poniedziałek, 30 listopada 2020

Wielki sukces RECEP

 Wielki sukces RECEP
https://www.spectator.co.uk/article/was-2008-the-year-china-triumphed-over-the-west-
"Chociaż gospodarka Chin pozostaje mniejsza niż gospodarka USA pod względem nominalnego PKB (choć wyprzedza USA pod względem PKB na podstawie parytetu siły nabywczej), to może przewyższyła ją  już w innym sensie? Od 2008 r. Energia i dynamika Chin prawdopodobnie doprowadziły do tego, że Chiny wyprzedziły rywala. Za sto lat historycy prawdopodobnie spojrzą wstecz na krach finansowy jako punkt zwrotny w równowadze sił między Zachodem a Chinami.

Kryzys kredytów hipotecznych typu sub-prime z tamtego roku, po którym nastąpiły wysokie podatki i nadmiernie uregulowane zarządzanie gospodarką prezydenta Obamy, doprowadził Amerykę do przedłużającej się recesji i anemicznego ożywienia. Jednocześnie Stany Zjednoczone rozproszyły siłę finansową i militarną oraz wiarygodność dyplomatyczną wojnami prezydenta Busha w Iraku i Afganistanie, co w najlepszym przypadku przyniosło jedynie marginalne korzyści. Gdy Zachód się zachwiał, chińska gospodarka ruszyła naprzód.

Podczas gdy wojny Busha przyniosły niewielkie korzyści, Ameryka również została zniszczona przez ostre wewnętrzne podziały. W ciągu ostatnich dwudziestu lat Partia Demokratyczna w USA przesunęła się na skrajną lewicę, stosując postmodernistyczne (neomarksistowskie) filozofie polityczne Jacquesa Derridy, Michela Foucaulta i Rolanda Barthesa do polityki społecznej i gospodarczej dekonstrukcji skoncentrowanej na płci i rasie i środowisku.

W międzyczasie połączenie ewangelików i "przelotnych'' obywateli Ameryki Środkowej, "lewaków '' globalizacji, z irytacją zwróciło się ku nacjonalistycznej, wolnorynkowej agendzie idiosynkratycznego showmana medialnego, Donalda Trumpa, który obiecał odwrócić deindustrializacja Stanów Zjednoczonych - polityka, która zyskiwała na znaczeniu do czasu pojawienia się Covid-19. Międzynarodowi komentatorzy z niedowierzaniem patrzą na podziały w Stanach Zjednoczonych, a także na wybór swoich kandydatów na prezydenta, w szczególności wiekowego Joe Bidena z Partii Demokratycznej, człowieka o wyraźnie malejących zdolnościach.

Chińczycy nie tylko myślą, że dysfunkcyjne i mocno podzielone Stany Zjednoczone upadają, oni wiedzą, że tak jest. Unia Europejska, której nacisk na unię polityczną wyraźnie nie jest używany jako model przez ASEAN (Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej), jest podobnie w stanie wojny ze sobą. Dziesięć lat temu chiński biznesmen chwalił się Europą: „Wczoraj jedliśmy śniadanie. Dzisiaj jemy twój lunch. Jutro zjemy twój obiad”.

Dawni zagorzali sojusznicy Ameryki w Azji poszli za ciosem. Podczas słabej prezydentury Obamy Tajlandia i Filipiny, była kolonia amerykańska, zdecydowanie znalazły się w obozie chińskim, gdy Stany Zjednoczone z ledwie jękiem zrezygnowały z kontroli nad Morzem Południowochińskim, najbardziej ruchliwym szlakiem handlowym na świecie. Pomimo ówczesnej przewagi Ameryki na lotniskowcach 11-1, prezydent Obama nie kwestionował okupacji przez Chiny wysp Paracel i Spratly.

ASEAN (Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej), które szybko staje się chińskim zapleczem, zawiera chińską diasporę szacowaną na 50 mln ludzi, a ich łączna populacja wynosi 650 mln. Ich łączny PKB przewyższy w ciągu pięciu lat PKB Unii Europejskiej (446 mln mieszkańców). Ponadto chińska strategia Nowego Jedwabnego Szlaku podporządkowała sobie Azję Środkową, Turcję i Rosję. Chińskie wpływy polityczne i gospodarcze w Afryce są również bardzo zaawansowane.

Globalny zasięg Chin wzrośnie jeszcze bardziej po podpisaniu w tym tygodniu regionalnego kompleksowego partnerstwa gospodarczego (RCEP), które łączy dziesięć krajów ASEAN z Chinami, Japonią, Australią, Koreą Południową i Nową Zelandią. Zauważalnie Europa i Ameryka nie są uwzględnione. Kiedy Indie wycofują się z RECEP, Chiny stoją na czele największej na świecie organizacji wolnego handlu.

Pod względem technologicznym Zachód także zaczyna być w tyle. W 2018 roku na Chiny przypadło 46 procent zgłoszeń patentowych na świecie; ich 1,5 miliona zgłoszeń przyćmiło 597 141 patentów zgłoszonych przez Stany Zjednoczone. Chociaż Stany Zjednoczone nadal przodują w technologii mikroprocesorowej, należy zapytać, jak długo to potrwa. W przypadku sztucznej inteligencji prognozuje się, że w ciągu najbliższej dekady Chiny prześcigną Zachód. Jak na ironię, to uprzywilejowane podatkowo grupy private equity w Ameryce wytyczają drogę do szybko rozwijających się chińskich centrów technologicznych w celu finansowania start-upów i szybko rozwijających się młodych firm. Nigdzie ta transformacja nie jest bardziej widoczna niż w Shenzhen; Miasto, mała wioska rybacka przylegająca do Hongkongu, kiedy Deng Xiaoping wyznaczył ją jako Specjalną Strefę Ekonomiczną w 1980 roku, jest obecnie konurbacją liczącą 13 milionów ludzi, której rozwój przewyższa Hongkong dzięki technologicznym potworom, takim jak Tencent i Huawei.

Covid-19 przyspieszył tempo względnego upadku Zachodu. RECEP jeszcze bardziej przyspieszył ten trend do tego stopnia, że pytanie, które należy zadać, nie brzmi:  "Kiedy Chiny wyprzedziły Zachód? '', A tylko "Kiedy chińska gospodarka stanie się tak dominująca, że USA i Europa będą musiały pukać do cesarskich następców Xi Jinpinga?

Chyba że Zachód zjednoczy siły, ponownie ucząc się kapitalizmu i rozwoju."

2 komentarze:

  1. Analiza do kosza albo jako bajka dla poobijanych.
    Nie uwzględnia ograniczeń "ekologicznych" krajów Zachodu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzien Dobry
    Ograniczenia ekologiczne jakie same sobie narzuca Zachód jeszcze bardziej osłabiają go w starciu z Chinami !

    OdpowiedzUsuń