Oszustwa podatkowe 10
Dysonans poznawczy to dyskomfortowa sytuacja, gdy jednostka uświadamia sobie twarda sprzeczność dwu treści poznawczych. Na przyklad między jej przekonaniami uksztaltowanymi wieloletnia intensywna propaganda a informacjami odbieranymi aktualnie, niewatpliwie prawdziwymi. , dotyczącymi tej samej sprawy.
Dysonans poznawczy wywołuje przykry stan emocjonalny, motywujący jednostkę do jego usunięcia tym silniej, im silniejszy jest konflikt w którym znalazły się przekonania istniejące z informacjami odbieranymi.
Sprawa z podatkami wyglada naprawde zle. Na zielonej wyspie ktorą rzekomo ominal kryzys i gdzie caly czas rzekomo trwa wzrost gospodarczy zbiera sie coraz mniej podatkow.
Szczegoly dysonansu poznawczego
Konsumpcja maleje ? "Polacy nic nie stalo".
Szara strefa w wielkosci 400 mld złotych. Toz to zbliza sie do calego funduszu plac wszystkich Polakow !
Ze Polacy nie placa oficjalnie podatkow bo legalnie nie opłacałoby się im tego robic co robia.
Wplyw z podatku VAT maleje mimo wzrostu stawek podatku i objecia nowych grup towarow wyzszymi stawkami.
Mimo wzrostu stopy akcyzy nie wzrasta podatek z akcyzy.
Oszustwa w podatku Vat na kwote 60 mld zlotych.
Zachodnie koncerny tytoniowe dokonuja przemytu i ogromnych oszustw na podatku VAT i akcyzie.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15506476,Szara_strefa_i_mniejsza_konsumpcja_ograniczaja_wplywy.html?piano_d=1
"Perspektywa niższych wpływów budżetowych z VAT straszy Ministerstwo Finansów. Wszystko przez rosnącą szarą strefę, spadek konsumpcji i coraz większy eksport.
Gdyby rząd nie przejął 150 mld zł naszych emerytalnych oszczędności z OFE, kasa państwa świeciłaby pustkami. Bez ostrych cięć dług publiczny mógłby przekroczyć ustawowy próg ostrożnościowy 55 proc. PKB, a budżet na kolejny rok musiałby być zaplanowany bez deficytu.
Winne są m.in. coraz niższe wpływy z podatku od towarów i usług, czyli podatku VAT. W tym roku do kasy państwa z VAT ma trafić tylko 115,7 mld zł, czyli o 5 mld mniej niż w 2012 roku. Tak prognozuje Ministerstwo Finansów.
Spadek przychodów z VAT, czyli najważniejszego źródła wpływów budżetowych, wynika zdaniem niektórych ekonomistów z rosnącej szarej strefy.
Winna szara strefa
- Pieniądze niezwykle szybko wypływają z państwowej kasy. Główne działania rządu skupiają się na zaostrzaniu polityki fiskalnej. Jest natomiast ciągle bardzo dużo do zrobienia z szarą strefą, z którą nie zrobiono w tym roku nic oprócz nowelizacji ustawy od podatku VAT w obrocie stalą - mówi Agnieszka Durlik-Khouri, ekspertka KIG. - To właśnie tutaj rząd powinien szukać pieniędzy, ponieważ wartość polskiej szarej strefy dochodzi już do 400 mld zł rocznie. To osiem razy tyle, ile w tej chwili wynosi dziura budżetowa, i niemal jedna czwarta krajowego PKB.
Jak wynika z wyliczeń PwC, luka podatkowa dla samego podatku VAT (czyli różnica między tym, co podatnik powinien płacić, a tym, co faktycznie w danym czasie płaci fiskusowi) wyniosła w 2012 roku 36 mld zł. To więcej niż deficyt budżetowy w tamtym okresie. Ale to i tak ostrożne szacunki. Maksymalnie luka podatkowa mogła sięgnąć nawet 58,5 mld zł.
- Rentowność podmiotów wyłudzających VAT jest siedem razy wyższa od rentowności uczciwych, szanse zaś na zlokalizowanie tzw. znikającego podatnika - minimalne, ponieważ aparat skarbowy ma pięć lat na skontrolowanie płatności VAT, a firmy tego typu działają średnio przez pół roku i znikają z wyłudzonym podatkiem - tłumaczy Marek Suchowolec z Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu.
Jednym z powodów rozrostu szarej strefy może być po prostu słabszy rok. - Kiedy nasza gospodarka rozwija się wolniej, rośnie tendencja do wchodzenia do szarej strefy - mówią zgodnie ekonomiści.
Ale nie tylko. Zdaniem niektórych odpowiedzialna jest za to podwyżka stawek VAT. - Doszło do sytuacji, w której wysoki poziom opodatkowania powoduje, że kolejne jego zwiększanie przynosi efekt odwrotny do zamierzonego, powodując dalszy spadek dochodów budżetu państwa - alarmuje Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami rządu w tym roku stawki VAT miały spaść z 23 do 22 proc. Tak się jednak nie stało. Ministerstwo Finansów chciało tym zabiegiem zmniejszyć deficyt, a uzyskało efekt odwrotny. W relacji do PKB wpływy z VAT są niższe niż przed podniesieniem stawki.
Przeciwdziałać wyłudzeniom
Według Krajowej Izby Gospodarczej ograniczenie szarej strefy to najlepszy sposób na zwiększenie wpływów budżetowych. Eksperci wymieniają przede wszystkim obniżanie, a nie podwyższanie akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe, co ma ograniczyć zyski nielegalnych wytwórni. Zadziałać może też obniżenie podatku VAT.
Co jeszcze można zrobić? - Administracja myśli, że wszyscy to oszuści, a przedsiębiorcy - że administracja chce tylko dopiec firmom. Potrzebna jest współpraca i wymiana informacji zarówno z przedsiębiorcami, jak też z prokuraturą i organami ścigania - przekonują doradcy PwC. Według nich zbawienne byłoby też wprowadzenie centralnego rejestru faktur, który wychwytywałby podejrzane transakcje...
Wyższa akcyza nie pomaga
Na tym nie koniec dziur w systemie podatkowym. Zdaniem niektórych ekonomistów budżet traci też na podwyżkach akcyzy na papierosy i alkohol. - Choć nie mamy jeszcze pełnych danych za ubiegły rok, to jednak coraz więcej wskazuje na to, że dochody budżetowe z tytułu podatku akcyzowego w ujęciu rocznym spadły - ocenia Kozłowski. W tym roku z akcyzy ma wpłynąć do kasy państwa 68 mld zł. Akcyza na papierosy wzrosła od początku roku o 5 proc. Powód? Dążymy do wypełnienia wymogów unijnych, czyli akcyzy w wysokości nie mniejszej niż 90 euro za 1000 sztuk papierosów. Tyle ma być w 2018 r.
Dużym zaskoczeniem była z kolei podwyżka akcyzy na wyroby spirytusowe. Zaskoczyła też skala. Akcyza wzrosła aż o 15 proc.
Wyższa stawka akcyzy - identycznie jak w przypadku VAT - zachęca do jej omijania. Coraz więcej osób rozgląda się za papierosami z przemytu czy nielegalnej produkcji."
No coz, opodatkowac mozna wszystko. Car Piotr I opodatkował brody. Na Cyprze wysoko opodatkowano niedawno rachunki bankowe. Mozna wprowadzic abonament na powietrze do oddychania.
Nie bede wymienial moich kolejnych propozycji do opodatkowania bo ktos z rzadu moglby to przeczytac.
Krzywa Laffera to pojęcie nieznane w Ministerstwie Finansów...
OdpowiedzUsuńPrzedsiebiorstwa dokonujace optymalizacji podatkowej czyli oszustw maja rentownosc 7-10 razy wieksza od tych ktore nie oszukuja.
UsuńWarto zaryzykowac tym bardziej ze zawsze mozna dac niewielka lapowke inspektorowi skarbowki czy prokuratorowi.
,
OdpowiedzUsuńWiadomo, że wszystko w takich rozliczeniu podatkowym musi się zgadzać. Z tego co słyszałam marynarze mają problem z podatkami marynarskimi, tam różne niejasności są w przepisach. Dlatego lepiej zgłosić się do www.radcaprawny-trojmiasto.pl/podatki-marynarskie/ . Tam uzyskać można wszelką pomoc w tym zakresie. Nie będzie potem żadnych problemów.
OdpowiedzUsuń