Nieplacenie podatkow panstwu pasozytniczemu jest wlasciwe 2
Normą w III RP jest kolesiostwo, nepotyzm, korupcja, wyuzdane złodziejstwo i głęboka demoralizacja. W dobie Internetu trudno jest uchować coś w głębokiej tajemnicy. Mały neosanacyjny naczelnik państwa z Żoliborza swoją gwardie pretoriańską bezwstydnie sadza na synekurach po urzędach i w spółkach skarbu państwa, gdzie płacą im podatnicy. W tych pasożytniczych spółkach umieszczono też rodzinę prezydenta Dudy. Nic dziwnego że pod totalnie niekompetentnym zarządem spółki lecą na giełdzie w dół i końca tego nie widać. Praca w radach nadzorczych spółek nie zabiera ich członkom dużo czasu – godzinne posiedzenia odbywają się kilka, góra kilkanaście razy w roku.
Jak wynika z dostępnych danych, w ciągu 4 lat, zaufana Jarosława Kaczyńskiego 77-letnia Janina Goss, w spółkach skarbu państwa - PGE i BOŚ - zarobiła już około 750 tys. zł, z tego ponad 400 tys. w BOŚ. Oprócz tego Janina Goss pełni także funkcję zaufanego członka zarządu spółki Srebrna od 2012 roku. Jej zasługą było pożyczenie Jarosławowi Kaczyńskiemu kwoty 200 tysięcy złotych. Janina Goss jest jedną z najbliższych znajomych Jarosława Kaczyńskiego i określana jest mianem „szarej eminencji” Prawa i Sprawiedliwości. Formalnie w partii nie pełni żadnych ważnych funkcji, ma jednak mieć wpływ na wiele decyzji, jakie tam zapadają.
Janina Goss w 2016 roku otrzymała w BOŚ 54 tys. za pół roku pracy (5 posiedzeń), w 2017 - 104 tys. (15 posiedzeń), w 2018 - 113 tys. (9 posiedzeń), w 2019 - 120 tys. zł. Z kolei w PGE dostała 44 tys. zł w 2016 roku, po 79 tys. zł w 107 i 2018 oraz 83,5 tys. w 2019 roku.
W państwach cywilizowanych kultywuje się cechy społecznie korzystne: pracowitość, innowacyjność oraz przedsiębiorczość. W Polin kultywuje się kolesiostwo, nepotyzm, korupcje i wyuzdane złodziejstwo. Polin demoralizuje społeczeństwo. Jak kraść w Polin to miliony. Za batonika idziesz do więzienia.
Atrapa państwa z dykty i pażdzierzu nie spełnia żadnych zadań współczesnego państwa. Od lat wiadomo że masowo kupuje się w Polin prace licencjackie, magisterskie, doktorskie a nawet habilitacyjne.
Gdy upadła ochronna krysza ujawniono przestępce, który przyczynił się do tego, że ponad 11 tysięcy osób bezprawnie uzyskało tytuły licencjata, magistra i doktora. Wszystko wskazuje na to że wyłudzone oszustwem tytuły nie zostaną odebrane. Studenci wyciągną z tego odpowiednie wnioski i poziom szkół "wyższych" jeszcze bardziej spadnie.
Polska przyciąga zachodnich inwestorów niskimi płacami a nie wysokimi kwalifikacjami siły roboczej. Jesteśmy modelowym krajem III Świata - montownie, hurtownie, uslugownie. Polski eksport ( lepszy technologicznie jest tylko z zachodnich firm w Polsce ) ma trzeci od końca w Europie wskaźnik zaawansowania technologicznego. Reformy neoliberalne oraz dywersja w "nauce" i oświacie rozmontowały endogenną myśl naukowo techniczną i sprowadziły nas do roli Meksykanów Europy.
Były minister zdrowia od respiratorów za 370 mln zł których nie ma i brata z którym wyciągneli z budżetu około 300 mln złotych, który w zeznaniu majątkowych napisał że praktycznie niczego nie ma, Łukasz Szumowski pływa teraz na jachcie w kurorcie Morro Jable na Wyspach Kanaryjskich w Fuerteventura. Ze wspólnikami wyczarterowali łódź motorową Custom 16 z silnikiem o mocy 750KM za skromne 3600 zł/dzień plus personel i koszta. Szumowski skromności nabył pewnie od Matki Teresy z Kalkuty.
Aferzysta legenduje aferzystów. Złapany za rękę na gorącym uczynku, krzyczy że to nie jego ręka.
Matka Partia nie ustaje w wysiłku i ustami swoich największych tytanów intelektu przekazuje Ciemnemu Ludowi Prostemu że wszystko jest w najlepszym porządku. Że dostali bułke z szynką lub pasztetem i mają się cieszyć i będzie jeszcze dobrzej.
Nie - rząd chcę opodatkować wszystko - deszcz, beton...
https://www.biznesinfo.pl/podatek-od-betonu-260820-sw-oplata
Kolesiostwo, nepotyzm, korupcja i złodziejstwo cechowało także II RP. W wojsku panowała totalna korupcja. O awansach decydowało włazidupstwo i wola agenciaka Piłsudskiego a nie faktyczne umiejętności oficerów. Doszło do głębokiej dekwalifikacji i selekcji negatywnej w wojsku. Głęboko zdemoralizowani latami luksusowego pasożytowania na społeczeństwie oficerowie sanacyjni masowo zdezerterowali w godzinie próby w 1939 roku. Nepotyzm i kolesiostwo panowało też po urzędach. To co mamy obecnie już było i się bardzo źle skończyło. Ucieczka władz przed najazdem ZSRR 17 września 1939 roku pozwoliła sowietom mówić zgodnie z prawdą, że ZSRR "wkroczył" na tereny na których już nie było żadnej władzy państwowej.
Przy makabrycznej biedzie, zwłaszcza na wsi, szokująco wysokie były uposażenia urzędnicze i pseudourzędnicze. Dojeniem biednego społeczeństwa zajmował się też Kościół kat.
Numery telefonów w Warszawie w większości były czterocyfrowe w sytuacji gdy w USA telefon stawał się masowy i popularyzowała się łączność dalekosiężna.
czwartek, 27 sierpnia 2020
Nieplacenie podatkow panstwu pasozytniczemu jest wlasciwe 2
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Janina Goss jest jedną z najbliższych znajomych Jarosława Kaczyńskiego i określana jest mianem „szarej eminencji” Prawa i Sprawiedliwości" - cóż: nazwisko sugeruje prawidłowe i rzetelne "korzenie" (chociaż ja nic nie wiem o tej pani, tak w sumie).
OdpowiedzUsuń"Łukasz Szumowski pływa teraz na jachcie w kurorcie Morro Jable na Wyspach Kanaryjskich w Fuerteventura" - ciekawe, czy chroni swe jakże cenne życie noszeniem maseczki 24/7...
Zdaje się, że dopiero kolejna wojna może być szansą na radykalną zmianę; w pokojowych warunkach wydaje się to coraz bardziej niemożliwe. Tak, jak niemożliwe było w końcowym okresie I RP. Dopiero wtedy, gdy "zainteresowane siły" miały inne kłopoty, Polska mogła wybić się na niepodległość.
Dzien Dobry
UsuńObowiązująca ordynacja wyborcza nie daje szans na zmiany. Ona od 30 lat petryfikuje mafijne zmowy.
Jeśli konflikt USA - Chiny + Rosja się rozwinie to będziemy miec szanse na odzyskanie niepodległości
zaklada Pan ze bedzie ktos kto bedzie chcial i mogl ta niepodleglosc odzyskac - raz nie sadze zeby ktos chcial a dwa nie sadze zeby po takim konflikcie Polska jeszcze istniala
UsuńCóż... pisałem tu już o Ossowieckim - a teraz mogę powołać się na o. Klimuszkę: on był drugim z polskich jasnowidzów, którzy nigdy się nie pomylili.
UsuńNiestety, wojna będzie - chociaż Polska tym razem (wreszcie!) ma być na uboczu tego konfliktu i poniesie w miarę najmniejsze straty (co nie znaczy, że żadne). I właśnie po tej wojnie ma nastać prawdziwa Polska.
Kiedy to ma być? Ojciec Klimuszko powiedział, że "gdyby miał żyć jeszcze 50 lat, to tylko w Polsce". Powiedział to w 1980 roku. Jakieś wnioski...?
Wiem, mistycznie to wszystko brzmi - ale właściwie co nam pozostało? Tak samo, jak w XVIII w. wszystkie wysiłki patriotów były torpedowane przez agenturę - tak i obecnie tkwimy w żelaznym uścisku wszystkich "zainteresowanych stron". Sami Polacy "dostarczahą paliwa" tym, którzy trzymają nas krótko za mordę, przykład: https://youtu.be/pmlPuza-9CE?t=755
Nadzieja matką głupich. Cóż nam pozostaje ?
UsuńSławetna transformacja ustrojowa była wynikiem porozumienia USA z ZSRR. Teraz są oni w konflikcie !
Przeciez to jest sytuacja z konfliktem Rozbiorców Polski w czasie I Wojny !
teza o konfikcie Rosji i USA jest mocno naciagana , przeciwnikiem dla USA teraz sa tylko i wylacznie Chiny a przepychanki z Rosja sluza tylko i wylacznie sklonieniu Rosji do opowiedzenia sie po stronie USA , wiadomo przeciez ze dla wuja sama nie jestesmy niczym wiecej jak tylko terytorum zaleznym ktorym moga swobodnie rozporzadzac. jesli Rosja sie zgodzi na oferte USA sprzedadza nas bez ogladania sie za siebie jak to wczesniej robili
UsuńOczywiscie Polska jest do pionkiem do sprzedania w grze USA - Rosja. Jest watpliwe aby USA przeciągneły na swoja strone Rosje w konflikcie z Chinami
Usuńto wszystko zalezy co Rosji zaoferuja Amerykanie, nie sadze zeby Rosjanom bylo po drodze z Chinczykami w kazdym razie na pewno nie na dluzsza mete
Usuń"to wszystko zalezy co Rosji zaoferuja Amerykanie"
UsuńNa przykład Polske + Pribałtyke
Jeśli agentura nie wplącze nas w konflikt to mamy szanse być na uboczu. Ale chyba ma obecnie za zadanie nas wplątać. Jak Putin wkroczy z misją stabilizacyjną na Białoruś to moze nam wkroczyć i do wschodniej Polski !
OdpowiedzUsuńZarówno Ossowiecki, jak i Klimuszko, obaj twierdzili, że "będzie Polska". A oni NIGDY się nie mylili w swoich przepowiedniach... to nie to, co ten "jasnowidz z Człuchowa", któremu czasem się sprawdzi, a czasem coś nie bardzo.
UsuńCzyli wychodzi na to, że trzeba cierpliwie czekać - "robiąc swoje" i znosząc rosnący ucisk - jeszcze max. do 10 lat. No i przeżyć tę wojnę...