niedziela, 1 lutego 2015

Modernizacja. Zludzenie dotyczace PPP. Gospodarka uslug jako blef.

Modernizacja. Zludzenie dotyczace PPP. Gospodarka uslug jako blef.

  Dla porownan dochodow krajow o roznym poziomie rozwoju technologicznego uzyteczne jest narzędzie kalibracji czy tez standaryzacji sily nabywczej obywateli krajow takie jest parytet sily nabywczej.
Po korekcji PKB przez PPP Chiny sa juz pierwsza gospodarka swiata Niemniej jednak twierdzenia ze juz obecnie Chiny przerosly USA wydaja sie przedwczesne. Pewnie juz niedlugo przerosna.
Natomiast uzywanie wskaznika PKB skorygowanego przy pomocy PPP prowadzi na manowce rozwazania dotyczace rozwoju technologicznego i modernizacji krajow. Dlaczego tak jest ?

Generalnie rzecz biorac ogromne ulatwienia i kontenerowa standaryzacja w towarowym transporcie morskim konsumpcyjnych towarow przemyslowych, wsparte potega internetu i powszechnoscia handlu elektronicznego spowodowaly zblizenie cen na masowym detalicznym rynku swiatowym dobr handlowalnych miedzynarodowo.
Cena na polce sklepowej dobr przemyslowych handlowalnych miedzynarodowo zawiera takze marze a w niej prace handlowcow oraz podatki. Niemniej ceny produkowanej przez koncerny Japoni czy Korei elektroniki sa czesto wyzsze w Polsce niz w USA. Dotyczy to niestety wielu wyrobow przemyslowych. Zdarza sie ze konkretny wyrob oferowany w Polsce czy innym kraju peryferyjnym jest pozornie tanszy niz w krajach centrum cywilizacji ale po blizszym zbadaniu sprawy okazuje sie po prostu ze produkt jest istotnie gorszy a faktycznie z uwzglednieniem jakosci i funkcjonalnosci jest drozszy. .

Globalizacja znacznie wyrownala ( ale istotny bywa koszt transportu) na rynkach swiatowych ceny wszelkich surowcow przemyslowych i rolnych. Ceny podstawowych swiatowych zboz a wiec kukurydzy, przenicy i ryzu sa znane i kazdy podmiot o odpowiednio duzym (wbrew pozorom nie tak duzym w skali bezwzglednej ) kapitale moze tym surowcami fizycznie handlowac.

Pieczywo wytworzone w malej piekarni we Francji jest duzo drozsze niz w Polsce z uwagi na koszt zaanagazowanej w tym procesie produkcji w duzej ilosci sily roboczej piekarzy. Francuz zarabia bowiem 4-5 razy wiecej niz Polak.
Przy przemyslowej produkcji pieczywa wieksza wage w koncowej cenie pieczywa ma koszt surowcow spozywczych do produkcji, energi, paliwa i transportu oraz pracy maszyn lini produkcyjnej a wiec czynnikow zglobalizowanych. Tak samo jest w wielkim przemyslowym browarze.

W nowych wysoce zautomatyzowanych fabrykach zatrudnienie nisko wykwalifikowanych tanich pracowników jest bardzo male. Potrzeba niewielu specjalistów i inżynierów najwyższej klasy ktorych na peryferiach brakuje. Atuty taniej sily roboczej firmy w kraju peryferyjnym gdzie zostanie postawiona przez niemiecka firme nowoczesna fabryka sa wiec ograniczone do minimum bowiem w koncowej cenie produktu wazy koszt inwestycji oraz koszty "zglobalizowanych" materialow i surowcow. Totez na peryferiach nie ma praktycznie zadnych super nowoczesnych fabryk. Nie stawiaja ich ani zagraniczni inwestorzy ani krajowi.

W przygotowanym przez Bloomberga rankingu najbardziej innowacyjnych gospodarek swiata, kroluja Korea Poludniowa, Japonia i Niemcy. To zdaniem Bloomberga ekonomiczni prymusi przyszlosci.
http://forsal.pl/galerie/850369,zdjecie,1,innowacje-napedem-gospodarki-te-kraje-beda-motorami-wzrostu-jest-i-polska.html

"1. Korea Południowa
Pozycję lidera w zestawieniu zawdzięcza w głównej mierze dominacji w zakresie badań i rozwoju, edukacji i systemie patentowym (1. miejsce we wszystkich wymienionych kategoriach). Korea Południowa jest idealnym przykładem na to, jak dużą rolę w rozwoju badań nad innowacyjnością odgrywa współpraca państwa z prywatnym biznesem. Jeszcze w 1957 roku, czyli niedługo po zakończeniu wojny koreańskiej PKB per capita kraju było na tym samym poziomie co w Ghanie. Zmieniło to się diametralnie wraz z rozwojem innowacyjności. Dużą rolę w tym odgrywają w Korei duże korporacje, na czele z Samsungiem, które zastępują państwo. Korea przoduje też na świecie pod względem ilości patentów, co bezpośrednio przekłada się na jakość nauki i poziom technologii. Na fot. Samsung CES 2014

2. Japonia
Japonia od bardzo dawna plasuje się w czołówce państw o największej innowacyjności. Wysoki poziom innowacyjności w kraju Kwitnącej Wiśni dotyczy wszystkich analizowanych przez Bloomberga wskaźników. Jedynie pod względem edukacji kraj znalazł się poza pierwszą 10-tką państw. Najsilniejszą stroną japońskiej gospodarki jest system patentowy (2. pozycja), sektor firm hi-tech (3.), badania i rozwój (5.) oraz przemysł (8.). W ostatnich latach dużo mówi się o zadyszce japońskiej gospodarki i o abenomice, ale analiza Bloomberga pokazuje, że rdzeń nowoczesnej gospodarki kraju pozostaje zdrowy. Na zdj. Miliarder Masayoshi Son, prezes SoftBanku, podczas konferencji prasowej prezentuje możliwości robota Pepper

3. Niemcy
Najmocniejszą stroną niemieckiej innowacyjności jest przemysł (duża ilość firm z bogatym zapleczem know-how, 4. pozycja w rankingu), system patentowy (5. pozycja) oraz branża i rozwój (7.). Nasi zachodni sąsiedzi uplasowali się jednak stosunkowo nisko pod względem firm hi-tech (9. Miejsce, przy 13. Polski), edukacji (dopiero 17. miejsce) oraz personelu badawczego (16.)."

Samochody tych panstw kroluja na polskich drogach. Ich wyroby przemyslowe okupuja zas sklepy.
Korea i Japonia to kraje z innego kregu kulturowego. Spojrzmy na sasiednie Niemcy.

Firmy niemieckie bardzo dobrze funkcjonuja w zadziwiajaco duzej ilosci globalnych nisz. Niemcy sa najwiekszym swiatowym eksporterem maszyn i urzadzen przemyslowych. O tym ze Niemcy produkuja w ogromnych ilosciach dobre i najlepsze samochody wie kazdy. W grupie wysokiej klasy samochodow konkurencja jest niewielka i producent nie musi konkurowac cena ale jakoscia i funkcjonalnoscia. Szanujacy sie lekarz w USA nie kupi niczego innego jak BMW, Mercedesa, Lexusa Toyoty czy lepszego Audi. Bosch jest swiatowym liderem innowacji w podzespolach motoryzacyjnych.
Ale o dziwo Niemcy przykladowo zmonopolizowali produkcje maszyn - automatow do przerobu kakao kontrolujac (jedna firma) ponad 70% światowego rynku. Naturalna sila rzeczy oferuja tez fabryki czekolady. Inna firma znad Renu oferuje sprytna maszyne do gniecenia kartonow, znow monopolizujac swiatowy rynek. Kartony w ktorych przybywaja z Chin do USA towary trzeba sprasowac i odeslac z powrotem do Chin bowiem statki wracaja puste . Tak znikomy jest eksport USA do Chin. Pojawiaja sie potrzeby i szybko niemieckie firmy oferuja sprytne maszyny. Prawie kazda maszyna ma wbudowany komputerek i inteligencje. Niemieckie firmy korzystaja z globalizacji i sa jej beneficjentem.
Poniewaz w Azji powstaje duzo drapaczy chmur to niemieckie firmy oferuja rozne kompleksowe systemy do biurowcow.
Herrenknecht w latach szescdziesiatych byl mała firma budowlaną. Obecnie jest światowym monopolista w produkcji skomplikowanych maszyn do kopania tuneli.
Poniewaz Chiny prowadza wielka ilosc poteznych projektow infrastrukturalnych a zapowiadaja monstrualne projekty jak jedwabny szlak, to niemieckie fimy z ufnoscia spogladaja w przyszlosc. Firmy niemieckie obserwuja jak chinczycy ucza sie ich technologi i sami podejmuja produkcje skomplikowanych i bardzo skomplikowanych maszyn ale o dziwo nie protestuja. Maja lepsza odpowiedz. Jedną trzecią przychodów producenci maszyn mają z produktów, które są na rynku krócej niż trzy lata ! Swiatowi konkurenci niemieckich firm nie wytrzymuja tego wyscigu i odpadaja.
Firmy niemieckie z branzy maszynowej nie wyprowadzaja produkcji z kraju. Wrecz odwrotnie. Te ktore czesc produkcji umiescily w krajach peryferyjnych sprowadzaja z powrotem swoje oddzialy tlumaczac to (chyba nieszczerze) problemami z jakością, kosztami logistycznymi oraz slaba starannoscia i dyscyplina pracy.

