Epidemia chorob wenerycznych w Polsce. Ogromny wzrost zakazen.

 Epidemia chorob wenerycznych  w Polsce. Ogromny wzrost zakazen.

 Eksperci alarmują, że wzrost ilości zakażeń wiąże się głównie z napływem imigrantów z krajów o wysokim odsetku zakażeń.

W 2020 roku odnotowano w Polsce 703 przypadki kiły a w 2023 roku liczba ta sięgnęła 2986. W przypadku chlamydii liczba zakażeń w ciągu dwóch lat wzrosła ze 169 do 977, a rzeżączki – z 246 do 1322. Choroby przenoszone drogą płciową mogą zwiększać ryzyko zakażenia wirusem HIV, nawet do 10 razy w przypadku kiły i rzeżączki. W Polsce w 2020 roku potwierdzono 915 przypadków wirusa HIV, a w ubiegłym roku było ich 2876.

Już przed wojną Ukraina miała największą w Europie ilość zakażeń chorób wenerycznych, HIV oraz wielu innych a w tym lekoopornej  gruźlicy.
Wojna i nędza zawsze prowadziła do masowej prostytucji.

Multikulti w akcji.  Na Zachód  powracają  choroby zakaźne o których już dawno zapomniano.

 Stan biologiczny wyniszczonej  ludności Polski po II Wojnie był katastrofalny. O dziwo komunistom udało się epidemie wygasić. Choroby weneryczne i gruźlicę leczono pod przymusem. Duże siły i środki przeznaczono na likwidacje wszawicy.  Przez cały okres PRL odsetek zakażeń się zmniejszał no ale nastała III RP i wzrost zakażeń.
W dziedzinie moralności PRL niewiele różnił się od stanowiska kościoła kat.