Wojna i Pokoj 9

 Wojna i Pokoj 9

 Na wojnach tracą prawie wszyscy ale fortuna Rothschildów gwałtowanie rosła w czasie wojen.
Zarabiali fabrykanci, spekulanci, kontrabanda. Zarabiali skorumpowani ministrowie, urzędnicy i wojskowi. Zyskują koncerny naftowe i inne eksploatujące wydarte tereny  z innymi zasobami.  
Stanisław Wokulski, bohater "Lalki” miał sklep z dochodami ocenianymi na 30 000 rubli rocznie. Postanowił się szybko wzbogacić aby starać się o arystokratkę. Kupiec jako dostawca żywności dla rosyjskiej armii walczącej właśnie w Bułgarii przeciwko Turkom już po ośmiu miesiącach wrócił do Warszawy z majątkiem pomnożonym dziesięciokrotnie.
Rhett Butler  główny bohater powieści Margaret Mitchell „Przeminęło z wiatrem” podczas wojny secesyjnej na własną rękę prowadził tajne operacje związane z łamaniem narzuconej przez Północ blokady gospodarczej Południa. Dorobił się wielkiego majątku na kontrabandzie.
Po kapitulacji Południa  Rhetta zamknięto w areszcie jankeskim, gdyż zabił wyzwolonego murzyna. Rhett został jednak wypuszczony z więzienia, ponieważ za dużo wiedział o gigantycznych nadużyciach rządu federalnego i strach przed tym, że coś powie sprawił że  wypuszczono go z więzienia.  

W czasie II Wojny rząd USA oczekiwał od koncernów motoryzacyjnych że mocno udoskonalą technologie i podejmą masową produkcje samolotów. Koncerny motoryzacyjne nie były specjalnie zainteresowanie kontraktami zbrojeniowymi ale rząd odpowiednimi środkami je zmobilizował do pracy. Masowa produkcja samolotów nowoczesnymi technologiami w okresie wojny i zimnej wojny przyniosła korzyści cywilnemu przemysłowi lotniczemu. Okazało się że wielkie komercyjne koncerny motoryzacyjne, co rusz wypuszczające nowe modele samochodów, dysponują potężnym potencjałem innowacji. Podjęcie masowej produkcji samolotów czy czołgów było dla nich proste.
Autorem terminu kompleks wojskowo-przemysłowy był generał Dwight Eisenhower, który jako prezydent USA przestrzegał wyborców przed tak określoną zmową waszyngtońskiej biurokracji, armii i wielkich koncernów. Koncerny „militarne” zainteresowane są zawyżaniem cen produkcji militarnej i posuwają się do korumpowania urzędników rządu.

Trwająca blisko dwadzieścia lat interwencja amerykańskich wojsk w Afganistanie kosztowała Stany Zjednoczone 2260 mld dolarów, wskazują ( kwiecień 2021 roku ) badacze z uniwersytetu Browna. Raport amerykańskich naukowców nie obejmuje dodatkowych kosztów w postaci dożywotnich rent dla weteranów oraz kosztu obsługi długu zaciągniętego celem sfinansowania operacji wojskowej. W raporcie wskazano, że bezpośrednio w wyniku wojny w Afganistanie i graniczącym Pakistanie życie straciło blisko 241 tysięcy osób. Zginęło także 136 dziennikarzy i ich współpracowników oraz 549 pracowników organizacji humanitarnych.
Stany Zjednoczone wydały ponad 88 mld dolarów na szkolenie i wyposażenie armii i policji Afganistanu. Jednak szybko rozpadły się one pod naporem znacznie słabszych talibów bowiem skala korupcji w wojsku i policji była ogromna. Amerykański Departament Obrony do ostatniej chwili „wierzył”, że rządowe siły zbrojne Afganistanu stawią opór talibom, a tymczasem poddały się one niemal bez walki. Od wielu lat Pentagon ukrywał prawdziwe dane o "budowie, szkoleniu, wyposażeniu i utrzymaniu" afgańskich sił rządowych i malwersacje. Niezależny organ nadzorczy stwierdził, że "nie był w stanie publicznie informować o większości finansowanych przez amerykańskich podatników działań, mających na celu budowę, szkolenie, wyposażenie i utrzymanie" sił afgańskich.
Afganistan po faktycznej ucieczce sił USA jest makabrycznie zdewastowany. Talibowie wypierają siły rządu i niedługo zawładną całym krajem. Kolaborantów okupantów Talibowie mordują ! "Oddajcie Kabul bez walki". Afgańczycy wzywali prezydenta do odejścia i prezydent uciekł z kraju.  Elity wzywano do rozliczenia się ale wybrały one ucieczkę. W ambasadzie USA w panice  palono dokumenty i niszczono twarde dyski. A Talibowie wprowadzili całkiem ciekawe i skuteczne prawo karne a w nim kara tarzanie najgorszych przestępców w smole.
Służby wywiadowcze USA po raz kolejny nie rozumiały sytuacji i dynamiki jej rozwoju. Wywiad USA błędnie szacował, że w najgorszym wypadku rząd prezydenta Aszrafa Ghaniego może utrzymać się dwa lata po wycofaniu sił amerykańskich. Prezydent Biden, zapytany 8 lipca 2021 w sprawie szybkiego upadku rządu w Kabulu, zbagatelizował tę prognozę. „To nieprawda” - powiedział wówczas. „W żadnym wypadku nie zobaczycie ewakuacji ludzi z dachu ambasady (...). Hipoteza, że talibowie przejmą cały kraj, jest mało prawdopodobna" - dodał prezydent USA.
Podobne są nawet zdjęcia z ewakuacji ambasad USA helikopterami z Sajgonu w 1975 roku  i Kabulu obecnie !
USA podle zdradziły swojego kurdyjskiego sojusznika !
Wygląda na to że wywiad USA zawiódł też totalnie w sprawie zamachu stanu na Ukrainie wyobrażając sobie że Rosja nic nie zrobi w sytuacji gdy USA chciały Rosji na granicach Ukrainy podstawić pod nos swoje rakiety i założyć bazę morską na Krymie.
Ponieważ wojsko afgańskie się poddało to talibowie zdobyli od nich nową amerykańską broń. Talibowie zdobyli też magazyny amerykańskiej armii. Dzięki temu się wzmocnią  i należy się spodziewać szybkiego eksportu islamskiej  rewolucji ! 27.09.1996 roku proklamowano Islamski Emirat Afganistanu i do czasu interwencji USA pies z kulawą nogą się nimi nie interesował.
Polska nie ewakuowała swoich ludzi z Afganistanu kolejny raz dowodząc że jest państwem niepoważnym.
 
 Wojna to zbrodnie, demoralizacja, korupcja i wielkie oszustwa wszystkich stron.

Agresor siłą militarna realizuje swoje cele polityczne a napadnięta ofiara broni się. Jest to sprawdzian siły państw.
Państwo polskie jest skorumpowane do granic śmieszności. Opublikowano Email zatytułowany „Cześć wujku”  skierowany przez rodzinę do ministra Joachima Brudzińskiego. Jako prominent PiS i człowiek kamaryli dworskiej ma on szybki dostęp do ucha prezesa czy neosanacyjnego Naczelnika Państwa. W „Programie Nepotyzm Plus” Brudziński załatwił żądaną od niego przez rodzinę posadę. Wszystko wyśledzono – stworzono posadę i zatrudniono członka rodziny Brudzińskiego. Ale już podczas pierwszego rządu PiS w latach 2005-2007 okazało się że apostołowie moralności mający heroicznie walczyć z  potężnymi układami momentalnie się skorumpowali. 

Kalendarz etapów korupcji i rozkładu państwa:
2015 - Wystarczy nie kraść !
2016 - Nie kradniemy, nam się to po prostu należy !
2017 - Inni też kradli a my się dzielimy !
2018 - Inni kradli więcej
2019 - Kradniemy, ale zgodnie z prawem !
2020 - Kradniemy i co nam zrobicie ?
2021 - Cześć wujku !

Robienie z przygłupów prezesów i wysokich urzędników państwa to nic nowego. To ciąg dalszy degrengolady  upadłej, sanacyjnej II RP. Ryba psuje się od głowy. Młodszy brat nepoty Józefa Piłsudskiego, Jan był posłem, wicemarszałkiem sejmu, ministrem skarbu, wiceprezesem Banku Polskiego. Ogólnie był szkodnikiem.
"Prawy bolszewik, obdarzony zaufaniem partii, może kierować czymkolwiek. Żadnych szczególnych umiejętności tu nie potrzeba" - Włodzimierz Iljicz Lenin
"Mój mąż jest z zawodu dyrektorem !".

