poniedziałek, 2 listopada 2020

Nadchodzi koniec zbawcy Kaczynskiego ?

 Nadchodzi koniec zbawcy Kaczynskiego ?

 Chyba w bunkrze wodza widzą już skumulowane problemy niemożliwe do rozwiązania. Kaczyński mówił że uczciwy człowiek nie musi się niczego bać. To po co podwójny kordon policyjny, dziesiątki milicyjnych suk i setki milicjantów wokół jego nory na Zoliborzu ?
A zaczęło się od ohydnego kłamstwa smoleńskiego. Potem już poszło gładko - Mateusz kłamie i oszukuje bez przerwy.

https://www.salon24.pl/u/lchlip/1088537,bialy-kon-donalda-tuska-czuje-juz-owies-w-zlobie
"Tytuł jest trochę kontrowersyjny, gdyż nie wydaje mi się, aby pan były przewodniczący Rady Europejskiej miał jakąkolwiek chęć czy poważne zamiary na powrót do polskiej polityki. Oddaje on jednak (tytuł bloga dla jasności) coraz bardziej wyraźną sytuację w której SUWEREN wyraża swoje emocje w związku z tragicznymi decyzjami tzw. „zbawcy Narodu”. SUWEREN – hasło tak namiętnie wymieniane w czasach rozdysponowania 500+ i mianowania dublerów w TK przez „dobrą zmianę”, hasło już niepopularne kiedy SUWEREN w sondażach żąda odejścia Prezesa i wystawia mu wotum niezaufania. Sondaże to jednak nie wybory i Prezes może wykonać następny genialny ruch i wprowadzić 1000+ dla rodziny od każdego zmarłego a wiek emerytalny znowu obniżyć, aby babcie i dziadkowie mogli w domach poświęcać czas na edukacje wnucząt. Oczywiście po przejściu obowiązkowego przeszkolenia u ministra Czarnka ze znajomości szkodliwości LGBT, złego wpływu tęczy na spojówki i odróżniania ludzi normalnych od tych be.

 Na białego konia kogokolwiek Polacy zaczynają czekać z utęsknieniem. Poziom krytyczny niezadowolenia, lub jak konieczne chce młode pokolenie, wk…ia przekroczył masę krytyczną, a coraz więcej zauroczonych Prezesem zaczyna przeglądać na oczy i szukać drogi do najbliższego PiS-owskiego biura poselskiego, postawić doniczkę chryzantem i zapalić znicz nagrobny. Kobiety w akcji, ta przysłowiowa przyszła Matka Polka, zapoczątkowały akcje protestacyjne i wyszły na ulice. Cel od zawsze Kaczyńskiego, aby zdezawuować wszelkie państwowe instytucje z Sejmem i TK na czele udał się. Miały być marionetkami Prezesa i nimi pozostały.

W każdym kryzysie po osiągnięciu masy krytycznej niezadowolenia zaczynają się rozliczenia i narasta ilość procesów niekontrolowanych. Rządząca partia była i jest na usługach „naczelnika” i na nim skrupiają się wszystkie frustracje. I szczerze mówiąc nie może być inaczej, jeżeli skoncentrował taką władzę w swoich rękach jakiej doświadczali tylko Gomółka, Gierek czy Jaruzelski. I rządzi podobnie, gdyż uczył się metod socjalistycznej polityki u prof. Stanisława Ehricha pochodzącego ze spolonizowanej żydowskiej rodziny, marksisty a później rewizjonisty próbującego znaleźć drogi reformy socjalizmu. Tę drogę reformy socjalizmu przejął JK podporządkowując sobie partię jak w PRL-u bywało tworząc jednak narodowy koktajl oparty na katolickim haśle „Polska Zbawicielem Narodów”. A 500+ i i obniżenie wieku emerytalnego były tego socjalistycznymi podporami mającymi suwerena przekonać, że bez pracy kołacze jednak mogą być, a myślenie o przyszłości można odsunąć właśnie w przyszłość.

Osiągnięcie władzy w roku 2015 poprzez m.in. kultywowane miesięcznice i wmawianie, że tylko PiS może odkryć „prawdziwych sprawców” jest jedną z tych wielu torfowych cegiełek kłamstewek, fałszerstw i półprawd na których budowane były zręby zamków na lodzie. I to sączenie do głów na miesięcznicach i przy każdej innej okazji niespełnionego mitu „PRAWDA NAS WYZWOLI” jest prawdziwym obrazem jak Jarosław Kaczyński potrafił tłumy oszukiwać. Badanie przyczyn katastrofy przez Macierewicza przejdzie do annałów polskiej historii będąc przykładem niekompetencji, niespełnionych obietnic, fachowców z antypodów opowiadających bzdury o wybuchach bomb, i politycznych manipulacji tzw. prawdą lub jej pochodnymi. I to wszystko uwidaczniało się przy tzw. badaniu przyczyn katastrofy i śmieci 96 osób w tym Prezydenta Lecha Kaczyńskiego – brata bliźniaka Jarosława. Mieliśmy wieloletnie pranie mózgów a teorie spiskowe były ordynowane nam przez macierewiczowskich „naukowców” pracujących na zlecenie PiS-u i samego Prezesa.

Macierewicz ze swoimi ekspertami pokazał jaką wielką ściemę potrafi zaordynować nam Prezes jednocześnie bezwzględnie umacniając swoją władzę. I pokazywał w ciągu ponad 5 lat jak potrafi zniszczyć powagę podstawowych instytucji na których opiera się autorytet państwa. TK, SN, sądy powszechne niszczone decyzjami Ziobry wsadzającego swoich ludzi gdzie się da, edukacja reformowana przez biurokratów z pominięciem nauczycieli, służba zdrowia ulepszana na papierze a pacjenci wypychani do prywatnych przychodni i szpitali. Miliardy dolarów wydawane na amerykański przemysł zbrojeniowy i budowanie za miliardy euro lotniska giganta, którego planu biznesowego nikt nie widział. Gierkowskie hasło „Aby Polska rosła w siła a ludziom żyło się dostatniej” okazało się, po raz drugi, papierową wydmuszką. Nawet rolnicy zostali doprowadzeni do szału ustawą futerkową i traktorami wjechali do stolicy. Jak ciężko trzeba pracować, aby polskich żywicieli doprowadzić do takiego stanu?

Odejście Kaczyńskiego jest tylko kwestią czasu. Kryzys nie jest najlepszym momentem na takie decyzje, ale ten obecny nie skończy się tak szybko. Będzie się tylko powiększał, gdyż pozytywnych elementów w działaniach Prezesa raczej trudno dostrzec. I co najważniejsze w PiS-ie zaczynają sobie zdawać z tego sprawę a chcą przecież uratować ze stanu posiadania co się da. Dziesiątki tysięcy posad, synekur, fuch i interesików jest w niebezpieczeństwie. Obecność szefa PiS-u do tej pory to zapewniała. W tej chwili zaczyna ciążyć i być kamieniem u nogi. A rządzący mają coraz więcej pootwieranych frontów walki ze społeczeństwem a ilości sympatyków dramatycznie się zmniejsza. 10-procentowy zjazd w sondażach nie odwróci się przecież, ot, tak sobie. Szpitale są na granicy wytrzymałości a na Stadion Narodowy, tak dobrze prezentujący się w TVP-Info, nie spadną z nieba oddziały anestezjologów do obsługi respiratorów.

WAADZA szybciej niż wolniej traci kontrolę nad pandemiczną sytuacją w kraju.
Opozycja gorzej niż mizerna i totalnie nieprzygotowana na środki zaradcze.
DWUSTU emerytowanych generałów przypomina polskiemu wojsku i służbom bezpieczeństwa o KON-STY-TU-CJI.
A dotychczasowy sojusznik w Ameryce może pójść w nocy z wtorku na środę w odstawkę.
Ciśnienie w coraz bardziej zdesperowanym społeczeństwie rośnie.

Panie Prezesie, a więc kiedy?"

7 komentarzy:

  1. niestety po tym prezesie zapewne będą inni "prezesi" dowolnej partii. Albo się ogarniemy jako naród i wstaniemy z kolan, albo pozostaniemy masą o mentalności niewolnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzien Dobry
      Dotychczas rzadzi mafia polityczna dana Polsce przez umowe USA - ZSRR ale miejmy nadzieje ze to sie zmieni

      Usuń
  2. Wszystko można zrobić w ciągu 30 dni. Bez poparcia wojska nie zrobisz wiele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam
      Ale Polin w zasadzie nie ma wojska !
      "Nie żywi nie tracą nadziei"

      Usuń
  3. A co ma Pan w pierwszych słowach hymnu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze Polska nie zginęła,
      Kiedy my żyjemy.
      Co nam obca przemoc wzięła,
      Szablą odbierzemy....

      Usuń