Wojna i pokoj 53
Rozwój sytuacji i zmiana stanowisk w rozpoczętej Zimnej Wojnie był bardzo szybki.
Sekretarz stanu USA Byrnes już w 1946 roku ( w 1946 roku dawni sprzymierzeni zlikwidowali Prusy !) oczekiwał, że Polska odda Niemcom Szczecin i Wrocław.
Rząd USA chciał by całe (!) Niemcy stały się krajem jednolitym z niektórymi granicami III Rzeszy.
Zmarł dyrektor z CBA, który wprowadzał i nadzorował Pegasusa do inwigilacji totalnej. Zrozumiał potrzeby szefów i grzecznie, taktowanie umarł. Po co miałby opowiadać się przed jakimiś komisjami śledczymi i stresować szefów Partii Matki. Mógł też zadziałać potężny stres. No może zmarł z niewielką pomocą zastrzyku insuliny lub chlorku potasu. Ponieważ był dostęp do jego osoby to Polon lub Nowiczok były zbędne ale są w dyspozycji. Na pracowników i agentów CBA oraz innych instytucji padł blady strach !
Wydali na Pegasusa majątek z naszych pieniędzy przeznaczonych dla ofiar przestępstw na kupno usług i sprzętu do celów partyjnych. Aby trzymać żołnierzy mafii w ryzach i szpiegować rywali podczas kampanii wyborczych.
Moskwa jest mocno niezadowolona z przebiegu rozmów z USA. RIA Nowosti 21.01.2022 piszą "USA i NATO prowadzą toksyczną kampanię przeciwko Moskwie" z przekazem że zamiast przyjęcia propozycji "niosącej pokój" Rosji dotyczących "gwarancji bezpieczeństwa", Zachód rozpoczął kampanię propagandową nienawiści kreującą Rosję na agresora.
Rosja od długiego czasu, konsekwentnie kreuje się na ofiarę która musi się bronic !
Prezydent USA Joe Biden 20.01.2022 powiedział na konferencji prasowej, że reakcja NATO będzie zależeć od tego czy Rosja przeprowadzi pełnoskalowy atak na Ukrainę czy jednak byłby to tylko drobny najazd („minor incursion”).
Ukraina ma prawo kupować broń gdzie chce i doskonalić swoje zdolności obronne.
Natomiast szczuta przez USA może się pokusić do agresji na buntownicze republiki co spowoduje ich ofensywną obronę przez Rosję z tragicznym dla Ukrainy rezultatem. Biden określi to jako „minor incursion” i będzie po sprawie.
Wielka Brytania publikuje ustalenia swojego wywiadu wedle których Rosja chce zainstalować swoją prorosyjską marionetkę jako prezydenta Ukrainy. Wymieniony z nazwiska polityk ukraiński Jewhenij Murajew – „marionetka” Putina wykpił zarzuty. Murajew ma zakaz wjazdu do Rosji i skonfiskowano tam środki jego i jego ojca ! W oświadczeniu brytyjskiego MSZ podano też nazwiska czterech rzekomych agentów Rosji na Ukrainie. Ktoś zakpił sobie z powagi byłego imperium. To mogą być rosyjscy albo białoruscy hakerzy.
Brytyjskie media wyraziły krytyczne opinie o tym oświadczeniu MSZ.
W Finlandia trwa debata na temat perspektyw członkostwa tego kraju w NATO, a także ewentualnej militaryzacji Wysp Alandzkich.
60 mln Amerykanów stoi w kolejkach do banków żywności. Według organizacji charytatywnej Feeding America organizującej dystrybucję żywności liczba osób potrzebujących wsparcia żywnościowego poszybowała w 2020 roku do apokaliptycznego poziomu 60 mln osób.
Kongres USA odpowiedział na tę sytuację szeregiem działań interwencyjnych, w tym zwiększeniem świadczeń z programu SNAP oraz programem dostaw posiłków do szkół.
USA to najbogatszy kraj III świata. Głód w USA jest dla elit nieważny bo... Tesla jest spekulacyjnie wyceniania na 1 bln dolarów, chociaż sprzedaje wielokrotnie mniej samochodów niż VW.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27977394,polski-potentat-na-rynku-szyb-w-mojej-firmie-nie-ma-zwiazkow.html
„Jeżeli ktoś uważa, że Stany Zjednoczone to Nowy Jork, Miami i Kalifornia, to niewiele o nich wie. Środek Stanów jest zacofany, niezinformatyzowany. Gdy wybuchła pandemia, chcieliśmy zrobić pracę zdalną, ale mało kto miał w domu komputer. Jak mają telefon komórkowy, to starego typu. W wielu miejscach nie ma dostępu do internetu. Pod tym względem interesy robi się tam trudno. Ludzie są słabo wykształceni, nie ma inżynierów, techników. Wiele osób od lat pozostaje w strukturalnym bezrobociu, nie są mobilni. No i Stany są zbiurokratyzowane."
Gospodarcze słabnięcie USA jest widoczne i wywołuje reakcje dostosowawcze i obronne wielu państw.
Arabia Saudyjska popiera stanowisko Chin w sprawie Tajwanu, Hongkongu i Sinciangu. Nastąpiło istotne rozluźnienie relacji z USA ze strony bardzo ważnego sojusznika Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie. Nie jest to żadna zdrada ale przejaw dbałości o swoje długofalowe interesy i sensowne zrównoważenie polityki. Jest coraz więcej wątpliwości co do tego czy Arabia chciałaby uczestniczyć w agresywnej wojnie przeciwko Iranowi.
W ramach akcji łączenia PKN Orlen i Lotosu w jeden koncern, potężny Saudi Aramco obejmie 30% akcji rafinerii Lotosu i inne jego aktywa. Cena jest bardzo mocno preferencyjna i niektórzy upatrują w tym wielkiej afery ale z drugiej strony powstaje nieomal 100% pewność morskich dostaw do tej rafinerii.
Umowa zawarta z Saudami opiewa na dostawy do 400 tysięcy baryłek ropy dziennie czyli 2/3 zapotrzebowania Polski. Realnie chodzi o 50-70% z tego. Polska przestanie realnie być zależna od ewentualnych wszelkich fochów Rosji ale powinna dalej od niej ropę kupować jeśli jest tańsza niż od Saudów. Nawet po to aby umacniać swoją pozycje negocjacyjną. Poza tym infrastruktura do Rosji jest i jest sprawna.
Gdy w epoce I Sekretarza Gierka uruchomiono gdański Naftoport i kupiono wielkie tankowce do importu arabskiej ropy, po pierwszych arabskich dostawach Rosja w odsłonie ZSRR spuściła nam cenę o 10% w stosunku do cen światowych. „Kochajmy się jak bracia ale liczmy się jak Żydzi”
Arabia chyba chce być dalej państwem po erze węglowodorów. Rozwija swoje szkoły wyższe (mowa o kierunkach STEM) i werbuje obce kadry ! Arabia prowadząc sensowną politykę zyskuje jako partner Polski.
Przejście na gospodarkę bezemisyjną rozwiązuje jeden problem, tworząc drugi, równie poważny - informowała brukselska wywiadownia gospodarcza Eurointelligence. Dążenie do obniżenia emisji dwutlenku węgla spowoduje ekspresowe wyczerpanie złóż niektórych surowców naturalnych, a co za tym idzie, drastyczny wzrost ich cen - ostrzega.
"Ograniczenie globalnego ocieplenia o 2 stopnie doprowadzi do wyczerpania wielu złóż surowców, zwłaszcza miedzi. W ciągu trzech dekad transformacja energetyczna może spowodować zużycie 60-90 % złóż miedzi, 50-85 % boksytu, 80 % złóż kobaltu, 60 % niklu, 30 % litu i 4 % pierwiastków ziem rzadkich" - ustalił francuski instytut badawczy zajmujący się transformacją energetyczną IFPEN.
USA pod wodzą pomarańczowego prezydenta Trumpa w bandycki sposób wymogły na „sojusznikach” ograniczenia na zakup najnowszej technologi przez Chiny. Chiny przeznaczyły duże środki na rozwinięcie własnej technologii mikroelektronicznej.
W 2021 roku produkcja mikroelektroniki wzrosła w Chinach o 33% a jej import o 23.6%.
Huazhuo Precision Technology poinformowało o stworzeniu swojej własnej technologii litograficznej EUV ! Chiny mają jak widać całkiem niezłych fizyków, chemików i elektroników. Holenderski koncern ASML jest dotychczas jedynym w świecie producentem potwornie skomplikowanych i wyrafinowanych urządzeń a technologia ta objęta jest totalnym embargiem technologicznym.
https://min.news/en/digital/8a41a7c1ce9bbf03753a624117b99b84.html
https://min.news/en/economy/9fbe9267e6d98adb86b72d3f36496710.html
Oczywiście minie jeszcze trochę czasu do wdrożenia tej technologii w Chinach.
Przypomnieć należy ze ASML to usamodzielniony dział dawnego Philipsa, który pod koniec lat osiemdziesiątych był bardzo silny na tle konkurencji i miał bardzo duże szanse rozwoju. Brak sukcesów to efekt polityki Niemiec ! Philips jest obecnie cieniem swojej dawnej wielkości. Gdy Philips z Intelem opracowali mikrokontrolery z interfejsem CAN ( pomysłu Boscha, zdobył gigantyczną popularność ) dedykowanym do samochodów Niemcy z wielkim przemysłem motoryzacyjnym strzelili focha i postanowili nie kupować od Philipsa i czekać aż Siemens z Boschem zmałpują - ukradną opracowania.
Smutny los spotkał tez inne kosztowne mikroelektroniczne opracowania Philipsa dedykowane do samochodów.
Rządy Chin długo prowadziły politykę Jednego Dziecka.
Rząd PiS od dwóch lat prowadzi politykę Jednego Dziadka.
Symulacje Ministerstwa Finansów z 2021 dotyczące skutków Polskiego Ładu były przeważnie oszustwem. Miała to być generalna podwyżka podatków.
Propagandowa obniżka podatków przy braku redukcji wydatków publicznych jest przecież impulsem fiskalnym zwiększającym popyt konsumpcyjny i prostą drogą prowadzi do jeszcze wyższej inflacji. Ograniczeniu inflacji sprzyja restrykcyjna polityka pieniężna BC w postaci wyższych stóp procentowych ograniczających akcję kredytową banków i zwiększających stopę oszczędności gospodarstw domowych.
W ankiecie Super Expresu z 16.01.2022 negatywnie Polski Ład oceniło 91.3% zapytanych.
Niemcy grabili okupowaną Polskę a Polaków chcieli wymordować a tylko część przekształcić w swoich niewolników. Oczywiście Niemcy powinni zapłacić Polsce odszkodowania za swoje zbrodnie.
Gdyby nie stanowisko USA, Niemcy Zachodnie już w czasie Zimnej Wojny Polsce by Polsce zapłacili. Mniej lub więcej tak samo jak przekupili Żydów ale to USA sprzeciwiły się wzmacnianiu niby wrogiego im kraju.
Podnosząc zniszczenie Warszawy pamiętajmy jednak że ładna była tylko jej malutka część a reszta to był nieomal wstrętny slums do wyburzenia. W gruncie rzeczy niszcząc ten slums Niemcy wyręczyli Polskę.
https://forsal.pl/swiat/unia-europejska/artykuly/8333804,spiegel-w-czasie-wojny-niemcy-nie-tylko-chcieli-ograbic-polske-ale-zabic-jej-mieszkancow-i-zniszczyc-kulture.html
""Spiegel": W czasie wojny Niemcy nie tylko chcieli ograbić Polskę, ale zabić jej mieszkańców i zniszczyć kulturę
Niemcy nie tylko chcieli ograbić Polskę, ale zniewolić i zabić jej mieszkańców oraz zniszczyć kulturę - mówi w wywiadzie dla sobotniego wydania tygodnika "Der Spiegel" historyk Ramona Braeu, badająca temat grabieży dokonanych przez III Rzeszę w Polsce w czasie II wojny światowej.
Komisja historyków bada politykę finansową hitlerowskich Niemiec na zlecenie resortu finansów RFN i publikuje obecnie opracowanie na temat grabieży Polski. Autorem jest Ramona Braeu z Arolsen Archives, Centrum Dokumentacji w północnej Hesji z największym na świecie zbiorem źródeł o ofiarach narodowego socjalizmu - pisze "Spiegel".
"Roszczenia o reparacje towarzyszą stosunkom polsko-niemieckim od dziesięcioleci" - podkreśla Braeu w rozmowie z tygodnikiem. "Już w 1944 roku pierwsza komisja badała szkody wojenne na terenach wyzwolonych, ponieważ Polacy zakładali, że Niemcy będą musieli kiedyś zapłacić reparacje. W 1947 roku obliczono łączną sumę, która stanowi podstawę omawianej dziś kwoty. Za tym kryje się oczywiście niewyobrażalne cierpienie. Kiedy tak chłodno mówimy tutaj o liczbach i procedurach, zawsze trzeba o tym pamiętać" - mówi historyk.
Braeu zauważa, że "rejestr zniszczeń wojennych nigdy nie jest kompletny, ale w porównaniu z innymi wojnami dane są wyjątkowo dokładne. Komisja zarejestrowała zniszczone domy, mosty, drogi, a nawet klęski nieurodzaju czy usuwanie zwierząt gospodarskich. Następnie rozesłano ankiety do mieszkańców".
Okupacja niemiecka "dotknęła prawie każdą polską rodzinę" - zauważa Braeu. "W Niemczech jest to często pomijane: Polska nie poniosła największych strat ludzkich i finansowych w wyniku wojny, takich jak natarcie Wehrmachtu w 1939 roku, a następnie odwrót w latach 1944/45, ale w wyniku niezwykle brutalnej polityki okupacyjnej i Holokaustu. Zginęło tam prawie pięć milionów ludzi, znacznie ponad połowa z nich to Żydzi. Wielu Polaków miało inne doświadczenia niż ci Niemcy, którym wojna szczególnie kojarzy się z działaniami wojennymi" - przypomina historyk.
Przy ocenianiu wielkości zniszczeń wojennych "dużym problemem jest wycena. Czy bierzesz wartość przedwojenną za szkody w infrastrukturze lub firmach, czy też to, ile kosztowała powojenna odbudowa tego, co zostało zniszczone? A jakie ceny ustalacie? Przecież polscy komuniści wprowadzili po 1945 roku gospodarkę planową, w której nie było cen rynkowych. Jest to szczególnie trudne, gdy chodzi o ludzkie cierpienie" - mówi ekspertka.
"Jak można wycenić trzy lata przymusowej pracy? Albo straty ekonomiczne, jakie oznacza śmierć 25-latka? Polska straciła około 15 procent swojej przedwojennej populacji. Wysokość roszczeń odszkodowawczych zależy również w dużej mierze od tego, jakie kwoty ryczałtowe są stosowane" - mówi Braeu. "Z całą pewnością można stwierdzić, że Polska poniosła największe straty cywilne po Związku Radzieckim. Ale zasadniczo kwestie reparacji mogą być rozwiązane jedynie politycznie, a nie poprzez badania historyczne" - dodaje.
Braeu zwraca uwagę, że "w centralnej Polsce z Warszawą Hitler utworzył tak zwane Generalne Gubernatorstwo, o którym sami naziści mówili, że splądrowali je jak żaden inny kraj w Europie. Wszyscy polscy Żydzi zostali wywłaszczeni. Na terenie Generalnego Gubernatorstwa znajdowały się również obozy zagłady SS w Bełżcu, Treblince i Sobiborze, gdzie ofiary były ograbiane z dobytku, zanim Niemcy i ich pomocnicy je zamordowali. Ale Niemcy rabowali też nie-żydowskich Polaków. Drastycznie podnieśli podatki i bezlitośnie je ściągali. I zasypali Generalną Gubernię bezwartościowymi pieniędzmi, co było równoznaczne z pośrednim wywłaszczeniem".
Gruppenfuehrer SS Odilo Globocnik przedstawił w 1944 roku raport końcowy, w którym wyliczył, że tak zwana Aktion Reinhardt - wymordowanie około 1,8 miliona Żydów w Generalnej Guberni - przyniosła około 180 milionów Reichsmark.
"Ofiary często zabierały ze sobą to, co jeszcze posiadały wartościowego. Nie należy jednak przyjmować tej liczby bez zastrzeżeń. Globocnik chciał dobrze wypaść przed szefem SS Heinrichem Himmlerem i ustalał absurdalne kursy wymiany zrabowanych dewiz. Jego raport dowodzi przede wszystkim bezwzględnego morderczego zamiaru sprawców" - mówi Braeu.
Niemcom udawało się brać łupy, ale "często nie udawało im się czerpać z nich korzyści finansowych" - uważa ekspertka. Wiele rzeczy "zostało zagrabionych i niewykorzystanych. Zaczęło się od niemieckiego ataku we wrześniu 1939 roku. Członkowie Wehrmachtu, SS i służby celnej chodzili od domu do domu i zmuszali ludzi do oddawania swoich rzeczy. Albo włamywali się do lokalnych banków. Kradziono najróżniejsze rzeczy: biżuterię, wieczne pióra, książeczki kas oszczędnościowych, duże ilości zegarków kieszonkowych, zestawy do paznokci".
Wiele z tego "zniknęło w prywatnych kieszeniach, ale wiele też przekazano odpowiedniej kasie polowej zgodnie z przeznaczeniem, przechowywano je w kasie Rzeszy w Berlinie i rejestrowano w tzw. księgach łupów. Urzędnicy skarbowi wiedzieli, że są to rzeczy bez znaczenia dla hitlerowskiego imperium, jak np. papiery wartościowe nieistniejącego już państwa polskiego. To był tylko zadrukowany papier. Mimo to zachował się do końca wojny".
Szkody dla polskich ofiar były większe niż korzyści dla niemieckich sprawców? - dopytuje "Der Spiegel". "Tak" - odpowiada Braeu. "Weźmy mieszkania i domy zamordowanych Żydów. Niemieccy okupanci wprowadzili się do najładniejszych mieszkań. Ale to, co było mniej godne uwagi, na przykład w małych miasteczkach, pozostało puste. Albo inny przykład. Jaki był pożytek z tego, że Niemcy dostali się do fabryki, która musiała przerwać produkcję, bo robotnicy zostali wymordowani lub wywiezieni?"
Zdaniem niemieckiej historyk wszystko to słusznie nie zmieni polskich roszczeń reparacyjnych. "Mimo wszystkich różnic, należy mieć świadomość, że w Polsce nie zapomniano o bezwarunkowej woli zniszczenia po stronie niemieckiej. Niemcy nie tylko chcieli ograbić kraj, ale zniewolić i zabić jego mieszkańców oraz zniszczyć ich kulturę" - podkreśla Braeu."
Polska stoi tylko i wyłącznie dlatego że nikt nie chce jej kopnąć.
Francja udostępnia fajny przewodnik po zbrojeniówkach. Niegospodarny polski PGZ to dawca synekur a poza tym to bajki z mchu i paproci w sosie z chaosu i afer.
https://www.defense.gouv.fr/dga/actualite/l-edition-2022-du-calepin-des-entreprises-internationales-de-defense-est-en-ligne
Polska nie poniosła największych strat ludzkich i finansowych w wyniku wojny, takich jak natarcie Wehrmachtu w 1939 roku, a następnie odwrót w latach 1944/45, ale w wyniku niezwykle brutalnej polityki okupacyjnej i Holokaustu. Zginęło tam prawie pięć milionów ludzi,
OdpowiedzUsuńa skąd ma Pan tą cyfrę?
Witam
UsuńTo jest z cytatu !
Dla przypomnienia
OdpowiedzUsuńWg szacunków dla 1939 r. Stan w dniu 31 - 08 -1939 ludności wynosił przy powierzchni kraju 389 720 km2 35 339 mln ludności
Pierwszy powojenny spis ludności z 14 - 02- 1946 roku pokazał jakie straty poniósł nasz kraj.
W nowych granicach kraju o powierzchni 311 730 km2 urząd statystyczny podaje liczbę ludności:
23 930 mln ludności . W tym spisie Polaków (wg narodowości ) było 20 520,2 mln
Witam
UsuńAle wiele Polakow było wtedy za granica i nie wszyscy zresztą przyjechali do PRL !