbóż, ziemniaków i kilku innych produktów ma także drugą stronę- drastyczne pogorszenie ich właściwości odżywczych oraz zniknięcie drobnotowarowego rolnictwa, które produkowało lokalnie znacznie większą różnorodność produktów. Znaczy- produkcja zbóż wzrosła, ale kosztem zminieszenia różnorodności dietetycznej. Poza tym statystycznie wzrosła produkcja żywności- bo z gospodarstw towarowych znacznie więcej trafiało na rynek niż od drobnych rolników.
Oczywiscie uprzemyslowienie i utowarowienie rolnictwa odbylo sie kosztem roznorodnosci zbieranych plodow rolnych. Stosowanie pestycydow wydaje sie negatywnie wplywac na nasze zdrowie chociaz tradycyjne zbiory atakowane przez szkodniki tez bynajmniej nie sa zdrowe.
UsuńWydajność pracy w górnictwie węgla spada. http://www.energywatchgroup.org/fileadmin/global/pdf/EWG-update2013_long_18_03_2013.pdf końcówka raportu jest o USA, polecam cały.
OdpowiedzUsuńMoja teza brzmi- wbrew pozorom jsteśmy odzywieni gorzej niż wcześniej. Szczególnie widzę tą różnicę w Argentynie, gdzie kilogram wołowiny kosztuje mniej niż godzinę pracy, a i tak to jest narzekanie na drożyznę. Poza tym z resztą się zgadzam ale do konkluzji proszę- czy surowce drożeją bo światowa gospodarka rośnie, czy też spadają bo światowa gospodarka rośnie?
Wedlug wykresow w raporcie szczyt produktywnosci w gornictwie wegla w USA przypada na ca 2006 roku. Dopiero po obecnym kryzysie zobaczymy jak wyklaruje sie sytuacja.
UsuńMoim zdaniem dlugofalowy trend w surowcach kopalnych bedzie (po kryzysie) powoli podnosil ceny tych surowcow ale bez destabilizacji i bez szkodzy dla przemyslu. Natomiast mam obawy co do tego co z globalnym rynkiem zywnosci zrobi 1.3 mld nowych chinskich konsumentow.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz bardziej zainteresowałam się surowcami rolnictwa – fascynujące, jak wiele możliwości tkwi w naturze!
OdpowiedzUsuń