Widoczy jest silny efekt wspoldzialania niemieckich firm i synergi. Firmy niemieckie produkuja najwieksza w swiecie ilosc standardowych, gotowych podzespolow. Projektujac nowy wyrob wybiera sie gotowy zunifikowany produkt katalogowy co ogrommie upraszcza i potania budowe maszyn i urzadzen. Sa to wyroby zaawansowane technologicznie a przy tym seryjna produkcja powoduje ze sa stosunkowo tanie. Uzycie "building block" jest bardzo uzasadnione zarówno pod względem eksploatacyjno-użytkowym, jak i ekonomicznym.

Prawdziwa swiatowa fabryka fabryk sa wlasnie arcypotezne Niemcy. Obojetnie czy chcesz postawic browar, fabryke spozywcza, fabryke chemiczna czy nawet fabryke samochodow - niemieckie firmy produkuja wszystko co Tobie jest potrzebne. Konstelacja przemyslowa otoczona jest bezcennym pierscienien firm przymyslowo - uslugowych ktore maja gotowe projekty przeroznych lini produkcyjnych a nawet fabryk. Dysponuja stuletnim doswiadczeniem i potezna pol jawna wiedza i baza danych od producentow maszyn i urzadzen z calych Niemiec i Swiata. Otoz w swiecie jest duzo firm produkujacych przerozne maszyny i urzadzenia przemyslowe ale poniewaz norma we wspolczesnym swiecie inwestycyjnym jest kompletna 100% usluga to podmioty z Niemiec sa w tej mierze trudne do pobicia. Zdarza sie ze firma ktora ma zrobic projekt kupuje u niemcow projekt i podnajmuje ich krytyczne uslugi wystepujac pod wlasna flaga. Niemieckie firmy ciesza sie dobra opinia i renoma. Mozna zlecenie na budowe fabryki dac Włochom ale trzeba pamietac ze opoznienie oddania do uzytku moze byc liczone w latach co silnie obnizy rentownosc przyszlego zakladu, ktory zreszta bedzie pozniej trapiony ciaglymi awariami. "Tanio jest zawsze najdrozej"
W kraju gdzie postawiona bedzie fabryka prace budowlane z reguly wykonuja firmy lokalne. W zaleznosci od stopnia komplikacji prac instalacyjno montazowych moga byc one wykonywane przez lokalna sile robocza pod kierunkiem technikow i inzynierow z Niemiec czy Szwecji. Najtrudniejszym etapem jest uruchomienie nowej lini produkcyjnej czy mocno zmodernizowanego modelu fabryki. Sprawna ekipa inzynierow od razu wychwyci wszelkie bledy funkcjonowania i szybko porawi wady.
Jednak jak spojrzymy na koszt gotowej takiej samej w miare nowoczesnej fabryki to nieomal na calym swiecie jest on taki sam ! Zatem PPP nie ma zadnego zastosowania dla obiektow wznoszonych na calym swiecie przez firmy z krajow Centrum Cywilizacji. Taniej nowoczesne fabryki stawiaja tylko Chinczycy.

Dlaczego rozne firmy z krajow peryferyjnych siegaja po firmy niemieckie czy szwedzkie mimo iz zadanie takie mogloby teoretycznie wykonac firmy lokalne. Otoz w krajach peryferyjnych kapital jest drogi (wysokie stopy procentowe) a perspektywa zamrozenia go na blizej nieokreslony czas przy zaangazowaniu lokalnej firmy przeraza wlascicieli firm a zwlaszcza ich zarzady. W zarzadach sa spostrzegawczy i myslacy ludzie ktorzy widza ze zlecanie "budowy" fabryk zagranicznym podmiotom szkodzi ich gospodarce ale po prostu obawiaja sie ze proba przekonania wlascicieli kapitalu spowoduje natychmiastowe ich wyrzucenie z zarzadu. I na tej zasadzie funkcjonuje mechanizm konserwacji zapoznienia technologicznego krajow peryferyjnych. Rozwoj niedorozwoju.
Przykladowo ekipa Szwedow wedlug swojego projektu nadzoruje montaz i uruchamia linie produkcyjna jogurtow w Polsce przez miesiac a potem fabryka jogurtow przez 10 lat lub dluzej splaca duzy kredyt wziety na ten cel i sila rzeczy nie moze duzo zaplacic pracownikom. Polski konsument jogurtow sklada sie na wysokie place Szwedow.

Rzad Chinski widzac ze procesy biznesowe plyna tak jak woda po najmniejszej lini oporu z pelna deteminacja wspieral chinskie firmy a nawet je tworzyl, ktore integrujac wysilek przemyslowy calych Chin sa w stanie rutynowo postawic kolejna fabryke w kazdym miejscu swiata czy tez w procesie produkcyjnym uzyc bez problemu nowych maszyn i urzadzen. W ten sposob Chiny weszly do scisle elitarnego klubu technologiczno - przemyslowego swiata. Umiejetnie i selektywnie nasladuja Niemcy, Japonie i Koree czyli najlepszych z najlepszych.
Kierownictwo Chin przeorientowujac gospodarke z eksportowej na konsumpcje wewnetrzna z zamiarem podwojenie realnych plac w ciagu 8 lat wydaje sie mowic ze - Od firm z zachodu wiele sie juz nauczylismy i teraz bedziemy tworzyc na bazie tej najnowszej zachodniej zachodniej technologi wlasna. Mamy wlasne firmy co potrafia stawiac nowoczesne fabryki a nawet elektrownie jadrowe. Juz za pare lat bedziemy masowo produkowac nowoczesne mikroprocesory. Teraz zajmiemy sie konsumpcja wypracowanego sukcesu, budowa naszych globalnych marek i koncernow tak aby za dwadziescia lat juz nikt nie pamietal co to byla chinska taniocha. Nasze produkty beda najlepsze lub wsrod najlepszych i najdrozszych.

Zupelnie inna sprawa jest bardzo silne upolitycznienie procesow decyzyjnych w firmach projektujacych - stawiajacych fabryki. Technologie sa klasyfikowane ze wzgledu na nowoczesnosc i to rzady oraz wielki kapital decyduja co kto z calego swiata moze kupic i za ile !
Niegdys bardzo mocna pozycje w technologii i branzy maszyn i urzadzen mialy potezne wtedy USA, ktore stopniowo zostaly pokonane przez zdeterminowane w modernizacji Japonie i Niemcy czyli wojennych wrogow.

Obecna faza wzrostu polskiego PKB jest pompowana kredytami i dotacjami z Unii. Niedlugo to sie skonczy. Myslac o modernizacji pamietajmy ze do budowy fabryki nie uzywa sie dolarow czy euro skorygowanych o PPP ale dolarow i euro w naturze co obnaza przerazliwa polska nedze w tej mierze. Niestety ale technologia jest dla Egipcjaninia 15 razy drozsza niz dla Norwega czy Szwajcara a dla Polaka 7 razy drozsza.
Do zmodernizowania i rozbudowy polskiej technologi potrzeba 5000-6000 miliardow zlotych. Po gospodarnym wydaniu takiej kwoty bedziemy (co jest bardzo malo prawdopodobne) mogli marzyc o niemieckich zarobkach.

Polscy przedsiebiorcy kupujac stare maszyny z demontowanych za zachodzie fabryk nowoczesnej produkcji z pewnoscia nie podejma.

