wtorek, 12 maja 2020

Czy bedzie kryzys w Chinach 154

Czy bedzie kryzys w Chinach 154

  Państwa poważne na potrzeby wojny zadłużają się u swojej elity i zaciągają tylko konieczne oraz niezbędne długi zewnętrzne. Na wykresie pokazano wzrost zadłużenie Imperium Brytyjskiego podczas kolejnych wojen. Najkosztowniejsze były wojny napoleońskie gdy państwo zadłużyło się na ponad 260% rocznego PKB. Relatywnie trochę tańsza dla imperium była II Wojna Światowa. Po II Wojnie inflacja w Wielkiej Brytanii na tle państw europejskich była znikoma. Dług wewnętrzny jest całkowicie niegroźny bowiem wierzyciele są zakładnikami swojego rządu co doskonale widać choćby na przykładzie Japonii z monstrualnym długiem wewnętrznym i ... aktywami zagranicznymi. Zadłużenie wewnętrzne dowolnej wielkości bez drukowania pieniądza nie wzbudza inflacji. Przecież to są tylko wyrażone w pieniądzu zobowiązania czyli umowy dłużnika wobec wierzyciela ! Inflacja pojawia się gdy splajtuje firma – dłużnik albo dłużnik jako osoba fizyczna umrze. Nie ma wtedy zobowiązanego do dostarczenia towaru lub usługi i wyprodukowany towar musi zaspokoić też pusty pieniądz.
Bez dużego drukowania pieniądza Chiny mogą bezpiecznie mieć takie wewnętrzne długi jakie im się tylko żywnie podoba.

Globalne zadłużenie rządów wzrosło po kryzysie 2008: $31 bilionów do 2018: $66 bilionów. Oczywiście wzrośnie ono po obecnej pandemii.

Prawdziwa elita ( ale nie pasożytnicza lumpenelita ) broni kraju wszelkimi sposobami, także dowodząc jego wojskiem. „Narwaniec z Berlina” który ośmielił się bombardować Londyn i jego City oczywiście poszedł do piachu a po wojnie III Rzeszę karnie mocno okrojono, podzielono i okupowano.
Państwa pasożytnicze i niepoważne w czasie wojny drukują pieniądz jak oszalałe czemu towarzyszą wojenne i powojenne hiperinflacje.
Zadaniem systemu gospodarczego jest wyprodukowanie wszelkich dóbr i usług poczynając od zaspokojenia elementarnych potrzeb - żywności, schronienia i odzienia.

Na wykresie pokazano skumulowaną wartość Ziemi, domów i mieszkań z wyposażeniem gospodarstwa domowego oraz majątku produkcyjnego i infrastruktury a także aktywa zagraniczne dla Francji odniesione do rocznego PKB. Długi wewnętrzne są aktywem jednych a pasywem drugich i dlatego nie są uwzględniane w bilansie bogactwa narodów. Bogactwo to aż do I wojny przekraczało 700% PKB by po wojnie spaść poniżej 300%. Francja bardzo ucierpiała w Wielkiej Wojnie. Wojna praktycznie wyzerowała potężne aktywa zagraniczne Francji. Międzywojenna Francja biedniała. Być może dlatego Francja starała się skierować ekspansje Niemiec na Wschód. Dopiero po II Wojnie Francja zaczęła akumulować wszelkie bogactwo do poziomu ponad 600% obecnie ale po 1990 roku jest netto zagranicznie zadłużona.
Akumulowane wiekami bogactwo Brytanii z ogromnymi aktywami zagranicznymi dochodziło przed I Wojną do 700% PKB. Wojna ta zaszkodziła Brytyjczykom jeszcze gorzej niż Francji. Anglia faktycznie po wojnie zbankrutowała stając się dłużnikiem zwycięskich USA ale mimo to funt brytyjski pozostał walutą rezerwową świata być może dlatego że globalny system handlu, rozliczeń, ubezpieczeń i transportu stworzony przez brytyjskiego hegemona był całkiem funkcjonalny a globalny handel w czasie kryzysu był ograniczony. Nie był to system złodziejski a bariery wejście były na rozsądnym poziomie.
W okresie międzywojennym po świecie krążą już potężne fale kapitału dolarowego.
Anglia osiągnęła obecnie bogactwo około 530% swojego rocznego PKB ale od 1989 roku jest zadłużona zewnętrznie.

Chiny tak jak każde państwo zachodnie muszą rozsądnie dzielić wypracowane PKB na inwestycje i spożycie. A to spożycie to także wszelkie budownictwo ( poza przemysłowym ) i mienie obywateli. Chiny muszą więc bardzo dużo budować domów i mieszkań oraz infrastruktury i „konsumować” a nie tylko za bezdurno pracować na „drukarzy” pieniądza z USA, Europy Zachodniej i Japonii.

Pieniądz emitowany w ogromnych kwotach w programach luzowania ilościowego QE nie wypływał na rynek konsumenta i nie powodował inflacji cen kupowanych dóbr a częściowo pompował głównie bańki na giełdzie.
Teraz „drukowany” pieniądz na zwalczanie skutków epidemii Covid-19 trafia do konsumentów co może wywołać inflacje tym bardziej ze ograniczona jest produkcja rynkowa. Według Morgan Stanley powtórzonej przez wiarygodnego Bloomberga epidemia koronawirusa zakończy się „wybuchem” inflacji pod koniec 2021 roku. Pożyjemy, zobaczymy. Jeśli bezrobotni dostaną wysokie zasiłki to będą kupować i będzie inflacja a jak nie dostaną to nie będą kupować i nie będzie inflacji.
https://www.bloomberg.com/amp/news/articles/2020-05-11/virus-crisis-augurs-an-inflation-breakout-morgan-stanley-says

Chiny blokadę metropolii Wuhan, testowanie i izolowanie „podejrzanych” i leczenie chorych zorganizowały nad podziw sprawnie. Zdumiewająco krótki był czas postawienia dużych, prowizorycznych szpitali i izolatoriów. Pewnie i dlatego że wykorzystano do znalezienia podejrzanych do testowania, dane z systemu telefonii komórkowej !
Wydaje się jednak że ilość zmarłych była większa niż to podał oficjalnie chiński rząd.
Na tle pełnej determinacji Chińczyków pokonania epidemii wysiłki Ameryki z jej żałosnym systemem ochrony zdrowia budzą niesmak. Brzydko się chłopcy bawicie !

Obecna pandemia to swoista namiastka wojny biologicznej i zarazem test sprawności systemów. Chiny zdały egzamin choć początkowo sprawę lekceważyły.
Wygląda na to że polska Obrona Cywilna państwa pasożytniczego to tylko synekury do umieszczania na nich tłustych zadów znajomych królika. Rolę OC wypełniają na przykład pracownicy restauracji żywiący lekarzy w szpitalach.
Gdzieś pochowali się biurokraci z NATO ! A już w 1989 roku mówiło się że NATO stworzone do obrony przeciw agresji ZSRR po jego poddaniu się straciło racje bytu i staje się organizacją biurokratyczną w stylu „No Action Talk Only”
NATO w obecnej pandemii nie odgrywa żadnej roli i to każdemu musi dać do myślenia ! Pewnie na Kremlu też to zauważono !

Media podają coraz to ciekawsze informacje o wyprowadzce przemysłu z Europy.
I tak fabryka maseczek we Francji amerykańskiego koncernu Honeywell została przeniesiona do Maroka bo tam jest taniej.
Nowoczesne, wydajne maszyny w Chinach, gdzie różne maski produkowane są w ogromnej ilości były kiedyś kupione w Niemczech. Niemcy były i są bardzo silne w budowie maszyn. Chińczycy maszyny skopiowali i istotnie ulepszyli.

Epidemia ograniczy w skali globalnej lotnicze przewozy pasażerskie. General Electric Aviation produkujący jako jedna z kilku firm na świecie silniki lotnicze planuje zwolnić 25% siły roboczej
https://www.bankier.pl/wiadomosc/General-Electric-Aviation-planuje-zwolnic-25-proc-sily-roboczej-7877012.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz