1. W normalnej, dojrzalej gospodarce kapitalistycznej stopien wykorzystania mocy produkcyjnych zawiera sie miedzy 70 a 85%.
Nic dziwnego ze prowadzone na swiecie badania wskazują, że podatki dochodowe i podatki konsumpcyjne w podobnych stopniu redukują wzrost gospodarczy. Po zmniejszeniu podatkow o 5% tempo wzrostu gospodarczego wzrosta poczatkowo o 0.2-0.5% rocznie. Przyrost tempa wzrostu zalezy komu obnizymy podatki i pozwolimy wiecej komsumowac. Jesli odciazymy najbiedniejszych Polakow to beda oni kupowac glownie podstawowe produkty produkowane w Polsce co wzmocni wzrost gospodarczy. Jesli odciazymy bogaczy to beda oni inwestowac na gieldzie i w obligacje. Jesli juz to zwieksza komsumpcje drogich dobr importowanych co tylko gospodarce zaszkodzi. Przyrost tempa wzrostu po obnizeniu podatkow stopniowo maleje i obnizanie podatkow dochodowych nalezy dobrze przemyslec. Moze sie okazac ze po zmniejszeniu podatkow dochodowych wzrost gospodarczy po kilku latach jest taki sam jaki bylby bez zmniejszenia podatkow a narosl nam dlug publiczny, ktore zbyt duzy moze hamowac wzrost gospodarczy.
2. Podczas ofensywy neoliberalnej doszlo do silnego efektywnego zmniejszenia podatkow dla najbogatszych pod absurdalnych haslem ze mniejsze podatki zawsze wzmacniaja gospodarke i sa dobre. Zatem najbogatsi powiedzieli - "Zaplacimy mniejsze podatki a niezaplacone podatki pozyczymy panstwu" Zmniejszenie podatkow bez zmniejszenia wydatkow oznaczalo deficyt budzetowy i wzrost dlugu publicznego.
Przyjelo sie uwazac ze zachodnia gospodarka od ponad 30 lat rozwija sie w oparciu o generowane hałdy długow publicznych i prywatnych . Tymczasem w Stanach Zjednoczonych pod wodza Billa Clintona notowano nadwyzki budzetowe przy dobrym wzroscie gospodarczym i malym bezrobociu. Przejmując władze od Billa Clintona, George Bush odziedziczył budżet z pokaźną nadwyżką. Czesc komentatorow twierdzi ze nadwyzka ta troche byla naciagana.
Wyglada na to ze Niemcy beda mieli nadwyzki budzetowe takze przy przyzwoitym wzroscie.
3. Pozyczone przez panstwo pieniadze moga byc rozmaicie wydatkowane.
Moga byc dobrze wydatkowane:
- Za pozyczone pieniadze mozna sensownie budowac infrastrukture sluzaca firmom i obywatelom. Nawet jesli przykladowo przejazd autostrada jest bezplatny to wzrasta produktywnosc firm i spada koszt transportu i koszt wypadkow drogowych. Zatem wzrasta PKB i proporcjonalnie wzrasta mozliwosc sciagania podatkow Bezplatne udostepnianie zbudowanej infrastruktury ma sens tylko i wylacznie wtedy gdy firmy placa w kraju podatki. W takie sytuacji jak w Polsce gdy zachodni inwestorzy z zalozenia w Polsce podatkow nie placa bezplatne udostepnianie infrastruktury jest idiotyzmem pierwszej wody.
- Mozna tajnie lub niejawnie dotowac firmy lub innaczej im pomagac w sektorach przyszlosciowych. Gdy firmy zaczna podbijac swiatowy rynek korzysc z tego ma cale spoleczenstwo.
- Dawajac kontrakty zbrojeniowe wlasnym frimom stawiamy na rozwoj technologi. W dobrze zorganizowanym panstwie zawsze nastepuje rozlewanie sie nowoczesnych technologi po calej gospodarce. W skorumpowanym panstwie jakim jest Rosja pieniadze z kontraktow zbrojeniowych sa po prostu w duzej mierze rozkradame. Z kolei kupowanie nowoczesnej i drogiej broni przez kraj conajmniej sredniej wielkosci za granica jest czystym idiotyzmen i szkodzeniem gospodarce.
Rzad polski zamiast sponsorowac wlasne firmy sponsoruje badania naukowe, innowacje i wdrozenia w USA
- Sensowne zwiekszenie nakladow na edukacje o 1% PKB wzmacnia wzrost PKB o 0.2-0.4%. Nowoczesna gospodarka potrzebuje kwalifikowanych robotnikow , technikow i inzynierow. System edukacyjny dostarczajac potrzebnych pracownikow wzmacnia wzrost. Natomiast masowe produkowanie absolwentow przez wyzsze szkoly "tego i owego" szkodzi gospodarce i wzmacnia korupcje jako ze zbedni w gospodarce ludzi sa zatrudniani po znajomosci na tworzonych po urzedach etatach.
- Sensowne zasilki na dzieci sa w istocie inwestycja w nowe pokolenie pracownikow. Im beda lepiej odzywieni, zdrowsi i lepiej wyksztalceni tym wiekszy bedzie (a przynajmniej moze byc) przyszly wzrost gospodarczy.
Dlugi moga byc bezsensownie przejedzone i zmarnowane :
- Na przesadnie wysokie emerytury przyznawane w normalnym wieku emerytalnym. Bogaci emeryci kupuja glownie drogie towary importowane szkodzac naszej gospodarce. Na wyludzone od spoleczenstwa wczesniejsze emerytury. Na wyludzone od spoleczenstwa renty przez naciagaczy.
- Na przywileje resortowe. Resorty zostaly zainstalowane w PRL przez ludzi Jozefa Stalina i trwaja sobie w najlepsze w III RP. Sa tez rozsadnikiem korupcji !
- Na pasozytnicza biurokracje
- Na bezsensowne wydatki. Przykladowo MSZ Radka Sikorskiego porozdawało przy okazji głupkowatej polskiej prezydencji w Unii kontrakty za ca 500 mln PLN. Na bezsensowne zbrojenia i kupowanie nowoczesnej i drogiej broni za granica. Korupcja przy kontraktach zbrojeniowych jest legendarna.
- Na bezsensowne "inwestycje" jak chocby stadiony w Grecji i w Polsce na Euro 2012. Inna sprawa jest potworne marnotrawstwo i korupcja przy kontraktowaniu takich obiektow. Nawet chinskie olimpijskie stadiony i pływalnie sa w finansowych tarapatach a rzad staje na glowie aby sytuacje uzdrowic i wykorzystywac obiekty. . Tymczasem z roku na roku ilosc turystów odwiedzających te obiekty obniża się o 20-40%. W 2011 roku piekne "Ptasie Gniazdo" i "Wodny Sześcian" codziennie odwiedzało nawet 30 000 ludzi. Zebrane 9 milionów dolarów przychodu z biletów turystow ledwie wystarczało na główne prace konserwatorskie. Poniewaz imprez sportowych jest za malo to wykonano plany przekształcenia ich w centra handlowo-rozrywkowe.
Bezsensowne linie szybkich kolei. Zbedna domy wybudowane w czasie banki budowlanej. Smierdzace na kilometr korupcją Pendolino. I tak dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz