Paliwa, energia, czlowiek 2
Mimo katastrofy w Czarnobylu obecnie 93% badanych Ukraińców opowiada się za dalszym wykorzystaniem atomu w krajowej energetyce. Dlaczego tak jest ?
Energetyka jądrowa dla ukraińskiego Polesia była tylko częścią prowadzonego przez ZSRR szeroko zakrojonego i bardzo kosztownego projektu modernizacji tego dzikiego i nieprzyzwoicie cywilizacyjnie zapóźnionego regionu Europy. Inwestycje te pchnęły część Polesia o 1300 lat do przodu z epoki Merowingów w XX wiek.
Część Polesia w granicach pasożytniczej II RP pod względem cywilizacyjnym należała do najbardziej zacofanych regionów świata ! W województwie Poleskim II RP ( „kresy” ) jeden lekarz przypadał na 128 tysięcy mieszkańców. Prowokacyjne słowo „kresy” wywołuje silne negatywne skojarzenia wśród Białorusinów, Litwinów i Ukraińców - nic dziwnego.
W ramach sowieckiego cywilizacyjnego skoku zbudowano drogi, linie kolejowe, infrastrukturę oraz całe zaplecze przemysłowe. Dla pracowników zbudowano miasta i miasteczka. Zbudowano żłobki, przedszkola, szkoły podstawowe, średnie i wyższe. Wykształcono armie ludzi. Powstała służba zdrowia.
Historia jest obecnie w Polsce wulgarnie fałszowana. O makabrycznej przedwojennej biedzie chłopskiej i miejskiej nie przeczytamy dziś w podręcznikach szkolnych a nawet uniwersyteckich !
Po awarii 4 bloku elektrowni jądrowej pozostałe trzy pracowały bezawaryjnie aż do 2000 roku gdy pod naciskiem krajów zachodnich, obiecujących wesprzeć finansowo budowę nowego sarkofagu nad zgliszczami bloku numer 4, reaktory wyłączono. Energie elektryczną generowano po tym z kradzionego Rosji gazu i węgla.
Na terenie Czarnobylskiej Strefy Zabronionej powstał rozległy i przyciągający miłośników dziewiczej natury rezerwat. Chociaż zwierzęta spożywając rośliny ze strefy zabronionej częściej chorują ( chore umierają bezpotomnie ) to na poziomie populacyjnym, wpływu podniesionego poziomu promieniowania nie ustalono.
Pod względem całkowitej ilości ofiar Czarnobyl był katastrofą średnio - małą.
Japonia zapowiada teraz że wypuści do oceanu milion ton (!) promieniotwórczej wody po katastrofie w Fukushimie. Jest w niej kilkanaście razy więcej promieniotwórczości niż uleciało do atmosfery w Czarnobylu !
W Bhopalu w środkowych Indiach było 600 tysięcy ofiar zatrucia izocyjanem metylu z instalacji zaniedbanej amerykańskiej firmy Union Carbide i świat nie zrezygnował z produkcji pestycydów.
Po przerwaniu budowanej przez chińskich i sowieckich inżynierów tamy w Banqiao w 1975 było do 200 tysięcy ofiar powodzi i następczej epidemii. Oczywiście hydroelektrownie nadal się buduje, także w Chinach. Katastroj było bardzo dużo.
Dekadę temu inspirowani przez polityków pismacy szaleli nad gazem łupkowym mającym z Polski uczynić bogate mocarstwo na 200 lat wielkiego wydobycia. Podatki miały zlikwidować deficyt budżetowy i mocno podnieść emerytury z ZUS. I co ? I nic !
"Uprawnienia z trzeciego okresu rozliczeniowego EU ETS (2013-2020) w roku 2021 będą dostępne już tylko na rynku wtórnym, na którym uprawnienia do emisji z trzeciego okresu rozliczeniowego EU ETS oferują te przedsiębiorstwa uczestniczące w systemie, które osiągnęły nadwyżki przydziału uprawnień (np. wskutek podejmowanych działań redukcyjnych w zakresie emisji gazów cieplarnianych) lub firmy inwestycyjne zajmujące się obrotem instrumentami finansowymi (2021 roku równolegle będą odbywać się transakcje uprawnień zarówno z czwartego jak i trzeciego okresu EU ETS) ."
Uprawnienia za minione lata 2013-2020 można kupić tylko na rynku wtórnym, a państwo jest sprzedawcą pierwotnym i od UE pozwolenia dostaje gratis ale od dwóch lat nikomu nie może ich dać i musi je sprzedać po cenach rynkowych aby mieć środki na Zieloną Transformacje. Polityka klimatyczna unii europejskiej jest znana od ponad 20 lat. Wielkim polskim błędem było sprzedawanie kiedyś pozwoleń po 5 euro gdy należało je zatrzymać na później. O tym że ceny uprawnień mimo wahań koniunkturalnych będą rosły wiadomo było od zawsze.
Huta Kraków została wygaszona bo właściciel uznał że nie opłaca mu się kupować pozwoleń na emisje CO2.
W światowym rankingu „Energy Transition Index” Polska zajmuje słabe 75 miejsce, wyprzedzając spośród państw UE jedynie Bułgarię. Najgorzej nasz kraj został oceniony w takich kategoriach, jak udział energii elektrycznej z węgla (112 miejsce), elastyczność systemu elektroenergetycznego (110), stabilność polityki dla biznesu (102) oraz emisyjność energii pierwotnej (108).
Do tego zły stan techniczny infrastruktury energetycznej, przestarzałe ciepłownictwo i upolityczniony antyrozwojowy, państwowy oligopol zarówno w elektroenergetyce jak i gazie.
Wydobycie węgla w Polsce jest niekonkurencyjne wobec węgla importowanego. W 2019 roku średni koszt wydobycia wyniósł w polskich kopalniach 346 zł za tonę, podczas gdy cena węgla w portach ARA wyniosła 194 zł za tonę. W 2019 roku statystycznie polski górnik wydobył 660 ton węgla czyli tyle ile wydobywano już pod koniec XIX wieku !
Na 90 bloków węglowych pracujących w polskich elektrowniach aż 70 jest zdekapitalizowanych i przekroczyło już planowany żywot. Rocznie w starych elektrowniach jest blisko pół tysiąca awarii !
W UE już 1/3 górników i 1/5 rolników to Polacy. Przyssani i przypawani do budżetowego cyca. Takie są skutki sztucznego podtrzymywania, blokowania reform i dotowania tych branż. Stanowimy 8,4% pracujących w UE.
Zwiększenie udziału zielonej generacji podnosi ceny energii elektrycznej.
W kryzysowym 2020 roku ceny energii elektrycznej i gazu dla gospodarstw domowych w Europe odrobinę spadły w stosunku do 2019 roku ale są kraje gdzie wzrosły a wśród nich Polska
Produkcja cementu w świecie wnosi około 7% udział w emisje CO2. Ale cement jest potrzebny w budownictwie mieszkaniowym, przemysłowym, usługowym i infrastrukturalnym. Nic dziwnego że goniące Zachód Chiny produkują ponad połowę światowego cementu. W ciągu godziny budują średnio 720 metrów autostrady, nierzadko w terenie wymagającym dużych nakładów.
Zużywana w domach energia daje łącznie 42 % emisji CO2.
Znacznym emitentem CO2 jest też hutnictwo żelaza. Żelazo z rudy wytapia się w wielkich piecach z użyciem koksu hutniczego. Bez stopienia żelaza można zastosować redukcje palnymi gazami ( w tym gazem ziemnym ) z wysokogatunkowej rudy żelaza otrzymując „żelazo gąbczaste” o podobnej zawartości żelaza jak surówka wielkopiecowa. Może być ono dobrym wsadem do pieca łukowego gdzie przetapia się głównie stalowy złom. Ponieważ powierzchnia żelaza gąbczastego jest bardzo rozwinięta bardzo szybko ono koroduje i nie bardzo nadaje się do transportu toteż w temperaturze circa 700 C jest prasowane na „brykiety”. Firmy rosyjskie eksportują sporo tych „brykietów” gdzie u nabywcy są wsadem do pieców łukowych. Ich użycie znacznie lokalnie (!) zmniejsza emisje CO2 w produkcji stali.
Na razie lobbyści „polskiego” hutnictwa emitują komunikaty że „hutnictwo chce taniej energii” To podręcznikowy przykład Chciejstwa. Cena stali na rynku światowym zależy od jej jakości. Tam gdzie prowadzona jest polityka klimatyczna producenci niskiej jakości stali są przeznaczeni do likwidacji.
W gospodarkach nasyconych już stalą likwidowano wytop nowej stali w wielkich piecach ponieważ wystarczał przetop złomowej stali w piecach łukowych czasem wsparty importem surówki lub złomu. Piec łukowy wraz z nowoczesną linia do Ciągłego Odlewania Stali to Mini Mill czyli mini huta.
Gospodarki eksportujące stal w wyrobach jak Niemcy czy Korea oczywiście muszą mieć wielkie piece lub żelazo gąbczaste. Jednostka zdolności produkcyjnej gotowego wyrobu w mini hucie jest dużo tańsza niż w hucie zintegrowanej czyli z wielkim piecem i „brudnym” wydziałem surowcowym dla niej.
Poważnym mankamentem Mini Mill jest wielkie zużycie energii elektrycznej i po dodaniu kosztu inwestycji w elektrownie mini huta już nie jest taka tania ale nadal tańsza niż huta zintegrowana.
Toteż piece łukowe nie pobierają energii lub pobierają w małych ilościach, w godzinach szczytu.
W piecach łukowych można wytopić dobrej i bardzo dobrej jakości stal o dobrej cenie.
Niskostopowe stale wysokiej wytrzymałości ( HSLA do: samochody osobowych, ciężarowe, dźwigi , maszyny) są używane nawet w prozaicznych zastosowaniach jak słupy wysokich budynków czy mosty i rurociągi ( mogą być odporne na korozje ! ) gdzie używa się jej mniej ( 20-35% ) niż prostej stali a budowa jest łatwiejsza i szybsza. Budownictwo w świecie konsumuje 35% produkowanej stali. Na produkcji niekorodujących rur do morskich rurociągów nieźle zarabiają niemieckie huty.
Mankamentem przy kształtowaniu elementów z HSLA jest większa potrzebna siłą i około 25% większe zużycie energii na ten cel.
Stale stopowe tradycyjnie stanowią jedną z podstaw nowoczesnej gospodarki i są użyte w każdej nowoczesnej maszynie i w nowoczesnym uzbrojeniu. Także w łopatach turbin parowych i turbin silników odrzutowych i turbin gazowych i reaktorach nuklearnych. Podgrupę stanowią stale nierdzewne. Używane w medycynie, przemyśle a zwłaszcza przemyśle farmaceutycznym i spożywczym, wyrobach AGD i w tysiącach wyrobów gdzie miły oku jest ładny lśniący wygląd za który słono płacą nabywcy.
O tym że polska gospodarka potrzebuje lepszych gatunków stali wiadomo było w PRL od lat sześćdziesiątych ! PRL niewiele w temacie zrobił a III RP nie zrobiła w ogóle nic. Blachy na osobowe samochody produkowane w Polsce przez zachodnie koncerny są importowane. Ostatnie produkowane z polskiej blachy – stali samochody rdzewiały jak szalone.
John Kerry występując w imieniu USA objaśnił stanowisko hegemona i zachodu:
"Aby utrzymać pozycję amerykańskiej gospodarki jako światowego lidera, trzeba zmusić konkurentów do dostosowania się, wtedy nie będą mieli przewagi dostępnej i taniej energii."
https://www.youtube.com/watch?v=aAtiygrbTSg
Chyba trudno jest jaśniej powiedzieć o co chodzi Zachodowi a zwłaszcza hegemonowi !
Realizacja tej idei nie pozwoli jednak na wygranie rywalizacji z Chinami bo one nie pozwalają na mieszanie się zachodowi w swoje wewnętrzne sprawy.
Ta strategia wymierzona jest w rosnących w siłę konkurentów Zachodu jak... Polska ! Zablokowanie produkcji taniej energii trwale zablokuje ścieżkę rozwoju. Wojna w „obronie klimatu” będzie niedługo tym samym co niedawno „obrona praw człowieka” i „demokratyzacja”. Poziom życia w Libii, gdzie wojną „broniono praw człowieka ! ” spadł drastycznie do średniowiecza.
Amerykanie po ataku Al-Kaidy na WTC i Pentagon (2001) zadeklarowali „wojnę z terroryzmem” i niedemokratycznymi reżimami. „Zdemokratyzowali” Afganistan, Irak, Syrię, Libię, Jemen. Wprowadzili tam „prawa człowieka” zabijając miliony muzułmanów i czyniąc uchodźcami 52 miliony, według amerykańskiego Brown University. To wszystko w poetyce „humanitarnych bombardowań”
Polska z wieloletniego eksportera energii elektrycznej stała się jej importerem. Część produkcji przemysłowej jest przeznaczona na potrzeby energetyki. W rezultacie zastępując wynik pracy sektorów gospodarki importowana energią, udział importowanej energii w spożyciu staje się znacznie większy niż by się to wydawało.
Ubóstwo energetyczne Polaków ma też wpływ na kryzys demograficzny.
GUS szacuje że na koniec 2020 roku było aż o 155 tysięcy mniej mieszkańców Polski niż rok wcześniej. W ciągu ostatnich 12 miesięcy na świat przyszło nad Wisłą zaledwie 350 tysięcy dzieci, a zmarło ponad 500 tysięcy osób.
Rozpoczynająca się w Polsce Transformacja Energetyczna do gospodarki niskoemisyjnej ma się zakończyć w 2049 roku. Opinia publiczna zdaje się nie doceniać powagi tej sprawy.
Katastrofalna, Pasożytnicza Transformacja Ustrojowa czyli Szok bez Terapii, miała oficjalne cele pozorne i rzeczywiste cele ukryte. Inflacja, która miała być półrocznym epizodem spadła poniżej dwóch cyfr po 11 latach. Bezrobocie przyjęło cywilizacyjne poziomy po około 20 latach.
Z nieznanego powodu mniej pisze się o kolejnej katastrofie cywilizacyjnej spowodowanej przez przeklętego Balcerowicza ( był figurantem ) w rządzie AWS-TKM chłodzeniem koniunktury zapoczątkowanym w1998 roku. Rząd TKM w spadku po poprzednim rządzie z ministrem Kołodką otrzymał zdrową gospodarkę pędzącą z szybkością 7%. Wzrost wyhamowano paranoicznymi stopami procentowymi ( wzbogacili się zachodni spekulanci ) i reformami, w 2001 roku do zera z tendencja ujemną a zwycięski SLD cudem wyciągnął gospodarkę z grobu ale fala bezrobocia była potężna co w gruncie rzeczy spowodowało że stracił władze.
Unia Europejska w ramach Planu Odbudowy dla Europy po epidemii Covid-19 ( Recovery Plan for Europe ) chce wydać 1,8 bln euro przede wszystkim na zieloną transformację energetyczną. Środki de facto pochodzą z pożyczek do spłacenia. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen uważa, że dzięki programowi „wyzwanie, przed którym stanęliśmy, zmieni się w szansę… Europejski Zielony Ład i cyfryzacja zwiększą liczbę miejsc pracy i PKB, dadzą wigor społeczeństwom i zdrowie naszemu środowisku”.
Trudno powiedzieć czy środki zostaną w Polsce efektywnie użyte czy też zmarnowane tak jak dotychczas. Z Nowego Ładu, przezwanego już Nowym Wałem wynika, że obok zmian w systemie podatkowym uruchomiony ma zostać m.in. program wsparcia inwestycji z użyciem Banku Gospodarstwa Krajowego.
Stany Zjednoczone, które w ramach przyjętego w marcu Planu Ratunkowego (American Rescue Plan) wydadzą około 2 bln dolarów a w tym 620 mld ma podratować infrastrukturę. Wykonane będą remonty lub wymianę 10 tysięcy mostów i 30 tysięcy km autostrad. 274 mld przeznaczono na ułatwienie dostępu do dóbr publicznych. Prezydent Biden obiecuje dopłacić do samochodów elektrycznych 174 miliardy dolarów. Plan według słowa prezydenta Bidena „da temu narodowi, ludowi pracującemu, klasie średniej, ludziom, którzy zbudowali ten kraj, szansę na podjęcie walki”.
Propaganda medialna traktuje Polaków jak idiotów w okupowanym kraju.
W podwrocławskich Kobierzycach LG Energy Solutions zbudował swoją fabrykę akumulatorów litowo – jonowych w której pracują głównie Ukraińcy. Ponieważ siła robocza w Polsce jest tania wielu czynności nie zautomatyzowano bo jest to nieopłacalne. Media piszą „Polska weszła do elity producentów akumulatorów do aut elektrycznych” , „Akumulatory są hitem eksportowym Polski. W ubiegłym roku sprzedaliśmy ich za prawie 4 mld euro. Tym samym Polska stała się największym eksporterem ogniw w UE”
To koreański LG Energy Solutions jest polską firmą ?
Śmieszne i niepoważne jest przypisywanie sobie takich zasługi. W tej fabryce kierownictwo i inżynierowie są obcy. Ludzie nie jedzą tam nawet polskich potraw.
A w świecie realnym – Czy jest jakikolwiek udział Polski w rozwoju nowych technologi i światowych produktów ? W rzeczywistości żadna polska firma nie produkuje baterii do samochodów elektrycznych, nowoczesnych silników elektrycznych, modułów tranzystorów IGBT / SiC i układów scalonych do sterowania systemów.
Cytat „Nasza spółka PGNiG Upstream Norway, z partnerami koncesyjnymi, rozpoczęła wiercenie otworów eksploatacyjnych na złożu Duva w Norwegii. To ostatni krok do uruchomienia wydobycia z tego złoża! „
W rzeczywistości PGNiG ma 30% udział kapitałowy. Nie jest operatorem tej koncesji, nie wykonuje tam prac. Kibicuje całej operacji z tylnego siedzenia... Nie wiadomo kiedy PGNiG będzie miało pierwszy swój własny odwiert.
Polski imposybilizm wynika z braku realnej siły czyli kapitału materialnego i marnowania kapitału ludzkiego. Silni dyktują warunki. Bydło rządzące Polską nigdy nikogo normalnego nie dopuści do rządów i w ten sposób marnowany jest kapitał ludzki.
W epoce Post Truth propaganda staje się coraz bardziej nonsensowna ale przecież duża firma nie powinna posuwać się do kłamstw.
Panta rei. Świat się nieustannie zmienia. Wedle mapy na 1650 rok imperiami były Hiszpania i Portugalia. Dzisiaj nikt się z nimi nie liczy i oni się nie liczą w globalnej grze. Są pogardzanymi dłużnikami.
Źle było także m.in. w wielu częściach Appalachów i w północno - zachodnim Oregonie.
Stanowa Izba Reprezentantów Texasu przyjęła ustawę obciążającą właścicieli Odnawialnych Źródeł Energii opłatami regulacyjnymi za dostęp do sieci po to, aby jej operator miał środki na równoważenie podaży i popytu na energię elektryczną, a także utrzymanie stałej częstotliwości jego pracy konwencjonalną energetyką. Legislatorzy motywują to rozwiązanie ostatnią katastrofą po ataku zimy.
Przedstawiciele branży energii odnawialnej, w tym inwestorzy z Wall Street, Goldman Sachs, JPMorgan Chase, Amazon czy Google, uważają nowe obciążenia ( tylko trochę wyrównujące nierówne zasady gry z konwencjonalną energetyka ) za niewłaściwie i niesprawiedliwe oraz zagrażające nowym inwestycjom w teksańskie OZE. Teksas przewodził w inwestycjach odnawialnych w całych Stanach Zjednoczonych, dostarczając niecałe 5000 MW nowych mocy między 2020-2021 roku. W gniewnym liście podpisanym przez największe korporacje technologiczne i finansowe w USA, ostrzegają czy wręcz grożą one aby nie „ruszać” wiatraków.
W Teksasie głównym wyzwaniem po lutowej katastrofie energetycznej było uzyskanie dostępu do czystej wody, zapewniającej podstawę zdrowego życia i znośnych warunków sanitarnych. Woda jest niezastąpiona w utrzymanie życia.
Po drugiej stronie planety, Tajwan odciął dostawy wody do niektórych obszarów z powodu najgorszej suszy od dziesięcioleci.
Pojawiły się opinie że w całym świecie po zwiększeniu udziału niestabilnej zielonej generacji w procesie transformacji energetycznej, po serii blackoutów i katastrofalnych awarii energetycznych, społeczne poparcie dla zielonej energetyki gwałtownie spadnie, w końcu do zera.
Ponieważ Niemcy chcą swój nadchodzący duży ujemny bilans energii elektrycznej ( Między innymi wyłączenie energetyki jądrowej, Niemcy mogą odejść od węgla w 2030 roku czyli osiem lat wcześniej niż pierwotnie planowały w Energiewende ) ratować dużym importem energii elektrycznej od sąsiadów, dla Polski oznacza to Blackouty. Już niedługo naturalna ratunkowa możliwość importu energii z Niemiec będzie bardzo ograniczona.
Współczesna cywilizacja bez energii elektrycznej nie działa ! Na satelitarnych zdjęciach Ziemi obszary cywilizowane są oświetlone tym mocniej im większe jest PKB PC! Bez elektryczności nie ma wody i kanalizacji ale także gazu ale nawet gdyby był to piec gazowy potrzebuje elektrycznego zasilania.
Kolejna „Kolorowa rewolucja” przygotowana i opłacona przez USA, czyli zamach stanu na Białorusi zdecydowanie się nie udała. Aresztowani, opłaceni wykonawcy zamachu stanu, oczekują na procesy o zdradę w aresztach. Nie wiadomo czy ich zeznania są prawdziwe a nie wymuszone ale w zeznaniach powtarza się wątek odłączenia Mińska od dostaw prądu, uszkodzenia krytycznej infrastruktury miasta, blokady Mińska między innymi brakiem energii w trakcji kolejowej... Stanem mieszkańców Mińska w czasie zimna i mrozu nikt sobie nie zawracał głowy bo i po co. W planie przewrotu było zabójstwa prezydenta.
„Tesla” Elona Muska produkująca w małej skali, jak na koncerny globalne, samochody elektryczne od kilku lat oferuje też bardzo drogi Powerwall. W jego obudowie jest akumulator litowo – jonowy oraz falownik sieciowy. Współpracy z PV na poziomie instalacji napięcia sieciowego i PV musi już mieć swój inwerter ! Energia z PV ładująca akumulator powerwall przechodzi przez dwa inwertery ( i wejściowy regulator napięcia z PV ) i sprawność siłą rzeczy takiego rozwiązania jest nieciekawa.
W Belgii „Powerwall 2” z akumulatorem o pojemności 13.5 KWh ( akumulator w samochodzie elektrycznym jest wielokrotnie pojemniejszy ) razem z elementami instalacji kosztuje około 11 tysięcy Euro a więc koszmarnie drogo ale w USA około 7 tysięcy dolarów a w Australii 10 tysięcy AUD.
Jednostka energii w w akumulatorze Powerwall jest około 7 razy droższa niż przemysłowa cena akumulatorów. Wystąpiły już pierwsze pożary Powerwall, które są samozapalne tak samo jak samochody Tesla. Idea Powerwall jest wykluczająca - kolizyjna z dodatkową funkcjonalnością samochodu elektrycznego z dwukierunkowym przepływem energii między akumulatorem a siecią energetyczną. Konstrukcja Powerwall przypomina stosowany od 50 lat do zasilania komputerów UPS.
Załóżmy że Powerwall ma trwałość 1000 pełnych cykli ładowania – rozładowania akumulatora czyli daje usługę regulacyjną do 13.5 KWh x 1000 =13500 KWh energii z PV. W warunkach Belgi usługa regulacyjna do energii 1 KWh kosztuje 11000 / 13 500 = 0.82 Euro / KWh. Obecnie elektrownie dostają za energie około 0.045 Euro / KWh. Czyli usługa regulacyjna do PV jest 18.22 razy droższa niż energia z elektrowni. Istne szaleństwo !
Akcje „Tesli” są już absurdalnie przewartościowane. Tesla jest gotowa „zaatakować i podbić” kolejny rynek warty bilion dolarów. Firma Elona Muska koncentruje coraz większe siły na wytwarzaniu i magazynowaniu energii ( mowa o Powerwall ), pisze Canaccord Genuity, globalna firma oferująca kompleksowe usługi w zakresie bankowości inwestycyjnej i usług finansowych. Na rynku energii Tesla „szybko tworzy ekosystem produktów w stylu Apple, zharmonizowanych w elektryfikacji, aby stać się marką magazynowania energii”, napisał Dorsheimer w notatce dla klientów. Cel wyznaczony przez Dorsheimera wynoszący 1071 USD na akcję - w porównaniu z 419 USD poprzednio - sugeruje duży wzrost w przypadku akcji, których cena zwiększyła się już prawie sześciokrotnie w ciągu ostatniego roku.
Ogromny balon dmuchany przy pomocy fałszu i marzeń, pieniędzmi inwestorów giełdowych, po prostu w końcu pęknie.
N.B. W czasie śnieżnych mrozów zasięg samochodów elektrycznych spadł do circa 40% deklarowanego przez producentów zasięgu przy ciepłej pogodzie.
W mediach pojawiają się na temat „zielonej energii” opinie „naukowców” będących raczej płatnymi lobbystami lub mimo tytułów „naukowych” idiotami powtarzającymi jak echo ( echolalia ) to co zasłyszeli, co nie jest wykluczone w państwie szalejącego nepotyzmu i korupcji.
W pierwszej pięćsetce najlepszych szkół wyższych jest tylko jedna lub dwie polskie, zależnie od roku rankingu.
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie (ZUT) na świecie zajmuje 1717 miejsce pośród wszystkich typów uczelni.
Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) w Szczecinie zajmuje na świecie 2479 miejsce pośród wszystkich typów uczelni ale jest na 5 miejscu wśród polskich uczelni medycznych.
Mamy już około 120 tysięcy nadmiarowych śmierci związanych z Covid-19 co daje nam najgorsze miejsce w świecie. Wydaje się że między tym faktem a liczbą „2479” istnieje związek przyczynowo – skutkowy. No ale jest przede wszystkim szokująca nieudolność, rażąca niekompetencja i głupota oraz chaotyczne decyzje rządu.
Przeciętny lekarz jest geniuszem przy różnych „szumowskich” zasiadających w rządzie i po synekuralnych urzędach.
O tym jak wielkim oszustwem były te wszystkie „wyższe szkoły tego i owego” świadczy zawstydzające czytelnictwo w Polsce.
Komisja Europejska 21.04.2021 roku opublikowała system klasyfikacji zielonych inwestycji w sektorach od przemysłu po transport. Nie ma w nim jednak ciągle energetyki jądrowej i gazowej. Decyzja, czy zakłady z tych sektorów mogą być klasyfikowane jako zielone zostanie podjęta podjęta do końca roku.
Unijna "taksonomia zrównoważonych finansów" to lista rodzajów działalności gospodarczej i zasad, które muszą one spełniać, aby można było uznać je za ekologiczne. Od 2022 roku na jej podstawie będzie się rozstrzygać, czy konkretna inwestycja jest "zrównoważona" czy nie.
Celem KE jest "usprawnienie przepływ kapitału w skali ogólnounijnej w stronę zrównoważonej działalności gospodarczej", czyli "ułatwienie inwestorom przekierowanie inwestycji na bardziej zrównoważone technologie i rodzaje działalności gospodarczej". Jest to jedno z działań, które ma pomóc w "osiągnięciu przez Europę do 2050 roku neutralności klimatycznej". Bruksela ma zatem nadzieję, że dzięki większemu eksponowaniu zielonych inwestycji uda się skierować prywatny kapitał na działania wspierające cele klimatyczne UE.
Według szacunków Banku Światowego w Polsce około 1 mln gospodarstw domowych jest dotkniętych ubóstwem energetycznym. Uboższe gospodarstwa domowe potrzebują specjalnego wsparcia przy termomodernizacji i wymianie „kopciuchów” na mniej szkodliwe dla środowiska i ludzi ogrzewanie. Rozwiązaniem jest program "Stop smog", w którym termomodernizacja może być w 100 % sfinansowana przez rząd i samorząd. Problemem jest jednak późniejszy drogi zakup gazu w miejsce tańszego węgla i drewna. W piecu gazowym nie można też palić śmieciami, także plastikowymi.
W części przypadków nie ma sieci gazowej a płynny gaz PLG lub olej opałowy są droższe niż gaz z sieci ale ceny te można obniżyć bo marże są za duże. Ogrzewanie elektryczne jest szokująco drogie i nie wchodzi w rachubę.
Pracująca i płacąca podatki większość jest kategorycznie przeciwna sponsorowaniu meneli – patoli ale pamiętać należy że spora część ludzi ubogich jest ofiarami życia a w końcu cywilizacyjne standardy XXI wieku obowiązują. Ludzie chorzy zakażają zdrowych i to kolejny powód aby ubogim, energetycznie pomoc w ogrzewaniu mieszkania.
Bardziej powinny drażnić sute urzędnicze synekury czyli socjal, pasożytnictwo mundurowych czy miliardy dla górników.
Główny Inspektorat Środowiska wskazuje, iż jednak zmniejsza się ilość stref gdzie odnotowano przekroczenia poziomów zanieczyszczeń pyłami zawieszonymi.
W istocie więc chodzi o cenę gazu !
1 MWh energii w gazie w styczniu 2021 kosztował:
- 58,4 zł - Gazprom
- 90,9 zł - LNG z USA
- 102,2 zł – Towarowa Giełda Energii.
Rozsądnie GK PGNiG zwiększył import "ze wschodu" Trzeba wycofać się z zabójczych kontraktów z USA i z Katarem !
O tym że pyły i toksyny w powietrzu są szkodliwe dla zdrowia wiadomo od dawna. Ale dopiero niedawno ustalono mechanizmy niszczące zdrowie człowieka. Pojawiają się coraz bardziej ponure wyliczenia.
Zanieczyszczenie powietrza w Europie może powodować dwukrotnie więcej zgonów rocznie, niż dotychczas szacowano – wynika z raportu opublikowanego przez „European Heart Journal”.
Niemieccy naukowcy ustalili, że w 2015 roku zanieczyszczone powietrze przyczyniło się do blisko 790 tys. zgonów w całej Europie i 659 tys. zgonów w 28 państwach członkowskich Unii Europejskiej. Od 40 do 80 % tych zgonów spowodowanych było chorobami układu sercowo-naczyniowego (odsetek ten przewyższył dwukrotnie liczbę zgonów z powodu chorób układu oddechowego).
„Istnieje silna zależność pomiędzy poziomem zanieczyszczenia powietrza a zachorowalnością na choroby układu sercowo-naczyniowego i oddechowego. Wysoki poziom zanieczyszczeń powoduje uszkodzenia naczyń krwionośnych poprzez nadmierny stres oksydacyjny, a to z kolei prowadzi do nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, a także udaru, zawału czy niewydolności serca” – podkreśla prof. Thomas Münzel z Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji.
Globalnie zanieczyszczenie powietrza przyczyniło się w 2015 roku do 8,8 mln. zgonów, podczas gdy wcześniej liczbę tę szacowano na 4,5 mln. Oznacza to, że ekspozycja na pyły zawieszone powoduje rocznie więcej zgonów, niż palenie papierosów (z szacunków Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że palenie zabiło w 2015 roku 7,2 mln osób).
Europejska Agencja Środowiska w najnowszym raporcie z 23 listopada 2020 „Jakość powietrza w Europie - 2020” alarmuje, że Polska znajduje się w niechlubnym rankingu krajów UE, w których zanieczyszczenie powietrza jest największe. W Polsce odnotowuje się także coraz większą liczbę zgonów z powodu smogu. Tymczasem w Europie ten trend jest odwrotny.
Zawiera on analizę zanieczyszczenia powietrza na Starym Kontynencie w 2018 r., a także tego, jak zmieniały się stężenia głównych zanieczyszczeń powietrza - pyłu zawieszonego, dwutlenku azotu, ozonu troposferycznego i benzo(a)pirenu - w latach 2009-2018. Wskazano także na szacunkowe skutki oddziaływania tych zanieczyszczeń na zdrowie ludzi i ekosystemy.
Według oceny EEA narażenie na drobny pył o średnicy równej 2,5 µg lub mniejszej spowodowało około 417 000 przedwczesnych zgonów w 41 państwach europejskich w 2018 r. Około 379 000 z tych zgonów miało miejsce w UE-28. To o 13 % mniej niż w 2009 r.
Ze sprawozdania EEA wynika również, że w 2018 r. sześć państw członkowskich przekroczyło unijną roczną wartość dopuszczalną dla drobnego pyłu zawieszonego PM2,5, tj. 25 μg/m3:
-Bułgaria,
-Chorwacja,
-Czechy,
-Polska,
-Rumunia,
-Włochy.
W Europie niechlubne miano najbardziej zanieczyszczonego miasta uzyskało 20 tysięczne śląskie miasto Orzesze. Badania nad jakością powietrza pokazują, że Polska na tle Europy wypada nadal bardzo źle.
W 2018 roku najwyższe stężenia rakotwórczego benzo(a)piernu były odnotowane w Polsce.
Zanieczyszczenia powietrza też częściowo wyjaśniają tragiczny przebieg epidemii Covid-19 w Polsce.
Nazywając rzecz po imieniu. Kupując drogo gaz od USA i z Kataru zabijamy Polaków.
Polski nie-rząd oferuje górnikom węgla kamiennego niebywałe w świecie przywileje ale oni chcą jeszcze więcej i więcej !
W całym górnictwie jest według mediów około 240 ( mafijnych ) związków zawodowych ! Związki górników nawzajem konkurują jak najtwardszym stanowiskiem negocjacyjnym. Zawsze znajdą się związki prezentujące ekstremalne stanowisko negocjacyjne. Nawet gdyby obecne związki zaakceptowały jakiś drogi ( podatnik ! ) plan zmian, to za chwilę pojawią się nowe związki i nowe organizacje, z hasłami jeszcze większych korzyści i zachowania stanu rzeczy.
Sejm, Senat i Prezydent mogą klepnąć zmiany w ustawie o związkach zawodowych w ciągu kilku godzin, kamuflując je aby nie powstał przedwczesny szum. Ustawa może ograniczyć ilość związków od jednego w każdej firmy oraz wszystkie środki na utrzymanie związków zawodowych do 1%% zysków, których przecież nie ma. Po podjęciu tematu w EU i wytłumaczeniu że nie mamy innego wyjścia, po przygotowaniu służb i przygotowaniu propagandowym na początku lata Sejm znosi hurtem wszystkie przywileje górnikom. Zmawiający się na dewastowanie Warszawy górnicy są zatrzymywani na stacjach kolejowych i na wlotówkach do Warszawy a napadający na funkcjonariuszy ( zmobilizowane wszystkie służby cywilne i do nich w mundurach Policji dokooptowane wojsko ) odwożeni do aresztów gdzie wcześniej zwolniono miejsca. Policjanci z metalowymi pałkami będą się mogli wreszcie wykazać siłą. Po trzech dniach temat jest załatwiony.
Obecnie brutalne akcje policji odbywają się w wielu miejscach świata i to nie robi wrażania. Tu siłowa akcja będzie uzasadniona i konieczna. Brytyjski rząd spokojnie szykował się na siłową rozprawę z górnikami dwa lata i my też musimy się wszechstronnie przygotować.
Ale to tylko marzenia. W teoretycznej Polsce przecież nic nie działa... Sądy górników za bandytyzm nie skażą bo boją się zemsty.
Zwrot Europy Zachodniej w kierunku zielonej energii był zrozumiały. To jest długofalowa strategia gospodarcza zapoczątkowana 20 lat temu. Jej geneza jest trywialna. Łatwe do wydobycia pokłady węgla kamiennego zostały wyczerpane. Wobec szybko drożejącego wydobycia i problemów z górnikami szeroko zastosowano ropę naftową i gaz ziemny oraz energetykę nuklearną. Niemcy wydobycie węgla definitywnie zakończyli w 2018 roku. Wobec perspektywy wyczerpania pokładów ropy naftowej i gazu ziemnego na Morzu Północnym zwrot w kierunku zielonej energetyki stał się oczywistością jako że poleganie na surowcach z Bliskiego Wschodu jest ryzykowne. Zachód ma wszystkie atuty do rozgrywki - kapitał, technologie i naukę.
Pomarańczowy prezydent USA Donald Trump był wrogiem zielonej energetyki. 22 kwietnia 2021 zebrała się „klimatyczna czterdziestka”, którą zwołał nowy amerykański prezydent. Administracja prezydenta Joe Biden wróciła do Porozumienia Paryskiego a Ameryka chce być liderem i beneficjentem zielonej rewolucji. Dyplomacja USA przystąpiła do globalnej klimatycznej ofensywy. Sekretarz Antony Blinken zapowiedział przyspieszenie i włączenie klimatu do codziennych zadań amerykańskiej dyplomacji: "nasi dyplomaci rzucą wyzwanie praktykom, działaniom lub brakowi działań, które cofają świat... Gdy kraje polegają na węglu jako znaczącym źródle energii, albo pozwalają na masowy wyrąb lasów, usłyszą od Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, jak szkodliwe są to działania... Stany wykorzystają każdą okazję, by podnieść tę sprawę wraz z sojusznikami i partnerami w instytucjach międzynarodowych".
Narzucenie biedniejszym krajom jak Polska, polegającym na swoich zasobach surowców energetycznych, niezwykle kosztownych zakupów zielonej technologi z Zachodu ( w rozumieniu państw rozwiniętych ) opóźni ich rozwój jeśli go na trwałe nie zablokuje lub nie cofnie. Chiny doskonale przejrzały grę zachodu. Same zużywają monstrualne ilości taniego węgla ( tam nie ma żadnej mafii górniczej !) a jednocześnie stały się największym producentem i eksporterem zielonej technologii uderzając w troskliwie hodowany od lat interes zachodu. Siłę Chin i słabnięcie zachodu dostrzega coraz więcej polityków. Premier Japonii ogłosił że w razie militarnej próby przyłączenia Tajwanu do Chin siły Japonii nie podejmą żadnych działań.
Europa odwróciła się od szybko kiedyś rosnącej energetyki jądrowej. Pracujących 106 bloków atomowych generuje 26 % energii elektrycznej w UE a we Francji 74%. Zatrudnia ( łącznie z przemysłem nuklearnym ) milion ludzi na dobrze płatnych miejscach pracy, jest bezemisyjna i przynosi dochód !
Komisja Senatu USA wzywa prezydenta Bidena do obrony energetyki atomowej jako narzędzia polityki klimatycznej. Liczba reaktorów jądrowych w USA zmalała w ostatnich dwóch dekadach z 104 do 94, a kolejne 5,1 GW mocy ma zostać odstawionych w 2021 roku. Bez zmiany polityki połowa tego stanu zostanie wyłączona do 2030 roku.
Energetyka jądrowa pozwala USA zmniejszyć emisje CO2 o 476 mln ton, które zostałyby wyemitowane gdyby nie jej funkcjonowanie. Odpowiadała za 55 % energii wytworzonej bez emisji w Stanach Zjednoczonych w 2019 roku. Nade wszystko stabilizuje cały system energetyczny.
Według szacunków dotyczących zarówno śmierci bezpośrednich, jak i pośrednich w okresie 40 lat, bazujących m.in. na danych OECD, World Nuclear Association i serii prac "Electricity generation and health", generacja 1 biliona KWh energii elektrycznej powoduje śmierć:
Źródło energii Współczynnik śmiertelności (śmierci/na bln kWh)
Węgiel 100 000
Węgiel w Chinach 170 000
Węgiel w USA 10 000
Ropa 36 000
Gaz 4 000
Biopaliwa 24 000
Fotowoltaika 440
Wiatr 150
Hydroelektrownie 1 400
Hydroelektrownie w USA 5
Elektrownie jądrowe 90
Elektrownie jądrowe w USA 0,1
Transformacja energetyki wymaga wielkich inwestycji w wytwarzanie energii. Tymczasem z polskiego systemu wyciekają duże pieniądze. Zarabia się na dystrybucji i przesyle i zysków się nie inwestuje chociaż modernizacja jest absolutnie konieczna. Zarabia się na handlu energią.
Właściciele farm wiatrowych w Polsce opływają jak pączki w maśle. Poprzedni system wsparcia OZE w naszym kraju był bardzo zły.
Zarabia się na prostackich pracach które może wykonać każdy głupiec a ogromne pieniądze ma wyłożyć i bardzo trudne zadania ma wykonać KTOŚ !
Brytyjska firma Xlinks rozważa budowę OZE ( energetyki wiatrowej 3,5 GW i PV 7 GW oraz potężny magazyn energii o pojemnosci 5-20 GWh ) w Maroko o szczytowej mocy 10,5 GW. Energie z nich chce doprowadzić do Wielkiej Brytanii z pomocą kabla HVDC o długości aż 3800 km. Projekt ma dać energię tańszą od pochodzącej z atomu.
Trwają już rozmowy z rządem marokańskim na temat wyboru lokalizacji tych projektów. Firma chce przeprowadzić międzynarodowy przetarg na budowę kabla HVDC. Pierwszy etap mógłby być gotowy w 2027 roku i osiągnąć moc 1,8 GW.
W długim kablu straty energii sięgną 10-12 % a więc niewiele jak na taką odległość. Straty te jednak nie zmniejszą istotnie rentowności projektu. Kabel na prąd zmienny w ogóle nie wchodzi w rachubę. Dotychczas energii elektrycznej nie przesyłano na tak wielkie odległości. Pociągnięcia kabla tylko przez wody Portugalii, Hiszpanii i Francji ma przyspieszyć pozyskiwanie pozwoleń. Koszt projektu jest szacowany na około 18 mld funtów.
Po ukończeniu nowy kabel ma dostarczać 26 TWh energii, czyli 7,5 % zapotrzebowania na nią w Wielkiej Brytanii. Trwają rozmowy z rządem brytyjskim o wsparciu tego projektu kontraktem różnicowym, ale w grę wchodzą także aukcje.
Napędzana energią rewolucja wodno – kanalizacyjna przyniosła wielki przyrost długości życia i poprawę zdrowia populacji.
W relacji do zarobków woda w Polsce jest bardzo droga. Gdy woda jest bardzo droga wzrasta sprzedaż suchych szamponów i mąki ziemniaczanej do alternatywnego czyszczenia włosów. Trwa przemilczany dramat biedniejszych mieszkańców Warszawy czyli konieczność drakońskich oszczędności w zużyciu drogiej wody po dodatkowym wyznaczeniu opłaty za wywóz śmieci jako powiązanej z zużyciem wody co przyniosło drastyczne podwyżki opłat.
Od 13 % do nawet 135 % więcej za wywóz śmieci płacą po podwyżkach mieszkańcy największych polskich miast. Najmocniej odbiór odpadów komunalnych podrożał właśnie w Warszawie.
Ten "prezent" od rządu i samorządów na ciężkie pandemiczne czasy wpisuje się w ogólną politykę gnębienia obywateli w kryzysowych czasach.
Chiny od kilku lat nie przyjmują już plastikowych i innych śmieci do utylizacji i stąd gwałtowny wzrost kosztów w Polsce.
Opady na terenie Polski są niewielkie i w już w starym „Fault tolerant” ( Rozdział XXII „Woda” ) argumentowano że wodą w Polsce trzeba gospodarować racjonalnie bo nie jest dobrze a będzie gorzej:
https://drive.google.com/open?id=1N9hLzAi-rKcQqZdIhjijErmFIGJGnknE
W Niemczech już rozważa się projekty odsalania wody morskiej i mniej zasolonej ze słonych bagien ! Odsolenie wody zasolonej a nie słonej jest tańsze.
W świecie od lat sześćdziesiątych udoskonala się wieloetapowe odparowanie, prostą i odwróconą osmozę, destylacje membranową i inne metody odsalania. Istotny jest pobór energii elektrycznej i mniej szlachetnej cieplnej, zwłaszcza odpadowej o niewielkiej temperaturze na przykład z siłowni jądrowych. Najmniej energii elektrycznej do odsalania wymaga odwrócona osmoza a energii cieplnej nie wymaga wcale.
W nowoczesnych obiektach Izraela odsolenie 1 metra sześciennego wody kosztuje około 0.4 dolara a w Singapurze 0.5 dolara. Trwają poszukiwania bardziej ekonomicznych technologii aby tanio odsoloną woda zraszać uprawy roślin.
Drożej jest w krajach III Świata ale tam korupcja mocno podnosi koszt odsalania wody podobnie jak zwykłej wody w Polsce
Odsalanie prowadzone jest w 36 krajach świata a w tym w USA, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Szwecji, Norwegi, Singapurze i Izraelu.
Obecnie trwają starcia na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu na południowym zachodzie Kirgistanu. W potyczki z użyciem kamieni i broni palnej zaangażowana jest ludność cywilna i jednostki uzbrojonych pograniczników. Spór dotyczy ujęcia wody pitnej Gołownaja. Posowieckie ujęcie w Gołownej zostało zbudowane w roku 1968 formalnie jako inwestycja Kirgiskiej SRR, ale miała służyć mieszkańcom republik tadżyckiej, kirgiskiej i uzbeckiej.
Podziemne zasoby wody kończą się znacznie szybciej niż przewidywano.
Wojny o wodę będą coraz częstsze.
Poczynania propagandy tracą nonsensem. Łączna produkcja gazu przez PGNiG Upstream Norway może osiągnąć w 2027 roku poziom 4 miliardów metrów sześciennych. Obecnie gaz norweski kupują Brytyjczycy, Niemcy, Belgowie, Francuzi i Irlandczycy. Norwegia nie ma możliwości zwiększenie wydobycia w ciągu najbliższych lat. Chcąc kogoś z wymienionych nabywców wyprzeć należałoby zaproponować dużo wyższą cenę !
Za 2020 rok średnia cena gazu LNG z USA jest o 97% większa niż gazu z Rosji przesyłanego gazociągiem. Drogi gaz w oczywisty sposób obniża rentowność firm używających gazu do swojej produkcji.
Kto mieczem wojuje od miecza ginie.
Wiceprezes Gazpromu Oleg Aksjutin powiedział podczas Dnia Inwestora tej firmy, że ślad węglowy dostaw gazu skroplonego z USA jest ponad trzy razy większy niż z gazociągów rosyjskich.
Dostawy gazu przez Nord Stream 1 czy Turkish Stream są mniej emisyjne. – Dla jasności można powiedzieć, że dostawy gazociągami z Rosji można porównać do śladu węglowego człowieka, dostawy LNG z Kataru i Algierii mają ślad porównywalny do słonia, a te z USA do śladu dinozaurów, które nie przetrwały do dzisiaj – mówił podczas wydarzenia Gazpromu.
To w sumie nic nowego. O dużych nakładach energii na skroplenie LNG wiadomo od dawna.
Europejscy politycy boją się otwarcie krytykować agresywne poczynania hegemona ale choć nie wymieniają go to i tak wiadomo że o nim mowa. Poseł radykalnej partii AfD Waldemar Herdt 29.04.2021 w TV 360 mówił:
"Odłączenie od SWIFT i zablokowanie NordStream2 nie przynosi korzyści nikomu oprócz trzeciej strony, która sieje chaos, upadek i głód"
Ponieważ próba przeprowadzenia Kolorowej Rewolucji na Białorusi się nie powiodła i konspiratorzy oczekują w więzieniach na procesy sądowe to USA uderzają w eksportowy przemysł naftowy i petrochemiczny Białorusi. Nałożyły sankcje na Biełnaftachim, Rafinerię Naftan i Bełaruski Naftowy Dom Handlowy, Grodno-Azot, Chimwałakno, Biełszyna, Lakofarba i Połock-Wałakno. Ich kontrahentom "zaleca się" zakończenie wszelkich transakcji.
Sankcje te oczywiście zaszkodzą gospodarce Białorusi i obniżą dobrobyt mieszkańców ale szansa na to że z tego powodu obalą Łukaszenkę jest zerowa.
Jest taki odkrywca: Salvatore Pais, i myślę ,że nie na darmo nosi swoje imię, szkoda czasu na takie wpisy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzien Dobry
OdpowiedzUsuń"Compact Fusion Reactor" Mozna się uśmiać !