Moze karty w swiatowej gospodarce sa rozdane od zawsze i Polacy zawsze maja zarabiac jedna czwarta-piata tego co Niemcy.
Zdaniem amerykanina Charlesa Murraya ("Human Accomplishment" ) zachód był najbardziej twórczy w swiecie. W zachodniej cywilizacji działało 97% najważniejszych dla nauki i techniki ludzi. Najbardziej twórczy jest wąski pas ladu między Danią i Szkocją a północnymi Włochami.
Polska w Europie ma podle 13 miejsce pod wzgledem historycznej liczby twórców. Jest gorsza od malenkiej Danii a lepsza od Bałkanów. Gdziez tam nam sie rownac do ilosci niemieckich tworcow (550) czy nawet Rosji (130). Poza wielkim Kopernikiem czy Maria Sklodowska Curie nie mamy w nauce prawie nikogo. Do Kopernika przyznaja sie tez Niemcy a do Marii Sklodowskiej Francuzi. W Polsce Maria Sklodowska zadnych odkryc by nie dokonala, to jest oczywiste Niczego nie dokonal by genialny Czochralski.
Wklad Polski w rozwoj cywilizacji jest bliski zeru.

Untermenschen czyli podczlowiek to ochydne rasistowskie określenie używane w propagandzie narodowosocjalistycznej w stosunku do Żydów, Cyganów, Polaków, Serbów, Rosjan i innych narodów słowiańskich.
Filozof Fryderyk Nietzsche stworzyl określenie nadczłowiek, które oznaczalo wybitna jednostke. Per analogia podczlowiek to istota o fizjonomi zblizonej do czlowieka ale bezmyslna czyli w istocie małpa czyli zwierze. O ile uzycie przez rasistow okreslenia Untermenschen dla Polakow czy Serbow wydaje sie zrozumiale to przeciez Zydow wsrod najwiekszych naukowcow nigdy nie brakowalo. Mniej co prawda wybitnych jednostek bylo wsrod Rosjan ale jednak i tak bardzo duzo.
Głównym celem hitlerowskiej inżynierii społecznej było naprawienie świata i uczynienie go lepszym. W nowym społeczeństwie przyszlosci podludzie mieli wykonywać ciezkie i uciążliwe prace jako niewolnicy, ktorych to prac nie powinni wykonywac Nadludzie. Inzynierowie spoleczni za narzedzie do realizacji celu uwazali panstwowy terror i przymus. Natomiast myslacy i pragmatyczny gubernator Hans Frank znajacy wady terroru i przymusu uwazal ze Polacy maja byc tak biedni aby sami z wlasnej nieprzymuszonej woli wyjezdzali do Rzeszy do pracy bez zadnych łapanek i terroru.

Jak wykazuja badania inteligencja Polaka jest taka sama jak Niemca. Tylu samo jest u nas kandydatow na osoby wybitne ale Polska rzadza agenci i zdrajcy a kroluje negatywna selekcja.
Jaki byl i jest polski rzad to kazdy widzi. Francuski dziennikarz Guy Sorman w książce „Wyjść z socjalizmu”, wydanej we Francji i w Polsce opisał spotkanie z ministrem - moczymorda, Jackiem Kuroniem:
„W jaki sposób Kuroń przezwycięża sprzeczności? Pijąc. Wódka jest obecna już od rana w biurze ministra; on nie tyle pije, co wręcz pogrąża się w szklance. Kuroń jest fioletowy, krzykliwy, dziwny, przekrzykuje nie słucha pytań. Czy runie na podłogę na moich oczach? W jakim innym kraju taki Kuroń byłby ministrem?”.

Natomiast wplywowy premier  Jan Krzysztof Bielecki, autor słynnego stwierdzenia “Pierwszy milion trzeba ukraść " uwaza ze :
"Jestem natomiast przekonany, że jeszcze przez wiele lat podstawowym czynnikiem dającym nam przewagę nad innymi krajami będą konkurencyjne koszty pracy."

Jak tu wymagac w takiej sytuacji od polskiego nierzadu zdefiniowania polskiej racji stanu ? Kto ma ja zdefiniowac - pijak czy aferowicz czy łapowkarz a moze agent ?

Tak wiec:
Gospodarka Oparta o Wiedze istnieje od 200 lat
Pogloski o smierci nowoczesnego przemyslu byly przedwczesne. Zyje i ma sie coraz lepiej
Gospodarka oparta o uslugi bez technologi i przemyslu okazala sie blefem. Zbankrutowane ofiary gospodarki uslug leza i kwicza z bolu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz