Skorumpowane sady
Obecnie w Polsce deklarowane w badaniach opini publicznej zaufanie do sądow jest poniżej 30%. Poziom nieufności przekracza zas 50%. Jest to w praworzadnym panstwie sytuacja karygodna, niespotykana i niedopuszczalna. Sądy III RP nie maja w mniemaniu obywateli statusu instytucji zaufania publicznego co oznacza rzeczywiste niefunkcjonowanie panstwa prawa.
Wbrew temu co napisano w kazdym wydawanym wyroku nie jest on wydawany w imieniu Reczypospolitej bowiem obywatele nie majac do sadow zaufania nie dają im tez delegacji do dzialania w ich imieniu.
Polscy sedziowie nie maja zadnego interesu w tym aby rostrzygane sprawy toczyly sie sprawnie i szybko bowiem stworzono wysoce patologiczny system regulacji.
Tworca bardzo skomplikowanej, gigantycznej piramidy finansowej Bernard Madoff został w USA prawomocnie skazany na laczna kare 150 lat wiezienia po 7 miesiącach procesow.
W Polsce trwa od 2012 roku bezcelowy i bezsensowny proces słupa - Marcina Plichty w sprawie oszukanczego wechikulu "inwestycyjnego" Amber Gold. Z aktu oskarzenia i zdobytych dowodow wynika ze sledczy nie ustalili co sie stalo z pieniedzmi klientow. Oskarzenie pod naciskiem politykow ( presja oburzonej opini publicznej ) skierowano do sadu przedwczesnie i sad po wstepnej kontroli merytorycznej sprawy powinien sprawe zwrocic prokuraturze aby zebrala dowody na to co stalo sie z pieniedzmi klientow i wykryla i oskarzyla wlasciwe osoby. Juz samo to ze sad ulegl naciskom prokuratury i politykow godzac sie na prowadzenie bezsensownej sprawy jest dowodem jego upadku.
Z pewnoscia wiec 18 tysiecy pokrzywdzonych nie odzyska swoich pieniedzy. Prawnicy Marcina Plichty beda mieli racje twierdzac w apelacjach ze sad nie ustalil co sie stalo z pieniedzmi klientow i pochopne skazanie klienta bylo niedopuszczalne bowiem nie ma dowodu na to ze on cos zdefraudowal czy przywlaszczyl. Plichta bedzie mial formalna racje skarzac sie na Polske do Europejskiego Trybunalu Praw Czlowieka.
Zachodzi pytanie w jakim celu Polska utrzymuje agentow specjalnej troski w swoich niby sluzbach specjalnych skoro one ani nie zapobiegly aferze z udzialem politykow ( w tle jak w kazdej poteznej aferze niezawodne "nieistniejace" WSI ) ani tez nie byly w stanie ustalic co sie stalo z pieniedzmi !
Lanie łez i rozpaczanie nad dramatycznym stanem prokuratury jest zajeciem jałowym. Po demoralizuajacych rzadach figuranta, błazna Seremeta tak zwana prokuratura nadaje sie tylko do likwidacji jako twor mafijny.
Jak dlugo sad bedzie trzymal w areszcie Plichte ? Czy zostanie w tej mierze pobity rekord swiata ? Czy Plichta juz nie jest czlowiekiem i zadne prawa mu nie przysluguja ?
Brunon Kwiecien od 4 lat siedzi w areszcie i jest sądzony za rzekome przygotowywania ataku bombowego na polski Sejm. Czy jest do pomyslenie w praworzadnym panstwie, ze w sumie w prozaicznej sprawie "niewinny" ( dopoki nie jest prawomocnie skazany jest niewinny ) obywatel siedzi w areszcie 4 lata ? Czy ukladowy sąd chroni agentow ABW ktorzy zmontowali hucpe "zamachu" przed dyscyplinarka i oskarzeniem ?
Europa a zwlaszcza Niemcy sa zainteresowani utrwaleniem obecnego kolonialnego statusu Polski. Stad i awantura wokol smierdzacego agentura, korupcja i zdrada komunistycznego, jaruzelskiego potworka, trybunalu konstytucyjnego jako elementu konstytuujacego obecne miekkie polskie panstwo kolonialne. Leniwy trybunał ma do rozpatrzenia setki zaleglych od lat spraw ! Nierobow sedziow - politykow, kompletnie nie interesuje wydajna praca i rozpatrzenie setek waznych dla ludzi spraw. Ich interesuje utrwalenie patologicznej sytuacji i czerpanie z tego stanu korzysci pelnymi garsciami.
Liczba sedziow w danym kraju wynika z obsady w instytycjach centralnych ( jako koszt staly systemu sadownictwa ) i z obsady sedziow w sadach powszechnych oraz wydajnosci systemu i wydajnosci pracy sedziow.
Polska ma ponad 26 sędziow na 100 tysiecy obywateli. Anglia ma 3,6 sędziow. Mala Dania ma 6,6 a Norwegia ma 11 sedziow na 100 tysiecy obywateli. Oczywiscie gdyby Dania czy Norwegia byly rozmiaru Polski czy Angli to wspolczynnik bylby znacznie mniejszy i prawdopodobnie niewiele wiekszy niz w Angli.
Dlaczego w Angli jest tak malo sedziow mimo ogromnego wplywu spraw. Tam funkcjonuje system kontradyktoryjny. Przed sadem gimnastykuja sie prokurator i adwokaci a sąd robi to co do niego nalezy czyli sądzi ! Prokuratur nie wnosi debilnych oskarzen bo przegrana go kosztuje ! Sad moze poinformowac adwokature o slabej aktywnosci adwokata. W Polsce prace prokuratora i adwokata na rozprawie wykonuje sedzia.
W wielu krajach niesprawiedliwione niestawienie sie adwokata bez zastepstwa jest traktowane jako obraza sadu i karane potezna grzywna i aresztem. W Polsce nagminne jest porzucanie spraw przez adwokatow. I co . I nic ! W Kanadzie czy w USA adwokat ktory porzucilby sprawe klienta ekspresem wyladuje w wiezieniu !
Na 34 państwa należących do Rady Europy Polska ma piąte najwyższe nakłady na sądy w przeliczeniu na PKB na głowę jednego obywatela. Wylaczajac małe kraje ( efekt kosztow stalych instytycji centralnych ) majace mniej niż 5 milionów obywateli ( Bośnię, Słowenię, Macedonię i Chorwację ) Polska ma najdrozsze sądy !
Czy wpakowanie i zmarnowanie jeszcze wiekszej ilosci pieniedzy w skorumpowany polski system sadowniczy ma jakis sens ?
Startujacy w zawodzie polski sędzia dostaje az 2,1 średniej krajowej pensji. Niemiecki sedzia 0,9, francuski 1,1 a szwedzki 1,3.
Wiecej bata a mniej marchewki !
W Angli sędzią zostaje sie w drodze ukoronowania kariery prawniczej. W Polsce panienka - gąska z rodziny sedziowskiej roztrzyga o waznych dla ludzi sprawach. Nie ma zadnej wiedzy i doswiadczenia zyciowego. Wydaje skandaliczne, bełkotliwe
wyroki. Nie wiadomo czy jest pusta i głupia czy tez bierze łapówki lub wykonuje rozkazy ukladu trzymajacego sad pod butem.
Sedziowie w Polsce sa nierozliczalni przez obywateli co gwarantuje rzady absolutnego bezprawia i korupcji. Korumpuja sie nawet sedziowie prawi i twardego charakteru. Okazja czyni złodzieja !
Czy rozkladajacy sie trup cuchnacy pod niebiosa albo gówno bedzie przez reformatorow dalej pudrowane ?
Rzekomo na ponad 80% sedziow ( takze na tych starszych o dlugim stazu ) w ogole nie wplywaja skargi ani zawiadomienia o przestepstwie. Sa natomisst sedziowie ktorzy na koncie maja dziesiatki zawiadomien o przestepstwie. Gleboka nieprawda jest to ze skargi wnosza niezadowoleni z wyroku.
Z badan prowadzonych na sedziach wynika ze oni sami doskonale wiedza kto w wydziale i sadzie bierze lapowki, jest zawisly i podatny na szantaz.
A moze lepiej wybrac sedziów w najblizszych wyborach samorzadowych pozwalajac kandydowac adwokatom, radcom prawnym i dotychczasowym sedziom. Wyborca mialby o kazdym kandydacie podstawowe informacje a o sedziach takze ilosc skarg i zawiadomien o przestepstwie ich dotyczacych.
Niech demokratycznie zdecyduja obywatele, w koncu za caly ten cyrk płaca i ponosza konsekwencje korupcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz