środa, 26 lutego 2014

Oszustwa podatkowe 10

Oszustwa podatkowe 10

 Dysonans poznawczy to dyskomfortowa sytuacja, gdy jednostka uświadamia sobie twarda sprzeczność dwu treści poznawczych. Na przyklad między jej przekonaniami uksztaltowanymi wieloletnia intensywna propaganda a informacjami odbieranymi aktualnie, niewatpliwie prawdziwymi. , dotyczącymi tej samej sprawy.
Dysonans poznawczy wywołuje przykry stan emocjonalny, motywujący jednostkę do jego usunięcia tym silniej, im silniejszy jest konflikt w którym znalazły się przekonania istniejące z informacjami odbieranymi.

Sprawa z podatkami wyglada naprawde zle. Na zielonej wyspie ktorą rzekomo ominal kryzys i gdzie caly czas rzekomo trwa wzrost gospodarczy zbiera sie coraz mniej podatkow.

Szczegoly dysonansu poznawczego
Konsumpcja maleje ? "Polacy nic nie stalo".
Szara strefa w wielkosci 400 mld złotych. Toz to zbliza sie do calego funduszu plac wszystkich Polakow !
Ze Polacy nie placa oficjalnie podatkow bo legalnie nie opłacałoby się im tego robic co robia.
Wplyw z podatku VAT maleje mimo wzrostu stawek podatku i objecia nowych grup towarow wyzszymi stawkami.
Mimo wzrostu stopy akcyzy nie wzrasta podatek z akcyzy.
Oszustwa w podatku Vat na kwote 60 mld zlotych.
Zachodnie koncerny tytoniowe dokonuja przemytu i ogromnych oszustw na podatku VAT i akcyzie.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15506476,Szara_strefa_i_mniejsza_konsumpcja_ograniczaja_wplywy.html?piano_d=1

"Perspektywa niższych wpływów budżetowych z VAT straszy Ministerstwo Finansów. Wszystko przez rosnącą szarą strefę, spadek konsumpcji i coraz większy eksport.
Gdyby rząd nie przejął 150 mld zł naszych emerytalnych oszczędności z OFE, kasa państwa świeciłaby pustkami. Bez ostrych cięć dług publiczny mógłby przekroczyć ustawowy próg ostrożnościowy 55 proc. PKB, a budżet na kolejny rok musiałby być zaplanowany bez deficytu.
Winne są m.in. coraz niższe wpływy z podatku od towarów i usług, czyli podatku VAT. W tym roku do kasy państwa z VAT ma trafić tylko 115,7 mld zł, czyli o 5 mld mniej niż w 2012 roku. Tak prognozuje Ministerstwo Finansów.
Spadek przychodów z VAT, czyli najważniejszego źródła wpływów budżetowych, wynika zdaniem niektórych ekonomistów z rosnącej szarej strefy.

Winna szara strefa
- Pieniądze niezwykle szybko wypływają z państwowej kasy. Główne działania rządu skupiają się na zaostrzaniu polityki fiskalnej. Jest natomiast ciągle bardzo dużo do zrobienia z szarą strefą, z którą nie zrobiono w tym roku nic oprócz nowelizacji ustawy od podatku VAT w obrocie stalą - mówi Agnieszka Durlik-Khouri, ekspertka KIG. - To właśnie tutaj rząd powinien szukać pieniędzy, ponieważ wartość polskiej szarej strefy dochodzi już do 400 mld zł rocznie. To osiem razy tyle, ile w tej chwili wynosi dziura budżetowa, i niemal jedna czwarta krajowego PKB.

Jak wynika z wyliczeń PwC, luka podatkowa dla samego podatku VAT (czyli różnica między tym, co podatnik powinien płacić, a tym, co faktycznie w danym czasie płaci fiskusowi) wyniosła w 2012 roku 36 mld zł. To więcej niż deficyt budżetowy w tamtym okresie. Ale to i tak ostrożne szacunki. Maksymalnie luka podatkowa mogła sięgnąć nawet 58,5 mld zł.
- Rentowność podmiotów wyłudzających VAT jest siedem razy wyższa od rentowności uczciwych, szanse zaś na zlokalizowanie tzw. znikającego podatnika - minimalne, ponieważ aparat skarbowy ma pięć lat na skontrolowanie płatności VAT, a firmy tego typu działają średnio przez pół roku i znikają z wyłudzonym podatkiem - tłumaczy Marek Suchowolec z Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu.
Jednym z powodów rozrostu szarej strefy może być po prostu słabszy rok. - Kiedy nasza gospodarka rozwija się wolniej, rośnie tendencja do wchodzenia do szarej strefy - mówią zgodnie ekonomiści.
Ale nie tylko. Zdaniem niektórych odpowiedzialna jest za to podwyżka stawek VAT. - Doszło do sytuacji, w której wysoki poziom opodatkowania powoduje, że kolejne jego zwiększanie przynosi efekt odwrotny do zamierzonego, powodując dalszy spadek dochodów budżetu państwa - alarmuje Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami rządu w tym roku stawki VAT miały spaść z 23 do 22 proc. Tak się jednak nie stało. Ministerstwo Finansów chciało tym zabiegiem zmniejszyć deficyt, a uzyskało efekt odwrotny. W relacji do PKB wpływy z VAT są niższe niż przed podniesieniem stawki.

Przeciwdziałać wyłudzeniom
Według Krajowej Izby Gospodarczej ograniczenie szarej strefy to najlepszy sposób na zwiększenie wpływów budżetowych. Eksperci wymieniają przede wszystkim obniżanie, a nie podwyższanie akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe, co ma ograniczyć zyski nielegalnych wytwórni. Zadziałać może też obniżenie podatku VAT.
Co jeszcze można zrobić? - Administracja myśli, że wszyscy to oszuści, a przedsiębiorcy - że administracja chce tylko dopiec firmom. Potrzebna jest współpraca i wymiana informacji zarówno z przedsiębiorcami, jak też z prokuraturą i organami ścigania - przekonują doradcy PwC. Według nich zbawienne byłoby też wprowadzenie centralnego rejestru faktur, który wychwytywałby podejrzane transakcje...

Wyższa akcyza nie pomaga
Na tym nie koniec dziur w systemie podatkowym. Zdaniem niektórych ekonomistów budżet traci też na podwyżkach akcyzy na papierosy i alkohol. - Choć nie mamy jeszcze pełnych danych za ubiegły rok, to jednak coraz więcej wskazuje na to, że dochody budżetowe z tytułu podatku akcyzowego w ujęciu rocznym spadły - ocenia Kozłowski. W tym roku z akcyzy ma wpłynąć do kasy państwa 68 mld zł. Akcyza na papierosy wzrosła od początku roku o 5 proc. Powód? Dążymy do wypełnienia wymogów unijnych, czyli akcyzy w wysokości nie mniejszej niż 90 euro za 1000 sztuk papierosów. Tyle ma być w 2018 r.
Dużym zaskoczeniem była z kolei podwyżka akcyzy na wyroby spirytusowe. Zaskoczyła też skala. Akcyza wzrosła aż o 15 proc.
 Wyższa stawka akcyzy - identycznie jak w przypadku VAT - zachęca do jej omijania. Coraz więcej osób rozgląda się za papierosami z przemytu czy nielegalnej produkcji."

No coz, opodatkowac mozna wszystko. Car Piotr I opodatkował brody. Na Cyprze wysoko opodatkowano niedawno  rachunki bankowe. Mozna wprowadzic abonament na powietrze do oddychania.
Nie bede wymienial moich kolejnych propozycji do opodatkowania bo ktos z rzadu moglby to przeczytac.

4 komentarze:

  1. Krzywa Laffera to pojęcie nieznane w Ministerstwie Finansów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przedsiebiorstwa dokonujace optymalizacji podatkowej czyli oszustw maja rentownosc 7-10 razy wieksza od tych ktore nie oszukuja.
      Warto zaryzykowac tym bardziej ze zawsze mozna dac niewielka lapowke inspektorowi skarbowki czy prokuratorowi.

      Usuń
  2. Wiadomo, że wszystko w takich rozliczeniu podatkowym musi się zgadzać. Z tego co słyszałam marynarze mają problem z podatkami marynarskimi, tam różne niejasności są w przepisach. Dlatego lepiej zgłosić się do www.radcaprawny-trojmiasto.pl/podatki-marynarskie/ . Tam uzyskać można wszelką pomoc w tym zakresie. Nie będzie potem żadnych problemów.

    OdpowiedzUsuń