Co to jest niepodleglosc 4
Niepodleglosc to tylko ogolne ramy instytucjonalne, ktore zostana wypelnione konkretna trescia przez konkretne osoby.
Postaci polskich rzadow III RP musza budzic skojarzenia z bohaterami ksiazki "Kariera Nikodema Dyzmy" swietnie pokazujacej mechanizmy kierujące elitami władzy II RP
Autor Tadeusz Dołęga-Mostowicz był bardzo spostrzegawczym i krytycznym obserwatorem zycia II RP. Juz rok po zamachu majowym dyktatora Pilsudskiego w 1927 roku pisarz został porwany, wywieziony do lasu, tam ciezko pobity i wrzucony do dołu ziemnego. Uratował go od śmierci przechodzący przypadkowo wieśniak. W II RP funkcjonowala instytucja bandytow w mundurach na mafijnych uslugach rzadu, tak zwanych "nieznanych sprawcow" uzywanych do zastraszania opozycji. Sanacyjne rzady to prawdziwa zbieranina wyjatkowo obslizglych przygłupów. Autor zginął w wojnie obronnej Polski 1939 roku.
Wysocy dygnitarze partyjni i rzadowi PRL często nie mieli nawet świadectwa ukończenia szkoły podstawowej Stad obiegowa nazwa PRL jako "dyktatury ciemniakow".
Prezydent Bolesław Bierut dwukrotnie nie zdał do piątej klasy szkoły podstawowej i zakonczyl edukacje.
Wszechmogący pan zycia i smierci obywateli, Ministerster Bezpieczeństwa Publicznego, Stanisław Radkiewicz ukończył 3 klasy szkody podstawowej, a jego budzacy groze I zastępca Natan Kikel-Grinspan ( wystepujac pod przybranym nazwiskiem Roman Romkowski ) skonczyl tylko dwie klasy szkoly podstawowej.
I sekretarz Władysław Gomułka naukę ukończył w wieku 12 lat ale był dalej upatym i konsekwentnym samoukiem.
I sekretarz Edward Gierek zaczął pracować już w wieku 12 lat. Prosił aby referowac mu skomplikowane tematy bowiem ma watpliwosci przy czytaniu. Otwarcie mowił na posiedzeniu Biura Politycznego ze nie ma wyksztalcenia i z trudnoscia przychodzi mu czytanie dlugich tekstow..
W drodze awansu spolecznego ludzie po kilku klasach szkoly podstawowej zostawali oficerami, kierownikami, dyrektorami a po paro tygodniowym przeszkoleniu ideowo - partyjnym sedziami. Mimo to ci ciemniacy jakos sobie radzili glownie dlatego ze mieli swiadomosc swoich brakow edukacyjnych.
Pozniej gdy zaczeto w PRL wymagac wyksztalcenia zaczela sie potezna korupcja. Poniewaz bylo kilku chetnych na jedno miejcce w szkole wyzszej egzamin wstepny byl trudny. Egaminatorzy dostawali za falszowanie dokumentow egzaminacyjnych duze pieniadze, samochod a nawet przydzial na mieszkanie. Aby utrzymac sie na studiach czerwona miernota zostawala Tajnym Wspolpracownikiem bezpieki donoszac na kolegow. Kadra uczelni dostawala zakaz stawiania takiej osobie ocen niedostatecznych. Miernoty byly nieusuwalnymi dzialaczami mlodziezowymi pod okiem czerwonych skomunizowanych profesorow, takich samych miernot. Zdarzalo sie pozorowanie studiów.
"Towarzyszu rektorze na ktorym ja jestem roku ? Na drugim towarzyszu pulkowniku. Oj, slabo sie staracie towarzyszu rektorze."
Nieucy i deletanci z dyplomami byli o wiele gorszymi szkodnikami niz ciemniacy.
W III RP mamy wysyp absolwentów wyzszych szkol gotowania na gazie, marketingu i filozofi czy wyzszych szkol tego i owego. Niemniej jednak funkcjonuja szkoly w miare przyzwoite. Skad wiec takie nagromadzenie odrazajacych kreatur w rzadzie i instytucjach. Tlumaczy to mechanizm selekcji negatywnej wbudowany w okraglostolowa "demokracje". Selekcja negatywna promuje najgorszych z najgorszych.
W dobie globalizacji skorumpowane peryferyjne panstwo takie jak Polska wyczerpalo swoja efektywnosc jako formula zarządzania wszelkimi zasobami ludzkimi i materialnymi.
Coraz mniej jest pozytywnych skutkow istnienia i dzialania panstwa za to mnoza sie jak kroliki negatywy funkcjonowania panstwa polskiego.
PRL jako niepodlegle panstwo byl uzalezniony od ZSRR. III RP jako niepodlegle panstwo jest uzalezniona w pierwszym rzedzie od Brukseli i Waszyhgtonu.
Niepodleglosc III RP jest totalne podporządkowanie formule „Europa karmi – Ameryka strzeże"
Podczas "niekreatywnej destrukcji" zniszczono jedne ramy instytucjonalne PRL i stworzono nowe ramy instytucjonalne rownie nieefektywne.
Malo kto jak Sławomir Cenckiewicz wgryzl sie w prawdziwa PRL Latami mozolnie studiował archiwa sowieckiego Ludowego Wojska Polskiego. Zacytujmy „Długie ramię Moskwy” "
„Przez wiele lat byłem skłonny wierzyć tym wszystkim, którzy powtarzali, że wyjąwszy politruków z Głównego Zarządu Politycznego, większość oficerów LWP była polskimi patriotami. Badania nad wywiadem wojskowym PRL [...] nakazały negatywnie zweryfikować te zapewnienia. Analizując przez lata tysiące dokumentów, materiałów operacyjnych i akt personalnych oficerów, doszedłem do przekonania, że LWP było niemal w pełni zsowietyzowane. Ta książka jest ostatecznym pożegnaniem z mitem o „patriotach w mundurach” z LWP...
Armia PRL stała się głównym gwarantem wpływów i kontroli sowieckiej nad Polską”
Dzieki wypowiedziom generala z SB Czempinskiego wiemy jak on uczestniczyl w zalozeniu Platformy bez matury. Ale ramy instytucjonalne polskiej demokracji w III RP wymyslil nie kto inny jak oskarzony , podsadny general Czeslaw Kiszczak i jego eksperci.
Czesław Kiszczak na posiedzeniu kierownictwa MSW, luty 1989 roku:
„Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować rożne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, musza być one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnić operacyjne możliwości oddziaływania na te organizacje, kreowania ich działalności i kierowania ich polityka."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz