poniedziałek, 10 czerwca 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 53

Czy będzie kryzys w Chinach 53

Czy przedsiębiorcy amerykańscy bez powodu zaczęli przenosić produkcje z USA do Chin ?
Detroit było w przeszłości najważniejszych na świecie ośrodkiem produkcji samochodów. Główne siedziby miały tu największe koncerny - Ford Motor Company (od 1903), General Motors (1916) i Chrysler (1925). Był to ośrodek hutnictwa żelaza i stali, przemysłu chemicznego, maszynowego i zbrojeniowego. Siedziba potężnych korporacji finansowych i banków. Ośrodki naukowo-badawcze, 3 liczące się uniwersytety. W 1940 roku Detroit miało trochę ponad 10% czarnych obywateli. Szczyt populacji nastąpił w roku 1950 - 1.85 mln. Detroit przez dekadę miało najwyższy przeciętny dochód w przeliczeniu na gospodarstwo domowe w całych USA. Związki zawodowe nie licząc się z niczym wywindowały płace w przemyśle samochodowym do poziomów absurdalnych. Przedsiębiorcy zaczęli uciekać. Do miasta zaczęli ściągać czarni a zaczęła uciekać biała klasa średnia. W latach sześćdziesiątych normą stały się zamieszki na tle rasowym. O podjęciu decyzji likwidacji fabryk przesądził kryzys naftowy okresu 1973 -1979 gdy popyt na produkowane paliwożerne samochody spadł bowiem nabywcy chętnie kupowali oszczędne samochody japońskie i niemieckie. Obecnie czarni stanowią blisko 83 % populacji. Miasto wykończyli związkowcy i czarni.
Czy monokultura motoryzacyjna zabiła Detroit. Nic podobnego. W okresie prosperity modernizowano firmy i zmieniano produkcje. Inwestycje i modernizacja straciły sens.
Detroit jest najbardziej zrujnowanym miastem w Stanach Zjednoczonych. Jest tutaj najwięcej opuszczonych i zrujnowanych fabryk, magazynów, kamienic, budynków użyteczności publicznej. Miasto ma około 680 tysięcy ludności. Policja i służby w zasadzie nie działają. Nikt nie chce kupić domów nawet za 1 dolara. Po bankructwie pracownicy sektora publicznego stracili część albo i całość uprawnień emerytalnych i ubezpieczeniowych.

Żeby oddać sprawiedliwość „chciwym” kapitalistom to pionierzy wyprowadzania produkcji z USA nie robili tego z chciwości ale z przymusu bowiem związki nie znały umiaru. Po przetarciu szlaku ruszyli pozostali kapitaliści. Porzuconych, zrujnowanych fabryk w USA jest cała masa.
Oczywiście przenoszenie kapitału z USA do obcych państwa byłoby niemożliwe bez przyzwolenia politycznego. Zaś inwestycje w Chinach wymagały tam zmian politycznych.

Handel surowcami to globalny, potężny i dobrze zorganizowany biznes, w którym obraca się ogromnymi pieniądzmi. Najważniejszym surowcem jest oczywiście ropa naftowa. Handluje się gazem ziemnym, węglem, rudami metali, metalami, płodami rolnymi... prawie wszystkim. Rynek obudowany jest ubezpieczeniami i potrzebnymi instrumentami. W dobie internetu wszystko jest proste jeśli tylko ma się pieniądze.
USA nałożyły sankcje na eksport ropy naftowej z Iranu. A czy USA mogą zabronić Chinom kupowania potrzebnej im ropy naftowej lub innych surowców ? Czy to będzie oznaczać wojnę ?

Szanse na powodzenie w każdej wojnie zależą od przyciągnięcia przez stronę wielu sojuszników. Rosja po zaborze Krymu i agresji na wschodnią Ukrainę obłożona została zachodnimi sankcjami, które skutkują gospodarczą stagnacją. Zacieśnienie współpracy gospodarczej i wojskowej Rosji z Chinami staje się oczywistością. Kraje zbliżą się do siebie. Sojusz wojskowy będzie się zacieśniać w imię rywalizacji obu krajów z USA. Rosja będzie sprzedawała Chinom surowce naturalne a zwłaszcza tak im potrzebną ropę naftowa, a Chiny Rosji będą sprzedawać towary przemysłowe. Chiny są widziane w Rosji jako przyszłe strategiczne zagrożenie i to może hamować zbliżenie. Ale pragmatyka dnia codziennego wymaga współpracy z Chinami mimo iż nie jest to scenariusz popularny.

