piątek, 30 lipca 2021

Inflacja w Polsce dobila do 5 procent

 Inflacja w Polsce dobila do 5 procent

 Astronomiczny dodruk pieniądza odbija się w cenach na rynkach całego świecie. Represja finansowa czyli mocno ujemne realne stopy procentowe  jest stosowana wtedy gdy państwo za mocno się zadłuży i nie ma z czego spłacać tego zadłużenia.
Rosną ceny surowców, oczekiwania inflacyjne a po nich płace. Rozkręca się w ten sposób spirala na zmianę wzrostów cen i kosztów produkcji.
Solidarnie drukują USA, strefa Euro, Chiny i Japonia. Drukowanie pieniądza przez słabeuszy jest jednak bardzo ryzykowne.

Stagflacja trwa już ponad rok. Glapiński po objęciu szefowania NBP od razu zmienił trend na inflacje. Umyślnie zablokowano spekulacje ziemią jako metodę obrony ciułaczy

GUS: Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2021 r. w porównaniu do lipca 2020 r. wzrosły o 5,0% . Po raz ostatni roczna inflacja wyniosła w Polsce 5 % w maju 2011 r i w  sierpniu 2001 r. ( czyli 20 lat temu )  5,1 %.
W strefie euro ceny poszły w lipcu w górę o 2,2 % rdr, czyli najszybciej od października 2018 r.
Wzrosła ilość zapytań wyszukiwarek internetowych o ceny i inflacje - to zainteresowanie to bardzo zły prognostyk.  Okradani ciułacze zaczynają się denerwować i szukać metod obrony przed złodziejami !
Frankista prezes NBP Glapiński uważa, że inflacja nie ma negatywnego wpływu na portfele Polaków. Słabo mówiący po polsku minister finansów też nie ma sobie nic do zarzucenia.
Za inflację nie odpowiada rząd i NBP, tylko wzrost cen:)

NIK skontroluje druk pieniędzy przez NBP. Wydrukowano ich co najmniej 224 mld złotych.  "Dodruk pieniędzy, tylko po to, by dać je rządowi, jest wyjątkowo niebezpieczny"

TVP juz wyjaśni że takiej  inflacji zazdroszczą nam nawet Niemcy.
TVN podaje że elektorat PiS uważa, że Inflacja to ładne zagraniczne imię żeńskie

Zadłużona zagranicznie Polska ma wpływy dewizowe z pomocy UE i z płac za eksportowaną pracę Polaków w zagranicznych koncernach w Polsce. Koncerny są zainteresowane jak najsłabszą złotówką bo mniej wtedy płacą Polakom w Euro. Gdyby bank niczym wampir Goldman Sachs w 2008 zaatakował złotówkę a Unia wstrzymała rzekę Euro to kurs złotówki błyskawicznie spadnie.  Szansa że będzie Turcja a potem Wenezuela jest mała bowiem Europa raczej nie chce pogrążenia Polski. Wolą stabilność i spokój.

2 komentarze:

  1. Czyli jednak PIS-inflacja !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Zgadza się. Ceny ropy wróciły do przedwojennych.

      Usuń