Czy bedzie kryzys w Chinach 153

Czy bedzie kryzys w Chinach 153

 Relatywnie najsilniejszym Imperium czasów nowo - nowożytnych ( po 1500 roku ) były około 1955 roku Stany Zjednoczone. Siła ta jako „1” jest skalą odniesienia dla innych historycznych imperiów. Oceny siłą rzeczy są trochę przybliżone ale wiarygodne.

Chiny został zdetronizowane przez rosnące w siłę Imperium Niderlandów ( początkowo urosło ono na handlu zbożem z Polski co pogrążało Polskę ) około 1630 roku a to z kolei imperium zostało zdetronizowane przez wschodzące Imperium Brytyjskie około 1760 roku. Brytyjczycy ustąpili pierwszeństwa Imperium USA na początku XX wieku.

Słabo modernizujące się Chiny popadły w potężne kłopoty po 1820 roku i zaczęły się podnosić dopiero w połowie XX wieku. Chinom narzucono prymat obcych interesów i tragiczne w skutkach wojny opiumowe a przestarzałą Polskę rozebrano na części.

Obecnie Chiny zmierzają do zepchnięcia z tronu Imperium USA ale to może się okazać nad wyraz trudne i niebezpieczne.

Imperium Hiszpanów szczyt potęgi osiągnęło około roku 1560. Roztrwonili oni zrabowane Amerykom bogactwo a potem już słabli aż do połowy 20 wieku.

Niemcy szczyt potęgi osiągnęli na początku XX wieku a potem po II Wojnie trochę podnieśli się w czasie swojego cudu gospodarczego. Rezultaty I i II Wojen Światowych były od początku oczywiste. Ekipy elit Cesarza i Hitlera to głupcy łudzący się że pokonają Brytyjczyków i Amerykę. Niemcy są silne swoją organizacją i myślą czyli technologią. Stąd od lat siedemdziesiątych razem z Japonią swoim nowoczesnym, nadwyżkowym eksportem są stroną w wojnie gospodarczej ze światem. Niemcy są za silne na Europe ale za słabe na świat – to jest ich problem.

Imperialna Francja szczyt potęgi osiągnęła około 1870 roku. Cesarz Napoleon był idiotą czystej wody wypowiadając bez powodu wojnę silnym Prusom, które pokonały Francję i od tego czasu zaczął się upadek zahamowany dopiero po II Wojnie.

Japonię po 220 letniej epoce stagnacyjnego szogunatu zdynamizowała dopiero dynastia Meiji. II Wojna zaszkodziła Japonii. II Wojna zaszkodziła wszystkim a pomogła tylko USA. „Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta” Po okresie bardzo długiego, od lat pięćdziesiątych i wysokiego wzrostu Japonia osiągnęła szczyt potęgi w 1989 roku i spada. Wojna – ofensywa gospodarcza Japonii z Zachodem a zwłaszcza z USA i niszczenie przez nią nowoczesnych sektorów gospodarki swoim znakomitym technologicznie eksportem zmusiła hegemona do zmontowania Japonii kryzysu.

Rosja – ZSRR osiągnęła szczyt potęgi około 1974 roku i od tego czasu spada. Liczne, rozwijane i udoskonalone technologie darowane ZSRR w czasie wojny przez Amerykę i zrabowane po wojnie w Niemczech zaczęły się wyczerpywać już pod koniec lat sześćdziesiątych. Z ratunkiem przybyły zachodnie kredyty udzielone polskiej ekipie Gierka za które kupowano także technologie, zakłady i maszyny dla ZSRR. Wysokie kryzysowe ceny ropy naftowej po 1974 roku zaszkodziły wówczas długofalowo ZSRR, który postanowił mocno zwiększyć dewizową sprzedaż surowców ( ropę Polsce ZSRR sprzedawał za dolary a nie za ruble transferowe ! ) nawet kosztem zaopatrzenia własnego przemysłu i rozwoju technologicznego. Handlowi surowcami towarzyszyła wielka korupcja co ma miejsce do dziś dnia. Oligarchia pasie się dolarami za eksport surowców a reszta narodu klepie biedę.

Co ciekawe siła wszystkich byłych imperiów zdaje się zmierzać do takiej samej lub podobnej wartości natomiast USA i Chiny to wielcy mocarze !

Udział Europy w światowej gospodarce sięgnął w 1913 roku, tuż przed I Wojną, aż 47% by spaść do obecnych 23%. Europa i USA rozwijały się kosztem Azji, która odbija swój udział od połowy XX wieku.

Uczciwy handel jest korzystny dla obu stron. Oczywiście czasem trzeba zastosować bariery ochronne dla rozwoju własnego przemysłu i ochrony rolnictwa. Natomiast imperialny „wolny handel” to czysty bandytyzm i brutalny wyzysk ubrany i fałszywie napuszony w wielkie słowa. Korzyści stron z handlu częściowo powściągają agresje.

Media elektroniczne znacznie utrudniły żywot dyktaturom oraz reżimom nieudolnym i skrajnie skorumpowanym.

Od połowy lat siedemdziesiątych rośnie w świecie udział krajów „demokratycznych” wraz z udziałem w PKB handlu zagranicznego.

1 maja 2020 roku Ambasador Chin w Londynie powiedział : „era dyplomacji kanonierkowej się zakończyła. To nie jest czas, gdy Chiny były państwem półkolonialnym i feudalnym. Żyjemy w trzeciej dekadzie XXI wieku, a wydaje im się, że żyją w starych dobrych czasach, gdy Chiny można było rozstawiać po kątach”.

Zdolność modernizacyjna Zachodu wyniosła go na szczyt światowej hierarchii.

Statki , broń, rewolucja przemysłowa, maszyna parowa, turbina parowa, elektryczność, silnik spalinowy, lotnictwo, RTV, telekomunikacja, Internet.. ustawiły Zachód na szczycie międzynarodowej hierarchii mierzonej siłą gospodarczo – technologiczno - militarną.

Ale w technologicznym wyścigu przełomowego systemu G5 zwyciężyły Chiny. USA stara się im zaszkodzić nielegalnymi metodami administracyjnymi u siebie i sojuszników. Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych podało że z końcem marca 2020 roku w Chinach podstawiono łącznie aż 198 000 stacji bazowych 5G !

Liczba użytkowników systemu G5 przekroczyła już 50 milionów i szybko rośnie. Dostępne są telefony z technologią 5G w cenie poniżej 2000 juanów czyli circa 1200 zł

Właśnie uruchamiana w Polsce sieć PLUS 5G ma 100 stacji bazowych !

„Polska” niestety nie potrafi się nawet kierować własnymi interesami. Trzeba grać na wielu fortepianach, balansować w polityce międzynarodowej i wybierać / proponować rozwiązania korzystne dla nas.

Żałosne polskie „elity” opowiadają różne fałszywe banialuki styropianowo – martyrologiczno – bogoojczyźniane, dowodząc jedynie swojej jałowości, sprzedajności i głupoty.

Rosja wychodząc z Polski zachowała bardzo mocne aktywa agenturalne ale siłą rzeczy upływ czasu redukuje ich moc. Oficerowie KGB w PRL korzystali z całej bazy SB i WSW i przejmowali najlepsze materiały dla siebie zabraniając je nawet rejestrować w Polsce.

SB i Milicja rejestrowała spotkania „prostytutek” z ważnymi obcokrajowcami ale nie tylko obcokrajowcami.

W roli prostytutek używano też atrakcyjnych studentek, które zatrzymywały pieniądze od „klientów”.

KGB zajęło też dużo materiałów z akcji przeciw homoseksualistom „Hiacynt”.

Polska niestety nie ma żadnych służb. Osoby które mogły być szantażowane należało z polityki usunąć.

W III RP nagrywanie klientów prostytutek jest praktycznie normą a materiały na rynku lokalnym i światowym sprzedaje się temu kto lepiej zapłaci. Funkcjonuje rynek takich materiałów. Nagrani udają że wszystko jest w porządku.

Nie możemy prowadzić efektywnej samodzielnej polityki, bo „jesteśmy” także zbyt uwikłani w różne zależności.