USA żądają od Chin ochrony "praw własności intelektualnej". Nie wiadomo jednak jaka jest wyrażona w pieniądzu skala tego problemu. Ochrona "własności intelektualnej" w Chinach może USA przynieść tylko krótkotrwałe korzyści. Historia bowiem lubi się powtarzać jako farsa.
W XIX wieku w szybko rosnących Stanach Zjednoczonych ( tak jak teraz Chiny ), patenty brytyjskich firm nie były przestrzegane. Amerykanie lekceważyli patenty i powszechnie kopiowali pomysły i projekty co było powodem pretensji Brytyjczyków. Jednak stosunkowo szybko to USA stały się światowym centrum wynalazków i innowacji . Pretensje Brytyjczyków miały na to pewien wpływ. USA wprowadziły wówczas prawo ochrony patentów ( przede wszystkich swoich patentów ! ) podobne jak funkcjonujące w innych krajach.
Ludzie decydują o wszystkim. Ale bezcenna jest garstka genialnych odkrywców i wybitnych przedsiębiorców.
Iloraz inteligencji genialnego wynalazcy Nikoli Tesli wynosił około 200. Jego ogromny potencjał twórczy objawił się i został wykorzystany w USA. W Serbii Tesla po prosty by się zmarnował. Człowiek jest tworem biologicznym dziedziczącym geny rodziców i społecznym wychowanym i ukształtowanym przez swoje otoczenie. IQ przecenianego ale genialnego Alberta Einsteina był ponad 160. Po śmieci jego mózg poddano szczegółowej analizie nie znajdując nic szczególnego.
Zależnie od kraju osoby o wysokiej inteligencji czyli IQ>130 stanowią od poniżej 0.5% do 3% populacji.
Mało jest niemowląt które bardzo szybko zaczynają mówić a nawet rozmawiać z rodzicami. Mali geniusze szybko uczą się kilku języków obcych. Są genialnymi matematykami lub fizykami teoretycznymi. Właściwe spożytkowanie ogromnej inteligencji takich dzieci jest trudne a nawet bardzo trudne. Zdarza się że mali geniusze kończą renomowane uniwersytety w wieku 16 lat. Ale są z nimi ogromne problemy. Dzieci pozbawione dzieciństwa są nieszczęśliwe. Są niedojrzałe emocjonalnie i mają problemy w kontaktach z ludźmi. Zamiast czynić użytek ze swoich zdolności potrafią się wykoleić. Te sprawy są znane od lat.
William Sidis to cudowne dziecko, uznawany za jednego z najinteligentniejszych lub najinteligentniejszego człowieka w historii świata. Amerykański matematyk, kosmolog, socjolog, antropolog, językoznawca i jurysta . Był synem pary ukraińskich imigrantów. W wieku 9 lat zdał egzaminy do Harvard College ale nie pozwolono mu rozpocząć studiów do wieku 11 lat.
Był najmłodszą osobą przyjętą do Uniwersytetu Harvarda, a później był jego najmłodszym wybitnym profesorem. Studia ukończył w 1914 roku w wieku 16 lat. Później interesował się historią Indian i rozwinął swoją własną koncepcję quasi-libertariańskiego społeczeństwa. Zmarł w Bostonie w 1944 roku w wyniku wylewu krwi do mózgu, w wieku zaledwie 46 lat.
Takich przykładów zmarnowanych cudownych dzieci jest niestety wiele.
Dzieci w przedszkolu i szkołach nabierają umiejętności i wiedzy ale także się socjalizują w grupach przyjaciół. Poznają wagę koleżeństwa, słowności, zaufania i przyjaźni. Uczą się dyscypliny i współdziałania co jest ważne bo przecież w dorosłym życiu najczęściej pracuje się w grupie.
Chiny pracują nad swoim systemem edukacyjnym aby nie marnować talentów.

Polska szkoła nie tyle nie uczy myślenia co od niego odzwyczaja. Zabija umiejętności i predyspozycje. Deprawuje i ogłupia uczniów.
Wyhodowani „profesorowie” polskich szkól wyższych to perwersyjny kapitał społeczny używany przez propagandę.
Dobry system ma nagradzać chęć do pracy i umiejętności a nie pochodzenie z bogatego domu tak jak to dzieje się obecnie w USA.
To system społeczno - gospodarczy decyduje o tym jaki jest pożytek ze wszystkich pracowników. W prymitywnej gospodarce talenty się masowo marnuje.

Siemens to potężny narodowy koncern elektrotechniczny Niemiec zatrudniający w całym świecie ponad pół miliona pracowników. W 1847 roku niemiecki wynalazca i inżynier Werner von Siemens, utworzył w Berlinie, przedsiębiorstwo Siemens & Halske. Firma się rozwijała a czasami stagnowała. Brat Wernera Carl (Karl) Wilhelm von Siemens w 1843 wyjechał na "krótko" do Anglii gdzie pozostał na zawsze. M.in. zbudował wydajny wysokotemperaturowy piec z regeneracją ciepła spalin, który znalazł zastosowanie do przemysłowej produkcji szkła i stali w przełomowym piecu Martina czyli po polsku martenowskim. W 1862 został członkiem Royal Society. Pracował nad oświetleniem elektrycznym, telegrafem elektrycznym i trakcją elektryczną. W uznaniu zasług ( przyjął obywatelstwo brytyjskie ) w 1883 roku otrzymał tytuł szlachecki.
Koncern Siemens zapisał czarną kartę w czasie II Wojny. Wykorzystywał pracę wywiezionych do Niemiec robotników przymusowych, jeńców wojennych oraz więźniów obozów koncentracyjnych. Mimo tego alianci nie zlikwidowali koncernu mając świadomość jego znaczenia dla nowoczesnej gospodarki Niemiec, która jest niezbędna w rozpoczynającym się konflikcie ze stalinowskim ZSRR. Łatwiej jest powiedzieć czego Siemens nie produkował z dziedziny elektrotechniki i elektroniki niż co produkował.
Niemcy nie mogą istnieć bez Siemensa. Mimo iż koncern latami prowadził potężną przestępczą zagraniczną akcje korupcyjną ( jeden z funduszy korupcyjnych miał 450 mln Euro ) to w 2007 koncern został ukarany grzywną zaledwie 201 mln euro.
Siemens jest czymś takim jak był koncern General Electric założony przez genialnego wynalazcę Thomasa Edisona. GEC był najpotężniejszym koncernem świata ale od lat ma problemy a zaczęło się od tego że GE zaczął sprzedawać swoje znakomite aktywa przemysłowe i postanowił wejść w branżę finansową !

Chiny zbudowały swoje potężne koncerny światowe ale Polska ich nie ma. Rozwój gospodarki peryferyjnej i półperyferyjnej może być nawet dosyć szybki ale kończy się mocnym uderzeniem głową w szklany sufit.

To co obywatel odczuwa i obserwuje ( poprawa płac i zmniejszenie bezrobocia ) ma wpływ na jego nastrój i ocenę rządu oraz skłonność do protestów. Stąd taka zapobiegliwość chińskiego rządu i KPCH o wzrost gospodarczy i podnoszenie płac. Czynniki ekonomiczne wiele wyjaśniają – także wyniki wyborów. Gdy obywatele są w dobrym nastroju a dodatkowo jest szansa na poprawę sytuacji to inspirowane zewnętrznie kolorowe bunty nie mają szans powodzenia. Nawet osoby nie będące żadnymi szpiclami i donosicielami mogą zaniepokojone poinformować bezpiekę o działania prowodyrów.

Są dalsze podobieństwa w sytuacji Chin i Polski. Oba kraje czerpały Jednorazową Dywidendę Demograficzną. W Chinach liczbę narodzin ograniczono polityką jednego dziecka. W Polsce zapaść gospodarcza po stanie wojennym spowodowała obniżenie ilości oddawanych mieszkań a dodatkowo stan wojenny wywołał erupcje korupcji. Mieszkania bezprawnie przydzielano poza kolejnością członkom PZPR oraz armii pretoriańskiej z milicji, SB i LWP. Gdy młode pokolenie zorientowało się że nie ma mieszkań dla nich spadła dzietność. W III RP drapieżny wyzysk młodych ludzi służy finansowaniu niewypracowanych wcześniejszych emerytur, lewych rent, uprzywilejowanych emerytur dla byczków mundurowych, górników, rolników oraz sędziów i prokuratorów.
Na razie społeczeństwa Chin i Polski są młode a już Polska ma ogromną ilość emerytów i rencistów. Zegar tyka, lont się pali. Chińskie firmy przewidując problemy z siłą roboczą ostro stawiają na kosztowną automatyzacje i robotyzacje.
Co demografia potrafi zrobić z gospodarką pokazują przykłady Japonii, Włoch i Grecji.
W Polsce stopa zastąpienia ma spaść do 25% ostatniej pensji.
O ile zagraniczni inwestorzy w Chinach muszą mieć chińskiego wspólnika to zagraniczne firmy w Polsce nie mają i transferują ”zysk” do kraju macierzystego. Sytuacja Polski i Chin w tej mierze jest diametralnie różna. Nie ma wpływów podatkowych w Polsce i nie będzie z czego dokładać do emerytur. W Polsce zagraniczne firmy wykonują ca 2/3 eksportu i prawie cały nowoczesny eksport.
Zagraniczne koncerny są zainteresowane w miarę młodą i sprawną siłą roboczą. Generalnie nie zatrudniają pracowników w wieku 60+ a większość nawet 50+. Gdy brak siły roboczej wymusi znaczne podwyżki wynagrodzeń koncerny po prostu przeniosą produkcje na Białoruś lub Ukrainę jeśli sytuacja tam się ustabilizuje lub dokonają automatyzacji – robotyzacji procesy produkcyjnego ale to już w fabrykach w macierzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz