poniedziałek, 13 czerwca 2016

Innowacje na peryferiach...

Innowacje na peryferiach...

  Zachodnie koncerny organizuja wokol siebie cale lancuchy firm srednich i malych. Organizuja caly system gospodarczy. Majac stabilna sytuacje finansowa i oparcie w rzadzie oraz odlozone potezne srodki finansowe moga pozwolic sobie na prowadzenie latami przeroznych badan i wdrozen. To koncerny wprowadzaja nowe technologie produkcyjne.
Latwo sie o tym upewnic przgladajac najwazniejsze patenty.
Koncerny petrochemiczne sa tworcami opatentowanych procesow i urzadzen. Bez zakupienia patentu albo bez jego naruszenia nie da sie niczego konkurencyjnego na rynku swiatowym wyprodukowac i normalnie placic zalodze firmy.

Na peryferiach nie ma zadnych autentycznych badan i rozwoju. Innowacyjnosc w polskich spolkach skarbu panstwa jest zerowa. Jest to miejsce zerowania przyglupow z nadania politycznego.
Peryferyjny zarzad koncernu chemicznego duma sobie ze moze zarobic pieniadze na produkcji substancji X.
Wobec tego szuka firmy ktora zbuduje mu instalacje. Pisze do potencjalnie zainteresowanych firm taki list intencyjny.
" Nie znamy sie na produkcji substancji X. Nie mamy zadnego rozeznania ani w technologi produkcji ani w rynku i nie wiemy ile moze kosztowac linia produkcyjna ale uwazamy ze na produkcji substancji X zarobimy i poszukujemy firmy ktora zbuduje i uruchomi nam instalacje. Czy jestescie zainteresowani."

Zachodnia firma widzac ze maja do czynienia z lamerami żąda bardzo wysokiej ceny za swoje uslugi. Buduje na zlecenie linie produkcyjna ktora w momencie oddania do uzytku jest o 10-10 lat za technologia wdrazaną przez swiatowe koncerny chemiczne.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wybrano-inzyniera-kontraktu-dla-inwestycji-Grupy-Azoty-Police-3542614.html
"Spółka celowa PDH Polska rozstrzygnęła przetarg na inżyniera kontraktu dla kluczowej inwestycji Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police, czyli budowy instalacji do produkcji propylenu metodą PDH.

Inżynierem kontraktu dla tej inwestycji została firma ILF Consulting Engineers Polska - poinformowały w piątek służby prasowe Polic. Wyłoniono także w przetargach wykonawców projektu wstępnego dwie włoskie spółki Tecnimont i Technik.

Instalacja do produkcji propylenu metodą PDH to jedna z najbardziej skomplikowanych instalacji procesowych i technicznych istniejących na świecie - wyjaśnia prezes PDH Polska Roman Grzelczak. Według niego, prowadzenie projektu, jego organizacja i wymogi techniczne wymagają od firm bardzo wysokich kompetencji.

Inżynier kontraktu będzie czuwał nad bezpieczeństwem przedsięwzięcia, jego organizacją, a także monitorowaniem i oceną prac inżynierskich, zakupowych i montażowych.

Kluczowa dla Polic inwestycja jest warta co najmniej 1,7 mld zł. Produkt, który powstanie w polickiej spółce znajdzie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu, w tym w przemyśle chemicznym.

Firmy Tecnimont i Technik zajmą się projektem wstępnym. Spółki opracują projekty techniczne instalacji wraz z całą infrastrukturą. Szczególnie istotne będą elementy, które zapewnią integrację nowego zakładu z już istniejącymi instalacjami.

Cała procedura skupia się na tym, żeby zagwarantować w procesie projektowania wysoką konkurencję między firmami, które w nim uczestniczą podkreślił Grzelczak. Jak dodał, ostatecznie wybrano dwie firmy, które mają bardzo mocne referencje, jeżeli chodzi o wykonanie projektów dużych instalacji petrochemicznych na świecie.

Roczna produkcja w instalacji do produkcji propylenu metodą PDH ma wynieść ok. 400 tys. ton. Pierwsza tona propylenu ma zostać wyprodukowana w drugiej połowie 2019 r."

Identyczna sytuacja jak z linia do produkcji propylenu jest z kazda fabryka na peryferiach. Dlatego wlasnie peryferia swiata sa peryferiami. Inny przyklad.
Firma ze Szwecji na zlecenie buduje w Polsce typowa fabryke jogutow i serow. Prace instalacyjne trwaja raptem 3 miesiace. Potem firm posiadajaca fabryke wyrobow mlecznych splaca kredyt wziety na jej budowe przez 20 lat i nie ma pieniedzy na przyzwoite place dla swoch pracownikow.

Dzialania zarzadu Polic sa szkodnictwem gospodarczym. Utrwalaja peryferyjna pozycje Polski i eksportuja wysoko platne miejsca pracy na zachod !

Zachodzi pytanie po co istnieja wszelkie polskie "uczelnie" gdzie niby ucza chemi ?

Tekst ten dedykuje pod zastanowienie panu wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz