Mieszkanie i ogrzewanie: Ogrzewanie
Energia elektryczna jest znacznie szlachetniejsza forma niz energia cieplna. Sprawnosc elektrowni cieplnej zalezy glownie od parametrow pary pierwotnej i nie przekracza 45%. Trwaja prace nad stopami zaroodpornymi ale nie nalezy sie spodziewac duzego przyrostu sprawnosci. Kluczem do rozwoju sa tu wlasnie trwale stopy zaroodporne.
Znacznie nizsze sa parametry pary i sprawnosc cieplna w elektrowniach jadrowych.
Potencjalnie bardzo wysoka sprawnosc moze miec elektrownia cieplna z turbina gazowa z ktorej gorace gazy spalinowe ogrzewaja konwencjonalny kociol parowy zasilajacy turbine parowa.
Znow kluczem sa trwale stopy zaroodporne, ktore niestety sa drogie. Turbina bardzo zblizona do stosowanej w silniku lotniczym moze spalac tylko czyste paliwa plynne i gaz ziemny. Wegiel nie moze byc uzyty w tym zastosowaniu.
Przy stosunkowo niewielkim spadku sprawnosci generacji energii elektrycznej mozna rownolegle w elektrocieplowni generowac dla ogrzewnictwa energie cieplna.
Jest to polecane dla duzych miast rozwiazanie.
Inwestycyjny koszt jednostkowy maleje z moca systemu i efekt skali jest znaczny.
Sprawnosc systemu jest bardzo dobra.
System jest praktycznie bezobslugowy i malo awaryjny.
Emisja zanieczyczen w porownaniu ze spalaniem wegla w domowych piecach jest bardzo mala.
Koszt licznikow zuzycia energii w przypadku duzych wezlow cieplnych jest relatywnie znikomy.
Mankamentem jest marginalna niedyspozycyjnosc na zadanie gdy ktos ma akurat jesienia kaprys czy potrzebe.
Sprawnosci piecow rosna z moca jednostek szczegolnie przy uzyciu wegla. Male jednostki opalane gazem i olejem opalowym maja dobra sprawnosc ale nie weglowe. Poprawe ekonomi uzyskuje sie wstepnie suszac cieplem spalin w systemie elektrowni zbyt wilgotny wegiel.
Z uwagi na definicje energii chemicznej zawartej w gazie uwalnianej w spalaniu i jego produktach, kondensacyjny piec gazowy moze miec sprawnosc wieksza od 100%.
Na Zachodzie gospodarstwa domowe konsumuja calosciowo 30-40% energii kraju ale bez rozroznienia jej formy.
Ogrzewanie pomieszczen, w ktorych przebywaja ludzie, to jedna cegla w calej budowli systemu gospodarczo - spolecznego. Tak to nalezy calosciowo widziec w calym kontekscie infrastrukturalnym. Celowo wiec bedzie sie wychodzic poza temat ogrzewania ale pozostajac w obszarze infrastruktury.
Jak dotychczas wzrost gospodarczy skorelowny jest ze wzrostem produkcji energii. Wolniejszy wzrost produkcji energii niz produkcji przemyslowej obserwuje sie tylko w najnowoczesniejszych gospodarkach swiata.
Gro energii w swiecie we wszystkich postaciach pochodzi z paliw kopalnych. Mniej z energetyki jadrowej i z hydroelektrowni. Natura nierowno obdzielila obszary Ziemi paliwami kopalnymi ale takze hydro potencjalem. W Polsce potencjal dla hydroelektrowni jest maly. W swiecie gro potencjalu hydroelektrycznego nie jest wykorzystane.
Nie wolno zapominac o tym ze podstawa Zielonej Rewolucji, ktora wreszcie wielu pozwala sie najesc do syta, sa paliwa plynne i gaz ziemny. Amoniak w procesie Habera - Boscha syntezuje sie z wodoru z metanu ( gaz ziemny ) i azotu z powietrza.
Do syntezy pestycydow uzywa sie produktow powstalych z ropy naftowej i gazu ziemnego.
Na komfort zycia ( mozna by sie pokusic o skonstruowanie odpowiedniego wskaznika z danych z masowych ankiet ) we wspolczesnym mieszkaniu sklada sie wiele czynnikow a jednym z wazniejszych jest funkcjonalne ogrzewanie.
Waznym etapem rozwoju "Zachodu" bylo upowszechnienie gazociagow, wodociagow i kanalizacji a pozniej i rownolegle sieci energetycznych oraz telefonicznych. Nie wszedzie popularne jest cieplo systemowe i cieplociagi. Pozniej doszly sieci telewizji kablowej CATV. Wszystko to sa elementy koniecznej w nowoczesnej gospodarce infrastruktury.
Madre, celowe, ograniczone czasowo dotacje moga rozwoj wspierac ale dotacje moga tez zaburzac czy wrecz niszczyc racjonalnosc funkcjonowania kazdego systemu. Poniewaz zuzycie dotowanej wody, zwlaszcza cieplej wody, nie jest mierzone indywidualnymi licznikami wody jest ona marnotrawiona. Wystepne gospodynie domowe po umieszczeniu w zlewie naczyn po obiedzie otwieraja na dlugo CWU aby zmyla ona wstepnie naczynia co przeciez jest naganne i sporo nas wszystkich kosztuje. Rewolucja wodno - kanalizacyjna w Polsce nie jest dokonczona co jest wstydliwe bo stac nas na wiecej. Tymczasem produkcja licznika wody nie jest droga ale wladze nie chce otwierac kolejnego frontu "walki" ze spoleczenstwem. Bardzo tanie sa "odparowywacze" na kaloryfer pozwalajace podzielic miedzy mieszkania bloku zuzycie ciepla do ogrzewania. Produkcja zaworow termostatycznych ( do indywidualnej regulacji mocy ogrzewania bo obecnie stosowane zawory po paru ruchac przeciekaja ) do kaloryferow tez nie jest droga i trudna.
Do wymienionych juz wskaznikow rozwoju cywilizacyjnego jak dlugosc zycia i udzial wydatkow na zywnosc w budzecie gospodarstwa domowego trzeba dodac popularnosc biezacej wody i WC. Pod tym wzgledem wyposazenie mieszkan w sancyjnej Polsce bylo nedzne i Polska Ludowa wykonala ogromny skok do przodu. Nie nalezy jednak dotowac dostarczania wody ale jesli juz to lepiej dotowac objecie wodociagiem i kanalizacja nowych ludzi i budowe oczyszczalni sciekow bo maja one powazny wplyw na zdrowie populacji. Pamietac jednak nalezy ze koszty wszelkiej infrastruktuy szybko rosna w zabudowie rozproszonej o malej gestosci mieszkancow na km2. Alokacja ograniczonych przeciez srodkow powinna dawac maksimum zadowolenia calej populacji.
W dekadzie Gomolki byly koszmarne, oszczednosciowe pomysly suchych ustepow w nowych domach czyli dziur w betonowej podlodze w WC na pietrze i obsluga przez szamabiarke ( jako pracownik i ciezarowke ) ale na cale szczescie zostaly wyszydzone. Chociaz rzekomo ZSRR stoi wyzej (?) technologicznie od Polski to tam okolo 50% mieszkancow nie ma biezacej wody i WC. Calkiem duze szkoly i inne placowki nie maja tam WC i dzieci musza isc za potrzeba do budki – wychodka co na mrozie jest przykre i hamujace. Woda jest wazna w gospodarstwie domowym. Przed era elektrycznosci w USA przydomowe wiejskie wiatraki napedzaly pompe wody w studni. Reczna pompa wody w studni byla tez popularna w USA i Europie w wiejskiej kuchni. Studnia pod podloga kuchni nie byla zasypywana sniegiem i nie zamarzala. Te wynalazki zupelnie ominely Europe Wschodnia ale w Prusach byly stosowane.
Postepy Polski w infrastrukturze ( w tym systemowe ogrzewanie ) sa przyzwoite ale powaznym powodem do wstydu jest brak oczyszczalni sciekow. Atutem Polski jest panstwowa wlasnosc miejskiej ziemi. Nie ma wiec problemu z ulokowaniem oczyszczalni jak to jest na Zachodzie.
Oczyszczalnie sciekow komunalnych nie sa obiektami drogimi Per Capita.
Historycznie pierwsze byly pola irygacyjne gdzie rozlewano wstepnie odstane scieki. W pruskim Gdansku w okresie 1869–1871 wybudowano poletka irygacyjne Stogi - Saczki o powierzchni 160 - 180 hektarow rozbudowane poźniej do 300 ha na poczatku XX wieku. Pola irygacyjne sa skuteczne w oczyszczaniu sciekow.
Juz na poczatku wieku budowano osadnik Imhoffa bedacy wielka betonowa studnia z dwoma komorami. Gorna komora jest przeplywowo / sedymentacyjna a dolna osadowo / fermentacyjna. Osadniki te funkcjonuja do teraz ale sa mocno niedoskonale. Oczyszczone scieki nadal sa skazone chemicznie i biologicznie przez liczne mikroorganizmy. Kolejnym historycznie etapem bylo oczyszczanie chemiczne czyli chlorowanie, stracanie osadow, ozonowanie i wymiana jonowa.
Ostatni stopien oczyszczania biologicznego, w oczyszczalniach sciekow Zachodniej Europy dodawano juz w latach piecdziesiatych. Odstane i oczyszczone chemicznie scieki sa w duzych basenach mechanicznie napowietrzane i rozkladane biologicznie przez kolonie odpowiednich mikroorganizmow, ktore w koncu pozbawione zanieczyszczen - pozywienia i tlenu wymieraja.
Wyjscie z przewleklego kryzysu wymaga urealnienia stosunku cen wielu towarow i uslug droga wycofania niszczacych gospodarke dotacji a szczegolnie dotacji do wegla kamiennego czyli tez Centralnego Ogrzewania, w tym systemowego
Do docieplania uzytkowanych juz "zimnych" budynkow z wielkiej plyty juz stosowany jest styropian i welna mineralna. Na razie skala dzialan jest niewielka ale przy rzeczywistym koszcie ogrzewania ( czyli bez dotacji – przede wszystkim do wegla ) koszt docieplenia moze sie zwrocic juz po 3-4 latach. Wadliwie wyprodukowane okna maja slaba izolacyjnosc. Ich wymiana na znacznie lepsze powinna sie zwrocic szybciej niz po 4-5 latach.
Efektywnosc docieplanie budynku mozna zweryfikowac praktycznie od razu tylko termokamera. Kamery te sa drogie ale caly czas tanieja. Natomiast aneometr z zarowka lub lepiej tranzytorem jako senorami z celowo niska temperatura nagrzania sensora bardzo dobrze nadaja sie do mierzenia nieszczelnosci okien i drzwi. Produkcja dosc szczelnych okien i drzwi drewnianych z uszczelnieniami nie jest trudna ale jeszcze lepsza izolacyjnosc maja na Zachodzie okna z PCV i zespolonymi szybami.
Stopa kredytu czyli jego koszt ma wplyw na strategie optymalnej, dla szybkosci wzrostu gospodarczego, alokacji kapitalu. Przykladowo gdy kapital jest tani i w obfitosci, optymalny jest drozszy, niskostratny transformator energetyczny. Gdy kapitalu jest malo i jest on drogi racjonalny jest tanszy transformator o wyzszej stratnosci ktory po wzbogaceniu sie kraju zostanie pozniej wymieniony na malo stratny. Na tej zasadzie wielkie budowanie domow niezbyt cieplych moglo byc racjonalne ale teraz trzeba je docieplic co nie jest drogie i trudne. Koszt docieplenia nie powinien przekroczyc 3% calkowitych kosztow budowy domu wielorodzinnego.
Najmniejsza przewodnosc cieplna czyli najlepsze wlasnosci termoizolacyjne ma styropian o gestosci od 25 kg/m3 do 33 kg/m3 i wynosi ona Lambda = 0,032 W/(m·K). Dla gestosci wyzszych i nizszych przewodnosc jest wieksza. Do ocieplania scian plyty styropianu winny miec grubosc 12-15 cm ale dla dachu az 20-25 cm. Styropian z dodatkami jest samogasnacy. Produkcje polistyrenu ( styropian to spieniony polistyren ) uruchomiono juz w latach trzydziestych. Jest ona wzglednie prosta a polistyren jest niedrogi. Polska jest niestety w produkcji tworzyw sztucznych mocno zapozniona co hamuje cala gospodarke.
Niepalne maty z welny mineralnej szklanej lub skalnej ( glownie z bazaltu ) maja wspolczynnik przewodnosci cieplnej w przedziale 0,030–0,045 W/(m·K). Welna mineralna z zuzli wielkopiecowych (zuzlowa) ma niestety znacznie gorsze parametry i do tego zastosowania nie powinna byc uzywana.
Niemiecki klimatolog Wladimir Koppen swoj system klasyfikacji klimatow Ziemi tworzony w okresie lat 1900-1940 oparl na srednich miesiecznych temperaturach oraz wielkosci i rozkladzie opadow rocznych, w powiazaniu z szerokoscia geograficzna. Jest to najpopularniejszy w swiecie system klasyfikacji klimatow. Koppen wyroznil 5 stref klimatycznych i 11 typow klimatu.
Najzimniejszym obszarem Ziemi jest Plaskowyz ( okolo 3000 metrow n.p.m.) Polarny wokol Bieguna Poludniowego. Temperatury bywaja tam tak niskie takie ze zamarza plyn w galkach ocznych i konieczna jest ochrona twarzy.
Przeziebieniom sprzyjaja czeste i znaczne zmiany temperatur w granicach -5...10 C oraz niedogrzane pomieszczenia oslabiajace zdolnosci obronne organizmu przed roznymi infekcjami. Przeziebienia ( bol gardla, kaszel, niezyt nosa, niewielka goraczka, bole miesni, zmeczenie, rozbicie, bol glowy ) powodowane sa przez 200 typow wirusow. Ta najpowszechniejsza choroba wywoluje ogromne szkody materialne. Wlasciwe temperatury pomieszczen i ich wentylacja ograniczaja ilosc przeziebien.
Stan zdrowia pracownikow ma wielki wplyw na wydajnosc ich pracy. Osoby slabego zdrowia z reguly sa slabymi pracownikami niezaleznie od wielkiej ilosci zwolnien lekarskich.
Organizm czlowieka nie podejmuje akcji regulacyjnej tylko w waskim przedziale temperatur komfortu cieplnego. Znana jest krotko i sredniokresowa reakcja organizmu na obnizenie temperatury otoczenia. Natomiast badania na tolerancja trwalego zimna przez organizm czlowieka natrafiaja na powazne przeszkody. Efektem dlugotrwalego obnizenia temperatury jest przerost kory nadnerczy generujacy tez charakterystyczne zmiany wygladu osoby. Wiadomo tylko ze populacje przystosowane do zycia na zimnych obszarach maja o okolo 30% podwyzszony metabolizm a zatem musza spozywac w posilkach duzo wiecej kalorii. Eskimos znaczy "zjadacz surowego miesa" ale znajdowane dowody ich kultury maja ponad 5000 lat. Najczesciej ludy polnocy maja korzystnie maly stosunek powierzchni ciala do wagi to znaczy nie sa wysocy i sa krepi. Inaczej tez w ich organizmach funkcjonuja systemy tluszczu bialego i brazowego.
Zimno jest szczegolnie niebezpieczne razem z niedozywieniem czego dowiodla wycofujaca sie z Rosji armia Napoleona, Holodomor na Ukrainie i koncentracyjne obozy pracy przymusowej w ZSRR a pozniej obozy III Rzeszy. Przy niedozywieniu w zimnie obozy pracy stawaly sie realnie obozami zaglady. Naftali Frenkel ( Aleksandr Solzenicyn w Archipelagu Gulag: „turecki zyd urodzony w Konstantynopolu” ) byl wspoltworca radzieckiego systemu obozow zaglady Gulag. „Z wieznia musimy wycisnac wszystko w ciagu pierwszych trzech miesiecy – potem nic nam po nim”. Wprowadzil on system trzech kotlow uzalezniajacy racje zywnosciowe od wyrobienia ilosci procentow normy. Nie liczylo sie nic poza wydajnoscia produkcji obozu. Zniosl on podzial na wiezniow kryminalnych i politycznych. Ale nawet w radzieckich wiezieniach szybko sie umieralo z glodu i zimna, nawet w Moskwie. Zbedne byly tortury.
W hipotermi temperatura organow wewnetrznych czlowieka jest ponizej 35C. W hipotermi lagodnej (35–32 C) osoba mimo iz ma oslabiona orientacje moze sobie pomoc o ile jest to mozliwe. W hipotermi umiarkowanej (32–28 C) osoba nie jest w stanie sobie pomoc ale jej przywocenie do zycia nie jest bardzo trudne ale wymaga juz pewnej wiedzy i ostroznosci. W hipotermi ciezkiej ( < 28 C ) a zwlaszcza letargu ( <25 C) z utrata swiadomosci i stanem przypominajacym smierc uratowac ofiare moze tylko oprzyrzadowany personel medyczny.
Ludzie po przeniesieniu sie ze strefy cieplej Ziemi, przed chlodem pierwotnie chronili sie w jaskiniach a ogrzewali sie przy ogniskach. Pozniejsze "domy" byly prymitywne. Doskonalono je tysiacleciami. Kurna chata w ktorej mieszkali sredniowieczni ( obecna na wschodnich ziemiach Polskich w XIX a nawet XX wieku jako dowod potwornego zapoznienia cywilizacyjnego ) wiesniacy razem ze zwierzetami, miala klepisko na ktorym w centralnej czesci rozpalano ogien. Z braku komina dym uchodzil przez otwor w najwyzszym punkcie dachu - strzechy.
Centralne ogrzewanie podlogowe (w odkrytym przez archeologow ) palacu w Korei zastosowano 5 tysiecy lat przed Chrystusem ! Cywilizacja Chin i przyleglych krajow sa bardzo stare ! Spaliny z pieca - paleniska od spodu podgrzewaly ceramiczna podloge palacu.
Kominek zyskal popularnosc w poludniowej Europie i dosc cieplej Anglii "ogrzewanej" pradem oceanicznym.
Piece kaflowe w Europie srodkowej i Polnocnej szerzej pojawily sie od XVIII wieku. Znacznie udoskonalono je w Niemczech. Optymalne uzytkowanie paliwa "weglowego" w piecach domowych czyli "palenie" nie jest bynajmniej proste. W wojujacych Niemczech w czasie I Wojny Swiatowej powolano Panstwowe Urzedy Opalowe ( dzialaly one tez po wojnie ) zajmujace sie rozdzialem mocno deficytowego opalu ale tez nauczaniem mieszkancow optymalnego palenia w piecu.
W 1793 roku centralne ogrzewanie goracym powietrzem zastosowano w Anglii ale idea byla znana od lat. Okolo 1810 roku zastosowano centralne ogrzewanie parowe rurami a ogrzewanie goraca woda rurami po 1830 roku. Odlewany z zeliwa kaloryfer wynaleziono okolo 1857 roku.
W ocalalalych w Szczecnie poniemieckich szkolach podstawowych i srednich, politechnice, wszelkich duzych urzedach, sadach, dworcach i wszelkich innych obiektach publicznych i prywatnych sa instalacje CO z lokalnym niemalym piecem. W budynku szkoly ( woda w basenie szkoly tez jest podgrzewana ) obsluga pieca - kotla na koks lub mieszanke koksu z weglem zajmuje sie wozny, ktory musi piec rozpalic z duzym wyprzedzeniem aby szkola o godzinie 8.00 byla juz nagrzana. Koks pochodzil z lokalnej gazowni. Kotly te nie kopcily. Sprawnosc piecy rosnie z ich moca. Natomiast kopcenie spada wraz z moca pieca. Do szybkiego rozpalenia takiego pieca mozna uzyc gazu z sieci miejskiej. Nie potrzeba go wiele. W systemie tym produkujacym malo dymu i smogu funkcjonowala zatem gazowania dostarczajaca koks. Czyli Niemcy majacy wlasny wegiel ale nie majacy ropy i gazu stosowali dosc racjonalny system weglowy.
Wraz z wydobyciem gazu ziemnego na Zachodzie zlikwidowano gazownie miejskie i ten sam proces konczony jest w Polsce. Zabraklo wiec koksu do starego systemu opartego na weglu gazowni miejskich. Poniewaz nowych gazowni nie budowano na Zachodzie to nie ma tam nowoczesnych gazowni i nie ma czego nasladowac.
Pierwsza prymitywna gazownia dostarczajaca gaz do oswietlenia powstala w Anglii w 1795 roku a w Stettinie w Prusach w 1848 roku ale pozniej ja wielokrotnie rozbudowano i zmodernizowano. Gazownie lokowano przy transportowych rzekach i kanalach z barkami wegla a pozniej liniach kolejowych z weglarkami. W Anglii szczytowe wydobycie 223 milionow ton wegla mialo miejsce w 1953 roku. Natomiast produkcja gazu miejskiego z wegla spadla do polowy szczytowej wartosci w 1969 roku. Gaz z wegla byl bardzo wazny dla niemieckiej chemii ale po wojnie zachodniemiecka chemia przestawila sie na rope naftowa do ktorej dolaczyl gaz ziemny.
Cuchnaca gazownia ( na Gas Street ) psula opinie dzielnicy obnizajac ceny domow i wyplaszajac bogatszych lokatorow. Gazownia produkuje oczyszczony gaz i koks oraz conajmniej surowa smole pogazowa, surowa wode amoniakalna i siarke.
Z "dymu" z wyprazenia wegla w retortach, smola z gazu jest usuwana w kondenserze a zwiazki amoniakane usuniete w kolejnej pluczce. Cuchnacy siarkowodor H2S usuniety jest w oczyszczaczu z tlenkiem zelaza czyli rozdrobniona odpowiednia ruda zelaza. W duzych gazownich stosowano jeszcze instalacje benzolu. Stosowano tez w gazowni duzy stabilizacyjny zbiornik buforowy aby podolac szczytowemu zapotrzebowaniu odbiorcow gazu.
Koks hutniczy produkowany jest wegla kokosowego ktory jest na rynku swiatowym znacznie drozszy od wegla energetycznego. Koks hutniczy na rynku swiatowym jest stosunkowo drogi dlatego ze drogi jest wegiel koksowy a dodatkowo jego produkcja jest uciazliwa srodowiskowo. Z tego wzgledu opalanie piecow "domowych" koksem hutniczym jest wykluczone.
Bardzo uciazliwe dla ciezko harujacego palacza bylo wrzucanie wegla do kotla lokomotyw parowych duzej mocy i do kotlow parowcow. Sprawnosc doskonalonej lokomotywy parowej wzrosla z pol procenta do ponad 10% w ostatnich modelach. Najciezsza Polska lokomotywa parowa z 1958 roku, Ty51 wazyla prawie 190 ton. Byla kopia wzglednie nowoczesnego modelu Ty246, czyli ponad 100 "trumanow", ktorych Polska gratis dostala od USA w ramach pomocowych dostaw UNNRA w 1946 roku. Uzyto w nich mechanicznego podawanie wegla na palenisko. Parowozy te ciagnely w Polsce pociagi o ciezarze dochodzacym do 3000 ton mimo iz producent ich absolutne maksimum okreslil na 2200 ton. Z racji nowoczesnosci i komfortu pracy maszynisci mowili ze "otworzyly im sie oczy" i nazywali lokomotywe "amerykanska limuzyna". W ciezkich amerykanskich lokomotywach towarowych juz przed wojna zastosowano mechaniczne podawanie wegla do paleniska kotla i proste pneumatyczne metody wspomagania i najprostsze uklady regulacji.
Konstrukcja zmechanizowanych kotlow zasilanych koksem - weglem nie jest skomplikowana ani trudna. Niemniej wegiel trzeba wpierw do piwnicy domu ( tam jest kociol do instalacji CW budynku ) lub osobnego obiektu dostarczyc i odebrac powstaly popiol z zuzlem.
Ilosc zuzywanego przez miasto ciepla do ogrzewania zalezy od klimatu i izolacyjnosci budynkow no i oczywiscie od wielkosci - ludnosci miasta. Dla duzych miast wielka ilosc wegla do ogrzewania ( takze zamienianego w gazowi w koks ) dostarczyc mogly tylko barki ( dla miast portowych takze statki ) i kolej. Dalej transport ze skladu opalowego odbywal sie ( a w Polsce dalej obywa ) wozami konnymi a pozniej ciezarowkami. Caly system do ogrzewania weglem byl i jest rozbudowany.
Koszt operacyjny grzewczego systemu weglowo – koksowego jest na tyle znaczny ze w bogatych USA majacych wlasne zloza ropy naftowej ( ale mnostwo jej jednak importuja ) ze zostal on wyparty przez olej opalowy i gaz ziemny a miejscami nawet przez drozsza energie elektryczna.
Gaz ziemny moze byc uzywany do opalania kotla CO jak i spalany wprost w grzejniku "pokojowym" co laczy sie z "zatruciem" domowej atmosfery conajniej dwutlenkiem wegla. Grzejnik dziala szybko ale temperatura w ogrzewanym pomieszczeniu jest mocno nierowna. Do dorywczego ogrzania rzadko uzywanych obiektow jest to niezle rozwiazanie do kosciolow czy hal widowiskowo - sportowych.
Ogrzewanie energia elektryczna jest rozwiazaniem tylko dla bogatych. Grzejnik jest bardzo tani ale energia jest bardzo droga. Najlepszym uzytkiem jest stosowanie promiennikow podczerwieni wprost emitujacych cieplo na ludzi. Dzialanie jest odmienne niz w innych rozwiazaniach gdzie grzejniki nagrzewaja powietrze, które dopiero wtornie ogrzewa pomieszczenie a w nim ludzi. Zaleta promiennika podczerwieni jest szybkie dzialanie i takze to rozwiazanie nadaje sie do obiektow rzadko uzywanych przez ludzi. Bez obecnosci ludzi obiekt jest ogrzewany dowolnym ekonomicznym systemem tylko do temperatury zapobiegajacej kondensacji wilgoci i niszczeniu scian i przedmiotow.
Ceny energi elektrycznej dla gospodarstw domowych w wielkich geograficznie USA sa zroznicowane. Srednia cena 8 centow na kilowatogodzine oznacza ze srednie polskie 16 dolarowe wynagrodzenie, wedlug kursu czarnorynkowego dolara, jest rownowazne 200 KWh energii co przy mocy grzejnika 2 kW starczyloby na 100 godzin ogrzewania nieduzego mieszkania czyli troche wiecej niz 4 dni. Jak widac subsydiowanie i totalne znieksztalcenie cen wraz z oderwaniem od rynku swiatowego prowadza do nonsensu. Polacy na emigracji z reguly wykonuja gorsze prace i gorzej platne, ktorych nie imaja sie miejscowi. Ich zarobki sa jednak dla mieszkanca Polski imponujace ale na Zachodzie nie wystarcza nawet na wynajem sredniego mieszkania i musza tam mieszkac katem na malej podstandardowej powierzchni.
Zart mowi ze idealnie to jest zarabiac na Zachodzie ale wydawac na utrzymanie w Polsce !
Coraz bardziej ponure sa wyniki badan dotyczacych zdrowotnych efektow spalania wegla. Wegiel kamienny i brunatny zawieraja pol tablicy Mendelejewa. Oprocz tlenkow siarki i azotu niebezpieczne dla zycia na Ziemi ( nie tylko człowieka ) sa metale ciezkie a w tym szczegolnie rtec emitowane do atmosfery. W weglu sa nawet aktynowce i brak alarmu wynika z tego ze trucizny sa saczone niezauwazalnie a nie w gwaltownym akcie jednorazowym jak przy wybuchu jadrowym.
Pylki w spalinach sa tym bardziej niebezpieczne i sa mniejsze. Elektrofiltry elektrowni wymagaja modernizacji. "Weglowe" zatrucie powietrza w Polsce jest jednym z glownych powodow zatrzymania sie wzrostu dlugosci zycia ale sa tez inne istotne powody tego smutnego stanu rzeczy.
Na Zachodzie wydobycie wegla jest ograniczane od lat piecdziesiatych.
W miescie przy obnizonych temperaturach z wilgotnym powietrzem doslownie nie ma czym oddychac a benzopiren z piecy domowych doslownie dusi.
Poniewaz nie mamy wlasnego wydobycia ropy a gazu ziemnego mamy za malo ( jest tez potrzebny chemii ) a ZSRR za weglowodory kaze sobie placic dolarami skazani jestesmy na wegiel. Stad waga wysoko sprawnego ciepla systemowego jest dla Polski ogromna !
Ogromna szansa dla Polski jest energetyka jadrowa i oby elektrownia w Zarnowcu jak najszybciej zostala zbudowana.
W zimne zimowe dni, gdy spalano duzo wegla, smog w Londynie byl dobrze znany od dawna. 5 grudnia 1952 roku zimna ranna mgla zmieszana z dymem ograniczyla widocznosc do kilkudziesieciu, a potem kilku metrow. Ludzie porzucali samochody na ulicach i trzymajac sie scian domow chcieli dotrzec do mieszkan. Przestala dzialac komunikacja miejska, stanela kolej, zamknieto lotniska. Funkcjonowalo tylko metro.
Trwajacy od 5 do 9 grudnia 1952 weglowy smog zabil 12 tysiecy ludzi ! Smog byl bardziej morderczy niz epidemia cholery z roku 1866 roku i niemieckie naloty bombowe. Wiekszosc ofiar zmarla na skutek niewydolnosci pluc oraz hipoksji. Wysokie stezenie dwutlenku siarki z wegla powodowalo trwale uszkodzenia ukladu oddechowego i oskrzeli. Uszczerbek na zdrowiu prawdopodobnie ponioslo ponad 100 tysiecy londynczykow. Lekarze w przepelnionych szpitalach nie wiedzieli co maja robic. Karetki pogotowia ratunkowego nie wyjezdzaly do umierajacych ludzi. Londyn byl w pulapce. Koszmar zakonczyla dopiero zmiana pogody.
Katastrofa poskutkowal uchwaleniem w 1956 roku ustawy o czystym powietrzu. Zmiany wprowadzano jednak opornie i powoli. Kolejny kataklizm z grudniu 1962 roku zabil 750 osob. W koncu jednak emisje toksyn ograniczono co znakomicie poprawilo warunki zycia w miastach.
Udzial w rynku swiatowym na rownych prawach jest korzystny i promuje pokoj ale wojnie nie jest w stanie zapobiec. Produkcja eksportowa jest calosciowo bardziej oplacalna niz produkcja antyimportowa ale prawidlowosc ta nie bierze pod uwage roznych ograniczen w swobodzie handlu ( dyskryminacja strony i nierownoprawny handel ) i sytuacji wymuszonych okolicznosciami jak w Zimnej Wojnie.
Ilosc importowanej do Polski ropy naftowej i gazu ziemnego jest z racji niewielkiego exportu i koniecznosci splaty dlugow ograniczona. Zatem lepszym rozwiazaniem dla komunikacji miejskiej sa elektryczne tramwaje, trolejbusy i metro ( energia elektryczna jest z wegli ) niz autobusy na paliwo ciekle. Ciezka chemia oparta o wegiel zostala juz dawno w swiecie porzucona jako zupelnie niekonkurencyjna do petrochemii. Byla tez brudna. Przymuszona okolicznosciami niemiecka III Rzesza z 7 kg wegla kamiennego produkowala litr slabej jakosci paliwa silnikowego. Gdy pod Stalingradem zatrzymano pochod Niemcow po radziecka rope naftowa i rozbito armie, wojna byla juz dla Niemiec przegrana.
Poniewaz polskie zloza gazu nie sa duze i wydobycie gazu ziemnego w Polsce nie zaspokaja krajowych potrzeb trzeba ograniczac jego zuzycie jako paliwa do ogrzewania jako ze jest on cennym surowcem dla chemii m.in . produkujacej nawozy sztuczne.
Zatem rola do odegrania przez elektrocieplownie i systemy CO - CWU jest ogromna.
W krajach zachodniej europy paliwa silnikowe oblozone sa podatkami i sa znacznie drozsze niz by to wynikalo z ceny swiatowej ropy naftowej. Kierowcy sa postrzegani jako zamozna grupa podatnikow bo maja pieniadze na samochod osobowy i jego uzywanie a sa alternatywne srodki transportu. Samochod osobowy jest wygodnych srodkiem transportu indywidulanego i takie rozwiazania podatkowe powinno byc stopniowo wdrazane w Polsce. Sytuacja gdy cale spoleczenstwo dotuje paliwa do samochodow osobowych osobom najlepiej sytuowanym materialnie jest nieracjonalna a nawet naganna.
W cieplych poludniowych stanach USA popularnosc po II Wojnie zdobyly ochladzajace w lecie pomieszczenia klimatyzatory. Co do zasady dzialaja one identycznie jak pompa ciepla w lodowce. Juz w latach piecdziesiatych ta pompe ciepla w zimie, ktora jest tam lagodna, "odwracano" aby ogrzewac pomieszczenie. Pompa ciepla w zimie moze brac cieplo z gruntu lub powietrza.
W przypadku stosowania wentylacji mechanicznej cieple, zuzyte powietrze z pomieszczen oddaje w rekuperatorze cieplo pobieranemu swiezemu i zimnemu powietrzu. Cieplo z zuzytego powietrza moze tez odbierac pompa ciepla.
Moc tego ogrzewania jako odwroconego chlodzenia byla poczatkowo niewielka ale ja znacznie powiekszono. Niemniej podczas silnych mrozow to ogrzewanie pompa ciepla jest za slabe. Zaleta pompy ciepla jest generowanie wielu Jouli niskotemperaturowej energi cieplnej z jednego Joula szlachetnej energii elektrycznej napedzajacej silnik pompy ciepla. Ten mnoznik maleje jednak z roznica temperatur czyli podczas chlodow.
Ciepla pomieszczeniom mieszkania w sezonie i poza sezonem grzewczym dostarcza Slonce, kuchnia w czasie gotowania, wszystkie urzadzenia elektryczne a szczegolnie lodowka ( najwiekszy konsument energii elektrycznej w domu ) oraz mieszkancy. Totez wezly cieplne w czesci CO ( jest tez caloroczna czesc CWU ) zasilajace domy uruchamiane sa dopiero ponizej temperatury okolo 12C z uwzgledniemiem danych historycznych. Biorac pod uwage wszystkie, takze nieliniowe, procesy cieplne wyznacza sie tak zwana krzywa grzania pokazujaca pozadana temperature wody zasilajacej kaloryfery Twz dla uzyskania temperatury 20-21C w mieszkaniach lub innych obiektach przy temperaturze zewnetrznej Tz. Bardzo dobra aproksymacje uzyskuje sie liniowym wyrazeniem:
Twz = 23 + K x ( 20 - Tz ) Wspolczynnik K z przedzialu 1..2 jest adekwatny do izolacji cieplnej domu i zastosowanych grzejnikow i im jest ona gorsza tym jest wiekszy. Twz wody zasilajacej grzejniki ze wzgledow bezpieczenstwa nie moze byc wieksza od 90 C. Temperatura "23" zamiast stosowanej czesto 20 wynika wlasnie z aproksymacji liniowej i dotyczy por jesiennych. Mozna tez dla pory jesiennej dac bardziej skomplikowana zaleznosc ale z rozwazan nad aproksymacja w tej sprawie wynika ze w istocie nic ta komplikacja nie daje a jest kolejny ( moga tez byc dwa ! ) klopotliwy wspolczynnik do ustalenia a to ustalanie to prawdziwa dowolnosc i patologia. Natomiast temperatura "23" moze / powinna byc traktowana jako parametr do ( glownie fabrycznego ) ustawienia. Gdy pomiary wykaza ze "nie surowa" jesienia mieszkania sa niedogrzane "23" nalezy podniesc i odwrotnie obnizyc gdy mieszkania sa troszke przegrzane.
Wspolczynniki K mozna skorygowac o mnozniki - wspolczynniki sily Wiatru i Promieniowania uzyte do pomnozenia. W=1 dla dosc silnych wiatrow, 0.93 dla umiarkowanych i malych 0.85. P=1 dla pogody pochmurnej, 0.95 dla zachmurzen zmiennych i 0.9 dla pogody slonecznej.
Dla polskich blokow mieszkalnych z wlasciwym natezeniem cyrkulacji wody przez grzejniki i wlasciwych rozmiarach grzejnikow K wynosi okolo 1.4.
Oczywiscie lepszy nawet od ciaglego dostosowania wspolczynika K do wiatru i slonca jest sensor temperatury efektywno - radiacyjnej ! Przy odpowiedniej konstrukcji regulatora CO wezla cieplnego wspomogajacego sprzetem (programem) sensor temperatury efektywno - radiacyjnej moze on byc prosty i w sumie wzglednie tani. Mozna w nim uzyc ( odpowiedni regulator ! ) jako sensora temperatury tranzystora a nie drogiego sensora PT100.
Wentylacja mechaniczna budynku pozwala stosowac rekuperacje ciepla z zuzytego powietrza do ogrzania swiezego powietrza i mocno oszczedzac na cieple do ogrzewania budynku.
W Polsce w minionej dekadzie niepotrzebnie ( to efekt przejadania kredytow dolarowych ) rozregulowano gospodarke dotacjami. Z dotowania CO i CWU trzeba jak najszybciej sie wycofac.
Karl Polanyi w "The Great Transformation" (1944) po raz piewszy w swiecie rzetelnie opisal skomplikowane narodziny systemu rynkowego – kapitalistycznego. Osmieszyl rozne magiczne narracje dotyczace narodzin kapitalizmu.
Rynek ma wiele zalet ale nie pozbawiony jest wad. Nadmierne zroznicowanie dochodowe i majatkowe jest wielosapektowo szkodliwe i destabilizujace system. Jest szkodliwe takze dla szybkosci wzrostu gospodarczego. Stad sluszna idea progresywnych podatkow osobistych. Ale slowo "nadmierne" nie ma nic wspolnego z nonsensem totalnej "urawnilowki" i utrzymywaniem pasozytniczej patologi.
Tam gdzie to jest konieczne i efektywne rynek trzeba uzupelnic interwencja panstwa i akcja socjalna. Z szacunkow wynika ze objete dozywianiem w szkole dzieci jako dorosli zarobia dodatkowo 5-7 razy tyle ile wydano na ich dozywianie. Dozywieni sa zdrowsi, silniejsi, wyzszi. Sa wydajniejszymi pracownikami a jako zolnierze sa bez porownania bardziej wytrzymali niz ci z zabiedzonych dzieci. Jest to wiec fantastyczna inwestycja.
W tym kontekscie dotowanie kosztow CO i CWU glownie mieszkancom Spoldzielni Mieszkaniowych wydaje sie nonsensem jako ze przewaznie sa to osoby lepiej sytuowane niz przecietnie. Z drugiej strony spoldzielcy sa strasznie pokrzywdzeni na tle mieszkancow lokali komunalnych i te dotacje wyrownuja choc troche ich krzywdy. Czyli zaczynajac od poczatku trzeba zakonczyc patologie lokali komunalnych, skonczyc z patologia wczesnych emerytur i lewych rencistow i rownolegle znosic dotacje do ciepla. Systemu spoleczno – gospodarczego nie da uzdrowic po kawalku dlatego ze jest on zlozonym systemem naczyn polaczonych. Natomiast mechanizmy rynkowe mozna wprowadzac stopniowo bez destabilizacji istniejacego systemu chociaz z racji wysokiej inflacji trudno jest obecnie mowic o tym ze system jest stabilny.
Az do szalenstw z dotacjami Gierka ceny w naszej gospodarce byly prawie ze rynkowe ( usilowano je skorygowac w grudniu 1970 roku ) i trzeba do tego wrocic ale juz bez rabunku rolnikow.
Przez 99.99... % okresu historii czlowieka jego egzystencja byla nedzna i zylo sie bardzo krotko. Niesamowity rozwoj Zachodu przez powojenne cwiercwiecze to okres absolutnie unikalny w historii. Jeszcze we wczesnych latach szescdziesiatych powszechne bylo tam "niedogrzewanie" mieszkan.
W Polskim klimacie podniesienie temperatury w mieszkaniu o 1C wymaga powiekszenia energii do ogrzewania o 10%. Zatem przy realnym koszcie ogrzewania kazdy wybierze sobie temperature jaka mu ona odpowiada. X obnizy temperature o 1C i zalozy grubsze skapetki. Kupi sobie za to po dwoch latach ladny radiomagnetofon.
Pracujacy na Zachodzie Polacy sa zszkowani pelnym czynszem za mieszkanie. W budzecie gospodarstwa domowego w Polsce przesadnie duzy jest udzial zywnosci i za maly jest udzial mieszkania i jego utrzymania.
Cieplo - energia za Zachodzie jest normalnym towarem. Jak wycenic ten towar w Polsce ?
Czesc polskiego spoleczenstwa jest patologicznie, egoistycznie roszczeniowa i "im nie nalezy". Sa jak "krowa co duzo ryczy i nie daje mleka" Reszta spoleczenstwa ich nic nie obchodzi.
Tuwim: "I ty, co mieszkasz dzis w palacu,
A srac chodziles pod chalupe
ty wypasiony lkacu... "
Wprowadzanie rynku skutecznie wyleczy te chore postawy roszczeniowe. Osoba ktora mieszkala w notorycznie niedogrzanym czy wrecz zimnym mieszkaniu po przeprowadzeniu sie do komfortowego mieszkania w bloku jest niezadowolona ( i manifestuje to ) gdy temperatura spadnie ( chwilowo skutkiem awarii ) ponizej 20 C.
Wymagana do ogrzania przez rok budynku energia cieplna jest proporcjonalna do ilosci
stopniodni grzania. Polska jest niestety krajem dosc zimnym. Nasze poludniowe wybrzeze Baltyku miejscami jest zimniejsze niz wybrzeze Polnocne. Wyjatkowo zimny jest Kolobrzeg. W krajach poludniowej Europy ( ale tez polnocnej czesci Ameryki Poludniowej ) nie ma systemow grzewczych i przy zalamaniu pogody uzywane sa grzejniki elektryczne do dogrzania sie i cieplejsza odziez.
Polska lezy na globie tu gdzie lezy i to jest niezmienne. System Ziemi powoli ewoluuje ale w skali zycia czlowieka klimat jest statyczny. Ogrzewanie "Polski" jest bardzo wazne.
Zatem udzial w gospodarce "ogrzewania" jest tym wiekszy im wiecej jest stopniodni grzania w kraju ale liczba ta jest zroznicowana takze w regionach kraju. Im zimniejszy klimat tym bardziej oplacalna jest budowa cieplych domow. Im trudniejsze pozyskanie zrodla ciepla tym temat jest wazniejszy dla systemu gospodarczo - spolecznego.
Przy zmniejszeniu temperatury pomieszczen z 21 na 20 C wydatek energi cieplnej na ogrzewanie spada o circa 10%.
Nawet na bogatych zachodzie powszechne Centralne Ogrzewanie mieszkan do temperatury ca 20-21 C jest dopiero od drugiej polowy lat szescdziesiatych. Wczesniej trzeba bylo w mieszkaniu w bezruchu ubrac sweter i cieplejsze skarpety aby nie zmarznac.
Przy ogrzaniu mieszkania piecem weglowym trzeba wpierw zakupic wegiel z transportem ze skladu opalowego do wlasnej piwnicy. Trzeba oczyscic piec po poprzednim paleniu i wyniesc popiol i zuzel. Trzeba do mieszkania przyniesc wegiel i podpalke. Korzystajac z papieru ( gazety) i drewna jako podpalki trzeba rozpalic ogien i dodawac wegiel. Pozniej trzeba ograniczyc dostep powietrza do spalania i dalej go ograniczac a potem odciac odplyw spalin do komina i posprzatac zabrudzone mieszkanie. Wydajne napalenie w piecu wymaga wiedzy i doswiadczenia ! Nic dziwnego ze mieszkania ogrzewane piecami sa notorycznie niedogrzane ze znanymi skutkami zdrowotnymi.
Na wsi przy braku wegla na skladzie opalowym ( miasta maja priorytet w zaopatrzeniu we wszystko, takze w wegiel ) trzeba zebrac chrust i galezie oraz narabac drewna niczym w sredniowieczu.
Wegiel kamienny jest i jeszcze dlugo bedzie podstawowym surowcem energetycznym Polski. Wydobycie wegla kamiennego jest dotowane i "dotowane" na wiele ukrytych sposobow. Bez dotacji eksport wegla jest nierentowny. Bardzo niska wydajnosc wydobycia wynika z trudnych geologicznie zloz, prymitywizmu technicznego i slabej pracy gornikow. Gornicy zorganizowani sa w silna grupe nacisku i wymuszaja bardzo wysokie wynagrodzenia. "Caly kraj pracuje na swoich gornikow"
W XVI zaczal sie ksztaltowac swiatowy uklad obecnie bogatego Centrum i biednych ( pozniej i obecnie kompradorskich ) Peryferii dostarczajacych surowcow i bardzo taniej pracy. Zasoby naturalne dla krajow III Swiata bywaja przeklenstwem a nie dobrodziejstwem.
Glupi rzad odrodzonej w 1918 roku Polski ( po zamachu stanu 1926 roku byl to kraj III Swiata ) nie potrafil zagospodarowac Slaska oderwanego od reszty niemieckiego przemyslu i postanowil "nadmiar" wydobywanego ( przy 57 % udziale zachodniego kapitalu wlascicielskiego kopaln ) wegla kamiennego eksportowac. Wybudowano do tego celu linie kolejowa i port w Gdyni. Eksport ten byl nierentowny (!) i przyczynial sie do problemow gospodarczych Polski zubazajac Polske i Polakow. Obcy narodowo wlasciciele kopaln uwazali Polske za seasonstadt i migali sie od placenia podatkow i chcieli Polske doic jak tylko sie da. W kopalnie oczywiscie nie inwestowali.
Po wojnie, stalinowska Polska dostarczala w okresie 1947–1954 wymuszone przez ZSRR po 8 mln, a nastepnie 13 mln ton wegla rocznie po 1.25 dolara za tone. Stan techniczny kopalni byl co najwyzej taki jak w 1914 roku. Cene podniesiono pozniej do 3, a nastepnie 4 dolarow za tone. Tymczasem ceny na rynku swiatowym w okresie 1947–1954 wynosily 16–23 dolarow za tone bo wegiel byl wtedy relatywnie drogi. W 1956 roku rzad Polski wynegocjowal od ZSRR okolo 0.6 mld
dolarow dodatkowej zaplaty za eksportowany w okresie 1945–1956 po zanizonych cenach wegiel do ZSRR. Byla to i tak tylko czesc naleznej zaplaty.
Stawiajac w ubieglej dekadzie na eksport wegla ( i podporzadkowujac temu cala gospodarke ) sami przystawilismy sobie pistolet do glowy, robiac z Polski III Swiat.
W swiecie fikcyjnych, biurokratycznych cen nie mozna od razu powiedzic czego eksport jest nierentowny. Prawdopodobnie caly eksport przestarzalego przemyslu ciezkiego jest mocno nierentowny – drogi glebinowy wegiel kamienny, slaba surowka, wagony kolejowe a nawet statki.
Tymczasem znacznie korzystniejsze, latwiejsze geologicznie poklady wegla kamiennego ma Ukrainski Donbas a wegiel na Syberii wydobywany jest rzekomo odkrywkowo po znikomej cenie. Alternatywa do przewozu wegla koleja jest import z ZSRR energii elektrycznej. W energetyce ZSRR jest jednym z niewielu krajow swiata gdzie technologia ultranadkrytyczna jest opanowywana. Chmielnicka elektrownia jadrowa bedzie linia NN 750 KV zasilac Polske.
Produkcje ( licencyjna a jakze ) agregatow chlodniczych do domowych lodowek mamy opanowana i przy mobilizacji inzynierow mozemy produkowac kimatyzacje – pompy ciepla "zasilane" energia z "tej" linii NN. Na poczatek mozna ich uzyc w najlepszych hotelach. Jak sie beda psuc to latwo je bedzie producentowi w jednym miejscu naprawic. N.B. Polska ma bardzo duze rezerwy w turystyce !
Zawsze rentowny eksport jest lepszy niz produkcja antyimportowa na sile. Prawdopodobnie lepiej bedzie cokolwiek i gdziekolwiek ( poza weglem i prymitywnymi produktami przemyslu ciezkiego ) wyeksportowac i kupic wegiel lub energie elektryczna od ZSRR.
Polscy handlarze woza do ZSRR m.in. polskie kosmetyki z ogromna "przebitka" Jest wiele rzeczy nie do pojecia. W ZSRR mafijni dyrektorzy pod ochrona bezpieki czesci produkcji nie rozliczaja oficjalnie i mozna ja na rynku kupic circa 2 razy drozej niz w sklepie gdzie tego towaru nie ma. Jeden z hadlarzy z duzym kartonem kosmetykow zostal w Zwiazku Radzieckim delikatnie wpakowany przez milicje do samochodu ale nie zawieziony do komendy ale do ladnego podmiejskiego domu i tam z towarem przekazany gospodarzowi. Gospodarz rozpoczal od uprzejmej prosby skierowanej do wyzszego oficera bezpieki aby sie przebral bo mundur krepuje goscia i ten po czasie dolaczyl w garniturze. Sluzba (!) szybko zastawila stol. Gospodarz do zatrzymanego handlarza mowi tak. Tym masz towar kupiony hurtem i znasz kogo trzeba. Wy macie dobry towar i my mamy tez dobry towar. My chcemy z wami hadlowac ale nie ma jak. Te wasze CHZ-ty i nasi to jest taka banda zlodziei i oszustow ze nasza moskiewska bezpieka nie daje sobie z nimi rady ! Ktos postawil miedzy nami sciane ! My chcemy sie z wami wymieniac towarem. Zwiazek Radziecki w latach szescdziesiatych z Zachodem robil po cenach swiatowych barter - towar za towar. Bez dolara i bez rubla. Zna Pan dyrektora fabryki. "To szwagier" Moze Pan z nim porozmawiac a on porozmawiac z innymi i skontaktowac sie z naszym czlowiekiem. My wiele rzeczy mamy w nadmiarze i mamy ogromne rezerwy produkcyjne. A innych rzeczy na naszym rynku w ogole nie ma.... a wy to macie i mozecie wiecej wyprodukowac ....
Polska ma ogromne rezerwy i trzeba je uruchomic. Tylko ze nomenklaturowi dyrektorzy sa troche za glupi i leniwi do tego zadania. Poza tym nikomu na niczym nie zalezy.
Na dzis import wegla do Polski jest nie do pomyslenia ale swiat jest dynamiczny a nie statyczny. Rocznik GUS wymienia wielkich swiatowych eksporterow wegla kamiennego. Dostosowanie wyposazenia portow do importu wegla zamiast jego eksportu jest mozliwe niewielkim kosztem.
Chyba lepiej jest sprzedac duzy karton lekow lub kosmetykow lub trzy dobrej klasy telewizory kolorowe niz wagon wegla. A drogo kupiona od RCA fabryka kineskopow kolorowych pracuje na cwierc mocy i sie marnuje. Wszystkie sprawy sie ze soba lacza w systemie gospodarczym "naczyn polaczonych" !
Zmniejszajac ( wieloma metodami ) troche zapotrzebowanie na wegiel trzeba rozpoczac redukcje gigantycznego ( 2-3 krotnego ) przerostu zatrudnienia w kopalniach wegla i zdyscyplinowac bezrobociem gornikow wegla. Zorganizowani gornicy w calym swiecie sa swiadomi tego ze za prosta prace fizyczna wymusili duze wynagrodzenia. Rzad brytyjski solidnie dwa lata przygotowywal sie do wojny ( w tym slowie nie ma zadnej przesady ) z gornikami, ktorzy siegneli po przemoc posuwajac sie do przestepstw.
Wiele spraw laczy sie ze soba. Panstwo Polskie nie dziala jak nalezy i nie realizuje interesu Polakow.
Rurociag – cieplociag od elektrocieplowni nie moze byc za dlugi. Ogrzewanie ( to rownie dobrze moze byc w bardziej rozbudownym systemie chlodzenie w upalnym lecie ! ) systemowe jest bardzo dobre do miast o gestej zabudowie. Rzecza naturalna jest powiekszanie sie miast. Tymczasem w srodku polskich miast sa ogrodki dzialkowe albo obrzydliwa, niska walaca sie, zaniedbana zabudowa roznego przeznaczenia ! Dzialkowicze bronia sie rekami i nogami bo chociaz dostali grunt w dzierzawe to uwazaja ze teraz trzeba od nich grunt wykupic i to bardzo drogo. Czysty absurd. W swiecie grunt w centrach miast jest bardzo, szokujaco drogi. Oplaci sie wyburzyc calkiem sprawna zabudowe aby postawic nowa, znacznie wyzsza. Panstwowa wlasnosc ziemi w miastach jest ogromnym atutem Polski i ten atut jest marnowany i trwoniony.
Nawet jesli przeszkoda w sprawnym usunieciu dzialkowcow ( najlepiej trzeba im dac do uzytkowania grunt pod miastem ) jest wadliwa ustawa to przeciez jest to tylko kawalek papieru z tekstem a Sejm przeglosuje wszystko co mu sie podesle. Moze brakowac tylko rozporzadzenia albo zarzadzenia.
Algorytm dzialania rzadu powinien dazyc do szybkiego, zdrowego, dlugotrwalego wzrostu gospodarczego i zadowolenia maksimum populacji. Wladza publiczna jest od tego aby bezstronnie, obiektywnie godzic sprzeczne interesy. Socjalizm wykreowal niebezpieczne, pasozytnicze postawy roszczeniowe i nalezy je skutecznie zwalczac.
Rozwlekla zabudowa mocno podwyzsza koszty inwestycji i operacji wszelkiej infrastruktury ale takze koszty codziennego funkcjonowania mieszkancow.
wtorek, 29 marca 2022
Mieszkanie i ogrzewanie: Ogrzewanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Biorąc pod uwagę, że tekst jest z lat 80-tych to w jakiś 80% nadal aktualny. Autor miał niezłe rozeznanie. Co do rentowności eksportu w PRL to chyba wszystko było nierentowne. Poza eksportem węgla nierentowny był eksport miedzi z KGHM. Ale wtedy to wszystko było nastawione na pozyskanie dewiz a nie na zysk. Nic innego PRL nie miał więc sprzedawał tanio poniżej lokalnych kosztów. Pewnie urealnione ceny wykazałyby bardzo wysokie koszty wynikające z prymitywizmu przemysłu, przerostu zatrudnienia itd.
OdpowiedzUsuńWitam
UsuńCzasu minelo tyle ze papier pożółkł i druk wyblakł !
Tekst, który mimo upływu lat nadal jest bardzo interesujący i wart przeczytania.
OdpowiedzUsuńWitam. Po prostu niektóre rzeczy z upływem czasu mało się zmieniają.
Usuń