sobota, 3 kwietnia 2021

Ksieza ujawnili tajnych wspolpracownikow SB wsrod duchowienstwa diecezji radomskiej

 Ksieza ujawnili tajnych wspolpracownikow SB wsrod duchowienstwa diecezji radomskiej

Służba Bezpieczeństwa pozyskiwała swoich informatorów i tajnych współpracowników głównie ( ale nie tylko)  w wyższych kręgach kurialnych, profesorskich, wśród biskupów i dziekanów. Ale księża pracujący w ważniejszych parafiach też stanowili bardzo dobre źródło informacji. O agenturyzacji kościoła katolickiego w 2007 roku napisał ksiądz  Zaleski czyli  o pierwotnych  problemach obyczajowych duchownych.
Szantaż obyczajowy realizowany wedle zasady "worek, korek i rozporek" był skuteczny i występny funkcjonariusz Watykanu był ugotowany gdy SB zgromadziła dowody przestępstw (pedofilia, kradzież , oszustwo ..) lub materiały kompromitujące głównie homoseksualistów. TW musiał służyć ku chwale socjalistycznej ojczyzny PRL.

Każdy ksiądz miał teczkę w SB i  każdy był brany pod uwagę, jako potencjalne agenturalno - operacyjne "źródło informacji" i circa co dziesiątego funkcjonariusza Watykanu  SB zwerbowała na TW a próbowała zwerbować więcej ale czyści księża nie byli podatni na szantaż i od razu meldowali o próbie pozyskania przełożonym co znakomicie utrudniało dalszą pracę SB.  
Mało użyteczna jest taka pośmiertna lustracja. W niektórych mało ważnych dla SB diecezjach bezpieczniackiej agentury praktycznie nie było a w niektórych ważniejszych diecezjach łatwiej i prędzej jest ujawnić tych czystych którzy nie współpracowali z SB i WSW.

W III RP funkcjonariusze Watykanu zamieszani są w ogromną ilość ciężkich przestępstw. Dzisiejszy news: Jak ksiądz Andrzej Dymer i syn kierowcy PiS załatwili w Szczecinie Kościołowi działkę od wojska z 95 % bonifikatą. Ta pasożytnicza pazerność i chciwość zgubi kościół kat i jego koniec jest juz bliski. Są jak wszy. Jak kleszcze żerujące na ciele tego narodu i zakażające go.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz