sobota, 11 października 2014

By zylo sie lepiej

By zylo sie lepiej

  Podatek dochodowy to zależne od dochodu obowiązkowe świadczenie osoby fizycznej lub osoby prawnej (zachodnie firmy w Polsce praktycznie  nie placa CIT) na rzecz państwa. Celem istnienia systemu podatkowego jest redystrybucja dochodow oraz dostarczenie srodkow na realizacje zadan panstwa.

Wspolczesnie nie jest kwestionowana redystrybucja startowa realizujaca zasade równych szans. Przykladowo państwowa edukacja (tudiez bezplatna dla mlodziezy sluzba zdrowia ) dostepna dla ubogiej młodzieży korzystnie wyrównuje warunki "startu" mlodych w dorosle zycie. Mlodziez z ubozszych rodzin nie moze bowiem w zaden sposob samodzielnie zniwelowac roznic wynikajacych z dochodow ich rodzicow. Identyczny cel maja zasilki dla dzieci.

Rzadko kwestionowana jest redystrybucja dla niwelowania skrajności. Panstwo powinno pomagac osobom niezdolnym (ale nie leniwym czy pasozytom ) do osiagania dochodow pozwalajacych na zakup dobr podstawowych.

Oczywiscie w normalnym swiecie osoby osiagajace niskie dochody nie sa opodatkowane co sluzy osiagnieciu dwoch wymienionych celow redystrybucji. Sluzy temu kwota wolna od podatku. Osoby osiagajace wysokie dochody placa wedlug stawki 40% lub wyzszej.

Konserwatywny premier Wielkiej Brytanii, Dawid Cameron, zapowiedział własnie podniesienie kwoty wolnej w podatku od dochodów osób fizycznych do 12,5 tysiecy funtow co stanowi wedlug kursu NBP 66 304 zł w skali roku.

Kwota wolna w Wielkiej Brytanii będzie 21.5 razy wyższa niż w Polsce gdzie wynosi ona 3091 zł. Podniesiony zostanie takze 40 procentowy prog podatkowy.
Kwota wolna od podatku jest w Polsce ponad dwa razy nizsza od progu ubostwa !

Polska bardzo slabo wypada w Raportach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju dotyczacych poziomu i łatwosci zycia.
http://www.oecdregionalwellbeing.org/

Na 34 kraje zrzeszone w tej organizacji trudniej niż u nas żyje się w tylko w Meksyku i Turcji. W dziesięciopunktowej skali nasza średnia z dziewięciu kategorii to zaledwie 4,3.
Na tragiczna pozycje Polski wplywaja bardzo niskie wynagrodzenia oraz fatalna dostępnośc mieszkań i słaba dostepnosc / skutecznosc służby zdrowia. Przed uzyskaniem ostatniego miejsca uratowaly nas triki statystyczne a wiec poziom wykształcenia ( na przyklad " wyzsza szkola tego i owego ") i poziom bezpieczeństwa (czyli triki w sprawozdawczosci Policji).

Skala głupoty, zdzierstwa i marnotrawstwa jest w Polsce porazajaca.

Nowemu marszałkowi Radkowi Sikorskiemu pizzę do "Chobielin dwor" dowoza oficerowie BOR super drogim samochodem Audi A8 VIP. Koszt przejechania kilometra takim samochodem przekracza 15 zlotych. Do tego gigantyczne wynagrodzenia oficerow BOR oraz ich wczesne i wysokie emerytury.
Wedlug Sikorskiego pizza jest daniem bardzo delikatnym i przewożona skuterem czy zwyklym samochodem może się zbyt wstrząsnąć.
Beznadziejna polska prezydencja w Unii Europejskiej kosztowała rekordowe 500 milionów PLN. Zaprzyjaznieni otrzymali cudowne kontrakty od mistrza rozdawania publicznych pieniedzy.. Tak wiec kolejne miliony kosztow generowanych przez Radka to juz tylko smietanka na tych "lodach"

W tegorocznym Raporcie Wolności Gospodarczej Świata Polska uzyskała 7,31 na 10 punktow, uzyskujac słabe 48 miejsce. Polska w kategorii "rozmiar rządu" uzyskała jedynie 5,79 pkt, w kategorii "państwo prawa" - 6,36 pkt. W kategori "dobry pieniądz" było to 9,55 pkt, w "swobodzie wymiany międzynarodowej" - 7,36 pkt, a jeśli chodzi o "regulację działalności firm, rynku pracy i rynku kredytowego" - 7,47 pkt. To jest własnie polski pokraczny rzad i "panstwo prawa".
Z państw europejskich największą wolnością gospodarczą cieszą się Finlandia, Wielka Brytania (patrz wyzej) , Irlandia oraz Dania.

Komisarz Elżbieta Bieńkowska okazala sie najsłabsza podczas niedawnych przesłuchań w PE. W ocenie kandydatki wypisano następujące uwagi:
-wszystko było dla niej priorytetem
-jej wypowiedzi brakowało ogólnej spójności
-czytała ze skryptu, pojawiło się dużo utartych sloganów słownych
-starała się powiedzieć dużo i o wszystkim, koniec końców zabrakło konkretów

Bieńkowska na tle pozostałych pozostałych kandydatów, zdaniem analityków, wypadła najsłabiej. Jej zdolności komunikacyjne ocenili najniżej, otrzymała w sumie tylko 5 punktów. Najlepsza kandydatka Neven Mimica uzyskal 9,5 punktow. Jedenastu kandydatow uzyskalo conajmniej 8 punktow. Bienkowska jest wiec straszna miernota. Ciekawe czy lepiej wypadl by w przesluchaniach komputer z prostym programem Sztucznej Inteligencji.
Tymczasem zaklamane polskojezyczne media uznaly przesluchanie Bienkowskiej za sukces !

Sorry , takich mamy dzialaczy w "Platformie bez matury", ktorej protoplasta byl KLD okrzykniety przez lud aferałami i zalozony za pieniadze niemieckiego wywiadu.
"Polacy, nic sie nie stalo"

6 komentarzy:

  1. Na dzisiaj w Polsce kwota wolna od podatku powinna wynosic jakies 24 tysiace pln.

    Piotr34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne zdanei co do wielkosci kwoty wolnej od podatku. Tylko ze wtedy wyjdzie na jaw cala nedza Polakow to znaczy malo kto zaplaci podatek !

      Usuń
    2. W gruncie rzeczy podana przez mnie suma to MINIMUM.Minimum wynikajace ze ze sredniej zarobkow i kwot wolnych od podatku w UE(jakoby mamy 60% PKB zachodu to i taka powinna byc kwota wolna od podatku).Jest to takze moim zdaniem kwota mozliwa do wprowadzenia od strony politycznej.W rzeczywistosci ze wzgledu na fakt ze tzw.socjal w PL praktycznie nie istnieje kwota ta nawet dla osoby samotnej ledwie pozwoli na przezycie na zblizonym do godnego poziomie(bo przeciez nie godnym).Dla rodziny to powinno byc wspolne rozliczanie malzonkow do pelnej kwoty(czyli 48 tysiecy na dwoje-jesli jedno zarabia za malo lub nie pracuje to drugie wykorzystuje reszte).Do tego oczywiscie pensja minimalna okolo 2 tysiace na reke na dzisiaj-przy braku podatku oraz optymalizacji systemu ubezpieczen(to zreszta inny i dlugi temat)nie byloby to wiecej niz jakies 2500 brutto czyli zaledwie 600 zlotych wiecej niz obecnie ale standard zycia najubozszych bardzo by sie poprawil.Nawet przedsiebiorcy nie powinni za bardzo narzekac-raz ze wzrost brutto bylby jak widac z powyzszego niewielki,dwa ze nie wszyscy zatrudniaja za minimalna a place to tylko czesc ich kosztow a trzy wygenerowaloby to wiekszy popyt w spoleczenstwie wiec przedsiebiorcy by zarobili wiecej.
      Do tego nacisk na tansza energie(ktora stanowi duza czesc kosztow firm)i juz polska gospodarka zaczyna isc w dobrym kierunku(mozna by rzec ze spadek kosztow energi oraz kosztow biurokracji "zasubsydiowal by" wzrost plac).JEDYNI ktorzy na tym traca to nawet nie panstwo(bo PKB by poszybowal)ale rozne klany i rodzinki ktore poobsiadaly urzedy-na nich by pieniedzy zabraklo i trzeba by 50% z nich zwolnic-to akurat plus dla kraju rzecz jasna ale ta grupa to zelazny i chodzacy na wybory elektorat wladzy wiec calosc jest raczej malo prawdopodobna do wprowadzenia.

      Piotr34

      Usuń
    3. Trzeba jednak wziac pod uwage ze w Polsce udzial plac w PKB jest bardzo mizerny na tle plac na zachodzie co wynika takze z drenazu Polski. W rezultacie majac 60% sredniego PKB Uni zarabiamy 1/4 tego co zachodzie. Gdyby kwota wolna od podatku byla w proporcji do PKB to PIT placiliby praktycznie tylko wpadajacy obecnie w II prog podatkowy.

      Usuń
    4. Ceny mamy praktycznie zachodnie(okolo 70% zachodnich),z tego co sie orientuje poza paroma sektorami wydajnosc pracy rowniez(prawie 70% a jesli odjac niewydajne rolnictwo i FINANSE to pewnie z 80%)to niby dlaczego zarowno zarobki jak i kwota wolna od podatku nie mialyby wynoscic tych powiedzmy 50% sredniej unijnej(zostawy te "nadmiarowe 10%-20% z wydajnosci pracy dla kapitalistow na budowanie kapitalu).Z tego co wiem w wielu biedniejszych krajach kwota wolna jest znacznie wyzsza niz w PL(Kolumbia 45 tysiecy pln,Namibia prawie 15 tysiecy pln,Maroko prawie 12 tysiecy pln itp itd).Obecnie polskie firmy gromadza kapital kosztem niskich plac a powinny dzieki innowacyjnosci i sprawnemu inwestowaniu(wlasnemu i panstwa w infrastrukture).
      Lepiej aby panstwo kladlo nacisk na niskie ceny energii(nawet jesli bedzie to wymagalo subsydiowania rewolucji OZE jak sugeruje Maczeta)niz na niskie place jak to sie obecnie robi w PL.Panstwo polskie niemal nic obywatelom nie daje to choc niech mniej zabiera.

      "W rezultacie majac 60% sredniego PKB Uni zarabiamy 1/4 tego co zachodzie"

      I to jest to co wlasnie przez wspomniane powyzej dzialnia nalezy zmienic-ten wskaznik jest SKANDALICZNIE niski a do tego jak obaj wiemy jeszcze 10 lat byl znacznie wyzszy-obecnie my sie STACZAMY.Albo zbudujemy tu lokalna sile nabywcza(a wiec takze i grupy inwestycyjne)albo bedzie zaraz po nas.

      Piotr34

      Usuń
  2. "Trzeba jednak wziac pod uwage ze w Polsce udzial plac w PKB jest bardzo mizerny na tle plac na zachodzie co wynika takze z drenazu Polski."

    No coz-nikt nie zaprzecza ze jestesmy polkolonia.Obaj wiemy ze to temat rzeka.

    Piot34

    OdpowiedzUsuń