Sanacyjny oficerowie w 1939 roku wykazali się kundlizmem, tchórzostwem, złodziejstwem, głupotą i dezercją. Czegoś tak haniebnego nigdy nie było w historii polskiego oręża. Celebrowanie tego najazdu w gruncie rzeczy szkodzi polskiemu Image w świecie. Nie warto się obnosić ze słabością i korupcją. Uderzona pancerną pięścią Niemiec sanacyjna Polska rozsypała się jak domek z kart. Rząd i oficerowie uciekli za granicę ze … złotem.
Zbankrutowani polscy politykierzy londyńscy dopuścili się później haniebnej zbrodni wywołując Powstanie Warszawskie.
Anglicy wiedzieli że po zamachu stanu niemieckiego agenta Piłsudskiego w 1926 roku „rządy” polskie nie mają żadnej legitymacji od społeczeństwa do sprawowania władzy. Banda przygłupów nazwana „rządem polskim” w Londynie była Anglikom potrzebna do różnych celów. 5 lipca 1945 rząd brytyjski uznał polski rządu w kraju i poprzez ambasadora cofnął swe dotychczasowe uznanie rządowi polskiemu w Londynie.
Cat Mackiewicz:
„...Tenże ambasador brytyjski złożył wizytę pożegnalną Augustowi Zaleskiemu, którego znał jeszcze... Powiedział:
– I tak się to wszystko skończyło.
Zaleski kiwnął głową.
Potem Anglik wtrącił bardzo taktownie:
– Znam rodzinę na wsi, która by chętnie przyjęła polską służbę...”
Polscy „ministrowie” i generałowie chwytali się każdej pracy - magazynier, ogrodnik, barman, stróż, lokaj...

Politycy w fasadowych demokracjach małej intensywności w pustych obietnicach potrafią się bardzo daleko posunąć. Rumuński dyktator Nicolae Ceausescu niedługo przed tym zanim został postawiony przed sądem wojskowym, skazany na śmierć i rozstrzelany w ostatnim przemówieniu w 1989 roku obiecywał ludności: znaczne podwyżki płac, podwyżki emerytur, świadczeń socjalnych, ogólny wzrost zamożności, siły i jedności oraz obrony suwerenności atakowanej przez otaczających jego państwo wrogów. Może istnieje w spadku po RWPG Centralny Magazyn Strategicznych Obiecanek dla Ciemnego Luda!
Gdy coś się dzieje skorumpowani politycy z ukradzionym mieniem często chcą uciec za granicę.
Polscy politycy też składają takie obietnice jak Ceausescu. Czy powinni być rozstrzelani ?

Woda coraz częściej jest zasobem deficytowym. Tu i ówdzie toczą się konflikty o dostęp do dobrej jakości wody. O tym że opady w Polsce są małe i wodą trzeba rozsądnie gospodarować wiadomo od dawna. Problemy z wodą mają różne podłoże i uwarunkowania. Wody dla ludzi, rolnictwa i przemysłu może być obiektywnie za mało  ale niewystarczająca może też być infrastruktura. Woda może być marnowana.  Zasoby wody mogły też zostać zanieczyszczone gospodarką rabunkową. Miliardy ludzi na świecie mają problemy z wodą.
Ciekawy artykuł https://www.cfr.org/backgrounder/water-stress-global-problem-thats-getting-worse? poświecono właśnie sprawie deficytu wody w świecie.

Budowa nowych koryt rzek, wielkich tam i hydroelektrowni zmienia przepływ strumieni wody i może być powodem konfliktu militarnego. Ponad jedną czwartą (370,2 GW) potencjału światowej hydroenergetyki posiadają Chiny, które w 2020 roku uruchomiły kolejne elektrownie wodne o mocy blisko 14 GW. Drugim co do wielkości światowym potencjałem hydroenergetycznym dysponuje Brazylia (109,3 GW) a trzecie są Stany Zjednoczone (102 GW). Nowe wielkie hydroelektrownie powstają, przede wszystkim w Chinach i w innych krajach azjatyckich. Światowy potencjał hydroenergetyki ma się podwoić do 2050 roku. Ponad 40% nowych mocy hydroelektrowni w świecie powstanie w Chinach. 75% nowych mocy powstanie w Azji i Afryce.  

Polscy meżykowie stanu po 1989 roku  postawili kraj w pozycji bez alternatywnej redukując jego pozycje przetargową do zera i zmuszając go do ulegania najdzikszym fantazjom USA.
Kapitał żydowski w USA stanowił około 12-15 % całości ale siła politycznego lobby żydowskiego jest duża i Patryk Buchanan stwierdził że Waszyngton stanowi „terytorium okupowane przez Izrael” Prezydent Trump, podpisał  ustawę nr 672 o zwalczaniu antysemityzmu w Europie czyli również w Polsce.  O tym, co jest antysemityzmem, a co nie jest, decyduje żydowska Liga Antydefamacyjna. Według niej za „antysemickie” uważane są nawet opinie, że w USA Żydzi mają duże wpływy w sektorze finansowym, w mediach i przemyśle rozrywkowym.

Niemcy zorganizowali i kierowali zagładą Żydów w czasie II Wojny ale masowo, fizycznie Żydów mordowali prawie tylko i wyłącznie Żydzi. Wyjątkowo plugawa była żydowska policja. Perfidia Niemców była więc wyjątkowa. Transportowani wagonami towarowymi do obozów zagłady Żydzi mieli być niezdolni do stawiania oporu. Kluczem do wyniszczenia populacji było więc wcześniejsze długie głodowanie.
Największą przeszkodą w przemycie żywności do "Litzmannstadt Ghetto" była rozbudowana sieć żydowskich agentów "Kripo" i "Gestapo". Ich działalność spowodowała śmierć  wielu Żydów i pomagających im w transportowaniu żywności Polaków.

Zosia Goldberg ( Running through fire. How I survived the holocaust, ‎ Mercury House 2004 ) : "Spotkałam w Warszawie wielu wspaniałych Polaków którzy bezinteresownie pomagali Żydom (...) dwa razy byłam zadenuncjowana na "Gestapo"...przez Żyda i Żydówkę"

Żydzi nie mogli się pogodzić z tym że to oni sami fizycznie mordowali swój naród. Żydowskie oszczerstwa w stronę Polaków mają już długą tradycje. Premier Izraela Menachem Begin, maj 1979 : "Spośród 30 milionów Polaków, może stu pomagało Żydom. To dziesiątki tysięcy katolickich księży w Polsce, nie uratowało żadnego żydowskiego życia (...).Wszystkie obozy śmierci znajdowały się na polskiej ziemi"

Serwilizm polskich zdrajców zasługuje na surową kare. W 2019 roku „Polska” zorganizowała na korzyść USA i Izraela skrajnie wrogą w stosunku do Iranu konferencje na której... Polskę oskarżono o antysemityzm i opluto. Persowie byli dobrze nastawieni do Polaków w czasie II Wojny i było to po prostu podłe i głupie. Nigdy z Iranem nie mieliśmy żadnego konfliktu. Wręcz odwrotnie, nasze firmy z okresu PRL realizowały tam bardzo zyskowne kontrakty. W latach siedemdziesiątych importowaliśmy irańską ropę naftową.
Stany Zjednoczone po 30 latach sankcji wróciły teraz do importu irańskiej ropy ! Najwięcej ropy importują kolejno z Kanady, Rosji (!), Meksyku, Arabii Saudyjskiej i teraz Iranu. 
https://www.rp.pl/Ropa/305309975-Stany-Zjednoczone-znow-kupuja-rope-z-Iranu.html
Jest więc możliwe że rosyjski gaz będziemy drogo kupować od pośredniczących Niemców a rosyjską ropę drogo od USA. Ropa tankowcem przepłynie z niedalekiego rosyjskiego terminalu nad Bałykiem do Gdańska ale faktury będą od pośredników z USA. Z gazem LNG będzie tak samo.
Sprawa gazociągu Nord Stream II jest przegrana, pozamiatana, nie ma czego zbierać. Oczywiście będzie Nord Stream 3 bo Europa potrzebuje gazu a konsumpcja Chin szybko rośnie i gazu braknie !  

Wrogi Izrael jest dla Polski drugo a nawet trzeciorzędnym partnerem handlowym o znikomym znaczeniu. Jego owoce i warzywa równie dobrze można kupić u innych dostawców. Nawet lepsze i taniej.
Iran mocno ucierpiał od sankcji i dopiero współpraca z Chinami pozwoliła mu trochę odetchnąć.
Jest to 80 miliony rynek na którym Polskie firmy mogą jak dawniej dobrze zarabiać. Zbrodniczy, agresywny, militarystyczny  Izrael jest w wielu miejscach świata znienawidzony i nawiązanie kontaktów z Iranem automatycznie otworzy Polsce szanse wielu kontaktów. Od Izraela odcinają się wszystkie rządy poza USA.
Nie warto było i teraz nie warto zawracać sobie głowy Izraelem. Byli i są wrogo nastawieni do Polski, polskości i Polaków. Izrael w sierpniu 2021 obniżył rangę przedstawicielstw dyplomatycznych. Przy braku kontaktów z Izraelem nie będzie powodów do scysji i do opluwania Polski ! Od Izraela trzeba się trzymać z daleka. Mimo to USA jako komornik żydowskiego Przemysłu Holocaustu może jako „ochroniarz” wymuszać od Polski ogromne kwoty haraczu.
I Rzeczpospolita, w czasach słabości regularnie opłacała haracz chanowi Tatarów lub sułtanowi Turcji. W zamian ci odstępowali od najazdów i odkładali mordowanie Polaków na jakiś czas. Widać tu analogie do USA i Żydów. Polska musi wreszcie powiedzieć USA i Żydom twarde– NIE !
Jeśli Polacy nie będą siebie szanować, nikt nie będzie ich szanował.  Minister spraw zagranicznych ZSRR  Andriej Gromyko w ciągu pierwszych 10 lat istnienia ONZ, użył prawa weta 79 razy. Nazwano go "Mister Niet" Gdy tylko zagrożone były interesy ZSRR i sojuszników padało słowo „Niet”.
Teraz gdy USA są ośmieszone, oszołomione  i skompromitowane Afganistanem trzeba powiedzieć USA i Żydom – NIE.
Były kanclerz Niemiec Helmut Schmidt mówił o rządzących politykach: Nigdy nie należy niedoceniać głupoty rządów - die Dummheit von Regierungen sollte niemals unterschätzt werden.

 Wysokie układające się strony nie czują potrzeby spowiadania się komukolwiek z zawieranych umów. Nie jest znana treść pisemnych umów zawartych między ZSRR a USA dotyczących wycofania się z Europy Środkowo – Wschodniej. Część znawców tematu twierdzi ze dynamika zdarzeń była tak duża że częściowo poprzestano na umowach ustnych przywódców mocarstw a kolejni, wiarołomni  przywódcy amerykańscy odeszli od tych umów w czasach gdy Rosja po upadku ZSRR przeżywała swoją głęboką smutę.
Peryferyjny Kapitalizm Zależny:
„W 1955 roku ZSRR zrezygnowało z kontroli nad Austria w zamian za jej neutralność.
Zgodnie z deklaracją z konferencji moskiewskiej z 1943 roku, w 1945 roku przywrócono w Austrii republikę demokratyczną z czterema strefami okupacyjnymi – amerykańską, brytyjską, francuską i radziecką. Podpisany w 1955 roku austriacki traktat państwowy przywrócił Austrii suwerenność, a jesienią tego samego roku parlament uchwalił ustawę o wiecznej neutralności Austrii.
Ten sam Gromyko w 1985 roku w Wiedniu, w 30. rocznice neutralizacji Austrii i wycofania okupujących wojsk sowieckich, zaproponował wycofanie sie ZSRR z Europy Środkowej, proponując powtórzenie wersji austriackiej – czyli wycofanie wojsk radzieckich i suwerenność państw w zamian za ich neutralność. Gromyko swoją propozycją zaskoczył zebranych. Dalsze rozmowy Gorbaczowa są kontynuacja przerwanych rozmów z lat 50.”

Austria należy do Unii Europejskiej. Jest bogatym, stabilnym, demokratycznym i wysoko rozwiniętym państwem. Austria nie jest silna militarnie ale ma swój przemysł obronny - Steyr Mannlicher, Glock Ges...  Broń kupuje od: Francja, Niemcy, Włochy, Szwecja, Stany Zjednoczone. Armia po rozwinięciu rezerw ma mieć 950 000 żołnierzy.
 Austria tylko na poziomie biurokratycznym utrzymuje kontakty z NATO. Na jej terenie nie ma żadnych obcych baz wojskowych.
W Austrii wiele dyskutowano na temat rezygnacji z neutralności i przystąpienia do NATO ale większość Austriaków zna niedawną historie i chce aby Austria pozostała  neutralna. Neutralność stała się częścią austriackiej kultury. Nie ma więc korzyści z rezygnacji z neutralności.
Nie od rzeczy jest dodać ze łamanie umów międzynarodowych to faktycznie pierwszy krok do wojny. 
Najbogatsza i równie stabilna Szwajcaria ma długą tradycję neutralności (ponad 200 lat) i społeczeństwo jest  przeciwko przystąpieniu do NATO. Służba wojskowa jest tam powszechna.

Po zakończeniu II Wojny ZSRR dysponuje potężną armią lądową ale kraj doznał wręcz apokaliptycznych zniszczeń i strat. Po wstrzymaniu pomocy USA dla sowietów w 1946 roku ludzie w ZSRR umierają z głodu. Związek Radziecki propagował swoją uniwersalistyczną ideologie i można było uważać że posunie się do „wyzwolenia proletariatu Zachodniej Europy z ucisku kapitalistów”. Jednak Wysokie Układające się Strony trzymały się umów a Rosja a po niej Związek Radziecki nigdy nie były w stanie wojny z USA.  Związek Radziecki nie miał jeszcze broni jądrowej a środki jej przenoszenia miał dużo później i świadom był że agresja na Europę Zachodnią oznacza nuklearne zniszczenie wielkich sowieckich miast co w sytuacji gdy kraj dopiero powoli podnosi się po dewastującej wojnie może oznaczać definitywny koniec państwowości. 
Oczywiście sztaby opracowują przeróżne plany ale nie ma żadnego powodu aby twierdzić że USA na drodze wojny nuklearnej chciały wyzwolić od komunizmu Europę Środkowo – Wschodnią a sowieci chcieli robotników Zachodu wyzwolić od ucisku kapitalizmu. Natomiast akceptowano jak najbardziej wojny przez pośredników na całym III Świecie ale bez żadnego ryzyka bezpośredniej walki.
North Atlantic Treaty Organization czyli NATO to układ wojskowy zawarty 24 sierpnia 1949. Jedynym celem istnienia NATO w chwili utworzenia była obrona militarna przed atakiem ze strony ZSRR i bloku wschodniego. Dopiero 1955 zorganizowano  kontr - strukturę Układu Warszawskiego.

Zatem ZSRR oczekiwał że po wycofaniu się z Europy Środkowo Wschodniej tak jak wcześniej z Austrii państwa te wybiorą neutralność ale wcale nie muszą być słabe natomiast będą ważnym  stabilizującym, dwukierunkowym buforem między ZSRR i państwami NATO. W latach dziewięćdziesiątych wielu było przeciwników rozszerzenia NATO na wschód. Podnoszono że przede wszystkim Rosja jest słaba i poczuje się niedługo bardzo oszukana bo nie tak się umawiano.
Barry R. Posen, profesor politologii, szef Centrum Badań nad Bezpieczeństwem MIT  https://mk0hcssnlsb22xc4fhr7.kinstacdn.com/wp-content/uploads/2021/08/Forum-Essay-2-The-transatlantic-relationship-Radical-reform-is-in-the-U.S.-national-interest.pdf
w ramach serii studiów nad relacjami atlantyckimi The Hague Centre for Strategic Studies, opublikował ciekawy artykuł.  Posen jest znanym realistą w kwestiach relacji międzynarodowych. Posen  w przeszłości był przeciwnikiem rozszerzania NATO na Wschód. Teraz  przypomina swoje ówczesne diagnozy i argumenty.  Po upadku ZSRR polityczny rozsądek nakazywał wycofanie się Waszyngtonu z Europy ale zwyciężył jednak liberalny triumfalizm i co gorsza przekonanie, że nowe porządki obejmą całą Europę, w tym również Rosję. Prawdopodobieństwo tego że Rosja po rozpadzie ZSRR zdominuje Europę było znikome dlatego że Rosja była znacznie słabsza od ZSRR, a państwa europejskie, z których dwa to mocarstwa nuklearne, były znacznie silniejsze a Niemcy po zjednoczeniu są gospodarczym kolosem mającym przemysł militarny i silną armie.  Prawdopodobieństwo podjęcia odbudowy przez Rosję swojego imperium europejskiego po jego niedawnej samo - likwidacji i  po całkowitym wycofaniu się  Stanów Zjednoczonych było bardzo małe. Teraz jego zdaniem z punktu widzenia interesów amerykańskich, Europa sama ma dbać o własne bezpieczeństwo. To dbanie ma być wieloaspektowe. Dyspozycyjna siła militarna musi być wystarczająca do równoważenia i odstraszania Rosji ale wyścig zbrojeń jest zbędny i szkodliwy. Nade wszystko normalne stosunki gospodarcze i handlowe budują zaufanie i korzyści oraz minimalizują ryzyko konfliktu a tam gdzie nie ma sprzeczności interesów szansa na wojnę jest zerowa.
 
Czyli USA mając ból głowy z Chinami nieomal jawnie wycofują swoje gwarancje bezpieczeństwa dla krajów Europy. Polscy mężykowie stanu formatu kieszonkowego są tym bardzo nieprzyjemnie zaskoczeni. Mają znów rękę w nocniku ! Europa miała żywić a Ameryka bronić za to że polski kundelek będzie warczał na Rosję i obsikiwał jej nogawki.
Polska jest rozbrojona i ma realnie małą siłę militarną. Należało zatem postawić na neutralność i uparcie dzień w dzień budować swoją własną siłę militarną a nie liczyć na egzotyczne sojusze. Broń produkować i kupować gdzie to jest najlepsze.
 
Wybitny fizyk ( jeden z autorów broni termojądrowej ), laureat wielu nagród, wzięty wykładowca uniwersytecki, doradca prezydentów USA Richard Garwin wraz z wybitnym fizykiem, laureatem nagrody Nobla  Georges Charpak w „Błędne ogniki i grzyby atomowe” dali wykres (s252) pokazujący że to USA napędzały atomową orgie zbrojeń. USA szczytową ilość 32 tysięcy głowic nuklearnych mają w 1964 roku gdy sowieci mają ich mniej niż około 5 tysięcy. Po tym USA ze zmiennym natężeniem redukują ilość głowic stawiając na celność rakiet ale nieufny ZSRR dalej wielkim kosztem produkuje kolejne zbędne głowice termojądrowe aż w 1986 roku ma ich 43 tysiące i sam dostrzegając paranoje zaczyna szybko zbędne głowice likwidować.
Genialni fizycy twierdzą że jedynym ratunkiem przed globalnym ociepleniem spowodowanym spalaniem gigaton węgla rocznie jest energetyka jądrową. I raczej mają racje.
Od momentu gdy ZSRR ma możliwość bezpośredniego zaatakowania USA jasne jest że obie strony nie będą atakować rąk wykonawców agresji ale głowy decydentów w myśl doktryny „Head First” Mimo to wojskowi z obu stron wyobrażali sobie że możliwa jest ograniczona wojna jądrowa w Europie.
M388 Davy Crockett to mini - taktyczny jądrowy pocisk odpalany z wyrzutni bezodrzutowej opracowany w USA i produkowany od 1956 roku ( łącznie 2100 sztuk ) nazwany imieniem amerykańskiego bohatera ludowego, żołnierza i kongresmena.  Lekka wyrzutnia przewożona była na zwykłym Jeepie. Koncepcja ich użycia zakładała rozmieszczenie wzdłuż granicy, co kilka kilometrów, drużyn (!) „Atomic Battle Group”  uzbrojonych w te pociski. Z wyposażenie armii zdjęto je przed rokiem 1971. Od razu podniesiono trudności z nadzorem tej broni. Poziom radiacji miał natychmiast usmiercać w promieniu conajmniej 150 m a typowo 400 m. Łatwy do nie zauważonej kradzieży  „Davy Crockett” występuje w co najmniej 4 grach komputerowych, seriach  książkach i filmie. W grze na konsole Playstation 2  „Metal Gear Solid 3: Snake Eater”, radziecki pułkownik GRU Volgin odpala  pocisk "Davy Crockett" (wersja obsługiwana i przenoszona przez jednego człowieka) ze śmigłowca Mi-24 Hind-A, celując w placówkę badawczą kontrolowaną przez wrogą frakcję. Pocisk "Davy Crockett" dostarczyła mu amerykańska agentka, która przeszła na stronę radziecką.

Łatwo sobie wyobrazić że po pociskach mini – taktycznych poszły by w ruch po chwili taktyczne , operacyjne i strategiczne.
Przeprowadzone symulacje pokazują że detonacja na optymalnej wysokości zaledwie jednej megatonowej głowicy ( tak zwany zabójca miast ) nad duża metropolią spowoduje w całym kraju długotrwały kryzys nie do wyobrażenia. 
Nie wiadomo kto wojskowym planistom i jastrzębiom włożył siano do głowy ale politycy z obu stron hamowali plany idiotów gotowych wywołać wojnę termojądrową.
W czasie gdy USA rozmieściły już głowice jądrowe do ataku wokół ZSRR, sowieci nie mają nawet bombowca strategicznego do zaatakowania USA i ratunkiem są rakiety kosmiczne i podstawienie rakiet Ameryce pod nos na Kubie, co doprowadziło do poważnego kryzysu na krawędzi wojny. 

Słusznie prawi się ze problem Niemiec polega na tym że są za silne na Europę ale za słabe na świat.
Wszystko to wzięło się z Wojny Trzydziestoletniej która zdewastowała i na długo  upokorzyła Niemcy, sztucznie tworząc  z Francji agresywne mocarstwo. Po tym jak przygłup Napoleon wypowiada wojnę Prusom i przegrywa a Francja jest okupowana i musi płacić Prusom bajońskie odszkodowania , zjednoczeni Niemcy poczuli swoją siłę i szybko się rozwijali. Głupotą jest przypisywanie Niemcom intencji wywołania I Wojny. Oni żądali należnego im miejsca i poszanowanie ich interesów jak interesów innych mocarstw. Anglia w każdej chwili mogła zapobiec wojnie ale idea wojny na kontynencie pogrążającej konkurentów jej się podobała. Niemcy byli na tyle silni że dopiero przystąpienie USA do wojny przeważyło szale zwycięstwa. Po pokonaniu Rosji aby ją trwale zneutralizować wysłano tam w zaplombowanym wagonie Lenina organizując mu „infrastrukturę” do rewolucji. Pociągiem przyjeżdża do stworzonej już przez Niemców „Polski”, niemiecki agent Piłsudski. Alianci nie wkraczają do Niemiec i ich nie okupują. Jasne staje się że będzie dogrywka tej wojny. Niemcy słusznie czują się skrzywdzeni, zwłaszcza nałożonymi na nich gigantycznymi reparacjami wojennymi które mają płacić całymi dekadami.
Niemcy po II Wojnie pogodzili się z przegraną militarną ale swoją pomysłowością i pracowitością uczyniły się mocarstwem gospodarczym i kierownikiem Unii Europejskiej !  Dotarło do nich że największą korzyść daje im pokój a nie wojna.   
 
USA były faktycznie jedynym zwycięzcą II Wojny Światowej i problem z nimi był taki że były za silne na powojenny, zrujnowany świat i nie mogły ścierpieć tego że sowieci są potęgą militarną ( ale nie gospodarczą ) kwestionująca ich zdanie i plany a wojna termojądrowa nie wchodziła w rachubę.
Ale z pozycji jednego supermocarstwa zdjęły je Chiny co skutkuje wściekłością, żalem
i planami agresji na Chiny. USA były kiedyś wspaniałym krajem wielkich szans dla każdego. Jest nadzieja że USA dojdą do słusznego wniosku że najwięcej zyskują na pokoju i niech kto inny jako żandarm wydaje rocznie 80 mld dolarów na samo pilnowanie oceanów aby można było wozić po całym świecie towar z Chin.   
Niestety szansa na to że USA zbudują swój nowoczesny przemysł jest bliska zeru.

Mające cztery tysiące lat historii Chiny doceniają rolę pracy, organizacji, przekupstwa, demoralizacji i czasu. Terytoria „przejmują” osiedlając się ze swoim  językiem i kulturę. Natomiast nie uważają przemocy militarnej za sposób rozwiązania problemu. W całej swojej historii nie podbiły żadnego państwa sąsiedniego. Komunistyczne Chiny nie prowadziły wojny ( były potyczki graniczne z ZSRR ale bez stanu wojny i z Wietnamem... ) z żadnym państwem. Natomiast prowadziły wojnę Proxy czyli przez pośredników.  Tybet nigdy nie był niezależnym państwem i zawsze był zależny od Chin.
W USA mieszka spora diaspora Chińczyków. Pracują, studiują, zakładają firmy  i idą w górę. Nie biorą zasiłków ale płacą podatki !