Gwiazdowski i Korwin Mikke
Współcześnie kraje o niskich podatkach są przeważnie bardzo biedne i skorumpowane.
Utrzymanie rozbuchanej pasożytniczej administracji i zadania socjalne są kosztowne. To jest oczywiste
W Generalnej Guberni firmy w rozliczeniach płac pracowników często stosowały przedwojenne druki. Z zachowanych wypełnionych druków wynika że opodatkowanie wynagrodzeń w czasie okupacji było niskie. Prof .Gwiazdowski podał taki druk z czasów okupacji. Treść takich druków stale gości w wypowiedziach Korwina - Mikke.
Czy w takim razie Adolf Hitler był dobrym wujaszkiem a III Rzesza przyjacielem Polaków ? Czy Hansowi Frankowi powinniśmy postawić pomniki ?
Istota sprawy jest gdzie indziej:
Bank Emisyjny w Polsce drukujący popularne "młynarki" ( od nazwiska dyrektora Banku Feliksa Młynarskiego ) był podporządkowany niemieckim władzom okupacyjnym i ich interesowi. Wielka skala druku pustego pieniądza służąca do grabieży wywołała potężna inflacje oraz rozjazd cen oficjalnych ( towary na kartki zaopatrzeniowe ) i realnych - czarnorynkowych. W 1943 roku oficjalna cen chleba wynosiła 0.55 zł a realna 13 zł.
Kartki zaopatrzeniowe będące faktycznym pieniądzem z możliwością zakupu towarów po cenach oficjalnych otrzymywali tylko pracownicy.
Hans Frank (1900–1946) – generalny gubernator okupowanych ziem polskich, hitlerowski zbrodniarz wojenny, jeden z przywódców III Rzeszy:
-Otrzymałem polecenie bezwzględnego złupienia zdobytych ziem wschodnich; mam doprowadzić do ich całkowitej gospodarczej, społecznej, kulturalnej i politycznej dewastacji, Dziennik pod datą 19 stycznia 1940.
-Naszym zadaniem jest utrzymać ten kraj w interesie niemieckiego narodu. Polska nie śmie nigdy więcej powstać. Wywiad dla korespondenta „Vólkischer Beobachter” Kleissa, 6 lutego 1940.
-Z przeprowadzonych badań wynika, że większość mieszkańców Polski dostarcza organizmowi zaledwie ok. 600 kalorii dziennie, gdy normalne zapotrzebowanie człowieka wynosi 2200 kalorii. Ludność Polski jest tak osłabiona, że łatwo może paść ofiarą tyfusu plamistego… Współczucie z zasady wolelibyśmy zachować tylko dla narodu niemieckiego, i dla nikogo więcej. Dziennik pod datą 9 września 1941.
- Nie należy nam zresztą wcale na rozkwicie tego kraju. Jest to może najsmutniejsza prawda, jaką musimy powiedzieć. Nam nie zależy zupełnie na tym, aby Polacy stali się bogatsi albo czuli się bezpieczniej lub przejawiali coraz więcej żywotności w wykorzystaniu swej własności. Nam zależy jedynie na podniesieniu autorytetu niemieckiego w tym kraju. Miarą tego dzieła nie może być dla nas, ile osobistego szczęścia – według pojęć rządów dawnych stuleci – przysporzymy poszczególnym Polakom, lecz jak najskuteczniej wykluczyć możliwość, aby Polska kiedykolwiek jeszcze powstała. (…) Führer również przedwczoraj wyraźnie oświadczył, że ten Nebenland (kraj przyboczny) Rzeszy Niemieckiej ma spełnić trudne zadanie rozprawienia się z Polakami za wszelką cenę; aby więc wolny był także od obowiązku prowadzenia polityki zniemczania. Dalej Führer wyraźnie powiedział, że nie nakłada na Gubernię Generalną obowiązku kształtowania tu życia na wzór niemiecki, ale również żadne tendencje germanizacyjne nie byłyby tu na miejscu. Kraj ten powołany jest do spełniania roli rezerwuaru robotników na wielką skalę. Mamy tu jedynie gigantyczny obóz pracy, w którym wszystko, co oznacza siłę i samodzielność, jest w rękach Niemców. (…) Fragment przemówienia Hansa Franka, wygłoszone na posiedzeniu władz okupacyjnych, określające cele polityki hitlerowskiej w generalnej Guberni, 6 listopada 1940.
-Na marginesie należy jedynie stwierdzić, że skazaliśmy na śmierć głodową 1,2 miliona Żydów. Dziennik pod datą 24 sierpnia 1942.
-Generalna Gubernia została powołana przez führera w 1939 roku jako swoisty, wyjątkowy twór administracyjny. Jest ona, że tak powiem, utajonym stanem wyjątkowym. Świadczy o tym m.in. fakt, że zachowaliśmy tu doraźne sądy policyjne, organy uprawnione do natychmiastowego wykonywania wyroków. Utrzymując ten stan wyjątkowy posunęliśmy się tak daleko, że zmuszamy tutejszą ludność do ofiar, jakich nie musi ponosić ludność żadnych, innych terytoriów. W 1943 o Generalnym Gubernatorstwie utworzonym na terenach okupowanej przez Niemców Polski.
-Musimy bezwzględnie wykorzystać czas wojny, aby jak najbardziej zniszczyć i rozbić polską siłę narodową. Musimy z całą brutalnością i bez względu na skutki ogałacać ten kraj ze wszystkiego. Musimy przemocą wysiedlać, wywłaszczać i wyrywać z korzeniami (…). Czas pokaże, czy daleko idące restrykcje wobec Polaków są skuteczną bronią przeciwko nim. Surowe środki wykonawcze, które stosujemy w Warszawie, Krakowie i innych miejscowościach mają tylko na celu pokazać, że w tym kraju nadal panują Niemcy. O Polsce pod niemiecką okupacją 1939–1945.
Plan jak widac jest nadal aktualny.
OdpowiedzUsuńAle wdrażany jednak delikatniejszymi środkami i wolniej....
OdpowiedzUsuńlecz prowadzi do tych samych celow, coz z tego ze nie bedzie nas nie za 10 ale 50 lat
OdpowiedzUsuńAle Niemcy nie zasiedlą terenu Polski bo sami mają problem demograficzny. Kalifat ?
OdpowiedzUsuń