niedziela, 27 września 2020

Panowie Basarab, Tarasiejski, Drozd

Panowie Basarab, Tarasiejski, Drozd

Kancelaria Radcy Prawnego Bogdan Basarab
Pan Bogdan Basarab
ul.Monte Cassino 7/43
70-465 Szczecin
kancelaria@basarab.pl

Szanowny Panie Basarab
 W imieniu Pana Michała Tarasiejskiego wniósł Pan przeciwko mnie dwa prywatne Akty Oskarżenia  W  imieniu przyjaciela Pana Tarasiejskiego Pana Leszka Drozda wniósł Pan przeciwko mnie prywatny Akt Oskarżenia. Dwie z tych spraw mimo Pana odwołań są zakończone prawomocnymi wyrokami – uniewinnieniem i umorzeniem chociaż przytoczyłem orzeczenia SN za tym że winno to być również być uniewinnienie. Proszę we właściwym czasie przypomnieć Panom Tarasiejskiemu i Drozdowi o zapłaceniu mi kosztów. Uważam że sięganie po egzekucje komorniczą to ostateczność. Natomiast Pana pozew w imieniu Leszka Drozda skierowany do Sądu Okręgowego o ogromne odszkodowanie został odrzucony.
Trzy prywatne akty oskarżenia podpisane są „Bogdan Basarab” i opatrzone Pana pieczątką.
Kopie Pana pism z załącznikami z Sądów otrzymałem w małych kopertach strasznie pogięte. Dodatkowo  kserokopie wykonane są w modzie Economic lub z kończącym się tonerem. W rezultacie dobrze funkcjonujący program z OCR nie odczytuje poprawnie Pana tekstów.
Uprzejmie proszę o przesłanie mi Pana Aktów Oskarżenia i Apelacji i innych pism w postaci elektronicznej. Przy czasochłonnym przepisywaniu pism może wkraść się nieintencjonalny błąd.  
 
Rocznik Statystyczny GUS podaje że rocznie wpływa w Polsce około 7200 prywatnych Aktów Oskarżenia. Dla publicznych aktów oskarżenia ( jest ich kilkadziesiąt razy więcej ) normą jest skazanie natomiast dla pieniackich prywatnych uniewinnienie lub umorzenie. Rzadko orzekane „kary” w sprawach prywatnych są na tle oskarżenia publicznego śmiesznie małe. W Internecie opublikowanych jest około 700 tysięcy orzeczeń. Portale  http://orzeczenia.ms.gov.pl   http://saos.org.pl/ mają wyszukiwarki i można się przekonać jakie zapadają wyroki w sprawach. Sądy oskarżenia prywatne lekceważą a coraz więcej jest głosów że oskarżenie subsydiarne jest szkodliwe i powinno być zniesione jako przejaw pieniactwa i złej woli. Fałszywe oskarżenie przed sądem, także prywatne jest przestępstwem z art. 234 KK i pieniacze są czasem oskarżani przez Prokuraturę.
W polskim systemie podstawową karą jest grzywna i może być ona orzeczona samoistnie nawet za poważne przestępstwa zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności co już czasem może budzić sprzeciw. Pozbawienie wolności jest środkiem ostatecznym, Ultima Ratio,  gdy orzeczenie innych kar nie odniesie pożądanego skutku.
Pan w prywatnych Aktach Oskarżenia żądał ogromnych grzywien jakie z rzadka orzekane są przy ciężkich przestępstwach, kilkadziesiąt razy większych jakie orzekają sądy z oskarżenia prywatnego w dodatku z towarzyszącym zawieszeniem ich wykonania. Wielokrotnie w pismach mnie Pan obraża i poniża co wydaje się być na pograniczu mowy nienawiści. Ja ciesze się znakomitą opinią w środowisku ( proszę przeczytać zeznania świadków) i szczerze byłem zaskoczony, kiedy przed laty przeczytałem co o mnie mówiły osoby wydawałoby się niechętne czy wręcz wrogo do mnie usposobione. 
Zastanawiającym był fakt że sądy odrzucały początkowe wnioski o umorzenie z powodu oczywistego braku znamion czynu zabronionego, powtarzając dopiero w wyrokach tą samą argumentacje.

Szanowny Panie Basarab
W swoim imieniu ( nie  w imieniu klientów !) zawiadamiał Pan prokuraturę że Ja publikuję  w Internecie Zawiadomienia o ciężkich przestępstwach sędziów i inne dokumenty kompromitujące sądy i prokuratury. Prokuratura odmawiała wszczęcia postępowań przeciwko  mnie argumentując że każdy ma obowiązek zgłosić przestępstwo ( art.304 kpk ) a dodatkowo wymienieni funkcjonariusze publiczni wiedzą o publikacjach i mogli wystąpić na prywatną drogę sądową a prokuratura nie ma w tym żadnego interesu i tego nie poprze. Ja przypadkowo znam tylko z pisma prokuratury sygnaturę Odmowy wszczęcia postępowania z Pana donosu i jedną sygnaturę sprawy z pana donosu . Moją prośba o podanie mi sygnatur Pana doniesień lub dostępu do akt została od razu odrzucona stwierdzeniem że nie byłem stroną. 
Uprzejmie Pana proszę o podesłanie mi tych Zawiadomień jako plików lub choćby sygnatur spraw. 

Zatem wyjaśniło się dlaczego odważył się  Pan skierować fałszywe prywatne akty oskarżenia co jak widać z danych statystycznych jest apokaliptycznym nadużyciem. Pan oraz pan Michał Tarasiejski i Leszek Drozdz liczyliście na to że koledzy sędziów - przestępców będą za wszelką cenę chcieli mnie skazać pod byle pretekstem. Wyjaśnia się dlaczego sądy w sytuacji oczywistego braku znamion czynu zabronionego prowadziły postępowanie – Aby nie dać Panu argumentu do Apelacji.
Mnie kojarzy się to ze Szmalcownictwem oraz doniesieniami na Gestapo i UB.

 Pan Michał Tarasiejski żądał od sądu aby wyznaczyć mu z urzędu adwokata do wniesienia  kasacji tłumacząc to złą sytuacją firmy Marcontrel to znaczy brakiem środków. Sąd oczywiście odmówił Panu Tarasiejskiemu. Osobiście wątpię aby sytuacja finansowa firmy Marcontrel była aż tak zła. Uważam że nadużyliście Panowie sądu i fałszywe oskarżenie traktowaliście jako zabawę żądając nawet aby finansował ją podatnik.   

Z poważaniem
Jerzy Matusiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz