środa, 3 września 2025

Ukraińscy "profesorowie" w Łodzi. W tle fikcyjne dyplomy i gigantyczna korupcja

 Ukraińscy "profesorowie" w Łodzi. W tle fikcyjne dyplomy i gigantyczna korupcja
https://dorzeczy.pl/kraj/773157/lodzkie-collegium-humanum-ukraincy-i-fikcyjne-dyplomy.html
"Łódź stała się centrum kontrowersyjnego przedsięwzięcia edukacyjnego z udziałem obywateli Ukrainy. Proceder ma trwać od 2019 roku.
Jak podaje "Rzeczpospolita", główną postacią łódzkiej afery, która już teraz jest porównywana do sprawy warszawskiego Collegium Humanum, jest Heorhij Szczokin – ukraiński naukowiec znany z antysemickich poglądów i negowania Holokaustu. Uzyskał on w Polsce zgodę na prowadzenie uczelni niepublicznej – Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wpisanej na listę uczelni w 2019 roku, później przemianowanej na Wyższą Szkołę Nauk Społecznych i Bezpieczeństwa w Łodzi.

"Symbol nieprofesjonalizmu i korupcji"
– Uczelnia powstała w początkach niezależnej edukacji w Ukrainie, ale szybko zyskała niechlubny wizerunek nieprofesjonalizmu i korupcji. Krążyły plotki, że dyplom można zdobyć bez studiowania, płacąc tylko czesne – mówi anonimowo "Rz" jeden z ukraińskich profesorów z Kijowa. Jak podaje dalej dziennik, Szczokin jest założycielem kijowskiej Międzyregionalnej Akademii Zarządzania Personelem (MAUP), która powstała w 1989 roku w Kijowie i od lat budzi kontrowersje na Ukrainie za publikacje antysemickie i promowanie radykalnych poglądów.
W przeszłości MAUP gościła m.in. byłego lidera Ku Klux Klanu, Davida Duke’a, a na jej łamach publikowano fragmenty "Mein Kampf" i "Protokołów Mędrców Syjonu". W 2019 r. Szczokin wraz z synem Rostysławem przejął spółkę Trinum Perfectum w Warszawie, która posiadała zgodę ministra nauki na prowadzenie uczelni w Łodzi.

Tysiące studentów, większość z Ukrainy
"Rzeczpospolita" wylicza, że łódzka placówka ściąga tysiące studentów spoza UE, głównie z Ukrainy. W 2021 r. na liście studentów było aż 2 499 osób, w tym zaledwie siedmiu Polaków. Większość studentów kończyła studia już na pierwszym roku. – Celem uczelni nie było nauczanie, tylko formalne wydawanie dokumentów poświadczających kształcenie – komentuje prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Prokuratura twierdzi, że uczelnia stała się mechanizmem do zarabiania pieniędzy poprzez fikcyjne dokumenty i łapówki. W czerwcu 2025 r. prorektor uczelni, obywatelka Ukrainy Iryna K., została zatrzymana przez CBA w związku z zarzutami korupcyjnymi – miała wręczyć co najmniej 200 tys. zł łapówek członkowi Polskiej Komisji Akredytacyjnej za pozytywne opinie dotyczące nowych kierunków studiów. Dodatkowo miała przyjąć od studentów ponad 3 mln zł "za wystawienie poświadczających nieprawdę dokumentów".
Ukraiński wątek nie ogranicza się do Łodzi. Jak podaje "Rzeczpospolita", Rostysław Szczokin nadal prowadzi MAUP w Kijowie, a jego rodzina była wcześniej związana z biznesem na Krymie – w tym z sanatorium Korall, które po aneksji półwyspu przez Rosję działało w rejestrze rosyjskim i uzyskało kontrakty od władz Moskwy na kwotę ponad 2,2 mln dolarów."

5 komentarzy:

  1. Imigranci z III Świata przynoszą ze sobą III Świat. Czego nie rozumiecie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż — z Afryki importujemy inżynierów i kardiochirurgów, a z Ukrainy profesurę. Nic, tylko się cieszyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pielegniarzy" tez " importujemy z Afryki. Pracują maczetą.

      Usuń
  3. Wpierw ten imbecyl Tuks dawał strzelanie w Trumpa, potem ten debil wydał ksiązkę ze zdjęcie z tego wydarzenia, później ten debil mówił,że Trump to ruski agent .
    Chcemy premiera a nie idioty !

    Słowa Donalda Tuska z 2023 r. Lider Koalicji Obywatelskiej podczas spotkania w Bytomiu stwierdził, że "zależność Donalda Trumpa od rosyjskich służb nie podlega dyskusji". Później sugerował, że nowy prezydent USA mógł być "wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu".
    Szalom!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że w sierpniu już tylko 30 proc. Polaków popierało rząd Donalda Tuska. Liczba zwolenników rządu spadła o 2 pkt. proc. w porównaniu do sondażu z lipca. Jednocześnie to najgorszy wynik rządu od co najmniej półtora roku.
      Tuska nikt nie trawi.
      Już nawet koalicjanci są śmiertelnie znudzeni jego ględzeniem – bo to jest tylko przelewanie pustego w próżne. Premierostwo Tuska to jest fatalna pomyłka. Jest mściwy, leniwy, zarozumiały i niekreatywny. Potrafi tylko podjudzać i oszukiwać

      Usuń