piątek, 28 lutego 2014

Ukraina

Ukraina

1. Narod ukrainski ma dosc aroganckiej i agresywej oligarchicznej i zlodziejskiej wladzy. Ma dosc wyzysku, wladzy kryminalnych klanow, endemicznej korupcji i wynikajacej z tego wszystkiego biedy i upokorzenia. Cwierc wieku wstecz ukrainski dochod narodowy per capita byl taki jak w Polsce.
Średnie miesięczne zarobki są oczywiście najwyższe w stolicy Ukrainy. Przekraczają one ponad dwukrotnie zarobki w najbiedniejszym regionie kraju. W listopadzie 2013 roku średnie zarobki na Ukrainie wynosily 3268 hrywien, czyli około 385 dolarow. Ogólna średnia wynagrodzeń jest ponad 3 razy niższa niż w Polsce. Argumenty wskazuja na pesymistyczne prognozy co do szybkiego wzrostu gospodarczego Ukrainy.

Kiedy "demokratycznie wybrana wladza " zaczela strzelac do obywateli spadla zaslona fasadowej demokracji i porzucono wszelkie pozory i skrupuly.
Polscy sprzedajni mezykowie stanu formatu kieszonkowego streczyli Ukraincom "Okragly Stoł" straszac ich stanem wojennym i smiercia. Skompromitowali sie po raz kolejny. Jak widac Ukraincy znaja historie polskiego okraglego stolu gdzie spotkali sie bezpieczniaccy oficerowie prowadzacy ze swoimi agentami.
Po daremnym przelaniu krwi narod ukrainski mial wrocic do domow a do pilnowania kurnika mial zostac wytypowany kolejny lis wskazany przez oligarchie. Nic z tego nie wyszlo. Wystarczylo ze "niezawisly sedzia" czyli osoba, ktora udawala sedziego, skazujaca protestujacych na surowe kary, dostala w prezencie odrobine ołowiu a juz braklo chetnych do skazywania w podskokach.
Protestujacy widza ze pokonali stara wladze i moga teraz faktycznie wplynac na przyszlosc kraju. Nie powinni wiec przerywac okupacji Majdanu.
Korupcja na Ukrainie siegnela poziomu o ktorym moze marzyc Beata Sawicka i jej koledzy z "Platformy bez matury".
Kazda drogowa kontrola milicyjna z zalozenia zawsze konczy sie mandatem lub lapowka. Totez zatrzymany do kontroli kierowca od razu przystepuje do negocjacji wielkosci lapowki bowiem ta jest mniejsza niz mandat. Nikt nawet nie pyta o jakie wykroczenia chodzi a milicjant trzyma co prawda papiery kierowcy w reku ale wcale ich nie oglada. Im drozszy samochod i lepsza pozycja majatkowa kierowcy tym wyzsza lapowka. Duza lapowke musi zaplacic zwlaszcza zagraniczny gosc. Po zaplaceniu lapowki milicjanci oferuja dostarczenie wspolpracujacych z nimi fajnych prostytutek tlumaczac ze prostytutki w hotelu sa drogie, brzydkie i zakazone. Naiwny kierowca ktory nie zaplaci Milicji lapowki lub mandatu zostanie na 100% skazany na grzywne bowiem budzet jest pusty i niezawisli sedziowie nie moga odpuscic okazji aby zlupic nawniaka.
Jednak wielka korupcja ma sie w najlepsze na szczytach wladzy, podobnie jak w Polsce. W obu krajach korupcja splywa na spoleczestwo ze szczytow wladzy.
Ukraina jest faktycznie bankrutem gospodarczym. Zagraniczny dlug Ukrainy wynosi około 73 mld dolarow. Kroplówke finansowa chytrze dawkuje jej Moskwa w zamian za pozostawanie w sferze wplywow Rosji ale tez za pozostawanie w biedzie.
Mozliwe ze pierwszy nieoligarchiczny rzad szybko sie skorumpuje.

2. Animator zamieszek na Ukrainie, niezaleznie od tego kto to jest, perfekcyjnie i perfidnie skorzystał z Igrzysk Olimpijskich w Soczi, wykorzystujac historyczny precedens z Igrzysk Olimpijskich Moskwa 1980. To wskazywałałoby na strategiczne sprawstwo kierownicze elity USA przy czesciowym wspoludziale elit europejskich. Jednak spoleczenstwo tez mialo sporo do powiedzenia i dobrze wykorzystalo stworzona czy nadarzajaca sie okazje. Miarka się przebrała, lud wyszedł na ulice, zaczęła się rewolucja.

3. Kryminalna prywatyzacja uwlaszczajaca oligarchie powinna byc rozliczona prawnokarnie. Bylo to bezczelne zlodziejstwo nawet jak na niskie standardy wschodnie. Oligarchowie weszli w posiadanie mienia panstwowego czyli spolecznego poprzez :
- Znane tez z Polski tworzenie na panstwowych przedsiebiorstwach pasozytniczych podmiotow posredniczacych w sprzedazy i zaopatrzeniu i przechwytujacych caly zysk z operacji przedsiebiorstwa. Pozyskane srodki sluzyly nastepnie do wykupu przedsiebiorstwa po zanizonej cenie. Czesto przedsiebiorstwa kupowano za srodki tego przedsiebiorstwa tak jak w Polsce prywatyzowano przykladowo PZU.
- udzielanie oligarchom na 5% wielkiego kredytu w sytuacji kiedy inflacja siegala momentami 2500% Wypisz , wymaluj odmiana polskiego FOZZ.
- pozwolenie na nieplacenie oligarchicznym dostawcom przy egzekucji zobowiazan odbiorcow. Ustawa (!) pozwalala sprywatyzowanym przedsiebiorstwom dystrybucji energi elektrycznej placic elektrowniom za 40% wartosci dostawy energi
- zezwolenie na nieplacenie wynagrodzen pracownikom sprywatyzowanych przedsiebiorstw aby zmusic ich aby za psi grosz sprzedaly one oligarchom posiadane pakiety akcji prywatyzowanych przedsiebiorstw. "Prywatyzacji" towarzyszyla bajeczna korupcja, zastraszanie, morderstwa i znikanie ludzi.
Oligarchowie eksploatujac fabryki strasznie je zapuscili. Gospodarke trzeba obecnie odbudowac a pozniej modernizowac. Uczciwy rzad powinien znacjonalizowac przejety w kryminalny sposob majatek narodowy ale przede wszystkim dokonac inwentaryzacji tego co panstwo jeszcze posiada.
Oligarchia swoje nakradzione aktywa trzyma w rajach podatkowych i polozenie reki na nagrablennoje nie bedzie proste.
Polska i Ukraina są jednak podobne pod wieloma wzgledami - ich mieszkańcy marzą tylko o tym aby z nich uciec.

6 komentarzy:

  1. Oligarchia bez wojny domowej obawiam sie ze nie odstapi pola. To byloby zbyt piekne, zwlaszcza jako przyklad dla innych nacji majacych dosc zycia w syfie, biedzie i rozpadajacym sie panstwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety jestem pesymista jesli chodzi o przyszlosc Ukrainy. Wszystkim sasiadom Polski a zwlaszcza Ukrainie wypada zyczyc jak najlepiej bo przeciez zachodzi swoista dyfuzja stabilnosci i bogactwa.

      Usuń
  2. Podróżując samochodem po Ukrainie trzy razy zostałem zatrzymany przez policję, z czego raz za ewidentne złamanie przepisów a dwa razy do kontroli. Tylko raz wręczyłem łapówkę (po przekroczeniu prędkości w zabudowanym, bo nie chciałem tracić czasu), pozostałe przypadki to zwykła kontrola dokumentów gdzie bez większych problemów zostałem pusczony dalej. Nie było żadnych negocjacji łapówki, prób wymuszenia czegokolwiek czy proponowania prostytutek. Nie potwierdzam więc przekazanych tu informacji że każda kontrola drogowa to wymuszanie kasy od kierowcy. Ale może miałem szczęście a Autor ma lepsze informacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja relacje z Ukrainy znam z ust osoby ktora byla tam sluzbowo. A jest to osoba zupelnie wiarygodna. Wreczenie jednej lapowki tez jest niedobre !
      W Polsce i na Ukrainie zaraza idzie z gory a przyslowiowy Kowalski nie lubi lapowek i lapowkarstwa.

      Usuń
    2. Po prostu byłem nastraszony przez Polaków że lepiej dać łapówkę bo bez tego będą problemy. Rzeczywiście złamałem przepisy i przestraszyłem się że naprawdę będą mnie mogli czołgać przez pół dnia więc wolałem wyjąć kasę i zakończyć temat. A tak naprawdę to nie wiem czy nie dali by mi po prostu mandatu, i to być może w kwocie mniejszej niż ta łapówka. Kolejne przypadki kontroli tylko potwierdziły że prawdopodobnie nie była konieczna.
      Być może obdrapane auto miało tu coś do rzeczy - nie liczyli że mam kasę.

      Usuń
  3. Idzie pan za typowymi opiniami, sprawa ma ciekawsze aspekty, niekoniecznie w mediach omawiane:

    http://rafalbauer.pl/wyrok-smierci/

    P.S.
    Czy sądzi Pan, że USA chciało, by mocarstwowe ZSRR z sukcesem przekształciło się w mocarstwową Rosję?
    I że rady i pomoc jaką udzielało w przekształcaniu służyła właśnie osiągnięciu tego celu?

    OdpowiedzUsuń