czwartek, 13 lutego 2014

Oszustwa podatkowe 6

Oszustwa podatkowe 6

 W ostatnich latach większość podatków a w tym zwłaszcza dwa najważniejsze podatki czyli VAT i akcyze, formalnie podwyższono.
Wiele zwolnień podatkowych zlikwidowano lub ograniczono, w tym również zwolnienia w podatkach dochodowych nie wprowadzajac przy tym nowych zwolnien podatkowych i nie poszerzajac zakresu dotychczasowych. Nie zmniejszono przedmiotowego i podmiotowego opodatkowania we wszystkich innych podatkach.

Tymczasem mamy obecnie faktycznie najniższy w historii udział podatków w PKB ! Kto zatem skutecznie i trwale zmniejszyl opodatkowanie w sytuacji kiedy wplywy powinny wzrosnac a nie spadac ?

Dla nikogo od cwierc wieku nie jest tajemnica preferowanie zagranicznych inwestycji w Polsce, kosztem dyskryminacji polskich podmiotow. Nieprawdaz ? Dlaczego dopiero teraz mainstreamowe media pisza o tym ze zachodnie koncerny w Polsce podatkow nie placa a nieopodatkowany zysk ewakuuja z Polski ?
http://forsal.pl/artykuly/777654,zainwestuj-i-zabierz-koncerny-mniej-lubia-polske-zabieraja-zyski.html


"Zagranica odcina kupony od inwestycji w Polsce, zyski płyną za granicę
Obce koncerny wyprowadziły w ubiegłym roku z Polski najwięcej środków od sześciu lat. Eksperci przyznają, że to ciemniejsza strona polskiego sukcesu. W połączeniu ze spadkiem wartości BIZ o 3 mld daje to inny obraz polskiego rynku, na którym spada ochota zagranicznych firm do pozostawiania w Polsce zysków swoich filii .
Prawie połowa tej kwoty to dywidendy wypłacone zagranicznym spółkom matkom przez założone przez nie firmy w Polsce. Według wstępnych danych NBP w ubiegłym roku na zagraniczne konta wpłynęło 7,9 mld euro z takich dywidend, rok wcześniej było to 6,9 mld euro.
W tym samym czasie ochota zagranicznych właścicieli do zwiększenia inwestycji w swoje polskie spółki córki dzięki pozostawieniu osiąganych przez nie zysków wyraźnie zmalała. W sumie do polskich firm wróciło 2,2 mld euro, o prawie połowę mniej niż rok wcześniej. To najgorszy wynik od 2008 r.
Dariusz Winek, główny ekonomista Banku BGŻ, mówi, że duże wypłaty dla zagranicy nie powinny dziwić przy takim stanie gospodarki, w jakim była ona w ubiegłym roku. – W czasie spowolnienia mało kto inwestuje. Poza tym ostatni kryzys dość wyraźnie pokazał, że kapitał ma jakiś paszport i wraca na swój bazowy rynek, gdy dzieje się na nim źle – dodaje ekonomista.
Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK, zwraca uwagę, że zagranica miała z czego czerpać, bo zyski polskich firm – mimo gorszej koniunktury – nie były wcale takie niskie.
– Większe wypłaty przy jednoczesnym spadku reinwestowania zysków mogą być skutkiem oddłużania się spółek matek i poprawiania przez nie bilansów. Zresztą w całych inwestycjach bezpośrednich w ubiegłym roku mieliśmy odpływ. Powody są te same: globalnie jest mało kapitału, który mógłby na to być przeznaczony. Ubiegły rok był pod tym względem wyjątkowo słaby – mówi ekspert.
Według danych opublikowanych wczoraj przez NBP bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce spadły w 2013 r. o prawie 3 mld euro. To pierwszy taki przypadek w historii.
Nasi rozmówcy uważają, że odcinania kuponów przez zagranicę od swoich inwestycji w Polsce nie da się uniknąć. Dariusz Winek jest zdania, że polski rynek jest coraz mniej atrakcyjny dla globalnych graczy, m.in. ze względów demograficznych – ujemny przyrost naturalny powoduje, że potencjał do zwiększania sprzedaży jest coraz mniejszy. Do tego dochodzą rosnące koszty pracy. To sprawia, że inwestorzy raczej wolą wypłacić sobie dywidendę, niż ponownie zainwestować osiągnięty zysk.
Maciej Reluga dodaje, że odpływ zysków za granicę to ciemniejsza strona polskiego sukcesu. To m.in. firmy stworzone przez zagraniczny kapitał odpowiadają za rekordowo wysoki eksport.
– Skumulowany napływ inwestycji bezpośrednich w ostatnich latach był bardzo duży, dlatego teraz mamy duży odpływ dochodów za granicę – wskazuje Reluga. I zwraca uwagę, że mimo nadwyżki w handlu zagranicznym (nadwyżkę mamy po raz pierwszy w historii, w skali roku wyniosła prawie 2 mld euro) i usługach ciągle to właśnie z powodu wysokich dochodów mamy deficyt obrotów bieżących. Jego zdaniem jednak nie jest to niebezpieczne zjawisko, bo deficyt – który jest miarą zapotrzebowania kraju na zagraniczny kapitał – jest rekordowo niski. W ubiegłym roku spadł do ok. 1,5 proc. PKB.
Odpływ zysków za granicę to ciemna strona sukcesu naszej gospodarki"

Zadziwiajaco niski jest w Polsce udzial wynagrodzen w PKB.
Zadziwiajaco niski jest w Polsce udzial podatkow w PKB.
Zadziwiajaco wysoki jest za to wywoz zyskow z Polski przez zachodnich inwestorow.

Prawda jak latwo bylo zwiekszyc wiek emerytalny. Prawda jak trudno jest egzekwowac podatki od zachodnich nadludzi, ktorzy slabienki polski rzad traktuja jak lokaja i popychadlo.

9 komentarzy:

  1. Ale nie ma jeszcze w Polsce zakazu wypłacania dywidendy zagranicznym podmiotom? Według mnie nie ma tu łamania prawa. A dopóki wszystko odbywa się legalnie to nie masz powodu do lamentowania. Masz jakies propozycje zmian w prawie - no to pokaż. Nazywanie kogoś popychadłem i lokajem dlatego że Ci nie pasuje do widzimisię to żaden argument w dyskusji o finansach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak doniosl w swoim wielkopomnym raporcie z 2000 roku Bank Swiatowy ustawe blokuje sie w polskim Sejmie za 0.5 mln dolarow a kupuje za 3 mln dolarow.
      Raport ten bardzo sie polskiej "elicie" nie spodobal !

      Co do korupcji rzadu i prawa to przypadki OFE i PZU (cytat z Sejmowej Komisji Sledczej , "prywatyzacja kurnika") wystarczaja za tysiac innych dowodow.

      Usuń
    2. Zgadza się, OFE to patologia która chyba nie ma równych sobie, ale wrzucanie wszystkiego do jednego wora to przejaw ignorancji. W końcu jeśli ktoś jest właścicielem biznesu to i pieniędzy które zarobił, więc dopóki działa zgodnie z prawem to może z nimi zrobić co mu się podoba .W szczególności może unikać płacenia wyższych podatków jeśli legalnie może zapłacić niższe. Żałować może państwo które swoją chciwością doprowadza do ucieczki podatników za granicę. Można też oczywiście carskim ukazem ogolić wszystkich przy skórze, ale taki chwyt zadziała tylko raz i więcej kasy nikt tu nie wyda. Zdaje się na Cyprze ostatnio ćwiczyli, ciekawy jestem czy jeszcze ktoś chce siedzieć w tym 'raju' podatkowy.

      Usuń
    3. Z powodu niskiej skutecznosci egzekucyjnej polskiego systemu fiskalnego firmy zamiast koncerntrowac sie na innowacjach produktowych i technologicznych pracuja nad innowacjami podatkowymi czyli krotko mowiac koncentruja uwage na unikaniu podatkow za pomoca korupcji !

      Usuń
    4. Tu chodzi o niesymetryczne traktowanie podmiotów, wielkie korporacje stosują optymalizacje np. kupując przepłacone celowo dostawy materiałów w kraju spółki matki zamiast taniej kupować w kraju spółki córki, sprzedają loga do spółek - córek itp. Krajowy przedsiębiorca za byle co jest karany podatkowo i szuka się na niego haków udawadniąjąc, że naciąga Panstwo podatkowo odliczając sobie czy to VAT od paliwa, czy też robiąc koszt w postaci garnituru służbowego. A pod nosem 3 małpek wyciekają miliardy i to najwięcej wkurza - brak symetrii w traktowaniu podmiotów.

      Usuń
    5. W Polsce zachodnie fimy sa faworyzowane a polskie dyskryminowane. Fiskus toleruje fikcyjne i zawyzone faktury z rajow podatkowych z tak zwanymi cenami trasakcyjnymi, toleruje placenie miliardami za logo jak w wypadku Orange i dziesiatki innych oszustw.
      Tymczasem polskiej firmy potrafia sie czepic za drobne uchybienie formalne.

      Usuń
    6. "Fikcyjne i zawyżone" faktury?
      Rozumiem że jesteś audytorem finansowym i prześwietliłeś finanse którejś korporacji, znajdując tam sfałszowane dokumenty?
      Jeśli tak to zatrudnij się w polskiej skarbówce, na pewno będziesz miał pełne ręce roboty. A może wystarczy jak złożysz doniesienie do prokuratury?
      A jeśli to tylko takie gadanie to daj se spokój, bredzących mądrali to akurat mamy dostatek w kraju.

      Usuń
    7. Polska skarbowka jak ognia boi sie kontrolowania zachodnich koncernow. Proba podjecia kontroli skarbowej oznacza reprymende dla premiera ze strony polityka kraju macierzystego koncernu i wyrzucenie z pracy naczelnika izby skarbowej i jego krnabrnego pracownika !
      Oznacza takze napastliwa kampanie w polskojezycznej prasie w obronie "przesladowanego " koncernu Zachodni politycy bardzo dbaja o interesy swoich koncernow bowiem nie sa sprzedawczykami i zdrajacami

      Usuń
    8. Idziesz łatwą ścieżką. Dużo mówisz, dowodów nie masz... Żadna sztuka rzucać błotem na oślep, tylko gdzie w tym wartość?
      Nie chcę rządu bronić czy skarbówki, ale wcale nie jest mi ich żal że z godnym siebie przeciwnikiem nie potrafią podjąć walki. Nie sztuka zgnoić Kowalskiego i jego jednoosobową działalność, wystarczy mu jedna kontrola skarbowa i leży. Co innego walczyć ze sztabem profesjonalnie przygotowanych prawników i finansistów - no jaki pech, nie chcą być jak stado potulnych baranów?

      Usuń