sobota, 18 grudnia 2021

Wojna i pokoj 43

 Wojna i pokoj 43

 MSZ Rosji opublikowało 17.12.2021 dość bezczelne projekty traktatów, które Moskwa chciałaby podpisać z USA i osobno z NATO. Ich przygotowanie rosyjska dyplomacja zapowiedziała po telefonicznej rozmowie prezydentów USA Joe Bidena i Rosji Władimira Putina.
Rosja proponuje NATO podpisanie traktatu, który oznaczałby konieczność wycofania wojsk USA m.in. z Polski. Polska miałaby się dobrowolnie zgodzić na ograniczenie swojej suwerenności. Rosja zyskiwałaby bowiem prawo weta w sprawie rozmieszczenia obcych sił na naszym terytorium nawet w razie zagrożenia naszego bezpieczeństwa.
Art. 1 proponowanego porozumienia z NATO mówi o tym, że strony porozumienia zobowiązują się do niestosowania siły wobec siebie nawzajem.
Art. 4 stanowi, że państwa członkowskie NATO będące członkami paktu 27 maja 1997 ( czyli w dniu podpisania tzw. Aktu Stanowiącego NATO – Rosja) nie będą rozmieszczać swoich sił na terytorium innych państw, w których sił tych nie było na dzień 27 maja 1997. Jako że Polska (wraz z Czechami i Węgrami ) wstąpiła do NATO w 1999 r. zapis ten oznaczałby, że siły np. Stanów Zjednoczonych musiałyby wycofać się z Polski (ale też z państw bałtyckich oraz Rumunii).  
Art. 6 to zobowiązanie NATO nie przyjmowania do paktu Ukrainy.

MSZ Rosji nieprzypadkowo opublikowało teksty proponowanych traktatów niecałe dwie godziny po tym, gdy śmierdzący polski Sejm głosami PiS przyjął prowokacyjny „lex TVN”. Rosjanie zaproponowali Stanom Zjednoczonym uczynienie z Polski państwa drugiej kategorii chwilę po tym, gdy PiS wywołał kolejny zbędny, ciężki konflikt ze Stanami Zjednoczonymi.
W grupie państw Polska, Węgry, Czechy tylko Czechy cieszą się w świecie w miarę normalną opinią.

 Zgodnie z oczekiwaniami  zarówno EU  jak i poszczególne kraje członkowskie a w tym Niemcy i Francja są mocno sceptyczne wobec anglosaskiej inicjatywy dyplomatycznego bojkotu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Większość z 90 krajów uczestniczących w Igrzyskach nie optuje za dołączeniem do dyplomatycznego bojkotu. To ośmieszająca porażka tej inicjatywy dyplomatycznej.
Czasy gdy Anglosasi tupali nóżką i świat podskakiwał się skończyły.

Międzynarodowy sondaż (Listopad 2021)  IPSOS:  79% Polaków jest przekonanych, że kraj zmierza w złym kierunku. Wykres z trendem zniżkującym. Gorsze oceny sytuacji w kraju zanotowano tylko w RPA, Peru i Kolumbii.

Dobrze, że mamy wodzusia, który obroni nas przed „IV Rzeszą” i „zaborem UE”.
 
 Polski żołnierz 16.12.2021 porzucił służbę na granicy i uciekł na Białoruś. Białoruski Państwowy Komitet Graniczny podał, że żołnierz to urodzony w 1996 roku Emil Czeczko. Należał do 11 Mazurskiego Pułku Artylerii 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej ale dywizja temu zaprzeczała. Mężczyzna miał oświadczyć, że nie zgadza się z polityką polskich władz w sytuacji kryzysu migracyjnego. Poprosił Białoruś o azyl. Białoruś bastionem wolności w porównaniu z Polską PiS? Są zdjęcia i pierwsze wywiady z nikczemnym dezerterem.
Wpierw upadł mit profesjonalnej armii.  Teraz po dezercji morale leży w odchodach.
Dezerter będzie wykorzystywany jako narzędzie w propagandzie przeciwko Polsce.
Żołnierz oskarżył polskie służby o systematycznie zabijanie migrantów na granicy polsko - białoruskiej.– Nigdy nie było takiej sytuacji, żeby przeprowadzili migrantów i żeby ktoś powiedział: „Dobra, ich nie zabijamy!”. Zawsze zabijali – powiedział Czeczko w wywiadzie dla białoruskiej telewizji Belarus 1.Dopytywany, gdzie są pochowani ci migranci powiedział, że są zakopani w ziemi.– Niektórzy z nich zostali rozszarpani przez wilki, ale bardzo prawdopodobne, że większość z nich jest w dołach. Ciężko powiedzieć, ile jest tych mogił – dodał. Jego zdaniem sytuacje na granicy powinien zbadać Czerwony Krzyż. Zaznaczył, że postanowił w ten sposób opuścić polską armię, bo nie da się przemilczeć tego, co dzieje się na terytorium Polski.   
Warto sprawdzić czy nie był szpiegiem lub informatorem służb Białorusi. 

Na zdjęciu jest Posterunek Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej na granicy białoruskiej. Polacy, czujecie się bezpiecznie ?
Władza korumpuje, deprawuje i demoralizuje. Władza absolutna totalnie  korumpuje, deprawuje i demoralizuje.
Platforma Oszustów czyli Platforma bez Matury w drugiej kadencji posuwała się do czynów, których absolutnie nie było w pierwszej kadencji bowiem mogło to zrazić elektorat. Obecnie w drugiej kadencji PiS jawi się jako partia afer, wielkich złodziei i mafiozów.
Gdy biedni zwykli  funkcjonariusze PO zostali prezesami, dyrektorami, zarządami, radami, ministrami, sekretarzami.. i dorwali się do koryta czyli kasy to odlecieli w kosmos. Po 8 latach obywatele powiedzieli – wynocha ! Arogancja i afery PO kosztowała utratę władzy. Historia się powtarza. Teraz do niedawna biedni, świętoszkowaci prostaczkowie z  PIS-u udają elitę.  Za dwa lata lub wcześniej wyborcy powiedzą „wynocha” i to będzie koniec ich złodziejstwa.

 Sejm z miejsca gdzie powinny toczyć się dobrze przygotowane i merytoryczne spory na wysokim poziomie został zamieniony  w małpiarnie gdzie posłowie obrzucają się słownym gównem choć jak na małpy przystało powinno to być fizyczne gówno.
N.B. Prowadzone w USA badania nie wyjaśniły dlaczego małpy obrzucają się gównem.
Sejm jest hołotą z negatywnej selekcji i maszyną do głosowania byle czego, gdzie odbywają się gorszące erupcje korupcji.
Rząd wisi na gangsterze - pośle Mejzie, budżet do przegłosowania wisi na Mejzie. Macherzy policzyli głosy w sejmie i Mejzę z urlopu ściągnęli do sejmu do głosowania. Dla korzyści politycznych i majątkowych, prezes Kaczyński zaakceptuje każde łajdactwo i każdą zbrodnie. MEJZA to rzekomo MEnda i ŁaJZA jednocześnie. Premier Mateusz Morawiecki Mendo-Łajze zatrudnił jako wiceministra a ten raz na dwa miesiące wpadł na chwilę do roboty ! Ale płynąca kasa się zgadza.
Atrapa państwa z dykty ma śmierdzący korupcją i oszustwem „parlament”.

Wśród posłów są jednak ludzie myślący.  Dobra ocena obecnej sytuacji geopolitycznej prezentowana przez posła na Sejm RP. https://twitter.com/K_Kaminski_

"Ostatnia rozmowa Putin i Biden, oraz to jak zrelacjonował ją ten drugi , powinna być dla Polaków ostatnim dzwonkiem zmiany nie tyle polityki zagranicznej co wręcz postrzegania relacji międzynarodowych i roli Polski w tychże relacjach.

Po pierwsze prezydent USA bardzo wyraźnie odróżnił status  Ukrainy od statusu państw NATO. Podkreślił, że jego państwo nie ma zobowiązań wobec Kijowa i nie będzie działać wobec Ukrainy jak wobec sojusznika. To zawoalowane określenie buforowego statusu Ukrainy i tego, że jest on negocjowalny

Takie postawienie sprawy wskazuje, że USA mogą iść wobec Rosji na ustępstwa w kwestii Ukrainy, jej statusu oraz statusu Donbasu, a kwestią zasadniczą jest dla Stanów Zjednoczonych stabilność regionalnej równowagi sił w Europie Środkowowschodniej, nie integralność czy unitarność Ukrainy.

USA uznają  Rosje jako jednego z kluczowych czynników równowagi sił, aktora, który ma swój udział w kształtowaniu ładu w naszym regionie. Używając słowa "unilaterally" na określenie tego czego nie zrobią USA, że oczekuje większego zaangażowania aktorów europejskich.

Strasząc dotkliwymi sankcjami Biden nie tyle wykluczył zmiany w regionie uwzględniające w jakimś stopniu oczekiwania  Rosji,co raczej dokonywanie tych zmian jednostronnie i siłowo przez Moskwę. Jednocześnie zasygnalizował jej, że Stany Zjednoczone nie będą tak robić. Wizja Ukrainy w NATO to mrzonka

Biden zasugerował, że europejscy członkowie NATO mogą liczyć na równoważenie Rosji przez USA tylko wtedy, jeśli sami zaangażują się w to równoważenie. To wymaga nie tyle wzniosłych politycznych deklaracji, ile zwiększania własnego potencjału militarnego.

Co bardzo ważne, oczekując większego zaangażowania i przyznając większą rolę w relacjach międzynarodowych partnerom europejskim, Biden uznał za takich "czterech głównych sojuszników z NATO". Już wiadomo, że miał na myśli Niemcy, Francje,  Wielka Brytanie i Włochy.

Tak oto Biden postrzegany jako tradycyjny, głównonurtowy amerykański liberał-internacjonalista stał się politykiem odwołującym się do nieliberalnych kategorii równowagi sił, stref wpływów koncertu mocarstw. Zrozumiał relatywne osłabienie swojego państwa i wyciągnął wnioski.

Biden będzie liberałem-internacjonalistą tym mniej im bardziej niekorzystna będzie dla Stanów Zjednoczonych równowaga sił. Jego, opisaną przeze mnie wyżej, politykę europejską będzie kształtowana przez przenoszenie uwagi i potencjału na obszar Indo-Pacyfiku i offshore balancing.

Obecne zmiany w stosunkach międzynarodowych pokazują jak absurdalne były roszczenia do uniwersalnej racji liberalnej teorii, z jej tezami o roli regulacji, o bezp. zbiorowym, o globalizacji uśmierzającej przeciwności interesów, o "kosmopolitycznej demokracji praw człowieka"

Procesy liberalnej globalizacji były niczym więcej niż procesem zarządzanym w ramach imperialnej hegemonii Flaga Stanów Zjednoczonych. Procesem przynoszącym w dodatku skutki korzystne nie dla wszystkich na globie,o czym nie lubimy pamiętać, choć ponosimy konsekwencje destabilizacji Bliskiego Wschodu

I tylko w Polsce, w kręgach akademickich, wśród "ekspertów", w publicznych  think-tankach liberalna teoria stosunków międzynarodowych ma się świetnie i nadał służy do tłumaczenia sytuacji. A właściwie nietłumaczenia, bo eksperci ci nie dają dziś żadnej konstruktywnej odpowiedzi

Zbankrutowała intelektualnie także cała polska elita polityczna od Lewicy po PiS, której całym pomysłem na politykę zagraniczną było wtopienie Polski w "kolektywny Zachód" i rozszerzanie go na wschód, przy pomocy potęgi hegemona zza Oceanu przykrywanej wartościami"

 Piotr Piątek jest emerytowanym funkcjonariuszem Służby Ochrony Państwa (następca BOR). Cztery lata temu, w lutym 2017 r., był jednym z oficerów, którzy jechali w kolumnie ówczesnej premier Beaty Szydło, gdy doszło do zderzenia z Fiatem Seicento prowadzonym przez Sebastiana Kościelnika. – Ta sprawa nie dawała mi spokoju. Są ludzie, którzy chcą, by prawda nie przedostała się do opinii publicznej – przekazał "Wyborczej" Piątek.
Teraz 15.12.2021  były funkcjonariusz mówi dziennikarzom, że zeznania funkcjonariuszy były fałszywe. On i jego koledzy za wiedzą przełożonych porozumieli się, by składać fałszywe zeznania. Jednocześnie były oficer BOR dodaje, że tamtego wieczoru kolumna nie miała włączonych ani sygnałów świetlnych, ani dźwiękowych. Nie była uprzywilejowana.
„Za każdym razem, gdy jeździłem do domu pani premier, nie włączaliśmy syren. Jechaliśmy po cichu, żeby nie wzbudzać sensacji. Żeby ludzie nie widzieli, że władza "się wozi i panoszy".Chcąc dalej pracować i awansować musiałem mówić to, co reszta ”
Fałszywie oskarżony Sebastian Kościelnik napisał na Twitterze że nowe informacje, to "przełom, który mógłby zaoszczędzić prawie pięć lat życia, ale lepiej późno niż wcale".
„Prędkość kolumny, która używała stosownych znaków, była stosowna, około 50 km/h. Doszło do zderzenia z samochodem, który prowadził młody kierowca. Przyznał się on do winy” - powiedział zaraz po wypadku szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Trzy razy skłamał. To nie jest rekord bo są zdania z trzema kłamstwami i JP2.
"Doprowadzili do katastrofy, winę zrzucili na ofiarę, niszcząc jej życie, cały czas kłamali i zmuszali innych do kłamstw, byle uniknąć odpowiedzialności. Zrobili tak całej Polsce, nie tylko Sebastianowi z seicento" – napisał były premier i obecny lider PO Donald Tusk.
Prawdopodobnie fałszywe zeznania złożyła też premier Beata Szydło. Katoliczka na pokaz. Matka księdza !  Ponieważ teflon się zużył tylko oderwani od życia zagłosują na Beatk.
Sprawa komentowana jest jako niesamowity skandal. W sprawie zaginęły lub zniszczono cenne dowody i prokuratura wchodzi w skład związku przestępczego. W niejasnych okolicznościach uszkodzeniu uległy nagrania z monitoringu gdzie zdarzenie było zarejestrowane. 
Skoro pękają i zaczynają sypać pretorianie z gwardii przybocznej to dni ostatnie reżimu już się rozpoczęły. Ta władza upaprana w tysiące ciężkich przestępstw nie da się łatwo zmienić i posunie się do wszystkiego, żeby nie przesiedzieć reszty życia na ławach oskarżonych i w więzieniu.
Gyurcsány: „kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem”, "spieprzyliśmy. Nie tylko trochę, ale bardzo”.
Zgodnie z obietnicą staruszka w dwóch  różnych butach mamy Budapeszt w Warszawie !
Wypadek ten był tylko jednym z wielu, do których doszło w latach 2016-2020. Liczne wypadki aut wożących członków rządu były doskonałym dowodem tego, że czystka przeprowadzona w BOR po przejęciu władzy przez PiS w 2015 r. doprowadziła do jego osłabienia i głębokiej dezorganizacji. Niemniej rządzący od samego początku starali się tuszować sprawy i usprawiedliwiali funkcjonariuszy.
Opancerzone rządowe limuzyny są szokująco drogie ( ca 2.5 mln złotych ) i po wypadkach latami stoją ukryte, nienaprawione w garażach czekając na skasowanie po cichu.

Art. 233. § 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Rządową telewizje  prezesik Kurski czyli przygłupi Kura traktuje jak swoją własną prywatną firmę a raczej folwark. Taki prostak i buc wydusił ze stanowiska wszystko, co się dało, łącznie z pomiataniem pracownikami i ochroną, jak chłopstwem pańszczyźnianym. Dokładnie tak PiS traktuje  Polaków.
Kura przekazuje ochroniarzom wiadomość od żony. "Miś czy ktoś może kupić mi czekoladki w Galerii Mokotów w sklepie Lindt? Za 100 zł, są na wagę". Po czekoladki służbowym autem jedzie kierowca TVP. To jedno z licznych poleceń i zachcianek, które muszą spełniać pracownicy telewizji.

"Ochrona Jacka Kurskiego śledzi dziennikarzy i polityków. Pracownicy TVP karmią kota prezesa i robią zakupy jego żonie"

" Na ślubie Kurskich w Łagiewnikach prezesa i jego żonę ochrania pięciu pracowników TVP. W ciągu następnych miesięcy zespół rozrasta się do ośmiu, momentami dziesięciu osób. Większość pracuje na stałe, dwóch pracowników wzywanych jest w nadzwyczajnych okolicznościach."

"Któregoś dnia padło polecenie od prezesa: "Weźcie z Kaprysa [bar w siedzibie TVP przy Woronicza] dwie kanapki i zawieźcie Asi do domu". Bułki służbowym autem małżonce prezesa zawiózł kierowca. To 20 km w jedną stronę, w godzinach szczytu prawie godzina drogi"

"Do obowiązków pracowników TVP należy też zawożenie brudnych ubrań państwa Kurskich do pralni i przywoż czystych do domu. - J Kurska nie używa pralki. Raz, czasem 2 x w tygodniu zostawia nam wór lub dwa worki brudnych ubrań. Trzeba je zawieźć do pralni, poczekać i odwieźć do domu”

"W umowie o pracę Paweł początkowo ma etat "głównego specjalisty". Wynagrodzenie wszyscy mają podobne - 11 tys. brutto. Na rękę to ok. ośmiu, ale średnio trzy razy w roku ochroniarze dostają okolicznościowe nagrody, od 3 do 8 tys brutto. Do tego pakiet socjalny i ochrona medyczna”

"Jacek Kurski do dyspozycji ma wówczas służbowe: skodę superb i dwa ople insignie, a po kilku miesiącach telewizja kupuje nowego volkswagena phaetona"

Oglądalność rządowej propagandy spada. W TVPiS kompletnie zwariowali:
Zatem prezesik Jacek Kurski przekraczając swoje uprawnienia malwersuje ponad 2 mln złotych rocznie.
TVP dostaje rocznie około 2.5 mld złotych od podatników a TVN nic nie dostaje i płaci podatki. W sposób rażąco nierówny traktowane są te podmioty.  
Wielkie złodziejstwo zawsze kończy się zbrodnią.

BlackRock, największy inwestor na świecie 16.12.2021 ostrzega przed zakupem obligacji i walut państw naszego regionu.
Mówi frankista Glapiński, kolega prezesa, szef NBP, najgorszy szef banku centralnego czy też raczej kabaretu:
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii dla czterech tzw. sprzedawców z urzędu oraz pięciu największych spółek dystrybucyjnych. Od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego rozliczanego kompleksowo (sprzedaż i dystrybucja w grupie G11) wyniesie powyżej 24 % w stosunku do roku 2021. Rachunki za gaz netto odbiorców domowych w 2022 roku wzrosną o około 54   % - podał URE w komunikacie prasowym.
To Świąteczne prezenty wodzusia Kaczyńskiego pod choinkę dla mieszkańców Polin.
Roześmiane Tłuste Koty ze Zjednoczonej Prawicy też życzą Wesołych Świąt.
Skala podwyżek za energię odpowiada operacjom cenowo - dochodowym za Gierka i Jaruzelskiego ( to czasy młodości wodzusia ) czyli jak podawano likwidacji nawisu inflacyjnego. Teraz „nawis inflacyjny” likwiduje Wam Glapiński na depozytach.
Operacja Gomółki była znacznie łagodniejsza. Przyczyną strajków i demonstracji w grudniu 1970 była wprowadzona 12 grudnia podwyżka cen mięsa, przetworów mięsnych oraz innych artykułów spożywczych. Ponieważ jednocześnie zmniejszono ceny wielu artykułów oraz podniesiono płace i świadczenia operacja zmniejszała siłę nabywczą społeczeństwa o około  6%.
Nakręca się teraz spirala płacowo-cenowa.
Socjalizm, komunizm i drukowanie pieniędzy przez biedaków ( Glapiński wydrukował co najmniej 224 mld złotych z powietrza. ) zawsze kończy tak jak Korei Północnej i Wenezueli.

Pieniądze na transformacje energetyczna Polski ( stąd takie podwyżki ceny energii !) wydano na socjal dla elektoratu PiS.
We wtorek, 14 grudnia 2021  Kraków miał pierwszą pozycję niechlubnego rankingu najbardziej zanieczyszczonych miast świata. Wyprzedził w smogu metropolie – slumsy  takie, jak Lahaur w Pakistanie i Dhaka w Bangladeszu. Z powodu smogu w stolicy Małopolski wprowadzono bezpłatną komunikację. Do północy w Krakowie obowiązywał pierwszy stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza
Osoby szczególnie wrażliwe na zanieczyszczenia powietrza - m.in. dzieci, seniorzy, osoby z chorobami układu oddechowego, krążenia, z alergiami skóry i oczu - powinny unikać długotrwałego przebywania na zewnątrz, szczególnie ograniczyć wysiłek fizyczny na otwartej przestrzeni. Placówki oświatowe - przedszkola i szkoły - powinny ograniczyć przebywanie podopiecznych na zewnątrz.
W cieniu pandemii Covid-19, smog zabija jak zawsze a nawet lepiej bo synergicznie. Pan Andrzej Duda mówił że wugla mamy na 200 lat. Ale raczej nikt nie przeżyje w takim smogu 200 lat.
Rekordowy smog to kolejny „sukces” polityki PiS. Ja – ro – sław, Ja – ro – zbaw, Ja – ro – zbaw !

W Polsce jest najmniej lekarzy w przeliczeniu na liczbę mieszkańców w całej UE. Mamy też 4 miejsce od końca miejsce w liczbie pielęgniarek ale są one najstarsze w całej UE.
Starożytni chińscy mędrcy powiadali: Silne państwo zaczyna się od silnej oświaty i służby zdrowia. Lekarzy mieli tysiące lat temu. 
U nich jest teraz odwrotnie niż u nas. Oni prą do przodu a my drepczmy w miejscu. 
 
40 lat zajęła sitwie Kaczyńskiego rekonstrukcja lat młodości wodzusia. Trzeba przyznać, że dość udana !
W 1976 roku Sejm PRL na wniosek rządu po „konsultacjach społecznych” wprowadził znaczne podwyżki cen. Społeczeństwo natychmiast zareagowało ulicznymi demonstracjami, które tu i ówdzie przekształciły się w rozruchy. Miały miejsce „przerwy w pracy” bo przecież nikt nie śmiał  strajkować. Już po jednym dniu rozwścieczony premier Piotr Jaroszewicz 25 czerwca 1976 roku  odwołał w Sejmie podwyżki cen żywności. W rozmowie z Gierkiem rzekomo zdesperowany krzyczał i podał się do dymisji ale Gierek się na nią nie zgodził. Potężny Lońka Breżniew zabronił tłumaczącemu sens operacji Gierkowi tej operacji i stąd momentalne wycofanie się z niej.  Maciej Zembaty napisał wtedy szyderczą piosenkę z refrenem:
 „Stuk puk laską w podłogę, Sejm Sejm wyraża zgodę, stuk puk laską o blat - Sejm mówi: TAK!”

Sejm z czasów młodości szajki Kaczyńskiego był maszyną do głosowania i taki też sejm zrobili oni obecnie.  Ale jednak w czasach PRL zachowywano pozory i powagę tego miejsca. Wypowiedzi poselskie były obszerne i udawano dyskusje. A teraz gdy kierowniczka sejmu pani Witek jest niezadowolona z wyników głosowania to jest reasumpcja głosowania.

Szlachta z magnaterią działając wspólnie z kościołem kat doprowadzili w XVIII wieku do zniknięcia Polski z mapy. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego wszystko odbyło się wtedy jak trzeba z pełnym poszanowanie prawa.
Szlachta prezentowała poziom intelektualny podobny do jezuity, profesora uniwersytetu krakowskiego który w 1731 roku rozważał w traktacie filozoficznym problem „Czy Chrystus, siedzący na ośle, jest częścią osła, czy tez osioł częścią Chrystusa?”
Teraz też mamy takich „profesorów” z KUL-u i innych przybytków kościółka.

PGNiG drogo wyczarteruje cztery gazowce do przewozu drogiego gazu LNG. Pierwsza jednostka ma otrzymać nazwę Lech Kaczyński. To nie jest Kult Jednostki bo zły prezydent Lech miał gazy, cmokał i mlaskał. 

Nie należy przeceniać i demonizować tworów politycznych czyli państw.  Przedwojenna Polska była nazywana i traktowana jako państwo sezonowe. Nazywana była tworem zakłócającym pokój w Europie i bękartem traktatu wersalskiego.  Czy teraz polityczna atrapa Polski jest potrzebna skoro w złodziejskiej zagranicznej prywatyzacji odbył się rozbiór gospodarczy Polski i wszystko co nowoczesne i rentowne jest zagraniczne ?
Jaki sens miało istnienie pasożytniczej II RP ? Mieszkańcom byłego zaboru pruskiego w II RP bardzo mocno się pogorszyło. W zaborze rosyjskim przedsiębiorcami byli tylko Niemcy, Żydzi, Rosjanie, Holendrzy... Polski kapitał przemysłowy był marginalny. Zatem w uwsteczniającej się sanacyjnej, pasożytniczej II RP nie powstała ani jedna duża nowa prywatna firma.
Zatem w gospodarce Polska wróciła teraz do epoki zaborów z zagranicznym kapitałem.

ONZ nie jest idealna ale siłowe działania wspólnoty międzynarodowej powinny koniecznie mieć sankcje ONZ.  Bandyckie działania USA bez mandatu  ONZ i ochrona zbójeckiego Izraela stworzyły bardzo niebezpieczne precedensy w kreacji tworów niby państwowych.
Rosja od 7 lat prowadzi manewry wojskowe przy granicy Ukrainy. Zgromadzone tam teraz siły są za małe ( ale mogą być wzmocnione na różne sposoby ) na inwazje na połowę czy większą część Ukrainy. Skorumpowana, wiarołomna Ukraina łamie postanowienia zawartej umowy z Mińska i zapowiada przeprowadzenie na terenie samozwańczych republik ludowych Donieckiej i Ługiańskiej ludobójczej akcji „anty -terrorystycznej”. Zdaniem autora Rosja tylko na to czeka ! Jeśli Ukraina zdecyduje się na atak to straci te tereny poszerzone jeszcze o pas szerokości ponad 50 km i na granicy republik przyłączonych do Rosji  stanie tam rosyjska armia. Wskazuje na to blokada na dostarczenie Ukrainie broni z USA i Niemiec. Gdy zaatakuje Ukraina, Zachód poczuje się zwolniony z wprowadzenia sankcji wobec Rosji.
 
Jakby za mało było problemów to Sejm odgrzewa atak na telewizje TVN.
Bix Aliu: „Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane dzisiejszym przyjęciem ustawy medialnej przez Sejm RP. Oczekujemy, że Prezydent Duda będzie działać zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i działalności gospodarczej”
Tak więc USA zwalniają się z ewentualnej pomocy dla odwetowo zaatakowanej przez Rosję Polski.
Nawet gdyby Rosja zdecydowała wejść do Polski do linii Wisły, to Niemcy wejdą tu ewentualnie tylko w ramach akcji NATO lub w błękitnych hełmach ONZ jako siły pokojowe i z mandatem humanitarnym.
Niemcy mając kryzys demograficzny nie mogą połknąć części Polski i raczej nie mają żadnej ochoty na to. Wolą aby tu neokolonialnie rządziły ich Tuski. 

17.12.2021 to Czarny Piątek PiS:
-Przepchnięto przez sejm lex AntyTVN
-Rosja proponuje USA i NATO traktowanie Polski z ograniczona suwerennością
-Mejza wraca do Sejmu i wszystko tam śmierdzi rozmazanym szmatą  kałem
-URE ogłasza wielkie podwyżki cen prądu i gazu
-SOP fałszywie zeznawał w sprawie wypadku Szydło. Kłamali minister od kuwety kota i Szydło.
-Żołnierz dezerteruje na Białoruś
-Omicron u dziecka
-Dużo umarłych na Covid-19
-Polska Milicja jak bandyci przestępczo najeżdża KIK i Grupę Granica
-Inflacja sięga 8%

Przepustowość kanału informacyjnego mediów dla odbiorców papki medialnej jest ograniczona i nawet gdyby kompromitujących tematów było więcej to odbiorca już jest nasycony i nic więcej nie przełknie.
W gruncie rzeczy kompromitujących tematów jest na cały miesiąc dudnienia.

Motto „polskich” lumpen elit – Europa karmi, Ameryka broni a my sobie kradniemy – coś osłabło.
Krajowy Plan Odbudowy został przez UE zablokowany i prawdopodobnie zablokowane będą wszystkie płatności a nakładane będą kary. Bez strumienia Euro złotówka osłabnie a inflacja się jeszcze nasili.
Lex AntyTVN jako szczeniacka pogrywka mógł być przyjęty po to tylko aby przysłonić  inne straszne informacje ale gdy Duda go nie zawetuje USA szykując się do wojny z Chinami dadzą Rosji przyzwolenie na liczne zmiany na Ukrainie i w Polsce.  Polska i Ukraina dowiedzą się o tym ostatnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz